mama dziewczyne i z nia jezdze na koncerty, slucha takiej muzyki i tez lubi sie tak pobawic! nie szukalem bym dziewczyny ktora slucha techniawki albo cos :)
nieliczenie się z wrażeniami innych zwie się egoizmem. Może i wiele tracimy, ale nie jesteśmy na świecie sami, nie możemy robić co nam się podoba, żeby "nie tracić", bo sorry, tak już jest świat skonstruowany, a jak się nie podoba, to wyjedźta na bezludną wyspę. Chociaż nie, tam nie będzie można już się całować na oczach tłumu, nie ten klimat, nikt nie popatrzy... Ok, na Woodstocku taka sytuacja uchodzi, nawet jest fajna powiedziałabym, ale wyobrażacie sobie coś takiego na ulicy?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2012 o 17:29
egoizm jest czymś dobrym dla Ciebie, ale nie dla innych. Chociaż zależy, znam egoistów, którzy totalnie nie mają przyjaciół. Co innego w pełni cieszyć się życiem a co innego cieszyć się... I nie pozwalać zarazem w pełni cieszyć się życiem innym. Ale właściwie czego ja się niby spodziewam po nowoczesnych wyzwolonych?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2012 o 12:28
zgodzę się z metropolis92, trzeba być egoistą aby być w życiu szczęśliwym bo nikt nie zadba o nas jeśli sami tego nie zrobimy. Nie mówię oczywiście o skrajnościach tylko o egoizmie który nie wykracza poza naszą prywatność. Przykładowo, takim objawem egoizmu jest upomnienie się o swoje, wielu ludzi tego nie robi, woli położyć uszy po sobie i pozwolić się, za przeproszeniem "dymać" niż naskoczyć na kogoś kto narusza nasze prawa. Każdy tego potrzebuje czasami aby nie popaść w depresję, uczucia tłumione w sobie ściągają nas z czasem na dno. Potrzeba czasem dać ujście złości nie zważając na uczucia innych, zwłaszcza obcych nam osób, w przeciwnym razie ta złość będzie się w nas kumulować.
Zbyt wiele tracimy zastanawiając się, co ludzie pomyślą. JESZCZE WIĘCEJ TRACIMY, robiąc coś na pokaz. A jeśli jesteś z kimś, naprawdę blisko, i oboje macie dobrze ułożone w głowie, to będziecie NATURALNI, robiąc fajne rzeczy DLA SIEBIE, nie patrząc na innych ani pod kątem "co sobie pomyślą", ani tym bardziej "wyglądamy odpowiednio fajnie? jest lans?". dwie bliskie sobie osoby, żyją DLA SIEBIE i to jest naprawdę fajne. resztę świata można wtedy sobie odpuścić, nie przejmować się nimi. i tak jest dobrze. naprawdę. przetestowałem 9 lat. i chcę więcej.
I chyba właśnie to ukazuje powyższe zdjęcie. Para się całuje, nic więcej się dla nich nie liczy, są mokrzy, ona topless ale to nie ma znaczenia bo to ich chwila, a że ktoś im fotkę strzelił...
Mają co wspominać. A tobie gratuluję udanego związku, to rzadkość dzisiaj.
dla mnie takie zachowanie jest przesadą! Żyjemy jednak w społeczeństwie, trzeba się do niego dostosować lub zmienić tę zbiorowość na inną. W Polsce tolerujemy inne zachowania, niż w Holandii, Niemczech, czy innym kraju z "Zachodu". Może chcielibyście oglądać, jak oni zaczynają uprawiać publicznie seks?! Takie zachowania zbliżają nas do zwierząt!! Dorosły człowiek powinien potrafić zachowywać się w odpowiedni sposób i panować nad swoimi "żądzami".
Prawda, prawda.
Wiele tracimy...
Dokładnie, sr*ć na ludzi niech sobie pier***ą i tak będą to robić więc co za różnica!
woodstock!!!!!!!!!!!
mozecie nazywac nas brudasami ale my i tak to kochamy! koncerty! sie zaczynaja teraz bo wiosna :D
mama dziewczyne i z nia jezdze na koncerty, slucha takiej muzyki i tez lubi sie tak pobawic! nie szukalem bym dziewczyny ktora slucha techniawki albo cos :)
Racja! Nie ma ryzyka, nie ma zabawy. :-)
Szkoda tylko ze konsekwencje tego ryzyka mogą zaważyć nad naszym życiem.
michal: http://www.youtube.com/watch?v=ODsnq0Q6LOQ
Michał, oczywiście, że tak, ale podobno lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż że się tego nie zrobiło. ;-)
nieliczenie się z wrażeniami innych zwie się egoizmem. Może i wiele tracimy, ale nie jesteśmy na świecie sami, nie możemy robić co nam się podoba, żeby "nie tracić", bo sorry, tak już jest świat skonstruowany, a jak się nie podoba, to wyjedźta na bezludną wyspę. Chociaż nie, tam nie będzie można już się całować na oczach tłumu, nie ten klimat, nikt nie popatrzy... Ok, na Woodstocku taka sytuacja uchodzi, nawet jest fajna powiedziałabym, ale wyobrażacie sobie coś takiego na ulicy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2012 o 17:29
Egoizm jest czymś dobrym,mówie to całkiem poważnie.
czyli, że nie można w pełni cieszyć się życiem, żeby nie wyjść na egoistę?! Ludzie! Mamy tylko jedno życie i nie można go zmarnować!
egoizm jest czymś dobrym dla Ciebie, ale nie dla innych. Chociaż zależy, znam egoistów, którzy totalnie nie mają przyjaciół. Co innego w pełni cieszyć się życiem a co innego cieszyć się... I nie pozwalać zarazem w pełni cieszyć się życiem innym. Ale właściwie czego ja się niby spodziewam po nowoczesnych wyzwolonych?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2012 o 12:28
zgodzę się z metropolis92, trzeba być egoistą aby być w życiu szczęśliwym bo nikt nie zadba o nas jeśli sami tego nie zrobimy. Nie mówię oczywiście o skrajnościach tylko o egoizmie który nie wykracza poza naszą prywatność. Przykładowo, takim objawem egoizmu jest upomnienie się o swoje, wielu ludzi tego nie robi, woli położyć uszy po sobie i pozwolić się, za przeproszeniem "dymać" niż naskoczyć na kogoś kto narusza nasze prawa. Każdy tego potrzebuje czasami aby nie popaść w depresję, uczucia tłumione w sobie ściągają nas z czasem na dno. Potrzeba czasem dać ujście złości nie zważając na uczucia innych, zwłaszcza obcych nam osób, w przeciwnym razie ta złość będzie się w nas kumulować.
Dzięki temu mogę powiedzieć że mecz piłki nożnej który się odbył o 1 w nocy można uznać za udany :D
Zbyt wiele tracimy zastanawiając się, co ludzie pomyślą. JESZCZE WIĘCEJ TRACIMY, robiąc coś na pokaz. A jeśli jesteś z kimś, naprawdę blisko, i oboje macie dobrze ułożone w głowie, to będziecie NATURALNI, robiąc fajne rzeczy DLA SIEBIE, nie patrząc na innych ani pod kątem "co sobie pomyślą", ani tym bardziej "wyglądamy odpowiednio fajnie? jest lans?". dwie bliskie sobie osoby, żyją DLA SIEBIE i to jest naprawdę fajne. resztę świata można wtedy sobie odpuścić, nie przejmować się nimi. i tak jest dobrze. naprawdę. przetestowałem 9 lat. i chcę więcej.
I chyba właśnie to ukazuje powyższe zdjęcie. Para się całuje, nic więcej się dla nich nie liczy, są mokrzy, ona topless ale to nie ma znaczenia bo to ich chwila, a że ktoś im fotkę strzelił...
Mają co wspominać. A tobie gratuluję udanego związku, to rzadkość dzisiaj.
@ZrobmySobieKupe oboje są topless ;)
dobrze ze sa jeszcze sensowne nie gimbusiarskie demoty, + ;)
pewnie po odklejeniu się tych dwoje od siebie ludzie pomyśleli "fajne cycki"
Nie zastanawiam się nad tym, jednocześnie nie tracę nic.
dla mnie takie zachowanie jest przesadą! Żyjemy jednak w społeczeństwie, trzeba się do niego dostosować lub zmienić tę zbiorowość na inną. W Polsce tolerujemy inne zachowania, niż w Holandii, Niemczech, czy innym kraju z "Zachodu". Może chcielibyście oglądać, jak oni zaczynają uprawiać publicznie seks?! Takie zachowania zbliżają nas do zwierząt!! Dorosły człowiek powinien potrafić zachowywać się w odpowiedni sposób i panować nad swoimi "żądzami".