... bo KK jest ważniejszy od interesów Polski? bo siedzi ponad prawem, w jakiejś XV-wiecznej rzeczywistości? bo nie ma polityków, co traktują KK poważnie? tylko albo na klęczkach, albo z pokazanym fuckiem? bo ludzie trzeźwo myślący są na marginesie, liczy się ogłupienie, nie ważne, czy katolickie, czy ateistyczne (ten sam syf). mnie na przykład oburza to, że biskupi jeżdżą nawet nie mercedesami, ale bardziej topowymi markami. i to, że ich majątek jest większy niż większości uczciwych ludzi w Polsce, jak w Średniowieczu. i że majątek KK jest zwracany, ale już rodów szlacheckich nie tak chętnie, właścicieli ziemskich i ich potomków, przedwojennych przedsiębiorców, czy po prostu ludzi zamożnych. często patriotów, porządnych ludzi, których nieraz ciężki los doświadczył, na wojnach, w procesach komunistycznych, nacjonalizacjach. a kościół, jaki jest, każdy widzi. choć tylko głos oszołomów się przebija, katolickich, i ateistycznych, jedni i drudzy, siebie warci...
To fakt kościół jest źle (nawet tragicznie) rozliczany ze swoich dochodów ale nie zapoiminajmy że
religia jest czymś ważnym w naszej histrii. Poza tym na majątek kościoła składa się mnóstwo zabytków.
Pozatym co was oburza to ile kasy ma kościół ?? To i tak tylko pieniądze tych którzy dają na tace.
PS.
Rozpier_dala mnie to jak w polsce rodzą się stereotypy na temat kościoła :/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2012 o 23:19
@Matis28 ludzie ze zwykłej zazdrości, że facet w czarnym ciuchu zarabia więcej niż oni sami. Ludzie tak
się znają na rzeczy, że nie wiedzą, iż z 0.3% podatku dostaną więcej niż z FK. Co do demota, w każdym
z wymienionych miast jest spora liczba kościołów, tyle że do tej liczby dodano całą resztę. Do jednego
wora włożono zakony, hospicja, domy samotnej matki, siedziby Caritasu i wiele innych. Napisano przecież
"grunty należące do Kościoła", czyli wszystko. Polska to nie jest mały kraj. Weź z USA tyle miast co
wymienione wyżej i dodaj grunty kościołów. Wyjdzie więcej, a gdy weźmiesz Kosovo - mniej. Nawet jeżeli
rozbiorą wszystkie kościoły, pozabijają kapłanów (jak za rewolucji francuskiej) to pieniędzy
"zaoszczędzonych" i tak nie zobaczy żadne dziecko, chory czy emeryt. Gratulacje dla tych, co przeczytali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2012 o 23:29
No chyba za siebie nie możecie... Kościół jako jedyna instytucja nie jest opodatkowana, ale nie, im zawsze jest źle. Jeśli chodzi o kasę, to za wszystko klechy biorą. I to grubą. Taki pogrzeb (tj. 40minut stania nad grobem i ględzenie) kosztuje niedaleko mojego miejsca zamieszkania 1200zł, gdzie niektórzy nawet przez miesiąc tyle nie zarabiają. A codziennie ludzie umierają. No i jeszcze śluby, chrzciny, komunie i za wszystko się płaci. I to zazwyczaj niemałą kwotę. Wille wywalone maja takie, że kopara opada, ale są bezwzględni. Kobita, która w szopie mieszkała miała tylko 800zł na pogrzeb męża, to ksiądz jej kazał od sąsiadek pożyczać. Ksiądz - w większości to juz nie misja czy powołanie, tylko regularny i bardzo dochodowy zawód.
@Matis28 Gdyby KK funkcjonował wyłącznie z tego co dostaje na tace to swoim przeciwnikom wybiłby niemal
wszystkie argumenty z rąk. Zobacz o jak wielkiej powierzchni gruntów tutaj mowa, za sam podatek od gruntów
KK co roku jest winien Polsce kilka miliardów zł. Ale KK to przecież nie Kowalski, który musi płacić
podatki, mimo, iż na tacę nikt mu nie sypnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 2:36
QueenOfDamned, nie oszukujmy się, tak jest już od dawna. Większość ludzi szła do Kościoła nie z
powołania ale dla luksusów. Ojciec miał 4 córki, na posag miał tyle, że za mąż wychodziła tylko
jedna, reszta do zakonu. Tak samo z synami, spadek otrzymywał tylko jeden, reszta? - zostawała księdzem. Na
historii było: odpusty, krytyka, że żarli jak świnie, że celibatu nie bylo. Więc powołanie to było
może 2000 lat temu przez góra paręset lat, gdy oni rzeczywiście byli biedni i nie mieli żadnej władzy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 8:14
Nie jestem wierzący, ale czy czasem kapłanem nie zostaje się z "powołania", czy obowiązkiem księdza nie jest przywitać nową duszę w gronie wierzących i odprawić ją po śmierci na tamten świat? Czy nie jest jego obowiązkiem służyć radą, odpustem, krytyką, pomocą, nie odpłatnie? za symboliczny wikt i opierunek? Zastanówcie się nad tym, głównie Ci wierzący. Czy choćby przy wzmiankach o Janie Chrzcicielu jest mowa o wielkich zapłatach za chrzest, czy potrzebował do tego wielką świątynię? Czy apostołowie potrzebowali jej by głosić słowa Jezusa? Kościół dawno zatracił swoje idee, a nawet powiem dalej, on tych idei nigdy nie miał, już w momencie powstawania, ludzie zakładający Kościół o którym mowa, wiedzieli, że to będzie świetny biznes, bo ludzie nie szczędzą pieniędzy na "wiarę", którą tak na prawdę powinno nosić się w sercu, a nie co niedziela do budynku, spowiedź, i hulaj dusza do następnej niedzieli, pomimo, że osobiście nie wierzę w Boga, nie oddaje mu pokłonów, czy modłów, to można by rzec, że jestem bardziej chrześcijański od niektórych chrześcijan, tylko dla tego, bo większość z X przykazań jest bliższe memu sercu niż im, i warunkuje moje postępowanie.
,,darmo dostaliście, darmo dawajcie". Kościół od dawna przestał być chrześcijański( znaczenie słowa chrześcijanin- naśladowca Chrystusa). Nie spełnia biblijnych kryteriów pozostawionych przez Chrystusa, a i czy warto ufać instytucji, którą stworzył cesarz zdaje się, że Konstantyn, a jej nowe prawa obmyślał razem z greckimi filozofami, którzy postarali się, aby społeczeństwo pogańskie nie musiało zmieniać swojego stylu postępowania i wierzeń. Nie wierzycie? Dokumenty na to skrywają biblioteki w watykanie. A skutki tego wszystkiego widać dziś- KK się pogrąża, ale przynajmniej może ktoś zobaczy jego obłudę.
Slonx - sam się zgadzam z twoim zdaniem. Ludzie, jak ksiądz żąda haraczu to go olejcie i poszukajcie innego, ja np: mam w parafii takiego, który na serio dba o Kościół, wszystko daje albo na cele charytatywne albo na sam budynek i posesję kościoła a sam żyje za 1500 zł (pensja nauczyciela religii była nieco większa, ale ma państwową emeryturę do której bulił jeszcze dodatkowo) i jak powiesz mu coś o tej symbolicznej kopercie to sam każe ci, żebyś go nie kusił, bo jego obowiązkiem jest udzielić tego ślubu, chrztu czy czegokolwiek innego, a on nie chce, żeby go kusiło na lepszą/gorszą ceremonię w zależności od zawartości i mówi, że jeśli chcesz, to możesz dać już po posłudze. Był np: jeden facet co trójkę dzieci ochrzcił za darmo, ceremonia porządna itd, zapłacił dopiero przy czwartym-ostatnim dziecku. I nie róbcie z KK bandy złodziei - większość proboszczów itd żyje w prawdziwym ubóstwie a te samochody to nie dość, że przysługują tylko dostojnikom to w dodatku nie są ich własnością, są im tylko użyczone przez sam Kościół. Sam papież ma tylko to, co miał przed mianowaniem, a wszystkie te papamobile, złote szaty itd. nie są wcale jego własnością. No, ale ateistyczny, fanatykom nie wytłumaczysz jak jest, bo hipokryci po prostu widzą kasę i żal im tyłek ściska, że to nie ich. Nie ma się co oszukiwać, 99% ateistów właśnie przez żal za kasą hejtuje Kościół i kler, tylko jeden na sto jedzie ich z innych przyczyn, no ale można wtedy poszukać kogoś normalnego. Przykład - mój kumpel zrobił dziecko w wieku 19 lat. Jak łatwo się domyślić było pozamałżeńskie. Gdy przyszli prosić o chrzest klecha wydarł się, że ma być ślub a to dziecko może ochrzcić co najwyżej jako Lufyferię. No, ale gadał z innym księdzem który go porządnie zjechał, zaproponował chrzest za darmo i tak samo darmowe nauki przedmałżeńskie. Powiedzieli, że ze ślubem chcą zaczekać - powiedział, że nie ma sprawy, choć prosił ich, żeby do ślubu zachowali już czystość. DA SIĘ?? DA!!! trzeba tylko mieć na tyle chęci, żeby poszukać porządnego księdza.
Slonx i mareczek: zakładając że nie łżecie perfidnie, to nie mam pojęcia gdzie wy się uchowaliście, skoro mieliście kontakt z księdzem świadczącym usługi pasterskie pro bono. Toż to zjawisko rzadsze niż piorun kulisty, choć na szczęście również realne.
Slonx - racja, bardzo łatwo znaleźć takich księży i ogólnie to dobrze prawisz, ale mniej agresywnie - i wcale nie trzeba był głupim, żeby dać się zmanipulować, wystarczy trafić tylko na kogoś mądrzejszego.
Lilu - w Biblii obalano kościoły - żydowskie lub pogańskie, nie chrześcijańskie. A co do potępianych
wartości - nie potępia samego bogactwa a zaślepienie nim. Potępia też ateizm, pogaństwo, nienawiść
(jak łatwo wywnioskować po tonie żywisz taką wobec Kościoła) i zazdrość (bo nie sądzę, że atakujesz
tak Kościół z poczucia obowiązku i chęci równości, tylko przez zwykłą zazdrość o wymienioną
kasę). Tak więc sama przeczytaj Biblię, bo to tak jakbm ja wypowiadał się o Torze albo Koranie - zrozum,
jak chcesz się wypowiadać na temat świętych ksiąg JAKIEJKOLWIEK religii to musisz je przeczytać w
całości, zinterpretować, znów przeczytać, wzbogacić wnioski i powtórzyć cykl kilka razy. Streszczenia
i opracowania z neta mogą ci pomóc z "Krzyżakami" czy "Zemstą", bo aktualnie to te lektury ci
przysługują, jako osobie (bo tak wnioskluję z wypowiedzi) na poziomie gimnazjum. No, ale cóż, być hipokrytą, drzeć się i zazdrościć innym umie każdy, ale żeby zrobić system taki jak w Niemczech albo starać wpłynąc na Kościół trzeba czegoś więcej od ust i nienawiści oraz paru opracowań i danych z neta.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2012 o 0:02
Gates dzieli się sumą, która z jefo punktu widzenia jest niczym, bo raz obliczono, że stanowią dla niego coś koło dniówki, a co do płacenia podatków, to zarówno w prawie polskim, jak i USA dzięki odpowiedniej działalności gospodarczej można nie tylko unikać płacenia podatków, a nawet wyciągać pieniądze od państwa, więc nie mów mi proszę o podatkach. I nie mów też, że Kościół nie pomaga. I to nie jest żadne niedojrzałe podejście do sprawy, a zwrócenie uwagi na obecną polaczkowość - kto ma lepiej ode mnie jest zły, a Gatesa nie krytykuyjesz, bo co ci do niego - jest w Stanach. A ponadto, sądząc z twoich wypowiedzi, to jesteś ateistką, a zauważyłem, że dzielą się oni na olewających Kościół i dyszących nienawiścią wobec niego. Inie modlę się do symboli, a do Boga, fakt że odbywa się to w kościele świadczy o istnieniu wspólnoty wierzących, nie bałwochwalstwie, wyobraż sobie że większośc ludzi idzie do kościoła pomodlić się we wspólnocie, jakbym chciał pomodlić się do krzyżyka, to mógłbym go sobie zbić z dwóch desek. A co do krytykowanego przez ciebie czczenia symboli - po prostu niektórzy ludzie pragną ceremoniału, aby nie odczuwać znudzenia, bo modlenie się przez godzinę w cichej kontemplacji po prostu rozwaliłoby część ludzi, jest to forma która ma pomóc ludziom, którzy nie są aż tak cierpliwi. I przestań zarzucać mi hipokryzję, bo z tego co zauważyłem twoja wizja merytorycznej dyskusji polega na obrzucaniu oponenta inwektywami. Zrozum, obrażasz ludzi, tak trudno choćby zamiast formy "Jezusek" użyć "Jezus"? I nie mów, że fakt, że nie jestem ateistą to jedyny nakaz Jezusa którego przestrzegam. No cóż, widzę że żyjesz stereotypami, robiąc z ludzi wierzących bandę sługusów kleru i mówiąc głupoty, że kler jest bogaty - to jest hipokryzja. Przeciętny ksiądz albo proboszcz w parafii nie są bogaci, a te samochody do których ludzie tak się oburzają to nie prywatna własność kleru, a własność kościoła, który w każdej chwili może zabronić takiemu księdzu dalszego użytkowania pojazdu. A jeśli czepiasz się złotych kościołów itd. (bo to też oznaka bogactwa) to ja się pytam - co ci do tego? Kościoły powstają i są wyposażane z ofiarności wiernych, jak dają kasę i chcą złoty kościół, to czemu nie mieliby go mieć? Ich sprawa, gdzie chcą się modlić, ja wolę surowe, małe kościółki, ale nie mam zamiaru nikomu narzucać swojej formy modlitwy. A co do tej krytyki Kościoła, to w końcu pożre ona własny ogon - w Niemczech tak było i według szacunków za góra 30 lat muzułmanie będą mogli w demokratyczny sposób zmienić konstytucję, przekształcając Niemcy w państwo wyznaniowe - zauważyłaś, że do Polski mają bliżej, a jednak widząc odsetek wierzących, którzy burzyliby się widząc kobietę w burce (bo skoro im w ich krajach przeszkadzają nasze krzyże, to nie wiem czemu mamy tolerować burki lub minarety)? No cóż, tak trzymaj, powiedziałbym, że zobaczymy się za jakieś, dajmy na to, 50 lat, ale obawiam się, że choćbyś nasłała mi parę gigabajtów zdjęć, to przez burkę bym nie poznał. I skończ rzezać kler i wierzących - ja przestrzegam zasad Kościoła (z dużej jako wspólnota wierzących, nie grupa nacisku zwana klerem) i Jezusa, tak samo 90% księży, z których tylko 5% możnaby nazwać (będąc ignorantem) bagatymi, bo np: w spadku zapisać tego nie mogą, a gospodarują tym też wobec jakiś zasad, wyimaginuj to sobie. Aha, skończ z wykoślawianiem przykazań Jezusa np: słowa, że Bóg nie mieszka w świątyniach budowanych ręką ludzką. Jakoś Bóg nieraz nakazywał, choćby królom, budowę świątyń? I tu każdy człowiek inteligentniejszy od przeciętnej małpy może powiedzieć - świątynie są w porządku, Jezus miał na myśli, że złe są światynie, w których jest za dużo człowieczeństwa, a za mało boskości czyli jak wtedy, gdy porozwalał stragany - to nie świątynia jest zła, a to że ludzie zrobili z niej targowisko. Niestety panuje teraz przekonanie, że księża to bogacze, którzy jeszcze kradną, a to nieprawda, po prostu utrzymanie świątyni dużo kosztuje. I co, będziemy burzyć kościoły, żeby tyle ka
Maria Magdalena i Judasz nie napisali ewangelii, to że ktoś się tak podpisał nic nie znaczy. I nie
napisałem, że Jezus, tylko że Bóg nakazał budowę świątyń, Jezus widział, że świątynie są,
zajmował się więc nauką i wzmacnianiem wiary, A nakaz masz w księdze proroka Aggeusza:
[[["Tak mówi Pan
Zastępów: Ten lud powiada: "Jeszcze nie nadszedł czas, aby odbudowywać dom Pana"».
