Otóż to. Cytat z demota pochodzi akurat z "Polityki", dla "Wysokich Obcasów" powiedziała coś takiego:
"Wiem, jakie wrażenie wywiera moja uroda na mężczyznach. Wykorzystuję to, by osiągnąć swoje cele. Nie mam z tym problemu, ale oczywiście, jestem świadoma delikatnej granicy, której przekroczyć nie zamierzam. Jednak muszę to przyznać - uroda pomaga w życiu, w pracy. Dobrze ją mieć, wygodniej żyje się ludziom pięknym, atrakcyjnym, zadbanym. Jeszcze lepiej być ładnym i mądrym Wiesz, tak mogłybyśmy wyliczać w nieskończoność, za chwilę dodałybyśmy pieniądze, zdrowie. To prawda, wygląd pomaga osiągać cele, pozwala zostać zauważonym, zapamiętanym. Wygląd jest wyróżnikiem, jednak nie powinien być jedynym atutem. Niestety, kobiety mają tendencję do bagatelizowania własnych możliwości - kupczą swoją urodą, traktują ją jak towar. Potem zostają same, bo ten towar ma bardzo krótki termin przydatności. Jeśli za urodą nic nie stoi, ona gaśnie szybciej, niż nam się wydaje."
Inteligencję także albo się ma albo nie, owszem wiedza czy szlifowanie talentu to lata pracy ale inteligencji się nie nabędzie ją jedynie można już posiadać...
No tak ameryki nie odkryła... Uroda to kwestia losowa, nie mamy wpływu na to ,że urodziliśmy się piękni. No i jakby dorobić do tego ideologię, to nie przeszkadza mi uroda innych, tylko jeb_ana niesprawiedliwość na tym świecie. Oczywiście chodzi bardziej o przypadki gdy ktoś się wywyższa z powodu urody i jest płytki, chamski i próżny, co nie jest jakimś ewenementem. Jednak jak ktoś sie rodzi piękny i ma z tego powodu profity, to jakoś mu to kształtuje psychikę ,że jest płytki...ale są też oczywiscie w porządku ładni ludzie.
Oczywiście pewnie gdybym był atrakcyjny, to inaczej bym na to patrzył, ale jestem brzydalem :D.
@SylviaJi- każdy człowiek jest inteligentny z tym, że jeden bardziej drugi mniej. Inteligencja bez pracy jest mało warta, gdyż aby skutecznie wykorzystywać wiedze i robić z niej pożytek, należy najpierw zdobyć tą wiedzę-czasami dużo trzeba się napracować na efekt końcowy. Wiedza sama do nas nie przyjdzie. Oczywistym jest fakt, że osoby z wysokim IQ łatwiej przyswajają i zapamiętują nowe informację. Poza tym nie ma jednoznacznych badań dotyczących możliwości zwiększania poziomu IQ, wiele źródeł wskazuje na fakt iż właściwymi ćwiczeniami można zwiększać poziom IQ.
Jeśli chodzi o urodę (oczywiście też w innych dziedzinach się to sprawdza) to im bardziej człowiek stara się być piękny i doskonały w oczach innych, tym bardziej wystawia się na krytykę wtedy gdy się potknie, popełni błąd. Zauważcie ten fenomen. Czy to jest szczęście? Ciągły strach przed brakiem akceptacji, jeśli wyszłaś z domu nie idealna. Wygląd szybko przemija, wiedza nie. "Żyj niezauważony!" ~ Epikur.
nie rozumiem tej dyskusji, przecież uroda to sprawa subiektywna, a mówicie tak jakby jedna osoba miała urodę (wg jakichś obiektywnych kryteriów) i przez to lepiej w życiu, a inna była obiektywnie brzydka. założe sie że gdyby ta pani była głupiutka, to już wyglądałaby dużo gorzej, przy tych samych genach odpowiadających za wygląd zewnętrzny. najbardziej na urode wpływa charakter moim zdaniem
@drakulka- to jest udowodnione naukowo, są na to rzetelne dowody, oraz rzetelne wyniki badań, lecz jeśli ktoś woli bujać w obłokach i mijając się z prawdą to życzę powodzenia.
