Niestety znajdą się tacy debile co pójdą za to pracować bo nie mają co do gara włożyć i dzięki nim nikt głośno nie narzeka bo cieszą się że mają co żreć. Niby ok tak? No ale przez to nic się nie zmieni a biedota nadal będzie! Rozwiązań jest parę. Dla bardziej odważnych zdesperowanych zamiast iść pracować za takie byle co proponuję np zacząć kraść niedrogie rzeczy za które nie wsadzą do więzienia na długo. Ale jak zrobiło by tak przynajmniej 1/3 polski to więzienia by się przeludniły i nie było by gdzie ludzi zamykać a więc ten j.... rząd musiał by coś z tym zrobić. Albo budować więcej więzień co jest bardzo kosztowne bo trzeba nie tylko znaleźć miejsce zapłacić za nie, zapłacić za budowę, zapłacić za utrzymanie za wynagrodzenie dla pracowników i za utrzymanie więźniów. Albo by zwiększyli minimalną płacę do około 2tyś i wyszło by ich taniej. Niestety ludzie są debilami i nie umieją się zorganizować jak np mrówki :) Każdy zaraz powie "jak takiś mądry to zrób to pierwszy" itp. itd. Polaczkom pozostaje zap.... za 900-1200 zł i cisnąć dupę żeby nie narzekać za głośno w pracy co by ich nie zwolnili bo na jego miejsce z ulicy mają po 30 kandydatów. Ot realia biednego kraju w którym rządzi mafia zwana rządem.
Nie nazywaj kogoś kto głoduje debilem bo myśle że jakby twój brzuch mruczał mocniej niż młot pneumatyczny na ulicy to byś i psie gówna poszedł za 6zł/h zbierać żeby przeżyć.
Podwyższenie płacy minimalnej wcale nie jest takim magicznym środkiem. Spowoduje jedynie wzrost bezrobocia
i zwolnienia. U naszych zachodnich sąsiadów długo płaca minimalna nie istniała, nawet dziś nie
funkcjonuje jak u nas, a jakoś sobie radzą. Problemem są wysokie koszty pracy, trudności z zakładaniem
firm oraz wiele innych czynników. Tak bardzo chcesz kraść? Powodzenia. Nie zapomnij tylko, że w ten sposób okradasz zwykłych pracowników, nie wielkie firmy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2012 o 15:26
CoSm1cgAm3r-Po części zgadzam się z Tobą, bo faktycznie właśnie przez to, że akceptujemy takie warunki to sytacja w naszym kraju wygląda jak wygląda. Jeżeli ludzie by naprawdę chcieli, to by się zebrali do kupy i dali by popalić pracodawcom do tego stopnia, że jedynym wyjściem było by podwyzszenie pensji bo inaczej nie mieli by siły roboczej. Niestety w praktyce to inaczej działa, ludzie mają rodziny i są gotowi pracować za psie pieniądze aby zapewnić przynajmniej wyżywienie swoim dzieciom. W ten sposób powstaje błędna pętla z której ciężko wyjść. Dlatego nazywanie ludzi pracujących za te śmieszne pieniądze "Debilami" to lekka przesada.
@BialyOrzel
Tylko skąd taki pracodawca ma wziąć pieniądze? Wyczarować? Są firmy, które wykorzystują pracowników i płacą im tak mało, jak tylko mogą, lecz przecież nie każda tak robi. Skoro jesteś pewien, że Twoja praca warta jest więcej - to dlaczego sam nie założysz firmy i nie będziesz pracował na siebie?
I oto jest polskie myślenie. Z jednej strony narzekają z drugiej krytykują tych co chcą cokolwiek
zaproponować. W ten sposób polska stoi w d.... :) i tak będzie latami się to ciągnąć. Są też tacy co
zwalają na dług polski itp. czyli dyskusja o warunkach w polsce i o ich zmianie stoi w ciemnej d...
