Dlatego tolerancja do religi, ktore sa imtymna sprawa jest ok. Uwidacznianie jej, rodzi konflikty. Jesli kazdy jest w glebi serca religijny,took, lae jak uzywa sie np. krzyza w celu zbicia kapitalu politycznego,to dla mnie jest blad
Zalecenia te są wyrazem wiary, że ziemia i wszelki obrót towarami przynależą Bogu, a człowiek jest tylko przejściowym posiadaczem. Nakazy dotyczą oczywiście tylko "narodu wybranego". Mimo to bezwzględna konieczność ścisłego przestrzegania Prawa powodowała poważne komplikacje w życiu społecznym i gospodarczym żydów. W sukurs przyszli rabini tworzący talmudyczną halachę, czyli określający w praktyce sposób postępowania tak, aby Prawo zostało zachowane. Często interpretacje te są dość pokrętne i spotykały się z zarzutami kpin z Tory ze strony zwolenników najbardziej ortodoksyjnych odłamów judaizmu. Również dla przeciwników judaizmu były podstawą do zarzucania żydom dwulicowości. W rzeczywistości stanowią konieczność w sytuacji religii, której podstawową zasadą i wyróżnikiem jest stosowanie się do religijnych norm postępowania, a normy te w zderzeniu z rzeczywistością prowadzić mogą do marginalizacji ją wyznających. Karą za nieprzestrzeganie roku szabatowego jest wygnanie. Szmita to swietny przyklad tego, jak nakazy religijne komplikuja zycie z glupich powodow
rozumiem roznorodnosc kulturowa i ja doceniam ale oni zdeczka przesadzaja cos mi sie wydaje ze to juz moze podchodzic pod nowoczesny model kolonizacji jeszcze troche to bedziemy ich niewolnikami
Dyskusja toczy się na grząskim gruncie, bo ten starodawny, czyli europejski kolonializm był nastawiony na szerzenie własnej kultury na inne narody i tworzenia z ich przedstawicieli właśnie niewolników. I to na nieporównywalnie większą skalę. Nie twierdzę, że muzułmanie słusznie biorą teraz odwet za swoje krzywdy, ale bez przesady.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2012 o 17:38
eaunanisme, inne czasy były, z resztą KAŻDY kraj walczył i chciał zdobywać tereny, ale nie każdemu to wyszło, europejczycy zajmowali prawie cały świat, a arabowie, szli w stronę europy, bitwa pod wiedniem coś ci mówi?
Mówić o bitwie pod Wiedniem w kontekście kolonializmu, to jak przyrównywać do kolonializmu rekonkwistę w Hiszpanii. Mi chodzi o czasu bardziej współczesne. Mówią Ci coś mandaty brytyjskie i francuskie na Bliskim Wschodzie? Albo wojny krymskie? Gwoli ścisłości pod Wiedniem byli Turcy, a nie Arabowie.
To stwórz wehikuł czasu i przenieś się do XIw. Epoki ksenofobizmu, nietolerancji i głupoty, kiedy rzesze fanatycznych idiotów szły na Wschód mówiąc, że chcą wyzwolić ziemię świętą z rąk niewiernych. Tak naprawdę chcieli się wzbogacić na bogatych ziemiach Lewantu. W tym czasie muzułmanie stali dużo wyżej cywilizacyjnie od chrześcijan. Wystarczy wspomnieć postawy dwóch wodzów z tego okresu: Salad ad-Dina oraz Ryszarda, króla Anglii.
A co niby robią żeby zmienić te kraje w podobne do ich? Jakiś przykład może? I może jakieś wytłumaczenie dlaczego nie są szczęśliwi u siebie? O, może dlatego że są napadani ze względu na posiadaną rope? A teraz taka nagonka na nich się zaczęła, chyba po to żeby ludzie zaczęli skandować "zaatakować Iran!". Eldo wyznaje Allacha - wywalimy go do Afganistanu?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2012 o 15:39
Podobnie było Żydami, przed IIWŚ. Prześladowania nie wynikają z faktów tylko z uogólnienia pojedynczych przypadków na całe narody, stereotypów i zwykłych plotek.
"Kiedy budowali meczety, milczałem - mamy przecież wolność wyznania. Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem - mamy przecież wolność słowa. Kiedy wysadzili wieżowce, milczałem - to byli chorzy ekstremiści. Kiedy wywołali zamieszki, milczałem - to wina systemu i błędnej polityki. Kiedy uzyskali większość w parlamencie, milczałem - mamy przecież demokracje. Kiedy wprowadzili w państwie prawo koraniczne a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem - już nie wolno było krzyczeć"
Po pierwsze, jestem muzulmanka , jestem w Anglii i jakoś nie dziwi mnie to, ze oczywiście Polacy ( nie wplatujmy w to spraw religijnych bo sensu w tym nie ma ) widzą problem w tym, ze ludzie uciekają przed śmiercią, szukają azylu , ale to, ze Ja idąc przez ulice częściej mówię "cześć" niż "hi" to już nic takiego.
Coś na demotach widzę wielki teraz problem sie zrobil z muzułmanami.
Po drugie... popatrzcie czasem na siebie pierdzieleni rasisci.
Polacy się dostosowują w 100% do kultury brytyjskiej i nie narzucają nikomu tam swoich tradycji (pomaga trochę fakt, że są podobne), uczą się języka i pracują normalnie. Większość (oczywiście nie wszyscy) muzułmanów wprowadzających się do Norwegii czy Niemiec domagają się tam wprowadzania swoich, wyniesionych ze wschodu praw a miejscowymi gardzą... W Niemczech np. w szkołach jest mnóstwo młodych muzułmanek, które nie mogą między innymi jeździć na wycieczki szkolne, robić tego co robią tam niemieckie dzieci i przez to dzieci niemieckie cierpią na tym, bo kiedy 75% klasy to muzułmanie to mogą zapomnieć o przysługującym im rozrywkom, bo muzułmanie (raczej dziewczynki) nie uczestniczą w rozrywce i zaniżają (potwierdzone) poziom nauczania i nie chcą kontaktu z innymi dziećmi i nauczycielami. Tak samo kiedy muzułmanie wyzywają niemieckie dziewczyny za rozpustę i traktują jak puszczalskie dziwki, dlatego, że spotykają się z chłopcami i nie noszą chust. Jak te dzieci się czują kiedy nie mogą być sobą u siebie? http://www.youtube.com/watch?v=6rl1S6Klk5g&feature=relmfu Polecam obejrzeć
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2012 o 16:29
Patrzymy i nie widzimy problemu. Skoro wszyscy patrzą i nie widzą problemu, to najpewniej problemu nie ma. Jednak gdy wszyscy obserwują jakąś kulturę i widzą ten sam problem, tego nie wolno ignorować. Problemem jest multikulturowa polityka większości państw i skrajna tolerancja. To oni są gośćmi w krajach, nie mają prawa żądać czegokolwiek, czego nie mają inni obywatele. Prawo jakie jest, takim powinno zostać, nie wolno im żądać żadnych zmian dla siebie, jednocześnie ucinając przywileje innym, a to się w końcu zacznie.
@sysssiak: W innym twoim komentarzu [z 6 kwietnia tego roku] napisałaś że jesteś muzułmanką od PÓŁ ROKU. Więc tak na serio NIE ZNASZ jeszcze całkowicie tej religii. NIE wiesz co twój mąż z tobą zrobi po ślubie. Skoro siedzisz w Anglii to prawdopodobnie wyszłaś za/zamierzasz wyjść za/poznałaś jakiegoś tamtejszego muzułmanina bo zawrócił ci w głowie. Jeśli póki co jest dla ciebie milutki, to prawdopodobnie za niedługo się to zmieni. Skoro nie jesteś muzułmanką od urodzenia to nie broń czegoś, czym 'jarasz' się od niedawna, bo prawdopodobnie muzułmanie którzy cię otaczają, nie odkryli jeszcze do końca przed tobą najmroczniejszych tajników islamu. Specjalnie napisałam zwroty do ciebie małą literą, bo skoro "Ja" piszesz z dużej, to zapewne albo zasady poprawnej pisowni wyparowały ci z głowy ["bo przeca siedzę w Anglii to se moge źle pisać po polskiemu, nie?"], albo masz zbyt wygórowane ego [typowe dla tej wiary]. Przykro jedynie patrzeć jak Polki lgną do muzułmanów, ale nie bójcie się Panowie, tutaj zostaje bardzo dużo kobiet, które nie lecą na ciemniejszą karnację, i wiem co mówię. :)
Czesc mojej rodziny mieszka w Berlinie - mowia, ze tam arabowie maja fiola. Jak byli w Turcji, to tamtejsze arabki wygladaly jak europejki i wszystko bylo w porzadku, nikt nie wyzywal ich od puszczalskich czy cos - a TV pokazuje ulamek spoleczenstwa jako calosc - wiadomo, wieksze zainteresowanie=wieksza ogladalnosc=wiekszy zysk. Kwestia tego, czy fanatykow u nas tez nie brakuje, czy to sa ludzie, ktorzy stanowia reprezentatywna grupe. Fakt faktem, arabom w europie czasem odwala, a czasem poprostu boja sie zatracic wlasna tozsamosc i stad te kurczowe trzymanie sie zasad - patrz polacy w XIX w Paryzu itd.
Wy chorzy ludzie,zrobili wam papke z mózgu jak mozna chciec powrotu hitlera jak mozna nienawidzieć ludzi których sie nie znam, błagam opamiętajcie sie. Islam obwinia inne państwa a dlaczego nie -> okręgi mandatowe po pierszej wojnie, po drugiej teren sporny miedzy komunistami a zachodem, teraz okupacja tych terenów i każdemu z tych elemętów towarzyszy śmierć cierpienie i zniszczenie (jeszcze wrzucili tam Izrael) dlatego ci ludzie uciekaja do nas ale nadal pałaja do nas nienawiścią.
Porównać to można z okupacja ziem polski i migracja polaków do francji,turcji itd. jakoś tych ludzi tak nie nawidzicie albo tych którzy pozostali i nienawidzili ruskich którzy "dawali im prace "
haha :D doprecyzuje sie nie popieram ilości muzumanów(czarnych,zółtych itp.) w państwach zachodu, uważam ze taka bezpieczna granica jest 5% max gdyz wymiana ludnosci w takiej ilości przynois głownie korzysci.
