Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1672 1772
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M Makanczyk
+24 / 26

u nas była budka hot dogów (+)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zadi69
+23 / 27

ja pier*ole....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paulina95ck
+34 / 34

U nas były balony. -.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F foczka17
+19 / 23

a u mnie była wata cukrowa.. i to już nie pierwszy rok !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar WszystkieFajneSaZajete
+20 / 22

"Mordoklejki" i lizaki obok zniczy - Kraków pozdrawia !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar norek1
+10 / 10

to jest Zgorzelec ;)

macie linkacza www.zinfo.pl/artykuly/2353

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2011 o 19:51

avatar unknow1
+8 / 14

U nas watę cukrową sprzedawali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jednorazowo
+13 / 17

Ja widziałam watę cukrową, balony i obwarzanki normalnie chyba im się święta pomyliły ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jednorazowo
+14 / 14

ogólnie byłam w szoku jak to zobaczyłam przed cmentarzem, a tu proszę widzę, że nie tylko u mnie takie rzeczy i nie tylko mnie one dziwią czyli jeszcze nie wszyscy oszaleli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grzess1996
+15 / 15

Jak byłem w Łodzi to przy wjeździe na cmentarz myślałem że to jakiś festyn, poza sprzedażą słodyczy itp. to był jeszcze koleś który na gitarze grał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szojgu
+5 / 17

Oczywiście nikt nie pomyślał, że jest to spowodowane "dobrobytem" panującym w naszym kraju
zwanym
"zieloną wyspą". Jakby tych handlarzy było stać na to, żeby dziś przejść się na cmentarz,
albo
chociaż leżeć do góry brzuchem, to by tam nie stali, proste. Niestety tutaj trzeba kombinować
na
wszystkie możliwe strony, albo wyjechać za granicę, bo dobrobyt taki, że rzygać się chce. Czasem
trafią
się ludzie, którzy są chytrzy na kasę, ale to mniejszość. Ja dziś chryzantem nie sprzedawałem,
pomimo tego, że kilkaset zostało i muszę je wyrzucić, za dużo w tym roku tego było i nie chodzi o mnie tylko wszyscy ludzie posadzili więcej, bo rok temu było mało, przynajmniej w moich okolicach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2011 o 20:46

avatar dbgrfan
+1 / 3

Tak jak widzen u niektórych, u mnie też były hot dogi i balony na hel ;p Warszawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+15 / 15

Jest popyt, jest podaż. Proste. Nie byłoby zbytu, to by nie stali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rybka1624
-1 / 5

a u mnie był pasztet zaje*isty :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dxdbxb
+3 / 3

ja widziałem jak zabawkami handlowali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kaprysia
+1 / 1

a w poznaniu były grillowane kiełbaski :P
lecz prawda jest taka, że to tylko i wyłącznie miasto wydaje pozwolenia na handel... :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zonqe
+1 / 1

Widziałem 4 waty cukrowe na 3 cmentarzach i jeden zestaw odpustowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2011 o 18:48

D demo111
+4 / 12

Fakt! Słuszna uwaga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Beata4824
-1 / 1

racja, racja

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pieczarolina
+16 / 26

A ja z kolei nie lubię tej pokazówki. Zawsze chodzę na cmentarz dzień, dwa przed, bo ludzie prześcigają się w ilości zniczy i kto ma lepsze ciuchy. Widać to na kilometr. Nawet kobiety, które sprzedają znicze poubierane są w jakieś drogie futra, tandetnie wymalowane... Pokazówa totalna. A za demota [+], ludzie zgubili prawdziwy sens tego dnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar
+8 / 12

Z jedenej strony ci którzy kupują a z drugiej ci którzy sprzedają. Ja uważam, że to głównie wina sprzedających, bo to oni chcą zarobić i nie patrzą gdzie to robią i w jaki sposób, no ale nie oszukujmy się, że ludzie którzy kupkują popcorn na cmentarzu nie mają w tym udziału.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cyanmikka
+6 / 8

Ja dziś widziałam min. gościa, który sprzedawał futra, stoisko z biżuterią, rękawiczkami, czapkami i innymi ciuchami i budkę z kiełbaskami z grilla.
No ale skoro ludzie kupują, to inni ludzie wychodzą na przeciw oczekiwaniom konsumentów ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bruni
+10 / 12

Mnie raczej dziwi ta kolejka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I izula2807
+8 / 10

A mnie bardziej od budki z popcornem zadziwiają ludzie stojący w kolejce po niego... Nie zauważyłam tam małych dzieci, które 'naciskają' na rodziców, że chcą popcorn i trzeba im kupić...

