Ale co to ma do rzeczy? To że zginął dwa razy musi oznaczać, że się poddał? Czy jakby Ciebie ktoś np. zastrzelił to oznacza, że się poddałeś? Walczyłeś, ale ktoś był mocniejszy/skuteczniejszy, i tyle.
@miki777 To ma do rzeczy, że właśnie przez to nie poddawanie się dwa razy zginął. Dobrze jest dążyć do celu, ale trzeba też uważać, żeby się w tym nie zatracić.
Źle to ujmujecie, najlepszym przykładem tego że się nie poddał jest nie to że 4 czy tam 2 razy umarł ale to że za każdym razem zmartwychwstał i miał dalej wole walki . . .
Fakt Songo sie nie poddawal :D
I nie byl az taki dumny i prozny jak Vegeta,ktory za wszelka cene probowal udowodnic,ze jest lepszy(za Vegeta nigdy nie przepadalam).
Dla mnie Songo to najlepszy kosmiczny wojownik i tyle ;)
Pozdrowienia dla fanow DB ;)
Skąd wiesz, że przed pierwszą przemianą? Trenował to w zaświatach i król Kaio wiedział, co zamierza zrobić. Więc technicznie to nie była pierwsza przemiana. :P
Te słowa powiedział Ezio Auditore w trailerze Revelationhttp://www.youtube.com/watch?v=ysJAzOIdneM&feature=my_liked_videos&list=LLRangiFjexSuVwc8l3RWTHA
To słowa z kinówki Dragon Balla. Nie pamiętam nazwy, ale pytanie zadał Brolly. Więc twórcy Assasina "pożyczyli" sobie ten cytat. Kogo jak kogo, ale mnie nie zagniecie :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2012 o 18:01
ja oglądałem w dzieciństwie chyba jak każdy w wersji RTL7, a teraz oglądam po kolei od nowa w japońskiej oryginalnej wersji, jestem przy wątku walki z Freezerem i ogólnie jest różnica w wersjach, japońska jest dużo lepsza, dla tych co jej nie widzieli - polecam
Celny obrazek, bardzo trudno byłoby wybrać lepszy. Nigdy nie widziałem aby Goku się poddał mimo że sytuacje wydawały się bez wyjścia i dlatego był wielki :)
Generalnie to polecam oryginalną serię Dragon Balla, a nie Z czy GT. Te kilkunastoodcinkowe walki w trakcie których oponenci głównie na siebie groźnie patrzą jednak zniechęcają.
Nie Songo! Ludzie ogarnijcie się! On się nazywa Son Goku, Son to nazwisko, a Goku to imię. A o tym, że się nie poddawał świadczy to, iż walczył nawet martwy.
No widze, że sporo ludzi ostatnio ma tzw "faze" na DB. Ostatnio oglądam sobie właśnie to anime i ściągnąłem nawet gry na GBA(freeware, żeby nie było, że pirace ) :D
Tylko, że to może trochę zły przykład, bo koledze z obrazka zdarzyło się umrzeć... 2 razy. ;)
Ale co to ma do rzeczy? To że zginął dwa razy musi oznaczać, że się poddał? Czy jakby Ciebie ktoś np. zastrzelił to oznacza, że się poddałeś? Walczyłeś, ale ktoś był mocniejszy/skuteczniejszy, i tyle.
Umarł, bo się nie poddał.
@miki777 To ma do rzeczy, że właśnie przez to nie poddawanie się dwa razy zginął. Dobrze jest dążyć do celu, ale trzeba też uważać, żeby się w tym nie zatracić.
Umarł dlatego, że się nie poddał. Np.: gdy przeskoczył z Cellem na planetę króla Kaio.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2012 o 15:57
Umarł w obronie niewinnych. Czy to taki zły przykład?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2012 o 18:17
to że umarł 2 razy, to jest właśnie najlepszy przykład :P
umarł 4 razy ...
@baalsmith
Wiedzę czerpiesz z kwejka ?
Umarł 2 razy, pierwszy raz podczas walki Raditzem, następnie podczas walki z Cellem.
Alternatywnie umarł też w przyszłości Trunksa.
Źle to ujmujecie, najlepszym przykładem tego że się nie poddał jest nie to że 4 czy tam 2 razy umarł ale to że za każdym razem zmartwychwstał i miał dalej wole walki . . .
Pozdro dla wszystkich fanów DB !!
Jaki tu sens jest, bo go nie widzę? :|
Trzeba było oglądać bajki, a nie grać na konsoli!
i tego nauczył mnie dragon ball !! :))
Jestem wielkim fanem DB i widzialem wszystkie cztery serie :)
Goku - mój bohater z dzieciństwa. ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2012 o 15:40
Fakt Songo sie nie poddawal :D
I nie byl az taki dumny i prozny jak Vegeta,ktory za wszelka cene probowal udowodnic,ze jest lepszy(za Vegeta nigdy nie przepadalam).