Wówczas Pan
skierował te słowa przez proroka Aggeusza: «Czy to jest czas stosowny dla was, by spoczywać w domach
wyłożonych płytami, podczas gdy ten dom leży w gruzach? Teraz więc tak mówi Pan Zastępów: "Rozważcie
tylko, jak się wam wiedzie. Siejecie wiele, lecz plon macie lichy; przyjmujecie pokarm, lecz nie ma go do
sytości; pijecie, lecz nie gasicie pragnienia; okrywacie się, lecz się nie rozgrzewacie; ten, kto pracuje,
aby zarobić, pracuje odkładając do dziurawego mieszka".
Tak mówi Pan Zastępów: "Wyjdźcie w góry i
sprowadźcie drewno, a budujcie ten dom, bym sobie w nim upodobał i doznał czci", mówi Pan"]]]
Proszę bardzo
:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2012 o 22:22
To ja ci tak dla odminany dam plusa :) A co do wiszących krzyży - 96% Polaków to katolicy, więc nie wiem w
czym ci to nie pasuje. A co do przeszkadzania wierzącym inaczej (lub niewierzącym) - to jakie mają oni
prawo do skarżenia się na krzyże? Miażdżąca większość Polski to katolicy, a dla innowierców cały
krzyż to dwa zbite ze sobą kawałki drewna, ewentualnie z przyczepionym kawałkiem jakiegoś plastiku lub
metalu, to tak jakbym ja oburzał się na muzułmańskie burki - facet nie może w Polsce zmuszać do tego
kobiety, jeśli ona jednak sama chce, to ja nie mam nic do gadania, jak dla mnie to tylko strój
zasłaniający jej twarz. Co do gwiazdy dawida, to jak wspomniałem - mamy 96% katolików, można spokojnie
uznać go za symbol głównej religii obywateli. A co do Jezusa i rozwalania Sterego Testamentu - on go wcale
nie rozwalał. Kiedy Jezus powiedział, że świątynie są złe??? Powiedział tylko tyle, że świątynia
musi reprezentować wiarę ludzi, że nie jest targiem, a bez miłości i wiary w Boga jest jedynie budynkiem.
A ta wypowiedź o zburzeniu świątyni i jej odbudowywaniu oznacza tylko tyle, że zwrócił im właśnie na
to uwagę, jego intencją wcale nie było burzenie świątyń a nadanie głębi jej istnieniu - nie jako
miejscy pustych modłów, a autentycznej kontemplacjii religijnej. A co do płacenia tych nieszczęsnych
podatków - ja sam płacę tylko 25% z tego, co powinienen - załóż sobie z trzy firmy w Szwajcarii (a tam
firma musi mieć tylko skrzynkę pocztową, której wynajęcia to jakieś 50zł) i zapisz na nią swój
samochód, dom itd. z adnotacją, że są one odseparowane od należności firmy. I oto efekt - mandaty płaci
firma zwolniona z tego przez ustawę o ochronie handlu (a mamy 150zł obrotów - za skrzynki pocztowe),
podatki ze względu na działalność gospodarczą są obniżone i jeszcze parę innych zagwozdek.
Przynajmniej nie jestem o tyle bezczelny, żeby jeszcze pobierać dotacje. I ty myślisz, że taki Gates lub
inni uczciwi Biznesmeni tak nie robią? Robią, z tym, że ja jako student zaoszczędzę 50% na mandatacg i
jakieś 250 zł podatków, które i tak pewnie zacznę płacić po studiach, bo te papiery są straszne, a
jeden taki polski milionerek jest w stanie zaoszczędzić więcej, niż suma tego co zapłaciłby i dostał
cału KK. Ponadto - w jakiej pozycji jesteś, żeby krytykować ulgi KK, skoro nasz premier zamiast zakupić
luksusowego Lexusa i wynająć szofera do dumciu lata za naszą forsę, jednocześnie nikomu nie pomagając? A
nadmieniając, to nawet przy optymistycznych obliczeniach, tj. 12(ilość miesięcy)x4(ilość tygodnii w
mesiącu)x20000zł=960tys zł (a rok ma i tak więcej tygodnii) - ręcę opadają, ale i tak panuje moda,
żeby jechać po KK zamiast po Tusku. A tak w ogóle to zauważyłem, że największy najazd na KK zaczął
się zaraz po ZAWIESZENIU (bo nasz premier nie wycofał podpisu) ACTA - zwolennicy PO się zmobilizowali i
puścili granat dymny, w który wy ochoczo wchodzicie, nie wiedząc, że ładujecie się prosto na miny. PS: Z odpowiedzią możesz spokojnie zaczekać do niedzieli popołudnia, bo na weekend będę odcięty od neta.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2012 o 13:47
Powierzchnia Polski to 311 904 km² więc 1600km² wygląda przy tym blado. Wziąć się do roboty nieroby, a nie oglądać się na majątek kościelny jak towarzysz Lenin przed rewolucją.
Łączna powierzchnia gruntów należących do sklepów Biedronka i Lidl we wszystkich miastach w Polsce wynosi 2400km kwadratowych. Ten tekst wkur*** patriotów, katolików i księży. Logika niektórych demotów przerasta moje możliwości...
Problem z demotem jest taki, że jest nieprecyzyjny. 1600 km² to powierzchnia tylko >gruntów rolnych< należących do KK, co czyni go największym właścicielem gruntów rolnych w kraju. Co prawda te 1600 to wartość szacowana, bo sam KK tych danych nie sprecyzował (ciekawe czemu), ale ta liczba przejawia się najczęściej. Do tego dochodzą (i te dane KK sam ujawnił): ponad 10000 parafii, 800 innych ośrodków duszpasterskich, ponad 1200 szkół i przedszkoli, około 70 szkół wyższych. Do tego sierocińce, ośrodki wychowawcze, domy opieki, szpitale, poradnie, ośrodki instytucji charytatywnych. To znacznie zwiększa powierzchnię wszystkich gruntów kościelnych.I biedronki, lidle, i inne hipermarkety, zazwyczaj kupują nieruchomości po cenach rynkowych. A KK często otrzymywał te grunty po minimalnych cenach, z różnych przyczyn. Najlepszym przykładem jest była komisja majątkowa dla KK, która (pomijając, że działała "kilka lat" dłużej niż powinna) miała totalny burdel w dokumentacji. Nie weryfikowano tam zasadności wniosków (na przykład, czy właścicielem danego gruntu rzeczywiście jest państwo, a nie osoba prywatna); nie weryfikowano kwalifikacji czy nawet bezstronności członków komisji; "przypadkowo" nie weryfikowano prawdziwych cen gruntów, tylko przytakiwano zaniżonym cenom podanym przez KK; KK był faworyzowany w postępowaniu, a druga strona czasami nawet nie miała statusu uczestnika; przez "braki" w dokumentacji niektórym jednostkom KK przyznawano "odszkodowania" po parę razy i co najważniejsze, komisja majątkowa ANI RAZU nie była przez 22 lata swojej działalności kontrolowana przez odpowiednie organy. Nadal funkcjonuje fundusz kościelny, którego racją bytu też są "straty" poniesione przez KK. Ale z dokumentów wynika, że KK stracił na rzecz państwa 89000 hektarów. A "odzyskał" (i to są dane na rok 2005) ponad 168000 hektarów. Ponadto fundusz kościelny stanowi prawie połowę (i to według danych ujawnionych niedawno przez KK) połowę ich dochodów. I nawet jeśli te 89000 hektarów wynika z zafałszowanej dokumentacji (a sam KK, jak napisałem powyżej, prawdziwość i przejrzystość dokumentacji w komisji majątkowej miał głęboko gdzieś, bo i po co jak im to było nie na rękę), to czym była ta własność, jeśli nie reliktem feudalizmu? A o takim zdobyciu własności gruntów trudno powiedzieć, że był sprawiedliwy. Jakoś potomkowie szlachty polskiej nie mają w tym aspekcie takich przywilejów jak polska święta krowa, jaką jest instytucja kościoła katolickiego.
Dobry problem oddaje, a co?
Wreszcie ktoś, podobny mnie, oddziela katolicyzm od patriotyzmu. Będąc antyklerykałem, można być jeszcze żarliwszym patriotą, kochającym swoją historię, kraj i naród.
chcialabym powiedziec, ze nie mam nic wspolnego z tą religią, niestety mam. Ale wystarczy, że dwie osoby z
Wrocławia napiszą do mnie na priv: połazimy po mieścinie, wyapostatujemy się, a potem na piwo.
(próbowałam już wcześniej, ale odesłali mi pismo, że to trzeba przyjść osobiście ze świadkami, a
świadkowie się bali(!)/nie chcieli. taak, świadkowie w MOIM wieku i "woleli nie") Tylko uwaga, zrobimy to
w czerwcu, po sesji. Będzie fajnie ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 8:15
kondi9992: zabawne, bo twoi kamraci uparcie powtarzają, że Palikot był świętojebliwym dewotem, a teraz tylko odstawia szopkę. Świadczyłoby to o tym, że realne podejście do patriotyzmu jest u was takie same, zresztą widać to w innych commentach. Wyrzec się polskości na rzecz Watykanu?
Zauważyłem pewną, nie wiem jak to nazwać, dysproporcje? Wzywam autora obrazka do podania danych ile km2 gruntów otrzymały gminy żydowskie, oraz inne legalnie działające kościoły w Polsce.
Zamiast "wzywać" mógłbyś poświęcić 15 sekund na znalezienie sobie tej informacji: http://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_maj%C4%85tkowa#Komisja_dla_Gmin_.C5.BBydowskich Śmiesznych 50 milionów dla przedwojennych 10% społeczności polskiej. Jedna setna tego, co oficjalnie wziął Kościół Katolicki (a jak już wiemy - oficjalne wartości były fałszowane).
Na przyszłość podam Ci jeszcze magiczne składniki na szybkie upieczenie potrzebnej informacji - potrzebujesz google i przynajmniej dwie krople oleju. Im więcej oleju tym szybciej informacja będzie gotowa.
Demot w 10:)
Polskie społeczeństwo ma chyba zakorzenione łączenie ze sobą spraw całkiem
odmiennych
(coś
typu: na straganie w dzień targowy...). Bo co ma patriotyzm wspólnego z wyznawaną
wiarą?
Nic!
(muzułmanów/islamistów i innych ortodoksów nie biorę pod uwagę, bo to moim zdaniem patologia przez
P).