Jest sprawą naturalna, że niektórych spostrzegamy jako atrakcyjniejszych, a innych mniej. Wynika to z głęboko zakorzenionych w naszych genach wzorcach. Np. w przypadku mężczyzn- atrakcyjniejsi zazwyczaj są postrzegani przez kobiety ci wyżsi.
jak ja nie lubię gdy ktoś da minusa i nie powie dlaczego. Bardzo jestem ciekaw co ma do powiedzenia osoba będąca za konsumpcjonizmem. Jak mniemam wśród minusujących znalazła się na pewno jakaś dziewczyna, która ze względu na opryszczkę nie poszła kiedyś do szkoły. Pozdrawiam zakompleksione osoby
Czasami pokonując przeszkody stajemy się innymi ludźmi. Jeśli jest się pięknym ma się mniej przeszkód, więc proces przemian jest opóźniony- bo po co się zmieniać skoro jest dobrze. Należy jednak pamiętać, że nie tyczy się to każdego.
Albo jest odwrotnie, żeby udowodnić, nauczycielowi, wykładowcy, pracodawcy płci męskiej ładne dziewczyny często gęsto muszą się dwa razy bardziej natrudzić, żeby udowodnić swoją wartość, by nie wyszło, że wiedzie jej się tylko dzięki urodzie. Dlatego zdarza się, że duża ilość kobiet jest traktowana instrumentalnie i ma niską samoocenę, czego często inni nie potrafią zrozumieć ("jest taka piękna to czego ona jeszcze chce?"). Uroda często jest, niestet, opakowaniem, którego mało kto chce otwierać by dowiedzieć co znajduje się wewnątrz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2012 o 18:29
@Cudna, nie myl operacji ze zwykłym zabiegiem kosmetycznyn a poza tym - czy którakolwiek z interwencji profesjonalisty wpłynęła znacząco na jej urodę? Zobacz zdjęcia z młodości - wcale nie wygląda specjalnie inaczej (oczywiście, starzej) i już wtedy była bardzo piękna...
Piękne kobiety są tak samo inteligentne jak reszta populacji. Różnią się tym, że od dzieciństwa w większości są NISZCZONE na różne sposoby, przez otoczenie. Za dużo im się słodzi, przez co stają się puste. Z wiekiem, również, wyrafinowane. Wykorzystują urodę do doraźnych celów, czasem tylko w drobiazgach (co nie jest złe) czasem w rzeczach fundamentalnych (co często sprowadza na nie kłopoty, zazdrość, niechęć). Jeśli przy okazji traci na tym ich moralność, można powiedzieć, się staczają. Głupie, tandetne panienki mające parcie na szkło, chcące być celebrytkami, albo znaleźć bogatego frajera i uszczknąć coś z jego fortuny, mało takich przypadków? To one wpływają na powszechną opinię, że piękne kobiety są mało inteligentne. Nie, nie są. Natomiast częściej, niż te przeciętne, wpadają w kłopoty, zadają się z niewłaściwymi ludźmi. Na dodatek często gęsto mają chore, często przesadnie ambitne cele, dla realizacji których poświęcają tę swoją urodę. Na szczęście nie jest to regułą. Piękne + inteligentne + zaradne życiowo i mądre - takie kombo też się zdarza. Całkiem często. Ale one żyją, jak każdy mądry człowiek, dbając o swoją prywatność, oddając się pasjom oraz osobom sobie bliskim. To zupełnie inne życie, niż szybkie, puszczalskie życie tandetnych, sztucznych "piękności"...
