Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2002 2259
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
W waldekzopola
+6 / 18

W roku 313 Konstantyn wydał tylko dekret tolerancyjny który uznawał religię chrześcijańską za równoprawną religiom rzymskim. Sam przyjął chrzest (w Kościele Prawosławnym uznawany za świętego), podobnie z resztą jak jego matka św. Helena. A tak poza tym sam chyba jesteś motłochem i to niedouczonym. Po Konstantynie był jeszcze Julian Apostata który na próżno próbował zdelegalizować chrześcijaństwo które stawało się tak popularne że wypierało inne religie rzymskie. Wprowadzenie "Dies solis" jako wolnego był rzeczywiście ukłonem w stronę chrześcijan, którzy stanowili większość armii rzymskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2012 o 21:46

S slaveck
+9 / 15

Widzę, że kolega się za dużo "Kodu da Vinci" naczytał :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2012 o 8:34

K krzysto10
-3 / 5

ale miał racje co tak przstraszy ludzi jak powiedzenie: jeśli będziesz czynił źle to po śmierci do usranego końca świata będziesz smażył się w piekle.
i podanie dekalogu ii innych przykazań które mogą posłużyć do jakichś celów.
Taka walka w imieniu religi. Da ludziom broń postraszyć przykazaniami i wskazać cel -innowierców- i jeszcze wystarczy powiedzieć, że za walkę w imieniu religii będą nagrodzeni w niebie a śmierć w takiej walce to największy honor i pozamiatane.
i najlepsze jest to że to nie są jakieś mityczne bitwy ale taka walka w obronie religi toczy sie cały czas szczególnie w krajach afrykańskich (pomiędzy wioskami) i u muzumanów "święta wojna"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2012 o 14:31

W waldekzopola
-1 / 9

Biedaku musisz coś zrobić z tym okupantem bo nawet w święta na zakupy nie pójdziesz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waldekzopola
-2 / 6

Tylko że wbrew marksistowskim legendom nie robiono tego nigdy na siłę. Po prostu lokalne kulty rodziły się i upadały w różnych regionach świata, były zastępowane przez nowe. Z resztą sam judaizm też podlegał ewolucji od politeizmu do monoteizmu. Polecam poczytać trochę rzetelnych opracowań na ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
-3 / 7

@waldekzopola Nie wiem kto Cię uczył historii, ale na pewno robił to źle. Poczytaj rzetelne opracowania na temat chrystianizacji Polski, Prus, Żmudzi. A co powiesz o Ameryce Południowej? Jak tylko zobaczyli Hiszpanów postanowili zostać chrześcijanami? Żartujesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W waldekzopola
+1 / 5

Z zawodu jestem wykładowcą historii starożytnej na Uniwersytecie Wrocławskim, dlatego jakieś pojęcie o historii posiadam (nawet spore). Znów powtarzasz propagandę marksistów, polecam teksty źródłowe. Co innego tzw. Hiszpańscy konkwistadorzy którzy pod przykrywką krzewienia wiary kolonizowali tereny Ameryki Łacińskiej i Południowej, ale nie miało to za wiele wspólnego z Kościołem (podobnie jak osławiona Inkiwizycja Hiszpańska). Jeśli chodzi o chrystianizację Polski był rok 966 kiedy Wojciech (Adalbertus) udzielił chrztu Mieszkowi I. Od tego czasu dokonywała się chrystianizacja Polski (trochę legendarne kroniki mnicha Gala opisują ten proces jako powolny). Świadectwa archeologiczne wskazują że np. kult Światowida był obecny jeszcze w XV wieku. Ludzie jednak dobrowolnie przechodzili na chrześcijaństwo. Jeszcze dziś choćby na Ślęży pod Wrocławiem można zobaczyć starosłowiańskie symbole religijne, pomniki kultyczne itp. Nie było tak jakby to niektórzy chcieli że niszczono wszystko co niechrzescijńskie, porywano kobiety, mordowano tych którzy nie chcieli przyjąć wiary. Poza tym do Słowian dotarła wiara dzięki dwóm braciom św. Cyrylowi i Metodemu. To dzięki nim na tych terenach mogło rozwinąć się piśmiennictwo, to oni uczyli ludzi czytać i pisać (podobnie zresztą jak dziś to robią wśród biednych misjonarze), Cyryl opracował nawet specjalny alfabet oddający specyfikę języka Słowiańskiego (tzw. Cyrylica).
Ludzie chętnie przyjmowali wiarę chrześcijańską bo jako jedna z nielicznych skierowana była również do tych ubogich i łączyła się również z pomocą materialną (jak zbiórki żywności, ubrań, leków itp.).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2012 o 6:43

