nawet w polsce niebo bez zanieczyszczenia światłem to naprawdę bardzo zadki widok (troche na wschodniej granicy i obszar na środkowym pomorzu (pojezierze drawskie).
A z roku na rok jest gorzej. Niestety aby zobaczyć naprawde smoliście czarne niebo trzeba robić coraz dłuższe wycieczki a niedługo to niestety pewnie zostanie już tylko wyjazd za granice.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2012 o 20:29
@wintermute nieprawdę powiadasz. ja czasem jeżdżę na wieś 100km od Wrocławia (leży ok 20km do Wielunia) i jak nie ma chmur to widać wszystkie gwiazdy jakie tylko się da z ziemi zobaczyć ;)
Jakoś tak mało optymistyczna wypowiedź. Jeszcze zostały miejsca w których niebo jest czarne i to smoliście. Za granicą nie będzie wcale tak wspaniale chyba że za wschodnią lub za kołem podbiegunowym. Jakoś coraz więcej osób tylko co dobre to za granicą, za granicą, za granicą Blee niedobrze się już robi. Np. Bieszczady (i to nie trochę), Suwalszczyzna (cała prawie), Wielkopolska (koło Trzcianki, Wielenia itp), Śląsk (Beskidy)itd. http://www.astro.uni.wroc.pl/ciemna_strona_swiatla/css3/css3.html
Ciekawe ze u mnie okolice Bydgoszcz piekne niebo i biala dorga mleczana sa bardzo czesto i fajnie sie oglada taki widok :) A Ci ktorzy u siebie nie maja niech nie krytykuja calej polski bo se k.rwa nieba nie moga obejrzec :)
ja do swojej babci mam ok 40 km,w nocy jak jest bez chmornie noc jest dosłownie czarna,gwiazdy i inne ciała niebieskie wudac jak na dłoni,gdzie w tych samych warunkach w miescie widze 1/10 tego co tam,ja i babcia mieszkamy w woj.łódzkim,wiec daleko nie cza jechac,tylko na jakies najblizsze zadupie,gdzie od najblizzszego miasta dzieli nas po ok 1--15 km.z kazdej strony.
no to musze cie zmartwić. W województwie łódzkim nigdzie nie ma naprawde czarnego nieba. Zerknij choćby na tę mapę. http://www.forumastronomiczne.pl/pliki/LP-mapa_PL.jpg . Na obszarach zielonych da sie zobaczyć drogę mleczną ale na niebie jest widoczna wyraźna poświata. Obszary granatowe to niebo już dość ciemne ale jeszcze nie czarne. Czarne niebio to obszary niekolorowane. Jak widać na palcach obu rąk można to policzyć.
Tyle tylko ze to jest mapa sprzed kilku lat a naprawde sytuacja z roku na rok sie pogarsza.
Ale to zależy też od fazy księżyca, jak jest pełnia to i tak wielu gwiazd się nie zobaczy. Tylko przy nowiu można mieć szansę ujrzenia smoliście czarnego nieba ozdobionego gwiazdami. A takie prawdziwe, to niestety chyba tylko na pustyni, biegunie północnym i południowym...
Na Śląsku jak sie już założy maskę pyłową i ochronne gogle i gdy już przy samym końcu nie pada kwaśny deszcz to można zauważyć księżyc. Co z tego ze Auchan co 5 km co z tego ze wszytko tańsze i co z tego jak auto po zwykłym ( niezwykłym ) deszczu brudne. Jak co roku wyjeżdżamy na mazury na wakajce to może i tam biednie i zacofanie ale człowiek potrafi się wyspać i ujrzeć gwiazdy.
U mojej przyjaciółki, z 15 km od Krakowa było tak czyste niebo jak na tym po prawej całkowicie. Genialnie się wtedy leżało ze znajomymi na tarasie i patrzyło w gwiazdy.
Szczerze mówiąc samo światło odbite od Księżyca zaćmiewa więcej gwiazd, niż światła przemysłowe. Bez jego światła, na nocnym niebie widzielibyśmy jeszcze silny blask gwiazd i to znacznie gęściej rozmieszczonych, co sprawiałoby wrażenie białego nieba z czarnymi plamami.
Widziałem symulację w obserwatorium astronomicznym;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 lipca 2012 o 22:19
Tylko jeden raz w życiu miałam okazję oglądać takie "czyste" gwieździste niebo, nad morzem Czarnym, na Ukrainie. Coś wspaniałego, leżeć na kamyczkach i się gapić w gwiazdy :D
nawet w polsce niebo bez zanieczyszczenia światłem to naprawdę bardzo zadki widok (troche na wschodniej granicy i obszar na środkowym pomorzu (pojezierze drawskie).