Hmmm, tylko, widzisz, kiedyś była taka sytuacja, że zdjęcie M. Bellucci z dzieckiem pojawiło się na okładce jakiegoś pisma. W komentarzach: więcej ochów i achów, "piękna kobieta z klasą" i takie tam. Tydzień później pojawiło się zdjęcie okładki z inną celebrytką, również z dzieckiem. Komentarze: że sprzedała dziecko, że jest szmata, że dla kasy zrobi wszystko.
Pięknym, atrakcyjnym osobom więcej się wybacza. Ludzie lepiej czują się w towarzystwie takich osób, wzbudzają one większe zaufanie itp., jest to dowiedzione badaniami.
Gdyby większość naprawdę ładnych kobiet nie miała w głowie sieczki (spowodowanej odkryciem tego, że zazwyczaj uroda wystarczy, by owinąć sobie samca wokół palca) nie powstałby w ogóle taki stereotyp. Można oczywiście mówić, ze z zazdrości stworzyły go brzydkie dziewczyny, a z żalu swoje dodali odrzuceni faceci, każdy ma jednak inne doświadczenia z pięknymi kobietami.
Stereotypy nie tworzą się ot tak! Zawsze istnieją podstawy do ich stworzenia, oczywiście zwykle dotyczy to mniejszości tak jak np. kobieta lecąca na pieniądze. I taka właśnie mniejszość niszczy opinię całej reszcie.
cubituss wystarczy wejść na pierwsze lepsze forum i poczytać opinie facetów o polkach- a że grube, a że niezadbane, a że niedomyte, a że niewysportowane, a że bez cycków itd.
To chyba jakieś troll-komenty lub smutne wyrzuty słabych podrywaczy. Polki są najładniejsze pod słońcem! Jeśli coś złego słyszałem o Polkach to zazwyczaj spotykałem się z opinią, że jak tylko mogą to puszczają się z obcokrajowcami i ogólnie o rozwiązłości i kur.wiźmie emocjonalnym, ale nigdy z marudzeniem na wygląd.
Nalezy troche rozroznic inteligencje i madrosc. Badania wrecz pokazuja, ze atrakcyjne kobiety sa inteligentniejsze: "Piękne osoby od zawsze postrzegane są przez innych jako wybrańcy losu. Teraz okazuje się, że atrakcyjni mają kolejny powód do radości. Według badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii i USA atrakcyjne osoby mają IQ o 14 pkt wyższe od statystycznej średniej." Tylko, ze to nie zawsze idzie w parze z jakakolwiek wiedza. Ladne dziewczyny sa nauczane juz od najmlodszych lat, ze wraz z uroda idzie wiele przywilejow. Nie da sie ukryc, ze ladnym w zyciu jest latwiej. To wiele kobiet zadowala i rozleniwia. Faceci na kazdym kroku mowia im jakie to one nie sa wspaniale, cudowne, kazdy o nie zabiega, wiec nie angazuja tylu wysilkow, aby dodatkowo zwiekszyc swoja atrakcyjnosc poprzez zdobycie nowej wiedzy. Ponadto czeste oznaki adoracji powoduja, ze wiele dziewczyn robi sie prozna. Ogladalem ta pierwsza edycje Top Model i troche drugiej i tam nie bylo widac, aby w programie znajdywal sie kwiat inteligencji polskiej. Zwyciezczyni pierwszej edycji ani slowa po angielsku nie umiala. W drugiej paradoskalnie najmadrzej wypowiadala sie ta Michalina, ktora... urodzila sie chlopcem. Ale jest oczywiscie wiele przykladow, ze uroda i madrosc doskonale ida w parze. Chociazby Natalie Portman, ktora ma Oskara i jest absolwentka Harvardu na jednym z najbardziej prestizowych kierunkow prawa.
