no właśnie, zależy czyje marzenia. Jeśli są to marzenia rodzica, to się zgadzam. Jednak wielu ludzi od małego wie co chce osiągnąć, i dąży do tego ciężką pracą i nie ma w tym nic złego.
zgadzam się... PS polecam nikomu nie mówić o naszych celach bo inni je szybko zniszczą.. niezależnie czy to
tak zwany "kolega" czy też "koleżanka"... ;/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2011 o 20:30
no właśnie, zależy czyje marzenia. Jeśli są to marzenia rodzica, to się zgadzam. Jednak wielu ludzi od małego wie co chce osiągnąć, i dąży do tego ciężką pracą i nie ma w tym nic złego.
zgadzam się... PS polecam nikomu nie mówić o naszych celach bo inni je szybko zniszczą.. niezależnie czy to
tak zwany "kolega" czy też "koleżanka"... ;/
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 20:30
Gorzej jesli rodzice spełniają własne ambicje nie patrząc na szczęście dziecka
Nie ma to jak na siłę zmuszać dziecko by spełniało marzenia swoich rodziców.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 13:57
ładnie powiedziane