Chciałem tylko wskazac że to zachód jest często przyczyną tego że ci ludzie nie przebywaja u siebie w krajach tylko np w niemczech.
Nierozumiem troche nienawiści ludzi do muzumanów czy ci ludzie kiedykolwiek wam coś zrobili? Imperium osmańskie jako jedyne nie uznało rozbiorów polski wielu polaków na migracji znalazło sie własnei w imperium osmańskim wsparli oni konfederatów barskich.
Mój wujek pracuje w firmie niemieckiej która wysyła go do turcji, iranu itd i mówił mi ze wiele arabów nadal szanuje tam polaków i wspomina jako swietnych wojowników z dawnych lat.
Muzamnom jak już trzeba pomóc w odbudowie ich państw ale niech zrobia to sami a nie niesiemy im pokój wojną :/
334konrad Myślę, że masz ten sam problem co inni. Mylisz państwa z religią i kulturą. Jasne że ludzi na wymianie nikt nie ma ochoty źle traktować, ale co mnie to obchodzi, że nas nie traktowali źle i nie traktują, skoro chcą sami siebie traktować źle na polskich ziemiach( przy czym i tak ucierpią osoby trzecie, czyt. Polacy)?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2012 o 0:37
DamianGZYL a Mickiewicz gdzie umarł i zobacz w jakim celu sie tam udał.
Carski "skoro chcą sami siebie traktować źle na polskich ziemiach" no sorry ale liczba muzumanów u nas jest dośc znikoma i problem ten nie dotyczy nas ale jak zawsze najgłośniej krzyczą ci którzy najmniej wiedzą.
Ale oczywiście że teraz tak nie jest. Nie sądzisz chyba, że pisałbym o Francji? Nie dbam o inne kraje, problem ten jednak będzie nas dotyczył, bo o ile z krajów muzułmańskich do Europy dostać się jest dość łatwo, to przemieszczanie się po Europie nie jest w żadnym stopniu skomplikowane, wygląda to jak podróż między miastami. Upewnij się co ludzie mają na myśli, zanim im odpiszesz.
Powiec? Gratuluje ortografii. Gdyby powstańcy uciekali do Imprerium Osmańskiego - dzisiejsza Turcja, to dzisiaj mieszkaliby tam ich potomkowie, prawda? Tak jak to ma miejsce w Brazylii, Argentynie, Niemczech i USA.
Powtórzę po raz chyba setny pytanie: kto z haterów zna Islam na tyle, żeby powiedzieć coś więcej o nim niż tylko, że Allah, Mekka albo Ramadan? Który z Was zna słowa, które dla Muzułmanów są bardzo ważne - halal i haram? W Koranie nic nie ma o zabijaniu z powodu braku chusty, bycia chrześcijaninem itd. Dla Waszej informacji: Muzułmanie szanują Chrześcijan i nasze religie się jakoś diametralnie nie różnią. Jeszcze jakiś czas temu żaden Chrześcijanin nie pomyślałby o seksie przed ślubem, a kobiety nie pokazywałyby tyłka na fb. Ciekawe, kto z Was zna choć jednego Muzułmanina.
Ktokolwiek by nie powiedział że jakiegokolwiek zna, zaraz się do niego rzucisz że pewnie kłamie, zmyśla etc. Ja powiem wprost: Nie znam żadnego i szczerze powiedziawszy nie mam nic do muzułmanów, ale tylko tych którzy swoją religię trzymają dla siebie, nie żądają przestrzegania prawa Koranu, uczciwie pracują, płacą podatki i asymilują się ze społeczeństwem do którego emigrowali. Wszystkich brudasów i dzieciorobów potrafiących jedynie dłubać w zębach i ciągnąć kasę z socjalu nie chcę w Europie. Tak ogólnie to popieram izi91 którego wypowiedź możesz przeczytać, bo widnieje nad twoją.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2012 o 16:29
Ale jak widzisz coraz więcej muzułmanów przyjeżdża do europy i nie są oni pokojowo nastawieni do innych religii, np. Chrzescijaństwa. Ba! Żądają żeby im budowano Świątynie! I po co? Niech sami zakupią ziemię i ją wybudują- Nie mają prawa niczego żądać od państwa do którego weszli z buta, bez zaproszenia.
Nie rzucę się na nikogo. Tylko mnie boli niesprawiedliwość. Wyjechałam na studia zagranicę i wiem, że generalizacja boli. Więc nie generalizujcie. Ja nie mówię,że Muzułmanie są święci, ale nie wszyscy chcą Was wykorzystać, zmusić do zmiany religii itd. A co do ich nastawienia, nie dyskutuję z Muzułmanami, którzy nie są pokojowo nastawieni do Chrześcijaństwa. Jeśli są, to oznacza to, że nie postępują zgodnie ze swoją wiarą. Muzułmanie, z którymi utrzymuję kontakt, wymieniają ze mną informacje i nigdy nie krytykują. Mówię więc tylko, żeby nie generalizować.
To pokazuje jak telewizja potrafi kreować stereotypy. Zauważcie, że np w Egipcie bardzo często rebelianci posługiwali się przykładem Polski i Polaków jako bojowników o wolność. Tam ludzie są bardzo szczęśliwi, nie mylcie fundamentalistów ze zwykłymi ludźmi. Tam się żyję każdą chwilą, bo oni wiedzą że ta chwila może być ich ostatnia. Starają się wycisnąć z życia ile się da bo wiedza że każdy dzień może być również ostatnim. A wy? Jesteście szczęśliwi? Z tego co wiem, wskaźnik sceptycyzmu jest najwyższy we Francji, a najniższy w Środkowej Afryce, gdzie ludzie są na nie mają nic.
od kiedy wywalili, starego prezydenta teraz tam prawdopodobnie trwa nagonka na koptów(chreścijańscy egipcjanie pochodzący od starożytnych egipcjan)Tak jest we wszystkich krajach, najpierw odkrywamy złoża ropy, bądź ktoś się robi niewygodny, potem robimy z niego potwora, następnie wysyłamy wojska, bądź wspieramy partyzantkę, zajmujemy złoża ropy, a potem nie patrzymy że jego zajmuje jeszcze większy potwór, z zasady fanatyk islamski, tępiący chrześcijan, ale to już nie nasz problem, bo mamy złoża ropy, a media zapominają o całej sprawie
http://www.youtube.com/watch?v=zD1SXVAXxls ... Nie mogę znaleźć po polsku, ale polecam obejrzeć. Jest to tylko fragment całego dokumentu, pt. "Źródło wszelkiego zła?" o religiach. W tym fragmencie Dawkins przeprowadza wywiad z muzułmianinem, były żydem, licząc na inteligentną konwersację. Cóż, przeliczył się.
nawet nie oglądam, bo śmierdzi mi kolejnym zeitgeist-owatym syfem, że wszystko łącznie z religiami to kłamstwo a jedyni inteligentni ludzie niczego nie wiedzą i niczego nie są pewni bo są od małego okłamywani
Nie moja wina, że muzułmanie mają napisane w Koranie żeby zabijać "niewiernych" tj. nas. Nie moja wina, że w Koranie mają napisane JAK bić swoje żony. Najlepiej niech siedzą w swoich granicach i zostawić ich w spokoju
A właśnie że tego NIE mają napisane, nie ma tam czegoś takiego. Zanim się zaczniesz/zaczniecie wypowiadać o czymś jako "ekspełci" to warto wpierw coś poczytać. Po prostu się mi włos jeży jak czytam większość Waszych komentarzy. Skąd wśród ludzi taka wzajemna nienawiść?
Co ty gadasz człowieku w koranie nie masz nic o zabijaniu niewiernych.
Jeśli chodzi ci o "dżihad" to jesteś w błedzie bo .. zreszta masz tu link : http://pl.wikipedia.org/wiki/Dżihad
Przepraszam nie przeczytałem tego linku licząc że wikipedia bardziej precyzyjnie określi dzihad jednak zawiodłem sie:(,
a więc szerzenie wiary posiada każda religia uznająca tore (chyba nawet w nim to pisze:) czyli my też ,a główna wartość jest przekonywaie ludzi do naszego boga ale oczywiscie doszła do tego polityka.
Wojny najłatwiej wywołuje sie szukając róznic (zła) w innych by uznać nasz atak za słuszny stąd i my i oni innaczej interpretujemy słowo "dzihad" . W Koranie nie jest promowana żadna agresja. Więc prosze wszystkich poznajcie kogoś zanim zaczniecie go osądzać(nawet jesli miałby to być wasz wróg ich też warto znać ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2012 o 1:19
"W Koranie i muzułmańskiej tradycji dżihad oznacza wszelkie starania podejmowane w imię szerzenia i umacniania islamu: zarówno poprzez walkę zbrojną" "Termin dżihad często jest zawężany do walki zbrojnej kital" @334konrad czytałeś to chociaż, hipokryto ? Kur**! Wracać do przedszkola się czytać nauczyć, a potem do podstawówki o czytaniu ze zrozumieniem. Gadać się nie uczcie, bo bzdury piszecie.
W tradycji europejskiej termin ten często, choć nie do końca precyzyjnie, tłumaczy się jako „święta wojna”.
podkreslam w tradycji europejskiej i może to chrześcijanie są hipokrytami ale nie dostrzegleś takiego małego aspektu jak krucjaty i inne "małe ataki chrześcijan na tamte rejony" ale co tam jak my atakujemy niby dla wiary to jest git :D
no i oczywiscie taki mały aspekcik wyciety jak "pokojowe propagowanie islamu " który masz kilka słow dalej ale chyba sie tak podjarałes ze nie doczytałes :(
To, że istnieje pokojowe propagowanie islamu, nie zmienia faktu, że istnieje też zbrojne. Krucjaty były po to, aby pokazać, że papież ma jeszcze wpływy - i było to kilkaset lat temu. Dziś papież mało może i nikt się go nie słucha. Natomiast muzułmanie dalej uznają słowa Mahometa za aktualne, dlatego nie porównuj dalekiej przeszłości do teraźniejszości. Chrześcijanie byli agresywni w kiedyś, kiedy każda religia pragnęła być czczona wszędzie. Dziś agresywny pozostał tylko islam, który kalendarza nie przestawia.