Dla mnie Songo to najlepszy kosmiczny wojownik i tyle ;)
Pozdrowienia dla fanow DB ;)
Ahh to Polskie tłumaczenie. Nie Songo, tylko Goku.
Ja uwielbialem Vegete, prawdziwy dumny ksiaże ;) Jego walka kiedy był majin Vegetą(seria z Bubu) z Songo była epicka !!!
Moim zdaniem najlepszą postacią jest Piccolo. Nawet nie wiem czemu.
Saiya Jin.
Mnie inspirował też Tien - mimo iż pozostali dawno odskoczyli i zostawili go w tyle, on nigdy nie zaniechał treningów i cały czas się doskonalił ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2012 o 21:46
Son Goku SSJ2 chwilę przed pierwszą przemianą w formę SSJ3. Wychowałem się na tym i uwielbiam Dragon Balla :D
Skąd wiesz, że przed pierwszą przemianą? Trenował to w zaświatach i król Kaio wiedział, co zamierza zrobić. Więc technicznie to nie była pierwsza przemiana. :P
Szkoda, że zdjęli z anteny.. Wychowałam się na tym i jakoś wyszłam na ludzi ;d
Na AXN Spin leci GT.
Mozna ogladnac wszystkie odcinki na necie przyklady stron shinden anime,kreskowka.pl, i inne wystarczy w google nazwe wpisac :P
Tak wiem, miałam wszystkie odcinki na komputerze :P Ale jednak wolałabym obejrzeć w tv , niestety mam zwykłą kablówkę ;-)
Te słowa powiedział Ezio Auditore w trailerze Revelationhttp://www.youtube.com/watch?v=ysJAzOIdneM&feature=my_liked_videos&list=LLRangiFjexSuVwc8l3RWTHA
To słowa z kinówki Dragon Balla. Nie pamiętam nazwy, ale pytanie zadał Brolly. Więc twórcy Assasina "pożyczyli" sobie ten cytat. Kogo jak kogo, ale mnie nie zagniecie :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2012 o 18:01
kto wychował sie na dragon ballu? To były piekne czasy :D do dzisiaj mam wszystkie odcinki na dysku :P
ja oglądałem w dzieciństwie chyba jak każdy w wersji RTL7, a teraz oglądam po kolei od nowa w japońskiej oryginalnej wersji, jestem przy wątku walki z Freezerem i ogólnie jest różnica w wersjach, japońska jest dużo lepsza, dla tych co jej nie widzieli - polecam
Wpisz sobie w googlach "Grupa Mirai". Tłumaczą tam pierwszą serię z oryginału na język polski (napisy) na podstawie mangi. Warto polecić ;)
Ja bym chyba nie mogła się przestawić na japoński. Ten francuski podkład - tego się nie zapomni :).
Jakby co jest jeszcze wersja cut z lektorem polskim w remastered ;]. Jeśli ktoś by chciał to mogę upnąć wam jak ktoś chce to zapraszam na pw/gg
DB to coś więcej niż anime , to styl życia !!
Celny obrazek, bardzo trudno byłoby wybrać lepszy. Nigdy nie widziałem aby Goku się poddał mimo że sytuacje wydawały się bez wyjścia i dlatego był wielki :)
kocham go
To anime dało mi więcej poczucia honoru i sprawiedliwości niż Potop i Konrad Wallenrod razem wzięte
I właśnie takich wartości uczyło to anime. To nie było tylko zwykłe mordobicie.
Na AXN Spin leci właśnie seria GT bardzo przyjemna dalsze losy Goku i spółki nie to samo co Z ale nadal bardzo dobre :)
Jest nadzieja, że Z też będzie puszczane.
Goku SSJ2 ;>
To właśnie na tych wartościach się wychowałem :)
Generalnie to polecam oryginalną serię Dragon Balla, a nie Z czy GT. Te kilkunastoodcinkowe walki w trakcie których oponenci głównie na siebie groźnie patrzą jednak zniechęcają.
duzy plus za Songo :)
Nie Songo! Ludzie ogarnijcie się! On się nazywa Son Goku, Son to nazwisko, a Goku to imię. A o tym, że się nie poddawał świadczy to, iż walczył nawet martwy.
FILM ATORSKI DRAGON BALL OD FANOW DLA FANOW:
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/21076/Pomoz_sfinansowac_aktorskiego_Dragonballa/
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2012 o 0:16
No widze, że sporo ludzi ostatnio ma tzw "faze" na DB. Ostatnio oglądam sobie właśnie to anime i ściągnąłem nawet gry na GBA(freeware, żeby nie było, że pirace ) :D
Za Dragon Balla masz plusa. Tonajlepsze anime jakie kiedy kolwiek widziałem. Polecam.
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/21076/Pomoz_sfinansowac_aktorskiego_Dragonballa/
db jest ekstra