Nie skumałeś? Troche ironizując - zacznij od małych kroków. Jeśli chcesz wszystkiego dokonać w jeden dzień, w efekcie niczego nie dokonasz. W końcu nie od razu Kraków zbudowano.
Aż tak wam tutaj źle ludzie? Mnóstwo osób na świecie ma poważniejsze problemy od tych typu: złe oceny, otyłość itp. Cieszmy się życiem takim jakim go otrzymujemy, a otrzymujemy go w naprawdę zajebistym wydaniu :)
zacznij od "dzisiaj musze zrobic cos wiecej niz pojsc do pracy/szkoly bo inaczej dzien bedzie stracony" a po pewnym czase sam siebie zadziwisz do czego doszedles (u mnie trwalo to rok) salut!
Tak to jest bardzo dobra taktyka! Zwłaszcza jeśli chodzi o drobne rzeczy, rzucanie złych nawyków które utrwalały się całe lata po troszku. Dzisiaj postaram się być z siebie dumny, a jutrem się narazie nie przejmuję.
Sama prawda.Oczywiście leci + i powodzenia :) mam nadzieję że zobacze tego demota na głownej:P
Proste, nie masz pomysłu? Przesuń GG na lewą stronę, nie od razu Kraków zbudowano.
ej człowieku nademną co ty pier*olisz ?
Nie skumałeś? Troche ironizując - zacznij od małych kroków. Jeśli chcesz wszystkiego dokonać w jeden dzień, w efekcie niczego nie dokonasz. W końcu nie od razu Kraków zbudowano.
I codzień odkładam to na jutro...ale kiedys to "jutro" nadejdzie, ja to wiem!
to przestań sobie powtarzać, już będzie jakaś zmiana.
chyba status na facebooku...
Ludzie nie chcą być realistami.
Pewnie, że tak. To motywacja do samodoskonalenia, choć czasami się nie udaje to mimo warto próbować :)
Zmień datę w kalendarzu
Niedawno również pewnego dnia sobie tak powiedziałem... od tamtego dnia nie słodzę kawy
"Nie wystarczy wstać o świcie,
żeby zmienić swoje życie".
ale możesz wstać w południe
żeby nie czuć się paskudnie
Ja tak samo, jednak rzadko coś z tego wychodzi
Codziennie sobie powtarzam że muszę zmienić coś w swoim życiu... i napisać ten referat na chemię.
Aż tak wam tutaj źle ludzie? Mnóstwo osób na świecie ma poważniejsze problemy od tych typu: złe oceny, otyłość itp. Cieszmy się życiem takim jakim go otrzymujemy, a otrzymujemy go w naprawdę zajebistym wydaniu :)
zacznij od "dzisiaj musze zrobic cos wiecej niz pojsc do pracy/szkoly bo inaczej dzien bedzie stracony" a po pewnym czase sam siebie zadziwisz do czego doszedles (u mnie trwalo to rok) salut!
Tak to jest bardzo dobra taktyka! Zwłaszcza jeśli chodzi o drobne rzeczy, rzucanie złych nawyków które utrwalały się całe lata po troszku. Dzisiaj postaram się być z siebie dumny, a jutrem się narazie nie przejmuję.
ja na początek radzę zejść na ziemię
ja już zmieniłem. wczoraj poszedłem do pracy, dzisiaj się zwolniłem
Nie ty jeden;/