Gdyby
Polska
była krajem katolickim (jak to się słyszy tudzież czyta wszem i wobec), to zgodnie z
naukami KK
nie
byłoby ogólnej obłudy, hipokryzji, mrożących krew w żyłach przestępstw, oszustw
i
zwykłego
codziennego świństwa, jakie "pseudo" katolicy potrafią sobie robić.
Dla mnie
większość
Polaków (nie wszyscy) wygląda tak: http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 0:24
I co z tego że tak duża instytucja jak kościół posiada majątek w postaci nieruchomości? Chcecie nacjonalizacji klasztorów czy sprzedania cmentarzy pod centra handlowe?
To z tego, że ci kłamcy składają śluby ubóstwa i ciągle powtarzają, jak to miło żyć w biedzie.
A poza tym, średniowiecze się skończyło. Choć i wtedy nie mieli pełnej władzy nad nami, czego przykładem jest reakcja pogańska w 1034 roku i panowanie Bolesława II Zapomnianego - król poganin, syn Mieszka II.
A na połabiu walczyli z chrześcijanami jeszcze w 12 i 13 wieku. Chrześcijaństwo było dla nas religią wroga, teraz jest religią obcych ludów.
QueenOfDamned: Jak ktoś jest ciapa i nie robi nic poza biadoleniem jak to mu zabrali i nie oddali, to kto ma pamiętać, że coś do niego należało? Niech się upomina do skutku. Kościół się upomina i dostaje. Mam znajomych, którzy też odzyskali tereny sprzed wojny. Można? Można. A co w tym złego, że 'kler' walczy o swoje? Każdy powinien.
Państwo daje pieniądze na Kościół w dużej mierze w wyniku porozumień zawartych w latach 90-tych. Ówczesna władza sama zaproponowała, że sama będzie opłacała całość lub część ubezpieczeń za zakonników, kapłanów. Takie działanie miało być rekompensatą za majątek zabrany, m.in. Kościołowi w czasach komunizmu. Do tej pory Kościół nie odzyskał większości swoich działek, budynków. Ich wartość obecnie znacząco wzrosła. Stanowi to tzw. fundusz Kościelny, z którego te składki są opłacane. Niestety nasz " wspaniały" rząd ma pewnie sporą dziurę w budżecie i szuka oszczędności wszędzie, tylko nie u siebie. Niechaj zwolnią rzesze czasem niepotrzebnych urzędników, obniżą swoje wynagrodzenia!! A tu dobierają się do kieszeni osób najbiedniejszych i Kościoła. Nikogo nie obchodzi, że zwykłemu "szaremu" człowiekowi żyje się gorzej- wszystko podrożało, a pensje od kilku lat niezmienne.
No cóż, moje drogie owieczki, dane bardzo łatwo znaleźć, bo gromadzą je odpowiednie instytucje, niestety w naszym teokratycznym państwie nikt nie ma odwagi tego publikować. Na szczęście o Komisji Majątkowej było głośno, więc nie udawajcie ze nie ma problemu, zakłamani bigoci. Dla demota plus
"Katolicyzm nie jest dodatkiem do polskości, zabarwieniem jej na pewien sposób, ale tkwi w jej istocie i w znacznej mierze stanowi jej istotę. Usiłowanie oddzielenia u nas
katolicyzmu od polskości, oderwanie narodu od religii i Kościoła jest
niszczeniem samej istoty narodu." - Dmowskiemu patriotyzmu chyba nikt nie odmówi
o dziekuje, to znaczy ze nie jestem Polką. W sumie to wolałabym nie być i mam nadzieje ze kiedys przestane.
Jak mozna kochac kraj, ktory sie mnie wypiera? Z resztą większość ludzi należy do wyznania niezgodnego z ich poglądami! Jak się zastanowicie, to większość z Was ma poglądy protestantów! Jak byście chcieli być uczciwi to byście zmienili wyznanie - wiara w tego samego Boga, wiec nikt Was tam na górze nei potępi, do tego skromne kościóły, więc może i kapłani też skromni (szczerze to nie wiem), nie będziecie płacić tym grubasom i jednocześnie wyrazicie bunt dot. ich hipokrytycznej pazerności (z tego się z resztą protestantyzm wziął). nie musicie zmieniać "religii" ale nie musicie tez dalej dawać sie mamić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 8:20
Owszem odmówi, tak samo jak tobie odmówię zdrowia psychicznego Inkwizytor. Istotą narodu jesteśmy MY - Naród Polski, nie szpiedzy obcego wyznaniowego państwa pasożytniczego. Wątpię żeby Dmowski chciał, aby sukienkowi przeżerali miliardy złotych, kiedy kraj ledwo trzyma się kupy(i tu szeroki uśmiech również w stronę szanownych "wybrańców narodu").
Czyli można zabrać i tak po prostu nie oddać? ( cytat:
"spostrzegawczy
21 marca 2012 o
0:31
Państwo daje pieniądze na Kościół w dużej mierze w wyniku porozumień zawartych w latach
90-tych.
Ówczesna władza sama zaproponowała, że sama będzie opłacała całość lub część
ubezpieczeń za
zakonników, kapłanów. Takie działanie miało być rekompensatą za majątek zabrany, m.in.
Kościołowi w
czasach komunizmu. Do tej pory Kościół nie odzyskał większości swoich działek,
budynków. Ich wartość
obecnie znacząco wzrosła. Stanowi to tzw. fundusz Kościelny, z którego te
składki są opłacane. Niestety
nasz " wspaniały" rząd ma pewnie sporą dziurę w budżecie i szuka
oszczędności wszędzie, tylko nie u
siebie. Niechaj zwolnią rzesze czasem niepotrzebnych urzędników,
obniżą swoje wynagrodzenia!! A tu
dobierają się do kieszeni osób najbiedniejszych i Kościoła. Nikogo
nie obchodzi, że zwykłemu "szaremu"
człowiekowi żyje się gorzej- wszystko podrożało, a pensje od kilku
lat niezmienne."
Czy uczelnie i szkoły
katolickie źle kształcą ludzi? (dla mnie wyznanie w takich szkołach to tylko dodatek, takie instytucje
spełniają cele i założenia edukacji...hmm... publicznej, państwowej.)
"Wiadomo wszem i wobec, że
Kościół jest dofinansowywany przez państwo z pieniędzy podatników(...)"- co również wynika z tego, że
wcześniej majątek Kościoła został odebrany. To, że my musimy cierpieć, a ktoś inny się dobrze bawił
korzystając z tych pieniędzy to całkiem inna sprawa...
Osobiście jestem za opodatkowaniem kościoła/ów
w Polsce. Jak wszyscy płacimy to wszyscy...
A tak poza tym trzeba się zastanowić czy "wspieranie"
Kościoła nie daje żadnych korzyści, nawet dla ludzi niewierzących? I czy to wspieranie paradoksalnie
bardziej się nie opłaca niż brak przywilejów itd? Chodzi mi tu o pomoc biednym,paczki, Caritas i te
sprawy, opieka nad niechcianymi (np. niepełnosprawnymi intelektualnie), opiekę nad dziećmi, które
skończyły lekcje w świetlicach przykościelnych itd. Nikt nie płaci tym ludziom za ich pracę.
M.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 2:24
Kościół i tak płaci, nawet jak ksiądz weźmie za chrzest to zapłaci podatek! Niech państwo zwróci cały zabrany majątek, to dopiero zrobi się dziura w budżecie. Wówczas księża będą mogli opłacać wszystko sami- nikt nie będzie wypominał, grając przy tym w polityczne gierki.
mnie bardziej rozwala to że czasem na nagrobkach sprzed około 30 lat na takim zwykłym cmentarzu komunalnym
(np. Grabiszyński - Wrocław) widzę naklejki o tym że grób jest do
usunięcia bo nie wpłacono prolongaty
a na jakimś syfiastym kirkucie zarośniętym krzakami gdzie nawet pies
z kulawą nogą nie zagląda a
nagrobki wyglądają jak głazy narzutowe to tam niczego nie usuwają... a to ile kościół ma w Polsce ziemi jakoś mnie nie dziwi i nie rusza, niby Polska to nie Watykan no ale cóż, naleciałości poprzednich epok długo jeszcze będą ciężarem dla tego kraju i to nie tylko o kwestie kościelne mi chodzi
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 5:39
@QueenOfDamned Nie możesz wszystkich księzy wrzucać do jednego worka. Zdaję sobie sprawe, że jest wielu księzy ktorzy niewiele mają wspolnego z posluga i każą Ci pożyczyc pieniądze bylebyś tylko im za ich usługi zapłacił. Ale znam też wielu księży, którzy naprawdę działają dla dobra ludzi, pomagają biednym, a za śluby czy pogrzeby naprawdę biora "co laska". Może jest ich coraz mniej ale tacy ludzie naprawdę są potrzebni.
Tylko, że osoby prywatne otrzymały swoje ziemie w sposób całkowicie legalny i etyczny, natomiast KRK dostało majątek za obłudę i kłamstwo, a nie uczciwą pracę.
to nie chcę wiedzieć co miałeś w szkole z historii jak nie pamiętasz o tych wiekach zanim narzucono nam tą wiarę i rozpoczęto tym samym wojnę o podłożu religijnym...kiedy niszczono pogańskie świątynie i bóstwa, oraz inne rzeczy jakkolwiek z nią powiązane...dla mnie nie jest do przyjęcia stwierdzenia że Polska pojawiła się w 966...taaa PUFF i gotowe
Ok, ale chcąc odebrać wszystkie ziemie kościołowi chyba nie bylibyśmy do końca uczciwi.
Bo gdybym w tym momencie dysponował 100ha gruntu i oddał go a kościół a potem cały
majątek kościoła byłby odebrany to:
- jak podzielić to ile trzeba odebrać a ile zostawić?
-gdzie trafiłby majątek odebrany?
- co by się z nim później działo?
- i czy nie wywołałoby to większego zamieszania niż zostawienie tego takim jakim jest,
- w końcu czy nie powinniśmy wtedy odebrać innych ziem należących do innych
grup etnicznych (a raczej wyznawców innej wiary)? To
nie jest takie proste jak się może wydawać. Łatwo jest osądzać powierzchownie i rzucać
oskarżenia .
Sorry za to że post nieczytelny.
Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 12:18
Każdemu się zdarza, pisałam szybko i nie zobaczyłam, zaraz poprawię. Ale jak już mamy sie tak bawić, to też mógłbyś pisać poprawnie, zamiast "nie ma czego takiego", powinno być "nie ma czegoś takiego". Pozdrawiam.
Ciekawi mnie fakt, kiedy ludzie otworzą oczy i zobaczą, że Watykan to zło... Kościół istnieje tylko po to żeby robić pieniądze, jest tak od zawsze. Niestety, ludzie myślą, iż jak pójdą co niedziele do budyneczku, odbębnią 10 modlitw, rzucą na tacę to staną się lepsi w oczach Boga? Raczej nie... Księża to najwięksi hipokryci naszych czasów...
I co z tego ze kosciol ma tyle?? Z 1/3 tego to powierzchnia cmentarzy, nastepna spora czesc to domy strcow, domy samotnej matki, klasztory, opacwa, caritas itd.
Nieuzytki w polsce stanowia 19,5% powierzchni czyli jakies 37 razy tyle co ma kosciol. Ale niektorzy sa tak oglupieni antyklerykalna obsesja ze wszedzie widza tylko jedno.
Nie rozumiem demota. Jest bezsensu? A tak w ogóle to dziwię się po co chodzicie do kościoła? Bądźcie ateistami, czcijcie buddę czy coś innego. Prawdziwy Katolik ma Boga w sercu i chodzi do kościoła dla Niego i po to żeby pomodlić się, a nie po to, żeby płacić. Nie rozumiem was. Nie chcecie to nie dawajcie kasy na tace, proste. Takie pieprzenie o niczym. Katolicy za dychę.
Ta to przyjrzyj się UE. Dwa kraje (Niemcy i Francja), ale bardziej Niemcy skolonizowały pół Europy w tym Polskę i uczyniły Ją paśtwem wasalnym. Z tym, że UE kradnie na potęgę, a Watykan nie. Jednocześnie do UE musisz należeć, a do Kościoła Katolickiego nie.
A ja gdyby nie moje ateistyczne przekonania, którym jestem i będę wierny został bym takim księdzem wiem, że ciężko nie mają. I sytuacje ze wsi obok gdzie ksiądz dawał śluby za mniejsze pieniądze (albo coś podobnego nie wiem dokładnie, w każdym bądź razie szedł na rękę wierzącym)jak w mieście obok księżulek się dowiedział to nasłał ludzi, żeby go "namówili", że tak nie można. No cóż taka sama konkurencja jak w każdym biznesie.
Przede wszystkim należy rozliczyć kler z oszustw popełnionych przez Najświętszą Komisję Majątkową. I tak dobrze, że nie przekazała ona Kościołowi całej Polski.
Dokumentacji brak - problemu nie ma. Zresztą jaki prokurator ośmieliłby się przeprowadzić taką sprawę? Sądzę, że szanse na rozliczenie fałszerstwa komisji majątkowej są mniejsze, niż na postawienie ajatollaha Chomeiniego przed irańskim sądem.