Esosen, to bylo po niecalych 1500latach istnienia chrzescijanstwa. Analogicznie sie zachowuja muzulmanie po niecalych 1500 latach istnienia ich religi. Wyroznia sie dwa rodzaje dzihadu - wiekszy(wazniejszy) to walka ze swoimi niedoskonalosciami i samokontrola.
Podobno to Europejczycy są nietolerancyjni, bo nie akceptują szariatu i osób homo, ale w krajach muzułmańskich za nie bycie muzułmaninem i bycie osobą homo grozi kara śmierci. Może droga lewica właśnie na Bliskim Wschodzie niech zacznie krzewić swoją tolerancję?
A kto ich sprowadza? Syjoniści. W imię zasady dzielić i rządzić. Multikulturowe społeczeństwo nie jest w stanie się tak zjednoczyć kiedy jest taka potrzeba (a że Muzułmanie to trudne przypadki to tym bardziej). Gdyby Polska była multikulturowa to już widzę jakby np. wypaliły protesty przeciwko ACTA. Muzułmanie do kompletnej władzy nie dojdą bo więcej do powiedzenia ma inna nacja ale Muzułmanie są dobrym narzędziem w rękach syjonistów do rozbijania i skłócania Europejskiego społeczeństwa bo rodzą się konflikty Muzułmanie vs miejscowi oraz miejscowi którzy są przeciwko zatracaniu swojej kultury vs bezmyślni toleraści. Chyba nikomu się nie wydawało że ot tak postanowiono żeby ich przyjąć do swojego kraju, ci politycy którzy są za multi-kulti dobrze wiedzą o tym o czym mówią przeciwnicy takiej polityki ale tym politykom jest to na rękę bo podzielonym społeczeństwem łatwiej się manipuluje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2012 o 17:28
oj, biedne, zyjace stereotypami, dzieci neostrady. problem z islamistami jest tak zlozony, ze nie odda tego zaden demotywator, tym bardziej tak bzdurny jak ten powyzej.
1. przede wszystkim autor tego demota zrownuje narodowosc i obywatelstwo z religia. idac tym tropem, mozna z powodzeniem napisac "chrzescijanie z iranu sa nieszczesliwi, a chrzescijanie z francji - szczesliwi". debilizm, prawda? przeciez nieszczescie w tym wypadku powoduje wladza, a nie "osobiste doswiadczenie religijne".
2. autor demota zrownuje muzulmanow roznych odlamow, przede wszystkim sunnitow, szyitow oraz ich opcje liberalne lub europejskie (bosniacy, albanczycy). przyklad: iraccy sunnici w czasach hussajna byli szczesliwi, szyici i wyznajacy islam kurdowie - na pewno nie. teraz jest raczej na odwrot.
3. autor demota zrownuje pojecie szczescia z zamieszkaniem w kraju europejskim. bo na czym innym opiera swoja teze, ze "mulumanie w kanadzie sa szczesliwi"? co jest kryterium szczescia??
4. autor demota za bardzo skupia sie na kwestiach ekonomicznych, dlatego wlasnie nie siegnal po przyklady turcji, kuwejtu, zea, omanu czy arabii saudyjskiej (dwa ostatnie to islamskie hardcory). pkb tych panstw nie pasuje do przedstawionych przykladow, stad zapewne wniosek, ze ci muzulmanie sa "szczesliwsi".
5. autor demota nie zauwaza kwestii niedemokratycznosci rzadow w danym kraju oraz trojpodzialu: rzad+lojalisci - muzulmanie obywatele - muzulmanie uchodzcy. to sa trzy rozne grupy! w czasach prlu polacy rowniez byli nieszczesliwi u siebie, szczesliwi w usa, a wina wina za to, co dzialo sie w polsce, obarczali usa :D hahaha, dokladnie tak bylo. tylko polacy dzielili sie na podobne trzy grupy.
To, co nieznane wzbudza zawsze strach - wiadomo to od zawsze. Problem polega na tym, że masowo powiela się w tej dyskusji stereotypy pochodzące zwłaszcza ze wszystkich mediów, które w innych dyskusjach są przywoływane jako źródło fałszywych i ogłupiających informacji. Paradoks! Jak w TV pokażą dwóch kiboli, którzy rozwalają samochód jednej ze stacji telewizyjnych jako wizytówkę marszu niepodległości 11 listopada, to wszyscy krzyczą, że manipulacja. Jak z kolei pokażą grupkę zamaskowanych arabów, którzy wykrzykują wrogie hasła i strzelają z "kałachów", to automatycznie każdy muzułmanin jest niebezpiecznym fanatykiem. A jak do tego pokażą "eksperta", który, mówiąc kolokwialnie, będzie pierdzielić głupoty o islamie, powielając przy okazji durne stereotypy, jak to wszyscy muzułmanie są źli i jak bardzo Koran pomaga im w mordowaniu niewinnych ludzi, to jest to przyjmowanie jako dogmat bez dyskusji. Jeszcze na dokładkę przedstawmy tutaj Hitlera i Breivika jako wzorowych strażników czystości swojej rasy i obrońców cywilizowanego człowieka oraz nawołujmy do naśladowania ich w odniesieniu do "tych pi*rdolonych arabskich brudasów i dzikusów". Brawo, ludzie!
Wszyscy wiedzą, jak bardzo oni są fanatyczni, dlatego należy zachować dystans do każego z nich, tak jak do psa - łączy ich nieprzewidywalność. Zrobią najazd na chrześcijańską wioske i w raju dostaną jeszcze za to 100 dziewic, nie liczą naziemnego respektu i szacunku wśród jeszcze innych fanatyków.
A wiesz, że są fanatykami, bo spotkałeś się na własnej skórze z agresją ze strony muzułmanów? Albo byłeś w kraju islamskim i widziałeś jak na ulicy kamienują kobietę? Albo widziałeś gdzieś poza TV i Internetem, jak wygląda i zachowuje się przeciętny arabski Kowalski? Czy czerpiesz swoją wiedzę z wypowiedzi ludzi na demotach czy na podstawie kwejków, od czasu do czasu oglądając wiadomości w TV?
A jeśli w książce napisane jest, że przy 200 km/h przywalę w drzewo to umrę, to muszę to sprawdzać, żeby w to uwierzyć ? Księdza pedofila też nie spotkałem, a wiem, że tacy są. Uczono mnie, że robi się ataki na chrześcijańskie wioski, czytałem artykuły ludzi, którzy za krzyżyk nie stracili omal życia. O tym kwejki i TV nie mówi, a ty tego nie wiesz. To, że spotkałeś chwilowo nieagresywnych muzułmanów, nie zmienia faktu, że jest to dalej mniejszość. -Zabij jednego z nich krzyżem i czekaj, aż Alkaida wyśle swe oddziały, a potem mów, że są przyjaźni dla środowiska.
Nie chodzi mi o to, że nie ma takich ludzi. Tylko o to, że generalizujesz. W jakiś, dla mnie niezrozumiały, sposób wciąż piszesz, że KAŻDY muzułmanin jest fanatykiem, który marzy o tym, żeby zabić Cię za krzyżyk. Albo że nie zaśnie, dopóki nie powbija na pale kilku chrześcijan z sąsiedniej wioski. Skąd masz dane, że normalni, spokojnie wypełniający obowiązki swojej wiary muzułmanie, są mniejszością? A Twojego zdziwienia, że po zabiciu muzułmanina spotkasz się z reakcją pewnych środowisk i dziwisz się, że nie są przyjaźnie do Ciebie nastawieni, nie skomentuję...
Nie dziwię się, że po zabiciu jednego z nich, będą nieprzyjaźni, ale jak oni wytłuką naszą wioskę, to jakoś my nie pragniemy odwetu, a oni ? Sprostuję swoją wypowiedź, nie wątpię, że mówisz o muzułmanach zadomowionych w cywilizowanej Europie. Być może znajdą się muzułmańskie rodziny, które Koran traktują z przymrużeniem oka - i to jest jedyny wyjątek. Nigdy nie uwierzę, że pan mieszkający kilometr od Kamienia w Mecce, nie jest fanatykiem bądź nie ma myśli o muzułmańskiej Europie. Jak widzisz nienawiść tworzy nienawiść, stąd też może wynikać moja stronniczość i upartość, dlatego może zakończmy dyskusję, bo nikt z nas nie zmieni swojego stanowiska i będzie z tego tylko kłótnia.
@Eaunanisme Dobrze, że komentarze nie znikają, to człowiek ma refleksję czy głupieje czy mądrzeje. Przepraszam wszystkich, za idiotyzm, którym kiedyś się wykazałem (powyżej). Nie wiem, skąd tyle jadu.
Znam paru muzulmaninow i kilku jest w porzadku a kilku jest fanatykami. Problem w tej religii polega na tym, ze jest bardzo wielu fanatykow. Chrzescianie/fanatycy tez sie trafiaja ale jest ich procentowo o wiele mniej niz muzulmaninow fanatykow. Tak naprawde nie wiem skad sie to bierze ale jest to fakt. Nie mam nic do muzulmanow wyznajacych swoja religie tak jak polacy wyznaja chrzescjanizm czyli pelen luz (wielu jest takich np w kazachstanie o czym wielu nie wie / calkiem spoko ludzie). Najgorsi sa religijni fanatycy (nie picie alkoholu, codzienne modlenie sie, nie jedzenie miesa w piatki i najgorsze namawianie wszystkich do swojej religii). Spotkalem fanatykow katoli i muzulmanow i oboje sa porabani (chociaz katolicy jeszcze gorsi chyba nawet). Inaczej mowiac ludzie religijni/bezreligijni (amerykanie, polacy i ogolnie wiekszosc krajow europy i wiele afryki i azji) sa najbardziej w porzadku (mam religie ale gdzies tam jest). Ludzie ktorzy sa bardzo religijni sa najgorsi. Pozdrawiam. ps. wiecie ze z waszych podatkow jest oplacany kosciol katolicki? a teraz sie cieszcie....
Przecież fanatyk katolicki nie zagrozi nikomu pozbawieniem życia! Nie wiem jakim cudem porównujesz fanatyków katolickich i muzułmańskich do siebie. Przecież to dwa różne światy. Fanatyk muzułmański za wszelką cenę będzie walczył z niewiernymi i jak trzeba będzie to chwyci za broń, i nie omieszka Ci strzelić między oczy. A fanatyk katolicki co? Pogdera, pomęczy że trzeba wierzyć, do kościoła chodzić, że czystość przed ślubem, że to że tamto, ale NIC Ci nie zrobi, nie zabije, nie podpali i nie obleje kwasem. Porównanie tych dwóch typów to chyba najbardziej nietrafiony pomysł.
