Dokładnie, też ich jakoś udaje mi się rozpoznawać, chociaż nawet nie wiem na co zwracam uwagę. Chyba decydujące są: fryzura i spojrzenie. Tym się różnią.
A orzełek na piersi to gdzie jest, ja się pytam???
Myślę, że gdyby cała drużyna stanęła w czasie meczu na bramce w takich strojach i zaczęła się chórem modlić, to szansa na zwycięstwo byłoby o wiele wyższa niż gdyby grali normalnie. Właśnie sobie wyobraziłem taką scenkę - przed meczem krótkie przemówienia okolicznościowe mają T.Rydzyk i P.Natanek, pierwszy namawia kibiców innych drużyn do datków, drugi szuka w tłumie Harry'ego Pottera, zamiast hymnu leci Bogurodzica, kibice śpiewają pieśni maryjne i machają różańcami (po meczu mogliby się nimi nap.ierdalać), piłkarze grają w habitach, trener przebrany za papieża (po meczu mógłby pozdrawiać widzów z papamobile)... myślę, że oglądalność takich mistrzostw pobiłaby rekordy. Szkoda tylko, że po każdym meczu trzeba byłoby grać: "gorzkie żale". Oj, właśnie sobie zdałem, że od niewyspania mózg mi nawala. Zatem dobranoc :)
Smude powinni wyje**** tak jak anglicy Capello za to, że przez swój osobisty konflikt nie powoływał Terrego. Tylko w Polsce najlepszy bramkarz Serie A może nie być nawet powołany.
Jeszcze się Franek na tym grubo przejedzie jak nie zdobędą nawet punktu w grupie, bo kto ma bronić Szczęsny? (jak ma szczęście to obroni), Kuszczak nie widział piłki rok czasu, Fabiański by chciał piłkę zgwałcić jak tylko widzi że do niego leci. Szkoda gadać ...
demot:To wino:to mszalne było!
Spokojnie. Nasi ulubieńcy wrócą w tym roku do kadry. Smuda w czerwcu trzeci mecz w grupie zagra o pożegnanie ;)
Fake! Ten po lewej to Marcin Żewłakow a nie Michał, mała różnica, ale jednak :)
Dokładnie, też ich jakoś udaje mi się rozpoznawać, chociaż nawet nie wiem na co zwracam uwagę. Chyba decydujące są: fryzura i spojrzenie. Tym się różnią.
Też jak dla mnie Marcin ale demot fajny:)
reprezentacja bez tych 2 najbardziej doswiadcz
A orzełek na piersi to gdzie jest, ja się pytam???
Myślę, że gdyby cała drużyna stanęła w czasie meczu na bramce w takich strojach i zaczęła się chórem modlić, to szansa na zwycięstwo byłoby o wiele wyższa niż gdyby grali normalnie. Właśnie sobie wyobraziłem taką scenkę - przed meczem krótkie przemówienia okolicznościowe mają T.Rydzyk i P.Natanek, pierwszy namawia kibiców innych drużyn do datków, drugi szuka w tłumie Harry'ego Pottera, zamiast hymnu leci Bogurodzica, kibice śpiewają pieśni maryjne i machają różańcami (po meczu mogliby się nimi nap.ierdalać), piłkarze grają w habitach, trener przebrany za papieża (po meczu mógłby pozdrawiać widzów z papamobile)... myślę, że oglądalność takich mistrzostw pobiłaby rekordy. Szkoda tylko, że po każdym meczu trzeba byłoby grać: "gorzkie żale". Oj, właśnie sobie zdałem, że od niewyspania mózg mi nawala. Zatem dobranoc :)
Dla mnie Boruc to jeden z najlepszych bramkarzy polskich.
A ja Smude spotkałem w Warszawie 1 marca na lotnisku, nie patrzyłem do którego gatu idzie bo do saloniku
Business się udawałem :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2012 o 18:37
Smude powinni wyje**** tak jak anglicy Capello za to, że przez swój osobisty konflikt nie powoływał Terrego. Tylko w Polsce najlepszy bramkarz Serie A może nie być nawet powołany.
Jeszcze się Franek na tym grubo przejedzie jak nie zdobędą nawet punktu w grupie, bo kto ma bronić Szczęsny? (jak ma szczęście to obroni), Kuszczak nie widział piłki rok czasu, Fabiański by chciał piłkę zgwałcić jak tylko widzi że do niego leci. Szkoda gadać ...
Czy tylko ja mam dość polskiej reprezentacji piłkarskiej? Dla mnie mogła by w ogóle nie istnieć.