Autor demota zapomniał, że w Polsce prawdziwy patriota to: katolik,wykrzykujący hasła: Wielka Polska Katolicka, Żydy wуpierdаlać. Zatem i patrioci i katolicy się oburzą że autor to lewak, popiera pedalstwo, aborcję, eutanazję i batony z alg.
jestem patriotą i jakoś mnie to nie oburzyło. zagorzałym katolem również nie jestem. nie rozumiem idei tego demota. Kościół w Polsce od zawsze miał ogromne znaczenie, to że powierzchnia wszystkich gruntów jest tak duża, nie powinno dziwić, bo w każdym mieście jest multum kościołów, ba, nawet w praktycznie każdej wsi jest kościół. czy to źle, że katolicki kraj ma dostęp do kościoła? jak prześledzisz historię Polski to znajdziesz tam hasła typu "Bóg, Honor, Ojczyzna". Może Ci to pomoże, może nie, ale ode mnie minus :)
Najgorsze jest to, że gdy PO się wzięło za czarnych, to traktuje ich z takim szacunkiem z takim patosem. Oni będa teraz z nimi negocjować, czy likwidować Fundusz Kościelny, czy może nie.
Strach w rządzie normalnie. Wstyd!
Za morde i wyje*** ich z budżetu Państwa, a nie jakieś negocjacje. Darmozjady pie****e.
Ok. Chcecie opodatkować Kościół, w porządku ale najpierw pasowałoby im oddać to co nasze państwo im ukradło. Niestety, PRL zagrabił Kościołowi dobra tak wielkie że gdyby je oddać Kościół by się utrzymał, mógł płacić podatki itp. Tylko po co? jak dla mnie dobrze jest jak jest. Problem polega na tym że najgłośniej zawsze płaczą Ci którzy na tacę nie dają wcale.
Według zachowanej dokumentacji KK stracił w PRL-u 89000 hektarów. Tylko do 2005 roku otrzymał od państwa
168000 hektarów. Nawet jeśli ta dokumentacja jest sfałszowana, to KK również fałszował dokumentację w
komisji majątkowej (jako jedno z przewinień), bo tak im było na rękę. I ile by nie miał majątku przed
wojną, to były to pozostałości feudalizmu (w "światłej" Polsce zachował się do XVII wieku, a nawet w
czasie rozbiorów) i chorych przywilejów na rzecz duchowieństwa. A jak KK chciał przejąć czyjeś dobra,
to przecież zawsze mógł go spalić i dostać je za free. Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i
zbawienne. KK przez wieki zagrabił Polsce tak wielkie dobra, że jakby go z tego rozliczyć, to z
zazdrością by patrzył na sytuację finansową Grecji. A jakby ich rozliczyć w skali świata. Hoho, wtedy
KK miałby dziurę budżetową pochłaniającą rzeczywistość. A, i połowa wpływów KK to fundusz kościelny. Czyli każdy podatnik płaci na kościół.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2012 o 23:21
nawet jak ludzie ktorzy nie sa antyklerykałami jak wiekszosc z was, dobrze argumentuja to wy i tak ich zminusujecie bo wiecie swoje (np. ze Kosciol nie placi podatkow pomimo ze je naprawde placi) i nie dociera do was zaden argument broniący Kosciola. I wy tu mowicie w Polsce o tolerancji. Powiem tylko tyle: żal mi was.
Widzę,że niektórzy piewcy podatków nie wiedzą czym jest fundusz kościelny ani skąd się wziął. Po drugie zrozumcie, opodatkowując Kościół opodatkowujecie sami siebie, po trzecie wartość działań jakie podejmuje Kościół, duszpasterskich, charytatywnych, misyjnych i wielu innych znacznie przewyższa wartość jaką dostaje on z budżetu. Gdyby poszukać prawdziwych oszczędności w instytucjach, może warto byłoby się zastanowić czy w pierwszej kolejności przestać finansować partie polityczne, których działalność można przeliczać na korzyści lub straty (i to nie małe) a musimy je finansować bez względu na to czy popieramy ich działania czy nie. Część tych pieniędzy - nie oszukujmy się wydawana jest niepotrzebnie i czasami ponad miarę - przykład, chociażby kampanie wyborcze. Więc może zamiast rozliczać Kościół pochylilibyśmy się nad prawdziwym uszczuplaniem budżetu na głupoty.
Ogólnie Wybiórcza wyliczyła raz, że na Kościół państwo wydaje jakieś 1,5 czy 1,8mld rocznie. Mniejsza, jak Wybiórcza liczyła to pewnie i tak jest mniej. Jednocześnie w ciągu ostatnich bodajże 5 czy 6 lat z budżetu wyparowało, zostało zmarnowane itd. ok. 18mld PLN. Znaj proporcję, mocium panie...
Trochę przykre jest to, że autor uważa, że nie można być jednocześnie patriotą i katolikiem. Smuci mnie też jego krótkowzoczność w ocenie rządu. Likwidacja funduszu kościelnego jest w rzeczywistości przykrywką dla przekrętów rządu. Tak samo było z krzyżem. Kdy wszyscy kłócili się pod pałacem, nasz kochany rząd podniósł nam podatki. Dalej zajmujmy się tym co rząd chce, a daleko zajdziemy.
Oczywiście, że można być jednocześnie patriotą i katolikiem. Smutne jest to, że wielu ludzi od bycia katolikiem warunkuje bycie patriotą. Stąd takie sformułowanie w democie - aby pokazać, że bycie patriotą i katolikiem NIE JEST tożsame. Ja jestem polskim patriotą, kocham Polskę, nie Watykan i wolałbym, aby moje podatki były przeznaczane na polskie dzieci czy szpitale, gdzie stale brakuje funduszy, a nie na urzędników obcego państwa, którzy poradziliby sobie doskonale i bez przekazywania im pieniędzy pochodzących z podatków wszystkich Polaków.
Nie ma Polski bez kościoła katolickiego. No sorry, ale gdyby nie Mieszko I nie przyjął chrztu, najprawdopodobniej mówiliśmy by dzisiaj po niemiecku albo czesku.
Nie będę się odwoływał do konkretnych postów, bo nie chce mi się ich czytać.
1. @belzeq: co masz do KUL-u? Normalna uczelnia. A w nazwie, jako jedna z niewielu, ma KATOLICKI, co jest normalne, ponieważ pierwsze uczelnie zakładali Jezuici.
2. Nie da się zaprzeczyć, że historia Polski jest bardzo mocno powiązana z chrześcijaństwem. Król nazywany był namaszczonym przez Boga.
3. Inkwizycja była największym błędem Kościoła. Nie znam księdza, który by się do tego nie przyznał. Ale na tamte czasy miało to takie znaczenie jak teraz aborcja (której notabene nie popieram)
4. Palenie Biblii przez Nergala uważam za czyste *************. I traktowanie tego jako normalną rzecz oraz przechodzenie nad tym do codzienności też. Gdyby spalono Koran / Torę, w ciągu kilku dni w TVP leciałaby transmisja z jego pogrzebu. Dlaczego tak nie jest? Ponieważ podarł i znieważył Biblię, a nie Koran. Chrystus kazał nam kochać nieprzyjaciół, a nie zabijać ich. Na tym opiera się przesłanie Nowego Testamentu. I właśnie z tego powodu Kościół Katolicki jest najbardziej prześladowany - ponieważ nie mści się, jak to czynią Starotestamentowcy. W sądzie nazwano podarcie Biblii środkiem wyrazu artystycznego. Artyzm? Pójdźcie do najbliższej galerii dziell sztuki, nie starożytnej ani nie nowoczesnej (chyba że chcecie oglądać gipsowe krzesła). motyw przewodni dziewięćdziesięciu prac to Bóg. Nie da się oddzielić od religii ani sztuki, ani państwowości. Państwowość i religia są bliźniacze, powstały w prawie tym samym czasie i z tych samych powodów. Dlaczego o dyskryminacji KK sie nie mówi? Ponieważ nie jest to topowy temat. Każde prześladowania Żydów (których [prześladowań] oczywiści e nie popieram) są nagłaśniane, nawet jeśli jest to czysty fake. Dlaczego? ponieważ jest to temat topowy i można na nim zarobić. Natomiast zarobić nie można na milionach katolików zabijanych i torturowanych w krajach Azji i Afryki, a ostatnio nawet Starego Świata. Dlaczego prześladowania religijne rzadziej pojawiają się w USA i Anglii? Ponieważ tam jasno określono powiązania pomiędzy państwem a Kościołem. Rozumiem wolność religijną i ją popieram, ale rozdział państwa i KK uważam za bezmyślny.
5. Fundusz Kościelny. Dużo osób o nim mówi / pisze, malo osób o nim cokolwiek wie. Większość myśli 'O, ci bogacze w czarnych szatkach znowu chcą ziemi i pieniędzy z naszych kieszeni. Za przeproszeniem ... Guzik prawda. Definicja FK: Instytucja mająca na celu ZWROT kościołowi majątków zrabowanych w okresie wojennym i okołowojennym oraz odebranych w okresie PRL - u. Zwrot, a nie podarunek. Odmawianie Kościołowi prawa do zwrotu utraconego majątku (zwrócono dotychczas około 50%, strat w ludziach się nie liczy) jest jak odmówienie człowiekowi któremu ukradziono samochód prawa do niego, bo przecież on już ma malucha. Często też wspomina się nieprawidłowości komisji. I co do tego mają księża, ja się pytam? Nieprawidłowości leżą po stronie rządu. Jeśli nie zostanie powołana instytucja zastępcza która zwróci majątki, będzie to zwykła kradzież i próba matactwa ze strony rządu.
Majątki księży. Nie pochodzą one, jak sądzi spora częśc podatników, z podatków, lecz z ich pracy. Księża pracują. Ci z misją kanoniczną w szkołach, inni gotują na plebanii. Nie są też bogatsi niż standardowi mieszkańcy miast i wsi, nie mieszkają w willach lecz na plebaniach. Na utrzymanie pracują.
Opłaty za pogrzeby idą nie do kieszeni księży, lecz głównie na potrzeby wspólnoty, np. na ogrzewanie kościołów.
Janusz Palikot zwrócił uwagę na problem,który wcześniej był załatwiany po cichu, niekoniecznie poprawnie. I do tego się przydał, jak mawia ksiądz rekolekcjonista.
kościół zmienia się, stara się iść z duchem czasu. Są jednak zasady, których musi się trzymać, ponieważ leżą u jego podstawy. Jest najstarszą instytucją na świecie, ponieważ podstawę ma silną. I nieśmiertelną.
Każdy pretekst jest dobry, żeby coś znacjonalizować, prawda? O, patrzcie, KK ma więcej gruntów niż zajmują to, to i jeszcze tamto miasto do kupy, zróbmy klerowi taką jatkę, że jakobini będą mogli się schować! O, bruneci zarabiają średnio o 100zł więcej od blondynów, przywalmy im dodatkowym podatkiem! Byleby do wszystkiego łapki dobrać!
Nie rozumiem dlaczego ten demot miałby oburzyć patriotów?
... bo KK jest ważniejszy od interesów Polski? bo siedzi ponad prawem, w jakiejś XV-wiecznej rzeczywistości? bo nie ma polityków, co traktują KK poważnie? tylko albo na klęczkach, albo z pokazanym fuckiem? bo ludzie trzeźwo myślący są na marginesie, liczy się ogłupienie, nie ważne, czy katolickie, czy ateistyczne (ten sam syf). mnie na przykład oburza to, że biskupi jeżdżą nawet nie mercedesami, ale bardziej topowymi markami. i to, że ich majątek jest większy niż większości uczciwych ludzi w Polsce, jak w Średniowieczu. i że majątek KK jest zwracany, ale już rodów szlacheckich nie tak chętnie, właścicieli ziemskich i ich potomków, przedwojennych przedsiębiorców, czy po prostu ludzi zamożnych. często patriotów, porządnych ludzi, których nieraz ciężki los doświadczył, na wojnach, w procesach komunistycznych, nacjonalizacjach. a kościół, jaki jest, każdy widzi. choć tylko głos oszołomów się przebija, katolickich, i ateistycznych, jedni i drudzy, siebie warci...
To fakt kościół jest źle (nawet tragicznie) rozliczany ze swoich dochodów ale nie zapoiminajmy że
religia jest czymś ważnym w naszej histrii. Poza tym na majątek kościoła składa się mnóstwo zabytków.
Pozatym co was oburza to ile kasy ma kościół ?? To i tak tylko pieniądze tych którzy dają na tace.
PS.
Rozpier_dala mnie to jak w polsce rodzą się stereotypy na temat kościoła :/
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2012 o 23:19
@Matis28 ludzie ze zwykłej zazdrości, że facet w czarnym ciuchu zarabia więcej niż oni sami. Ludzie tak
się znają na rzeczy, że nie wiedzą, iż z 0.3% podatku dostaną więcej niż z FK. Co do demota, w każdym
z wymienionych miast jest spora liczba kościołów, tyle że do tej liczby dodano całą resztę. Do jednego
wora włożono zakony, hospicja, domy samotnej matki, siedziby Caritasu i wiele innych. Napisano przecież
"grunty należące do Kościoła", czyli wszystko. Polska to nie jest mały kraj. Weź z USA tyle miast co
wymienione wyżej i dodaj grunty kościołów. Wyjdzie więcej, a gdy weźmiesz Kosovo - mniej. Nawet jeżeli
rozbiorą wszystkie kościoły, pozabijają kapłanów (jak za rewolucji francuskiej) to pieniędzy
"zaoszczędzonych" i tak nie zobaczy żadne dziecko, chory czy emeryt. Gratulacje dla tych, co przeczytali.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2012 o 23:29
No chyba za siebie nie możecie... Kościół jako jedyna instytucja nie jest opodatkowana, ale nie, im zawsze jest źle. Jeśli chodzi o kasę, to za wszystko klechy biorą. I to grubą. Taki pogrzeb (tj. 40minut stania nad grobem i ględzenie) kosztuje niedaleko mojego miejsca zamieszkania 1200zł, gdzie niektórzy nawet przez miesiąc tyle nie zarabiają. A codziennie ludzie umierają. No i jeszcze śluby, chrzciny, komunie i za wszystko się płaci. I to zazwyczaj niemałą kwotę. Wille wywalone maja takie, że kopara opada, ale są bezwzględni. Kobita, która w szopie mieszkała miała tylko 800zł na pogrzeb męża, to ksiądz jej kazał od sąsiadek pożyczać. Ksiądz - w większości to juz nie misja czy powołanie, tylko regularny i bardzo dochodowy zawód.