Kharateka - jeśli dla Ciebie chrześcijański fanatyk to staruszka, która w domu słucha Radia Maryja, a w tramwaju będzie jęczeć Ci nad uchem, na czym świat stoi, bo nie ustąpisz jej miejsca, to nie dziwię się, że 99% komentujących tego demota ludzi nie widzi znaku równa się między fanatyzmem KAŻDEJ religii. Bo widzisz, fanatyczni katolicy przez wieki prowadzili wojny z niewiernymi, którzy zajmowali Ziemię Świętą, a potem z tymi, którzy zasilili inne Kościoły w wyniku ruchu reformacyjnego. Przez wieki palili ludzi na stosach. Stosowali wobec niewiernych wymyślne tortury i kary, które miały wymusić na nich przyznanie się do uprawiania czarów. Bardziej aktualne - nacjonalistyczni katolicy jeszcze nie tak dawno w imię wiary i walki o niepodległość zabijali protestantów. Oczywiście teraz połowa ludzi weźmie mnie za lewackiego antyklerykała, ale takie są fakty. Co ciekawe, społeczeństwa radykalizują się, co prowadzi do sytuacji, w których kolejne ruchy, m.in. chrześcijańskie, posługują się w walce w heretykami środkami, które stosują fanatycy też muzułmańscy. Tyle tylko, że o tym się nie mówi, bo brodaty "dzikus" wygląda w telewizji lepiej, niż ubrany w garnitur starszy pan, a obaj mogą być na tym samym poziomie fanatyzmu religijnego.
No to gratuluję rozumowania. Skoro modlenie się 5 razy dziennie, nie picie alkoholu i wypełnianie innych PODSTAW Islamu (lub jakiejkolwiek innej religii) jest dla Ciebie fanatyzmem, to no comment po prostu. Czyli spoko ziomal jest jak pije, ma w d***e modlitwę i inne takie. Wiesz, dla wielu ludzi, a szczególnie muzułmanów, wiara to nie tylko klepanie jakiś tam modlitw raz w tygodniu i obchodzenie świąt. To cały styl życia, który jest tak ciężki do zrozumienia przez hedonistyczny Zachód. Myślę, że aby się wypowiadać na ten konkretny temat, należy trochę szerzej otworzyć oczy, poczytać, popytać u źródła, a nie bazować na przykładzie kilku znajomych.
@Eaunanisme Nie wiesz czym jest fanatyzm? ŻADNA wyprawa krzyżowa nie była prowadzona przez fanatyków, ponieważ oni ruszyli tam po ziemie i bogactwa. Fanatyzm byłby, gdyby na prawdę wierzyli, że robią to dla Boga i cieszyli się z tego. Dla nich były jednak ważne inne wartości.
Carski - krucjaty BYŁY w imię Boga. Ich pomysłodawcami byli kolejni papieże, więc trudno powiedzieć, że czynili to w imię wyłącznie pieniędzy i ziemi. To, że uczestnicy jednej z nich splądrowali Konstantynopol w poszukiwaniu bogactw to już inna historia. Europejskie mocarstwa przez wieki zajmowały kolejne, w ich mniemaniu, terytoria niczyje, a ludność miejscową zabijano lub "nawracano" na chrześcijaństwo. Jasne, że chodziło przede wszystkim o zdobycie ziemi czy bogactw naturalnych, ale cień religii musiał być obecny - przecież walczyli z zacofanym poganami...
@Eaunanisme: wydaje mi się, że to była wersja dla biednych/mięsa armatniego. Wyobraź sobie, że jesteś papieżem w tamtych czasach i chcesz mieć coraz więcej majątku. Mówisz "idźcie i ukradnijcie" czy pierzesz mózgi frajerni i niech sobie zdychają z poświęceniem dla twoich fanaberii.
Po pierwsze, jestem muzulmanka , jestem w Anglii i jakoś nie dziwi mnie to, ze oczywiście Polacy ( nie wplatujmy w to spraw religijnych bo sensu w tym nie ma ) widzą problem w tym, ze ludzie uciekają przed śmiercią, szukają azylu , ale to, ze Ja idąc przez ulice częściej mówię "cześć" niż "hi" to już nic takiego.
Coś na demotach widzę wielki teraz problem sie zrobil z muzułmanami.
Po drugie... popatrzcie czasem na siebie pierdzieleni rasisci.
rozumiem, że ludzie ci szukają lepszego miejsca do życia, ale są oni różni - jedni się asymilują a drudzy tworzą kolonie i nie umieją przystosować się do społeczeństwa kraju w którym żyją. ale na Zachodzie Muzułmanów robi się coraz więcej, meczety można spotkać na każdym kroku a kościoły? ze święcą ich szukać. panuje model rodziny 2+1, a Muzułmanie mają wielodzietne rodziny. niektóre kraje mogłyby jakoś ograniczyć napływ imigrantów z krajów muzułmańskich albo po prostu zamknąć granice, bo taka polityka może wymknąć się spod kontroli i za kilkadziesiąt lat Europa może stać się muzułmańska a chrześcijanie staną się mniejszością.
Padają propozycje zamknięcia granic( widocznie Niemcy i Francja dopiero się przebudziły), lecz oczywiście wszyscy robią problemy, ponieważ utrudni to wyjazd za łatwą kaską.
Mówcie co chcecie, może i jestem nietolerancyjny czy rasista(tylko w stosunku do islamu) ale uważam że powinno się to islamskie coś wygazować.Oni takich "niewiernych"jak my zabijali by (i zabijają zresztą) bez zastanowienia
Oj drogie dzieciaczki... tak tylko z czystej ciekawości, ile osób wypowiadających się pod tym durnym demotywatorem miało tak naprawdę do czynienia z muzułmanami. Tylko w realnym życiu, a nie na ekranach komputerów/tv. Ile osób rzeczywiście rozmawiało z tymi muzułmanami, a nie tylko widziało z daleka na ulicy, albo coś tam słyszało od znajomego, który powtarzał po kolejnym znajomym... Ile osób przeczytało Koran lub hadisy, aby się o tym tak ekspercko wypowiadać... Ile osób było w jakimś kraju typowo islamskim? śmiać mi się chce jak czytam niektóre komentarze... Albo raczej ubolewam jak małe i ograniczone horyzonty macie. A o to gazowanie nie martwcie się moi drodzy, bo niewiele brakuje do następnego holokaustu, tylko że tym razem z muzułmanami w roli głównej.
W taki sposób wyjaśniane nic nie jest logiczne.
W krajach muzułmańskich jest ciężko przez wojny i konflikty, nie z 'niewyjaśnionych przyczyn'.
Wszyscy zwalają na muzułmanów, a nie spojrzą na USA, które w otoczce wspaniałości morduje ich, często bez powodu, bo dostają za to dużo kasy. Mam przyjemność rozmawiać z paroma muzułmanami i nie chcą wyjeżdżać ze swoich krajów, nie chcą walk, chcą tylko pokoju, niezależności. Islam nie jest złą religią. Tak to już jest, że o tym co wykracza poza granice się mówi. Dlatego dla przygłupiego człowieka islam= zabijanie i bombardowanie, chrześcijaństwo=mohery, a judaizm= żydzi którzy śpią na pieniądzach.
prawda jest taka, że bliski wschód to węzeł gordyjski i trzeba zostawić arabów samych sobie, niech się sami powybijają, a my możemy co najwyżej, nie pozwolić im przenosić się na nasze kraje
Widzę, że na demotywatorach kwitnie rasizm, nietolerancja i ksenofobia, cechy które, w dużym stopniu, zniszczyły kiedyś nasz kraj. Nienawidzicie muzułmanów chociaż pewnie nawet żadnego na oczy nie widzieliście. Ja widziałem jedną Arabkę. Chodzi do mojej klasy, jest przebojową i wesołą dziewczyną, jest inteligentna, tolerancyjna i lubiana, krytycznie odnosi się do wszelkiego fanatyzmu, zarówno chrześcijańskiego jak i islamskiego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2012 o 14:10
do najlepszej odpowiedzi - tak więc zachód powinien zamknąć granice przed biednymi, kradnącymi i buraczanymi polakami... Co za ciemnogród.
Poza tym, skąd stwierdzenie że Muzułmanie są w swoich krajach nieszczęśliwi? TV Trwam tak powiedziało? Co za populizm. Otóż Irańczycy to jeden z najszczęśliwszych narodów na świecie. Brak wiedzy prowadzi do gadania bzdur. Wyjdźcie z domu zamiast polegać na artykułach na pudelku. Wstyd.
Dlatego tolerancja do religi, ktore sa imtymna sprawa jest ok. Uwidacznianie jej, rodzi konflikty. Jesli kazdy jest w glebi serca religijny,took, lae jak uzywa sie np. krzyza w celu zbicia kapitalu politycznego,to dla mnie jest blad
Nie wiesz, ze aby byc zrozumianym nalezy poslugiwac sie przykladami, ktore zrozumie odbiorca?A najlepsze to takie z wlasnego podworka
Zalecenia te są wyrazem wiary, że ziemia i wszelki obrót towarami przynależą Bogu, a człowiek jest tylko przejściowym posiadaczem. Nakazy dotyczą oczywiście tylko "narodu wybranego". Mimo to bezwzględna konieczność ścisłego przestrzegania Prawa powodowała poważne komplikacje w życiu społecznym i gospodarczym żydów. W sukurs przyszli rabini tworzący talmudyczną halachę, czyli określający w praktyce sposób postępowania tak, aby Prawo zostało zachowane. Często interpretacje te są dość pokrętne i spotykały się z zarzutami kpin z Tory ze strony zwolenników najbardziej ortodoksyjnych odłamów judaizmu. Również dla przeciwników judaizmu były podstawą do zarzucania żydom dwulicowości. W rzeczywistości stanowią konieczność w sytuacji religii, której podstawową zasadą i wyróżnikiem jest stosowanie się do religijnych norm postępowania, a normy te w zderzeniu z rzeczywistością prowadzić mogą do marginalizacji ją wyznających. Karą za nieprzestrzeganie roku szabatowego jest wygnanie. Szmita to swietny przyklad tego, jak nakazy religijne komplikuja zycie z glupich powodow
Breivik zrozumiał co się święci
Tylko nieco złych metod użył.