W kolejce stoją dorośli ludzie... Dziwny jest ten świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SandersonPL
0 / 2

O ku*wa Zgorzelec... no niee

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zapior
0 / 0

było dokładnie rok temu podobny podpis zdjecie to samo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michal00
+3 / 3

W Gnieźnie był grill, wata cukrowa i popcorn. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mendeusz
+2 / 2

Taka Prawda w Sochaczewie(koło wawy) tez była: wata popcorn parkink od samego wjazdu 20 zł. A pozatym stały balony z helem .!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nastalski
+2 / 2

U mnie była też wata cukrowa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michal00
-3 / 5

Jestem ciekaw ile "kapłani" biorą procent od zarobku takiej budki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hahu
+2 / 4

Chciałeś się popisać, ale Ci nie wyszło. Stragan nie stoi na terenie cmentarza, tylko poza nim, a zatem, aby dostać pozwolenie na handel należy załatwiać to z władzami miasta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zdemotywowany26
+1 / 3

Hahu - w tym roku nie stoi na terenie cmentarza - ale sam fakt pojawienia się takich rzeczy skłania mnie do tezy że to tylko kwestia czasu i może za rok dwa (w ramach zbieranai środków na odnowe cmentarza)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2011 o 20:31

5 5day
+2 / 2

pańska skórka, obwarzanki, wata cukrowa, szyszki i popcorn.
taki już nawyk od paru dobrych lat i niedługo to stanie się tradycją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar heruka
+1 / 1

u mnie to już norma, ale najbardziej drażnią mnie dziecięce balony... kolorowe i krzykliwe itp... A ja jeszcze dodam do listy, kiełbaski! Przed cmentarzem na Wólce Węglowej w Warszawie, nie wiem czy tam jakaś buda przed cmentarzem stoi czy co, ale jak sie wychodziło z cmentarza to już było czuć kiełbaski i smażoną cebulkę... ja pier...lę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar drakulka
-1 / 9

nie bądź śmieszny, zjedzenie popcornu obok cmentarza to nic złego. wszystko pozamykane, dobrze że chociaż jest to. a 1.11 nie myślę ani więcej ani mniej o moich bliskich zmarłych niż innego dnia. i nie byłam na cmentarzu dzisiaj, tylko bywam kiedy mam ochotę, a nie w zimny listopadowy dzień. dzisiaj jest zwykły dzień, nie jakaśtam ogólnonarodowa zaduma, poza tym wolje od pracy, popcorn bardzo pasuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zdemotywowany26
-1 / 9

to może też ucieszysz się jak za pare lat pod cmentarzai zaczna się ustawiać prostytutki ?? a co tam jaksię bawić to się bawić - może palikot zalegalizuje marihuane to i hash bar by się przydał chociaz przygłównej bramie


zapewne bedziesz zadowolona/y jak ktoś za X lat nad twoim grobem będzie wpieprzał popcorn i zapijał coca-colą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2011 o 20:21

P Petrust
+1 / 3

Przy bramie Zachodniej Wólki Węglowej było wszystko: Balony, popcorn, krówki, żelki haribo...za kilka lat będą piwo i prezerwatywy ludziom wciskać. To ja się pytam, kiedy zapisy na kolonizację Marsa? Bo tu na Ziemi, to już degrengolada przekracza wszelkie poziomy absurdu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zdemotywowany26
+2 / 6

to nie degregolada to jest debilizm w czystej postaci - jeszcze troche a uda się go skroplić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olgaolgaolga
0 / 2

