Jestem dziewczyną i powiem wam chłopaki że nie wszystkie potrafią cały dzień "siedzieć przed lustrem" .. Mi na przykład w ciągu 20minut (6.55-7.15) udaje się ubrać, pomalować, skorzystać z łazienki i o dziwo zjeść śniadanie i wypić kawę;p
Czy ja wiem... Moja też nie należy do grupy dziewczyn, które siedzą cały dzień przed lustrem, ale poranny schodzi jej z pół godziny. Ze śniadaniem 45min. Ja wchodzę, do łazienki... Odlewam się, sprawdzam stan zarostu na ryju... Stwierdzam, że jeszcze może być, myje twarz, nitkuje zęby - gotowy. Całość? 3 minuty :P
35 minut rano to tak akurat, oczywiście nie jedząc śniadania. Ale co racja to racja, jakoś jak zaśpie to wszystko co robię w pół godziny zdąże zrobić w 15 minut : )
Mam jedną znajomą, tapeciarę co nawet wynieść śmieci nie rusza się bez półcalowej warstwy taniego fluidu którą aplikuje godzinę, a drugą godzinę stoi przed garderobą myśląc co ma włożyć na tą 30-sekundową wielką podróż.
Zgadzam sie, te 15 min to fake ^^. Chyba, że dziewczyna nie maluje sie ani nie układa włosów tylko związuje gumka byle jak i byle do przodu. Umalowanie się, śniadanie, ogarnięcie włosów, ubranie się- jak dla mnie godzina.
qarolinka87- to chyba wszystko na raz. nawet jak masz krótkie włosy nie umyjesz ich nie wysuszysz i nie umyjesz zębów w powiedzmy 7 minut. (zostawiając pozostałe 3 na resztę rzeczy). no chyyyba, że robisz to po łebkach i Ci wiecznie wali z ust.
niech szefostwo zrobi coś z tym wkur.wiającym migającym napisem na górze "masz wiadomość" bo przeczytałam ją już 20 razy a to się kur.wa dalej świeci. szału można dostać.
Ja może jako truchu niższy pion pozwole sobie udzielić Ci świetnej rady. Otóż na dole strony jest zakładka "KONTAKT" tam trzeba napisać, jest nawet specjalny temat 'błąd techniczny' - niesamowite prawda? Mówienie o tym w komentarzu Ci nic nie da:P.
Obstawiam, że po Tobie jeszcze z piętnaście osób napisze, zę na jego oko, czy też z jego doświadczeń to powinno być 8:30, 9:15, czy też 19:15, lub też 7:15 następnego dnia. No i na każde będzie odpowiedź jakiejś dziewczyny, że ona potrafi posprzątać pokój, wyprowadzić psa na spacer, umyć naczynia, podlać kwiatki, ugotować obiad i jeszcze wziąć prysznic i się ogarnąć, w międzyczasie wyprać i wyprasować swoją sukienkę i to wszystko, jeśli tylko chłopak zadzwoni, że bedzie u niej za piętnaście minut.
Wręcz przeciwnie, myślę, że i tak byłoby ich za mało:P. A! Nie dodałem wcześniej, ze bedzie jeszcze kilkanaście komentarzy stwierdzających, że "ale jej dupa urosła przez te 15 minut".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2011 o 22:43
jak jesteście, wy mężczyźni tego zdania, że kobieta nie da rady zrobić się na bóstwo w 15 minut, to się grubo mylicie 0 da radę. ale pewnie jakby był obrazek faceta myjącego samochód, tankującego i zmieniającego koło, to pewnie napisalibyście, że facet da rade to wszystko zrobić. pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn, które potrafią wedle mniemania co niektórych mężczyzn zaginać czasoprzestrzeń :)
ej, bez przesady xD samo ubranie sie, uczesanie i umalowanie dlugo nie zajmuje, 15 minut starczy :D chyba ze nie mozna ulozyc wlosow jak sie chce, albo nie mozna znalezc odpowiednich ubran, wtedy juz dluzej schodzi xD
Ona tak wygląda 15 minut przed wyjściem. Pewnie wcześniej godzinę robiła inne pomniejsze rzeczy, a tu nagle mała
czasu zostało i cóż ;) czasoprzestrzeń zagięta.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 października 2011 o 22:21
15 minut to mission impossible. Wiem po sobie. Śniadanie, umycie się, włosy, makijaż, ubranie się, to u mnie 1,5 godziny, ale nie takiego tempa, żeby popierniczać tak, że zęby można sobie wybić.