Nieco osoby pomylił
rozumiem roznorodnosc kulturowa i ja doceniam ale oni zdeczka przesadzaja cos mi sie wydaje ze to juz moze podchodzic pod nowoczesny model kolonizacji jeszcze troche to bedziemy ich niewolnikami
Dyskusja toczy się na grząskim gruncie, bo ten starodawny, czyli europejski kolonializm był nastawiony na szerzenie własnej kultury na inne narody i tworzenia z ich przedstawicieli właśnie niewolników. I to na nieporównywalnie większą skalę. Nie twierdzę, że muzułmanie słusznie biorą teraz odwet za swoje krzywdy, ale bez przesady.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 17:38
eaunanisme, inne czasy były, z resztą KAŻDY kraj walczył i chciał zdobywać tereny, ale nie każdemu to wyszło, europejczycy zajmowali prawie cały świat, a arabowie, szli w stronę europy, bitwa pod wiedniem coś ci mówi?
Mówić o bitwie pod Wiedniem w kontekście kolonializmu, to jak przyrównywać do kolonializmu rekonkwistę w Hiszpanii. Mi chodzi o czasu bardziej współczesne. Mówią Ci coś mandaty brytyjskie i francuskie na Bliskim Wschodzie? Albo wojny krymskie? Gwoli ścisłości pod Wiedniem byli Turcy, a nie Arabowie.
Muzłumanie nie są po to żeby ich rozumieć. Ich trzeba po prostu przegonić kijami i kamieniami.
Karabin w dłoń i jazda :)
To stwórz wehikuł czasu i przenieś się do XIw. Epoki ksenofobizmu, nietolerancji i głupoty, kiedy rzesze fanatycznych idiotów szły na Wschód mówiąc, że chcą wyzwolić ziemię świętą z rąk niewiernych. Tak naprawdę chcieli się wzbogacić na bogatych ziemiach Lewantu. W tym czasie muzułmanie stali dużo wyżej cywilizacyjnie od chrześcijan. Wystarczy wspomnieć postawy dwóch wodzów z tego okresu: Salad ad-Dina oraz Ryszarda, króla Anglii.
Tylko, że mówisz akurat o XII w.
Owszem, ale to wszystko zaczęło się w XI wieku.
A co niby robią żeby zmienić te kraje w podobne do ich? Jakiś przykład może? I może jakieś wytłumaczenie dlaczego nie są szczęśliwi u siebie? O, może dlatego że są napadani ze względu na posiadaną rope? A teraz taka nagonka na nich się zaczęła, chyba po to żeby ludzie zaczęli skandować "zaatakować Iran!". Eldo wyznaje Allacha - wywalimy go do Afganistanu?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 15:39
Podobnie było Żydami, przed IIWŚ. Prześladowania nie wynikają z faktów tylko z uogólnienia pojedynczych przypadków na całe narody, stereotypów i zwykłych plotek.
"Kiedy budowali meczety, milczałem - mamy przecież wolność wyznania. Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem - mamy przecież wolność słowa. Kiedy wysadzili wieżowce, milczałem - to byli chorzy ekstremiści. Kiedy wywołali zamieszki, milczałem - to wina systemu i błędnej polityki. Kiedy uzyskali większość w parlamencie, milczałem - mamy przecież demokracje. Kiedy wprowadzili w państwie prawo koraniczne a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem - już nie wolno było krzyczeć"
Po pierwsze, jestem muzulmanka , jestem w Anglii i jakoś nie dziwi mnie to, ze oczywiście Polacy ( nie wplatujmy w to spraw religijnych bo sensu w tym nie ma ) widzą problem w tym, ze ludzie uciekają przed śmiercią, szukają azylu , ale to, ze Ja idąc przez ulice częściej mówię "cześć" niż "hi" to już nic takiego.
Coś na demotach widzę wielki teraz problem sie zrobil z muzułmanami.
Po drugie... popatrzcie czasem na siebie pierdzieleni rasisci.
Polacy się dostosowują w 100% do kultury brytyjskiej i nie narzucają nikomu tam swoich tradycji (pomaga trochę fakt, że są podobne), uczą się języka i pracują normalnie. Większość (oczywiście nie wszyscy) muzułmanów wprowadzających się do Norwegii czy Niemiec domagają się tam wprowadzania swoich, wyniesionych ze wschodu praw a miejscowymi gardzą... W Niemczech np. w szkołach jest mnóstwo młodych muzułmanek, które nie mogą między innymi jeździć na wycieczki szkolne, robić tego co robią tam niemieckie dzieci i przez to dzieci niemieckie cierpią na tym, bo kiedy 75% klasy to muzułmanie to mogą zapomnieć o przysługującym im rozrywkom, bo muzułmanie (raczej dziewczynki) nie uczestniczą w rozrywce i zaniżają (potwierdzone) poziom nauczania i nie chcą kontaktu z innymi dziećmi i nauczycielami. Tak samo kiedy muzułmanie wyzywają niemieckie dziewczyny za rozpustę i traktują jak puszczalskie dziwki, dlatego, że spotykają się z chłopcami i nie noszą chust. Jak te dzieci się czują kiedy nie mogą być sobą u siebie?
http://www.youtube.com/watch?v=6rl1S6Klk5g&feature=relmfu Polecam obejrzeć
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 16:29
Patrzymy i nie widzimy problemu. Skoro wszyscy patrzą i nie widzą problemu, to najpewniej problemu nie ma. Jednak gdy wszyscy obserwują jakąś kulturę i widzą ten sam problem, tego nie wolno ignorować. Problemem jest multikulturowa polityka większości państw i skrajna tolerancja. To oni są gośćmi w krajach, nie mają prawa żądać czegokolwiek, czego nie mają inni obywatele. Prawo jakie jest, takim powinno zostać, nie wolno im żądać żadnych zmian dla siebie, jednocześnie ucinając przywileje innym, a to się w końcu zacznie.
@sysssiak: W innym twoim komentarzu [z 6 kwietnia tego roku] napisałaś że jesteś muzułmanką od PÓŁ ROKU. Więc tak na serio NIE ZNASZ jeszcze całkowicie tej religii. NIE wiesz co twój mąż z tobą zrobi po ślubie. Skoro siedzisz w Anglii to prawdopodobnie wyszłaś za/zamierzasz wyjść za/poznałaś jakiegoś tamtejszego muzułmanina bo zawrócił ci w głowie. Jeśli póki co jest dla ciebie milutki, to prawdopodobnie za niedługo się to zmieni. Skoro nie jesteś muzułmanką od urodzenia to nie broń czegoś, czym 'jarasz' się od niedawna, bo prawdopodobnie muzułmanie którzy cię otaczają, nie odkryli jeszcze do końca przed tobą najmroczniejszych tajników islamu. Specjalnie napisałam zwroty do ciebie małą literą, bo skoro "Ja" piszesz z dużej, to zapewne albo zasady poprawnej pisowni wyparowały ci z głowy ["bo przeca siedzę w Anglii to se moge źle pisać po polskiemu, nie?"], albo masz zbyt wygórowane ego [typowe dla tej wiary]. Przykro jedynie patrzeć jak Polki lgną do muzułmanów, ale nie bójcie się Panowie, tutaj zostaje bardzo dużo kobiet, które nie lecą na ciemniejszą karnację, i wiem co mówię. :)
Kolejna Polka która na zachodzie daje dupy Arabusom i sie z nimi wiąże i przechodzi na ich wiarę. Kiedyś tego będziesz żałować...
Czesc mojej rodziny mieszka w Berlinie - mowia, ze tam arabowie maja fiola. Jak byli w Turcji, to tamtejsze arabki wygladaly jak europejki i wszystko bylo w porzadku, nikt nie wyzywal ich od puszczalskich czy cos - a TV pokazuje ulamek spoleczenstwa jako calosc - wiadomo, wieksze zainteresowanie=wieksza ogladalnosc=wiekszy zysk. Kwestia tego, czy fanatykow u nas tez nie brakuje, czy to sa ludzie, ktorzy stanowia reprezentatywna grupe. Fakt faktem, arabom w europie czasem odwala, a czasem poprostu boja sie zatracic wlasna tozsamosc i stad te kurczowe trzymanie sie zasad - patrz polacy w XIX w Paryzu itd.
Wy chorzy ludzie,zrobili wam papke z mózgu jak mozna chciec powrotu hitlera jak mozna nienawidzieć ludzi których sie nie znam, błagam opamiętajcie sie. Islam obwinia inne państwa a dlaczego nie -> okręgi mandatowe po pierszej wojnie, po drugiej teren sporny miedzy komunistami a zachodem, teraz okupacja tych terenów i każdemu z tych elemętów towarzyszy śmierć cierpienie i zniszczenie (jeszcze wrzucili tam Izrael) dlatego ci ludzie uciekaja do nas ale nadal pałaja do nas nienawiścią.
Porównać to można z okupacja ziem polski i migracja polaków do francji,turcji itd. jakoś tych ludzi tak nie nawidzicie albo tych którzy pozostali i nienawidzili ruskich którzy "dawali im prace "
Jak dobrze że są ludzie którzy znają fakty historyczne.
Muzułmanów też nie nienawidzimy, chcemy żeby nie próbowali nawet zrobienia z innych krajów kraje podobne do tych, z których pouciekali.
haha :D doprecyzuje sie nie popieram ilości muzumanów(czarnych,zółtych itp.) w państwach zachodu, uważam ze taka bezpieczna granica jest 5% max gdyz wymiana ludnosci w takiej ilości przynois głownie korzysci.
Chciałem tylko wskazac że to zachód jest często przyczyną tego że ci ludzie nie przebywaja u siebie w krajach tylko np w niemczech.
Nierozumiem troche nienawiści ludzi do muzumanów czy ci ludzie kiedykolwiek wam coś zrobili? Imperium osmańskie jako jedyne nie uznało rozbiorów polski wielu polaków na migracji znalazło sie własnei w imperium osmańskim wsparli oni konfederatów barskich.
Mój wujek pracuje w firmie niemieckiej która wysyła go do turcji, iranu itd i mówił mi ze wiele arabów nadal szanuje tam polaków i wspomina jako swietnych wojowników z dawnych lat.
Muzamnom jak już trzeba pomóc w odbudowie ich państw ale niech zrobia to sami a nie niesiemy im pokój wojną :/
"migracja polaków do francji,turcji itd"
Polacy migrują do Turcji? A to dobre.
