Też tak często miewam, myślę sobie, że ktoś zacznie to wspominać i nie będę wiedział jak się
wytłumaczyć, ale pocieszam się faktem, że co było dawno a nie jest to nieprawda i pewnie nikt prócz mnie nie
pamięta, a w razie czego to ja mogę udawać, że nie pamiętam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2011 o 23:44
Ojjj po ocenie tego demota widzę że dużo nas... Parafrazując słowa pewnego wiedźmina sam mam ochotę podjąć próbę ugryzienia się w rzyć gdy przypomnę sobie kilka wydarzeń z mojej przeszłości.
no,ja pare lat temu w gimnazjum miałem takiego "kolegę",nie za bardzo go lubiłem on mnie też, prawie wcale z nim nie gadałem i któregoś dnia jego starszy brat podjechał samochodem,otworzył drzwi od pasażera i ja przez chwilę mało zorientowany o co chodzi pakuje mu się z butami na fotel a nie zauważyłem z tyłu kolegi jego brejdaka.. :D jak teraz sobię to przypomnę to nawet nie mam siły się z tego śmiać :)
Ja nigdy nie zapomne i zawsze wracajac do tego bedzie mi wstyd, gdy w 6 kl podst. przy calej klasie stojac przy tablicy, zsikalem sie w portki. Masakra, do tej pory jak sobie o tym pomysle to dostaje adrenaliny i lapie buraka na twarzy.
ohhh skąd ja to znam ;/
Też tak często miewam, myślę sobie, że ktoś zacznie to wspominać i nie będę wiedział jak się
wytłumaczyć, ale pocieszam się faktem, że co było dawno a nie jest to nieprawda i pewnie nikt prócz mnie nie
pamięta, a w razie czego to ja mogę udawać, że nie pamiętam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2011 o 23:44
Ojjj po ocenie tego demota widzę że dużo nas... Parafrazując słowa pewnego wiedźmina sam mam ochotę podjąć próbę ugryzienia się w rzyć gdy przypomnę sobie kilka wydarzeń z mojej przeszłości.
Wtedy myślę ku*wa jak można było być takim debilem.
Dokładnie he he.
Admin będzie tak miał za 5 lat, gdy sobie przypomni jak wrzucał na główną demoty takie jak "kto ma cycki ten rządzi światem" i inne tego typu.
no,ja pare lat temu w gimnazjum miałem takiego "kolegę",nie za bardzo go lubiłem on mnie też, prawie wcale z nim nie gadałem i któregoś dnia jego starszy brat podjechał samochodem,otworzył drzwi od pasażera i ja przez chwilę mało zorientowany o co chodzi pakuje mu się z butami na fotel a nie zauważyłem z tyłu kolegi jego brejdaka.. :D jak teraz sobię to przypomnę to nawet nie mam siły się z tego śmiać :)
No własnie, teraz wstydzimy się, a potem będziemy to ze smiechem wspominac ;)
Jakbym czytała o sobie... Najgorsze jest to, że nie możesz tego kontrolować, a kiedy sobie to przypominasz, nie możesz opanować nerwowych ruchów :)
ścianą?
Ja również. Ściska mnie w żołądku, mimo, że minęły lata od tych sytuacji i chyba nikt tego nie pamięta.
też tak mam, myślałam, że jestem jakas dziwna (może jestem?)
chyba więcej jest nas- 'dziwnych' w takim razie ;) i możliwe, że tak jest, że nikt o tym już nie pamięta ;)
Ja nigdy nie zapomne i zawsze wracajac do tego bedzie mi wstyd, gdy w 6 kl podst. przy calej klasie stojac przy tablicy, zsikalem sie w portki. Masakra, do tej pory jak sobie o tym pomysle to dostaje adrenaliny i lapie buraka na twarzy.
Oj tam, każdemu sie zdarza.
no, to teraz szczerze - przyznawać się ;)
Foka Epic Fail
Ja wtedy zawsze zasłaniam twarz :) Nie wiem czemu, ale jak sobie przypomnę coś kompromitującego, to pragnę się ukryć w czarnej dziurze :)
facepalm :D
jak się pan nazywa? yyy....
Albo przychodzisz po kolegę, otwiera jego mama a ty "Yyy, jest rudy?" .
To calkiem tak jak ja, zwlaszcza jak te sytuacje odbyly sie w stanie wskazujacym heh
No fakt.a ten wstyd potem :P