To nie koniec tej historii. W barze w którym nawalił się Rafał zostawił on 75 zł, z czego właściciel Franek również niewiele otrzymał. Franek miał jednak szczęście. W jego barze lubili bywać bezrobotni, którzy wydawali tam pieniądze Bogdana, Stefana, Antka, Joanny, Marka, Rafała i wielu, wielu innych.
Ja ostatnio zastawiałem się czy pomogło by gdyby zasiłki dla bezrobotnych nie były wypłacane wcale a ubezpieczenie tylko przez max pół roku. Coś czuję, że wtedy liczba bezrobotnych szybko by spadła.
Jak widzę takich ludzi jak ty, to wiem, że w tym kraju za jakiś czas będzie jeszcze lepiej... Wiesz coś może na ten temat, że niektórzy chorzy ludzie nie mają renty, bo im nie przyznano i muszą iść do pracy? A orientujesz jak jest np. w Niemczech? Bezrobotny ma zasiłek aż nie znajdzie pracy, a ten zasiłek jest taki, że może żyć jak człowiek.
@NiniaMilagro - widzę, że postanowiłaś utrzymać satyryczny ton wypowiedzi i porównywać pod względem socjalnym Polskę i Niemcy. Oni mają pieniądze na socjal, są jednym z najbogatszych państw na globie co osiągnęli, uwaga... dzięki wolnorynkowym reformom. Jak już dogonimy Niemcy pod względem zamożności to sobie możemy odpalać więcej dla bezrobotnych. Obecnie potrzebujemy jak najmniej socjalu i jak najwięcej wolnego rynku, inaczej będziemy stać w miejscu lub czołgać się jak ślimak - to robią teraz Niemcy, ale oni są w tak dobrym położeniu, że mogą sobie pozwolić na jego utrzymanie.
Wiem, że Polska to nie Niemcy. Odniosłam się jedynie do wypowiedzi Azona. Chciałam go "oświecić", że w innych krajach ludzie żyją lepiej, a on pisze o tym, żeby nam było jeszcze gorzej...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 maja 2012 o 16:24
Wszystko spoko, ale ta kasa idzie przecież na służbę zdrowia itp, aby państwo mogło się rozwijać. Skąd niby lekarze w państwowych klinikach, szpitalach mają dostać pensję?? Z kosmosu?? Poza tym znaczna część naszych pieniedzy idzie na rodziny patologiczne, które... ah nie chce mi się kończyć.
Państwo może zabierać pieniądze jako podatki, ale pod warunkiem, że dobrze je wykorzysta. Na razie nie widzę, żeby pieniądze były dobrze wykorzystywane...
Nie byłoby problemu gdyby:
- na każdym poziomie tego schematu dokonywano więcej jak jednej transakcji. Pracownikw sklepie nie obbsługuje jednej osoby na dzień/niesiąc. Więc jego wypłata bierze się z czegoś więcej.
- umowa zlecenie jest dobrym wybiegiem "wyznawców wolnego rynku", żeby "obejść system".
Nauczcie się podstaw ekonomii zamiast pieprzenia głupot! Populistyczne teksty. Macie wiele racji że podatki są wysokie, ale tak poza tym to co ma piernik do wiatraka. Bo pieniądze w Państwie są również wprowadzane do obrotu, nawet z nadwyżką bo mamy wieelką dziurę budżetową, czyli pieniądze które wpały do gospodarki "z nikąd". Jedynym czynnikiem który obniża ilośc pieniędzy w obrocie są OSZCZĘDNOŚCI (lub import). Dlatego mamy w Polsce duży wzrost gospodarczy w stosunku do innych państw, bo tam ludzie maja wiecej pieniedzy wiec wiecej oszczedzaja i gospodarka wolniej sie rozwija. to raz. po drugie - VAT jest podatkiem od WARTOŚCI DODANEJ! jeśli przedsiębiorca sprzeda telewizor za 1800zł a kupił go od producenta za 1400zł to płaci VAT od 400zł a nie od 1800zł!! Ale lepiej debilne komentowac. Admin tez jakis nieogarniety czlowiek.