@Matis28 Gdyby KK funkcjonował wyłącznie z tego co dostaje na tace to swoim przeciwnikom wybiłby niemal
wszystkie argumenty z rąk. Zobacz o jak wielkiej powierzchni gruntów tutaj mowa, za sam podatek od gruntów
KK co roku jest winien Polsce kilka miliardów zł. Ale KK to przecież nie Kowalski, który musi płacić
podatki, mimo, iż na tacę nikt mu nie sypnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 2:36
QueenOfDamned, nie oszukujmy się, tak jest już od dawna. Większość ludzi szła do Kościoła nie z
powołania ale dla luksusów. Ojciec miał 4 córki, na posag miał tyle, że za mąż wychodziła tylko
jedna, reszta do zakonu. Tak samo z synami, spadek otrzymywał tylko jeden, reszta? - zostawała księdzem. Na
historii było: odpusty, krytyka, że żarli jak świnie, że celibatu nie bylo. Więc powołanie to było
może 2000 lat temu przez góra paręset lat, gdy oni rzeczywiście byli biedni i nie mieli żadnej władzy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 8:14
Nie jestem wierzący, ale czy czasem kapłanem nie zostaje się z "powołania", czy obowiązkiem księdza nie jest przywitać nową duszę w gronie wierzących i odprawić ją po śmierci na tamten świat? Czy nie jest jego obowiązkiem służyć radą, odpustem, krytyką, pomocą, nie odpłatnie? za symboliczny wikt i opierunek? Zastanówcie się nad tym, głównie Ci wierzący. Czy choćby przy wzmiankach o Janie Chrzcicielu jest mowa o wielkich zapłatach za chrzest, czy potrzebował do tego wielką świątynię? Czy apostołowie potrzebowali jej by głosić słowa Jezusa? Kościół dawno zatracił swoje idee, a nawet powiem dalej, on tych idei nigdy nie miał, już w momencie powstawania, ludzie zakładający Kościół o którym mowa, wiedzieli, że to będzie świetny biznes, bo ludzie nie szczędzą pieniędzy na "wiarę", którą tak na prawdę powinno nosić się w sercu, a nie co niedziela do budynku, spowiedź, i hulaj dusza do następnej niedzieli, pomimo, że osobiście nie wierzę w Boga, nie oddaje mu pokłonów, czy modłów, to można by rzec, że jestem bardziej chrześcijański od niektórych chrześcijan, tylko dla tego, bo większość z X przykazań jest bliższe memu sercu niż im, i warunkuje moje postępowanie.
,,darmo dostaliście, darmo dawajcie". Kościół od dawna przestał być chrześcijański( znaczenie słowa chrześcijanin- naśladowca Chrystusa). Nie spełnia biblijnych kryteriów pozostawionych przez Chrystusa, a i czy warto ufać instytucji, którą stworzył cesarz zdaje się, że Konstantyn, a jej nowe prawa obmyślał razem z greckimi filozofami, którzy postarali się, aby społeczeństwo pogańskie nie musiało zmieniać swojego stylu postępowania i wierzeń. Nie wierzycie? Dokumenty na to skrywają biblioteki w watykanie. A skutki tego wszystkiego widać dziś- KK się pogrąża, ale przynajmniej może ktoś zobaczy jego obłudę.
Slonx - sam się zgadzam z twoim zdaniem. Ludzie, jak ksiądz żąda haraczu to go olejcie i poszukajcie innego, ja np: mam w parafii takiego, który na serio dba o Kościół, wszystko daje albo na cele charytatywne albo na sam budynek i posesję kościoła a sam żyje za 1500 zł (pensja nauczyciela religii była nieco większa, ale ma państwową emeryturę do której bulił jeszcze dodatkowo) i jak powiesz mu coś o tej symbolicznej kopercie to sam każe ci, żebyś go nie kusił, bo jego obowiązkiem jest udzielić tego ślubu, chrztu czy czegokolwiek innego, a on nie chce, żeby go kusiło na lepszą/gorszą ceremonię w zależności od zawartości i mówi, że jeśli chcesz, to możesz dać już po posłudze. Był np: jeden facet co trójkę dzieci ochrzcił za darmo, ceremonia porządna itd, zapłacił dopiero przy czwartym-ostatnim dziecku. I nie róbcie z KK bandy złodziei - większość proboszczów itd żyje w prawdziwym ubóstwie a te samochody to nie dość, że przysługują tylko dostojnikom to w dodatku nie są ich własnością, są im tylko użyczone przez sam Kościół. Sam papież ma tylko to, co miał przed mianowaniem, a wszystkie te papamobile, złote szaty itd. nie są wcale jego własnością. No, ale ateistyczny, fanatykom nie wytłumaczysz jak jest, bo hipokryci po prostu widzą kasę i żal im tyłek ściska, że to nie ich. Nie ma się co oszukiwać, 99% ateistów właśnie przez żal za kasą hejtuje Kościół i kler, tylko jeden na sto jedzie ich z innych przyczyn, no ale można wtedy poszukać kogoś normalnego. Przykład - mój kumpel zrobił dziecko w wieku 19 lat. Jak łatwo się domyślić było pozamałżeńskie. Gdy przyszli prosić o chrzest klecha wydarł się, że ma być ślub a to dziecko może ochrzcić co najwyżej jako Lufyferię. No, ale gadał z innym księdzem który go porządnie zjechał, zaproponował chrzest za darmo i tak samo darmowe nauki przedmałżeńskie. Powiedzieli, że ze ślubem chcą zaczekać - powiedział, że nie ma sprawy, choć prosił ich, żeby do ślubu zachowali już czystość. DA SIĘ?? DA!!! trzeba tylko mieć na tyle chęci, żeby poszukać porządnego księdza.
Ktoś wreszcie dowalił konserwatystą :)
Slonx i mareczek: zakładając że nie łżecie perfidnie, to nie mam pojęcia gdzie wy się uchowaliście, skoro mieliście kontakt z księdzem świadczącym usługi pasterskie pro bono. Toż to zjawisko rzadsze niż piorun kulisty, choć na szczęście również realne.
1600 km 2 to bardzo mało. Przed wojną kościół miał 20 razy więcej ziemi i jakoś nikomu to nie przeszkadzało...
Slonx - racja, bardzo łatwo znaleźć takich księży i ogólnie to dobrze prawisz, ale mniej agresywnie - i wcale nie trzeba był głupim, żeby dać się zmanipulować, wystarczy trafić tylko na kogoś mądrzejszego.
ALE MANIPULACJA
1600 km² to 0,5% powierzchni Polski
Lilu - w Biblii obalano kościoły - żydowskie lub pogańskie, nie chrześcijańskie. A co do potępianych
wartości - nie potępia samego bogactwa a zaślepienie nim. Potępia też ateizm, pogaństwo, nienawiść
(jak łatwo wywnioskować po tonie żywisz taką wobec Kościoła) i zazdrość (bo nie sądzę, że atakujesz
tak Kościół z poczucia obowiązku i chęci równości, tylko przez zwykłą zazdrość o wymienioną
kasę). Tak więc sama przeczytaj Biblię, bo to tak jakbm ja wypowiadał się o Torze albo Koranie - zrozum,
jak chcesz się wypowiadać na temat świętych ksiąg JAKIEJKOLWIEK religii to musisz je przeczytać w
całości, zinterpretować, znów przeczytać, wzbogacić wnioski i powtórzyć cykl kilka razy. Streszczenia
i opracowania z neta mogą ci pomóc z "Krzyżakami" czy "Zemstą", bo aktualnie to te lektury ci
przysługują, jako osobie (bo tak wnioskluję z wypowiedzi) na poziomie gimnazjum. No, ale cóż, być hipokrytą, drzeć się i zazdrościć innym umie każdy, ale żeby zrobić system taki jak w Niemczech albo starać wpłynąc na Kościół trzeba czegoś więcej od ust i nienawiści oraz paru opracowań i danych z neta.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2012 o 0:02
Gates dzieli się sumą, która z jefo punktu widzenia jest niczym, bo raz obliczono, że stanowią dla niego coś koło dniówki, a co do płacenia podatków, to zarówno w prawie polskim, jak i USA dzięki odpowiedniej działalności gospodarczej można nie tylko unikać płacenia podatków, a nawet wyciągać pieniądze od państwa, więc nie mów mi proszę o podatkach. I nie mów też, że Kościół nie pomaga. I to nie jest żadne niedojrzałe podejście do sprawy, a zwrócenie uwagi na obecną polaczkowość - kto ma lepiej ode mnie jest zły, a Gatesa nie krytykuyjesz, bo co ci do niego - jest w Stanach. A ponadto, sądząc z twoich wypowiedzi, to jesteś ateistką, a zauważyłem, że dzielą się oni na olewających Kościół i dyszących nienawiścią wobec niego. Inie modlę się do symboli, a do Boga, fakt że odbywa się to w kościele świadczy o istnieniu wspólnoty wierzących, nie bałwochwalstwie, wyobraż sobie że większośc ludzi idzie do kościoła pomodlić się we wspólnocie, jakbym chciał pomodlić się do krzyżyka, to mógłbym go sobie zbić z dwóch desek. A co do krytykowanego przez ciebie czczenia symboli - po prostu niektórzy ludzie pragną ceremoniału, aby nie odczuwać znudzenia, bo modlenie się przez godzinę w cichej kontemplacji po prostu rozwaliłoby część ludzi, jest to forma która ma pomóc ludziom, którzy nie są aż tak cierpliwi. I przestań zarzucać mi hipokryzję, bo z tego co zauważyłem twoja wizja merytorycznej dyskusji polega na obrzucaniu oponenta inwektywami. Zrozum, obrażasz ludzi, tak trudno choćby zamiast formy "Jezusek" użyć "Jezus"? I nie mów, że fakt, że nie jestem ateistą to jedyny nakaz Jezusa którego przestrzegam. No cóż, widzę że żyjesz stereotypami, robiąc z ludzi wierzących bandę sługusów kleru i mówiąc głupoty, że kler jest bogaty - to jest hipokryzja. Przeciętny ksiądz albo proboszcz w parafii nie są bogaci, a te samochody do których ludzie tak się oburzają to nie prywatna własność kleru, a własność kościoła, który w każdej chwili może zabronić takiemu księdzu dalszego użytkowania pojazdu. A jeśli czepiasz się złotych kościołów itd. (bo to też oznaka bogactwa) to ja się pytam - co ci do tego? Kościoły powstają i są wyposażane z ofiarności wiernych, jak dają kasę i chcą złoty kościół, to czemu nie mieliby go mieć? Ich sprawa, gdzie chcą się modlić, ja wolę surowe, małe kościółki, ale nie mam zamiaru nikomu narzucać swojej formy modlitwy. A co do tej krytyki Kościoła, to w końcu pożre ona własny ogon - w Niemczech tak było i według szacunków za góra 30 lat muzułmanie będą mogli w demokratyczny sposób zmienić konstytucję, przekształcając Niemcy w państwo wyznaniowe - zauważyłaś, że do Polski mają bliżej, a jednak widząc odsetek wierzących, którzy burzyliby się widząc kobietę w burce (bo skoro im w ich krajach przeszkadzają nasze krzyże, to nie wiem czemu mamy tolerować burki lub minarety)? No cóż, tak trzymaj, powiedziałbym, że zobaczymy się za jakieś, dajmy na to, 50 lat, ale obawiam się, że choćbyś nasłała mi parę gigabajtów zdjęć, to przez burkę bym nie poznał. I skończ rzezać kler i wierzących - ja przestrzegam zasad Kościoła (z dużej jako wspólnota wierzących, nie grupa nacisku zwana klerem) i Jezusa, tak samo 90% księży, z których tylko 5% możnaby nazwać (będąc ignorantem) bagatymi, bo np: w spadku zapisać tego nie mogą, a gospodarują tym też wobec jakiś zasad, wyimaginuj to sobie. Aha, skończ z wykoślawianiem przykazań Jezusa np: słowa, że Bóg nie mieszka w świątyniach budowanych ręką ludzką. Jakoś Bóg nieraz nakazywał, choćby królom, budowę świątyń? I tu każdy człowiek inteligentniejszy od przeciętnej małpy może powiedzieć - świątynie są w porządku, Jezus miał na myśli, że złe są światynie, w których jest za dużo człowieczeństwa, a za mało boskości czyli jak wtedy, gdy porozwalał stragany - to nie świątynia jest zła, a to że ludzie zrobili z niej targowisko. Niestety panuje teraz przekonanie, że księża to bogacze, którzy jeszcze kradną, a to nieprawda, po prostu utrzymanie świątyni dużo kosztuje. I co, będziemy burzyć kościoły, żeby tyle ka
A ateiści będą to mieli w dupie.