Narzekają i myślą że samo się zrobi. Politycy cieszą z tego japy bo nic nie robią a kase trzepią na
własne konto. Po co coś ulepszać jak naród sam siebie kontroluje co do warunków życia :) Są mniejsze
państwa od polski. Też miały problemy bo II wojna światowa ich nie ominęła łaskawie a rade sobie dały.
Może to mentalność polaków generuje takie a nie inne warunki dlatego ci co mieli dość tej bezradności
tego narodu po prostu wyjechali pracować i żyć w lepszym kraju. Taki sławny Kozakiewicz też miał dość
i już dano żyje sobie w niemczech i jest mu lepiej niż było w tym burdelu. Jak by polacy byli choć w
połowie mądrzy tak jak islandczcy to może by coś w końcu na lepsze się zmieniło. Teraz rządzą bogaci
w polsce i jak im dobrze to plebs ma siedzieć cicho. Aż dziwne że ten plebs ma taką cierpliwość znosić
takie warunki. Gdzie indziej już dawno by na ulicach robili protesty non stop. Ale biedny polak tylko siedzi
i narzeka, w domu w pracy i mu się to nie nudzi. Szkoda że nie umie się ten naród zorganizować i
powiedzieć tym rządzącym bogaczom dość. Większość polaków jest jak słaby bojący pies, po prostu podkulają ogon
i spieprzają w kąt.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2012 o 16:23
@CoSm1cgAm3r
Cokolwiek zaproponować? Chcesz okradać ludzi w podobnej sytuacji do Ciebie - to ma być rozwiązanie? Poza tym, które kraje? Z państw, które po '89 odzyskały wolność, tylko Czechy jakoś sobie radzą. Reszta niezbyt, nawet Słowacja wygląda jakby była opuszczona. Co takiego złego robią ci bogacze (chyba, że dla Ciebie to synonim polityka, lecz oni raczej milionerami nie są)?
@BiałyOrzeł, może i to by coś zmieniło, ale z drugiej strony - co z małymi, dopiero co raczkującymi przedsiębiorcami? nie wezmą ci pieniędzy z dupy.
a jak nadal uważasz, że wezmą, to sam założ firmę, zobacz jak to jest od kuchni. (ja widziałam - nie jest to łatwa sprawa jak się zaczyna od zera...)
@sla jesteś dobrym przykładem o którym mówiłem. Ja mówię ZRÓBMY COŚ a ty "no ale o co chodzi, no ale jak, no ale dlaczego, no ale ja nie wiem, no ale czy tak można itp." Po co rozwijasz dyskusję w kierunkach odbiegających od podstawowego czyli POLACY ZRÓBMY COŚ W KOŃCU! Jak byś choć trochę umiał myśleć i analizować to byś zrozumiał że chodzi mi o np markety, sklepy bogatych światowych firm. Ale nie ty po prostu sobie wyimaginowałeś że ja sugeruję okradanie sąsiada :/ Weź użyj myślenia to nie boli. Tacy jak ty komplikują tylko. Bo zamiast coś cokolwiek nawet zrobić to tylko siedzisz i kontrargumentujesz wszystko! Takiś mądry to szukaj sposobu i go zaproponuj a nie tylko utrudniasz i sugerujesz wszystkim żeby robili to co robią do tej pory czyli ledwo co wiązali koniec z końcem. Nadajesz się na premiera... :/
@CoSm1cgAm3r
W wielu sklepach, marketach, pracownicy z własnej kieszeni muszą opłacać braki, zrozum to
wreszcie. Nie okradasz sklepu, a jego pracowników, którzy i tak zarabiają grosze. Naprawdę nazywasz to
rozwiązaniem? Ja premierem? Ciekawe...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2012 o 18:04
@sla aha to pracownik nie zarabia a dokłada? a z czego? Ma drugą pracę z której zarobki wkłada w tej pierwszej pracy? a w tej drugiej dopłaca z wypłaty w trzeciej pracy ? O czym ty p....sz?! Nie chce mi sie rozkminiać o co ci chodzi człowieku dziwnie myślący. Najlepiej siedź na dupie i tyle. Jeśli większość ma taki sam tok myślenia jak ty w tym kraju to nadal będzie to burdel nie kraj. Nikt nic nie zrobi mając taką mentalność jak ty. Trzeba z tego kraju uciekać bo nie tylko politycy tu są powaleni ale i większość populacji tego kraju. Nie będę kontynuował rozmowy z dziwnie myślącym człowiekiem twojego pokroju. Adios.