avatar belzeq
-3 / 5

@waldekzopola "Ludzie chętnie przyjmowali wiarę chrześcijańską bo jako jedna z nielicznych skierowana była również do tych ubogich i łączyła się również z pomocą materialną (jak zbiórki żywności, ubrań, leków itp.)." Masz tak bogatą wyobraźnię, czy będziesz w stanie podać jakieś źródło? Ludzie chętnie przyjmowali nową wiarę i dlatego aż do XVw. (XVII wg. innych źródeł) były miejsca w których kultywowano religię rodzimą? Nie niszczono świętych gajów i posągów? Więc dlaczego tak mało zabytków kultury słowiańskiej zachowało się do dziś? Z radością powitano też podatki na rzecz nowego kościoła, czego wynikiem była tzw. reakcja pogańska w latach 30-tych XIw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysto10
-1 / 3

ale co wg was to są poganie?? mają swoje religie i wierzenia tak samo jak chcrześcijanie (więc wytłumaczcie mi kim są poganie?) a mimo tego byli nawracani niejednokrotnie siłą. mimo to bardzo często mówi sie o prześladowaniu chrześcijan ale chyba chrześcijanie niejednokrotnie tylko ze względu na inną religie mordowali. może akurat nie w Polsce bo jako jedyny kraj w europie nie narzucał religii, sam Zygmunt August powiedział "nie jest panem ludzkich sumień" ale nie było tak wszędzie. W zachodniej europie innowiercy byli prześladowani przez katolików a o tym jakoś na żadnym kazaniu nie słyszałem chociaż to pierwsze jest bardzo często wałkowane.
Fakty są tak naginane aby kościół wyszedł na poszkodowanego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2012 o 20:50

W waldekzopola
-2 / 2

Si oceasiones ąuaererem adversus vos justa esse poterat in dignatio mea quod quasi Jidei vestrae transgressores vos retror sum abire conspicio et quia dominum et patrem meum Ottonem episcopum omni honore ac rewrentia dignissimum vita et fama in omni populo et gente praeclarum restrae saluti a Deo vero et nostro ministerio destinatum sicut oportuit non suscepistis ne que hactenus secundum Dei timorem illius doctrinae obedistis Om nia haec veslrae valebant aceusationi sed interpellavere pro vobis responsales et mei et vestri honorati viri et prudentes praecipue autem ipse pontifex apud vos manens evangelista vester et apo stolus Horum ergo consilio ac petitioni acquiescere dignum judi cans sermtutis ac tributi pondus ut jugem Christi eo alacriores suscipiatis noc modo relevare deereni Tota terra Pomeranorum dud Poloniae quicumque sit Ule trecentas tantum argenli marcas publici ponderis annis singulis Si bellum ingruet ei hoc modo eum juvabunt Novem familias decimum in expeditionem armis et impensis abunde Ista servantes et fidei christianae consentientes no stram pacem porrectione manus et aeternae vitae gaudium conse quemini et in omnibus oportunitatibus vestris praesidia semper et Polonensium tanauam socii et amid experiemini. Z braku czasu wycięty fragment ze źródeł galla anonima.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysto10
-1 / 3

@waldekzopola a można by po POLSKU? Bo jakoś łaciny nie znam a tego nawet translator nie chce dobrze przetłumaczyć.
Takie coś znalazłem w internecie:
"Warto choćby pamiętać, że w czasach, kiedy religia była sprawą życia i śmierci, za złamanie postu Bolesław Chrobry ustanowił karę wybicia zębów (wspomina o tym Krystyna Bockenheim w książce "Przy polskim stole")"
byłą sprawą życia i śmierci. nie wieżę że była dobrowolnie wprowadzana ;) tak jak ktoś już podał przykład Hiszpanów któży wymordowali całe państwo inków a z tego co wiem to miałą być misja nawracania tamtejszej "pogańskiej" ludności

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
0 / 4

Bezeq - HAHAHAHAHA, w końcu się nacięłeś, bo raczej wykładowca z wrocka ma większą wiedzę na ten temat od ciebie. PS: Czy to pan panie Koredczuk? Tu student z Opola, który chyba odkrył, że to pan :) A co do traktowania religii jako straszaka na biedaczków - owszem, czasami traktowano ją w ten sposób, ale robili to ludzie, a nie Bóg, więc nie wiem skąd te wszystkie antykatolickie komentarze na poziomie przeciętnego troglodyty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
0 / 2

@waldekzopola Ten cytat dowodzi tylko tego, że Pomorzanie dali się przekupić. Gdzie "zbiórki leków, ubrań i żywności" :D Odpowiedz po polsku na pytania: Skoro ludzie chętnie przyjmowali nową wiarę, dlaczego aż do XVw. (XVII wg. innych źródeł) były miejsca w których kultywowano religię rodzimą? Nie niszczono świętych gajów i posągów? Więc dlaczego tak mało zabytków kultury słowiańskiej zachowało się do dziś? @mareczek00713 Znów się podniecasz, jakbyś co najmniej znał łacinę. Komentarze są takie, ponieważ bóg, jeśli jakiś istnieje, nie jest katolikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
-1 / 3