Maria Magdalena i Judasz nie napisali ewangelii, to że ktoś się tak podpisał nic nie znaczy. I nie
napisałem, że Jezus, tylko że Bóg nakazał budowę świątyń, Jezus widział, że świątynie są,
zajmował się więc nauką i wzmacnianiem wiary, A nakaz masz w księdze proroka Aggeusza:
[[["Tak mówi Pan
Zastępów: Ten lud powiada: "Jeszcze nie nadszedł czas, aby odbudowywać dom Pana"».
Wówczas Pan
skierował te słowa przez proroka Aggeusza: «Czy to jest czas stosowny dla was, by spoczywać w domach
wyłożonych płytami, podczas gdy ten dom leży w gruzach? Teraz więc tak mówi Pan Zastępów: "Rozważcie
tylko, jak się wam wiedzie. Siejecie wiele, lecz plon macie lichy; przyjmujecie pokarm, lecz nie ma go do
sytości; pijecie, lecz nie gasicie pragnienia; okrywacie się, lecz się nie rozgrzewacie; ten, kto pracuje,
aby zarobić, pracuje odkładając do dziurawego mieszka".
Tak mówi Pan Zastępów: "Wyjdźcie w góry i
sprowadźcie drewno, a budujcie ten dom, bym sobie w nim upodobał i doznał czci", mówi Pan"]]]
Proszę bardzo
:)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2012 o 22:22
To ja ci tak dla odminany dam plusa :) A co do wiszących krzyży - 96% Polaków to katolicy, więc nie wiem w
czym ci to nie pasuje. A co do przeszkadzania wierzącym inaczej (lub niewierzącym) - to jakie mają oni
prawo do skarżenia się na krzyże? Miażdżąca większość Polski to katolicy, a dla innowierców cały
krzyż to dwa zbite ze sobą kawałki drewna, ewentualnie z przyczepionym kawałkiem jakiegoś plastiku lub
metalu, to tak jakbym ja oburzał się na muzułmańskie burki - facet nie może w Polsce zmuszać do tego
kobiety, jeśli ona jednak sama chce, to ja nie mam nic do gadania, jak dla mnie to tylko strój
zasłaniający jej twarz. Co do gwiazdy dawida, to jak wspomniałem - mamy 96% katolików, można spokojnie
uznać go za symbol głównej religii obywateli. A co do Jezusa i rozwalania Sterego Testamentu - on go wcale
nie rozwalał. Kiedy Jezus powiedział, że świątynie są złe??? Powiedział tylko tyle, że świątynia
musi reprezentować wiarę ludzi, że nie jest targiem, a bez miłości i wiary w Boga jest jedynie budynkiem.
A ta wypowiedź o zburzeniu świątyni i jej odbudowywaniu oznacza tylko tyle, że zwrócił im właśnie na
to uwagę, jego intencją wcale nie było burzenie świątyń a nadanie głębi jej istnieniu - nie jako
miejscy pustych modłów, a autentycznej kontemplacjii religijnej. A co do płacenia tych nieszczęsnych
podatków - ja sam płacę tylko 25% z tego, co powinienen - załóż sobie z trzy firmy w Szwajcarii (a tam
firma musi mieć tylko skrzynkę pocztową, której wynajęcia to jakieś 50zł) i zapisz na nią swój
samochód, dom itd. z adnotacją, że są one odseparowane od należności firmy. I oto efekt - mandaty płaci
firma zwolniona z tego przez ustawę o ochronie handlu (a mamy 150zł obrotów - za skrzynki pocztowe),
podatki ze względu na działalność gospodarczą są obniżone i jeszcze parę innych zagwozdek.
Przynajmniej nie jestem o tyle bezczelny, żeby jeszcze pobierać dotacje. I ty myślisz, że taki Gates lub
inni uczciwi Biznesmeni tak nie robią? Robią, z tym, że ja jako student zaoszczędzę 50% na mandatacg i
jakieś 250 zł podatków, które i tak pewnie zacznę płacić po studiach, bo te papiery są straszne, a
jeden taki polski milionerek jest w stanie zaoszczędzić więcej, niż suma tego co zapłaciłby i dostał
cału KK. Ponadto - w jakiej pozycji jesteś, żeby krytykować ulgi KK, skoro nasz premier zamiast zakupić
luksusowego Lexusa i wynająć szofera do dumciu lata za naszą forsę, jednocześnie nikomu nie pomagając? A
nadmieniając, to nawet przy optymistycznych obliczeniach, tj. 12(ilość miesięcy)x4(ilość tygodnii w
mesiącu)x20000zł=960tys zł (a rok ma i tak więcej tygodnii) - ręcę opadają, ale i tak panuje moda,
żeby jechać po KK zamiast po Tusku. A tak w ogóle to zauważyłem, że największy najazd na KK zaczął
się zaraz po ZAWIESZENIU (bo nasz premier nie wycofał podpisu) ACTA - zwolennicy PO się zmobilizowali i
puścili granat dymny, w który wy ochoczo wchodzicie, nie wiedząc, że ładujecie się prosto na miny. PS: Z odpowiedzią możesz spokojnie zaczekać do niedzieli popołudnia, bo na weekend będę odcięty od neta.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2012 o 13:47
Powierzchnia Polski to 311 904 km² więc 1600km² wygląda przy tym blado. Wziąć się do roboty nieroby, a nie oglądać się na majątek kościelny jak towarzysz Lenin przed rewolucją.
skad te obliczenia?
Łączna powierzchnia gruntów należących do sklepów Biedronka i Lidl we wszystkich miastach w Polsce wynosi 2400km kwadratowych. Ten tekst wkur*** patriotów, katolików i księży. Logika niektórych demotów przerasta moje możliwości...
Problem z demotem jest taki, że jest nieprecyzyjny. 1600 km² to powierzchnia tylko >gruntów rolnych< należących do KK, co czyni go największym właścicielem gruntów rolnych w kraju. Co prawda te 1600 to wartość szacowana, bo sam KK tych danych nie sprecyzował (ciekawe czemu), ale ta liczba przejawia się najczęściej. Do tego dochodzą (i te dane KK sam ujawnił): ponad 10000 parafii, 800 innych ośrodków duszpasterskich, ponad 1200 szkół i przedszkoli, około 70 szkół wyższych. Do tego sierocińce, ośrodki wychowawcze, domy opieki, szpitale, poradnie, ośrodki instytucji charytatywnych. To znacznie zwiększa powierzchnię wszystkich gruntów kościelnych.I biedronki, lidle, i inne hipermarkety, zazwyczaj kupują nieruchomości po cenach rynkowych. A KK często otrzymywał te grunty po minimalnych cenach, z różnych przyczyn. Najlepszym przykładem jest była komisja majątkowa dla KK, która (pomijając, że działała "kilka lat" dłużej niż powinna) miała totalny burdel w dokumentacji. Nie weryfikowano tam zasadności wniosków (na przykład, czy właścicielem danego gruntu rzeczywiście jest państwo, a nie osoba prywatna); nie weryfikowano kwalifikacji czy nawet bezstronności członków komisji; "przypadkowo" nie weryfikowano prawdziwych cen gruntów, tylko przytakiwano zaniżonym cenom podanym przez KK; KK był faworyzowany w postępowaniu, a druga strona czasami nawet nie miała statusu uczestnika; przez "braki" w dokumentacji niektórym jednostkom KK przyznawano "odszkodowania" po parę razy i co najważniejsze, komisja majątkowa ANI RAZU nie była przez 22 lata swojej działalności kontrolowana przez odpowiednie organy. Nadal funkcjonuje fundusz kościelny, którego racją bytu też są "straty" poniesione przez KK. Ale z dokumentów wynika, że KK stracił na rzecz państwa 89000 hektarów. A "odzyskał" (i to są dane na rok 2005) ponad 168000 hektarów. Ponadto fundusz kościelny stanowi prawie połowę (i to według danych ujawnionych niedawno przez KK) połowę ich dochodów. I nawet jeśli te 89000 hektarów wynika z zafałszowanej dokumentacji (a sam KK, jak napisałem powyżej, prawdziwość i przejrzystość dokumentacji w komisji majątkowej miał głęboko gdzieś, bo i po co jak im to było nie na rękę), to czym była ta własność, jeśli nie reliktem feudalizmu? A o takim zdobyciu własności gruntów trudno powiedzieć, że był sprawiedliwy. Jakoś potomkowie szlachty polskiej nie mają w tym aspekcie takich przywilejów jak polska święta krowa, jaką jest instytucja kościoła katolickiego.
DLACZEGO TEN DEMOT NA MINUSOWEJ OCENIE ZNAJDUJE SIĘ NA GŁÓWNEJ !?
Bo takie są teraz standardy demonkracji nie ważne kto głosuje ważne kto liczy głosy.
@kwestionariusz Najpierw słownik, potem internet.
@greedisgood wg ciebie literki w wypowiedzi już nie mogą się pomylić? @kwestionariusz dobrze prawi :)
Dobry problem oddaje, a co?
Wreszcie ktoś, podobny mnie, oddziela katolicyzm od patriotyzmu. Będąc antyklerykałem, można być jeszcze żarliwszym patriotą, kochającym swoją historię, kraj i naród.
tylko że bardzo wielu ludzi uważa, że patriota = żarliwy katolik i na odwrót, a jeśli nie katolik to komunista lub żyd, ale na pewno nie patriota.
Katolik nie może być komunistą...
chcialabym powiedziec, ze nie mam nic wspolnego z tą religią, niestety mam. Ale wystarczy, że dwie osoby z
Wrocławia napiszą do mnie na priv: połazimy po mieścinie, wyapostatujemy się, a potem na piwo.
(próbowałam już wcześniej, ale odesłali mi pismo, że to trzeba przyjść osobiście ze świadkami, a
świadkowie się bali(!)/nie chcieli. taak, świadkowie w MOIM wieku i "woleli nie") Tylko uwaga, zrobimy to
w czerwcu, po sesji. Będzie fajnie ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 8:15
kondi9992: zabawne, bo twoi kamraci uparcie powtarzają, że Palikot był świętojebliwym dewotem, a teraz tylko odstawia szopkę. Świadczyłoby to o tym, że realne podejście do patriotyzmu jest u was takie same, zresztą widać to w innych commentach. Wyrzec się polskości na rzecz Watykanu?
Zauważyłem pewną, nie wiem jak to nazwać, dysproporcje? Wzywam autora obrazka do podania danych ile km2 gruntów otrzymały gminy żydowskie, oraz inne legalnie działające kościoły w Polsce.
Zamiast "wzywać" mógłbyś poświęcić 15 sekund na znalezienie sobie tej informacji: http://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_maj%C4%85tkowa#Komisja_dla_Gmin_.C5.BBydowskich Śmiesznych 50 milionów dla przedwojennych 10% społeczności polskiej. Jedna setna tego, co oficjalnie wziął Kościół Katolicki (a jak już wiemy - oficjalne wartości były fałszowane).
Pytanie już było, ale powtórzę: skąd dane do tych wyliczeń?
Powierzchnie miast wg GUS http://pl.wikipedia.org/wiki/Miasta_w_Polsce_%28statystyki%29
Powierzchnia państwa w państwie stąd http://www.polityka.pl/kraj/1509302,1,kosciol-w-liczbach.read
Na przyszłość podam Ci jeszcze magiczne składniki na szybkie upieczenie potrzebnej informacji - potrzebujesz google i przynajmniej dwie krople oleju. Im więcej oleju tym szybciej informacja będzie gotowa.
No co jest katolskie tłumoki? worldisnotperfect podał wam dane, a wy go minusujecie? Prawda boli, co?
Andriej69: A co ma piernik do wiatraka? Lecz się na łupież debilu, na głowę zdecydowanie za późno.
Demot w 10:)
Polskie społeczeństwo ma chyba zakorzenione łączenie ze sobą spraw całkiem
odmiennych
(coś
typu: na straganie w dzień targowy...). Bo co ma patriotyzm wspólnego z wyznawaną
wiarą?
Nic!
(muzułmanów/islamistów i innych ortodoksów nie biorę pod uwagę, bo to moim zdaniem patologia przez
P).
Gdyby
Polska
była krajem katolickim (jak to się słyszy tudzież czyta wszem i wobec), to zgodnie z
naukami KK
nie
byłoby ogólnej obłudy, hipokryzji, mrożących krew w żyłach przestępstw, oszustw
i
zwykłego
codziennego świństwa, jakie "pseudo" katolicy potrafią sobie robić.
Dla mnie
większość
Polaków (nie wszyscy) wygląda tak: http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 0:24
Wyjąłeś mi to z ust...
Legnica ! ! !
I co z tego że tak duża instytucja jak kościół posiada majątek w postaci nieruchomości? Chcecie nacjonalizacji klasztorów czy sprzedania cmentarzy pod centra handlowe?
Nie? Chcemy sprawiedliwości. Jak klechy odzyskały tereny, należące kiedyś do kościoła, to czemu osoby prywatne nigdy tych terenów nie odzyskały?
To z tego, że ci kłamcy składają śluby ubóstwa i ciągle powtarzają, jak to miło żyć w biedzie.
A poza tym, średniowiecze się skończyło. Choć i wtedy nie mieli pełnej władzy nad nami, czego przykładem jest reakcja pogańska w 1034 roku i panowanie Bolesława II Zapomnianego - król poganin, syn Mieszka II.