dziękuje że potwierdziłeś moją tezę :P tylko że właśnie ja uważam że jak człowiek jest inteligentny i od małego postrzega świat w inteligentny sposób to to wywiera wpływ na jego rysy twarzy i całokształt i sprawia, że wydaje się atrakcyjny :) "nie bylo widac, aby w programie znajdywal sie kwiat inteligencji polskiej" - a kto powiedział, że modelki są piękne? mnie mało która sie podoba, ta Michalina faktycznie najładniejsza, pewnie właśnie dlatego że mądra sie wydawała
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2012 o 0:20
Coz z mojej praktyki (poznalem wiele kobiet z sieci) niestety ale to nie chodzi o poglady na temat urodziwych kobiet. One same zachowuja sie tak jakby mialy powazne braki w edukacji itp. Dla niekotrych to poza uwieszac sie na facecie i udawac bezradna by mogl wykazac sie, inne jednak inteligencja nie grzesza, nie umieja tez przewidziec konsekwencji pewnych decyzji. Na urode i nauke by rozwijac trzeba miec duzo czasu wiec wybieraja urode..
bo talent i inteligencja to mimo wszystko lata pracy, a uroda to kwestia genów które mają ogromny wpływ na życie
Otóż to. Cytat z demota pochodzi akurat z "Polityki", dla "Wysokich Obcasów" powiedziała coś takiego:
"Wiem, jakie wrażenie wywiera moja uroda na mężczyznach. Wykorzystuję to, by osiągnąć swoje cele. Nie mam z tym problemu, ale oczywiście, jestem świadoma delikatnej granicy, której przekroczyć nie zamierzam. Jednak muszę to przyznać - uroda pomaga w życiu, w pracy. Dobrze ją mieć, wygodniej żyje się ludziom pięknym, atrakcyjnym, zadbanym. Jeszcze lepiej być ładnym i mądrym Wiesz, tak mogłybyśmy wyliczać w nieskończoność, za chwilę dodałybyśmy pieniądze, zdrowie. To prawda, wygląd pomaga osiągać cele, pozwala zostać zauważonym, zapamiętanym. Wygląd jest wyróżnikiem, jednak nie powinien być jedynym atutem. Niestety, kobiety mają tendencję do bagatelizowania własnych możliwości - kupczą swoją urodą, traktują ją jak towar. Potem zostają same, bo ten towar ma bardzo krótki termin przydatności. Jeśli za urodą nic nie stoi, ona gaśnie szybciej, niż nam się wydaje."
Inteligencję także albo się ma albo nie, owszem wiedza czy szlifowanie talentu to lata pracy ale inteligencji się nie nabędzie ją jedynie można już posiadać...
talent jest zawsze wrodzony, tak samo inteligencja, choc byc moze mozna ją poprawic (w sumie nie wiem)
No tak ameryki nie odkryła... Uroda to kwestia losowa, nie mamy wpływu na to ,że urodziliśmy się piękni. No i jakby dorobić do tego ideologię, to nie przeszkadza mi uroda innych, tylko jeb_ana niesprawiedliwość na tym świecie. Oczywiście chodzi bardziej o przypadki gdy ktoś się wywyższa z powodu urody i jest płytki, chamski i próżny, co nie jest jakimś ewenementem. Jednak jak ktoś sie rodzi piękny i ma z tego powodu profity, to jakoś mu to kształtuje psychikę ,że jest płytki...ale są też oczywiscie w porządku ładni ludzie.
Oczywiście pewnie gdybym był atrakcyjny, to inaczej bym na to patrzył, ale jestem brzydalem :D.
@SylviaJi- każdy człowiek jest inteligentny z tym, że jeden bardziej drugi mniej. Inteligencja bez pracy jest mało warta, gdyż aby skutecznie wykorzystywać wiedze i robić z niej pożytek, należy najpierw zdobyć tą wiedzę-czasami dużo trzeba się napracować na efekt końcowy. Wiedza sama do nas nie przyjdzie. Oczywistym jest fakt, że osoby z wysokim IQ łatwiej przyswajają i zapamiętują nowe informację. Poza tym nie ma jednoznacznych badań dotyczących możliwości zwiększania poziomu IQ, wiele źródeł wskazuje na fakt iż właściwymi ćwiczeniami można zwiększać poziom IQ.