A z roku na rok jest gorzej. Niestety aby zobaczyć naprawde smoliście czarne niebo trzeba robić coraz dłuższe wycieczki a niedługo to niestety pewnie zostanie już tylko wyjazd za granice.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2012 o 20:29
@wintermute nieprawdę powiadasz. ja czasem jeżdżę na wieś 100km od Wrocławia (leży ok 20km do Wielunia) i jak nie ma chmur to widać wszystkie gwiazdy jakie tylko się da z ziemi zobaczyć ;)
a czy widać zabarwioną kolorem innym niz szary Drogę Mleczną? Bo w rezerwatach ciemnego nieba ponoc mozna taką zobaczyć.
http://www.izera-darksky.eu/dark/dark-pl.html
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2012 o 22:18
Jakoś tak mało optymistyczna wypowiedź. Jeszcze zostały miejsca w których niebo jest czarne i to smoliście. Za granicą nie będzie wcale tak wspaniale chyba że za wschodnią lub za kołem podbiegunowym. Jakoś coraz więcej osób tylko co dobre to za granicą, za granicą, za granicą Blee niedobrze się już robi. Np. Bieszczady (i to nie trochę), Suwalszczyzna (cała prawie), Wielkopolska (koło Trzcianki, Wielenia itp), Śląsk (Beskidy)itd. http://www.astro.uni.wroc.pl/ciemna_strona_swiatla/css3/css3.html
@zeedo
tak, tam gdzie bywam widac drogę mleczną.
Ciekawe ze u mnie okolice Bydgoszcz piekne niebo i biala dorga mleczana sa bardzo czesto i fajnie sie oglada taki widok :) A Ci ktorzy u siebie nie maja niech nie krytykuja calej polski bo se k.rwa nieba nie moga obejrzec :)
ja do swojej babci mam ok 40 km,w nocy jak jest bez chmornie noc jest dosłownie czarna,gwiazdy i inne ciała niebieskie wudac jak na dłoni,gdzie w tych samych warunkach w miescie widze 1/10 tego co tam,ja i babcia mieszkamy w woj.łódzkim,wiec daleko nie cza jechac,tylko na jakies najblizsze zadupie,gdzie od najblizzszego miasta dzieli nas po ok 1--15 km.z kazdej strony.
no to musze cie zmartwić. W województwie łódzkim nigdzie nie ma naprawde czarnego nieba. Zerknij choćby na tę mapę. http://www.forumastronomiczne.pl/pliki/LP-mapa_PL.jpg . Na obszarach zielonych da sie zobaczyć drogę mleczną ale na niebie jest widoczna wyraźna poświata. Obszary granatowe to niebo już dość ciemne ale jeszcze nie czarne. Czarne niebio to obszary niekolorowane. Jak widać na palcach obu rąk można to policzyć.
Tyle tylko ze to jest mapa sprzed kilku lat a naprawde sytuacja z roku na rok sie pogarsza.
Ale to zależy też od fazy księżyca, jak jest pełnia to i tak wielu gwiazd się nie zobaczy. Tylko przy nowiu można mieć szansę ujrzenia smoliście czarnego nieba ozdobionego gwiazdami. A takie prawdziwe, to niestety chyba tylko na pustyni, biegunie północnym i południowym...
Ubolewam nad tym...
Wczoraj o tym rozmawialiśmy wieczorem. Pozostają wyjazdy na skałki :)
Na Śląsku jak sie już założy maskę pyłową i ochronne gogle i gdy już przy samym końcu nie pada kwaśny deszcz to można zauważyć księżyc. Co z tego ze Auchan co 5 km co z tego ze wszytko tańsze i co z tego jak auto po zwykłym ( niezwykłym ) deszczu brudne. Jak co roku wyjeżdżamy na mazury na wakajce to może i tam biednie i zacofanie ale człowiek potrafi się wyspać i ujrzeć gwiazdy.
U mojej przyjaciółki, z 15 km od Krakowa było tak czyste niebo jak na tym po prawej całkowicie. Genialnie się wtedy leżało ze znajomymi na tarasie i patrzyło w gwiazdy.
Niby tak, a jednak i w centrum Londynu można wypatrzyć gwaizdy na niebie (tak jak na opcji środkowej) ;)
coś pięknego jest mieć tak jak ja, zimą często jest jak na 3, a latem jak na 1.
Szczerze mówiąc samo światło odbite od Księżyca zaćmiewa więcej gwiazd, niż światła przemysłowe. Bez jego światła, na nocnym niebie widzielibyśmy jeszcze silny blask gwiazd i to znacznie gęściej rozmieszczonych, co sprawiałoby wrażenie białego nieba z czarnymi plamami.
Widziałem symulację w obserwatorium astronomicznym;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2012 o 22:19
Mieszkam w Poznaniu a mam coś pomiędzy piątką a trójką . Ciekawe jak to wygląda na śląsku.
Jak to dobrze mieszkać na wsi. Przejrzyste niebo to u nas normalka
co ja bym dał za to abym mógł zobaczyć smugę drogi mlecznej :)
ps. to ta z tyłu za carlem saganem w moim avku
i mieszkancy Anglii...
Tylko jeden raz w życiu miałam okazję oglądać takie "czyste" gwieździste niebo, nad morzem Czarnym, na Ukrainie. Coś wspaniałego, leżeć na kamyczkach i się gapić w gwiazdy :D
Widać, że nigdy w mieście nie byłeś i ktoś Ci głupot naopowiadał.