zgadzam się z vvrytmiereggae. po 1 także lubię pomilczeć, a po 2 nienawidzę złota. biżuteria ze złota uruchamia we mnie odruch wymiotny, a przesadnie zdobione złote tynki licheńskie są wg mnie odrażające... także daje minusa.
@gargi89 białe złoto? w życiu nie dałabym za COKOLWIEK z biżuterii (swoją drogą sam fakt wydawania na biżuterię jest dla mnie śmieszny... ile można mieć par kolczyków, sztuk łańcuszków czy pierścionków? jeden w zupełności wystarczy) tyle kasy ile kosztuje białe złoto. więc zadowolę się zwykłym srebrem, które wygląda niemalże identycznie, kosztuje mniej i ogólnie bardziej mi się podoba od samego wydźwięku słowa 'złoto'.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 listopada 2011 o 19:00
stereotypy? serio? To wytłumacz mi dlaczego moja obecna partnerka nie jest w stanie pomilczeć nawet przez 30sec. jak wrócę do domu po pracy i chcę w ciszy odpocząć, tylko ciągle nawija o rzeczach które nawet nie bardzo mnie interesują. Wszystkie, ale to wszystkie- bez wyjątku- moje byłe partnerki także wykazywały podobne skłonności. Może znajdą się jakieś perełki ale mówiąc uczciwie dziewczyny- można je na palcach jednej ręki policzyć.
Ja myślę, że w tym democie chodzi o to, że kobiety nie lubią milczących mężczyzn. Chłopak, który nie rozśmiesza bez przerwy dziewczyny, który jest raczej milczący i skryty w sobie, nigdy nie znajdzie partnerki.
łot de fak. jestem typową introwertyczką, w moim towarzystwie raczej faceci więcej mówią ode mnie, nawet mój ojciec jest dużo bardziej gadatliwy od matki. a jeśli chodzi o to drugie, to ogólnie nie lubie biżuterii, a jak już jakąś mi sie zdarza nosić to wyłącznie srebrną
Cholera, ta strona opiera się na gównianych stereotypach. Brzydkie Niemki, kobiety, które nie mogą się zamknąć, kobiety w kuchni, kobiety, które nie umieją prowadzić samochodu et cetera, chlanie, ćpanie... Spadły na psy te demoty.
A ja dałbym wiele za to, żeby poznać dziewczynę, która nie wymaga podtrzymywania rozmowy, a sama jest w stanie jakiś ciekawy temat poruszyć, niestety zauważyłem dziwny trend, że jest inaczej. Poza tym nie tylko do kobiet, ale do osób mówiących ciekawie, nic nie mam, z takimi można rozmawiać i miło debatować, nawet jeżeli różnimy się w poglądach ;)
Trochę smutny dla mnie ten demot, bo po raz kolejny uświadamia mi, że jestem nienormalna... Nie lubię złota (jest za ciężkie, wolę srebro) i lubię ciszę (co nie znaczy, że nie lubię rozmawiać)...
Kolejny idiotyczny stereotyp dotyczący kobiet. Ciekawe ile jeszcze nowych rzeczy dowiem się o sobie? Jak na razie żadna nie jest prawdziwa. Adminie, znajdź sobie wreszcie sensowną i inteligentą panienkę, która pozwoli ci zrozumieć niektóre sprawy, bo zaczyna robić się to żałosne.
cholera aż sie zalogowałam żeby dać MINUS bo jestem kobietą i jedyna złota rzecz jaką lubie to milczenie i nie znosze stereotypow i jak kobiety okresla sie jako materialistki !!!
lol coś nie bardzo ta funkcja alternatywnego opisu,
za duży font i się rozjeżdża ;-)
Whatever, miałobyć - Mówi się że milczenie to jedyna złoto którego kobiety nie lubią - Ale skoro tak lubią mówić, to skąd tyle SMSów? :)
jestem kobietą i osobiście lubię pomilczeć, a jeśli chodzi o złoto jako takie, to nie cierpię go pod każdą postacią, więc nie wszystkie kobiety uwielbiają złoto.
Ooo ja jestem kobietą i wręcz często lubię pomilczeć. Skończcie z tymi tekstami o tym że nigdy nam się usta nie zamykają, bo to nieprawda.
@Slonx- coś konkretnego masz na myśli?
zgadzam się z vvrytmiereggae. po 1 także lubię pomilczeć, a po 2 nienawidzę złota. biżuteria ze złota uruchamia we mnie odruch wymiotny, a przesadnie zdobione złote tynki licheńskie są wg mnie odrażające... także daje minusa.
A ja rozumiem, że ten znaczek "true demot" przy demotywatorze to jakiś żart??
Jeśli tak wam nie pasuje gadatliwość kobiet, to poczekajcie, aż pewnego razu kobieta nie będzie chciała się słowem odezwać i będzie milczeć.