@CoSm1cgAm3r
W wielu firmach handlowych pracownicy podpisują papier, że zobowiązują się wspólnie pokryć
braki wykryte podczas inwentaryzacji. Brakującą kwotę dzieli się na liczbę pracowników i jest ona
odejmowana od wypłaty. Czyli jeśli ukradniesz z takiego sklepu to kosztów tego nie poniesie firma, a
pracownicy zatrudnieni w niej. W ten sposób zmusza się pracowników do lepszego dbania o asortyment. Radzę
najpierw poznać prawdę, później zaś krytykować biednych rozmówców. Dobre intencje to naprawdę nie wszystko.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2012 o 18:47
Wprowadzę może małą poprawkę do mojego postu. Pisząc o pracodawcach miałem przedewszystkim na myśli duże koncerny, supermarkety i inne sieciowki gdzie Polak jest traktowany jako tania siła przerobowa. Większość moich znajomych jest właśnie zatrudniona w takich miejscach i zarabiają od 4 do ok. 7zł/h(na rękę). To jest skandal dlatego, że zyski nieraz idą w miliony, a pracownik który bezpośrednio przyczynia sie wypracowania tych zysków jest traktowany jak "biały murzyn" który nie ma nic do gadania, a jego jedym zadaniem jest zapierd...ć za te marne 5 czy 6 zł/h. Sam na początku pracowałem 5 dni na plantacji pomidorów, płacili aż 4,5zł/h i nie była to mała plantacja tylko nowoczesny, ogromny kompleks szklarniowy gdzie dzienny zbiór liczy się w tonach. Zwolniłem się po 5 dniach głównie ze względu na chamskie podejście właścicieli do pracowników. Hasło "Nie gadać tylko zapierd...ć"(dosłownie) było na porządku dziennym, a o innych wyzwiskach już nie wspominając. Kolejne moje doświadczenie to fabryka rur preizolowanych, na szczęscie tu kultura była już na wyższym poziomie(w końcu międzynarodowy koncern) no i płacili "aż" 6zł/h!. Oczywiście na większe docenienie pracownika firma ta nie mogła sobie pozwolić bo dziennie fabrykę opuszczało tylko kilka/kilkadziesiąt tirów załdowanych po brzegi...JESTEŚMY BIAŁYMI MURZYNAMI WE WŁASNYM KRAJU I TYLE W TYM TEMACIE. Tylko po co właściwie rozpisałem się na ten temat skoro większość osób jest radosna i zadowolona z faktu głodowych zarobków. W końcu łatwiej jest siedzieć cicho i nie narzekać niż walczyć o swoje.
nie można mówić, że skoro lekka praca to 6zł wystarczy, a taka pani w biurze ma jeszcze lżejszą pracę to powinna brać 2zł/h, to jest złodziejstwo, wyzysk, niewolnictwo, tak nie może być, każdy chce żyć godnie i ten telemarketer i hutnik, górnik, urzędnik, żyjemy w chorym kraju z chorym systemem, najbardziej mnie rozwala jak się chwalą w TV że mamy dodatni PKB to jest super, zielona wyspa na mapie europy, ja np nie widzę tego dodatniego pkb, jest coraz gorzej z dnia na dzień, czekam tylko na wejście polski do strefy euro, wtedy będą jaja jak wszystko podzielą przez 4, statystyczny polak zarobi w małym mieście maks 300-400 euro to będzie śmiech na całą europę i cywilizowany świat, może wtedy się pasibrzuchy obudzą
ja bym tam poszedł na godzinę do pracy, wziął jakieś 4zł z groszami i napluł w twarz temu złodziejowi pseudo pracodawcy, to jest uwłaczające godności ludzkiej, więcej chyba zarobi menel który sępi pod sklepami, szok
a co gorsze nie ma bata na takich złodziejów
Jesteś w stanie się utrzymać za to samodzielnie? Wydaje mi się, że nawet o wynajęciu kawalerki nie ma co liczyć. Jasne, mieszkanie z kumplami, albo z rodzicami ujdzie. Jednak to i tak ok 500zł za mieszkanie z kumplami, drugie tyle na żywność, więc wiele już na cokolwiek innego nie pozostaje... Jeśli miałbyś żonę, która pracuje za podobną pensję, to o dziecku moglibyście tylko pomarzyć. Prawda, że 6zł to lepiej niż 5, ale to w żadnym wypadku nie jest wystarczająco aby móc się rozwijać, albo założyć rodzinę.