Belzeq - podniecam się, i co z tego? Co do łaciny - na prawie jej niestety uczą. I troszkę się zbłaźniłeś z tym stwierdzeniem, że Bóg nie jest katolikiem - katolicy to ludzie, którzy wyznają Boga, a Bóg nie jest człowiekiem i nie może wyznawać sam siebie, więc nie rozumiem, po co gadasz takie oczywistości jak "Bóg nie jest katolikiem".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+1 / 1

@mareczek00713 Skoro znasz łacinę to może mógłbyś przetłumaczyć cytat podany przez waldekzopola dla krzysto10? Stwierdzenie, że bóg nie jest katolikiem to taki skrót myślowy, nie taki oczywisty zresztą dla sporej części katolików. Odkąd tylko powstał kościół zaczęły się w nim podziały. Teraz istnieje chyba kilkaset kościołów chrześcijańskich. Każdy z nich jest przekonany, że ich prawda o bogu jest jedyną właściwą. Katolicy też - inaczej zmieniliby wyznanie. Jeśli bóg by istniał, byłaby znikoma szansa, że jest właśnie taki, jakim wyobrażają go sobie katolicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
-1 / 1

Całości najzwyczajniej w świecie nie zdołam, tylko poszczególne zdania (tak z 60%), a nie będę biegał do profesora od łaciny, żeby potem udawać inteligentnego, ale proponuję, żebyś wpisał pierwszy wers - będzie tam publikacja ukazująca dzieło Galla Anonima na google books - jak sądzisz, kto miał dokładniejsze dane - Gall Anonim, który miał do tego okresu znacznie bliżej i miał dostęp do wielu teraz już zniszczonych kronik, czy ty, który bazujesz tylko na swoim antyklerykaliźmie i pogardzie dla wiary, a twoją techniką jest powtarzać o zepsuciu księży to samo bez argumentacji, ignorując fakt, że były to przypadki jednostkowe (a i tak nie przypominam sobie, żebyś kiedykolwiek podał przykład). A co do wielu odłamów chrześcijaństwa - wyznajemy go inaczej, ale to wciąż ten sam Bóg, więc gdzie sens w rozróżnianiu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
-1 / 1

@mareczek00713 Czy ja pisałem cokolwiek o zepsuciu księży? Lepiej opisał ich Łukasz 20.46-47 i Mateusz 23.1-12 Tak jak już napisałem, w tym fragmencie z Galla Anonima jest mowa tylko o tym, że Pomorzanie dali się przekupić. Gdzie "zbiórki żywności, ubrań, leków itp."? Bóg jest ten sam, ale nie taki sam. Porównaj jak postrzega boga teologia katolicka, a jak, na przykład protestancka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
-1 / 3

Belzeq - wysil się i przeczytaj więcej niż jedną stronę (PS: A główna wartość merytoryczna jest w łacinie). A co do tego, że "Bóg jest ten sam, ale nie taki sam" to mam krótką odpowiedź - człowiek jest dziełem Boga, nie na odwrót, z czego wynika, że Bóg jest ten sam i taki sam - to człowiek nie jest doskonały i postrzega go w nieprawidłowy sposób, bo każdy człowiek jest inny, więc myśli inaczej i postrzega świat w inny sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysto10
-2 / 2

@mareczek00713 no właśnie to są antykatolickie komentarze a nie anty chrześcijańskie. Bo to właśnie kościół i księża go zgorszyli. Ja osobiście nic nie mam do orginalnych założeń chrześcijaństwa, czyli dekalog ustrzeganie przed czynieniem złego ale kościół to co innego jednym z taich przykładów może być pięć przykazań kościelnych Pamiętam że jednym z przykazań było "pamiętaj aby na msze przynieść pieniądze, aby zapłacić ..." i coś tam dalej ale do końca nie pamiętam. Więc to chyba nie jest zdrowe i to właśnie przez takie coś kościół sie rozłamał.
I przykładem nawracania inncyh ludzi na katolicyzm są misjonarze którzy w sumie nic poza mówieniem im pustych słów nie wnoszą. Był nawet o tym program u Cejrowskiego. Oni wybudują im szkołę ale po jej ukończeniu nie będą mogli przeżyć ale za to będ mogli czytać. To jest chyba doskonały przykład wchodzenia na siłę.
A i jeszcze jedno ;) to przetłuacz dla mnie te 60% tekstu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
0 / 2

@mareczek00713 Przeczytałem więcej. Oto co, na przykład, znalazłem: "Nawrócenie króla nie było jeszcze nawróceniem narodu. Jakoż niechętnie na nową wiarę spoglądał naród. Jordan niemało się z poganami napocił, i dochodzą nas głuche wieści, że nieukontentowanie poddanych było wielkie, że uważano Mieczysława [Mieszka] za zdrajcę Słowiańszczyzny. [...] musiał jako chrześcijanin nieraz sam przeciw słowiańskim wystąpić braciom." PS. To bogowie są dziełem człowieka i dlatego jest ich aż tylu, bo każdy chce sobie boga wyobrażać inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
-1 / 1

Krzysto - niezły gimbus z ciebie - oto przykazania kościelne:
1. W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych
2. Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty
3. Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą
4. Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach
5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.
Ja tu za wiele o kasie nie widzę.