95% kobiet niestety nie wyszykuje się w 15min. Ja potrzebuje minimalnie 45 aby dobrze wyglądać. Chyba że wychodze bez makijażu i w kucyku;D (też tak się zdarza)
Kąpiel z depilacją, nałożeniem wszystkich odżywek potem balsamów 40 min. Wysuszenie, wyprostowanie włosów 20 min. Makijaż 10 min. Ubranie się 10 min. Noo i jeszcze jakbym musiała pomalować paznokcie to tak kolejne 15 min :P Pozdro.
I robisz to wszystko codziennie rano? Bo ta 'transormacja' z obrazka to prawdę mówiąc wymaga tylko 15 minut. Mycie, czesanie, ubranie i lekki makijaż nie wymagaja godzin przecież. Paznokcie możesz malować wieczorem po kąpieli, a schną, jak przeglądasz choćby fejsa czy demoty. Jezu, kobity, nauczcie się gospodarować czasem!
Tak, jeśli wiem że nie będzie mnie w domu przez cały dzień lub noc. Przynajmniej czuję się świeżo i jestem pewna, że dobrze wyglądam. Paznokcie fakt faktem nie maluje codziennie i niekoniecznie rano chyba, że poprzedniego dnia nie miałam czasu a następnego mam ważne wyjście, tak samo z depilacją bo przecież nie muszę codziennie się depilować. Poza tym kąpiel/prysznic u mnie z rana to podstawa. Także wolę wstać godzinę lub 1,5 godz wcześniej, dla mnie to nie problem zresztą. W końcu robię coś dla siebie.
Ja się "zbieram" w ok. 45 minut z kąpielą, myciem ząbków, myciem (długich) włosów i z ich układaniem, no i z malowaniem się. :D Tempo ekspresowe. No, ale czasami zajmuje mi to 1h. :P
A ubrać to się można w 2 minuty. ;]
Ps. Ja tam szminki do malowania się nią rano, nie trzymam w torebce. xD
Z moich doświadczeń na zegarze przy drugim rysunku powinna być raczej 8:30...
Dobrze jest, ona tam ponad cały dzień siedziała.
fail, w piętnaście minut to ona dopiero szminkę w torebce znajdzie ;p
łaaaaał, bo chłopak to tak już nie potrafi eh szkoda
07:00 a.m. - 07:30 p.m.
Tam nie jest dopisane, że to 7:15 następnego dnia =]
Że tego samego też nie...
Jestem dziewczyną i powiem wam chłopaki że nie wszystkie potrafią cały dzień "siedzieć przed lustrem" .. Mi na przykład w ciągu 20minut (6.55-7.15) udaje się ubrać, pomalować, skorzystać z łazienki i o dziwo zjeść śniadanie i wypić kawę;p
Czy ja wiem... Moja też nie należy do grupy dziewczyn, które siedzą cały dzień przed lustrem, ale poranny schodzi jej z pół godziny. Ze śniadaniem 45min. Ja wchodzę, do łazienki... Odlewam się, sprawdzam stan zarostu na ryju... Stwierdzam, że jeszcze może być, myje twarz, nitkuje zęby - gotowy. Całość? 3 minuty :P
Pół godziny rano dla kobity to minimum. Dla chłopa to max 10 (kupa)
35 minut rano to tak akurat, oczywiście nie jedząc śniadania. Ale co racja to racja, jakoś jak zaśpie to wszystko co robię w pół godziny zdąże zrobić w 15 minut : )
Jesteście na mistrzach wpadlibyście na to?