W końcu jakiś konstruktywny komentarz kogoś, kto coś wie.
334konrad Myślę, że masz ten sam problem co inni. Mylisz państwa z religią i kulturą. Jasne że ludzi na wymianie nikt nie ma ochoty źle traktować, ale co mnie to obchodzi, że nas nie traktowali źle i nie traktują, skoro chcą sami siebie traktować źle na polskich ziemiach( przy czym i tak ucierpią osoby trzecie, czyt. Polacy)?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2012 o 0:37
DamianGZYL a Mickiewicz gdzie umarł i zobacz w jakim celu sie tam udał.
Carski "skoro chcą sami siebie traktować źle na polskich ziemiach" no sorry ale liczba muzumanów u nas jest dośc znikoma i problem ten nie dotyczy nas ale jak zawsze najgłośniej krzyczą ci którzy najmniej wiedzą.
Ale oczywiście że teraz tak nie jest. Nie sądzisz chyba, że pisałbym o Francji? Nie dbam o inne kraje, problem ten jednak będzie nas dotyczył, bo o ile z krajów muzułmańskich do Europy dostać się jest dość łatwo, to przemieszczanie się po Europie nie jest w żadnym stopniu skomplikowane, wygląda to jak podróż między miastami. Upewnij się co ludzie mają na myśli, zanim im odpiszesz.
Nie obawiaj sie mamy za małe zasiłki by przyciągnąć ich na taka skale jak np w niemczech.
Hmm... pewne narodowości nie pogardziły, jak zabraknie miejsca na zachodzie to i naszą kasą nie pogardzą.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2012 o 12:15
Konrad, zastanów się co ty gadasz. Polaków na stałe mieszkających w Turcji nie ma nawet tysiąca.
Fajnie a powiec mi gdzie napisałem ze jest.
Mówiłem o imperium osmańskim i dawnych czasach a jak mi nie wierzysz to zobacz gdzie uciekali powstańcy :/
Powiec? Gratuluje ortografii. Gdyby powstańcy uciekali do Imprerium Osmańskiego - dzisiejsza Turcja, to dzisiaj mieszkaliby tam ich potomkowie, prawda? Tak jak to ma miejsce w Brazylii, Argentynie, Niemczech i USA.
Konstytucje europejskie powinny zakazywać wyboru muzułmanina na najwyższe urzędy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 15:56
A od tego jeszcze krok,aby np. w Polsce wprowadzic przepis, ze na takie urzedy nie mozna wybrac nie-katolika.
Powtórzę po raz chyba setny pytanie: kto z haterów zna Islam na tyle, żeby powiedzieć coś więcej o nim niż tylko, że Allah, Mekka albo Ramadan? Który z Was zna słowa, które dla Muzułmanów są bardzo ważne - halal i haram? W Koranie nic nie ma o zabijaniu z powodu braku chusty, bycia chrześcijaninem itd. Dla Waszej informacji: Muzułmanie szanują Chrześcijan i nasze religie się jakoś diametralnie nie różnią. Jeszcze jakiś czas temu żaden Chrześcijanin nie pomyślałby o seksie przed ślubem, a kobiety nie pokazywałyby tyłka na fb. Ciekawe, kto z Was zna choć jednego Muzułmanina.
Ktokolwiek by nie powiedział że jakiegokolwiek zna, zaraz się do niego rzucisz że pewnie kłamie, zmyśla etc. Ja powiem wprost: Nie znam żadnego i szczerze powiedziawszy nie mam nic do muzułmanów, ale tylko tych którzy swoją religię trzymają dla siebie, nie żądają przestrzegania prawa Koranu, uczciwie pracują, płacą podatki i asymilują się ze społeczeństwem do którego emigrowali. Wszystkich brudasów i dzieciorobów potrafiących jedynie dłubać w zębach i ciągnąć kasę z socjalu nie chcę w Europie. Tak ogólnie to popieram izi91 którego wypowiedź możesz przeczytać, bo widnieje nad twoją.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 16:29
Ale jak widzisz coraz więcej muzułmanów przyjeżdża do europy i nie są oni pokojowo nastawieni do innych religii, np. Chrzescijaństwa. Ba! Żądają żeby im budowano Świątynie! I po co? Niech sami zakupią ziemię i ją wybudują- Nie mają prawa niczego żądać od państwa do którego weszli z buta, bez zaproszenia.
Nie rzucę się na nikogo. Tylko mnie boli niesprawiedliwość. Wyjechałam na studia zagranicę i wiem, że generalizacja boli. Więc nie generalizujcie. Ja nie mówię,że Muzułmanie są święci, ale nie wszyscy chcą Was wykorzystać, zmusić do zmiany religii itd. A co do ich nastawienia, nie dyskutuję z Muzułmanami, którzy nie są pokojowo nastawieni do Chrześcijaństwa. Jeśli są, to oznacza to, że nie postępują zgodnie ze swoją wiarą. Muzułmanie, z którymi utrzymuję kontakt, wymieniają ze mną informacje i nigdy nie krytykują. Mówię więc tylko, żeby nie generalizować.
To pokazuje jak telewizja potrafi kreować stereotypy. Zauważcie, że np w Egipcie bardzo często rebelianci posługiwali się przykładem Polski i Polaków jako bojowników o wolność. Tam ludzie są bardzo szczęśliwi, nie mylcie fundamentalistów ze zwykłymi ludźmi. Tam się żyję każdą chwilą, bo oni wiedzą że ta chwila może być ich ostatnia. Starają się wycisnąć z życia ile się da bo wiedza że każdy dzień może być również ostatnim. A wy? Jesteście szczęśliwi? Z tego co wiem, wskaźnik sceptycyzmu jest najwyższy we Francji, a najniższy w Środkowej Afryce, gdzie ludzie są na nie mają nic.
od kiedy wywalili, starego prezydenta teraz tam prawdopodobnie trwa nagonka na koptów(chreścijańscy egipcjanie pochodzący od starożytnych egipcjan)Tak jest we wszystkich krajach, najpierw odkrywamy złoża ropy, bądź ktoś się robi niewygodny, potem robimy z niego potwora, następnie wysyłamy wojska, bądź wspieramy partyzantkę, zajmujemy złoża ropy, a potem nie patrzymy że jego zajmuje jeszcze większy potwór, z zasady fanatyk islamski, tępiący chrześcijan, ale to już nie nasz problem, bo mamy złoża ropy, a media zapominają o całej sprawie
http://www.youtube.com/watch?v=zD1SXVAXxls ... Nie mogę znaleźć po polsku, ale polecam obejrzeć. Jest to tylko fragment całego dokumentu, pt. "Źródło wszelkiego zła?" o religiach. W tym fragmencie Dawkins przeprowadza wywiad z muzułmianinem, były żydem, licząc na inteligentną konwersację. Cóż, przeliczył się.
nawet nie oglądam, bo śmierdzi mi kolejnym zeitgeist-owatym syfem, że wszystko łącznie z religiami to kłamstwo a jedyni inteligentni ludzie niczego nie wiedzą i niczego nie są pewni bo są od małego okłamywani
Nie moja wina, że muzułmanie mają napisane w Koranie żeby zabijać "niewiernych" tj. nas. Nie moja wina, że w Koranie mają napisane JAK bić swoje żony. Najlepiej niech siedzą w swoich granicach i zostawić ich w spokoju
A właśnie że tego NIE mają napisane, nie ma tam czegoś takiego. Zanim się zaczniesz/zaczniecie wypowiadać o czymś jako "ekspełci" to warto wpierw coś poczytać. Po prostu się mi włos jeży jak czytam większość Waszych komentarzy. Skąd wśród ludzi taka wzajemna nienawiść?
Co ty gadasz człowieku w koranie nie masz nic o zabijaniu niewiernych.
Jeśli chodzi ci o "dżihad" to jesteś w błedzie bo .. zreszta masz tu link : http://pl.wikipedia.org/wiki/Dżihad
Przepraszam nie przeczytałem tego linku licząc że wikipedia bardziej precyzyjnie określi dzihad jednak zawiodłem sie:(,
a więc szerzenie wiary posiada każda religia uznająca tore (chyba nawet w nim to pisze:) czyli my też ,a główna wartość jest przekonywaie ludzi do naszego boga ale oczywiscie doszła do tego polityka.
Wojny najłatwiej wywołuje sie szukając róznic (zła) w innych by uznać nasz atak za słuszny stąd i my i oni innaczej interpretujemy słowo "dzihad" . W Koranie nie jest promowana żadna agresja. Więc prosze wszystkich poznajcie kogoś zanim zaczniecie go osądzać(nawet jesli miałby to być wasz wróg ich też warto znać ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2012 o 1:19
"W Koranie i muzułmańskiej tradycji dżihad oznacza wszelkie starania podejmowane w imię szerzenia i umacniania islamu: zarówno poprzez walkę zbrojną" "Termin dżihad często jest zawężany do walki zbrojnej kital" @334konrad czytałeś to chociaż, hipokryto ? Kur**! Wracać do przedszkola się czytać nauczyć, a potem do podstawówki o czytaniu ze zrozumieniem. Gadać się nie uczcie, bo bzdury piszecie.
W tradycji europejskiej termin ten często, choć nie do końca precyzyjnie, tłumaczy się jako „święta wojna”.
podkreslam w tradycji europejskiej i może to chrześcijanie są hipokrytami ale nie dostrzegleś takiego małego aspektu jak krucjaty i inne "małe ataki chrześcijan na tamte rejony" ale co tam jak my atakujemy niby dla wiary to jest git :D
no i oczywiscie taki mały aspekcik wyciety jak "pokojowe propagowanie islamu " który masz kilka słow dalej ale chyba sie tak podjarałes ze nie doczytałes :(
To, że istnieje pokojowe propagowanie islamu, nie zmienia faktu, że istnieje też zbrojne. Krucjaty były po to, aby pokazać, że papież ma jeszcze wpływy - i było to kilkaset lat temu. Dziś papież mało może i nikt się go nie słucha. Natomiast muzułmanie dalej uznają słowa Mahometa za aktualne, dlatego nie porównuj dalekiej przeszłości do teraźniejszości. Chrześcijanie byli agresywni w kiedyś, kiedy każda religia pragnęła być czczona wszędzie. Dziś agresywny pozostał tylko islam, który kalendarza nie przestawia.