Niestety ale sami jesteśmy sobie winni tej sytuacji. Akceptujemy takie zarobki i jesteśmy gotowi pracować za jałmużnę(najczęściej życie nas do tego zmusza)...bez szacunku wobec samych siebie nie mamy co liczyć na więcej
Niech sobie sami za te j*bane 6 zeta brutto robią.
Niestety znajdą się tacy debile co pójdą za to pracować bo nie mają co do gara włożyć i dzięki nim nikt głośno nie narzeka bo cieszą się że mają co żreć. Niby ok tak? No ale przez to nic się nie zmieni a biedota nadal będzie! Rozwiązań jest parę. Dla bardziej odważnych zdesperowanych zamiast iść pracować za takie byle co proponuję np zacząć kraść niedrogie rzeczy za które nie wsadzą do więzienia na długo. Ale jak zrobiło by tak przynajmniej 1/3 polski to więzienia by się przeludniły i nie było by gdzie ludzi zamykać a więc ten j.... rząd musiał by coś z tym zrobić. Albo budować więcej więzień co jest bardzo kosztowne bo trzeba nie tylko znaleźć miejsce zapłacić za nie, zapłacić za budowę, zapłacić za utrzymanie za wynagrodzenie dla pracowników i za utrzymanie więźniów. Albo by zwiększyli minimalną płacę do około 2tyś i wyszło by ich taniej. Niestety ludzie są debilami i nie umieją się zorganizować jak np mrówki :) Każdy zaraz powie "jak takiś mądry to zrób to pierwszy" itp. itd. Polaczkom pozostaje zap.... za 900-1200 zł i cisnąć dupę żeby nie narzekać za głośno w pracy co by ich nie zwolnili bo na jego miejsce z ulicy mają po 30 kandydatów. Ot realia biednego kraju w którym rządzi mafia zwana rządem.
Nie nazywaj kogoś kto głoduje debilem bo myśle że jakby twój brzuch mruczał mocniej niż młot pneumatyczny na ulicy to byś i psie gówna poszedł za 6zł/h zbierać żeby przeżyć.
Podwyższenie płacy minimalnej wcale nie jest takim magicznym środkiem. Spowoduje jedynie wzrost bezrobocia
i zwolnienia. U naszych zachodnich sąsiadów długo płaca minimalna nie istniała, nawet dziś nie
funkcjonuje jak u nas, a jakoś sobie radzą. Problemem są wysokie koszty pracy, trudności z zakładaniem
firm oraz wiele innych czynników. Tak bardzo chcesz kraść? Powodzenia. Nie zapomnij tylko, że w ten sposób okradasz zwykłych pracowników, nie wielkie firmy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2012 o 15:26
CoSm1cgAm3r-Po części zgadzam się z Tobą, bo faktycznie właśnie przez to, że akceptujemy takie warunki to sytacja w naszym kraju wygląda jak wygląda. Jeżeli ludzie by naprawdę chcieli, to by się zebrali do kupy i dali by popalić pracodawcom do tego stopnia, że jedynym wyjściem było by podwyzszenie pensji bo inaczej nie mieli by siły roboczej. Niestety w praktyce to inaczej działa, ludzie mają rodziny i są gotowi pracować za psie pieniądze aby zapewnić przynajmniej wyżywienie swoim dzieciom. W ten sposób powstaje błędna pętla z której ciężko wyjść. Dlatego nazywanie ludzi pracujących za te śmieszne pieniądze "Debilami" to lekka przesada.
