Na prawdę wierzysz, że mięso i warzywa, które kupujesz w osiedlowym sklepiku albo w markecie, różnią się czymkolwiek od zamkniętych w tej bułce? One wszystkie pochodzą od tych samych hurtowych dostawców, najbliższych pod względem "geograficznym". Nie widzę żadnego logicznego powodu, aby miało być inaczej. Transport kosztuje. Te produkty dodatkowo są kłopotliwe w transporcie i szybko się psują.
Tak różnią się. Ja jak kupuje np. wołowinę to ja widzę, mogę sprawdzić czy jest krucha, jaki ma kolor. W wypadku żeberek mam cały kawał prosiaka nie pozostawiający wątpliwości co do jego pochodzenia pokrojony. A tu mamy coś zmielone i usmażone tak by zyskać nietypowy kolor i dojdź co to było wcześniej.
Kolejny raz wchodzę na demoty, przewijam stornę i naglę się zatrzymuję i chcę wychodzić bo myślę, że już ostatni dodany dziś demot- myślę tak bo przecież już taki obrazek widziałem. No tak KU&%A!!!!!! skoro tu same plagiaty z kwejka i innych storn... ehhh
Kurde, narobiłeś mi smaku zdjęciem :
demot:Fat shit:
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2011 o 19:49
Można też trafić na psa z budą i łańcuchem ;>
Na prawdę wierzysz, że mięso i warzywa, które kupujesz w osiedlowym sklepiku albo w markecie, różnią się czymkolwiek od zamkniętych w tej bułce? One wszystkie pochodzą od tych samych hurtowych dostawców, najbliższych pod względem "geograficznym". Nie widzę żadnego logicznego powodu, aby miało być inaczej. Transport kosztuje. Te produkty dodatkowo są kłopotliwe w transporcie i szybko się psują.
Tak różnią się. Ja jak kupuje np. wołowinę to ja widzę, mogę sprawdzić czy jest krucha, jaki ma kolor. W wypadku żeberek mam cały kawał prosiaka nie pozostawiający wątpliwości co do jego pochodzenia pokrojony. A tu mamy coś zmielone i usmażone tak by zyskać nietypowy kolor i dojdź co to było wcześniej.
Kolejny raz wchodzę na demoty, przewijam stornę i naglę się zatrzymuję i chcę wychodzić bo myślę, że już ostatni dodany dziś demot- myślę tak bo przecież już taki obrazek widziałem. No tak KU&%A!!!!!! skoro tu same plagiaty z kwejka i innych storn... ehhh
hahaha zdycham ! :D:D
Powiedział wegetarianin, który mcdonalda widział tylko w reklamie.
Kotlet lub parówkę...
Albo na nieodpowiedni, zależy w czym gustujesz. ;]
Rozbawił mnie ten demot.. w sumie nie tak daleki prawdy:) +