Nie mam nic przeciwko otyłym kobietom, ale denerwuje mnie że nic z sobą nie zrobią tylko czekają na tego jedynego co dla niego wygląd zupełnie się nie liczy...
Ale cóż jedni mają pasztet w lodówce a drudzy w łóżku...
Ale zaraz, zaraz, może ta dziewczyna właśnie fizycznie była w jego typie? Na podstawie obserwacji znajomych zauważyłam, że bardzo szczupli, wręcz chorobliwie chudzi, faceci wybierają dziewczyny przy kości. Mam 2 kumpli, którzy mają takie sylwetki i ich dziewczyny, nie mówię, że są otyłe, czy coś, ale też nie są szczupłe.
@Noktur, skąd wziąłeś te obserwacje? Z bajek? Chyba obserwowałeś nastolatki, nie kobiety, nie myl pojęć. A fotka świetna, istnieje jeszcze prawdziwa miłość.
Było to odniesienie do ,,Na podstawie obserwacji znajomych zauważyłam, że bardzo szczupli, wręcz chorobliwie chudzi, faceci wybierają dziewczyny przy kości". Napisała to wyżej widoczna Hell_Lady.
Nie żebym się jakoś super na tym znał, ale dawno temu oglądałem na ten temat program na NationalGeo. I w skrócie, ludzie najlepiej czują się z połówką która ma podobny współczynnik wzrostu do masy ;)
takiej laski tez sa minusy..
po co ci laska ktora sie tak zapuszcza? jak mozna o siebie w ogole nie dbac i doprowadzic sie do az takiego stanu? po co popadac od skarjnosci w skrajnosc..
co porobisz z taka dziewczyna? na spacer 5 minutowy bo po 10 minutach gubi oddech.. rolki, rower, basen odpadaja.. na pleze nie pojdzie bo ma kompleksy i sie wstydzi...
i zejdzie ci na zawal dosc szybko..
a spory procent udanego zwiazku to udany seks wiec trzeba miec spaczony gust zeby taka dziewczyna byla podniecajaca.. tkaa gruba a klata ma meska.. piersi dziwne ma
Uważasz, że osoby takiej postury nie mają kondycji. Zapewniam Cie ze mylisz się bardzo. Pomyśl ze nie każdy tak wygląda bo siedzi przed TV i się jedynie obżera a na pewno dbanie o siebie nie ma z tym wiele wspólnego. Ile razy w autobusie spotykam śmierdząca chuda dziewuchę z żałobą za paznokciami i smalcem na głowie ;) I to, że jest większa nie znaczy ze ma kompleksy - Uwierz ;) Spaczony gust? O gustach się nie dyskutuje, jeden woli Tyskie a Ty żywca i co? Będziesz mówił ze ktoś ma spaczony gust bo smakuje mu inne piwo? Śmieszne, wiesz?
tak nie maja kondycji bo serce nie jest w stanie popmpowac krwi przez ciensze zyly. wiec ja zapewniam cie bardziej.
tak sie sklada ze dbanie o sibie ma z tym wiele wspolnego. bo wystarczy zadbac o swoja diete i o wiecej ruchu i zaczac zrzucac zbedne kilogramy. ale latwiej powiedziec "nie chce mi sie"
gust gustem ale zeby taka kobieta byla dla faceta podniecajaca to juz nie kwestia gustu a zboczenie..
Hm... a teraz przedstawię Ci sytuacje z życia wziętą bo widocznie nie znasz życia chłopczyku. Mam 21 lat, zawsze byłam szczuplutka, dwa lata temu nagle zaczęłam tyć, z początku nie bardzo zwróciłam na to uwagę-studia,stresy,odstawione tabletki antykoncepcyjne. Ale w końcu zwróciłam-trudno nie zwrócić jak przybywa 15 kilo,prawda? Po jakimś czasie (kiedy żadne diety nie pomagały, a miesiączka ustała mi na 5miesięcy) okazało się, że mam problemu z hormonami i torbiel na jajniku-pojawiły się po odstawieniu tabletek. Do tego doszło ostre zapalenie przydatków które lubi co jakiś czas powracać. A mimo wszystko mam kochającego narzeczonego który nie zostawił mnie z powodu tycia (mimo że kawał przystojniaka z niego:)), kondycje bardzo dobrą-uwielbiam rolki, basen i codziennie odbywam 2godzinne spacery z psem. A seks mam bardziej udany niż 2-3 lata temu:] Pozdrawiam!
@Kostuch no i co z tego? nawet jak to nie choroba i zwyczajnie im się nie chce, to ich wybór. Gówno mnie obchodzi, co ktoś tam sobie robi, takie ma prawo.
@coutrey :P Ty farciaro, gratuluję.
Facet chciał się wylansować na demotach, gdzie bogactwo wnętrza kobiety jest wprost proporcjonalne do jej tuszy, zatem złapał za Photoshopa i poszerzył swoją panienkę tu i ówdzie...
Kobieta ma być również seksowna i podniecająca. Jeżeli kogoś kręcą puszyste, wybierze taką. Jak ktoś myśli, że liczy się tylko wnętrze, musi być wyjątkowo naiwnym człowiekiem.
Przepraszam bardzo, ze niby jak nie jest chuda to jest nieatrakcyjna? Byla wczoraj u mnie znajoma, bardzo chuda - tak,ze podczas masazu to jej prawie ze po kosciach jezdzilem, bo taka chuda jest - nie bylo za co zlapac
Dobra, dobra, przesadzacie, bo co ? bo niby brzydsza/grubsza dziewczyna nie ma miec prawa do szczescia? a moze ona ma chorobe? jest duzo takich przypadkow.. wstydzic pokazac z nia? pfff a co jest wazne? reprezentacja i lans z piekna dziewczyna ( badz plastikiem, mezczyzni uwazaja za piekna, co kilo tapety i solara.. dziubki, masa operacji plastycznych, ale nie wazne)czy milosc, prawdziwe uczucie .. ? ja nwm co z wami.. a jezeli ktos sie pozna przez internet, i chlopakowi bardzo sie spodoba z charakteru dziewczyna, ze az postanawia sie z nia spotkac i ona nie jest ladna? stchorzy? no chyba nie wypada ;) bo poznal z charakteru i na tym powinien sie trzymac ! naprawde szanuje mezczyzn, ktorzy nie patrza sie na wyglad... a najgorsze jest to, ze brzydkie, grube chlopaki tez nie dbajace o sb, siedzace caly czas przy kompie, chca miec piekne dziewczyny ! ... tyle sie wypowiem ..
i do tej choroby jeszcze sie dopowiem.. tak wiele dziewczyn powiedzmy je duzo rzeczy, bo poprostu nie moze sie opanowac, duza wada .. a chlopak powinien ja wyciagac wlasnie na rozne atrakcje. zabijac czas, zabrac na silownie .. uprawiac wiele sportow, i wspierac ja w diecie itp .. dziewczyna wiedzialaby, ze chlopakowi zalezy , zeby troche spadlo jej kg i na pewno dziewczyna wzielaby sie za to ! a schudniecie nie jest rzecza latwa szczegolnie dla uzaleznionych ..
;x
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2012 o 17:28
Wykastrowany, więc dla Ciebie kobieta jest tylko do pokazywania się, i "ruchania", gratuluję myślenia, z takimi kobietami raczej nie stworzysz stałego związku, nie interesuje Cię że nie będziecie mieli wspólnych zainteresowań, tematów do rozmów. No chyba że trafi swój na swego, i trafisz na taką którą obchodzi tylko wygląd i seks, jeżeli tak to życzę Ci z nią udanego życia i gromadki dzieciaków, Tylko Boże broń żeby nie myślały tak jak ich rodzice.
wykastrowanyogier, tyś chyba nigdy nie będziesz "uszczęśliwiał" kobiety w żaden sposób, chyba że zapłacisz, bo z dobrej woli żadna by się nawet nie zbliżyła do ciebie, a co dopiero obierała twoją marcheweczkę :-)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2012 o 23:02
Nie wiem, czemu niektórzy twierdzą, że takie, a takie nie mogą się podobać i koniec. Może dziewczyna, która jest gruba, nie jest gruba ze swojej winy? Są choroby np. niedoczynność tarczycy albo rzadko wykrywane PCOS i inne. Nawet brzydcy chłopacy, co wpieprzają po trzy paczki chipsów dziennie, chcą mieć piękne dziewczyny i koniec. Każdy człowiek jest inny i na swój sposób wyjątkowy i tego się trzymajmy.
Człowiek jest niestety tak zbudowany, że zawsze oprócz charakteru wygląd też będzie się liczył. Niektórzy się łudzą, ale potem w końcu i tak przychodzi zerwanie lub rozwód, zdrady, bo natura człowieka jest taka, nie inna. Oczywiście niektórym mogą się podobać puszyste kobiety, w gust nie wnikam.
Kolejny naiwny demot o gównie. Tak trudno zrozumieć, że facet ZAWSZE wybiera oczami, Z-A-W-S-Z-E, kobieta po prostu musi się nam podobać, tego typa na zdjęciu podnieca akurat taka większa pani i ją wybrał. Owszem między nimi pewnie jest uczucie, ale to nie oznacza, że facet wybrał tylko "sercem" ignorując wygląd. Zejdźcie na ziemię nieudacznicy piszący do księżyca naiwne wierszyki o romantycznej miłości.
Szkoda tylko, że takowa miłość wyginęła przez takie osoby jak Ty i wyżej wypowiadające się istoty (najwyraźniej) nieznające uczuć wyższych.
Idąc Waszym tokiem myślenia, człowiek nic nie powinien czuć. To tylko kupa mięsa. A kobieta to przedmiot wystawowy i worek na spermę.
To nie nasz tok myślenia, to życie. Znasz chociaż jeden opierający się na prawdziwej miłości związek między nieurodziwą kobietą a urodziwym (zdrowym) mężczyzną? Taka miłość nie wyginęła, bo nigdy nie istniała. Mężczyzna po prostu jest stworzony, by nie marnować niepotrzebnie materiału genetycznego.
Noktur, skoro uważasz, że żaden mężczyzna nie marnuje kodu genetycznego, to dlaczego dość wielu facetów najchętniej przespałoby się z pierwszą lepszą i tak kilka z rzędu?
Eeee... no, bez przesady. Tylko niewidomy facet wybiera tylko sercem, każdy w jakimś stopniu kieruje się oczami. Zresztą, ta kobieta przypuszczalnie jest w jego typie - niektórzy na przykład lubią takie kobiety, inni lubią dziewczyny z małym biustem albo bardzo niskie. Wszystko to sprawa upodobań.
Jeżeli ktoś kocha, to zaakceptuje wady i zalety. Ale... Możliwe jest, że wygląd tej dziewczyny, jest idealny, dla tego chłopaka.
KAŻDY ma inny gust. Jednemu będzie się podobać tzw. 'plastik' innemu przeraźliwie chuda dziewczyna, a jeszcze innemu kobieta puszysta.
Nie twierdzę, że osobnik płci męskiej ma wybierać tylko sercem. Tj, charakter, bo powiedzmy sobie szczerze, to nie jest możliwe. (Tak, nawet niewidomy coś 'zobaczy' poprzez dotyk) Zdecydowana większość mężczyzn jest wzrokowcami. A tak poza tym, to zastanówmy się, spotykamy się z kimś, co pierwsze dostrzegamy? Wygląd! Przecież żeby poznać charakter, potrzeba rozmowy.
Nie popieram patrzenia tylko na wygląd zewnętrzny, musi się też spodobać wewnętrzny. Kto z was chciałby mieć piękną, szczupłą kobietę, z którą nie da się o niczym porozmawiać? No, chyba że jaką tragedią jest złamanie paznokcia. :|
Moim zdaniem, powinno się 'połączyć' wygląd zewnętrzny z wyglądem wewnętrznym. (Nie dosłownym, bo nie interesuje mnie jaką kto ma długość jelit :D ) Mogłabym tak jeszcze pisać i pisać, ale pewnie i tak nikt tego nie przeczyta, więc nie będę już się produkować.
A tak wgl, to w pewnym okresie wygląd tej dziewczyny uznawany był za idealny. ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2012 o 17:59
"szkielet", "kobieta puszysta"... Czemu nie napisałaś że wstrętna grubaska? Co, z przesadnie szczupłych można drwić, ale z osób przy kości to już nie? Gotuje się we mnie dosłownie, kiedy czytam takie obraźliwe słowa... Jak puszysta, to pewnie chora, ale jak szczupła, to od razu tępa anorektyczka... Akurat nie z tego komentarza tylko to wnioskuję, bo patrząc na to co większość z Was pisze to tylko to wywnioskować można... Nie wiem, zazdrość czy co?
Wolę wybrać sercem ponieważ jeśli wygląd mojego partnera ulegnie zmianie z upływem czasu, to serce się nie zmieni. Wybierając oczami, zawsze możemy liczyć się z tym, że kiedyś możemy stracić tą osobę, bo nie będzie już dla nas atrakcyjna. Ja wybrałem sercem i to serce bije tylko dla Niej.
Co tu się wyrabia...Faceci umieją pierdzielić, że jak kobieta gruba, to już nieatrakcyjna...Sorry panowie, nam też nie uśmiecha się bzykać z kimś kto ma małego fiuta, w dodatku zasłoniętego szczelnie dachem z brzucha, generalnie pewnie od chlania piwska i wpierdzielania nagminnie czipsów z Biedronki. No naprawdę. Mentalność niektórych ludzi mnie przeraża. Oczywiście wiele ludzi myśli, że grubi całe życie się nad sobą użalają, z tego żalu wpierdzielają co popadnie a potem wyglądają jak wyglądają...Wpierdzielają, bo czytają na demotach pierdoły "grube to nieatrakcyjne", "ja nawet na taką nie spojrzę" itp. Weźcie spójrzcie na siebie. Chudego nazywać chudym badylem, grubego tłustą świnią, a siebie jak nazwiesz? Ideał? TAK, TAK TY, CO TO CZYTASZ, JESTEŚ W CHOLERĘ IDEALNY. tak samo jak i ja. ale pie*dolić o tym, co na zdjęciu wyżej to potrafisz.
A ja poruszę drugą stronę medalu. Przepraszam bardzo, kobiety nie patrzą w dużej mierze na wygląd chłopaka ? No właśnie, niekiedy dla niektórych dziewczyn, wygląd jest najważniejszy.
Słuchajcie :D juz??? ehhh... :D Nie ukrywam ze wole szczuple kobiety bardziej mnie kreca i podniecaja ale niektorzy lubia "puszyste" i nie macie co wchodzic tutaj w dyskusje :P ja lubie lato a ty zimie :P najgorzej mnie wkurza dziewczyna ktora nie dosc ze jest gruba to mi placze ze musi schudnac a wpier... non stop chipsy batoniki itd. itp. robie sie siny....
głupie... to, że innym się dziewczyna faceta X nie podoba, nie znaczy że facetowi X się nie podoba i jest z nią tylko ze względu na inne rzeczy.
poza tym nie wiem, co w tym fajnego jak facet ignoruje twój wygląd i wybiera tylko, jak to mówicie, sercem. "jesteś w sumie brzydka, ale nic nie bój, jesteś spoko z charakteru" - nie no, wspaniale -.-" nikt mi nie powie, że to nie jest zarąbiste uczucie, jak połówka chwali nie tylko za wspaniałe przymioty charakteru, ale i za wygląd i się jeszcze widzi to pożądanie czy zachwyt w jej oczach.
Już pomijając sam wygląd (jestem tolerancyjny!) to kto wykarmi tego wieloryba? Sama pewnie nie pójdzie do pracy, bo się zmęczy i schudnie, a facet sam nie wyrobi...
Oczywiście, że każdy ma prawo do szczęścia, również facet. Facet, któremu nie podobają się dziewczyny 'przy kości'. Nie zmieni swoich upodobań, ma być z nią z litości? Wtedy on nie jest szczęśliwy. Taka jest prawda, że większość facetów woli 'normalne' dziewczyny - nie kościotrupy i nie wieloryby.
Nie rozumiem o co wam chodzi. na pierwszy rzut oka pomyślałam, że jest okrągła, ale jak się przyjrzałam to zobaczyłam, że ma po prostu ładne krągłości, a z buzi tez wcale nie jest brzydka, ma coś w sobie...
Ha ha ha, żałosne. Podpis powinien brzmieć: "Pozdrowienia dla tych, którzy też wzięli jedyną, która była dość zdesperowana żeby mnie zechcieć" Bełkot o sercu i wnętrzu to jedyne pocieszenie dla takich frajerów, a zarazem dowód że nie czują się do końca komfortowo, wbrew temu, co usilnie wciskają...
Ludzie... Przeraża mnie to co tu czytam. Też wtrącę swoje 3 grosze!
Po pierwsze, zgadzam się z tymi, co już wyżej pisali: o gustach się nie dyskutuje. Jednemu podoba się taka, innym taka.
objeżdżanie i w jedną i w drugą stronę jest bezsensowne. Albo "kościotrup" albo "wieloryb"? Wszyscy jesteśmy ludźmi. Gdybyśmy byli wszyscy tacy sami, taaacy idealni - było by nudno ;) każdy ma prawo do bycia takim, jakim chce.
Jeśli chce się schudnąć - nie ma problemu! Wystarczy chcieć. Mówię z autopsji. Byłam za gruba, zaczęło mi to przeszkadzać (podkreślam - MNIE zaczęło przeszkadzać), schudłam, aktualnie mam figurę 'o kobiecych kształtach', i jestem bardzo szczęśliwa w rocznym związku. Ale czy wcześniej nikt się mną nie interesował? A właśnie, że się interesował! Ale kochaani, najważniejsze jest, żeby samemu się ze sobą dobrze czuć. Przeszkadza Ci brzuch? Zrzuć go! Chciałabyś być bardziej 'miękka'? Przytyj!
Na pewno nie róbmy nic pod wymagania ludzkości. I tak nigdy każdemu się nie dogodzi.. Zresztą.. po co? ;)
Fakt faktem, że sercem się nigdy nie wybierze. Człowiek jest tak skonstruowany, że nie będzie z kimś, kto mu się nie podoba. Idealnie jest wtedy, kiedy przyciągniemy siebie wzrokiem, a zatrzymamy sercem ;) I tak najczęściej jest - na szczęście!.
Moje zdanie jest takie. Demotywator jest w pewnym sensie dziwny. My faceci wybieramy sobie dziewczynę taką jaka się Nam podoba (fizycznie) i taką jaką akceptujemy (osobowość). My faceci ogólnie jesteśmy wzrokowcami. Wybieramy i podrywamy dziewczyny które wpadną Nam w oko.
A to, że dziś są bardzo dziwne stereotypy, że ładna dziewczyna (szczupła, zgrabna, wysoka, wymalowana) od razu musi się puszczać jest co najmniej nienormalne. W moim przypadku spotykałem się z takimi sytuacjami, że ładna dziewczyna też może być skromna miła, wstydliwa i sympatyczna. Niestety wszystko zależy od wychowania rodziców i od znajomych którymi się otacza.
A tak nawiasem Wy dziewczyny też nie jesteście takie święte. Większość z Was wybiera faceta na podstawie jego zawartości portfela a nie serca. Więc jak widać to idzie w obie strony :)
Widocznie niektórzy nie doceniają wnętrza człowieka, czego się wystrzega autor demota. Zobaczcie na tą dziewczynę - przecież ma śliczny uśmiech i ładną twarz. Co więcej, nie jest aż tak bardzo gruba. A co do statystyk, to wykazano, że przed stosunkiem mężczyźni nie patrzą na ciało kobiety w takim stopniu, w jakim patrzą na twarz, na jej reakcję na nagość. Pozdrawiam tzw. `ślicznotki`, które skrytykowały tą dziewczynę. Jesteście płytkie jak kałuża, od razu widać dno. I co więcej teraz facet musi się do czegoś przytulić, a nie do worka kości, który zamiast biustu mają dwie skarpety lub silikon. I pozdrawiam również 100% kobiety - z biustem, biodrami, boczkami i brzuszkiem, które wiedzą, że właśnie przez to są piękne.
Chcecie mieć więcej laski to sobie takiej poszukajcie, chcecie mieć mniej to też taką znajdziecie. Nie wiem z czym ma większość problem jeden lubi matkę drugi córkę takie jest życie na dłuższą metę i tak się charakter drugiej połówki liczy bo trudno się pokazywać na mieście z supermodelką jeśli cały czas się modlisz w duchy żeby się nie odzywała przy znajomych bo będzie siara. Osobiście nie lubię szczupłych kobiet bo się boję że jej przypadkiem krzywdę zrobię ale też nie lubię większych lasek ponieważ nie chce ryzykować że ona mi krzywdę zrobi:PP ale nikomu nie będę mówił jaką laskę ma sobie wybrać lub co powinien jadać i robić w czasie wolnym każdy ma swoje życie i żyje jak chce, jak każdy będzie żył po swojemu i nie wpier.... się do czyjegoś życia to będzie dobrze. Tyle w temacie pozdro
A niby skąd autor wie, na co zwracał uwagę facet? Dziewczyna nie jakaś brzydka, tylko pulchna, więc to nie jest jakiś wielki problem. Poza tym to naturalna rzecz, że najpierw zwraca się uwagę na wygląd, bo żeby poznać czyjś charakter trzeba z nim spędzić mnóstwo czasu a i do tego trzeba mieć jakiś bodziec. Wygląd mówi wiele o charakterze, więc jak patrząc na kgoś myślę sobie, że to przykładowo cham i prostak to normalne, że nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Ale takie sytuacje żeby się w stosunku do kogoś bardzo pomylić zdarzają się rzadko.
Pier**licie Hipolicie...
Rzecz nigdy nie będzie tyczyła się serca... Przynajmniej na początku... A wybiera się oczami tylko i wyłącznie... I wszystkie wmawiajcie sobie, że istnieje gość, który jak szklana kula i karty tarota zobaczy w was to jakie jesteście w środku a nie jakie na zewnątrz( no chyba że ma zdolności telepatyczne -niedorzeczny żart, nie?)... Nie i radzę nie wierzyć w takie banialuki. Facetowi wpadnie w oko ta która najbardziej trafia w jego gust. Jeśli jakiś facet pokocha kobietę za to jaka jest, a nie za wygląd mimo jego upodobań fizycznych to tylko po dłuższym dłuuuuuższym czasie a i tak przy pierwszej lepszej okazji w końcu pójdzie za tą która mu się będzie podobać - taka jest Bilogia...
A myślenie i wiara w taką "miłość pomimo fizyczności" jest naiwnością...
I co z tego, że ona jest pulchna? Na litość boską, tylko szczupłe dziewczyny mają przywilej znalezienia prawdziwej miłości? Co to w ogóle ma być za idiotyczny sposób myślenia? Na świecie utarło się już, że piękna kobieta to taka która jest szczupła albo i nawet chuda a ta pulchniejsza to od razu gorsza. Kiedy szczupła osoba wchodzi do kawiarni kupić ciacho to wszyscy myślą że przyszła coś zjeść a kiedy wchodzi pulchna to od razu że przyszła się nawpie*dalać.
Ludzie, co z Wami do chol*ry!?
Od kiedy sylwetka jest wyznacznikiem prawdziwego szczęścia? Koleś pokochał tą dziewczynę ale nie jest ślepy- wie jak wygląda i kocha ją mimo tego, że nie ma figury Ani Rubik albo innej modelki. To pokazuje, że miłość nie opiera się TYLKO i wyłącznie na wyglądzie ale czymś więcej. I to jest ku*wa piękne.
Jestem mniej więcej postury dziewczyny ze zdjęcia. Nie wierzę w miłość damsko-męską. Miałam kiedyś faceta, ale okazał się przygłupem, stąd jestem skłonna wierzyć w pogląd, że za takie jak ja 'biorą się' panowie z zaniżoną samooceną lub faktycznie, ekhm, niższego sortu. Oczywiście niekoniecznie wszyscy, są i tacy którzy lubią krąglejsze babki, to akurat ich podnieca i tyle. Zawsze wygląd jest dla faceta pierwszym wyznacznikiem, nie oszukujmy się, Z biologią nie wygramy, zejdźmy na ziemię, to nie znaczy jednak, że możemy nie szanować cudzych upodobań i wyzywać takich gości od 'zboczeńców' -_-'
bedzie głowna :)
pewnie podczas seksu chłopak patrzy na zdjęcia Marilyn Monroe na ścianie...;)
Nie mam nic przeciwko otyłym kobietom, ale denerwuje mnie że nic z sobą nie zrobią tylko czekają na tego jedynego co dla niego wygląd zupełnie się nie liczy...
Ale cóż jedni mają pasztet w lodówce a drudzy w łóżku...
Po co owijać w bawełnę? Trzeba było od razu napisać, że dla niewidomych.
Ale zaraz, zaraz, może ta dziewczyna właśnie fizycznie była w jego typie? Na podstawie obserwacji znajomych zauważyłam, że bardzo szczupli, wręcz chorobliwie chudzi, faceci wybierają dziewczyny przy kości. Mam 2 kumpli, którzy mają takie sylwetki i ich dziewczyny, nie mówię, że są otyłe, czy coś, ale też nie są szczupłe.
Może też być że dziewczyna po ciąży przybiera na wadze i też mam kolege który ma od siebie dziewczyne która jest jak to napisałeś przy kości.
Na podstawie obserwacji kobiet zauważyłem, że starają się szufladkować mężczyzn.
@Noktur, skąd wziąłeś te obserwacje? Z bajek? Chyba obserwowałeś nastolatki, nie kobiety, nie myl pojęć. A fotka świetna, istnieje jeszcze prawdziwa miłość.
Było to odniesienie do ,,Na podstawie obserwacji znajomych zauważyłam, że bardzo szczupli, wręcz chorobliwie chudzi, faceci wybierają dziewczyny przy kości". Napisała to wyżej widoczna Hell_Lady.
Nie żebym się jakoś super na tym znał, ale dawno temu oglądałem na ten temat program na NationalGeo. I w skrócie, ludzie najlepiej czują się z połówką która ma podobny współczynnik wzrostu do masy ;)
Ja tam widzę, że kolega wybierał rękami... :D
Napisałbym coś ale chyba nie wypada.
Co wy chcecie, ladna jest..
Mało takich,ale zdarzają się czasami jeszcze.
Wcale nie mało po prostu większość kobiet nie szuka gdzie powinna :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2012 o 1:40
artur - nie szuka tam gdzie powinna? A gdzie powinna w takim razie?
a moze po prostu desperat?
Zepsułeś humor wszystkim tutejszym paszczurom xD
takiej laski tez sa minusy..
po co ci laska ktora sie tak zapuszcza? jak mozna o siebie w ogole nie dbac i doprowadzic sie do az takiego stanu? po co popadac od skarjnosci w skrajnosc..
co porobisz z taka dziewczyna? na spacer 5 minutowy bo po 10 minutach gubi oddech.. rolki, rower, basen odpadaja.. na pleze nie pojdzie bo ma kompleksy i sie wstydzi...
i zejdzie ci na zawal dosc szybko..
a spory procent udanego zwiazku to udany seks wiec trzeba miec spaczony gust zeby taka dziewczyna byla podniecajaca.. tkaa gruba a klata ma meska.. piersi dziwne ma
Uważasz, że osoby takiej postury nie mają kondycji. Zapewniam Cie ze mylisz się bardzo. Pomyśl ze nie każdy tak wygląda bo siedzi przed TV i się jedynie obżera a na pewno dbanie o siebie nie ma z tym wiele wspólnego. Ile razy w autobusie spotykam śmierdząca chuda dziewuchę z żałobą za paznokciami i smalcem na głowie ;) I to, że jest większa nie znaczy ze ma kompleksy - Uwierz ;) Spaczony gust? O gustach się nie dyskutuje, jeden woli Tyskie a Ty żywca i co? Będziesz mówił ze ktoś ma spaczony gust bo smakuje mu inne piwo? Śmieszne, wiesz?
tak nie maja kondycji bo serce nie jest w stanie popmpowac krwi przez ciensze zyly. wiec ja zapewniam cie bardziej.
tak sie sklada ze dbanie o sibie ma z tym wiele wspolnego. bo wystarczy zadbac o swoja diete i o wiecej ruchu i zaczac zrzucac zbedne kilogramy. ale latwiej powiedziec "nie chce mi sie"
gust gustem ale zeby taka kobieta byla dla faceta podniecajaca to juz nie kwestia gustu a zboczenie..
Hm... a teraz przedstawię Ci sytuacje z życia wziętą bo widocznie nie znasz życia chłopczyku. Mam 21 lat, zawsze byłam szczuplutka, dwa lata temu nagle zaczęłam tyć, z początku nie bardzo zwróciłam na to uwagę-studia,stresy,odstawione tabletki antykoncepcyjne. Ale w końcu zwróciłam-trudno nie zwrócić jak przybywa 15 kilo,prawda? Po jakimś czasie (kiedy żadne diety nie pomagały, a miesiączka ustała mi na 5miesięcy) okazało się, że mam problemu z hormonami i torbiel na jajniku-pojawiły się po odstawieniu tabletek. Do tego doszło ostre zapalenie przydatków które lubi co jakiś czas powracać. A mimo wszystko mam kochającego narzeczonego który nie zostawił mnie z powodu tycia (mimo że kawał przystojniaka z niego:)), kondycje bardzo dobrą-uwielbiam rolki, basen i codziennie odbywam 2godzinne spacery z psem. A seks mam bardziej udany niż 2-3 lata temu:] Pozdrawiam!
@Kostuch no i co z tego? nawet jak to nie choroba i zwyczajnie im się nie chce, to ich wybór. Gówno mnie obchodzi, co ktoś tam sobie robi, takie ma prawo.
@coutrey :P Ty farciaro, gratuluję.
Cycotywatory czyli min. mądrości max. nagości :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2012 o 2:09
Facet chciał się wylansować na demotach, gdzie bogactwo wnętrza kobiety jest wprost proporcjonalne do jej tuszy, zatem złapał za Photoshopa i poszerzył swoją panienkę tu i ówdzie...
Kobieta ma być również seksowna i podniecająca. Jeżeli kogoś kręcą puszyste, wybierze taką. Jak ktoś myśli, że liczy się tylko wnętrze, musi być wyjątkowo naiwnym człowiekiem.
nie jest brzydka, aczkolwiek nie jest też ładna
Przepraszam bardzo, ze niby jak nie jest chuda to jest nieatrakcyjna? Byla wczoraj u mnie znajoma, bardzo chuda - tak,ze podczas masazu to jej prawie ze po kosciach jezdzilem, bo taka chuda jest - nie bylo za co zlapac
Dobra, dobra, przesadzacie, bo co ? bo niby brzydsza/grubsza dziewczyna nie ma miec prawa do szczescia? a moze ona ma chorobe? jest duzo takich przypadkow.. wstydzic pokazac z nia? pfff a co jest wazne? reprezentacja i lans z piekna dziewczyna ( badz plastikiem, mezczyzni uwazaja za piekna, co kilo tapety i solara.. dziubki, masa operacji plastycznych, ale nie wazne)czy milosc, prawdziwe uczucie .. ? ja nwm co z wami.. a jezeli ktos sie pozna przez internet, i chlopakowi bardzo sie spodoba z charakteru dziewczyna, ze az postanawia sie z nia spotkac i ona nie jest ladna? stchorzy? no chyba nie wypada ;) bo poznal z charakteru i na tym powinien sie trzymac ! naprawde szanuje mezczyzn, ktorzy nie patrza sie na wyglad... a najgorsze jest to, ze brzydkie, grube chlopaki tez nie dbajace o sb, siedzace caly czas przy kompie, chca miec piekne dziewczyny ! ... tyle sie wypowiem ..
i do tej choroby jeszcze sie dopowiem.. tak wiele dziewczyn powiedzmy je duzo rzeczy, bo poprostu nie moze sie opanowac, duza wada .. a chlopak powinien ja wyciagac wlasnie na rozne atrakcje. zabijac czas, zabrac na silownie .. uprawiac wiele sportow, i wspierac ja w diecie itp .. dziewczyna wiedzialaby, ze chlopakowi zalezy , zeby troche spadlo jej kg i na pewno dziewczyna wzielaby sie za to ! a schudniecie nie jest rzecza latwa szczegolnie dla uzaleznionych ..
;x
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2012 o 17:28
wykastrowany, a z twojej strony byłoby bezczelne gdybyś jej nie uprzedził, że jesteś głupi i płytki :]
Wszędzie słyszę, że może jest chora, a co jeśli nie jest a po prostu wpie*la jedzenie w dużych ilościach? Batoniki, chipsy, placki i inne ch*e muje.
Wykastrowany, więc dla Ciebie kobieta jest tylko do pokazywania się, i "ruchania", gratuluję myślenia, z takimi kobietami raczej nie stworzysz stałego związku, nie interesuje Cię że nie będziecie mieli wspólnych zainteresowań, tematów do rozmów. No chyba że trafi swój na swego, i trafisz na taką którą obchodzi tylko wygląd i seks, jeżeli tak to życzę Ci z nią udanego życia i gromadki dzieciaków, Tylko Boże broń żeby nie myślały tak jak ich rodzice.
wykastrowanyogier, tyś chyba nigdy nie będziesz "uszczęśliwiał" kobiety w żaden sposób, chyba że zapłacisz, bo z dobrej woli żadna by się nawet nie zbliżyła do ciebie, a co dopiero obierała twoją marcheweczkę :-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2012 o 23:02
Nie wiem, czym ten pan się kierował, ale wiem na pewno, że ta pani musi się zacząć odchudzać.
Nie wiem, czemu niektórzy twierdzą, że takie, a takie nie mogą się podobać i koniec. Może dziewczyna, która jest gruba, nie jest gruba ze swojej winy? Są choroby np. niedoczynność tarczycy albo rzadko wykrywane PCOS i inne. Nawet brzydcy chłopacy, co wpieprzają po trzy paczki chipsów dziennie, chcą mieć piękne dziewczyny i koniec. Każdy człowiek jest inny i na swój sposób wyjątkowy i tego się trzymajmy.
Człowiek jest niestety tak zbudowany, że zawsze oprócz charakteru wygląd też będzie się liczył. Niektórzy się łudzą, ale potem w końcu i tak przychodzi zerwanie lub rozwód, zdrady, bo natura człowieka jest taka, nie inna. Oczywiście niektórym mogą się podobać puszyste kobiety, w gust nie wnikam.
Kolejny naiwny demot o gównie. Tak trudno zrozumieć, że facet ZAWSZE wybiera oczami, Z-A-W-S-Z-E, kobieta po prostu musi się nam podobać, tego typa na zdjęciu podnieca akurat taka większa pani i ją wybrał. Owszem między nimi pewnie jest uczucie, ale to nie oznacza, że facet wybrał tylko "sercem" ignorując wygląd. Zejdźcie na ziemię nieudacznicy piszący do księżyca naiwne wierszyki o romantycznej miłości.
propsy
Szkoda tylko, że takowa miłość wyginęła przez takie osoby jak Ty i wyżej wypowiadające się istoty (najwyraźniej) nieznające uczuć wyższych.
Idąc Waszym tokiem myślenia, człowiek nic nie powinien czuć. To tylko kupa mięsa. A kobieta to przedmiot wystawowy i worek na spermę.
To nie nasz tok myślenia, to życie. Znasz chociaż jeden opierający się na prawdziwej miłości związek między nieurodziwą kobietą a urodziwym (zdrowym) mężczyzną? Taka miłość nie wyginęła, bo nigdy nie istniała. Mężczyzna po prostu jest stworzony, by nie marnować niepotrzebnie materiału genetycznego.
Noktur, skoro uważasz, że żaden mężczyzna nie marnuje kodu genetycznego, to dlaczego dość wielu facetów najchętniej przespałoby się z pierwszą lepszą i tak kilka z rzędu?
Jeśli jest dla danego mężczyzny atrakcyjna, to nie jest to marnotrawstwo.
Jak można być takim bezmózgiem? Zgadzam się z themogirl, dla ciebie, noktur to worek na spermę i po to, żeby się pokazać.
Lubi grube ;p
mowcie co chcecie a ja sie zaraz wyzygam
Eeee... no, bez przesady. Tylko niewidomy facet wybiera tylko sercem, każdy w jakimś stopniu kieruje się oczami. Zresztą, ta kobieta przypuszczalnie jest w jego typie - niektórzy na przykład lubią takie kobiety, inni lubią dziewczyny z małym biustem albo bardzo niskie. Wszystko to sprawa upodobań.
Wybrałem sercem. Mimo to i tak skończyło się na tym że zostałem sam.
Jeżeli ktoś kocha, to zaakceptuje wady i zalety. Ale... Możliwe jest, że wygląd tej dziewczyny, jest idealny, dla tego chłopaka.
KAŻDY ma inny gust. Jednemu będzie się podobać tzw. 'plastik' innemu przeraźliwie chuda dziewczyna, a jeszcze innemu kobieta puszysta.
Nie twierdzę, że osobnik płci męskiej ma wybierać tylko sercem. Tj, charakter, bo powiedzmy sobie szczerze, to nie jest możliwe. (Tak, nawet niewidomy coś 'zobaczy' poprzez dotyk) Zdecydowana większość mężczyzn jest wzrokowcami. A tak poza tym, to zastanówmy się, spotykamy się z kimś, co pierwsze dostrzegamy? Wygląd! Przecież żeby poznać charakter, potrzeba rozmowy.
Nie popieram patrzenia tylko na wygląd zewnętrzny, musi się też spodobać wewnętrzny. Kto z was chciałby mieć piękną, szczupłą kobietę, z którą nie da się o niczym porozmawiać? No, chyba że jaką tragedią jest złamanie paznokcia. :|
Moim zdaniem, powinno się 'połączyć' wygląd zewnętrzny z wyglądem wewnętrznym. (Nie dosłownym, bo nie interesuje mnie jaką kto ma długość jelit :D ) Mogłabym tak jeszcze pisać i pisać, ale pewnie i tak nikt tego nie przeczyta, więc nie będę już się produkować.
A tak wgl, to w pewnym okresie wygląd tej dziewczyny uznawany był za idealny. ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2012 o 17:59
"szkielet", "kobieta puszysta"... Czemu nie napisałaś że wstrętna grubaska? Co, z przesadnie szczupłych można drwić, ale z osób przy kości to już nie? Gotuje się we mnie dosłownie, kiedy czytam takie obraźliwe słowa... Jak puszysta, to pewnie chora, ale jak szczupła, to od razu tępa anorektyczka... Akurat nie z tego komentarza tylko to wnioskuję, bo patrząc na to co większość z Was pisze to tylko to wywnioskować można... Nie wiem, zazdrość czy co?
Wolę wybrać sercem ponieważ jeśli wygląd mojego partnera ulegnie zmianie z upływem czasu, to serce się nie zmieni. Wybierając oczami, zawsze możemy liczyć się z tym, że kiedyś możemy stracić tą osobę, bo nie będzie już dla nas atrakcyjna. Ja wybrałem sercem i to serce bije tylko dla Niej.
ale jak bzyka to patrzy na M.Monroe
Pewnie przesadził z przysłowiem "Przez żołądek do serca"
Co tu się wyrabia...Faceci umieją pierdzielić, że jak kobieta gruba, to już nieatrakcyjna...Sorry panowie, nam też nie uśmiecha się bzykać z kimś kto ma małego fiuta, w dodatku zasłoniętego szczelnie dachem z brzucha, generalnie pewnie od chlania piwska i wpierdzielania nagminnie czipsów z Biedronki. No naprawdę. Mentalność niektórych ludzi mnie przeraża. Oczywiście wiele ludzi myśli, że grubi całe życie się nad sobą użalają, z tego żalu wpierdzielają co popadnie a potem wyglądają jak wyglądają...Wpierdzielają, bo czytają na demotach pierdoły "grube to nieatrakcyjne", "ja nawet na taką nie spojrzę" itp. Weźcie spójrzcie na siebie. Chudego nazywać chudym badylem, grubego tłustą świnią, a siebie jak nazwiesz? Ideał? TAK, TAK TY, CO TO CZYTASZ, JESTEŚ W CHOLERĘ IDEALNY. tak samo jak i ja. ale pie*dolić o tym, co na zdjęciu wyżej to potrafisz.
Uwzględniając to, że serce odpowiada za erekcję, a mózg za uczucia podpis jest trochę nietrafiony albo, hmm, ironiczny.
serce nie jest organem odpowiadającym za uczucia. to się tak tylko nazywa. serce jest pompą dla krwi wielkości pięści.
@Nimrod97 thank you, Captain Obvious.
Ciekaw jestem jak ona wybrała.
ludzie o co wam biega tak w ogole, fajna dziewczyna ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2012 o 13:28
henio i beatka ;p
A ja poruszę drugą stronę medalu. Przepraszam bardzo, kobiety nie patrzą w dużej mierze na wygląd chłopaka ? No właśnie, niekiedy dla niektórych dziewczyn, wygląd jest najważniejszy.
Przecież można łaczyć piękną urodę z pięknym wnętrzem i takiej szukać jedno drugiego nie wyklucza ;)
E tam, fajna dupa nawet, a jak by schudła to już w ogóle :D
Oj tak, kojarzy mi się z trzymaniem w rękach plastikowego worka z shake'iem, kiedy pracowałem w McDonalds, dłonie giną ci w fałdach LoL
Słuchajcie :D juz??? ehhh... :D Nie ukrywam ze wole szczuple kobiety bardziej mnie kreca i podniecaja ale niektorzy lubia "puszyste" i nie macie co wchodzic tutaj w dyskusje :P ja lubie lato a ty zimie :P najgorzej mnie wkurza dziewczyna ktora nie dosc ze jest gruba to mi placze ze musi schudnac a wpier... non stop chipsy batoniki itd. itp. robie sie siny....
Kasia w szpitalu to Bartek W. korzysta z okazji:xD P.S. Ten typ jest zajebiście do niego podobny:))
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2012 o 16:05
głupie... to, że innym się dziewczyna faceta X nie podoba, nie znaczy że facetowi X się nie podoba i jest z nią tylko ze względu na inne rzeczy.
poza tym nie wiem, co w tym fajnego jak facet ignoruje twój wygląd i wybiera tylko, jak to mówicie, sercem. "jesteś w sumie brzydka, ale nic nie bój, jesteś spoko z charakteru" - nie no, wspaniale -.-" nikt mi nie powie, że to nie jest zarąbiste uczucie, jak połówka chwali nie tylko za wspaniałe przymioty charakteru, ale i za wygląd i się jeszcze widzi to pożądanie czy zachwyt w jej oczach.
Jest takie coś jak porno demotywatory to po co tu wrzucają ?:>
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2012 o 18:02
Już pomijając sam wygląd (jestem tolerancyjny!) to kto wykarmi tego wieloryba? Sama pewnie nie pójdzie do pracy, bo się zmęczy i schudnie, a facet sam nie wyrobi...
Chałwy i chipsy są bardzo tanie w biedronce, więc chudy powinien dać radę z tuczeniem swojego broilera XD
`Tolerancyjny`...
Oczywiście, że każdy ma prawo do szczęścia, również facet. Facet, któremu nie podobają się dziewczyny 'przy kości'. Nie zmieni swoich upodobań, ma być z nią z litości? Wtedy on nie jest szczęśliwy. Taka jest prawda, że większość facetów woli 'normalne' dziewczyny - nie kościotrupy i nie wieloryby.
Nie rozumiem o co wam chodzi. na pierwszy rzut oka pomyślałam, że jest okrągła, ale jak się przyjrzałam to zobaczyłam, że ma po prostu ładne krągłości, a z buzi tez wcale nie jest brzydka, ma coś w sobie...
tak, ma coś w sobie... powiedziałbym nawet, że ma tego czegoś kilkadziesiąt kilogramów :) to tzw. tusza.
wystarczy że dziewczyna była szczupła ale musiała brać sterydy czy inne świństwa i nie jej winą jest obecna waga. nie oceniajmy sytuacji po 1 zdj ; >
Ha ha ha, żałosne. Podpis powinien brzmieć: "Pozdrowienia dla tych, którzy też wzięli jedyną, która była dość zdesperowana żeby mnie zechcieć" Bełkot o sercu i wnętrzu to jedyne pocieszenie dla takich frajerów, a zarazem dowód że nie czują się do końca komfortowo, wbrew temu, co usilnie wciskają...
Ludzie... Przeraża mnie to co tu czytam. Też wtrącę swoje 3 grosze!
Po pierwsze, zgadzam się z tymi, co już wyżej pisali: o gustach się nie dyskutuje. Jednemu podoba się taka, innym taka.
objeżdżanie i w jedną i w drugą stronę jest bezsensowne. Albo "kościotrup" albo "wieloryb"? Wszyscy jesteśmy ludźmi. Gdybyśmy byli wszyscy tacy sami, taaacy idealni - było by nudno ;) każdy ma prawo do bycia takim, jakim chce.
Jeśli chce się schudnąć - nie ma problemu! Wystarczy chcieć. Mówię z autopsji. Byłam za gruba, zaczęło mi to przeszkadzać (podkreślam - MNIE zaczęło przeszkadzać), schudłam, aktualnie mam figurę 'o kobiecych kształtach', i jestem bardzo szczęśliwa w rocznym związku. Ale czy wcześniej nikt się mną nie interesował? A właśnie, że się interesował! Ale kochaani, najważniejsze jest, żeby samemu się ze sobą dobrze czuć. Przeszkadza Ci brzuch? Zrzuć go! Chciałabyś być bardziej 'miękka'? Przytyj!
Na pewno nie róbmy nic pod wymagania ludzkości. I tak nigdy każdemu się nie dogodzi.. Zresztą.. po co? ;)
Fakt faktem, że sercem się nigdy nie wybierze. Człowiek jest tak skonstruowany, że nie będzie z kimś, kto mu się nie podoba. Idealnie jest wtedy, kiedy przyciągniemy siebie wzrokiem, a zatrzymamy sercem ;) I tak najczęściej jest - na szczęście!.
Jeden z najmądrzejszych i najmilej czytających się komentarzy, które ostatnio czytałam. Nikt nie bluzga i w ogóle xD
Otyłość = kalectwo, taki bełkot jak twój jest zwyczajnie szkodliwy. Bachory już są coraz bardziej otyle
Ja osobiście kompletnie nie wiem o co chodzi bo kobieta na zdjęciu jest piękna ;)
Ciekawe, czy gdybym wmawiał sobie, że jestem np. arabem, to kolor skóry zmieniłby mi się po pewnym czasie. Raczej nie...
Moje zdanie jest takie. Demotywator jest w pewnym sensie dziwny. My faceci wybieramy sobie dziewczynę taką jaka się Nam podoba (fizycznie) i taką jaką akceptujemy (osobowość). My faceci ogólnie jesteśmy wzrokowcami. Wybieramy i podrywamy dziewczyny które wpadną Nam w oko.
A to, że dziś są bardzo dziwne stereotypy, że ładna dziewczyna (szczupła, zgrabna, wysoka, wymalowana) od razu musi się puszczać jest co najmniej nienormalne. W moim przypadku spotykałem się z takimi sytuacjami, że ładna dziewczyna też może być skromna miła, wstydliwa i sympatyczna. Niestety wszystko zależy od wychowania rodziców i od znajomych którymi się otacza.
A tak nawiasem Wy dziewczyny też nie jesteście takie święte. Większość z Was wybiera faceta na podstawie jego zawartości portfela a nie serca. Więc jak widać to idzie w obie strony :)
Ha ha ha, minusujcie sobie, pokraki, rzeczywistości nie zmienicie, prędzej czy później wasze zdrowie przestanie dawać sobie radę z waszym balastem.
Widocznie niektórzy nie doceniają wnętrza człowieka, czego się wystrzega autor demota. Zobaczcie na tą dziewczynę - przecież ma śliczny uśmiech i ładną twarz. Co więcej, nie jest aż tak bardzo gruba. A co do statystyk, to wykazano, że przed stosunkiem mężczyźni nie patrzą na ciało kobiety w takim stopniu, w jakim patrzą na twarz, na jej reakcję na nagość. Pozdrawiam tzw. `ślicznotki`, które skrytykowały tą dziewczynę. Jesteście płytkie jak kałuża, od razu widać dno. I co więcej teraz facet musi się do czegoś przytulić, a nie do worka kości, który zamiast biustu mają dwie skarpety lub silikon. I pozdrawiam również 100% kobiety - z biustem, biodrami, boczkami i brzuszkiem, które wiedzą, że właśnie przez to są piękne.
jej.. nie szuka gdzie powinna? to może drobna podpowiedz gdzie szukać?
Chcecie mieć więcej laski to sobie takiej poszukajcie, chcecie mieć mniej to też taką znajdziecie. Nie wiem z czym ma większość problem jeden lubi matkę drugi córkę takie jest życie na dłuższą metę i tak się charakter drugiej połówki liczy bo trudno się pokazywać na mieście z supermodelką jeśli cały czas się modlisz w duchy żeby się nie odzywała przy znajomych bo będzie siara. Osobiście nie lubię szczupłych kobiet bo się boję że jej przypadkiem krzywdę zrobię ale też nie lubię większych lasek ponieważ nie chce ryzykować że ona mi krzywdę zrobi:PP ale nikomu nie będę mówił jaką laskę ma sobie wybrać lub co powinien jadać i robić w czasie wolnym każdy ma swoje życie i żyje jak chce, jak każdy będzie żył po swojemu i nie wpier.... się do czyjegoś życia to będzie dobrze. Tyle w temacie pozdro
A niby skąd autor wie, na co zwracał uwagę facet? Dziewczyna nie jakaś brzydka, tylko pulchna, więc to nie jest jakiś wielki problem. Poza tym to naturalna rzecz, że najpierw zwraca się uwagę na wygląd, bo żeby poznać czyjś charakter trzeba z nim spędzić mnóstwo czasu a i do tego trzeba mieć jakiś bodziec. Wygląd mówi wiele o charakterze, więc jak patrząc na kgoś myślę sobie, że to przykładowo cham i prostak to normalne, że nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Ale takie sytuacje żeby się w stosunku do kogoś bardzo pomylić zdarzają się rzadko.
Czego wy chcecie jest ładna a i tak najważniejsze że jemu pasuje
Pier**licie Hipolicie...
Rzecz nigdy nie będzie tyczyła się serca... Przynajmniej na początku... A wybiera się oczami tylko i wyłącznie... I wszystkie wmawiajcie sobie, że istnieje gość, który jak szklana kula i karty tarota zobaczy w was to jakie jesteście w środku a nie jakie na zewnątrz( no chyba że ma zdolności telepatyczne -niedorzeczny żart, nie?)... Nie i radzę nie wierzyć w takie banialuki. Facetowi wpadnie w oko ta która najbardziej trafia w jego gust. Jeśli jakiś facet pokocha kobietę za to jaka jest, a nie za wygląd mimo jego upodobań fizycznych to tylko po dłuższym dłuuuuuższym czasie a i tak przy pierwszej lepszej okazji w końcu pójdzie za tą która mu się będzie podobać - taka jest Bilogia...
A myślenie i wiara w taką "miłość pomimo fizyczności" jest naiwnością...
http://data.whicdn.com/images/16218403/318483_1535385721591_1743291189_764978_1381363512_n_large.jpg :) miło się na nich patrzy
I co z tego, że ona jest pulchna? Na litość boską, tylko szczupłe dziewczyny mają przywilej znalezienia prawdziwej miłości? Co to w ogóle ma być za idiotyczny sposób myślenia? Na świecie utarło się już, że piękna kobieta to taka która jest szczupła albo i nawet chuda a ta pulchniejsza to od razu gorsza. Kiedy szczupła osoba wchodzi do kawiarni kupić ciacho to wszyscy myślą że przyszła coś zjeść a kiedy wchodzi pulchna to od razu że przyszła się nawpie*dalać.
Ludzie, co z Wami do chol*ry!?
Od kiedy sylwetka jest wyznacznikiem prawdziwego szczęścia? Koleś pokochał tą dziewczynę ale nie jest ślepy- wie jak wygląda i kocha ją mimo tego, że nie ma figury Ani Rubik albo innej modelki. To pokazuje, że miłość nie opiera się TYLKO i wyłącznie na wyglądzie ale czymś więcej. I to jest ku*wa piękne.
Waldemar jesteś typowym debilem :) Uroda przemija i jak czasem u Ciebie umysł też.
ślepi
na 99% demot zrobiony przez brzydką dizewczynę:)
piękny wieprz na pierwszym planie :)
Jestem mniej więcej postury dziewczyny ze zdjęcia. Nie wierzę w miłość damsko-męską. Miałam kiedyś faceta, ale okazał się przygłupem, stąd jestem skłonna wierzyć w pogląd, że za takie jak ja 'biorą się' panowie z zaniżoną samooceną lub faktycznie, ekhm, niższego sortu. Oczywiście niekoniecznie wszyscy, są i tacy którzy lubią krąglejsze babki, to akurat ich podnieca i tyle. Zawsze wygląd jest dla faceta pierwszym wyznacznikiem, nie oszukujmy się, Z biologią nie wygramy, zejdźmy na ziemię, to nie znaczy jednak, że możemy nie szanować cudzych upodobań i wyzywać takich gości od 'zboczeńców' -_-'
faajna chce taką :)
Niekoniecznie. Może mu się takie ciałko podoba i tyle.