Czasem nie robią tego, by go wku**** jak powiedział użytkownik powyżej, lecz by zwrócić na siebie uwagę, wy-eksponować to co mogą , bądź po prostu czuć się lepiej.
Przecież duża część facetów jest wzrokowcami. To auto dopasowanie wręcz :)
Pozdrawiam :)
no to albo, żeby czuć się lepiej, albo dla facetów-wzrokowców. Jak już mamy być szerzy, to przynajmy, że to się dla większości kobiet łączy: odpindrzę się się to mnie faceci zauważą, a to takie fajne uczucie. Większość Pań uzależnia swoje samopoczucie względem zainteresowania Panów. Trochę to smutne jak się nad tym zastanowić. Gdyby kobieta była pewna swej urody (czy z makijażem czy bez) to by nie ściemniała i nie byłaby hipokrytką, mówiąc, że wygląd się nie liczy. Każda rozsądna kobieta to po prostu WIE! Bo tak nas ukształtowała ewolucja.
Heh to ja jestem ewenementem ;)? Nie stroję się godzinami, biorę to, co mi wpadnie w rękę i uznam, że
pasuje, maluje tylko rzęsy, a i tak nie zawsze. Tak, uważam, że wygląd jest ważny ^^
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 października 2011 o 12:32
Kobiety kochaja byc pożądane i zrobia wszystko aby tak było. A gadanie ze wyglad nie ma nic do tego jest po prostu bzdura. Tym chca pokazac ze sa ''inne'' niz wszystkie a w rzeczywistosci z byle kim tzn z typem bez urody ,stylu itp za nic w swiecie sie nie umówią. Bo przecież są tak idealne i potrzebują wyzwania. A byle chłopiec im tego nie zapewni.
to ja proponuje cos takiego A- zbiór tych co się szykują godzinami; B- zbiór tych które twierdzą, że wygląd nie ma znaczenia. Zbiory A i B mają małą część wspólną
@norb85 - bo się sobie podobamy, u nas wygląd to podstawa pewności siebie (natura, ewolucja nas tak ukształtowała). Dlatego tak wiele kobiet traci pewność siebie, i co za tym idzie, zaniedbują się, po urodzeniu dziecka. Bo tracą swą atrakcyjną formę sprzed porodu. I samoocena drastycznie spada w dół. Musi nam samym się podobać, to co widzimy w lustrze, by móc zaakceptować same siebie.
.W społeczeństwie występuję zjawisko interakcji.
Żeby obiektywnie stwierdzić czy się ładnie wygląda trzeba mieć porównanie, skalę piękności, znać się na modzie, mieć uznanie innych itp.
Nawiązuję do tego iż stwierdzenie, że ,, stroimy się dla siebie" jest fałszywe-dowodem tego może być fakt iż np. wychodząc z domu stroicie się zazwyczaj co najmniej kilkanaście minut. Czyli oczekujecie też potwierdzenia z zewnątrz w postaci np. spojrzenia, skomplementowania wyglądu, a to już nie jest strojenie się dla siebie, ale i dla innych.
Jakbyście stroiły się dla siebie to niezależnie od tego czy byłybyście same, czy nie dbałybyście o wygląd tak samo. Więc wchodząc z domu nie musiałybyście się już stroić, gdyż ,, stroicie się dla siebie".
Nie ma nic złego w kobiecej naturze. Ale w stwierdzeniu niezgodnym z prawdą już tak.
@heruka- wiele kobiet będąc w ciąży zaniedbuje siebie, je zbyt wiele, obija się delikatnie powiedziawszy itp. Jedząc niewłaściwie przez 9 miesięcy można przytyć kilkanaście kilogramów, nie będąc w ciąży. Dla niektórych kobiet ciąża jest usprawiedliwieniem ich niezdrowych nawyków żywieniowych pod pretekstem ,, muszę jeść więcej, za dwóch bo dziecko potrzebuje energii by rosnąć. Wątpię by potrzebowało do rośnięcia; cipsy, ciastka, czekolady, pizze, kebaba, hamburgery itp. lub tez podwójnej porcji schabowego, pierogów, ziemniaków itp. bo przykra prawda jest taka, że niektóre kobiety maja ten syndrom.
Tematyka nie jest mi obca. Mądre kobiety dbają o siebie przed w czasie i po ciąży i nie muszą się po ciąży usprawiedliwiać np. ,,przytyły bo były w ciąży" Myślę że świadczy to wyłącznie o nieświadomości, niewiedzy, niedojrzałości i ogólnie jest to przykre. Reasumując to zły przykład i zła odpowiedź na moje pytanie retoryczne.