U nas gofry i balony...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wyrzucanazknajp
+7 / 9

u mnie było to, co u was wszystkich razem wziętych. za rok czekam na diabelski młyn przy bramie :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mp11
+3 / 3

Na cmentarzu koło Wołomina były balony z helem, obwarzanki, szyszki i żelki... tyle widziałam obok siebie, dalej nie sprawdzałam... strach się bać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar baca108
+3 / 3

stoisko z popcornem swoją droga ..
ale ze ludzie ustawiali sie w kolejke .. to dziwi jeszcze bardziej ;b

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0krisdj0
+3 / 5

W Krakowie na Rakowicach były budki ze smażonym jedzeniem(także hotdogi, zapiekanki), orzeszkami, cukierkami(+żelki), goframi. To nie tak źle, bo sprzedający kwiaty i znicze też muszą coś zjeść. Najgłupsze co widziałem, to baba handlująca balonami dla dzieci z helem. Miałem ochotę zrobić zdjęcie i wygenerować demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mihau94zgc
+1 / 1

Zgorzelec :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sanja
0 / 6

Sprzedawca idiota, ale ludzie, którzy kupowali ten popcorn w takim miejscu to szczyt idiotyzmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RozentuzjazmowanyZboczek
+1 / 1

Ogarnij się dziecko. Każdy chce zarobić, aby mieć na chleb. Zresztą jest popyt, jest podaż. Proste jak budowa cepa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondziobit
+2 / 2

Dokładnie, wychodzę z cmentarza, a stado ludzi jak bydło do koryta pchają się po popcorn pod bramą cmentarza...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cannabis26
+1 / 1

Tez tak myslalem dopoki nie naprolem sie w poznaniu a obudzilem na komendzie w Warszawie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M migotkaxd
0 / 2

w okolicach Lublina przy cmentarzu sprzedawali szczypki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar linskip46
+1 / 3

no w Olsztynie były kebaby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D detax
+1 / 1

U nas Cyrk Korona -.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M matipxd
+2 / 2

wszystko działa w myśl zasady: jest popyt jest podaż,
gdyby ludzie nie kupowali ich tam by nie było :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lamikoboy
+1 / 1

w Bełchatowie wata cukrowa ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Merciaa
+1 / 1

poprostuu brak słów. jak tak można... dobrze że u mnie takiego czegoś nie ma i nie musze na to patrzeć,.. wtórny debilizm tych ludzi, i brak szacunku wobec zmarłych..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gritss
+1 / 1

Nic nowego, u mnie w mieście pod cmentarzem na Wszystkich Świętych już od kilku lat sprzedają popcorn i watę cukrową : ) Oczywiście zawsze długa kolejka, bo jak małe dziecko zobaczy to rodzic musi kupić : )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
-1 / 5

A na moim cmentarzu nie było ani popcornu ani nic. A głodny byłem jak h**. Coś trzeba wpie*rdalac jak debile się modli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zdemotywowany26
+1 / 3

skoro twierdzisz że modlą się debile równie dobrze mogłeś zostać w domu albo jeszcze lepiej - mogłeś zapierd...ać do pracy w końcu dzisiaj jest wtorek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D demo111
+1 / 1

Fakt zdjęcie jest z internetu. Ale tylko dlatego, że nie mialam jak zrobić zdjęcia na cmentarzu w moim mieście. Szok!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar arturo88
-1 / 1

do mojej wsi nawet karuzele przyjechaly

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziabdziak85
0 / 0

hehe i jak co roku to samo:P w zeszlym roku byl demot tez spod tego cmentarza jako "festiwal wszystkich swietych".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katajiina
-2 / 4