Jeśli chodzi o urodę (oczywiście też w innych dziedzinach się to sprawdza) to im bardziej człowiek stara się być piękny i doskonały w oczach innych, tym bardziej wystawia się na krytykę wtedy gdy się potknie, popełni błąd. Zauważcie ten fenomen. Czy to jest szczęście? Ciągły strach przed brakiem akceptacji, jeśli wyszłaś z domu nie idealna. Wygląd szybko przemija, wiedza nie. "Żyj niezauważony!" ~ Epikur.
nie rozumiem tej dyskusji, przecież uroda to sprawa subiektywna, a mówicie tak jakby jedna osoba miała urodę (wg jakichś obiektywnych kryteriów) i przez to lepiej w życiu, a inna była obiektywnie brzydka. założe sie że gdyby ta pani była głupiutka, to już wyglądałaby dużo gorzej, przy tych samych genach odpowiadających za wygląd zewnętrzny. najbardziej na urode wpływa charakter moim zdaniem
@drakulka- to jest udowodnione naukowo, są na to rzetelne dowody, oraz rzetelne wyniki badań, lecz jeśli ktoś woli bujać w obłokach i mijając się z prawdą to życzę powodzenia.
Jest sprawą naturalna, że niektórych spostrzegamy jako atrakcyjniejszych, a innych mniej. Wynika to z głęboko zakorzenionych w naszych genach wzorcach. Np. w przypadku mężczyzn- atrakcyjniejsi zazwyczaj są postrzegani przez kobiety ci wyżsi.
jak ja nie lubię gdy ktoś da minusa i nie powie dlaczego. Bardzo jestem ciekaw co ma do powiedzenia osoba będąca za konsumpcjonizmem. Jak mniemam wśród minusujących znalazła się na pewno jakaś dziewczyna, która ze względu na opryszczkę nie poszła kiedyś do szkoły. Pozdrawiam zakompleksione osoby
ale odkrywcze, uhuhuuuu.
Bardzo inteligentny komentarz :)
Wiem, że dałaś mi minusa "a mas za sfoje!"
psikus, nie zdazylam dac ci minusa jeszcze ;).
jakoś utarło sie, ze jeśli kobieta jest piękna, to znaczy że jest pusta głupia i zapatrzona w siebie.
Nie wiem skąd to się wzieło
Czasami pokonując przeszkody stajemy się innymi ludźmi. Jeśli jest się pięknym ma się mniej przeszkód, więc proces przemian jest opóźniony- bo po co się zmieniać skoro jest dobrze. Należy jednak pamiętać, że nie tyczy się to każdego.
Albo jest odwrotnie, żeby udowodnić, nauczycielowi, wykładowcy, pracodawcy płci męskiej ładne dziewczyny często gęsto muszą się dwa razy bardziej natrudzić, żeby udowodnić swoją wartość, by nie wyszło, że wiedzie jej się tylko dzięki urodzie. Dlatego zdarza się, że duża ilość kobiet jest traktowana instrumentalnie i ma niską samoocenę, czego często inni nie potrafią zrozumieć ("jest taka piękna to czego ona jeszcze chce?"). Uroda często jest, niestet, opakowaniem, którego mało kto chce otwierać by dowiedzieć co znajduje się wewnątrz.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2012 o 18:29
Hahah, a najlepsze jest to, że mówi to kobieta po operacjach plastycznych... ;]
@Cudna, nie myl operacji ze zwykłym zabiegiem kosmetycznyn a poza tym - czy którakolwiek z interwencji profesjonalisty wpłynęła znacząco na jej urodę? Zobacz zdjęcia z młodości - wcale nie wygląda specjalnie inaczej (oczywiście, starzej) i już wtedy była bardzo piękna...
