Przeciąganie się pozwala rozciągnąć mięśnie i ścięgna po długim bezruchu, działa trochę jak masaż, i poprawia krążenie (co też jest przydatne po długim bezruchu), dzięki temu nie tylko ukł. ruchu jest trochę rozruszany, ale też myśli się jaśniej. Niesamowicie przyjemne.
Robienie kupy. Chwila a może przynieść wielką ulgę.
To już wiem na czym wzorował się autor Reksia z dobranocki.
Mój nauczyciel od PO [będący ratownikiem medycznym] powiedział, że mózg odczuwa to jako 10% orgazmu ;D
I wszyscy się teraz przeciągają :p
Oraz chwilowy, bolesny skurcz.
Komentarz usunięty
Wolałam starszą wersję komentarzy na demotach.
P.s. cudowny psiak, jakie słodkie łapeczki! Chętnie bym je wycałowała :P Lubię zapach psich łapek ;)
Czym tu się zachwycać? Przecież to nie kot.:|
Czy ktoś w naukowy sposób jest mi w stanie wytłumaczyć jaki jest cel w przeciąganiu się?
Przeciąganie się pozwala rozciągnąć mięśnie i ścięgna po długim bezruchu, działa trochę jak masaż, i poprawia krążenie (co też jest przydatne po długim bezruchu), dzięki temu nie tylko ukł. ruchu jest trochę rozruszany, ale też myśli się jaśniej. Niesamowicie przyjemne.