,,wygląd to podstawa pewności siebie (natura, ewolucja nas tak ukształtowała"- to stwierdzenie jest prawdziwe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2011 o 0:46
Nie wiem :) Zazwyczaj od płci przeciwnej słyszę, że wygląd nie ma znaczenia, ale dostają jakiegoś dziwnego skrętu szyi, kiedy przejdzie obok nich ładnie ubrana i umalowana dziewczyna ;)
Dziwne, znam mnóstwo dziewczyn/kobiet, które nie stoją godzinami przed lusterm (np. ja), ale jak widzę ty takich dziewczyn/kobiet nie zauważasz pisząc, że ogólnie kobiety się szykują, malują, a potem mówią, że wygląd nie ma znaczenia.
Heh dokładnie ;). Ale może po prostu w takim towarzystwie sie obracamy- my, normalnych znajomych, nie tapeciarzy czy paresików, autor- samych plastików, pokemonów. Przecież naturalnie nie oznacza brzydko, nieatrakcyjnie. I nie oszukujmy się, wygląd jest ważny, ale szału bym dostała gdybym szykowała sie dłużej niż 20min -,-.
z takich rzeczy to ja przed wyjściem tylko sie ubieram żeby tyłkiem nie świecić i przeczesuje włosy, to może 5 minut zająć jak nie jestem na tyle zaspana żeby skarpetki ubierać przez 2 minuty :P i dla mnie wygląd nie ma znaczenia. i jestem qwa kobietą :D
Tak samo mogłabym stworzyć głupi demotywator pt. "Mężczyźni - cały czas myślą tylko o piwie oraz o tym, jakby tu zaliczyć nową panienkę i przy tym nie wpaść". Ludzie, mózg jest po to, żeby go używać i nie tworzyć takich odgrzewanych kotletów, które w dodatku nie są prawdziwe, a jedynym ich źródłem są idiotyczne stereotypy.
możecie zminusować, ale chce się wypowiedzieć w tej sprawie. i od razu wspomnę, że wiem, iż są wyjątki i nie wszyscy zachowują się tak jak to opiszę... daaaawno temu ideałem kobiety była gruba dama, której waga okazywała, że jest majętna i jest idealna na żonę. kiedyś kobiety nie goliły nóg, pach ani krocza, miały lekki wąsik, chodziły prawie tak samo ubrane bo mało co było w sklepach, dziewczynki nosiły ciuchy bo starszych siostrach etc. dziś - mamy miliony strojów, możeby wybierać z setek rodzajów styli, a i nawet stylu się trzymać nie trzeba, bilbordy reklamują piekne kobiety za którymi oglądają się mężczyźni, grube dziewczyny są wyśmiewane, noszące okulary czy mające pryszcza są pokazywane palcami, mężczyźni wypominają kobiecie, że po roku znajomości przestają chodzić po domu w makijażu i do mycia naczyć zakładają przy nich dres bo tak im wygodniej. czemu stroimy się godzinami? bo tak nas uczą media / bo faceci tego od nas oczekują / bo chcemy ładnie wyglądać. a może wszystko po trochu? mówienie, że wygląd nie ma znaczenia może odnosić się do danej osoby nie do współczesności. dlaczego modelką nie może być 80 kg dziewczyna w okularach? bo w dzisiejszych czasach wygląd ma znaczenie. może nie dla jednostki, ale dla społeczeństwa tak.
A FACET MÓWI, ŻE WYGLĄD NIE MA ZNACZENIA, CHOĆ OCZEKUJE ŻE DZIEWCZYNA SIE WYSZYKUJE, POMALUJE. NARZEKA, ŻE SIEDZI GODZINAMI W ŁAZIENCE, ALE GŁUPEK NIE POMYŚLI, ŻE SIEDZI TAM ŻEBY DOPROWADZIĆ SIĘ DO STANU W JAKIEJ ON OCZEKUJE JĄ WIDZIEĆ. W SUMIE SZKODA MI LASEK, KTÓRE BOJĄ SIĘ WYJŚĆ Z DOMU "NIEZROBIONE".
ale nie krzycz tak, późno już ;D ale właśnie w skrócie to chciałam przekazać. facet narzeka, że kobieta godzinami siedzi w łazience, aby doprowadzić się do stanu w jakim owy facet chce ją widzieć. taki paradoks ;)
To że wygląd ma znaczenie to wiemy. Tylko po co te gadki,że nie ma? Kobiety chcą być podziwiane i komplementowane. Wręcz się tego domagają. Są próżne,aż do bólu. Tak,tak... wiem,nie wszystkie ,tak jak nie wszyscy faceci to dranie.