Tyle, że tu nie chodzi o to, jakie ma sprawiać wrażenie, tylko jaki ma charakter...
Nie tylko piękna :D
Słabo dobrane zdjęcie:]
Piękne kobiety są tak samo inteligentne jak reszta populacji. Różnią się tym, że od dzieciństwa w większości są NISZCZONE na różne sposoby, przez otoczenie. Za dużo im się słodzi, przez co stają się puste. Z wiekiem, również, wyrafinowane. Wykorzystują urodę do doraźnych celów, czasem tylko w drobiazgach (co nie jest złe) czasem w rzeczach fundamentalnych (co często sprowadza na nie kłopoty, zazdrość, niechęć). Jeśli przy okazji traci na tym ich moralność, można powiedzieć, się staczają. Głupie, tandetne panienki mające parcie na szkło, chcące być celebrytkami, albo znaleźć bogatego frajera i uszczknąć coś z jego fortuny, mało takich przypadków? To one wpływają na powszechną opinię, że piękne kobiety są mało inteligentne. Nie, nie są. Natomiast częściej, niż te przeciętne, wpadają w kłopoty, zadają się z niewłaściwymi ludźmi. Na dodatek często gęsto mają chore, często przesadnie ambitne cele, dla realizacji których poświęcają tę swoją urodę. Na szczęście nie jest to regułą. Piękne + inteligentne + zaradne życiowo i mądre - takie kombo też się zdarza. Całkiem często. Ale one żyją, jak każdy mądry człowiek, dbając o swoją prywatność, oddając się pasjom oraz osobom sobie bliskim. To zupełnie inne życie, niż szybkie, puszczalskie życie tandetnych, sztucznych "piękności"...
Dobrze powiedziane. W pełni popieram :)
Hmmm, tylko, widzisz, kiedyś była taka sytuacja, że zdjęcie M. Bellucci z dzieckiem pojawiło się na okładce jakiegoś pisma. W komentarzach: więcej ochów i achów, "piękna kobieta z klasą" i takie tam. Tydzień później pojawiło się zdjęcie okładki z inną celebrytką, również z dzieckiem. Komentarze: że sprzedała dziecko, że jest szmata, że dla kasy zrobi wszystko.
Pięknym, atrakcyjnym osobom więcej się wybacza. Ludzie lepiej czują się w towarzystwie takich osób, wzbudzają one większe zaufanie itp., jest to dowiedzione badaniami.
Gdyby większość naprawdę ładnych kobiet nie miała w głowie sieczki (spowodowanej odkryciem tego, że zazwyczaj uroda wystarczy, by owinąć sobie samca wokół palca) nie powstałby w ogóle taki stereotyp. Można oczywiście mówić, ze z zazdrości stworzyły go brzydkie dziewczyny, a z żalu swoje dodali odrzuceni faceci, każdy ma jednak inne doświadczenia z pięknymi kobietami.
Cyce zasłonięte, nie miało być głównej :(
Akurat po celebrytach najbardziej widać, jak to piękne kobiety i faceci nie są głupi :]
Stereotypy nie tworzą się ot tak! Zawsze istnieją podstawy do ich stworzenia, oczywiście zwykle dotyczy to mniejszości tak jak np. kobieta lecąca na pieniądze. I taka właśnie mniejszość niszczy opinię całej reszcie.
Brzydota Niemek, a piękno Polek jest faktem
cubituss wystarczy wejść na pierwsze lepsze forum i poczytać opinie facetów o polkach- a że grube, a że niezadbane, a że niedomyte, a że niewysportowane, a że bez cycków itd.
To chyba jakieś troll-komenty lub smutne wyrzuty słabych podrywaczy. Polki są najładniejsze pod słońcem! Jeśli coś złego słyszałem o Polkach to zazwyczaj spotykałem się z opinią, że jak tylko mogą to puszczają się z obcokrajowcami i ogólnie o rozwiązłości i kur.wiźmie emocjonalnym, ale nigdy z marudzeniem na wygląd.