Dla mnie to jak 5 minut do wyjscia to wszystko ogarnę w 2 ;D
Zaspała dlatego tak szybko się wyrobiła;)
Rewelacja hehe.. co tu dużo gadać. Faktycznie tak jest :)
Heh dzieje się tak gdy dzwoni chłopak i mówi " będę u Ciebie za 15 min" :)
simsy ;]
Chyba nie wierzysz, że kobieta się ogarnie w 15 minut ...
No to uwierz ;D Bo to normalne jw jak chłopak ma być za 15 minut to i w tym czasie sie pokój ogarnie i siebie
Mam jedną znajomą, tapeciarę co nawet wynieść śmieci nie rusza się bez półcalowej warstwy taniego fluidu którą aplikuje godzinę, a drugą godzinę stoi przed garderobą myśląc co ma włożyć na tą 30-sekundową wielką podróż.
akewis8 na szczęście nie zadaję się z takimi ludźmi ; DD .
Zgadzam sie, te 15 min to fake ^^. Chyba, że dziewczyna nie maluje sie ani nie układa włosów tylko związuje gumka byle jak i byle do przodu. Umalowanie się, śniadanie, ogarnięcie włosów, ubranie się- jak dla mnie godzina.
qarolinka87- to chyba wszystko na raz. nawet jak masz krótkie włosy nie umyjesz ich nie wysuszysz i nie umyjesz zębów w powiedzmy 7 minut. (zostawiając pozostałe 3 na resztę rzeczy). no chyyyba, że robisz to po łebkach i Ci wiecznie wali z ust.
Nawet jej uszy wyrosły
Wydaje mi się, że to raczej kolczyki ;)
a o tali nie wspomnę
O serce ;P
To dlaczego ja mam to szczescie do kobiet , ze w lazience spedzaja jakies 40 minut i lepiej? :P
niech szefostwo zrobi coś z tym wkur.wiającym migającym napisem na górze "masz wiadomość" bo przeczytałam ją już 20 razy a to się kur.wa dalej świeci. szału można dostać.
Ja może jako truchu niższy pion pozwole sobie udzielić Ci świetnej rady. Otóż na dole strony jest zakładka "KONTAKT" tam trzeba napisać, jest nawet specjalny temat 'błąd techniczny' - niesamowite prawda? Mówienie o tym w komentarzu Ci nic nie da:P.
jak widać coś mu jednak dało...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2011 o 20:06
no w sumie tak:)
ja po prostu skasowałem i spokój
Zanim ona sie umaluje, to ja zdaze wstac z lozka i sie ubrac ;)
15 minut??? Tez tak chce! Codziennie rano wstaje przed 6 zeby sie ogarnac choc szkole mam na 8.
Ja wstaje 7:00 wychodze o 7:40 i się spokojnie wyrabiam .
Spróbuj nabrać tempa Śnieżko ;D
Ja wstaję o 6:20 i do 7:15 się ogarniam. Tyle tylko, że jeszcze rano myję i suszę włosy, więc to zajmuje
najwięcej czasu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2011 o 14:34
trafione w samo sedno :D wygląda jakby znajomo...? ;P
Nie znam kobiety która by się ogarnęła w takim tempie.
zWinna jestem, miło mi.
Sniezka no to ladnie, ja juz cie widze za kilkanascie lat, nie chociaz nie chce cie widziec. fuuuuuuuj brzydale
No chyba az tak zle nie bedzie! Niestety duzo czasu zajmuje mi ukladanie wlosow a reszta czyli mordka calkiem szybko :)
15 minut to mi zajmuje myślenie w co się ubrać ;)
dokładnie! ale przyznam, że myślę o tym podczas porannego prysznica. ;)
Hahaha. W 15 minut to kobieta wymyśli w co się ubrać ;d
7:15?? Chyba następnego dnia.