Nie wiem czy wiecie, ale jest coś takiego jak tradycja kilku miast odnośnie sprzedawania w taki dzień jak 1 listopada różnych słodkości. Np. w Warszawie - Pańska skórka. W Poznaniu są jakieś ciastka al'a dachówki związane z tradycją i legendą, etc. W miastach, w których nie ma takich zwyczajów jest to dziwne - mnie też zdziwiło jak pierwszy raz o tym usłyszałam. Ale tak jest i już. Owszem - popcorn to nie tradycja. Ale zadajmy sobie jedno pytanie - kto jest 'mądrzejszy' - ten kto stoi i to sprzedaje, czy ten kto to kupuje i żre na cmentarzu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cleison
0 / 4

Nie rozumiem co złego widzicie w tym, że przy cmentarzu ludzie stoją i sprzedają popcorn, hot dogi, watę cukrową, lody czy tym podobne.. Niestety doszlo do takich czasow, ze trzeba patrzec jak zarobic na kazdym kroku. Choc sam nie korzystalem z tych uslug, to mnostwo osob kupowalo w wyzej wymienionych punktach. Niekotrzy caly dzien chodzili po cmentarza i normalne ze chca zaspokoic glod chociazby takim hot dogiem (mloda dziewczyna sprzedawala w Szczecinie przy K. Miarki Mowienie o szacunku ? Szacunku dla zmarlych ? Okej szacunek dla nich trzeba miec, ale nie wiem co przeszkadzam w tym, ze poza bramami cmentarza ludzie chca zarobic pieniadze aby wiodlo im sie lepiej w tym dziwnym kraju.. Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D demo111
+2 / 4

Ja uważam, że w taki dzień można sobie odpuścić hot-dogi, popcorn, watę cukrową. Na cmentarz idzie się dla kogoś bliskiego czy po to by przy okazji a moze przede wszystkim zjeść szybko fast-fooda? O wiele lepiej zaprosić rodzinę na obiad, usiąść przy stole, porozmawiać, spędzić wspólnie czas z tymi, którzy jeszcze żyją...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar qbanez
+1 / 1

Fajnie widzieć swoje zdjęcie na demotach :) Czad :D
Ale autor mógł łaskawie podać źródło - wiem, czepiam się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Natali1987
+1 / 1

w Łodzi na dołach, były: balony, obwarzanki, kiełbasa, bigos oraz wszelkiego rodzaJu słodkosci.. paranoja:// PS:a w zgierzy mozna bylo zakupic.. miecz swietlny!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sapereaude
0 / 2

U mnie były oscypki z grilla, żelki Haribo, odpustowe cukierki i obwarzanki! I jeszcze jaka kolejka była do tych stoisk, żenada! Powinno się zakazać sprzedawania żywności przy cmentarzu, ale niestety- jest popyt, jest podaż.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacki
+1 / 1

Żelki i baloniki z helem - Pierwoszyno

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
2 24November
+1 / 1

u nas była wata cukrowa, oscypki i żelki -.- masakra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar resus24
-1 / 1

Dopiero teraz się obudziłeś co roku jest popcorn i wata cukrowa itt

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aldente
+1 / 1

w wawie szaszłyki kiełbaski z grilla frytki wszystko co trzeba kurtki skarpetki jednym słowem bazary przed cmentarzami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sobota77
0 / 0

potwierdzam , wczoraj sam na bródnie jadłem grila

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubafriday
-3 / 7

Nie mogłem przejść koło tego obojętnie. Zjadłem sobie kiełbaskę z grilla i hamburgera :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olafek94
+4 / 4

i jeszcze się tym chwalisz ? wiesz na taki dzień jest 1 w roku i prawdopodobnie tylko wtedy większość ludzi odwiedza gdoby bliskich ...kięłbaskę z grila czy hamburgera możesz zjeść codziennie masz na to 364 dni a ten 1 dzień mógłbyś poświęcić na modlitwę. Kiedyś jak umrzesz ludzie też zamiast modlić się za Ciebie będą jeść kiełbaski ...przemyśl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katajiina
+1 / 5