@BialyOrzel
Tylko skąd taki pracodawca ma wziąć pieniądze? Wyczarować? Są firmy, które wykorzystują pracowników i płacą im tak mało, jak tylko mogą, lecz przecież nie każda tak robi. Skoro jesteś pewien, że Twoja praca warta jest więcej - to dlaczego sam nie założysz firmy i nie będziesz pracował na siebie?
I oto jest polskie myślenie. Z jednej strony narzekają z drugiej krytykują tych co chcą cokolwiek
zaproponować. W ten sposób polska stoi w d.... :) i tak będzie latami się to ciągnąć. Są też tacy co
zwalają na dług polski itp. czyli dyskusja o warunkach w polsce i o ich zmianie stoi w ciemnej d...
Narzekają i myślą że samo się zrobi. Politycy cieszą z tego japy bo nic nie robią a kase trzepią na
własne konto. Po co coś ulepszać jak naród sam siebie kontroluje co do warunków życia :) Są mniejsze
państwa od polski. Też miały problemy bo II wojna światowa ich nie ominęła łaskawie a rade sobie dały.
Może to mentalność polaków generuje takie a nie inne warunki dlatego ci co mieli dość tej bezradności
tego narodu po prostu wyjechali pracować i żyć w lepszym kraju. Taki sławny Kozakiewicz też miał dość
i już dano żyje sobie w niemczech i jest mu lepiej niż było w tym burdelu. Jak by polacy byli choć w
połowie mądrzy tak jak islandczcy to może by coś w końcu na lepsze się zmieniło. Teraz rządzą bogaci
w polsce i jak im dobrze to plebs ma siedzieć cicho. Aż dziwne że ten plebs ma taką cierpliwość znosić
takie warunki. Gdzie indziej już dawno by na ulicach robili protesty non stop. Ale biedny polak tylko siedzi
i narzeka, w domu w pracy i mu się to nie nudzi. Szkoda że nie umie się ten naród zorganizować i
powiedzieć tym rządzącym bogaczom dość. Większość polaków jest jak słaby bojący pies, po prostu podkulają ogon
i spieprzają w kąt.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2012 o 16:23
@CoSm1cgAm3r
Cokolwiek zaproponować? Chcesz okradać ludzi w podobnej sytuacji do Ciebie - to ma być rozwiązanie? Poza tym, które kraje? Z państw, które po '89 odzyskały wolność, tylko Czechy jakoś sobie radzą. Reszta niezbyt, nawet Słowacja wygląda jakby była opuszczona. Co takiego złego robią ci bogacze (chyba, że dla Ciebie to synonim polityka, lecz oni raczej milionerami nie są)?
@BiałyOrzeł, może i to by coś zmieniło, ale z drugiej strony - co z małymi, dopiero co raczkującymi przedsiębiorcami? nie wezmą ci pieniędzy z dupy.
a jak nadal uważasz, że wezmą, to sam założ firmę, zobacz jak to jest od kuchni. (ja widziałam - nie jest to łatwa sprawa jak się zaczyna od zera...)
