A podasz jakieś artykuł na to? Też o tym coś słyszałem, ale są przecież samochody co nie trzeba wsadzać kluczyka do stacyjki, żeby odpalić silnik. Ba nawet nie mają stacyjki. I co wtedy?
W PL: za pojazd w ruchu uważa się pojazd z odpalonym silnikiem. Jeśli jest kluczyk w stacyjce (nie musi byc przekracony) uważa się jako "usiłowanie" (czy jak tam to prawniczo nazwać) kierowania, a jak jesteś pod wpływem to zabiorą prawko :) Jak pijesz w aucie, to kluczyki w kieszeni!
Tz jeśli chodzi o konkretne art. to należy przeczytać ustawę o wychowaniu w trzeźwości i
przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ale ustawodawca wyraźnie zaznaczył czym są miejsca publiczne. Takim
miejscem nie jest pojazd. W pojeździe można spożywać alkohol. Nie jest to miejsce publiczne. Jeśli chodzi
o kwestię nieobyczajnego wybryku np uprawianie seksu w samochodzie to musi znaleźć się osoba zgorszona tym
zachowaniem. Popełnia przestępstwo ten, kto prowadzi samochód pod wpływem alkoholu, więc policjanci nie
ukarzą za picie w zaparkowanym samochodzie, bo przekroczyliby swoje uprawnienia. i cytat - "Jeżeli ktoś
siedzi w samochodzie, nawet z uruchomionym silnikiem, pije alkohol, ale nie jedzie, to nie ma powodu do
ukarania go.Istnieje jednak pewien wyjątek.Jak podkreśla Anna Wałęndzis, specjalista ds. ruchu drogowego w
kartuskiej policji, jeżeli policjanci otrzymali informację, że kierowca prowadził pod wpływem alkoholu,
to może zostać ukarany, mimo, że w momencie zatrzymania pojazd znajduje się na parkingu."
No cóz. Znam przypadek w którym znajomy pił w aucie z kumplem. Auto zgaszone, ale kluczyk w stacyjce, przekrecony na zapłon (żeby radio grało, tak miał podpięte) i prawko na rok mu za to zabrali.
ketrba, to jest typowe nienadążanie socjalizmu za rzeczywistością. Najbardziej obrazowy cytat jakiegoś polityka PO: "Wciąż mamy ten problem - jest internet, nad którym nie mamy kontroli..."
Wbrew pozorom - dobry sposób. Wypijając szluga przy policjancie, sprawiasz, że ten nie jest w stanie ci udowodnić, że
byłeś nietrzeźwy podczas kierowania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2012 o 14:50
Mnie tam pijani za kierownicą nie śmieszą.
Jak nie ma kluczyków w stacyjce to możesz pić i rzygać pod siebie i nic Ci nie zrobią :D
A podasz jakieś artykuł na to? Też o tym coś słyszałem, ale są przecież samochody co nie trzeba wsadzać kluczyka do stacyjki, żeby odpalić silnik. Ba nawet nie mają stacyjki. I co wtedy?
W PL: za pojazd w ruchu uważa się pojazd z odpalonym silnikiem. Jeśli jest kluczyk w stacyjce (nie musi byc przekracony) uważa się jako "usiłowanie" (czy jak tam to prawniczo nazwać) kierowania, a jak jesteś pod wpływem to zabiorą prawko :) Jak pijesz w aucie, to kluczyki w kieszeni!
Tz jeśli chodzi o konkretne art. to należy przeczytać ustawę o wychowaniu w trzeźwości i
przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ale ustawodawca wyraźnie zaznaczył czym są miejsca publiczne. Takim
miejscem nie jest pojazd. W pojeździe można spożywać alkohol. Nie jest to miejsce publiczne. Jeśli chodzi
o kwestię nieobyczajnego wybryku np uprawianie seksu w samochodzie to musi znaleźć się osoba zgorszona tym
zachowaniem. Popełnia przestępstwo ten, kto prowadzi samochód pod wpływem alkoholu, więc policjanci nie
ukarzą za picie w zaparkowanym samochodzie, bo przekroczyliby swoje uprawnienia. i cytat - "Jeżeli ktoś
siedzi w samochodzie, nawet z uruchomionym silnikiem, pije alkohol, ale nie jedzie, to nie ma powodu do
ukarania go.Istnieje jednak pewien wyjątek.Jak podkreśla Anna Wałęndzis, specjalista ds. ruchu drogowego w
kartuskiej policji, jeżeli policjanci otrzymali informację, że kierowca prowadził pod wpływem alkoholu,
to może zostać ukarany, mimo, że w momencie zatrzymania pojazd znajduje się na parkingu."
No cóz. Znam przypadek w którym znajomy pił w aucie z kumplem. Auto zgaszone, ale kluczyk w stacyjce, przekrecony na zapłon (żeby radio grało, tak miał podpięte) i prawko na rok mu za to zabrali.
ketrba, to jest typowe nienadążanie socjalizmu za rzeczywistością. Najbardziej obrazowy cytat jakiegoś polityka PO: "Wciąż mamy ten problem - jest internet, nad którym nie mamy kontroli..."
Komentarz usunięty
Wbrew pozorom - dobry sposób. Wypijając szluga przy policjancie, sprawiasz, że ten nie jest w stanie ci udowodnić, że
byłeś nietrzeźwy podczas kierowania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2012 o 14:50
Powiedz mi jak można wypić szluga?
dodawalem ten sam obrazek z takim podpisem i mój demot zgnił w poczekalni :/ a tu prosze..