Mówię wam, to dopiero jest nieznośne i zdecydowanie bardziej wolę, jak dziewczyny gadają niż milczą.
katajiina, ale już białe złoto pewnie jest spoko? ;)
@gargi89 białe złoto? w życiu nie dałabym za COKOLWIEK z biżuterii (swoją drogą sam fakt wydawania na biżuterię jest dla mnie śmieszny... ile można mieć par kolczyków, sztuk łańcuszków czy pierścionków? jeden w zupełności wystarczy) tyle kasy ile kosztuje białe złoto. więc zadowolę się zwykłym srebrem, które wygląda niemalże identycznie, kosztuje mniej i ogólnie bardziej mi się podoba od samego wydźwięku słowa 'złoto'.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2011 o 19:00
No proszę, znajomość kobiecej psychiki godna nobla!
A tak serio, dajcie sobie spokój z tymi stereotypami.
stereotypy? serio? To wytłumacz mi dlaczego moja obecna partnerka nie jest w stanie pomilczeć nawet przez 30sec. jak wrócę do domu po pracy i chcę w ciszy odpocząć, tylko ciągle nawija o rzeczach które nawet nie bardzo mnie interesują. Wszystkie, ale to wszystkie- bez wyjątku- moje byłe partnerki także wykazywały podobne skłonności. Może znajdą się jakieś perełki ale mówiąc uczciwie dziewczyny- można je na palcach jednej ręki policzyć.
Twoja ręka mówi?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2011 o 10:37
chyba na mistrzowie.org wrzucę nowy "mistrzu ciętej riposty"
Ja myślę, że w tym democie chodzi o to, że kobiety nie lubią milczących mężczyzn. Chłopak, który nie rozśmiesza bez przerwy dziewczyny, który jest raczej milczący i skryty w sobie, nigdy nie znajdzie partnerki.
łot de fak. jestem typową introwertyczką, w moim towarzystwie raczej faceci więcej mówią ode mnie, nawet mój ojciec jest dużo bardziej gadatliwy od matki. a jeśli chodzi o to drugie, to ogólnie nie lubie biżuterii, a jak już jakąś mi sie zdarza nosić to wyłącznie srebrną
mowa jest srebrem, a milczenie złotem i jedno i drugie t "błyskotki"
Cholera, ta strona opiera się na gównianych stereotypach. Brzydkie Niemki, kobiety, które nie mogą się zamknąć, kobiety w kuchni, kobiety, które nie umieją prowadzić samochodu et cetera, chlanie, ćpanie... Spadły na psy te demoty.
A ja dałbym wiele za to, żeby poznać dziewczynę, która nie wymaga podtrzymywania rozmowy, a sama jest w stanie jakiś ciekawy temat poruszyć, niestety zauważyłem dziwny trend, że jest inaczej. Poza tym nie tylko do kobiet, ale do osób mówiących ciekawie, nic nie mam, z takimi można rozmawiać i miło debatować, nawet jeżeli różnimy się w poglądach ;)
Trochę smutny dla mnie ten demot, bo po raz kolejny uświadamia mi, że jestem nienormalna... Nie lubię złota (jest za ciężkie, wolę srebro) i lubię ciszę (co nie znaczy, że nie lubię rozmawiać)...
mówcie co chcecie, ale ten tekst jest skopiowany z kwejka, tak więc wiecie... Beznadzieja
mówcie co chcecie, ale jej usta z tą szminką sprawiają, że wygląda jak klaun
Kolejny idiotyczny stereotyp dotyczący kobiet. Ciekawe ile jeszcze nowych rzeczy dowiem się o sobie? Jak na razie żadna nie jest prawdziwa. Adminie, znajdź sobie wreszcie sensowną i inteligentą panienkę, która pozwoli ci zrozumieć niektóre sprawy, bo zaczyna robić się to żałosne.
cholera aż sie zalogowałam żeby dać MINUS bo jestem kobietą i jedyna złota rzecz jaką lubie to milczenie i nie znosze stereotypow i jak kobiety okresla sie jako materialistki !!!
cos mi tu nie pasuje...ja lubie czasem pomilczec, a zlota nie lubie!! glupie stereotypy;/
Przemilczę to...
test
demot:Mówi się, że milczenie to jedyna złoto którego kobiety nie lubią:Ale skoro tak lubią mówić, to skąd tyle SMSów?
lol coś nie bardzo ta funkcja alternatywnego opisu,
za duży font i się rozjeżdża ;-)
Whatever, miałobyć - Mówi się że milczenie to jedyna złoto którego kobiety nie lubią - Ale skoro tak lubią mówić, to skąd tyle SMSów? :)
jeśli milczenie jest złotem to z polskiego za odpowiedz powinienem miec same szustki a mam 1 lol2 :)
A ja np jestem małomówna i co? Ale powiem Wam, że wolałabym być wygadana, bo tacy mają w życiu łatwiej.
Nie mają :) Ja jestem "wygadany", i ludzie się mnie czepiają że jestem pyskaty ;) Ludziom nie dogodzisz - nigdy :)
Nie czaje... -
W takim układzie - milczenie jest "jedyną rzeczą ze złota", którą lubię. Jestem popsuta.
jestem kobietą i osobiście lubię pomilczeć, a jeśli chodzi o złoto jako takie, to nie cierpię go pod każdą postacią, więc nie wszystkie kobiety uwielbiają złoto.