Czy tylko ja zauwazylem, ze ta osoba nie ma rysow twarzy?Az tak bardzo to foto przefotoszopowali
nom, ironia, że wciskają żałosny komentarz o tym że kobieta piękna...jednocześnie na democie jest ewidentnie fotoshopowane zdjęcie
http://bi.gazeta.pl/im/1/11411/z11411811O.jpg fotka bez fotoszopka.
Moim zdaniem nawet bez obróbki ma w sobie to COŚ.
Nalezy troche rozroznic inteligencje i madrosc. Badania wrecz pokazuja, ze atrakcyjne kobiety sa inteligentniejsze: "Piękne osoby od zawsze postrzegane są przez innych jako wybrańcy losu. Teraz okazuje się, że atrakcyjni mają kolejny powód do radości. Według badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii i USA atrakcyjne osoby mają IQ o 14 pkt wyższe od statystycznej średniej." Tylko, ze to nie zawsze idzie w parze z jakakolwiek wiedza. Ladne dziewczyny sa nauczane juz od najmlodszych lat, ze wraz z uroda idzie wiele przywilejow. Nie da sie ukryc, ze ladnym w zyciu jest latwiej. To wiele kobiet zadowala i rozleniwia. Faceci na kazdym kroku mowia im jakie to one nie sa wspaniale, cudowne, kazdy o nie zabiega, wiec nie angazuja tylu wysilkow, aby dodatkowo zwiekszyc swoja atrakcyjnosc poprzez zdobycie nowej wiedzy. Ponadto czeste oznaki adoracji powoduja, ze wiele dziewczyn robi sie prozna. Ogladalem ta pierwsza edycje Top Model i troche drugiej i tam nie bylo widac, aby w programie znajdywal sie kwiat inteligencji polskiej. Zwyciezczyni pierwszej edycji ani slowa po angielsku nie umiala. W drugiej paradoskalnie najmadrzej wypowiadala sie ta Michalina, ktora... urodzila sie chlopcem. Ale jest oczywiscie wiele przykladow, ze uroda i madrosc doskonale ida w parze. Chociazby Natalie Portman, ktora ma Oskara i jest absolwentka Harvardu na jednym z najbardziej prestizowych kierunkow prawa.
dziękuje że potwierdziłeś moją tezę :P tylko że właśnie ja uważam że jak człowiek jest inteligentny i od małego postrzega świat w inteligentny sposób to to wywiera wpływ na jego rysy twarzy i całokształt i sprawia, że wydaje się atrakcyjny :) "nie bylo widac, aby w programie znajdywal sie kwiat inteligencji polskiej" - a kto powiedział, że modelki są piękne? mnie mało która sie podoba, ta Michalina faktycznie najładniejsza, pewnie właśnie dlatego że mądra sie wydawała
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2012 o 0:20
Ależ to zdjęcie paskudne. Chyba w paintcie ktoś ją poprawiał.
Samo myślenie o tym jest głupotą wiec wszystko sie zgadza według tego stereotypu
Coz z mojej praktyki (poznalem wiele kobiet z sieci) niestety ale to nie chodzi o poglady na temat urodziwych kobiet. One same zachowuja sie tak jakby mialy powazne braki w edukacji itp. Dla niekotrych to poza uwieszac sie na facecie i udawac bezradna by mogl wykazac sie, inne jednak inteligencja nie grzesza, nie umieja tez przewidziec konsekwencji pewnych decyzji. Na urode i nauke by rozwijac trzeba miec duzo czasu wiec wybieraja urode..
A jak kobieta jest samodzielna to też wam nieodpowiada, weźcie się zastanówcie bo niby to kobiety są te niezdecydowane :P