Nie ma sensu żeby każdy z nas singli stawiał tu komentarz. Był już pewien demot który otwarcie zapraszał samotnych do wpisywania się w komentarzach. Aktualnie tamten demot ma prawie 8 tysięcy komentarzy.
A co jest zlego w demotach o milosci? To jest nieodlaczna czesc zycia, wiec czemu ten temat mamy wylaczyc z
demotywatorow? Czy ktos np. potrafilby cos zlego powiedziec o tym democie: http://demotywatory.pl/3259466/Prawdziwa-milosc-przetrwa Przeciez tez jest o milosci. Rozumiem, ze niemile sa
widziane jęki i wzdychania nad stracona miloscia nastoletnich niewiast, ale ja chetnie widze na glownej kazdy
demot, o kazdej tematyce, ale pokazany w sposob nowy. @sanja, widze Twoje wypociny i frustracje nad poziomem
demotow juz chyba z rok. Tak sie meczysz tutaj, ze zaraz pomysle, ze jestes jakas masochistka odbywajaca pokute poprzez koniecznosc obejrzenia wszystkich demotow. Dlatego po pierwsze, co Ty jeszcze tu robisz, skoro tylko narzekasz i narzekasz, a
Twoja buzia maluje sie radoscia jedynie, gdy wstawi sie cos feministycznego? I skoro wszystko poza tym jest
zle, to podaj mi przyklady dobrych demotow, bo chcialbym poznac Twoja definicje dobrego demota. Moze uda mi sie
kiedys wpasowac w Twoj gust. Zrobie cos cześć aborcji, feminizmu, homoseksualizmu, singlizmu i ateizmu - w
jednym democie, a wtedy moze Cie zadowole. @tombak, a ktory demot wlasciwie cos nowego wnosi? Bo mnie sie
wydaje, ze wlasciwie kazdy demot porusza wkolo te same od miesiecy tematy, ale w nowy sposob. Tresc demot
wkolo jest ta sama, zmienia sie tylko forma.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 listopada 2011 o 3:48
@tombak, krytyka jest dobra, ale z mojej obserwacji wynika, ze na demotach nie ma takiej, jest tu bardziej krytykanctwo. Mowie tu o tym, co w ogole obserwuje w komentarzach pod wszystkimi demotami. Ludzie sa malostkowi, czepialscy. Jakikolwiek demot, ktory w swej idei mial byc zartobliwa ironia, jest brany na powaznie, rozkladany na czesci pierwsze i szuka sie w nim luki, ktora sluzy jako podstawa do podwazenia tresci. Tak mozna uczynic prawie, ze z kazdym demotem, we wszystkim mozna sie do czegos doczepic, tylko po co? To jest portal rozrywkowy, a ludzie o tym zapominaja. Jesli ktos chce nowej wiedzy o zyciu, jakiegos olsnienia to nich przeswietli wikipedie, albo portale typu racjonalista.pl, eioba.pl, czy onet czytelnie, gdzie mozna poczytac ciekawe artykuly. Sanja to juz w ogole rekordzistka pod wzgledem czepialstwa. Inny moj demot uznala do dupy poniewaz znalazla w nim drobny blad stylistyczny. Dla mnie tresc demota nie musi byc odkrywcza, aby ten byl dobry. Widziales tego demota, do ktorego podalem link w komentarzu u gory? Czy tresc jego jest oryginalna? Nie. Ale przyznasz, ze gdyby ten sam podpis dodac, czyli, ze prawdziwosc milosc przetrwa wszystko do jakieks ckliwej fotki z dwoma zdrowymi, calujacymi sie nastolatkami, to juz by nie bylo to samo, nie? Podpis moze byc banalny, prosty, oczywisty, ale pod warunkiem, ze w obrazie jest cos oryginalnego. A jesli obraz nie jest oryginalny, to wtedy podpis musi byc niebanalny. I taka jest wiekszosc demotow. Opieraja sie na banalach i truizmach, ale wyroznia ich ciekawy obrazek. Pierwszy przyklad z brzegu: http://demotywatory.pl/3554592/Reklama
Popieram zdanie 'changeyourself' ("jesteśmy nie tylko ekonomicznymi, ale też moralnymi i kulturalnymi bankrutami"). W świecie gdzie materializm i konsumpcjonizm wypiera uczucia naprawdę bardzo trudno, wręcz wydaje się być nieosiągalne znalezienie tej tzw. 'drugiej połówki' na całe życie.
Demotywuje samotnych,czyli mnie. Zostawię plusa.
Nie tylko Ciebie.
Nie ma sensu żeby każdy z nas singli stawiał tu komentarz. Był już pewien demot który otwarcie zapraszał samotnych do wpisywania się w komentarzach. Aktualnie tamten demot ma prawie 8 tysięcy komentarzy.
ma smutne przeczucie, ze ok. 2/3 użytkowników może sie podpisać pod Twoim komentarzem... w tym ja :(
ciekawym ile ty bys wytrzymal lezac na sniegu w krotkim rekawku.. zdjecia ladne ale rzeczywistosc jest bardziej brutalna
Mnie również...