Taak, jak najmniej oszczędzajcie, jak najbardziej zadłużajcie się i jak najwięcej drukujcie! To świetlana droga do dynamicznego rozwoju gospodarczego... a później do jeszcze bardziej dynamicznego kryzysu zadłużenia. Branie pieniędzy z powietrza i nałogowe zadłużanie się prowadzi do tego co ostatnio obserwujemy w USA i Europie. Chyba, że twoim zdaniem długów się nie spłaca.
Na komiksie jest uproszczenie ale jesteś za tępy żeby to załapać. Prawda jest taka że jeżeli zarobisz dla firmy 3690zł to po odliczeniu VAT na twoją pensję zostanie 3000zł , a ty na czysto dostaniesz 1830zł. SUPER! Biorąc pod uwagę koszty paliwa, energii, podatki, od nieruchomości i inne pierdoły, to przy 30% marży, musisz jako samodzielny sprzedawca zrobić kilkadziesiąt tysięcy obrotu żeby firmie opłacało się utrzymywać twoje stanowisko pracy... i to za marne 1830 na rękę. No a gdzie tutaj jeszcze zysk szefa, jego składki i podatek dochodowy??
jeśli chcecie się wypowiadać w sprawach ekonomicznych to chociaż miejcie wiedzę z tej dziedziny... kojarzy ktokolwiek wyrażenie "kreacja pieniądza"? Polska to rzeczywiście naród samych specjalistów. w każdej dziedzinie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 maja 2012 o 21:47
Kreacja pieniądza to jest takie piękne wyrażenie, żeby się ludziom wydawało że to super i w ogóle. W praktyce dla przeciętnego człowieka niewiele różni się to od dodrukowania pieniądza, no może tym że zapłaci później. Co oczywiście nie znaczy że musi być to negatywne, w niektórych przypadkach dodrukowanie pieniądza też może mieć pozytywny wpływ, ale zazwyczaj po prostu działa to jak podatek na rzecz banków, cała skomplikowana filozofia.
Rząd to taka "legalna" mafia. Haracze ściągają a spróbuj nie płacić to zrujnują ci życie. Było by ok tak jak w normalnych krajach gdzie rząd dzieli się z obywatelami i obywatela stać na godne życie. A w Poolandzie (gó..landzie) większość ludzi wegetuje do samej śmierci i nie stać ich na wyjazd żeby coś zwiedzić chociaż na starość. Tylko przepłacane k.... sobie żyją jak szlachta biorąc nie tylko wypłatę ale i premie. Dyrektorlandia, premierolandia, prezydentolandia itd. itp. układają sobie życie w tym zj...m przez chciwość kraju.
Interesujące. Problem polega na tym, że w Polsce nie ma ani socjalizmu ani prawdziwego kapitalizmu. Płacimy spore podatki, za które można by sporo zrobić. Sporo tzn. wybudować porządną sieć dróg krajowych i autostrad, odnowić tabor kolejowy, odnowić linie kolejowe, wybudować porty lotnicze na Ścianie Wschodniej. Możnaby naprawić polską służbę zdrowia, ZUS.
Pozostanie to jednak marzeniem. Od 20 lat polskie władze (nie tylko rząd) zasłaniają się wolnym rynkiem i w imię tego likwidują wszystko, co popadnie. Najlepszy przykład to kopalnia Dębieńsko, którą zamknięto dekadę temu. Otóż dla ludzi z Warszawy utrzymywanie tej kopalni przynosiło straty, więc było nieuzasadnione gospodarczo. Kwestią istotną w tej historii jest, że w tym roku Czesi otwierają tę kopalnię na nowo i twierdzą, że to żyła złota. Polska "droga do kapitalizmu" to także specjalne niszczenie zakładów pracy i doprowadzanie ich do faktycznej ruiny by odsprzedawać je za grosze sitwie. Nie jest to jednak jedyny i kluczowy problem Polski. We władzach zasiadają ludzie, którzy dawno powinni siedzieć w więzieniu, jeśli nie polec na szafotach. Przetargi są ustawiane nawet w stolicy i kto ponosi odpowiedzialność? Nikt. Swoich ludzi wkręca się wszędzie. A ostatnia akcja z ACTA dowodzi, że Polacy mają w oczach władzy znikomą wartość.
