Na szczęście to nie nasz Świat, gdyż:
- dobro jest ciche i pokorne, natomiast zło krzyczy głośno,
- w wiadomościach dowiadujemy się o rzeczach złych, więc w życiu codziennym są one rzadkie,
- z wyżej wymienionego zdania wynika, że dobro jest standardem,
- większość z nas dożywa śmierci naturalnej, bądź ginie w wypadku lub w wyniku choroby, a nie zabójstwa i prześladowania,
- świat nienaiwści i przemocy długo by nie przetrwał.
A brak kultury wśród ludzi jest kwestią mentalności społeczeństwa w danym kraju.
"większość z nas dożywa śmierci naturalnej, bądź ginie w wypadku lub w wyniku choroby, a nie zabójstwa i prześladowania..." - Ale przeciez nikt nie powiedział, że tu chodzi tylko o to, jak się umiera. Czy w wyniku nienawiści, czy naturalnie... -- "świat nienaiwści i przemocy długo by nie przetrwał." - Jakiś niedoinformowany jesteś... Proponuje otworzyć oczy, bo w naszym świecie aż roi sie od zła, przemocy i nienawiści... Skąd więc konflikty zbrojne? Zerwane związki? przyjaźnie? I inne konflikty międzyludzkie? Tej nienawisci jest aż za wiele! A propos TV... przecież tam nie mówią wszystkiego! TV robi Ci wode z mózgu. O świecie i tego jak jest nie dowiesz sie od TV. Pozdro ;]
@2UzumakiNaruto Po pierwsze, nie oglądam telewizji bo mam o niej podobne zdanie, co Ty. Ale wiadomości są także w internecie, z resztą akurat nie da się nie zachować obiektywizmu w stwierdzeniu, że wypadek miał miejsce. Dopiero jego przyczyny są kontrowersyjne, np. Smoleńsk. Ale to inna sprawa. O umieraniu wspomniałem, bo właśnie do tego ostatecznie prowadzi nienawiść i przemoc, inne rzeczy są raczej po drodze. "świat nienaiwści i przemocy długo by nie przetrwał." rozumiem jako taki świat, w którym przeważa zło, a nie, w którym w ogóle istnieje. Zgadzam się, że na świecie jest bardzo dużo zła, wręcz za dużo, ale zobacz ile jest dobra - olbrzymia ilość. Bo jak już mówiłem, nie bylibyśmy w stanie przeżyć z przewagą zła - wtedy przecież większość ludzi na ulicach by starała się nam coś zrobić: okraść, pobić, zabić. A jednak nie robią tego m.in. z takiego powodu, że prawo wspiera dobro. W złym świecie nie byłoby prawa. Ale zastanawiam się, czy rozmawianie o takich abstrakcjach ma sens - jednak ma, bo trzeba być świadomym, że to dobro zwycięża.
"prawo wspiera dobro" - to jest takie naciągane. W sensie, w dzisiejszych czasach, na obecną chwile bez prawa własnie byłoby tak, ze kazdy chcial by zrobic krzywde. Ale prawo odstrasza. "W złym świecie nie byłoby prawa." Z tym sie nie zgodzę. Można stworzyc świat, ktory byłby dobry i nie byłoby potrzebne prawo. Bo zrobic mozna wszystko. Pytanie tylko, jak to zrobic. Ale masz racje. Mamy troche podobne zdanie na niektóre tematy. No ,ale jak pisałes nie ma sensu gadac o takich jak to nazwales "abstrakcjach."
Mina kota mówi sama za siebie... :D
Może i pies jest dobry ale coś mi się wydaje, że kto czuje się upokorzony xd
Na szczęście to nie nasz Świat, gdyż:
- dobro jest ciche i pokorne, natomiast zło krzyczy głośno,
- w wiadomościach dowiadujemy się o rzeczach złych, więc w życiu codziennym są one rzadkie,
- z wyżej wymienionego zdania wynika, że dobro jest standardem,
- większość z nas dożywa śmierci naturalnej, bądź ginie w wypadku lub w wyniku choroby, a nie zabójstwa i prześladowania,
- świat nienaiwści i przemocy długo by nie przetrwał.
A brak kultury wśród ludzi jest kwestią mentalności społeczeństwa w danym kraju.
"większość z nas dożywa śmierci naturalnej, bądź ginie w wypadku lub w wyniku choroby, a nie zabójstwa i prześladowania..." - Ale przeciez nikt nie powiedział, że tu chodzi tylko o to, jak się umiera. Czy w wyniku nienawiści, czy naturalnie... -- "świat nienaiwści i przemocy długo by nie przetrwał." - Jakiś niedoinformowany jesteś... Proponuje otworzyć oczy, bo w naszym świecie aż roi sie od zła, przemocy i nienawiści... Skąd więc konflikty zbrojne? Zerwane związki? przyjaźnie? I inne konflikty międzyludzkie? Tej nienawisci jest aż za wiele! A propos TV... przecież tam nie mówią wszystkiego! TV robi Ci wode z mózgu. O świecie i tego jak jest nie dowiesz sie od TV. Pozdro ;]
@2UzumakiNaruto Po pierwsze, nie oglądam telewizji bo mam o niej podobne zdanie, co Ty. Ale wiadomości są także w internecie, z resztą akurat nie da się nie zachować obiektywizmu w stwierdzeniu, że wypadek miał miejsce. Dopiero jego przyczyny są kontrowersyjne, np. Smoleńsk. Ale to inna sprawa. O umieraniu wspomniałem, bo właśnie do tego ostatecznie prowadzi nienawiść i przemoc, inne rzeczy są raczej po drodze. "świat nienaiwści i przemocy długo by nie przetrwał." rozumiem jako taki świat, w którym przeważa zło, a nie, w którym w ogóle istnieje. Zgadzam się, że na świecie jest bardzo dużo zła, wręcz za dużo, ale zobacz ile jest dobra - olbrzymia ilość. Bo jak już mówiłem, nie bylibyśmy w stanie przeżyć z przewagą zła - wtedy przecież większość ludzi na ulicach by starała się nam coś zrobić: okraść, pobić, zabić. A jednak nie robią tego m.in. z takiego powodu, że prawo wspiera dobro. W złym świecie nie byłoby prawa. Ale zastanawiam się, czy rozmawianie o takich abstrakcjach ma sens - jednak ma, bo trzeba być świadomym, że to dobro zwycięża.
"prawo wspiera dobro" - to jest takie naciągane. W sensie, w dzisiejszych czasach, na obecną chwile bez prawa własnie byłoby tak, ze kazdy chcial by zrobic krzywde. Ale prawo odstrasza. "W złym świecie nie byłoby prawa." Z tym sie nie zgodzę. Można stworzyc świat, ktory byłby dobry i nie byłoby potrzebne prawo. Bo zrobic mozna wszystko. Pytanie tylko, jak to zrobic. Ale masz racje. Mamy troche podobne zdanie na niektóre tematy. No ,ale jak pisałes nie ma sensu gadac o takich jak to nazwales "abstrakcjach."