Nie tyle co podpis a zdjęcia demotywują:)
Aż nachodzi ochota żeby się do kogos przytulić w ten zimny wieczór. Plusa juz oczywiście dawno zostawiłam.
Ale śmieci na głównej. Kolejny "demot" o miłości. Żałosne. Kiedyś to by w tempie błyskawicy leciało do archiwum. Rzygać się chce.
A co jest zlego w demotach o milosci? To jest nieodlaczna czesc zycia, wiec czemu ten temat mamy wylaczyc z
demotywatorow? Czy ktos np. potrafilby cos zlego powiedziec o tym democie:
http://demotywatory.pl/3259466/Prawdziwa-milosc-przetrwa Przeciez tez jest o milosci. Rozumiem, ze niemile sa
widziane jęki i wzdychania nad stracona miloscia nastoletnich niewiast, ale ja chetnie widze na glownej kazdy
demot, o kazdej tematyce, ale pokazany w sposob nowy. @sanja, widze Twoje wypociny i frustracje nad poziomem
demotow juz chyba z rok. Tak sie meczysz tutaj, ze zaraz pomysle, ze jestes jakas masochistka odbywajaca pokute poprzez koniecznosc obejrzenia wszystkich demotow. Dlatego po pierwsze, co Ty jeszcze tu robisz, skoro tylko narzekasz i narzekasz, a
Twoja buzia maluje sie radoscia jedynie, gdy wstawi sie cos feministycznego? I skoro wszystko poza tym jest
zle, to podaj mi przyklady dobrych demotow, bo chcialbym poznac Twoja definicje dobrego demota. Moze uda mi sie
kiedys wpasowac w Twoj gust. Zrobie cos cześć aborcji, feminizmu, homoseksualizmu, singlizmu i ateizmu - w
jednym democie, a wtedy moze Cie zadowole. @tombak, a ktory demot wlasciwie cos nowego wnosi? Bo mnie sie
wydaje, ze wlasciwie kazdy demot porusza wkolo te same od miesiecy tematy, ale w nowy sposob. Tresc demot
wkolo jest ta sama, zmienia sie tylko forma.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2011 o 3:48
@tombak, krytyka jest dobra, ale z mojej obserwacji wynika, ze na demotach nie ma takiej, jest tu bardziej krytykanctwo. Mowie tu o tym, co w ogole obserwuje w komentarzach pod wszystkimi demotami. Ludzie sa malostkowi, czepialscy. Jakikolwiek demot, ktory w swej idei mial byc zartobliwa ironia, jest brany na powaznie, rozkladany na czesci pierwsze i szuka sie w nim luki, ktora sluzy jako podstawa do podwazenia tresci. Tak mozna uczynic prawie, ze z kazdym demotem, we wszystkim mozna sie do czegos doczepic, tylko po co? To jest portal rozrywkowy, a ludzie o tym zapominaja. Jesli ktos chce nowej wiedzy o zyciu, jakiegos olsnienia to nich przeswietli wikipedie, albo portale typu racjonalista.pl, eioba.pl, czy onet czytelnie, gdzie mozna poczytac ciekawe artykuly. Sanja to juz w ogole rekordzistka pod wzgledem czepialstwa. Inny moj demot uznala do dupy poniewaz znalazla w nim drobny blad stylistyczny. Dla mnie tresc demota nie musi byc odkrywcza, aby ten byl dobry. Widziales tego demota, do ktorego podalem link w komentarzu u gory? Czy tresc jego jest oryginalna? Nie. Ale przyznasz, ze gdyby ten sam podpis dodac, czyli, ze prawdziwosc milosc przetrwa wszystko do jakieks ckliwej fotki z dwoma zdrowymi, calujacymi sie nastolatkami, to juz by nie bylo to samo, nie? Podpis moze byc banalny, prosty, oczywisty, ale pod warunkiem, ze w obrazie jest cos oryginalnego. A jesli obraz nie jest oryginalny, to wtedy podpis musi byc niebanalny. I taka jest wiekszosc demotow. Opieraja sie na banalach i truizmach, ale wyroznia ich ciekawy obrazek. Pierwszy przyklad z brzegu: http://demotywatory.pl/3554592/Reklama
Popieram zdanie 'changeyourself' ("jesteśmy nie tylko ekonomicznymi, ale też moralnymi i kulturalnymi bankrutami"). W świecie gdzie materializm i konsumpcjonizm wypiera uczucia naprawdę bardzo trudno, wręcz wydaje się być nieosiągalne znalezienie tej tzw. 'drugiej połówki' na całe życie.
haha dobrze napisałes @kyd :) sam uważam ze demot jets świetny trafia w sedno :D kuurcze jesdnak zycie jest trudne czasami, samemu ..
Daję plusa za ostatnie zdjęcie.
tez daje plusa;) i chciaż dobry to mi smutnoo ;(
Pewnie im zimno jeżeli w zimie leżą pod samym kocem i w krótkim rękawku ...