A ja myślę, że kiepski i żadnej prześmiewczości tu nie widzę, przynajmniej udanej. No chyba, że wyśmiewa kogoś kto nie umie liczyć, bo jeśli podzielimy cenę obiadu przez cenę benzyny, niech to będzie O/B, to kiedy B wzrośnie, wiadomo, że całość zmaleje, co od razu powoduje, że demot nie ma sensu. Nie to, że się czepiam, ale jeśli już ktoś coś "tworzy", to niech to ma sens.
Paliwo jest tutaj traktowane jak waluta mimo ze bezpośrednio nim nie płacisz. I skoro kiedyś musiałeś zapłacić za obiad cenę 10 litrów a teraz tylko 3 to wydaje się taniej. A to że benzyna jest 3 razy droższa to już inna bajka
debilem jesteś aaaa aaaaaa aaaa
słuchaj bo czegoś nie rozumiesz
kiedys 10l benzyny = powiedzmy 20zł = obiad
dzisiaj 3l benzyny = około 17 zł = obiad
to troche wyolbrzymione ale czy takie trudne do zrozumienia ?!
chodzi o to, że BP oraz inne duże koncerny naftowe, w swoich małych oddziałach, czyli stacjach benzynowych, szczególnie tych ulokowanych przy dużych trasach, oferowały promocję typu : 'kup 250L wybranego paliwa, a obiad i napój gratis' głownie chodziło o Truckerów, którzy tankowali tak czy siak, więc tak naprawdę jak zatankował się 1500L, czyli jak ropa była jeszcze po 4zł/L to stacja chłonęła od niego ok. 6000 tys. zł, więc czy obiad full wypas za 50zł był naprawdę jakąś promocją ? chyba nie. w sumie jak nawet tankował 1000L, to miał 4 obiady gratis tylko .. kto by je zjadł ? kurva po co ja to pisze mam kaca
Nie sądzę, że autor miał to na myśli. Po prostu chodziło mu o stosunek ceny benzyny do obiadu, co nie zmienia faktu, że nie ma ten podpis sensu, co już wyżej napisałem.
autorze demota co ty benzyną za jedzenie płacisz arabski terrorysto hahahaha dika102 albo dick jak wolisz ty chyba niewiesz co to jest benzyna hahahaha strusiu4 tez mam kawał dla ciebie - czym sie rózni strusiu4 od pizzy hahahah bo pizza wykarmi 4 osobowa rodzine, a strusiu4 nie hahaha
Jeny,ale wy wszystko komplikujecie.
Chodzi o to,ze kiedyś benzyna była tańsza,dajmy na to że za 2zł,no to 10*2zł=koszt obiadu.
Teraz jest droższa,czyli żeby wyszła ta sama cena obiadu trzeba mniej razy pomnożyć.
Prościej się chyba nie da wytłuimaczyć.
Pozdrawiam.
Nie-kujon.
Nie wiem co wy chcecie. Myślę że bardzo dobry demot który w prześmiewczy sposób pokazuje polskie realia
A ja myślę, że kiepski i żadnej prześmiewczości tu nie widzę, przynajmniej udanej. No chyba, że wyśmiewa kogoś kto nie umie liczyć, bo jeśli podzielimy cenę obiadu przez cenę benzyny, niech to będzie O/B, to kiedy B wzrośnie, wiadomo, że całość zmaleje, co od razu powoduje, że demot nie ma sensu. Nie to, że się czepiam, ale jeśli już ktoś coś "tworzy", to niech to ma sens.
nie wiedziałem, że obiad może mieć określoną cenę...
Paliwo jest tutaj traktowane jak waluta mimo ze bezpośrednio nim nie płacisz. I skoro kiedyś musiałeś zapłacić za obiad cenę 10 litrów a teraz tylko 3 to wydaje się taniej. A to że benzyna jest 3 razy droższa to już inna bajka
kiedys 10*3=30 dzis 6*3=18 yrzedzywiscie jest taniej cena obiadu spadla o 12 zl
Co to za bzdurne rachunki?
debilem jesteś aaaa aaaaaa aaaa
słuchaj bo czegoś nie rozumiesz
kiedys 10l benzyny = powiedzmy 20zł = obiad
dzisiaj 3l benzyny = około 17 zł = obiad
to troche wyolbrzymione ale czy takie trudne do zrozumienia ?!
chodzi o to, że BP oraz inne duże koncerny naftowe, w swoich małych oddziałach, czyli stacjach benzynowych, szczególnie tych ulokowanych przy dużych trasach, oferowały promocję typu : 'kup 250L wybranego paliwa, a obiad i napój gratis' głownie chodziło o Truckerów, którzy tankowali tak czy siak, więc tak naprawdę jak zatankował się 1500L, czyli jak ropa była jeszcze po 4zł/L to stacja chłonęła od niego ok. 6000 tys. zł, więc czy obiad full wypas za 50zł był naprawdę jakąś promocją ? chyba nie. w sumie jak nawet tankował 1000L, to miał 4 obiady gratis tylko .. kto by je zjadł ? kurva po co ja to pisze mam kaca
Nie sądzę, że autor miał to na myśli. Po prostu chodziło mu o stosunek ceny benzyny do obiadu, co nie zmienia faktu, że nie ma ten podpis sensu, co już wyżej napisałem.
Heh jest taki kawał:
Brunetka do Blondynki:
-Wiesz ostatnio podrożało paliwo
-to co, ja zawszę tankuję za 50 zł...
Ta ale objętościowo proporcje obiadu zostały zachowane.
A Ty myślisz, że jedzenie czym dociera do sklepu? Ceny paliwa w górę = ceny jedzenia również w górę.
autorze demota co ty benzyną za jedzenie płacisz arabski terrorysto hahahaha dika102 albo dick jak wolisz ty chyba niewiesz co to jest benzyna hahahaha strusiu4 tez mam kawał dla ciebie - czym sie rózni strusiu4 od pizzy hahahah bo pizza wykarmi 4 osobowa rodzine, a strusiu4 nie hahaha
Ja jakoś tego wzrostu ceny paliw nie odczuwam. Zawsze tankowałem, tankuje i będę tankować za 50zł.
Jeny,ale wy wszystko komplikujecie.
Chodzi o to,ze kiedyś benzyna była tańsza,dajmy na to że za 2zł,no to 10*2zł=koszt obiadu.
Teraz jest droższa,czyli żeby wyszła ta sama cena obiadu trzeba mniej razy pomnożyć.
Prościej się chyba nie da wytłuimaczyć.
Pozdrawiam.
Nie-kujon.
co to za porownanie dzizas...