A na połabiu walczyli z chrześcijanami jeszcze w 12 i 13 wieku. Chrześcijaństwo było dla nas religią wroga, teraz jest religią obcych ludów.
tylko niektóre zakony składają śluby ubóstwa i w tych zakonach jest to surowo przestrzegane
kuorn Rydzyk jest takim zakonnikiem i fakt ostro tego przestrzega.
QueenOfDamned: Jak ktoś jest ciapa i nie robi nic poza biadoleniem jak to mu zabrali i nie oddali, to kto ma pamiętać, że coś do niego należało? Niech się upomina do skutku. Kościół się upomina i dostaje. Mam znajomych, którzy też odzyskali tereny sprzed wojny. Można? Można. A co w tym złego, że 'kler' walczy o swoje? Każdy powinien.
Państwo daje pieniądze na Kościół w dużej mierze w wyniku porozumień zawartych w latach 90-tych. Ówczesna władza sama zaproponowała, że sama będzie opłacała całość lub część ubezpieczeń za zakonników, kapłanów. Takie działanie miało być rekompensatą za majątek zabrany, m.in. Kościołowi w czasach komunizmu. Do tej pory Kościół nie odzyskał większości swoich działek, budynków. Ich wartość obecnie znacząco wzrosła. Stanowi to tzw. fundusz Kościelny, z którego te składki są opłacane. Niestety nasz " wspaniały" rząd ma pewnie sporą dziurę w budżecie i szuka oszczędności wszędzie, tylko nie u siebie. Niechaj zwolnią rzesze czasem niepotrzebnych urzędników, obniżą swoje wynagrodzenia!! A tu dobierają się do kieszeni osób najbiedniejszych i Kościoła. Nikogo nie obchodzi, że zwykłemu "szaremu" człowiekowi żyje się gorzej- wszystko podrożało, a pensje od kilku lat niezmienne.
No cóż, moje drogie owieczki, dane bardzo łatwo znaleźć, bo gromadzą je odpowiednie instytucje, niestety w naszym teokratycznym państwie nikt nie ma odwagi tego publikować. Na szczęście o Komisji Majątkowej było głośno, więc nie udawajcie ze nie ma problemu, zakłamani bigoci. Dla demota plus
"Katolicyzm nie jest dodatkiem do polskości, zabarwieniem jej na pewien sposób, ale tkwi w jej istocie i w znacznej mierze stanowi jej istotę. Usiłowanie oddzielenia u nas
katolicyzmu od polskości, oderwanie narodu od religii i Kościoła jest
niszczeniem samej istoty narodu." - Dmowskiemu patriotyzmu chyba nikt nie odmówi
o dziekuje, to znaczy ze nie jestem Polką. W sumie to wolałabym nie być i mam nadzieje ze kiedys przestane.
Jak mozna kochac kraj, ktory sie mnie wypiera? Z resztą większość ludzi należy do wyznania niezgodnego z ich poglądami! Jak się zastanowicie, to większość z Was ma poglądy protestantów! Jak byście chcieli być uczciwi to byście zmienili wyznanie - wiara w tego samego Boga, wiec nikt Was tam na górze nei potępi, do tego skromne kościóły, więc może i kapłani też skromni (szczerze to nie wiem), nie będziecie płacić tym grubasom i jednocześnie wyrazicie bunt dot. ich hipokrytycznej pazerności (z tego się z resztą protestantyzm wziął). nie musicie zmieniać "religii" ale nie musicie tez dalej dawać sie mamić.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 8:20
Owszem odmówi, tak samo jak tobie odmówię zdrowia psychicznego Inkwizytor. Istotą narodu jesteśmy MY - Naród Polski, nie szpiedzy obcego wyznaniowego państwa pasożytniczego. Wątpię żeby Dmowski chciał, aby sukienkowi przeżerali miliardy złotych, kiedy kraj ledwo trzyma się kupy(i tu szeroki uśmiech również w stronę szanownych "wybrańców narodu").
Adrian Kołodziej, (DO PANA PISZĄCEGO Z FACEBOOKA)
Czyli można zabrać i tak po prostu nie oddać? ( cytat:
"spostrzegawczy
21 marca 2012 o
0:31
Państwo daje pieniądze na Kościół w dużej mierze w wyniku porozumień zawartych w latach
90-tych.
Ówczesna władza sama zaproponowała, że sama będzie opłacała całość lub część
ubezpieczeń za
zakonników, kapłanów. Takie działanie miało być rekompensatą za majątek zabrany, m.in.
Kościołowi w
czasach komunizmu. Do tej pory Kościół nie odzyskał większości swoich działek,
budynków. Ich wartość
obecnie znacząco wzrosła. Stanowi to tzw. fundusz Kościelny, z którego te
składki są opłacane. Niestety
nasz " wspaniały" rząd ma pewnie sporą dziurę w budżecie i szuka
oszczędności wszędzie, tylko nie u
siebie. Niechaj zwolnią rzesze czasem niepotrzebnych urzędników,
obniżą swoje wynagrodzenia!! A tu
dobierają się do kieszeni osób najbiedniejszych i Kościoła. Nikogo
nie obchodzi, że zwykłemu "szaremu"
człowiekowi żyje się gorzej- wszystko podrożało, a pensje od kilku
lat niezmienne."
Zbytki Kościoła są gorsze od innych? (jeśli o to chodziło Ci z tą Unią, jeśli nie -
http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x52301/wklad-panstw-ue-w-finanse-kosciolow/)
Czy uczelnie i szkoły
katolickie źle kształcą ludzi? (dla mnie wyznanie w takich szkołach to tylko dodatek, takie instytucje
spełniają cele i założenia edukacji...hmm... publicznej, państwowej.)
"Wiadomo wszem i wobec, że
Kościół jest dofinansowywany przez państwo z pieniędzy podatników(...)"- co również wynika z tego, że
wcześniej majątek Kościoła został odebrany. To, że my musimy cierpieć, a ktoś inny się dobrze bawił
korzystając z tych pieniędzy to całkiem inna sprawa...
Osobiście jestem za opodatkowaniem kościoła/ów
w Polsce. Jak wszyscy płacimy to wszyscy...
A tak poza tym trzeba się zastanowić czy "wspieranie"
Kościoła nie daje żadnych korzyści, nawet dla ludzi niewierzących? I czy to wspieranie paradoksalnie
bardziej się nie opłaca niż brak przywilejów itd? Chodzi mi tu o pomoc biednym,paczki, Caritas i te
sprawy, opieka nad niechcianymi (np. niepełnosprawnymi intelektualnie), opiekę nad dziećmi, które
skończyły lekcje w świetlicach przykościelnych itd. Nikt nie płaci tym ludziom za ich pracę.
M.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 2:24
Kościół i tak płaci, nawet jak ksiądz weźmie za chrzest to zapłaci podatek! Niech państwo zwróci cały zabrany majątek, to dopiero zrobi się dziura w budżecie. Wówczas księża będą mogli opłacać wszystko sami- nikt nie będzie wypominał, grając przy tym w polityczne gierki.
mnie bardziej rozwala to że czasem na nagrobkach sprzed około 30 lat na takim zwykłym cmentarzu komunalnym
(np. Grabiszyński - Wrocław) widzę naklejki o tym że grób jest do
usunięcia bo nie wpłacono prolongaty
a na jakimś syfiastym kirkucie zarośniętym krzakami gdzie nawet pies
z kulawą nogą nie zagląda a
nagrobki wyglądają jak głazy narzutowe to tam niczego nie usuwają... a to ile kościół ma w Polsce ziemi jakoś mnie nie dziwi i nie rusza, niby Polska to nie Watykan no ale cóż, naleciałości poprzednich epok długo jeszcze będą ciężarem dla tego kraju i to nie tylko o kwestie kościelne mi chodzi
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 5:39
Jak się modlą, to mają! :)
Kościół ... religia ... BOŻE! Widzisz i nie grzmisz. :P
Nie ten bóg. Od grzmienia jest Thor.
@QueenOfDamned Nie możesz wszystkich księzy wrzucać do jednego worka. Zdaję sobie sprawe, że jest wielu księzy ktorzy niewiele mają wspolnego z posluga i każą Ci pożyczyc pieniądze bylebyś tylko im za ich usługi zapłacił. Ale znam też wielu księży, którzy naprawdę działają dla dobra ludzi, pomagają biednym, a za śluby czy pogrzeby naprawdę biora "co laska". Może jest ich coraz mniej ale tacy ludzie naprawdę są potrzebni.
to jest ziemia KOścioła i nikt nie ma prawa jej zabierać, tak samo jak własności prywatnych
Tylko, że osoby prywatne otrzymały swoje ziemie w sposób całkowicie legalny i etyczny, natomiast KRK dostało majątek za obłudę i kłamstwo, a nie uczciwą pracę.
Biala Podlaska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiecie co ma większość powierzchnię? Polski jad i polska zawiść.
powierzchnia Polski ponad 312k km2, 966 - poczatek Polski rozpoczął sie od przyjecia chrztu
to nie chcę wiedzieć co miałeś w szkole z historii jak nie pamiętasz o tych wiekach zanim narzucono nam tą wiarę i rozpoczęto tym samym wojnę o podłożu religijnym...kiedy niszczono pogańskie świątynie i bóstwa, oraz inne rzeczy jakkolwiek z nią powiązane...dla mnie nie jest do przyjęcia stwierdzenia że Polska pojawiła się w 966...taaa PUFF i gotowe
Jeżeli te dane są prawdziwe, nie rozumiem dlaczego miały by kogokolwiek one oburzyć... Jeżeli ktoś się burzy na fakty to musi mieć nieźle nasrane...
A teraz się zastanówmy nad majątkiem oddawanym żydom. Bo to bardziej mnie interesuję, wręcz dużo bardziej!
Hmm widać, że pierd****e katole minusują... niestety... Plusik za demota :D
sam jesteś pierd****y.
Czemu nie szanujesz opinii innych?
Fizdryg: Ha ha, a ty szanujesz opinie innych, bigocie?
Pieski szczekają karawana jedzie dalej. BÓG-HONOR-OJCZYZNA
Ja bym najpierw sprawdził meritum problemu czyli kto podpisał konkordat w Polsce? Nie prawica nie liberałowie a komuchy!
Ok, ale chcąc odebrać wszystkie ziemie kościołowi chyba nie bylibyśmy do końca uczciwi.
Bo gdybym w tym momencie dysponował 100ha gruntu i oddał go a kościół a potem cały
majątek kościoła byłby odebrany to:
- jak podzielić to ile trzeba odebrać a ile zostawić?
-gdzie trafiłby majątek odebrany?
- co by się z nim później działo?
- i czy nie wywołałoby to większego zamieszania niż zostawienie tego takim jakim jest,
- w końcu czy nie powinniśmy wtedy odebrać innych ziem należących do innych
grup etnicznych (a raczej wyznawców innej wiary)? To
nie jest takie proste jak się może wydawać. Łatwo jest osądzać powierzchownie i rzucać
oskarżenia .
Sorry za to że post nieczytelny.
Czekam na odpowiedź i pozdrawiam.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 12:18
Pozdro z Nowego Sącza
Ja jestem patriotą i katolikiem, i dla mnie ten demot nie ma sensu, powiem więcej nawet mnie nie
oburza...Bo
niby co miałoby mnie w nim oburzyć..
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 16:22
Pisz poprawnie, nie ma czego takiego jak "ptriata".
Każdemu się zdarza, pisałam szybko i nie zobaczyłam, zaraz poprawię. Ale jak już mamy sie tak bawić, to też mógłbyś pisać poprawnie, zamiast "nie ma czego takiego", powinno być "nie ma czegoś takiego". Pozdrawiam.
http://a3.twimg.com/profile_images/1183944294/successful_troll.jpg :D
Oj tam, oj tam :D Nie udało Ci się zabłysnąć więc mi tu teraz od troli nie wymyślaj :D
Ciekawi mnie fakt, kiedy ludzie otworzą oczy i zobaczą, że Watykan to zło... Kościół istnieje tylko po to żeby robić pieniądze, jest tak od zawsze. Niestety, ludzie myślą, iż jak pójdą co niedziele do budyneczku, odbębnią 10 modlitw, rzucą na tacę to staną się lepsi w oczach Boga? Raczej nie... Księża to najwięksi hipokryci naszych czasów...
wszech czasów chyba jak już... do samej religii nic nie mam bo każdy wierzy w to co woli wierzyć ale kler... można dużo im wytykać
No i co jest złego w tym, że jedno państwo ma ziemię w innym państwie?
Komentarz usunięty
I co z tego ze kosciol ma tyle?? Z 1/3 tego to powierzchnia cmentarzy, nastepna spora czesc to domy strcow, domy samotnej matki, klasztory, opacwa, caritas itd.
KOŚCIÓŁ JAKO INSTYTUCJA KTÓRA W POLSCE JEST OD 1000LAT MA PRAWO DO WŁASNEJ WŁASNOŚCI WIĘC O CO WAM CHODZI?
Pieprzyć okupantów!
Nieuzytki w polsce stanowia 19,5% powierzchni czyli jakies 37 razy tyle co ma kosciol. Ale niektorzy sa tak oglupieni antyklerykalna obsesja ze wszedzie widza tylko jedno.
Nie rozumiem demota. Jest bezsensu? A tak w ogóle to dziwię się po co chodzicie do kościoła? Bądźcie ateistami, czcijcie buddę czy coś innego. Prawdziwy Katolik ma Boga w sercu i chodzi do kościoła dla Niego i po to żeby pomodlić się, a nie po to, żeby płacić. Nie rozumiem was. Nie chcecie to nie dawajcie kasy na tace, proste. Takie pieprzenie o niczym. Katolicy za dychę.