olafek94 ale już bez przesady. nikt nie powiedział, że on ZAMIAST się pomodlić jadł. ty pewno w domu też zjadłeś śniadanie i poszedłeś na cmentarz. poza tym 1 listopada to nie jest dzień płakania nad grobami tylko dzień wszystkich świętych - dzień radości (tak radości. bo ludzie wierzący wierzą, że po śmierci idzie się do nieba - czyli jest się blisko boga i jest się szczęśliwym. każdy kiedyś umrze więc to nic niezwykłego) i wspomnienia zmarłych bliskich. jeśli opychał się nad grobem to nieco przesadził (ale to też jego sprawa. jak lubi jeść nad szczątkami innych i nie widzi nic złego w jedzeniu w takim miejscu to jego indywidualny 'problem'), ale jak zjadł sobie kiełbaskę nieco dalej, po drugiej stronie ulicy, no to bez przesady. pizzerie też są kilkanaście metrów od cmentarzy i jakoś ludzie w nich jedzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M madziaaa0000
+2 / 2

najciekawsza to jest chyba ta kolejka, która się ustawiła... :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SeksownyDuchowny
+3 / 3

Dla moherów taki cmentarz jak kino w 3D :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar othalan
+3 / 5

za kilka lat'' synek idż na cmentarz, mleko sie skończyło'' :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ganjax
-2 / 4

według mnie to normalne, we Wszystkich Świętych nie powinno się chodzić zgburzonym cały dzień itd. dlaczego ktoś miałby na tym nie zarobić troche, przychodzi tam rodzina z dziećmi, dzieci mają ochotę, to im kupują, co roku tak było, jest i zapewne będzie, nie mam nic przeciwko

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rhivae
+1 / 1

Ja miałam okazję dojrzec stragany z watą cukrową, kiełbaskami, oscypkiem, jakimiś cukierkami, dalej już nie patrzyłam, ale sporo tego było :/ Już niedługo obszar wokół cmentarza będzie przypominac wesołe miasteczko...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gargamel3d
+1 / 3

a niech jedzą ten pop corn, strach pomysleć jakby przyszli głodni i spotkali - nie do wiary - same groby!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oneword
0 / 2

u też była wata cukrowa, obwarzanki a do tego kolorowe wiatraczki X.X

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mirr0o
0 / 2

Mnie nie dziwi że jest budka z popcornem bo to Polska tylko mnie dziwi że tam ludzie kupują i jest długa kolejka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Andy1983
-1 / 3

Nic w tym dziwnego, po prostu wyjście na przeciw potrzebom klienta. Autor demota nie przeanalizował zjawiska u podstaw, a działają tu prawa rynku, jest popyt, jest podaż. Proste najwidoczniej taki przybytek w tym miejscu przynosi dochody, w przeciwnym razie nie miałby prawa bytu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RozentuzjazmowanyZboczek
+1 / 1

Już mohery cię zminusowały. Ja dałem ci plusa, bo masz rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skygge
+1 / 1

U mnie zdziwiły mnie wielkie żelki i oscypki, choć w górach nie mieszkam. o0 Ale popcorn i wata cukrowa już konkretnie zbiły mnie z nóg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aja
-1 / 3

Czy ktokolwiek was zadał sobie jakikolwiek trud żeby dowiedzieć się czemu jedzenie jest sprzedawane przy cmentarzach? Przeczytajcie sobie "Dziady" Adama Mickiewicza. W czasie tego obrządku, drugiego listopada, w przycmentarnej kaplicy ustawiony był suto zastawiony stół. Była tam również otwarta pusta trumna symbolizująca to, że wszyscy kiedyś umrzemy, ale ja nie o tym. Posiłki się zmieniają, ale tradycje nie. Jedzenie na cmentarzach w te dni jest w naszej tradycji od kilku, kilkunastu wieków. Dziadów zaprzestano jakieś... 200 lub mniej lat temu. Więc nie marudźcie proszę, że to brak szacunku. To tylko tradycja i zabobon... z popcornem, bo popcornem, ale jednak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Limonkowo
0 / 2

ciesz się że to nie sex shop ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RuFuS125p
0 / 2

u nas była wata cukrowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcka0
-1 / 1