Esosen, to bylo po niecalych 1500latach istnienia chrzescijanstwa. Analogicznie sie zachowuja muzulmanie po niecalych 1500 latach istnienia ich religi. Wyroznia sie dwa rodzaje dzihadu - wiekszy(wazniejszy) to walka ze swoimi niedoskonalosciami i samokontrola.
Podobno to Europejczycy są nietolerancyjni, bo nie akceptują szariatu i osób homo, ale w krajach muzułmańskich za nie bycie muzułmaninem i bycie osobą homo grozi kara śmierci. Może droga lewica właśnie na Bliskim Wschodzie niech zacznie krzewić swoją tolerancję?
A kto ich sprowadza? Syjoniści. W imię zasady dzielić i rządzić. Multikulturowe społeczeństwo nie jest w stanie się tak zjednoczyć kiedy jest taka potrzeba (a że Muzułmanie to trudne przypadki to tym bardziej). Gdyby Polska była multikulturowa to już widzę jakby np. wypaliły protesty przeciwko ACTA. Muzułmanie do kompletnej władzy nie dojdą bo więcej do powiedzenia ma inna nacja ale Muzułmanie są dobrym narzędziem w rękach syjonistów do rozbijania i skłócania Europejskiego społeczeństwa bo rodzą się konflikty Muzułmanie vs miejscowi oraz miejscowi którzy są przeciwko zatracaniu swojej kultury vs bezmyślni toleraści. Chyba nikomu się nie wydawało że ot tak postanowiono żeby ich przyjąć do swojego kraju, ci politycy którzy są za multi-kulti dobrze wiedzą o tym o czym mówią przeciwnicy takiej polityki ale tym politykom jest to na rękę bo podzielonym społeczeństwem łatwiej się manipuluje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2012 o 17:28
oj, biedne, zyjace stereotypami, dzieci neostrady. problem z islamistami jest tak zlozony, ze nie odda tego zaden demotywator, tym bardziej tak bzdurny jak ten powyzej.
To wyjaw nam tak ważną tajemnicę o oświecony!
1. przede wszystkim autor tego demota zrownuje narodowosc i obywatelstwo z religia. idac tym tropem, mozna z powodzeniem napisac "chrzescijanie z iranu sa nieszczesliwi, a chrzescijanie z francji - szczesliwi". debilizm, prawda? przeciez nieszczescie w tym wypadku powoduje wladza, a nie "osobiste doswiadczenie religijne".
2. autor demota zrownuje muzulmanow roznych odlamow, przede wszystkim sunnitow, szyitow oraz ich opcje liberalne lub europejskie (bosniacy, albanczycy). przyklad: iraccy sunnici w czasach hussajna byli szczesliwi, szyici i wyznajacy islam kurdowie - na pewno nie. teraz jest raczej na odwrot.
3. autor demota zrownuje pojecie szczescia z zamieszkaniem w kraju europejskim. bo na czym innym opiera swoja teze, ze "mulumanie w kanadzie sa szczesliwi"? co jest kryterium szczescia??
4. autor demota za bardzo skupia sie na kwestiach ekonomicznych, dlatego wlasnie nie siegnal po przyklady turcji, kuwejtu, zea, omanu czy arabii saudyjskiej (dwa ostatnie to islamskie hardcory). pkb tych panstw nie pasuje do przedstawionych przykladow, stad zapewne wniosek, ze ci muzulmanie sa "szczesliwsi".
5. autor demota nie zauwaza kwestii niedemokratycznosci rzadow w danym kraju oraz trojpodzialu: rzad+lojalisci - muzulmanie obywatele - muzulmanie uchodzcy. to sa trzy rozne grupy! w czasach prlu polacy rowniez byli nieszczesliwi u siebie, szczesliwi w usa, a wina wina za to, co dzialo sie w polsce, obarczali usa :D hahaha, dokladnie tak bylo. tylko polacy dzielili sie na podobne trzy grupy.
dziekuje za uwage.
To, co nieznane wzbudza zawsze strach - wiadomo to od zawsze. Problem polega na tym, że masowo powiela się w tej dyskusji stereotypy pochodzące zwłaszcza ze wszystkich mediów, które w innych dyskusjach są przywoływane jako źródło fałszywych i ogłupiających informacji. Paradoks! Jak w TV pokażą dwóch kiboli, którzy rozwalają samochód jednej ze stacji telewizyjnych jako wizytówkę marszu niepodległości 11 listopada, to wszyscy krzyczą, że manipulacja. Jak z kolei pokażą grupkę zamaskowanych arabów, którzy wykrzykują wrogie hasła i strzelają z "kałachów", to automatycznie każdy muzułmanin jest niebezpiecznym fanatykiem. A jak do tego pokażą "eksperta", który, mówiąc kolokwialnie, będzie pierdzielić głupoty o islamie, powielając przy okazji durne stereotypy, jak to wszyscy muzułmanie są źli i jak bardzo Koran pomaga im w mordowaniu niewinnych ludzi, to jest to przyjmowanie jako dogmat bez dyskusji. Jeszcze na dokładkę przedstawmy tutaj Hitlera i Breivika jako wzorowych strażników czystości swojej rasy i obrońców cywilizowanego człowieka oraz nawołujmy do naśladowania ich w odniesieniu do "tych pi*rdolonych arabskich brudasów i dzikusów". Brawo, ludzie!
Wszyscy wiedzą, jak bardzo oni są fanatyczni, dlatego należy zachować dystans do każego z nich, tak jak do psa - łączy ich nieprzewidywalność. Zrobią najazd na chrześcijańską wioske i w raju dostaną jeszcze za to 100 dziewic, nie liczą naziemnego respektu i szacunku wśród jeszcze innych fanatyków.
A wiesz, że są fanatykami, bo spotkałeś się na własnej skórze z agresją ze strony muzułmanów? Albo byłeś w kraju islamskim i widziałeś jak na ulicy kamienują kobietę? Albo widziałeś gdzieś poza TV i Internetem, jak wygląda i zachowuje się przeciętny arabski Kowalski? Czy czerpiesz swoją wiedzę z wypowiedzi ludzi na demotach czy na podstawie kwejków, od czasu do czasu oglądając wiadomości w TV?
A jeśli w książce napisane jest, że przy 200 km/h przywalę w drzewo to umrę, to muszę to sprawdzać, żeby w to uwierzyć ? Księdza pedofila też nie spotkałem, a wiem, że tacy są. Uczono mnie, że robi się ataki na chrześcijańskie wioski, czytałem artykuły ludzi, którzy za krzyżyk nie stracili omal życia. O tym kwejki i TV nie mówi, a ty tego nie wiesz. To, że spotkałeś chwilowo nieagresywnych muzułmanów, nie zmienia faktu, że jest to dalej mniejszość. -Zabij jednego z nich krzyżem i czekaj, aż Alkaida wyśle swe oddziały, a potem mów, że są przyjaźni dla środowiska.
Nie chodzi mi o to, że nie ma takich ludzi. Tylko o to, że generalizujesz. W jakiś, dla mnie niezrozumiały, sposób wciąż piszesz, że KAŻDY muzułmanin jest fanatykiem, który marzy o tym, żeby zabić Cię za krzyżyk. Albo że nie zaśnie, dopóki nie powbija na pale kilku chrześcijan z sąsiedniej wioski. Skąd masz dane, że normalni, spokojnie wypełniający obowiązki swojej wiary muzułmanie, są mniejszością? A Twojego zdziwienia, że po zabiciu muzułmanina spotkasz się z reakcją pewnych środowisk i dziwisz się, że nie są przyjaźnie do Ciebie nastawieni, nie skomentuję...
Nie dziwię się, że po zabiciu jednego z nich, będą nieprzyjaźni, ale jak oni wytłuką naszą wioskę, to jakoś my nie pragniemy odwetu, a oni ? Sprostuję swoją wypowiedź, nie wątpię, że mówisz o muzułmanach zadomowionych w cywilizowanej Europie. Być może znajdą się muzułmańskie rodziny, które Koran traktują z przymrużeniem oka - i to jest jedyny wyjątek. Nigdy nie uwierzę, że pan mieszkający kilometr od Kamienia w Mecce, nie jest fanatykiem bądź nie ma myśli o muzułmańskiej Europie. Jak widzisz nienawiść tworzy nienawiść, stąd też może wynikać moja stronniczość i upartość, dlatego może zakończmy dyskusję, bo nikt z nas nie zmieni swojego stanowiska i będzie z tego tylko kłótnia.
@Eaunanisme Dobrze, że komentarze nie znikają, to człowiek ma refleksję czy głupieje czy mądrzeje. Przepraszam wszystkich, za idiotyzm, którym kiedyś się wykazałem (powyżej). Nie wiem, skąd tyle jadu.
hahaha niczym kobiety ! nic im nie dogodzi i nikt ich nigdy nie rozumie ! ; ))
Znam paru muzulmaninow i kilku jest w porzadku a kilku jest fanatykami. Problem w tej religii polega na tym, ze jest bardzo wielu fanatykow. Chrzescianie/fanatycy tez sie trafiaja ale jest ich procentowo o wiele mniej niz muzulmaninow fanatykow. Tak naprawde nie wiem skad sie to bierze ale jest to fakt. Nie mam nic do muzulmanow wyznajacych swoja religie tak jak polacy wyznaja chrzescjanizm czyli pelen luz (wielu jest takich np w kazachstanie o czym wielu nie wie / calkiem spoko ludzie). Najgorsi sa religijni fanatycy (nie picie alkoholu, codzienne modlenie sie, nie jedzenie miesa w piatki i najgorsze namawianie wszystkich do swojej religii). Spotkalem fanatykow katoli i muzulmanow i oboje sa porabani (chociaz katolicy jeszcze gorsi chyba nawet). Inaczej mowiac ludzie religijni/bezreligijni (amerykanie, polacy i ogolnie wiekszosc krajow europy i wiele afryki i azji) sa najbardziej w porzadku (mam religie ale gdzies tam jest). Ludzie ktorzy sa bardzo religijni sa najgorsi. Pozdrawiam. ps. wiecie ze z waszych podatkow jest oplacany kosciol katolicki? a teraz sie cieszcie....
Przecież fanatyk katolicki nie zagrozi nikomu pozbawieniem życia! Nie wiem jakim cudem porównujesz fanatyków katolickich i muzułmańskich do siebie. Przecież to dwa różne światy. Fanatyk muzułmański za wszelką cenę będzie walczył z niewiernymi i jak trzeba będzie to chwyci za broń, i nie omieszka Ci strzelić między oczy. A fanatyk katolicki co? Pogdera, pomęczy że trzeba wierzyć, do kościoła chodzić, że czystość przed ślubem, że to że tamto, ale NIC Ci nie zrobi, nie zabije, nie podpali i nie obleje kwasem. Porównanie tych dwóch typów to chyba najbardziej nietrafiony pomysł.
Kharateka - jeśli dla Ciebie chrześcijański fanatyk to staruszka, która w domu słucha Radia Maryja, a w tramwaju będzie jęczeć Ci nad uchem, na czym świat stoi, bo nie ustąpisz jej miejsca, to nie dziwię się, że 99% komentujących tego demota ludzi nie widzi znaku równa się między fanatyzmem KAŻDEJ religii. Bo widzisz, fanatyczni katolicy przez wieki prowadzili wojny z niewiernymi, którzy zajmowali Ziemię Świętą, a potem z tymi, którzy zasilili inne Kościoły w wyniku ruchu reformacyjnego. Przez wieki palili ludzi na stosach. Stosowali wobec niewiernych wymyślne tortury i kary, które miały wymusić na nich przyznanie się do uprawiania czarów. Bardziej aktualne - nacjonalistyczni katolicy jeszcze nie tak dawno w imię wiary i walki o niepodległość zabijali protestantów. Oczywiście teraz połowa ludzi weźmie mnie za lewackiego antyklerykała, ale takie są fakty. Co ciekawe, społeczeństwa radykalizują się, co prowadzi do sytuacji, w których kolejne ruchy, m.in. chrześcijańskie, posługują się w walce w heretykami środkami, które stosują fanatycy też muzułmańscy. Tyle tylko, że o tym się nie mówi, bo brodaty "dzikus" wygląda w telewizji lepiej, niż ubrany w garnitur starszy pan, a obaj mogą być na tym samym poziomie fanatyzmu religijnego.
No to gratuluję rozumowania. Skoro modlenie się 5 razy dziennie, nie picie alkoholu i wypełnianie innych PODSTAW Islamu (lub jakiejkolwiek innej religii) jest dla Ciebie fanatyzmem, to no comment po prostu. Czyli spoko ziomal jest jak pije, ma w d***e modlitwę i inne takie. Wiesz, dla wielu ludzi, a szczególnie muzułmanów, wiara to nie tylko klepanie jakiś tam modlitw raz w tygodniu i obchodzenie świąt. To cały styl życia, który jest tak ciężki do zrozumienia przez hedonistyczny Zachód. Myślę, że aby się wypowiadać na ten konkretny temat, należy trochę szerzej otworzyć oczy, poczytać, popytać u źródła, a nie bazować na przykładzie kilku znajomych.
@Eaunanisme Nie wiesz czym jest fanatyzm? ŻADNA wyprawa krzyżowa nie była prowadzona przez fanatyków, ponieważ oni ruszyli tam po ziemie i bogactwa. Fanatyzm byłby, gdyby na prawdę wierzyli, że robią to dla Boga i cieszyli się z tego. Dla nich były jednak ważne inne wartości.
Carski - krucjaty BYŁY w imię Boga. Ich pomysłodawcami byli kolejni papieże, więc trudno powiedzieć, że czynili to w imię wyłącznie pieniędzy i ziemi. To, że uczestnicy jednej z nich splądrowali Konstantynopol w poszukiwaniu bogactw to już inna historia. Europejskie mocarstwa przez wieki zajmowały kolejne, w ich mniemaniu, terytoria niczyje, a ludność miejscową zabijano lub "nawracano" na chrześcijaństwo. Jasne, że chodziło przede wszystkim o zdobycie ziemi czy bogactw naturalnych, ale cień religii musiał być obecny - przecież walczyli z zacofanym poganami...
@Eaunanisme: wydaje mi się, że to była wersja dla biednych/mięsa armatniego. Wyobraź sobie, że jesteś papieżem w tamtych czasach i chcesz mieć coraz więcej majątku. Mówisz "idźcie i ukradnijcie" czy pierzesz mózgi frajerni i niech sobie zdychają z poświęceniem dla twoich fanaberii.
Eaunanisme cień religii to za mało na fanatyzm.
Po pierwsze, jestem muzulmanka , jestem w Anglii i jakoś nie dziwi mnie to, ze oczywiście Polacy ( nie wplatujmy w to spraw religijnych bo sensu w tym nie ma ) widzą problem w tym, ze ludzie uciekają przed śmiercią, szukają azylu , ale to, ze Ja idąc przez ulice częściej mówię "cześć" niż "hi" to już nic takiego.
Coś na demotach widzę wielki teraz problem sie zrobil z muzułmanami.
Po drugie... popatrzcie czasem na siebie pierdzieleni rasisci.
Wy tu sobie gadu gadu, a nasze panie już najlepiej zadbają by śniadych kolegów i u nas nie zabrakło. Już sobie meczecik stawiają w stolycy ;)
rozumiem, że ludzie ci szukają lepszego miejsca do życia, ale są oni różni - jedni się asymilują a drudzy tworzą kolonie i nie umieją przystosować się do społeczeństwa kraju w którym żyją. ale na Zachodzie Muzułmanów robi się coraz więcej, meczety można spotkać na każdym kroku a kościoły? ze święcą ich szukać. panuje model rodziny 2+1, a Muzułmanie mają wielodzietne rodziny. niektóre kraje mogłyby jakoś ograniczyć napływ imigrantów z krajów muzułmańskich albo po prostu zamknąć granice, bo taka polityka może wymknąć się spod kontroli i za kilkadziesiąt lat Europa może stać się muzułmańska a chrześcijanie staną się mniejszością.
Padają propozycje zamknięcia granic( widocznie Niemcy i Francja dopiero się przebudziły), lecz oczywiście wszyscy robią problemy, ponieważ utrudni to wyjazd za łatwą kaską.
Jedno pytanie. Od kogo kupimy ropę?
Mówcie co chcecie, może i jestem nietolerancyjny czy rasista(tylko w stosunku do islamu) ale uważam że powinno się to islamskie coś wygazować.Oni takich "niewiernych"jak my zabijali by (i zabijają zresztą) bez zastanowienia
Oj drogie dzieciaczki... tak tylko z czystej ciekawości, ile osób wypowiadających się pod tym durnym demotywatorem miało tak naprawdę do czynienia z muzułmanami. Tylko w realnym życiu, a nie na ekranach komputerów/tv. Ile osób rzeczywiście rozmawiało z tymi muzułmanami, a nie tylko widziało z daleka na ulicy, albo coś tam słyszało od znajomego, który powtarzał po kolejnym znajomym... Ile osób przeczytało Koran lub hadisy, aby się o tym tak ekspercko wypowiadać... Ile osób było w jakimś kraju typowo islamskim? śmiać mi się chce jak czytam niektóre komentarze... Albo raczej ubolewam jak małe i ograniczone horyzonty macie. A o to gazowanie nie martwcie się moi drodzy, bo niewiele brakuje do następnego holokaustu, tylko że tym razem z muzułmanami w roli głównej.
W taki sposób wyjaśniane nic nie jest logiczne.
W krajach muzułmańskich jest ciężko przez wojny i konflikty, nie z 'niewyjaśnionych przyczyn'.
Wszyscy zwalają na muzułmanów, a nie spojrzą na USA, które w otoczce wspaniałości morduje ich, często bez powodu, bo dostają za to dużo kasy. Mam przyjemność rozmawiać z paroma muzułmanami i nie chcą wyjeżdżać ze swoich krajów, nie chcą walk, chcą tylko pokoju, niezależności. Islam nie jest złą religią. Tak to już jest, że o tym co wykracza poza granice się mówi. Dlatego dla przygłupiego człowieka islam= zabijanie i bombardowanie, chrześcijaństwo=mohery, a judaizm= żydzi którzy śpią na pieniądzach.
Więc mszczą się na innych państwach? Dobre, nie możesz walczyć z głównym wrogiem, walcz ze wszystkimi innymi na wszystkie sposoby.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2012 o 1:41
prawda jest taka, że bliski wschód to węzeł gordyjski i trzeba zostawić arabów samych sobie, niech się sami powybijają, a my możemy co najwyżej, nie pozwolić im przenosić się na nasze kraje
Widzę, że na demotywatorach kwitnie rasizm, nietolerancja i ksenofobia, cechy które, w dużym stopniu, zniszczyły kiedyś nasz kraj. Nienawidzicie muzułmanów chociaż pewnie nawet żadnego na oczy nie widzieliście. Ja widziałem jedną Arabkę. Chodzi do mojej klasy, jest przebojową i wesołą dziewczyną, jest inteligentna, tolerancyjna i lubiana, krytycznie odnosi się do wszelkiego fanatyzmu, zarówno chrześcijańskiego jak i islamskiego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2012 o 14:10
http://www.ted.com/talks/lang/pl/sam_richards_a_radical_experiment_in_empathy.html
Mam nadzieję, że choć część z wypowiadających się tutaj osób pofatygowała się, aby obejrzeć to genialne video! Wielkie dzięki ziela8!!!
Ja się pofatygowałem i nie żałuję. Polecam go wszystkim, którzy uważają, że Arabów należy wytępić.
do najlepszej odpowiedzi - tak więc zachód powinien zamknąć granice przed biednymi, kradnącymi i buraczanymi polakami... Co za ciemnogród.
Poza tym, skąd stwierdzenie że Muzułmanie są w swoich krajach nieszczęśliwi? TV Trwam tak powiedziało? Co za populizm. Otóż Irańczycy to jeden z najszczęśliwszych narodów na świecie. Brak wiedzy prowadzi do gadania bzdur. Wyjdźcie z domu zamiast polegać na artykułach na pudelku. Wstyd.
Czy tylko w Iranie masz muzułmanów? Jakby było im tak dobrze, to by nie spie*dalali, prawda?
My nie prześladujemy ludzi z zachodu, więc nie porównuj nas do muzułmanów, z którymi wygraliśmy kilka bitew.
MASZ RACJĘ!! Tym samym wydaliśmy na siebie wyrok...
tępić tępić by wytępić ;p