@holdOn dostrzegam tu błąd. Odbierasz demota tak, jakby facet który chce się obudzić koło dziewczyny
koniecznie miałby uniknąć seksu. Źle... Facet może chcieć budzić się koło swojej dziewczyny, po śnie
który poprzedziły cudowne chwile. Zresztą tu nie tylko o samą noc i wspólny numerek, tylko o to że nie jest się obojętnym dla tej drugiej osoby i że obojgu na sobie zależy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 marca 2012 o 17:23
Też lubię pofilozofować więc wkręcę się troszkę w to co napisałeś. Trochę źle Cię zrozumiałem, ale dalej dostrzegam tu pewną nieścisłość. Co prawda sposób w jaki ty zmieniłbyś zdanie byłby prawidłowy, ale zdaniu z demota też moim zdaniem niczego nie brakuje :p . "Iść do łóżka" bez względu czy wstawimy tam "tylko" czy tego nie zrobimy oznacza raczej pozbawioną uczucia rzecz. Ja nie powiedziałbym, że da się "iść do łóżka" z kimś kogo się kocha. Bo noc z kochaną osobą to coś więcej niż szybki numerek. No ale chyba za bardzo się nakręcam i za bardzo w to zagłębiam :p
no szkoda tylko ze ta dziewczyna nie wie ze chcialbym sie obok niej budzic wiec szczesliwa z tego powodu nie jest.. a budzi sie obok niej inny koles.. ;/
Jak się chcę koło kobiety obudzić, to logicznie rzecz ujmując, najpierw muszę z nią iść do łóżka, cokolwiek nie powiecie... a, że niektórzy "iść do łóżka", kojarzą tylko z jednym, to już ich problem.
Kobieta oceniająca własne szczęście przez pryzmat tego, jak ją widzi facet chyba do najszczęśliwszych nie należy...
Można powiedzieć, że taka kobieta 'ma szczęście do facetów'. Ale czy to oznacza, że od razu jest szczęśliwa?
Sporo u Ciebie demotów deprecjonujących inne kobiety. Masz jakiś kompleks na tym punkcie?
ten demot jest deprecjonujący???mnnie się nie wydaje...a jestem kobietą....
@holdOn dostrzegam tu błąd. Odbierasz demota tak, jakby facet który chce się obudzić koło dziewczyny
koniecznie miałby uniknąć seksu. Źle... Facet może chcieć budzić się koło swojej dziewczyny, po śnie
który poprzedziły cudowne chwile. Zresztą tu nie tylko o samą noc i wspólny numerek, tylko o to że nie jest się obojętnym dla tej drugiej osoby i że obojgu na sobie zależy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2012 o 17:23
Też lubię pofilozofować więc wkręcę się troszkę w to co napisałeś. Trochę źle Cię zrozumiałem, ale dalej dostrzegam tu pewną nieścisłość. Co prawda sposób w jaki ty zmieniłbyś zdanie byłby prawidłowy, ale zdaniu z demota też moim zdaniem niczego nie brakuje :p . "Iść do łóżka" bez względu czy wstawimy tam "tylko" czy tego nie zrobimy oznacza raczej pozbawioną uczucia rzecz. Ja nie powiedziałbym, że da się "iść do łóżka" z kimś kogo się kocha. Bo noc z kochaną osobą to coś więcej niż szybki numerek. No ale chyba za bardzo się nakręcam i za bardzo w to zagłębiam :p
No siłą rzeczy i tak muszą razem w łóżku wylądować nie prawda? xD
ciekawe jaki normalny facet śpi w spodniach ?
oj tam, może się kimnęli po obiadku :D
"Lecz trik w tym caly, zeby oba (ludzie) naraz chcialy" jakos tak to lecialo
"Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz" gwoli jasności
Komentarz usunięty
Może tym, że dla tej osoby liczy się coś więcej niż zwykły numerek ?
EEEEEEEEEEEEEEEEE MACARENA
AAAAAAAAAAA
no szkoda tylko ze ta dziewczyna nie wie ze chcialbym sie obok niej budzic wiec szczesliwa z tego powodu nie jest.. a budzi sie obok niej inny koles.. ;/
Jakieś czarne scenariusze :P . Wiesz, niektórzy budzą się właśnie koło tej właściwej osoby.
Jak się chcę koło kobiety obudzić, to logicznie rzecz ujmując, najpierw muszę z nią iść do łóżka, cokolwiek nie powiecie... a, że niektórzy "iść do łóżka", kojarzą tylko z jednym, to już ich problem.
Szczęśliwym ten, który taką znajdzie:) ... i ona go zaakceptuje :P
Morning boner?
Kobieta oceniająca własne szczęście przez pryzmat tego, jak ją widzi facet chyba do najszczęśliwszych nie należy...
Można powiedzieć, że taka kobieta 'ma szczęście do facetów'. Ale czy to oznacza, że od razu jest szczęśliwa?