@sla jesteś dobrym przykładem o którym mówiłem. Ja mówię ZRÓBMY COŚ a ty "no ale o co chodzi, no ale jak, no ale dlaczego, no ale ja nie wiem, no ale czy tak można itp." Po co rozwijasz dyskusję w kierunkach odbiegających od podstawowego czyli POLACY ZRÓBMY COŚ W KOŃCU! Jak byś choć trochę umiał myśleć i analizować to byś zrozumiał że chodzi mi o np markety, sklepy bogatych światowych firm. Ale nie ty po prostu sobie wyimaginowałeś że ja sugeruję okradanie sąsiada :/ Weź użyj myślenia to nie boli. Tacy jak ty komplikują tylko. Bo zamiast coś cokolwiek nawet zrobić to tylko siedzisz i kontrargumentujesz wszystko! Takiś mądry to szukaj sposobu i go zaproponuj a nie tylko utrudniasz i sugerujesz wszystkim żeby robili to co robią do tej pory czyli ledwo co wiązali koniec z końcem. Nadajesz się na premiera... :/
Komentarz usunięty
@CoSm1cgAm3r
W wielu sklepach, marketach, pracownicy z własnej kieszeni muszą opłacać braki, zrozum to
wreszcie. Nie okradasz sklepu, a jego pracowników, którzy i tak zarabiają grosze. Naprawdę nazywasz to
rozwiązaniem? Ja premierem? Ciekawe...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2012 o 18:04
@sla aha to pracownik nie zarabia a dokłada? a z czego? Ma drugą pracę z której zarobki wkłada w tej pierwszej pracy? a w tej drugiej dopłaca z wypłaty w trzeciej pracy ? O czym ty p....sz?! Nie chce mi sie rozkminiać o co ci chodzi człowieku dziwnie myślący. Najlepiej siedź na dupie i tyle. Jeśli większość ma taki sam tok myślenia jak ty w tym kraju to nadal będzie to burdel nie kraj. Nikt nic nie zrobi mając taką mentalność jak ty. Trzeba z tego kraju uciekać bo nie tylko politycy tu są powaleni ale i większość populacji tego kraju. Nie będę kontynuował rozmowy z dziwnie myślącym człowiekiem twojego pokroju. Adios.
@CoSm1cgAm3r
W wielu firmach handlowych pracownicy podpisują papier, że zobowiązują się wspólnie pokryć
braki wykryte podczas inwentaryzacji. Brakującą kwotę dzieli się na liczbę pracowników i jest ona
odejmowana od wypłaty. Czyli jeśli ukradniesz z takiego sklepu to kosztów tego nie poniesie firma, a
pracownicy zatrudnieni w niej. W ten sposób zmusza się pracowników do lepszego dbania o asortyment. Radzę
najpierw poznać prawdę, później zaś krytykować biednych rozmówców. Dobre intencje to naprawdę nie wszystko.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2012 o 18:47
Wprowadzę może małą poprawkę do mojego postu. Pisząc o pracodawcach miałem przedewszystkim na myśli duże koncerny, supermarkety i inne sieciowki gdzie Polak jest traktowany jako tania siła przerobowa. Większość moich znajomych jest właśnie zatrudniona w takich miejscach i zarabiają od 4 do ok. 7zł/h(na rękę). To jest skandal dlatego, że zyski nieraz idą w miliony, a pracownik który bezpośrednio przyczynia sie wypracowania tych zysków jest traktowany jak "biały murzyn" który nie ma nic do gadania, a jego jedym zadaniem jest zapierd...ć za te marne 5 czy 6 zł/h. Sam na początku pracowałem 5 dni na plantacji pomidorów, płacili aż 4,5zł/h i nie była to mała plantacja tylko nowoczesny, ogromny kompleks szklarniowy gdzie dzienny zbiór liczy się w tonach. Zwolniłem się po 5 dniach głównie ze względu na chamskie podejście właścicieli do pracowników. Hasło "Nie gadać tylko zapierd...ć"(dosłownie) było na porządku dziennym, a o innych wyzwiskach już nie wspominając. Kolejne moje doświadczenie to fabryka rur preizolowanych, na szczęscie tu kultura była już na wyższym poziomie(w końcu międzynarodowy koncern) no i płacili "aż" 6zł/h!. Oczywiście na większe docenienie pracownika firma ta nie mogła sobie pozwolić bo dziennie fabrykę opuszczało tylko kilka/kilkadziesiąt tirów załdowanych po brzegi...JESTEŚMY BIAŁYMI MURZYNAMI WE WŁASNYM KRAJU I TYLE W TYM TEMACIE. Tylko po co właściwie rozpisałem się na ten temat skoro większość osób jest radosna i zadowolona z faktu głodowych zarobków. W końcu łatwiej jest siedzieć cicho i nie narzekać niż walczyć o swoje.