Belzeq - ja w tym cytacie widzę, że to poganie atakowali Mieszka, że on, będąc królem, został chrześcijaninem. Ach, ta jakże rzadka umiejętność czytania ze zrozumieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
0 / 2

@mareczek00713 "Ach, ta jakże rzadka umiejętność czytania ze zrozumieniem." Rzeczywiście rzadka. waldekzopola napisał masę głupot o tym jak to Słowianie garneli się do nowej wiary. Ten cytat (choć nie tylko on) potwierdza, że nie. Uważali Mieszka za zdrajcę, a i on, myślę, nie miał lekko podnosząc miecz na niedawnych współbraci w wierze (bo chrzest przyjął tylko z przyczyn politycznych). Zresztą wyobraź sobie taką sytuację: Prezydent Polski (niestety nie mamy króla) ogłasza, że postanowił, że Polska zostanie państwem wasalnym Sułtanatu Brunei - już za trzy miesiące nie będziemy płacić VAT-u, PIT wyniesie 5% a benzyna będzie kosztowała 25gr/l. Jest tylko jedno "ale" - Sułtan jest muzułmaninem więc religią państwową będzie islam. Od jutra burzymy kościoły i stawiamy meczety. No i oczywiście koniec z alkoholem. Ucieszysz się? Ilu ludzi wznieci powstanie broniąc religii, a ilu alkoholu? Ilu powie "a poszedł won, wolę żyć biednie, ale w ojców wierze"? Weź pod uwagę, że teraz przywiązanie do religii i tradycji jest inne niż niegdyś. @waldekzopola "Ludzie chętnie przyjmowali wiarę chrześcijańską bo jako jedna z nielicznych skierowana była również do tych ubogich i łączyła się również z pomocą materialną (jak zbiórki żywności, ubrań, leków itp.)." Podaj jakieś źródło tej bzdury, albo przyznaj, że masz po prostu bujną wyobraźnię, bo już nie tylko ja się z tego naśmiałem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
-1 / 1

Ja bym wyjechał za granicę - ot, wielkie rozwiązanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysto10
-1 / 1

@mareczek

mówiłem że to było kiedyś, a to się zmienia w przeciwieństwie do dekalogu.
znalazłem takie coś: "5. Wierni są zobowiązani dbać o potrzeby materialne Kościoła, każdy według swoich możliwości"

tylko tamto było inaczej sformułowane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
0 / 2

@mareczek00713 W innym komentarzu napisałeś: "nie jestem specjalnym patriotą, jakby Polska została zaatakowana to poszedłbym jej bronić". Coś mi się tu nie zgadza... Wszyscy mieli wyjechać? Po prostu uciec przed najeźdźcą? Na szczęście wtedy tak nie myślano i rodzima wiara przetrwała gdzieniegdzie aż do XVIIw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
-2 / 2

Krzysto - nawet jeśli kiedyś tak było, to przecież wszystko się zmienia - ja bronię obecnego KK, to jaki był kiedyś jest przeszłością, która mnie już nie dotyczy - równie dobrze mogę powiedzieć, że skoro kiedyś pewnie robiłeś w pieluchy, to teraz nie jesteś dla mnie żadnym partnerem do rozmowy - bzdura jakich mało, ale ty w ten sposób argumenujesz to, że TERAZ nie ufasz KK. Ciekawe, czy wiesz, co to jest hipokryzja. Belzeq - powiedziałem, że nie jestem patriotą, więc nie widzę powodu obrony ojczyzny. Mam trzy miesiące, na dołączenie do protestów i ewentualne usunięcie prezydenta i jego debilnej decyzji. Na wyjazd starczy mi i rodzinie kilka dni. W przypadku ataku bylibyśmy od razu zagrożeni, więc muszę walczyć. Okupant przecież rzadko pozwala okupowanemu na wyjazd - w przypadku gdyby inne kraje dowiedziałyby się o złym traktowaniu ludzi mogłoby być nieprzyjemnie, a jeśli kraj jest na tyle silny lub tyle innych jest w pewnym stopniu od niego zależne to może traktować ludzi jak chce, co też nie jest zbyt fajną opcją. PS: Prezydent nie ma prawa podejmować takich decyzji bez długotrwałego procesu, który MUSIAŁBY się wydać, przecież zmiana konstytucji i inne podobne bajery od razu się nie robią. Ponadto bez szerszego ogłoszenia sprawy i przeczekania vacatio legis też się nie obejdzie. Pomińmy fakt, że prezydent, sejm i senat nie mają takich kompetencji, więc proponuję poczytać konstytucję i kilka innych fajnych ustaw, co? Olejmy też fakt, że są oni teraz jak świnie u koryta i raczej tak łatwo z tego by nie zrezygnowali. W innym komentarzu napisałem ci już, co masz zrobić z głową i twardymi przedmiotami, nie będę się powtarzał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
-1 / 1

@mareczek00713 Czyli, reasumując, nie przyjąłbyś nowej religii, mimo wielu ewidentnych korzyści. Skąd więc przekonanie o słuszności głupot wypisywanych przez waldekzopola o tym jak "poganie" chętnie przyjmowali nową religię?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mareczek00713
-2 / 2

Może dlatego, że napisał prawdę? Fakt, że ty czegoś nie rozumiesz nie oznacza, że to fałsz, przeczytaj cały artykuł to zobaczysz, że generalnie nowa wiara postrzegana była pozytywnie, ale malkontenci znajdą się zawsze, nawet jakbyś zrobił referendum na to, jakiego koloru ma być budynek sejmu to spotkałbyś różne opinie. Ponadto, John Locke powiedział kiedyś, że "Gorliwość wiary nie dowodzi słuszności danej teorii" - nie wiem czy wiesz, ale teorie twierdzące fakt, że czegoś nie ma/jest fałszywe/ niesłuszne = podlegają tym samym prawom. W sumie to kończę z tobą dyskusję, bo dialog z tobą to jak rzezanie trolla - dorzucasz cały czas głupoty lub cynizm, podczas gdy ja odpieram twój cynizm i wypowiadam swoje argumenty, których ty chyba nie czytasz, bo jakoś srednio u ciebie z odpowiedziami. No, ale cóż, ateizm to pójście na łatwiznę, po co uznawać, że istnieje byt doskonalszy od nas, skoro można trwać w pysze. Po co rozmyślać na temat istoty, której nigdy do końca nie ogarniemy, skoro możemy czekać, aż naukowcy podadzą nam gotowe wyniki, na koniec - po co zwalczać wątpliwości w wierze w Boga (bo wątpliwości nie mają tylko ludzie źli, głupi i fanatyczni, skoro można powiedzieć, że olewam to wszystko i na tym zakończyć sprawę).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 18:16

avatar belzeq
0 / 0

@mareczek00713 Napisał "prawdę", bo to jest zgodne z Twoimi przekonaniami, że chrześcijanie to tacy mili ludzie, że wszyscy witali ich z otwartymi ramionami? Obejrzyj choćby film "Agora", o którym wldekzopola napisałby na pewno, że to marksistowska propaganda. Rozmyślaj o bogu, a może dojdziesz do jakichś sensownych wniosków, bo z komentarzy wynika, że sam siebie chcesz przekonać, że wierzysz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E epati
+1 / 19

w koncu ladne przedstawienie chrzescijanstwa, jestem niewierzaca ale dalam plusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tankluch
-5 / 9

dzięki Panie Kierowniku. Nockę w Poniedziałek wybaczam ;))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piniu1991
-2 / 2

Kto ma ten ma ... JA w PT i w PON do roboty ide

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mjk92
+11 / 15

w koncu jakis demot nieobrażający Kościoła a nawet pozytywnie odnoszący się do Jezusa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szibbi
+3 / 3

hmm.. a ja jakos pracuje sb, nd, pn, i zaden koles mi nic nie zalatwil..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2012 o 1:03

avatar Mirame
+2 / 2

Przesłanie dobre, aczkolwiek nazywanie Jezusa "kolesiem" odbiera Mu jednak nalezny Mu szacunek. Zdaję też sobie sprawę z tego, że sporo osób się ze mną nie zgadza... cóz, mają prawo, Bóg dał ludziom wolną wolę, mogą wierzyć bądź nie.
Natomiast do początkowych komentarzy - nie wrzucajcie wszystkich, którzy mienią się "chrześcijanami" do jednego z worka. Sa tacy, którzy są z nimi tylko z nazwy, a są tacy, którzy naprawdę tym żyją i o Biblii wiedzą więcej niż tylko to, że jest czarna i ksiądz na pewną ją ma.
Ci, którzy zmuszali plemiona/ludy... etc. siłą do przejścia na shrześcijaństwo z powodów głównie politycznych, nie mieli z prawdziwym chrześcijaństwem nic wspólnego poza nazwą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Forsetti
-1 / 1

W porządku, normalnie nikt chyba nie nazwałby tak Jezusa. Ale ten demot jest humorystyczny po prostu, no i ma fajne przesłanie. A nazwanie Jezusa kolesiem w tym przypadku nie ma nic wspólnego z brakiem szacunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysto10
0 / 0

piszesz o wolnej woli ale czy wg bibli ona jest naprawde? bo chyba wg ciebie tak. (nie będę próbował cię nawracać tylko hmmmm dać do myślenia. Nie uważam że znam bib,ie na wylot ale chyba więcej to rozumiem niż 30% osób które uważają sie za katolików więc jak coś to mnie poprawiaj)
więc przy okazji świąt i pojmania tego "kolesia".
Jeśli jest wolna wola to jak przewidział że zostanie ukrzyżowany (zaprawdę powiadam wam że jeden z was mnie zdradzi) jedynym argumentem jest to że Jezus jest synem bożym ale przecierz sam Bóg da ludzim wolną wolę a wolnej woli nie da sie przewidzieć. Bo jeśli człowiek ma prawo wyboru to nikt nie ma mocy wiedzieć co zrobi bo w każdej chwili może zmienić decyzję. A jeśli Jezus wiedział że zostanie zdradzony to znaczy ze judasz nie miał wolnej woli. Urodził się własnie do tego celu i był narzędziem w rękach Boga. I to nie jest pojedynczy przypadek są tysiące skandujących ludzi "ukrzyżuj" a to on też przewidział.
Z tego wynika że nie ma wolnej woli. Idąc tym tropem ja się urodziłem po to aby napisać ten post.
Ja osobiście uważam że wolna wola jetst i taka nieścisłość w bilbli -fundamencie chrześcijaństwa- skłania mnie do głębszych rozmyślań nad tym czy to wszystko aby napewno sie wydarzyło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2012 o 14:48

avatar Mirame
+1 / 1

@krzysto10 - cały Twój post opiera sie na tym, ze mylisz wolną wolę CZŁOWIEKA z BOŻĄ wszechwiedzą. Człowiek ma wolną wolę, tyle tylko, że Bóg jako osoba wszechwiedząca, wie, jakiego wyboru czlowiek dokona. Jezus, który przyszedł na świat w ciele człowieka, miał prawo wyboru - podjął się tej misji danej Mu przez Jego Ojca, ale nawet On miał chwile strachu i pragnienia zmiany rzeczywistości. W jednej z ewangelii jest napisane, ze gdy Jezus się modlił, to mówił do swojego Ojca: "Ojcze, jeśli możliwe, zabierz ode mnie ten kielich". Mógł więc nawet On zmienić decyzję, ale ze względu na miłość do ludzi i posłuszeństwo do Ojca, wziął na siebie ten krzyż. Co do Judasza - owszem, Jezus wiedział, że on go wyda i zdradzi, ale w żadnym momencie go do tego nie zmuszał, nawet gdy mówił, że jeden z nich Go zdradzi, nie wymówił żadnego imienia, sugerując tym samym komukolwiek, że jest predestynowany do tego. Judasz miał wolną wolę - nie musiał tego robić. Jezus po prostu znał przyszłość. Ocywiście, że mógł zmienić decyzję. Tyle tylko, że tego nie zrobił (hm... technicznie to tak, ale już po fakcie - żałował i się zabił, gdy zrozumiał, że juz nie moze cofnąć swojej decyzji, bo Jezus został skazany). Idąc tym tropem, ty nie musiałeś napisać tego postu - nikt nie sterował Twoją ręką. Mogleś zmienić decyzję. Tyle tylko, że Bóg wiedział, iż tego nie zrobisz. Bóg dał ci wolną wolę, w żaden sposób nie wpływa na to, co z nią zrobisz i jak ją wykorzystasz. Aczkolwiek cokolwiek zamierzas zrobić, On wie o tym pierwszy. Jest napisane w jednym z Psalmów: "Jeszcze nie ma słowa na języku moim, a Ty, Panie, już znasz je całe". I o to tylko chodzi:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2012 o 18:30

K krzysto10
0 / 0

@mirme "nawet gdy mówił, że jeden z nich Go zdradzi, nie wymówił żadnego imienia, sugerując tym samym komukolwiek, że jest predestynowany do tego. "

z tym zdaniem się nie zgodzę. Mówił też coś, że wyda go osoba która w tym momencie zanurza rękę w kielichu razem z nim (czy jakoś tak). Więc jednak wskazał osobę która go zdradzi. Może mój umysł jest za mały żeby pojąć wszechwiedzę, bo tego chyba się nie da pojąć. To jest właśnie ta część biblii którą można różnie interpretować. A jeśli on by jednak zrezygnował? to cały plan wziąłby w łeb więc nie miał wyboru . Jednak dobrze że każdy ma inne zdanie bo inaczej świat byłby nudny, tak to zawsze jest ktoś z kim można wymienić poglądy ;) A to jeszcze jedna taka zagadka :D Skoro Bóg jest wszechwidzący, wiedzący, mocny, wszechwszech to czy może stworzyć tak wielki kamień, że sam go nie będzie mógł podnieść? Teraz to cię chyba zagiąłem;P a to jest kolejny przykład którego nie da się ogarnąć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysto10
0 / 0

sorry, że post pod postem ale jakoś nie daje mi to spokoju.
Uważasz że Bóg jako istota wszechwiedząca wie wszystko co się wydarzy? Czyli wie gdzie w takim poście napisze ortografa. Ale takich opcji są tysiące. Nie mógł by przewidzieć gdzie je popełnię. Nawet jeśli potrafi przewidywać przyszłość to chyba jak jest wolna wola to nie ma poewności czy jednak tak zrobi. A jeśli taką pewność można mieć to znaczy że wolnosć wyboru jest jednak ułudą.

"Mogleś zmienić decyzję. Tyle tylko, że Bóg wiedział, iż tego nie zrobisz." z tego zdania wynika że Bóg powiedział przez Jezusa mniej więcej tyle (w moim rozumowaniu): "Macie wolną wolę ale i tak z niej nie będziecie korzystać." Bo jeśli wie że tego nie zrobie to wie też co zrobię.
No to tyle, czekam na równie wylewną odpowiedź bo mam chęć na wymianę zdań. Uwaga ja łatwo nie odpuszczam ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mirame
+1 / 1

@krzysto10 - Tyle tylko, że On to powiedział już w momencie, gdy Judasz podjął decyzję i jeżeli doczytasz dalej, to on w tym momencie wstał i wyszedł. Na jego decyzję więc nie wpłynął, po prostu ją znał.
Oczywiście, że mógł zmienić decyzję. Nikt mu nie bronił, tyle tylko, iż Jezus wiedział, że Judasz tego nie zrobi. Na tym opiera się cała ta sytuacja - Twoja wolna wola polega na tym, że możesz zrobić, co tylko chcesz a Jezusa wszechwiedza na tym, że On wie, co zrobisz, ale to w żaden sposób Twojej wolnej woli nie umniejsza. To trochę tak jak w przyapdku rodzica i dziecka (co zreszztą jest prawdą, bo dla chrześcijan Bóg jest ich Ojcem). Jeżeli poobserwujesz matkę i dziecko, często zauważysz, że matka wie, co jej dziecko zrobi, nawet jeżeli ono ma całkowicie otwarty wybór. To nie dlatego, ze ona wpływa na jego decyzję, ale dlatego, że je zna. I z Bogiem jest nieco podobnie, tylko tylko, że On opiera sie nie tylko na znajomości ciebie, ale i na faktycznym znaniu przyszłości.
Wszechwiedzę Boga rzeczywiscie trudno ogarnąć ludzkim rozumem, ale to w sumie nic dziwnego - w końcu gdybyś rozumiał wszystko tak, jak Bóg, to sam bys nim był. A tak jesteś tylko cżłowiekiem - jego najdoskonalszym stworzeniem:)
Co do Twojego pytania z kamieniem - nie, nie zagiąłeś mnie:P Sama się kiedyś nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku, że to pytanie jest nielogiczne, bo sie przecież wyklucza. A Bóg jest Bogiem porządku i logiki:) Przyznam jednak szczerze, że kiedyś pomyślałam, iż gdy pewnego dnia spotkam się z moim Ojcem w Niebie, to chętnie mu kilka pytań zadam:)
Widzisz, Bóg nie oczekuje byśmy wszystko wiedzieli i rozumieli - On chce, byśmy mu ufali na tyle, by wierzyć. A wiara i wiedza w parze nie idą:)

A teraz tak - nie wiem dlaczego, ale w jakiś sposób uważasz, że wszechwiedza Boga odbiera ci wolną wolę... A to nie jest prawdą:) Masz rację, Bóg wiedział, gdzie popełnisz bła ortograficzny, co WYBIERZESZ do zjedzenia dziś na śniadanie i którą nogą wstaniesz z łóżka, ale On nie wpływał na to, że właśnietakiego wyboru dokonasz, jakeigo dokonałeś. On go po prostu znał.
"Nawet jeśli potrafi przewidywać przyszłość, to chyba jak jest wolna wola, to nie ma pewności czy jednak tak zrobi. A jeśli taką pewność można mieć, to znaczy że wolnosć wyboru jest jednak ułudą."
Tylko dlaczego ON ma nie mieć pewności? Przecież On zna przyszłość! TY nie wiesz, co zrobisz, stąd TWOJA wolna wola. Bóg w nią nie ingeruje, On nie podejmuje decyzji za Ciebie, On jedynie wie, jaką podejmiesz... Odnoszę wrażenie, że mylisz dwa pojęcia - wszechwiedzę i działanie. Gdyby Bóg ci powiedział: "Masz zrobić tak i tak, bo ja znam przyszłość i wiem, że będzie dla Ciebie lepiej, jeśli w danej sytuacji zachowasz się tak", to wtedy oznaczałoby, ze nie masz wolnej woli - ot, wykonujesz Jego polecenia. On jednak tak nie robi, nie wykonuje żadnych działań mających wpłynąć na Twoją decyzję. Możesz zrobić, co tylko chcesz. Mozesz podjąć decyzję, która z perspektywy czasu okaże się niewłaściwa i Bóg będzie wiedział, że ona się taką okaże, ale mimo to nie wpłynie na nią, bo to TWOJA wolna wola i masz prawo podjąć taką decyzję, jaką TY chcesz. Bóg nas kocha, jesteśmy jego stworzeniem i pewnie, skoro zna przyszłość, to mógłby nam zawsze mowić, co robić, zebyśmy finalnie wyszli na tym lepiej, ale wlaśnie dlatego, ze nas kocha, nie chce, byśmy byli bezmyślnymi kukiełkami, ale stwarzając nas, dał nam wolną wolę i chce, byśmy sami przyszli do Niego dlatego, ze Go kochamy, że mu ufamy i wierzymy w Jego nieomylnośc, a nie dlatego, że ktoś nas zmusza.
Ja równiez z przyjemnościa wymieniam z Tobą opinie:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysto10
+1 / 1

fakt pomyliłem te dwa pojęcia i sam nie wiem dlaczego;/ wrr a moja hipoteza byłą prawie idealna. Po głębszym zastanowieniu i chyba jednak można wiedzieć co się wydarzy a w to nie ingerować. A to z kamieniem to chciałem zobaczyć co odpowiesz. Ja sam na nie nie mogłem odpowiedzieć jak je pierwszy raz usłyszałem. Bo chyba na nie odpowiedzi nie ma tak jak zresztą na wiele innych pytań.

Ale co do Judasza to się nie zgodzę. Na moje oko on się urodził po to aby zdradzić Jezusa, który zszedł na ziemię aby przez mękę na krzyżu odkupił grzechy świata. Więc on jako jedyna osoba do końca nie miał wolnej woli. Można powiedzieć że był pionkiem w tym wielkim planie. Z tego też się chyba wytłumaczysz, chyba wiem nawet jak ;)


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mirame
+1 / 1

@krzysto10 - ja się tłumaczyć nie będę, Biblia bedzie. Judasz nie urodził sie po to, by zdradzić Jezusa - on, tak, mam zamiar to napisać (:D), miał wolną wolę. Bóg po prostu, zanjąc ludzkie charaktery i znając przyszłość, wiedział, że Judasz właśnie to zrobi. Jezus go w żaden sposób do tego nie nakłaniał, wręcz przeciwnie - był jego PRZYJACIELEM. Gdy wcześniej wspomniałeś, że Jezus wpłynął na jego wolę przez stwierdzenie: "ten, kto macza ze mną rękę w misie mnie wyda", to nie miałeś rację. Jeżeli doczytasz wczesniejsze wersety, to jeszcze przed Ostatnią Wieczerzą, na której te słowa padły, Judasz udał się do faryzeuszy i umówił się z nimi na kwotę, za którą wyda Jezusa, gdy tylko bedzie miał możliwość (Ewangelia Łukasza). Jezus więc tylko oznajmił jego decyzję, już podjętą.
I owszem, Judasz mógł zmienić zdanie i wybrac inne życie - przecież faryzeusze już dużo wcześniej zastanawiali się, jak zgładzić Jezusa, tak więc gdyby nawet Judasz Go nie wydał, faryzeusze w końcu by Go pojmali i ukrzyżowali, bo takie mieli od dawna w sercach zamiary. Moze stałoby się to nieco później, ale by się stało, bo Jezus musiał iść na krzyż, by zbawienie mogło byc ludzkim udziałem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2012 o 19:26

K karmo
-4 / 4

Gwizdnąłeś mi pomysł. Ja wstawiłem podobny demotywator tego samego dnia, ale rano...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jatojapfk
-1 / 1

Ej.. musicie się kłócić, dla rozwiania wszelkich wątpliwości, wstawiłem ten demotywator, aby opisać Jezusa w sposób zabawny i ironiczny (na tym polega idea tego serwisu), z pewności nie pójdę do piekła za to, a Jezus przewraca się w niebie przez Was .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AnotherFatality
+1 / 1

Nie powiedziałabym, żeby Jezus obraził się na kogokolwiek o nazwanie Go "kolesiem". Nie odzierajmy Go z dystansu i poczucia humoru. Jesus rulez!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O OmG1212
0 / 0

krzysto10 do piekła nie idą ci,którzy grzeszyli całe zycie tylko ci,którzy w swoim życiu nie chcieli Boga,ale nawet najgorszy bandyta w ostatniej chwili życia może szczeże wyznać,że żałuje za swoje czyny i Bóg z miłością Go do Siebie przyjmie,bo bardziej ucieszy się z jednej nawróconej duszy niż stu świętych(ale i z tych świętych z pewnością ogromnie się cieszy)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Suzzzi86
0 / 0

"koleś", który nam to załatwił, to jakiś typek z rządu, dzięki któremu udało sie przegłosować. że w te dni będzie wolne. podziękujmy też "kolesiowi", który u nas wywalczył demokrację, bo gdyby dzisiaj rządził krajem jakiś zatwardziały, wojujący komuch, to uja byśmy mieli, a nie święta i dni wolne ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem