na głównej to może niekoniecznie, ale w poczekalni był kilka razy, nawet ten sam autor wrzucał dwukrotnie. http://demotywatory.pl/3466657/Kazdy-ma-problemy zresztą, wystarczy w wyszukiwarce demotów wpisać 'każdy ma problemy', ustawić na wyszukiwanie wszystkich,nie tylko tych na głównej i pojawia się 5 stron demotywatorów, w większości z tym samym przekazem
Tak, ale autor tego demota napisał to przecież w źródle, że demot utknął z bardzo dobrą średnią, dużo osób tak robi więc to nie jest argument. Na głównej nie było, może i jest kilka takich demotów o podobnym przekazie, ale ten jest najbardziej dopracowany. Od ostatniej dyskusji zaczęłaś mnie śledzić?;)
Autor nie napisał, że utknął, a utkną! ;) Nie powiedziałabym, że ten jest najbardziej dopracowany spośród wszystkich będących w poczekalni niosących to samo przesłanie, ale to tylko moja subiektywna ocena. Ty tu rządzisz ;>
Ehh Myszko, Kochanie przecież ostatnio starałem się wam powiedzieć, że szefem jest tu Admin. Mogę pod największą bzdurą napisać, że mi się to podoba, ale czy to trafi na główną jest zależne tylko i wyłącznie od Wielkiego Demotywatora, zreszta to jest zawarte w regulaminie, więc nie widzę potrzeby prowokowania moderatora do kolejnej dyskusji. Pamiętam też, że sama napisałaś, że mogę sobie wypisywać swoje subiektywne opinie, więc sobie je pisze i niepotrzebna jest ironia w Twojej wypowiedzi.
Zgadzam się w zupełności, niektórzy rodzice, uważają, że dzieci albo i nawet ich dzieci w wieku nastoletnim nie mogą mieć takich problemów jak oni. Bagatelizują ich nastrój i uczucia, przez co dzieci mają jeszcze więcej problemów. Bardzo mi się to nie podoba, ale cóż, tego się nie da zmienić, to zależy od charakteru człowieka...
Zgadzam się z tym.
Mnie zawsze mówili, że jestem młoda i nie mam problemów, bo tylko ludzie koło 40 mają problemy z prawdziwego zdarzenia. A moje problemy mnie tak mocno przytłaczały... Ba, przytłaczają do dziś, że trudno poradzić mi sobie z depresją i nerwicą. Ale dla innych ważne są tylko ich problemy.
Jednak demot bardzo dobry, nawet dzieci mają problemy. :3 [+]
Z pozoru banalne, ale bardzo prawdziwe i do tego świetnie dobrany obrazek. Ja to widzę na głównej.[+]
Sorry panie modzie, ale taki demot już był na głównej [-].
Jakiś link? O ile mnie pamięć nie myli to było z tym zdjęciem http://demotywatory.pl/3263739/I-mowie-Ci-misiek, a tu sens demota wydaje mi sie jes nieco inny.
na głównej to może niekoniecznie, ale w poczekalni był kilka razy, nawet ten sam autor wrzucał dwukrotnie. http://demotywatory.pl/3466657/Kazdy-ma-problemy zresztą, wystarczy w wyszukiwarce demotów wpisać 'każdy ma problemy', ustawić na wyszukiwanie wszystkich,nie tylko tych na głównej i pojawia się 5 stron demotywatorów, w większości z tym samym przekazem
Tak, ale autor tego demota napisał to przecież w źródle, że demot utknął z bardzo dobrą średnią, dużo osób tak robi więc to nie jest argument. Na głównej nie było, może i jest kilka takich demotów o podobnym przekazie, ale ten jest najbardziej dopracowany. Od ostatniej dyskusji zaczęłaś mnie śledzić?;)
Autor nie napisał, że utknął, a utkną! ;) Nie powiedziałabym, że ten jest najbardziej dopracowany spośród wszystkich będących w poczekalni niosących to samo przesłanie, ale to tylko moja subiektywna ocena. Ty tu rządzisz ;>
Ehh Myszko, Kochanie przecież ostatnio starałem się wam powiedzieć, że szefem jest tu Admin. Mogę pod największą bzdurą napisać, że mi się to podoba, ale czy to trafi na główną jest zależne tylko i wyłącznie od Wielkiego Demotywatora, zreszta to jest zawarte w regulaminie, więc nie widzę potrzeby prowokowania moderatora do kolejnej dyskusji. Pamiętam też, że sama napisałaś, że mogę sobie wypisywać swoje subiektywne opinie, więc sobie je pisze i niepotrzebna jest ironia w Twojej wypowiedzi.
Szkoda, że rodzice często nie potrafią zrozumieć, że ich dzieci też się stresują i mają własne - mniejsze lub większe - problemy
Zgadzam się w zupełności, niektórzy rodzice, uważają, że dzieci albo i nawet ich dzieci w wieku nastoletnim nie mogą mieć takich problemów jak oni. Bagatelizują ich nastrój i uczucia, przez co dzieci mają jeszcze więcej problemów. Bardzo mi się to nie podoba, ale cóż, tego się nie da zmienić, to zależy od charakteru człowieka...
Dokładnie, dlatego jeśli ktoś ma taką potrzebę to powinniśmy rozmawiać o wszystkim. Dla nas problem nieistotny, innym wali się świat..
Misiek grzeje z butli od razu :)
Zgadzam się z tym.
Mnie zawsze mówili, że jestem młoda i nie mam problemów, bo tylko ludzie koło 40 mają problemy z prawdziwego zdarzenia. A moje problemy mnie tak mocno przytłaczały... Ba, przytłaczają do dziś, że trudno poradzić mi sobie z depresją i nerwicą. Ale dla innych ważne są tylko ich problemy.
Jednak demot bardzo dobry, nawet dzieci mają problemy. :3 [+]
Problemy były, są i będą, z nami od zawsze od najmłodszych lat,a jedyne co mozemy zrobić to je rozwiązywać...