Żałosne.
Tapety, stroje, uwaga przykuta do tego, co z pięknem niema NIC WSPÓLNEGO!
A same tapety = poza oszukiwaniem się fałszywym pojmowaniem "piękna" i tworzeniem pseudo - piękna, to zanieczyszczenia środowiska i rosnąca góra śmieci.
Szmineczki, tusze, kolory i teraz jeszcze wymazane poliki. Żałość!
Jeszcze broda została wolna i czoło - kiedy nastąpi na nie "bum"?
No i brak czerwonego nosa - i klaun gotowy.
Raczej z uzależnieniem i złym ulokowaniu poczucia własnej wartości.
Mężczyźni to płeć piękna!
Naturalni, bez tapet, bez żałosnych butów-szczudeł-szpilek, a piękni.
Kobiety malują się, żeby nie mieć kompleksów odnośnie swojego wyglądu. Nawet jeśli naturalnie jest ładna, to zawsze bardziej można dopieścić swoje ego. Taki narcyzm po prostu.
Kobiety malują się, żeby nie mieć kompleksów odnośnie swojego wyglądu. Nawet jeśli naturalnie jest ładna, to zawsze bardziej można dopieścić swoje ego. Taki narcyzm kobiet po prostu. Kobiety się ocenia po czynach, a nie po słowach.
Ale one nie robią tego dla wyglądu, tylko, żeby faceta wku*****
Czasem nie robią tego, by go wku**** jak powiedział użytkownik powyżej, lecz by zwrócić na siebie uwagę, wy-eksponować to co mogą , bądź po prostu czuć się lepiej.
Przecież duża część facetów jest wzrokowcami. To auto dopasowanie wręcz :)
Pozdrawiam :)
no to albo, żeby czuć się lepiej, albo dla facetów-wzrokowców. Jak już mamy być szerzy, to przynajmy, że to się dla większości kobiet łączy: odpindrzę się się to mnie faceci zauważą, a to takie fajne uczucie. Większość Pań uzależnia swoje samopoczucie względem zainteresowania Panów. Trochę to smutne jak się nad tym zastanowić. Gdyby kobieta była pewna swej urody (czy z makijażem czy bez) to by nie ściemniała i nie byłaby hipokrytką, mówiąc, że wygląd się nie liczy. Każda rozsądna kobieta to po prostu WIE! Bo tak nas ukształtowała ewolucja.
Heh to ja jestem ewenementem ;)? Nie stroję się godzinami, biorę to, co mi wpadnie w rękę i uznam, że
pasuje, maluje tylko rzęsy, a i tak nie zawsze. Tak, uważam, że wygląd jest ważny ^^
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2011 o 12:32
Kobiety kochaja byc pożądane i zrobia wszystko aby tak było. A gadanie ze wyglad nie ma nic do tego jest po prostu bzdura. Tym chca pokazac ze sa ''inne'' niz wszystkie a w rzeczywistosci z byle kim tzn z typem bez urody ,stylu itp za nic w swiecie sie nie umówią. Bo przecież są tak idealne i potrzebują wyzwania. A byle chłopiec im tego nie zapewni.
Strojenie się na konkretną, poważną i bardzo rzadką okazję, jaką jest np. studniówka, to co innego ;) Nie o tym temat [:
kurde, dobre, niby czlowiek to wie, ale jak to sie mowi, najoczywistsze rzeczy nie sa oczywiste
Ja nie mówię, że wygląda nie ma znaczenia. Bo ma...
Podobno cos w glowie tez jest wazne. Tylko jest problem ze Ty do tego grona sie nie nadajesz.
Podobno to rozmiar nie ma znaczenia a nie wygląd.
Kolejne kłamstwo ;)
Kobiety upiękrzają się dla mężczyzn, bo to nam zależy na wyglądzie. Dla Kobiety liczy sie zawartość portfela i słusznie.
to ja proponuje cos takiego A- zbiór tych co się szykują godzinami; B- zbiór tych które twierdzą, że wygląd nie ma znaczenia. Zbiory A i B mają małą część wspólną
kobiety stroją się dla siebie. wyglądając ładnie czujemy się tak.
A skąd wiecie że wyglądacie ładnie ?
Takie proste pytanie na wyobraźnie.