Tak poza tym, to autor demota zapomniał chyba wspomnieć, że jednak bohaterowie tej niezwykle ciekawej historyjki jednak nabyli jakieś dobra, więc cały pieniądz nie poszedł na podatki...
23% Vatu + 19% tzw.dochodówki:D
Ja to się bardziej zastanawiam jak on to liczył, że z pensji 3k brutto zostało mu 1830.. coś chyba nie tak :P
Telly, masz rację. Coś jest nie tak, że kradną nam pół wypłaty!
No to kiedy rewolucja? Kiedy to socjalistyczno-hitlerowskie ścierwo zniszczymy?
też się zastanawiam !
Ja jestem chętny kiedykolwiek. Kto w Londynie jest ze mną? Każde miasto robi wydarzenie na fejsie, i pokazujemy że tak dalej być nie może
Illidanek do Londynu wprawdzie mam 50km, ale jakby cos, będę na pewno :)
21.12.2012 Odpowiada ci? A jeśli nie chcesz tyle czekać to może 08.06.2012 ?
@Illidanek, Lionheart, na początek polecam Wam http://www.facebook.com/KNP.WBiI :)
Umowa na zlecenie to umowa śmieciowa. Nie odprowadza się składki na ZUS chyba że ktoś chce.
To co napisałeś dotyczy chyba studentów przed ukończeniem 26 roku życia.
W takim razie mi też pozostaje się nawalić.
To nie koniec tej historii. W barze w którym nawalił się Rafał zostawił on 75 zł, z czego właściciel Franek również niewiele otrzymał. Franek miał jednak szczęście. W jego barze lubili bywać bezrobotni, którzy wydawali tam pieniądze Bogdana, Stefana, Antka, Joanny, Marka, Rafała i wielu, wielu innych.
Ten zasiłek to wiesz, na wiele nie wystarczy, zresztą pół roku i już zupełny koniec.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2012 o 17:48
A to jeszcze czasem nie trzeba pitu wystawiać przy stole? Olbratowski kiedyś to ośmieszał :)
Ja ostatnio zastawiałem się czy pomogło by gdyby zasiłki dla bezrobotnych nie były wypłacane wcale a ubezpieczenie tylko przez max pół roku. Coś czuję, że wtedy liczba bezrobotnych szybko by spadła.
Jak widzę takich ludzi jak ty, to wiem, że w tym kraju za jakiś czas będzie jeszcze lepiej... Wiesz coś może na ten temat, że niektórzy chorzy ludzie nie mają renty, bo im nie przyznano i muszą iść do pracy? A orientujesz jak jest np. w Niemczech? Bezrobotny ma zasiłek aż nie znajdzie pracy, a ten zasiłek jest taki, że może żyć jak człowiek.
K4mil'owi od poczatku chodzilo o politykow, bezrobotni z pieniedzmi, zasilki sa zalosne, biorac pod uwage z jakich pieniedzy nas okrada panstwo
@NiniaMilagro - widzę, że postanowiłaś utrzymać satyryczny ton wypowiedzi i porównywać pod względem socjalnym Polskę i Niemcy. Oni mają pieniądze na socjal, są jednym z najbogatszych państw na globie co osiągnęli, uwaga... dzięki wolnorynkowym reformom. Jak już dogonimy Niemcy pod względem zamożności to sobie możemy odpalać więcej dla bezrobotnych. Obecnie potrzebujemy jak najmniej socjalu i jak najwięcej wolnego rynku, inaczej będziemy stać w miejscu lub czołgać się jak ślimak - to robią teraz Niemcy, ale oni są w tak dobrym położeniu, że mogą sobie pozwolić na jego utrzymanie.
Wiem, że Polska to nie Niemcy. Odniosłam się jedynie do wypowiedzi Azona. Chciałam go "oświecić", że w innych krajach ludzie żyją lepiej, a on pisze o tym, żeby nam było jeszcze gorzej...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 maja 2012 o 16:24
Czas zaorać socjalizm!
Jedna droga dla kraju! :D
W Polszy im więcej zarobisz, tym więcej ci ukradną te k*rwy j*bane.
Co ciekawe ludzie proponują socjalizm, czyli podwyższenie podatków, jako rozwiązanie tego problemu.
Kapitalizm jest super, socjalistom c**j w d**ę!
Wszystko spoko, ale ta kasa idzie przecież na służbę zdrowia itp, aby państwo mogło się rozwijać. Skąd niby lekarze w państwowych klinikach, szpitalach mają dostać pensję?? Z kosmosu?? Poza tym znaczna część naszych pieniedzy idzie na rodziny patologiczne, które... ah nie chce mi się kończyć.
Państwo może zabierać pieniądze jako podatki, ale pod warunkiem, że dobrze je wykorzysta. Na razie nie widzę, żeby pieniądze były dobrze wykorzystywane...
Nie byłoby problemu gdyby:
- na każdym poziomie tego schematu dokonywano więcej jak jednej transakcji. Pracownikw sklepie nie obbsługuje jednej osoby na dzień/niesiąc. Więc jego wypłata bierze się z czegoś więcej.
- umowa zlecenie jest dobrym wybiegiem "wyznawców wolnego rynku", żeby "obejść system".
Nauczcie się podstaw ekonomii zamiast pieprzenia głupot! Populistyczne teksty. Macie wiele racji że podatki są wysokie, ale tak poza tym to co ma piernik do wiatraka. Bo pieniądze w Państwie są również wprowadzane do obrotu, nawet z nadwyżką bo mamy wieelką dziurę budżetową, czyli pieniądze które wpały do gospodarki "z nikąd". Jedynym czynnikiem który obniża ilośc pieniędzy w obrocie są OSZCZĘDNOŚCI (lub import). Dlatego mamy w Polsce duży wzrost gospodarczy w stosunku do innych państw, bo tam ludzie maja wiecej pieniedzy wiec wiecej oszczedzaja i gospodarka wolniej sie rozwija. to raz. po drugie - VAT jest podatkiem od WARTOŚCI DODANEJ! jeśli przedsiębiorca sprzeda telewizor za 1800zł a kupił go od producenta za 1400zł to płaci VAT od 400zł a nie od 1800zł!! Ale lepiej debilne komentowac. Admin tez jakis nieogarniety czlowiek.
Taak, jak najmniej oszczędzajcie, jak najbardziej zadłużajcie się i jak najwięcej drukujcie! To świetlana droga do dynamicznego rozwoju gospodarczego... a później do jeszcze bardziej dynamicznego kryzysu zadłużenia. Branie pieniędzy z powietrza i nałogowe zadłużanie się prowadzi do tego co ostatnio obserwujemy w USA i Europie. Chyba, że twoim zdaniem długów się nie spłaca.
Na komiksie jest uproszczenie ale jesteś za tępy żeby to załapać. Prawda jest taka że jeżeli zarobisz dla firmy 3690zł to po odliczeniu VAT na twoją pensję zostanie 3000zł , a ty na czysto dostaniesz 1830zł. SUPER! Biorąc pod uwagę koszty paliwa, energii, podatki, od nieruchomości i inne pierdoły, to przy 30% marży, musisz jako samodzielny sprzedawca zrobić kilkadziesiąt tysięcy obrotu żeby firmie opłacało się utrzymywać twoje stanowisko pracy... i to za marne 1830 na rękę. No a gdzie tutaj jeszcze zysk szefa, jego składki i podatek dochodowy??
jeśli chcecie się wypowiadać w sprawach ekonomicznych to chociaż miejcie wiedzę z tej dziedziny... kojarzy ktokolwiek wyrażenie "kreacja pieniądza"? Polska to rzeczywiście naród samych specjalistów. w każdej dziedzinie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2012 o 21:47
Kreacja pieniądza to jest takie piękne wyrażenie, żeby się ludziom wydawało że to super i w ogóle. W praktyce dla przeciętnego człowieka niewiele różni się to od dodrukowania pieniądza, no może tym że zapłaci później. Co oczywiście nie znaczy że musi być to negatywne, w niektórych przypadkach dodrukowanie pieniądza też może mieć pozytywny wpływ, ale zazwyczaj po prostu działa to jak podatek na rzecz banków, cała skomplikowana filozofia.
W Niemczech brutto 2700 a na rękę 1800 euro... Też kradną.
oczywistą oczywistością jest fakt, że autor nie ma pojęcia o podatku VAT i jak się go wylicza.
Czy w tym democie jest chociaż jedno poprawne wyliczenie?
Rząd to taka "legalna" mafia. Haracze ściągają a spróbuj nie płacić to zrujnują ci życie. Było by ok tak jak w normalnych krajach gdzie rząd dzieli się z obywatelami i obywatela stać na godne życie. A w Poolandzie (gó..landzie) większość ludzi wegetuje do samej śmierci i nie stać ich na wyjazd żeby coś zwiedzić chociaż na starość. Tylko przepłacane k.... sobie żyją jak szlachta biorąc nie tylko wypłatę ale i premie. Dyrektorlandia, premierolandia, prezydentolandia itd. itp. układają sobie życie w tym zj...m przez chciwość kraju.
Interesujące. Problem polega na tym, że w Polsce nie ma ani socjalizmu ani prawdziwego kapitalizmu. Płacimy spore podatki, za które można by sporo zrobić. Sporo tzn. wybudować porządną sieć dróg krajowych i autostrad, odnowić tabor kolejowy, odnowić linie kolejowe, wybudować porty lotnicze na Ścianie Wschodniej. Możnaby naprawić polską służbę zdrowia, ZUS.
Pozostanie to jednak marzeniem. Od 20 lat polskie władze (nie tylko rząd) zasłaniają się wolnym rynkiem i w imię tego likwidują wszystko, co popadnie. Najlepszy przykład to kopalnia Dębieńsko, którą zamknięto dekadę temu. Otóż dla ludzi z Warszawy utrzymywanie tej kopalni przynosiło straty, więc było nieuzasadnione gospodarczo. Kwestią istotną w tej historii jest, że w tym roku Czesi otwierają tę kopalnię na nowo i twierdzą, że to żyła złota. Polska "droga do kapitalizmu" to także specjalne niszczenie zakładów pracy i doprowadzanie ich do faktycznej ruiny by odsprzedawać je za grosze sitwie. Nie jest to jednak jedyny i kluczowy problem Polski. We władzach zasiadają ludzie, którzy dawno powinni siedzieć w więzieniu, jeśli nie polec na szafotach. Przetargi są ustawiane nawet w stolicy i kto ponosi odpowiedzialność? Nikt. Swoich ludzi wkręca się wszędzie. A ostatnia akcja z ACTA dowodzi, że Polacy mają w oczach władzy znikomą wartość.
Tak poza tym, to autor demota zapomniał chyba wspomnieć, że jednak bohaterowie tej niezwykle ciekawej historyjki jednak nabyli jakieś dobra, więc cały pieniądz nie poszedł na podatki...