CoSm1cgAm3r zaprezentował typowe myślenie średnio rozgarniętego gimbusa.
Mam nadzieję że wiecie, że chodzi o stawkę godzinową? 6 złotych to jeszcze nie jest najmniej, jak na taką lekką robotę. Widziałem gorsze przypadki
nie można mówić, że skoro lekka praca to 6zł wystarczy, a taka pani w biurze ma jeszcze lżejszą pracę to powinna brać 2zł/h, to jest złodziejstwo, wyzysk, niewolnictwo, tak nie może być, każdy chce żyć godnie i ten telemarketer i hutnik, górnik, urzędnik, żyjemy w chorym kraju z chorym systemem, najbardziej mnie rozwala jak się chwalą w TV że mamy dodatni PKB to jest super, zielona wyspa na mapie europy, ja np nie widzę tego dodatniego pkb, jest coraz gorzej z dnia na dzień, czekam tylko na wejście polski do strefy euro, wtedy będą jaja jak wszystko podzielą przez 4, statystyczny polak zarobi w małym mieście maks 300-400 euro to będzie śmiech na całą europę i cywilizowany świat, może wtedy się pasibrzuchy obudzą
@filip6891 -> tak wypłaty podzielą przez 4, a podatki pomnożą przez 4.
ja bym tam poszedł na godzinę do pracy, wziął jakieś 4zł z groszami i napluł w twarz temu złodziejowi pseudo pracodawcy, to jest uwłaczające godności ludzkiej, więcej chyba zarobi menel który sępi pod sklepami, szok
a co gorsze nie ma bata na takich złodziejów
to naprawdę nie jest najgorzej. obecnie pracuję za 6zł na produkcji, wcześniej za 5zł w knajpie.
Jesteś w stanie się utrzymać za to samodzielnie? Wydaje mi się, że nawet o wynajęciu kawalerki nie ma co liczyć. Jasne, mieszkanie z kumplami, albo z rodzicami ujdzie. Jednak to i tak ok 500zł za mieszkanie z kumplami, drugie tyle na żywność, więc wiele już na cokolwiek innego nie pozostaje... Jeśli miałbyś żonę, która pracuje za podobną pensję, to o dziecku moglibyście tylko pomarzyć. Prawda, że 6zł to lepiej niż 5, ale to w żadnym wypadku nie jest wystarczająco aby móc się rozwijać, albo założyć rodzinę.
Zachciało się Stropianów i innego Bolactwa zwanego dla niepoznaki w mendiach kapitalizmem to proszę bardzo.
Był czas przez 20 lat przywyknąć.
Niestety ale sami jesteśmy sobie winni tej sytuacji. Akceptujemy takie zarobki i jesteśmy gotowi pracować za jałmużnę(najczęściej życie nas do tego zmusza)...bez szacunku wobec samych siebie nie mamy co liczyć na więcej
A ja dziś wróciłem z rozmowy dyskwalifikacyjnej.
Oczywiście spełnia pan nasze wymogi ale wolimy zatrudnić kobietę :/
I znowu Częstochowa . . . niedługo to miasto będzie znane tak jak Włoszczowa, nie z tego co trzeba . . . :(
W końcu daleko do Włoszczowej nie macie a mentalność podobna
Przecież to nawet minimalna nie jest ! Minimalna wynosi trochę ponad 9 zł/h brutto. Jak można coś takiego oferować za pełny etat !
Za przepracowaną godzinę masz 1L paliwa.. no szał hoya. Gdzie ja żyje?
No to jest qrwa typowa polska kpina z ludzi. Najśmieszniejsze, że ludzie się na to godzą.
Chwileczkę, ale tam napisali : czasowy ze stawką miesięczną. To może jest za godzinę ?