@norb85 - bo się sobie podobamy, u nas wygląd to podstawa pewności siebie (natura, ewolucja nas tak ukształtowała). Dlatego tak wiele kobiet traci pewność siebie, i co za tym idzie, zaniedbują się, po urodzeniu dziecka. Bo tracą swą atrakcyjną formę sprzed porodu. I samoocena drastycznie spada w dół. Musi nam samym się podobać, to co widzimy w lustrze, by móc zaakceptować same siebie.
.W społeczeństwie występuję zjawisko interakcji.
Żeby obiektywnie stwierdzić czy się ładnie wygląda trzeba mieć porównanie, skalę piękności, znać się na modzie, mieć uznanie innych itp.
Nawiązuję do tego iż stwierdzenie, że ,, stroimy się dla siebie" jest fałszywe-dowodem tego może być fakt iż np. wychodząc z domu stroicie się zazwyczaj co najmniej kilkanaście minut. Czyli oczekujecie też potwierdzenia z zewnątrz w postaci np. spojrzenia, skomplementowania wyglądu, a to już nie jest strojenie się dla siebie, ale i dla innych.
Jakbyście stroiły się dla siebie to niezależnie od tego czy byłybyście same, czy nie dbałybyście o wygląd tak samo. Więc wchodząc z domu nie musiałybyście się już stroić, gdyż ,, stroicie się dla siebie".
Nie ma nic złego w kobiecej naturze. Ale w stwierdzeniu niezgodnym z prawdą już tak.
@heruka- wiele kobiet będąc w ciąży zaniedbuje siebie, je zbyt wiele, obija się delikatnie powiedziawszy itp. Jedząc niewłaściwie przez 9 miesięcy można przytyć kilkanaście kilogramów, nie będąc w ciąży. Dla niektórych kobiet ciąża jest usprawiedliwieniem ich niezdrowych nawyków żywieniowych pod pretekstem ,, muszę jeść więcej, za dwóch bo dziecko potrzebuje energii by rosnąć. Wątpię by potrzebowało do rośnięcia; cipsy, ciastka, czekolady, pizze, kebaba, hamburgery itp. lub tez podwójnej porcji schabowego, pierogów, ziemniaków itp. bo przykra prawda jest taka, że niektóre kobiety maja ten syndrom.
Tematyka nie jest mi obca. Mądre kobiety dbają o siebie przed w czasie i po ciąży i nie muszą się po ciąży usprawiedliwiać np. ,,przytyły bo były w ciąży" Myślę że świadczy to wyłącznie o nieświadomości, niewiedzy, niedojrzałości i ogólnie jest to przykre. Reasumując to zły przykład i zła odpowiedź na moje pytanie retoryczne.
,,wygląd to podstawa pewności siebie (natura, ewolucja nas tak ukształtowała"- to stwierdzenie jest prawdziwe.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 0:46
Kobiety tak mówią? Od kiedy? :)
Nie wiem :) Zazwyczaj od płci przeciwnej słyszę, że wygląd nie ma znaczenia, ale dostają jakiegoś dziwnego skrętu szyi, kiedy przejdzie obok nich ładnie ubrana i umalowana dziewczyna ;)
Wygląd ma znaczenie i to duże, ale tylko na początku
jakaś moda teraz chyba jest na mówienie że wygląd nie ma znaczenia
wygląd ma znaczenie, do brzydkiej dziewczyny nie zagadasz żeby ją poznać...wkurza mnie ta seria demotów o wyglądzie
Dziwne, znam mnóstwo dziewczyn/kobiet, które nie stoją godzinami przed lusterm (np. ja), ale jak widzę ty takich dziewczyn/kobiet nie zauważasz pisząc, że ogólnie kobiety się szykują, malują, a potem mówią, że wygląd nie ma znaczenia.
Autor ma jakieś traumy.
Heh dokładnie ;). Ale może po prostu w takim towarzystwie sie obracamy- my, normalnych znajomych, nie tapeciarzy czy paresików, autor- samych plastików, pokemonów. Przecież naturalnie nie oznacza brzydko, nieatrakcyjnie. I nie oszukujmy się, wygląd jest ważny, ale szału bym dostała gdybym szykowała sie dłużej niż 20min -,-.
to kolejny stereotyp, powielany do znudzenia
nie mowimy ze wyglad nie ma znaczenia, tylko chcialybysmy zeby tak bylo...
z takich rzeczy to ja przed wyjściem tylko sie ubieram żeby tyłkiem nie świecić i przeczesuje włosy, to może 5 minut zająć jak nie jestem na tyle zaspana żeby skarpetki ubierać przez 2 minuty :P i dla mnie wygląd nie ma znaczenia. i jestem qwa kobietą :D
Stereotyp, flaki z olejem. Dno i wodorosty.