Ludzie zawsze znajdą okazje żeby zarobić kasę :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar uo99
-2 / 2

jakby ludzie mieli wystarczająco kasy na życie to nie musieliby kombinować ze sprzedażą jedzenia przy cmentarzach... ten kto ma nie zrozumie tego, kto nie ma...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Beniak
0 / 2

"Jeżeli tak wygląda święto zmarłych, to ja jestem ciekawa jak wyglądałoby święto żywych". Mądry cytat. Ale mi to akurat niezbyt przeszkadza... przeszkadza wam kto, że ktoś sobie dorobi...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewczi
-1 / 3

Że ktoś sobie dorobi, ok. Tylko, że święto zmarłych to nie przycmentarny jarmark, można sprzedawać kwiaty, znicze - to rozumiem. Ale jak widzę ustawioną pod cmentarzem budkę z kebabem albo ludzi trzymających w jednej ręce siatkę ze zniczami a drugą opycha się gofrem to coś tu jest MOIM ZDANIEM nie halo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Undeadzik
-1 / 1

We Wrocławiu przy cmentarzu sprzedają: gofry, watę cukrową, hot-dogi, kukurydze i orzeszki różnych rodzajów w karmelu, do tego są automaty z czekoladą i kawą :) przebijcie to

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewczi
-2 / 2

Budka z kebabem - Lublin

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Matheffo
+2 / 2

Zrozumiem pieczone kasztany bądź nie wiem...herbatę, może jakiś napój z imbirem czy coś - a tak, by się ogrzać. Ale balony? Wata cukrowa? I co jeszcze? Elektryczne zabawki z bazaru?! Bulwersuje mnie już samo sprzedawanie zniczy i wiązanek pod samym cmentarzem...jakby miejsca nie było...a klient jak zechce to sklep znajdzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar uo99
-1 / 3

...mnie zaś bulwersuje to że prezesi jeżdżą furami za 300k a ludzie żeby przeżyć muszą sprzedawać jedzenie pod cmentarzem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lukasch255
0 / 0

to u mnie byla wata cukrowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewczi
0 / 0

W Lublinie przy cmentarzy na Majdanku ( "za płotem" dawny obóz koncentracyjny) odbywał się istny jarmark, budka z kebabem, poza tym bigos, chleb ze smalcem, cukierki, gofry, zabawki... brakowało tylko wesołego miasteczka i zabawa na całego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Andy1983
0 / 0

No to już wiesz co załatwić na przyszły rok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar liferr
0 / 0

oo Zgorzelec! Moje miasto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnSquire
0 / 0

Widać, że młodzi jesteście jak dla was jest to nowość te zjawisko istnieje od jakiś 30 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lancer
-1 / 1

Popcorn to jeszcze nic... Wczoraj przy Cmentarzu Wolskim w Warszawie był stragan z filmami na DVD...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cannonn
+1 / 1

U mnie było pełno stoisk z zabawkami, jakieś piszczące gówienka i ćwierkające ptaki oraz balony...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ipomme
+1 / 3

Po komentarzach widać jakie to państwo kościelne.
Zjawisko to trwa od ~50 lat. Rodzina opowiadała mi ,że kiedyś małe dzieci z chęcią chodziły na cmentarze, co chwilę stał jakiś stragan z lizakami, cukierkami, watą cukrową. To był normalny obraz.
Poza tym czemu to niby takie 'straszne'. Załóżmy ,że zmarli nas widzą, są przy nas. (Albo sami wstawcie się na to miejsce)
Opcja A) Widzicie te wszystkie groby, na cmentarzu panuje atmosfera ogólnej stypy, smutku. Szczerze polacy przychodzą na groby, sprzątają, pomodlą się i wracają do domu. Bardzo mało wspomnień lub brak. Ogólnie atmosfera bardzo napięta i smutna.

Opcja B) (Tak obchodzone jest święto zmarłych na bodajże na Ukrainie i także w innych krajach słowiańskich).
Na groby przychodzą z przekąskami, wódeczką, napojami, coś ciepłego do jedzenia. Siadają przy grobie zmarłego i zamiast siedzieć w smutku oni się cieszą. Radośnie wspominają zmarłego, bawią się z 'nim'.