Dla tych co nie rozumieją: jeden kraj (Watykan) skolonizował i uczynił państwem wasalnym drugi kraj (Polskę).
Ta to przyjrzyj się UE. Dwa kraje (Niemcy i Francja), ale bardziej Niemcy skolonizowały pół Europy w tym Polskę i uczyniły Ją paśtwem wasalnym. Z tym, że UE kradnie na potęgę, a Watykan nie. Jednocześnie do UE musisz należeć, a do Kościoła Katolickiego nie.
A ja gdyby nie moje ateistyczne przekonania, którym jestem i będę wierny został bym takim księdzem wiem, że ciężko nie mają. I sytuacje ze wsi obok gdzie ksiądz dawał śluby za mniejsze pieniądze (albo coś podobnego nie wiem dokładnie, w każdym bądź razie szedł na rękę wierzącym)jak w mieście obok księżulek się dowiedział to nasłał ludzi, żeby go "namówili", że tak nie można. No cóż taka sama konkurencja jak w każdym biznesie.
Dlaczego ma oburzyć patriotów? Tak się składa, że Polska jest krajem katolickim, a więc patrioci są katolikami.
Przede wszystkim należy rozliczyć kler z oszustw popełnionych przez Najświętszą Komisję Majątkową. I tak dobrze, że nie przekazała ona Kościołowi całej Polski.
Dokumentacji brak - problemu nie ma. Zresztą jaki prokurator ośmieliłby się przeprowadzić taką sprawę? Sądzę, że szanse na rozliczenie fałszerstwa komisji majątkowej są mniejsze, niż na postawienie ajatollaha Chomeiniego przed irańskim sądem.
Myszków na demotach... Tyle wygrać! ;q
Autor demota zapomniał, że w Polsce prawdziwy patriota to: katolik,wykrzykujący hasła: Wielka Polska Katolicka, Żydy wуpierdаlać. Zatem i patrioci i katolicy się oburzą że autor to lewak, popiera pedalstwo, aborcję, eutanazję i batony z alg.
jestem patriotą i jakoś mnie to nie oburzyło. zagorzałym katolem również nie jestem. nie rozumiem idei tego demota. Kościół w Polsce od zawsze miał ogromne znaczenie, to że powierzchnia wszystkich gruntów jest tak duża, nie powinno dziwić, bo w każdym mieście jest multum kościołów, ba, nawet w praktycznie każdej wsi jest kościół. czy to źle, że katolicki kraj ma dostęp do kościoła? jak prześledzisz historię Polski to znajdziesz tam hasła typu "Bóg, Honor, Ojczyzna". Może Ci to pomoże, może nie, ale ode mnie minus :)
Zgadzam się. ;].
Najgorsze jest to, że gdy PO się wzięło za czarnych, to traktuje ich z takim szacunkiem z takim patosem. Oni będa teraz z nimi negocjować, czy likwidować Fundusz Kościelny, czy może nie.
Strach w rządzie normalnie. Wstyd!
Za morde i wyje*** ich z budżetu Państwa, a nie jakieś negocjacje. Darmozjady pie****e.
ALE MANIPULACJA! 1600 km² to 0,5% powierzchni Polski.
a ile zajmują powierzchni wszystkie boiska w Polsce i kogo to oburza? a ile kretowiska i ilu kretynów to oburza? jednym słowem - o ch ci chodzi?
Ok. Chcecie opodatkować Kościół, w porządku ale najpierw pasowałoby im oddać to co nasze państwo im ukradło. Niestety, PRL zagrabił Kościołowi dobra tak wielkie że gdyby je oddać Kościół by się utrzymał, mógł płacić podatki itp. Tylko po co? jak dla mnie dobrze jest jak jest. Problem polega na tym że najgłośniej zawsze płaczą Ci którzy na tacę nie dają wcale.
Według zachowanej dokumentacji KK stracił w PRL-u 89000 hektarów. Tylko do 2005 roku otrzymał od państwa
168000 hektarów. Nawet jeśli ta dokumentacja jest sfałszowana, to KK również fałszował dokumentację w
komisji majątkowej (jako jedno z przewinień), bo tak im było na rękę. I ile by nie miał majątku przed
wojną, to były to pozostałości feudalizmu (w "światłej" Polsce zachował się do XVII wieku, a nawet w
czasie rozbiorów) i chorych przywilejów na rzecz duchowieństwa. A jak KK chciał przejąć czyjeś dobra,
to przecież zawsze mógł go spalić i dostać je za free. Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i
zbawienne. KK przez wieki zagrabił Polsce tak wielkie dobra, że jakby go z tego rozliczyć, to z
zazdrością by patrzył na sytuację finansową Grecji. A jakby ich rozliczyć w skali świata. Hoho, wtedy
KK miałby dziurę budżetową pochłaniającą rzeczywistość. A, i połowa wpływów KK to fundusz kościelny. Czyli każdy podatnik płaci na kościół.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2012 o 23:21
Przedstawione sa akurat same male miasta, w porownaniu z Kedzierzynem-Kozlem.
nawet jak ludzie ktorzy nie sa antyklerykałami jak wiekszosc z was, dobrze argumentuja to wy i tak ich zminusujecie bo wiecie swoje (np. ze Kosciol nie placi podatkow pomimo ze je naprawde placi) i nie dociera do was zaden argument broniący Kosciola. I wy tu mowicie w Polsce o tolerancji. Powiem tylko tyle: żal mi was.
Widzę,że niektórzy piewcy podatków nie wiedzą czym jest fundusz kościelny ani skąd się wziął. Po drugie zrozumcie, opodatkowując Kościół opodatkowujecie sami siebie, po trzecie wartość działań jakie podejmuje Kościół, duszpasterskich, charytatywnych, misyjnych i wielu innych znacznie przewyższa wartość jaką dostaje on z budżetu. Gdyby poszukać prawdziwych oszczędności w instytucjach, może warto byłoby się zastanowić czy w pierwszej kolejności przestać finansować partie polityczne, których działalność można przeliczać na korzyści lub straty (i to nie małe) a musimy je finansować bez względu na to czy popieramy ich działania czy nie. Część tych pieniędzy - nie oszukujmy się wydawana jest niepotrzebnie i czasami ponad miarę - przykład, chociażby kampanie wyborcze. Więc może zamiast rozliczać Kościół pochylilibyśmy się nad prawdziwym uszczuplaniem budżetu na głupoty.
Ogólnie Wybiórcza wyliczyła raz, że na Kościół państwo wydaje jakieś 1,5 czy 1,8mld rocznie. Mniejsza, jak Wybiórcza liczyła to pewnie i tak jest mniej. Jednocześnie w ciągu ostatnich bodajże 5 czy 6 lat z budżetu wyparowało, zostało zmarnowane itd. ok. 18mld PLN. Znaj proporcję, mocium panie...
A wzięliście pod uwagę, że tereny kościelne to tez cmentarze?
Trochę przykre jest to, że autor uważa, że nie można być jednocześnie patriotą i katolikiem. Smuci mnie też jego krótkowzoczność w ocenie rządu. Likwidacja funduszu kościelnego jest w rzeczywistości przykrywką dla przekrętów rządu. Tak samo było z krzyżem. Kdy wszyscy kłócili się pod pałacem, nasz kochany rząd podniósł nam podatki. Dalej zajmujmy się tym co rząd chce, a daleko zajdziemy.
Oczywiście, że można być jednocześnie patriotą i katolikiem. Smutne jest to, że wielu ludzi od bycia katolikiem warunkuje bycie patriotą. Stąd takie sformułowanie w democie - aby pokazać, że bycie patriotą i katolikiem NIE JEST tożsame. Ja jestem polskim patriotą, kocham Polskę, nie Watykan i wolałbym, aby moje podatki były przeznaczane na polskie dzieci czy szpitale, gdzie stale brakuje funduszy, a nie na urzędników obcego państwa, którzy poradziliby sobie doskonale i bez przekazywania im pieniędzy pochodzących z podatków wszystkich Polaków.
Nie ma Polski bez kościoła katolickiego. No sorry, ale gdyby nie Mieszko I nie przyjął chrztu, najprawdopodobniej mówiliśmy by dzisiaj po niemiecku albo czesku.
Gdzie się uczyłeś historii? Na KUL-u?
Nie będę się odwoływał do konkretnych postów, bo nie chce mi się ich czytać.
1. @belzeq: co masz do KUL-u? Normalna uczelnia. A w nazwie, jako jedna z niewielu, ma KATOLICKI, co jest normalne, ponieważ pierwsze uczelnie zakładali Jezuici.
2. Nie da się zaprzeczyć, że historia Polski jest bardzo mocno powiązana z chrześcijaństwem. Król nazywany był namaszczonym przez Boga.
3. Inkwizycja była największym błędem Kościoła. Nie znam księdza, który by się do tego nie przyznał. Ale na tamte czasy miało to takie znaczenie jak teraz aborcja (której notabene nie popieram)
4. Palenie Biblii przez Nergala uważam za czyste *************. I traktowanie tego jako normalną rzecz oraz przechodzenie nad tym do codzienności też. Gdyby spalono Koran / Torę, w ciągu kilku dni w TVP leciałaby transmisja z jego pogrzebu. Dlaczego tak nie jest? Ponieważ podarł i znieważył Biblię, a nie Koran. Chrystus kazał nam kochać nieprzyjaciół, a nie zabijać ich. Na tym opiera się przesłanie Nowego Testamentu. I właśnie z tego powodu Kościół Katolicki jest najbardziej prześladowany - ponieważ nie mści się, jak to czynią Starotestamentowcy. W sądzie nazwano podarcie Biblii środkiem wyrazu artystycznego. Artyzm? Pójdźcie do najbliższej galerii dziell sztuki, nie starożytnej ani nie nowoczesnej (chyba że chcecie oglądać gipsowe krzesła). motyw przewodni dziewięćdziesięciu prac to Bóg. Nie da się oddzielić od religii ani sztuki, ani państwowości. Państwowość i religia są bliźniacze, powstały w prawie tym samym czasie i z tych samych powodów. Dlaczego o dyskryminacji KK sie nie mówi? Ponieważ nie jest to topowy temat. Każde prześladowania Żydów (których [prześladowań] oczywiści e nie popieram) są nagłaśniane, nawet jeśli jest to czysty fake. Dlaczego? ponieważ jest to temat topowy i można na nim zarobić. Natomiast zarobić nie można na milionach katolików zabijanych i torturowanych w krajach Azji i Afryki, a ostatnio nawet Starego Świata. Dlaczego prześladowania religijne rzadziej pojawiają się w USA i Anglii? Ponieważ tam jasno określono powiązania pomiędzy państwem a Kościołem. Rozumiem wolność religijną i ją popieram, ale rozdział państwa i KK uważam za bezmyślny.
5. Fundusz Kościelny. Dużo osób o nim mówi / pisze, malo osób o nim cokolwiek wie. Większość myśli 'O, ci bogacze w czarnych szatkach znowu chcą ziemi i pieniędzy z naszych kieszeni. Za przeproszeniem ... Guzik prawda. Definicja FK: Instytucja mająca na celu ZWROT kościołowi majątków zrabowanych w okresie wojennym i okołowojennym oraz odebranych w okresie PRL - u. Zwrot, a nie podarunek. Odmawianie Kościołowi prawa do zwrotu utraconego majątku (zwrócono dotychczas około 50%, strat w ludziach się nie liczy) jest jak odmówienie człowiekowi któremu ukradziono samochód prawa do niego, bo przecież on już ma malucha. Często też wspomina się nieprawidłowości komisji. I co do tego mają księża, ja się pytam? Nieprawidłowości leżą po stronie rządu. Jeśli nie zostanie powołana instytucja zastępcza która zwróci majątki, będzie to zwykła kradzież i próba matactwa ze strony rządu.
Majątki księży. Nie pochodzą one, jak sądzi spora częśc podatników, z podatków, lecz z ich pracy. Księża pracują. Ci z misją kanoniczną w szkołach, inni gotują na plebanii. Nie są też bogatsi niż standardowi mieszkańcy miast i wsi, nie mieszkają w willach lecz na plebaniach. Na utrzymanie pracują.
Opłaty za pogrzeby idą nie do kieszeni księży, lecz głównie na potrzeby wspólnoty, np. na ogrzewanie kościołów.
Janusz Palikot zwrócił uwagę na problem,który wcześniej był załatwiany po cichu, niekoniecznie poprawnie. I do tego się przydał, jak mawia ksiądz rekolekcjonista.
kościół zmienia się, stara się iść z duchem czasu. Są jednak zasady, których musi się trzymać, ponieważ leżą u jego podstawy. Jest najstarszą instytucją na świecie, ponieważ podstawę ma silną. I nieśmiertelną.
@Belzeq, a ty się w ogóle uczyłeś historii?
Ehhhh... prawda.
Grudziądz - moje miasto, piękne lecz niewielkie...
Pozdrawiam tych co zrozumieli demota xD
Każdy pretekst jest dobry, żeby coś znacjonalizować, prawda? O, patrzcie, KK ma więcej gruntów niż zajmują to, to i jeszcze tamto miasto do kupy, zróbmy klerowi taką jatkę, że jakobini będą mogli się schować! O, bruneci zarabiają średnio o 100zł więcej od blondynów, przywalmy im dodatkowym podatkiem! Byleby do wszystkiego łapki dobrać!