Tak samo mogłabym stworzyć głupi demotywator pt. "Mężczyźni - cały czas myślą tylko o piwie oraz o tym, jakby tu zaliczyć nową panienkę i przy tym nie wpaść". Ludzie, mózg jest po to, żeby go używać i nie tworzyć takich odgrzewanych kotletów, które w dodatku nie są prawdziwe, a jedynym ich źródłem są idiotyczne stereotypy.
możecie zminusować, ale chce się wypowiedzieć w tej sprawie. i od razu wspomnę, że wiem, iż są wyjątki i nie wszyscy zachowują się tak jak to opiszę... daaaawno temu ideałem kobiety była gruba dama, której waga okazywała, że jest majętna i jest idealna na żonę. kiedyś kobiety nie goliły nóg, pach ani krocza, miały lekki wąsik, chodziły prawie tak samo ubrane bo mało co było w sklepach, dziewczynki nosiły ciuchy bo starszych siostrach etc. dziś - mamy miliony strojów, możeby wybierać z setek rodzajów styli, a i nawet stylu się trzymać nie trzeba, bilbordy reklamują piekne kobiety za którymi oglądają się mężczyźni, grube dziewczyny są wyśmiewane, noszące okulary czy mające pryszcza są pokazywane palcami, mężczyźni wypominają kobiecie, że po roku znajomości przestają chodzić po domu w makijażu i do mycia naczyć zakładają przy nich dres bo tak im wygodniej. czemu stroimy się godzinami? bo tak nas uczą media / bo faceci tego od nas oczekują / bo chcemy ładnie wyglądać. a może wszystko po trochu? mówienie, że wygląd nie ma znaczenia może odnosić się do danej osoby nie do współczesności. dlaczego modelką nie może być 80 kg dziewczyna w okularach? bo w dzisiejszych czasach wygląd ma znaczenie. może nie dla jednostki, ale dla społeczeństwa tak.
polać jej, mądrze gada!
A FACET MÓWI, ŻE WYGLĄD NIE MA ZNACZENIA, CHOĆ OCZEKUJE ŻE DZIEWCZYNA SIE WYSZYKUJE, POMALUJE. NARZEKA, ŻE SIEDZI GODZINAMI W ŁAZIENCE, ALE GŁUPEK NIE POMYŚLI, ŻE SIEDZI TAM ŻEBY DOPROWADZIĆ SIĘ DO STANU W JAKIEJ ON OCZEKUJE JĄ WIDZIEĆ. W SUMIE SZKODA MI LASEK, KTÓRE BOJĄ SIĘ WYJŚĆ Z DOMU "NIEZROBIONE".
ale nie krzycz tak, późno już ;D ale właśnie w skrócie to chciałam przekazać. facet narzeka, że kobieta godzinami siedzi w łazience, aby doprowadzić się do stanu w jakim owy facet chce ją widzieć. taki paradoks ;)
I słusznie. Susan to dobry pomysł na tapetę ;)
To że wygląd ma znaczenie to wiemy. Tylko po co te gadki,że nie ma? Kobiety chcą być podziwiane i komplementowane. Wręcz się tego domagają. Są próżne,aż do bólu. Tak,tak... wiem,nie wszystkie ,tak jak nie wszyscy faceci to dranie.
Żałosne.
Tapety, stroje, uwaga przykuta do tego, co z pięknem niema NIC WSPÓLNEGO!
A same tapety = poza oszukiwaniem się fałszywym pojmowaniem "piękna" i tworzeniem pseudo - piękna, to zanieczyszczenia środowiska i rosnąca góra śmieci.
Szmineczki, tusze, kolory i teraz jeszcze wymazane poliki. Żałość!
Jeszcze broda została wolna i czoło - kiedy nastąpi na nie "bum"?
No i brak czerwonego nosa - i klaun gotowy.
Raczej z uzależnieniem i złym ulokowaniu poczucia własnej wartości.
Mężczyźni to płeć piękna!
Naturalni, bez tapet, bez żałosnych butów-szczudeł-szpilek, a piękni.
Kobiety malują się, żeby nie mieć kompleksów odnośnie swojego wyglądu. Nawet jeśli naturalnie jest ładna, to zawsze bardziej można dopieścić swoje ego. Taki narcyzm po prostu.
Kobiety malują się, żeby nie mieć kompleksów odnośnie swojego wyglądu. Nawet jeśli naturalnie jest ładna, to zawsze bardziej można dopieścić swoje ego. Taki narcyzm kobiet po prostu. Kobiety się ocenia po czynach, a nie po słowach.