I teraz będąc na miejscu zmarłego jakbyś chciał by Cię wspominali? Zadaj sobie to pytanie i zastanów się jak chciałbyś by rodzina, znajomi 'ucztowali' Twoją pamięć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zdemotywowany26
0 / 2

Po pierwsze to w ten sposób swoich zmarłych czczą cyganie - słowian w to nie mieszaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Arczi76
+1 / 1

rok temu też był taki demot też ze zdjęciem przed cmentarzem w Zgorzelcu
PS.wata cukrowa też była

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamaKaro
0 / 0

Oj tam, w dawnych czasach na cmentarzach mieszkali, były jarmarki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jotwu010994
+1 / 1

przy moim jest popcorn, wata cukrowa, kukurydza i stoisko z tanimi chińskimi zabawkami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
-2 / 2

Ładne liczby, 118 komentarzy i tylko 3 osoby (aja, ipomme i katajiina) zauważają to, że sprzedawanie imbirkowych cukierków i tym podobnych z okazji Wszystkich Świętych (oraz odpustu) to tradycja w naszym kraju, która trwa przynajmniej odkąd się urodziłam. Nie chodziliście przez poprzednie ileś lat na cmentarze? Nie mówię, że rozumiem to zjawisko albo że mi się podoba. Po prostu jest dosłowną kontynuacją polskich tradycji okołoreligijnych. Szczerze mówiąc mniej koliduje z moją moralnością jak dziecko znudzone po cmentarzu na którym odwiedza swojego pra pra pra dziadka kupi sobie żelki, niż zwyczaj stypy, czyli wielka wyżera urządzana kilka dni po śmierci domownika. Nikt nie chce się wypowiedzieć o stypie? Nie, bo nie można pozgrywać starego dziadka i się dowartościować. Urzekł mnie pan, który twierdził, że za pare lat pod cmentarzami będą oferować prostytucję i marihuanę. Gdzie ty żyłeś człowieku przez całe życie że tak mało rozumiesz tą rzeczywistość? Naprawdę wszędzie trzeba widzieć degradację społeczeństwa nawet tam gdzie wcale jej nie ma? Młodsze pokolenia jeśli już to bardziej rozkminiają czy wypada coś jeść czy nie w takich sytuacjach (jak widać po tym democie) od starszych, którym wystarczy słowo "tradycja". A że zamiast 5 stoisk w ciągu lat będzie stało 10, zamiast imbirków hot dog - no faktycznie komercja że nie mogę. Życzę powodzenia wszystkim anty-komercyjnym wielbicielom prawdziwych wartości w urządzaniu wesela za sto tysięcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Packowata
0 / 0

Popcorn? U mnie nawet wata cukrowa była sprzedawana.. :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hyoga
0 / 0

Moi drodzy kochani ignoranci.

Dzień Wszystkich Świętych jest świętem radosnym - bo cieszymy się że nasi bliscy są w niebie - automatycznie stają się święte.

NATOMIAST dzień później macie swój dzień na zadumę - tzw. Zaduszki. Wtedy już nie powinno być straganów i tym podobnych.

"No ale po co łazić dwa razy na cmentarz - a przesuńmy sobie o dzień to się wszystko pozałatwia" - rzekli do siebie Polacy i tak się zaczęło ;D

@Zdemotywowany26 - nie zajmuj stanowiska, jeśli kompletnie nie znasz się na temacie. To co ty wydziwiasz to tak mi Jaroławem zalatuje że aż śmierdzi.

Ignorancja totalna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M myszek
0 / 0

Nie wyobrażam sobie 1 listopada bez Pańskiej Skórki. Kiełbaski czy inne ciepłe jedzenie też nie jest czyms złym, niektórzy na cmentarz do bliskich przyjeżdżają z daleka, ale popcorn, wata cukrowa, zabawki i balony to stanowcza przesada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolik24
0 / 0

u nas wata cukrowa-.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem