Jedno "ale" - jakbys to widzial inaczej? Prywatne leczenie?Wyjdzie na to samo? Ubezpieczenie ciazy przed.... no wlasnie czym, kazda choroba z osobna? Cena kolosalna.
Nie żebym była jakąś zapaloną socjalistką, ale prywane firmy ubezpieczeniowe byłyby na pewno bardziej bezwzględne. Niewykluczone, że za zabieg amputacji na przykład trzeba byłoby zapłacić. Kto ubezpiecza dziecko w dniu narodzin?
Osobo wyżej, przecież teraz też się płaci-składki. Różnica jest taka, że niekoniecznie dostanie się usługę.
Błąd w demotywatorze jest taki, że NFZ jest jedynie wykonawcą prawa uchwalonego w sejmie.
BZDURA! Przeszłam sepsę, nie dość, że szpital NIE WYDAŁ MI WYPISU z tego pobytu w szpitalu (jako noworodek) to jeszcze zarzucili moim rodzicom, że kłamią i ja WCALE NIE URODZIŁAM SIĘ W TYM SZPITALU. Do dziś jestem osobą niepełnosprawną, wszystkie operacje, rehabilitacje POKRYWAM Z WŁASNEJ KIESZENI bo NFZ się wypiął i gdybym czekała na ich refundację, których często odmawiają, dawno bym nie żyła! W dodatku oficjalnie w ŻADNYCH DOKUMENTACH MEDYCZNYCH nie mam wpisu o sepsie. Choć na zdjęciach RTG zakażenie kości i szpiku jest wyraźnie widoczne do dziś! I jak jakis lekarz ogląda moje RTG sam, bez mojego poinformowania, pyta czy przeszłam coś podobnego...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2012 o 14:41
@paul86 - tak, płaci się składki. Prywatnemu ubezpieczycielowi też się płaci, co najmniej tak samo wysokie. I prywatne zakłady medyczne też mają swoje regulaminy co do tego, co ubezpieczenie pokrywa. I są raczej bardziej bezwzględne w egzekwowaniu tegoż regulaminu, ponieważ im się to MUSI opłacać.
Ja się tylko pytam idioty, który zrobił ten Demotywator. Jak dziewczynka zaraziła się sepsą, skoro NIE JEST TO CHOROBA ZARAŹLIWA???????? Poczytajcie trochę o tym, dopiero później się wypowiadajcie.
Sepsa to nie choroba, tylko zespół objawów wywołanych obecnością bakterii i ich toksyn we krwi inaczej posocznica (nazwa "sepsa" jest bardziej marketingowa). Jeśli więc mówimy sepsa, czy posocznica nie musimy tak jak w demotywatorze mówić, ze bakterie dostały się do krwi, bo to masło maślane. Po trzecie i najważniejsze bakteriami i wirusami nie możemy się ZARAZIĆ lecz ZAKAZIĆ!!! zarażamy się pasożytami. Różnica miedzy tymi dwoma wyrazami jest taka jak miedzy zasadzeniem, a zasianiem;) Dlatego mówimy choroby zakaźne, które mogą być zaraźliwe np grypa i niezaraźliwe np tężec, ale to już insza inszość:)
@capocapi: Mądrze gadasz! Tuż po urodzeniu miałem trzy zakażenia krwi, w tym i sepsę (wina szpitala, cały oddział był zakażony, pisali o tym w całej Litwie (tu się urodziłem i mieszkam)). Jednak cudem przeżyłem i nie było potrzeby amputacji czegokolwiek :D
NFZ powinien zniknąć z powierzchni ziemi. To jeden z najbardziej posranych, chorych wymysłów ludzkości. Miliardowe straty, tragiczna jakość usług a to ciągle zipie i nie chce zdechnąć. Głosujcie na partie prawicowe i wolnorynkowe, a ten wrzód na ciele gospodarki zniknie raz na zawsze.
Skoro autor demotywatora "gdyba" co by zrobił NFZ jakby Maja miała chore rączki a nie ucięte? To ja pozwolę sobie "pogdybać" co by było, gdyby Mama Mai zaszczepiła ją przeciw sepsie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 kwietnia 2012 o 11:24
NFZ nic nie robi bo ma wszystko w czterech literach i nie ppatrzy na nieszczescie drugiego czlowieka.. ;( wyrazy wspolczucia.. ;((( biedne malenstwo.. ;(((
To jest tak wielkie nieszczęście, tak bardzo jej współczuję. Tu nie chodzi o finansowanie rehabilitacji przez NFZ, bo żadna rehabilitacja tego nie naprawi. Współczuję jej tego straszliwego nieszczęścia.
To dobrze, im więcej spaprań socjalistycznego dziadostwa tym lepiej. Oczy się ludziom otwierają, szkoda że muszą na tym cierpieć niewinni.
Jedno "ale" - jakbys to widzial inaczej? Prywatne leczenie?Wyjdzie na to samo? Ubezpieczenie ciazy przed.... no wlasnie czym, kazda choroba z osobna? Cena kolosalna.
Nie żebym była jakąś zapaloną socjalistką, ale prywane firmy ubezpieczeniowe byłyby na pewno bardziej bezwzględne. Niewykluczone, że za zabieg amputacji na przykład trzeba byłoby zapłacić. Kto ubezpiecza dziecko w dniu narodzin?
Osobo wyżej, przecież teraz też się płaci-składki. Różnica jest taka, że niekoniecznie dostanie się usługę.
Błąd w demotywatorze jest taki, że NFZ jest jedynie wykonawcą prawa uchwalonego w sejmie.
BZDURA! Przeszłam sepsę, nie dość, że szpital NIE WYDAŁ MI WYPISU z tego pobytu w szpitalu (jako noworodek) to jeszcze zarzucili moim rodzicom, że kłamią i ja WCALE NIE URODZIŁAM SIĘ W TYM SZPITALU. Do dziś jestem osobą niepełnosprawną, wszystkie operacje, rehabilitacje POKRYWAM Z WŁASNEJ KIESZENI bo NFZ się wypiął i gdybym czekała na ich refundację, których często odmawiają, dawno bym nie żyła! W dodatku oficjalnie w ŻADNYCH DOKUMENTACH MEDYCZNYCH nie mam wpisu o sepsie. Choć na zdjęciach RTG zakażenie kości i szpiku jest wyraźnie widoczne do dziś! I jak jakis lekarz ogląda moje RTG sam, bez mojego poinformowania, pyta czy przeszłam coś podobnego...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 14:41
@paul86 - tak, płaci się składki. Prywatnemu ubezpieczycielowi też się płaci, co najmniej tak samo wysokie. I prywatne zakłady medyczne też mają swoje regulaminy co do tego, co ubezpieczenie pokrywa. I są raczej bardziej bezwzględne w egzekwowaniu tegoż regulaminu, ponieważ im się to MUSI opłacać.
Ja się tylko pytam idioty, który zrobił ten Demotywator. Jak dziewczynka zaraziła się sepsą, skoro NIE JEST TO CHOROBA ZARAŹLIWA???????? Poczytajcie trochę o tym, dopiero później się wypowiadajcie.
Sepsa to nie choroba, tylko zespół objawów wywołanych obecnością bakterii i ich toksyn we krwi inaczej posocznica (nazwa "sepsa" jest bardziej marketingowa). Jeśli więc mówimy sepsa, czy posocznica nie musimy tak jak w demotywatorze mówić, ze bakterie dostały się do krwi, bo to masło maślane. Po trzecie i najważniejsze bakteriami i wirusami nie możemy się ZARAZIĆ lecz ZAKAZIĆ!!! zarażamy się pasożytami. Różnica miedzy tymi dwoma wyrazami jest taka jak miedzy zasadzeniem, a zasianiem;) Dlatego mówimy choroby zakaźne, które mogą być zaraźliwe np grypa i niezaraźliwe np tężec, ale to już insza inszość:)
@capocapi: Mądrze gadasz! Tuż po urodzeniu miałem trzy zakażenia krwi, w tym i sepsę (wina szpitala, cały oddział był zakażony, pisali o tym w całej Litwie (tu się urodziłem i mieszkam)). Jednak cudem przeżyłem i nie było potrzeby amputacji czegokolwiek :D
Dobrze , ze chociaż od czasu do czasu odejdziesz od komputera i popatrzysz na Wiadomości w telewizji.
Nigdy w szpitalu nie byłam i mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby. To straszne jak nisko upadła służba zdrowia.
To NFZ kiedykolwiek radził sobie z rzeczywistością?
A tylko mnie zastanawia skąd sepsa na oddziale z noworodkami? TO jest paranoja.
NFZ powinien zniknąć z powierzchni ziemi. To jeden z najbardziej posranych, chorych wymysłów ludzkości. Miliardowe straty, tragiczna jakość usług a to ciągle zipie i nie chce zdechnąć. Głosujcie na partie prawicowe i wolnorynkowe, a ten wrzód na ciele gospodarki zniknie raz na zawsze.
I co konkretnie w zamian?
NFZ nie jest od radzenia sobie z rzeczywistością tylko od wyciągania od nas pieniędzy.
Skoro autor demotywatora "gdyba" co by zrobił NFZ jakby Maja miała chore rączki a nie ucięte? To ja pozwolę sobie "pogdybać" co by było, gdyby Mama Mai zaszczepiła ją przeciw sepsie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 11:24
Ładna jest ta mama ze zdjęcia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2012 o 12:53
Nie lubię dzieci, ale na widok tej dziewczynki zrobiło mi się naprawdę smutno :(
NFZ nic nie robi bo ma wszystko w czterech literach i nie ppatrzy na nieszczescie drugiego czlowieka.. ;( wyrazy wspolczucia.. ;((( biedne malenstwo.. ;(((
To jest tak wielkie nieszczęście, tak bardzo jej współczuję. Tu nie chodzi o finansowanie rehabilitacji przez NFZ, bo żadna rehabilitacja tego nie naprawi. Współczuję jej tego straszliwego nieszczęścia.
NFZ to taki wyrostek robaczkowy. ? Najlepiej wyciąć bo inaczej rozleje się dzień prze wakacjami.