15 min pod warunkiem, że załamie czaszoprzestrzeń
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2011 o 19:50
Z wąskiego tyłka robi się szerszy ? Wnioskując po obrazku tak
w 15 min niee z moich doświadczeń wynika że około 2 godzin ... :)
No i dupa jej sporo urosła przez 15 min.
dziwne, że jeszcze nikt nie napisał że z kwejka.
Minus, bo było na kwejku. Wedle życzeń:).
ee to jest z kwejka ;D JUŻ. ;)
na moje oko z lewej powinno pisać a.m a z prawej p.m :)
Obstawiam, że po Tobie jeszcze z piętnaście osób napisze, zę na jego oko, czy też z jego doświadczeń to powinno być 8:30, 9:15, czy też 19:15, lub też 7:15 następnego dnia. No i na każde będzie odpowiedź jakiejś dziewczyny, że ona potrafi posprzątać pokój, wyprowadzić psa na spacer, umyć naczynia, podlać kwiatki, ugotować obiad i jeszcze wziąć prysznic i się ogarnąć, w międzyczasie wyprać i wyprasować swoją sukienkę i to wszystko, jeśli tylko chłopak zadzwoni, że bedzie u niej za piętnaście minut.
brokenMan, ale z Ciebie gbur, szyderca i ignorant.
zWinna - powinnaś jeszcze dodać, że troll i idiota względnie debil, ale to już wedle uznania.
za dużo by było tych komplementów:)
Wręcz przeciwnie, myślę, że i tak byłoby ich za mało:P. A! Nie dodałem wcześniej, ze bedzie jeszcze kilkanaście komentarzy stwierdzających, że "ale jej dupa urosła przez te 15 minut".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2011 o 22:43
@brokenMan, nie za dużo czytasz tych komentarzy na demotach? :P
Dajcie spokój z tym że w 15 minut nie da się rady .
Ja spokojnie się wyrabiam i z pozytywnym efektem ;D
15 minut?! Jak się wyrobi w 2,5 godziny to jest dobrze.
Przykro mi, że znasz takie ślamazary.
jak jesteście, wy mężczyźni tego zdania, że kobieta nie da rady zrobić się na bóstwo w 15 minut, to się grubo mylicie 0 da radę. ale pewnie jakby był obrazek faceta myjącego samochód, tankującego i zmieniającego koło, to pewnie napisalibyście, że facet da rade to wszystko zrobić. pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn, które potrafią wedle mniemania co niektórych mężczyzn zaginać czasoprzestrzeń :)
ej, bez przesady xD samo ubranie sie, uczesanie i umalowanie dlugo nie zajmuje, 15 minut starczy :D chyba ze nie mozna ulozyc wlosow jak sie chce, albo nie mozna znalezc odpowiednich ubran, wtedy juz dluzej schodzi xD
Ona tak wygląda 15 minut przed wyjściem. Pewnie wcześniej godzinę robiła inne pomniejsze rzeczy, a tu nagle mała
czasu zostało i cóż ;) czasoprzestrzeń zagięta.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2011 o 22:21
8:30 albo nawet i dalej..... koło 10 bym powiedział..
Kobieta żeby się doprowadzić do takiego stanu potrzebuje 2 h lekką ręką :D mówię bo wiem po swojej :)
ale jej dupa urosła przez te 15 minut
co wy ;d
ja wstaję około 7.00 o 7.30 wychodzę z domu ale spokojnie się wyrabiam nawet nie raz zdążę zjeść śniadanie
+ sorki za orty .
Oj ile czasu by to nie zajęło, My kobiety jesteśmy piękne i bez robienia się na bóstwo. :)
A demota dodał o 7:25, kiedy zobaczył transformację na własne oczy :P
Chyba pierwszy obrazek 7.00 a drugi 9.00. Widać, że ktoś nie ma żony.
No, widać, że Ty.
może dość już kopiowania kwejka??
15 minut to mission impossible. Wiem po sobie. Śniadanie, umycie się, włosy, makijaż, ubranie się, to u mnie 1,5 godziny, ale nie takiego tempa, żeby popierniczać tak, że zęby można sobie wybić.
Jeżeli ktokolwiek ma rozpisaną taką procedurę makijażu, który zajmuje 15 minut proszę o PW. BŁĄGAM!!!
połowa demotów to kopia z kwejka
95% kobiet niestety nie wyszykuje się w 15min. Ja potrzebuje minimalnie 45 aby dobrze wyglądać. Chyba że wychodze bez makijażu i w kucyku;D (też tak się zdarza)
nie powinna byc 7:15 tylko co najmniej 8"30 ;p
Kąpiel z depilacją, nałożeniem wszystkich odżywek potem balsamów 40 min. Wysuszenie, wyprostowanie włosów 20 min. Makijaż 10 min. Ubranie się 10 min. Noo i jeszcze jakbym musiała pomalować paznokcie to tak kolejne 15 min :P Pozdro.
I robisz to wszystko codziennie rano? Bo ta 'transormacja' z obrazka to prawdę mówiąc wymaga tylko 15 minut. Mycie, czesanie, ubranie i lekki makijaż nie wymagaja godzin przecież. Paznokcie możesz malować wieczorem po kąpieli, a schną, jak przeglądasz choćby fejsa czy demoty. Jezu, kobity, nauczcie się gospodarować czasem!
Tak, jeśli wiem że nie będzie mnie w domu przez cały dzień lub noc. Przynajmniej czuję się świeżo i jestem pewna, że dobrze wyglądam. Paznokcie fakt faktem nie maluje codziennie i niekoniecznie rano chyba, że poprzedniego dnia nie miałam czasu a następnego mam ważne wyjście, tak samo z depilacją bo przecież nie muszę codziennie się depilować. Poza tym kąpiel/prysznic u mnie z rana to podstawa. Także wolę wstać godzinę lub 1,5 godz wcześniej, dla mnie to nie problem zresztą. W końcu robię coś dla siebie.
A kto powiedział że to jest tego samego dnia?
Mogłeś napisać że źródłem są besty.pl
Transformersy... nie transformersi!
Kobieca profanacja.... :/
haha :D chyba 10:15 :)
juz myslalem ze ta druga godzina to 7:15 rano a nie wieczorem... uff
Ja wyrabiam się w 15 minut jedynie jak zaśpie ;) ale to chyba normalne .. Ogólnie to pół godzinki mi starczy ^^
Zgadzam się ,aleee jest jeden szkopuł.... na drugim obrazku powinna byc zdecydowanie inna godzina,np.9:00 w moim wypadku :D ale plus.
troche przypomina kwejka:p tylko,ze tam jest blad.. do szkoly ladniej wyglada niz dla chlopaka...
autor posługuje się zegarem w trybie dwunastogodzinnym na rysunku po prawej jest 19.15 :D
7:00 do 7:15 tyle ze nastepnego dnia;)
Na drugim zegarze jest pomyłka te liczby powinny być na odwrót.
przetransformowanie sobie ust w nos w ciągu 15 minut jest naprawdę nie lada wyczynem
Napewno jej śmierdzi z buzi bo nie zdążyła by umyć zębów...
Ja się "zbieram" w ok. 45 minut z kąpielą, myciem ząbków, myciem (długich) włosów i z ich układaniem, no i z malowaniem się. :D Tempo ekspresowe. No, ale czasami zajmuje mi to 1h. :P
A ubrać to się można w 2 minuty. ;]
Ps. Ja tam szminki do malowania się nią rano, nie trzymam w torebce. xD
Nie wierzyłem ale jednak dobry demot. Nie udało mi się znaleźć na obrazku Transformersa, więc nieźle się przy niej schował.