Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2039 2247
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D dzudzita
+1 / 5

dodać trzeba, że w dzieciństwie. Chyba że nie ruszysz się z domku rodziców do śmierci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jacekl7
+2 / 4

czy ja wiem...przyjaciele najbardziej utrwalają nam się w pamięci, gdy mamy jakieś najlepsze lub najgorsze wspomnienia (niekoniecznie z dzieciństwa) i dopiero wtedy zdajemy sobie sprawę kto był z nami w tych chwilach i kto jest naszym prawdziwym przyjacielem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lkrysztofik
+3 / 7

Demot gówno prawda, nie ma reguły na to które są najtrwalsze, wręcz te znajomości z dziecinstwa maja małą szanse by przetrwac, bo kazdy się rozchodzi w swoją stronę zazwyczaj z czasem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M makos1004
+1 / 1

Te 3 BMW skojarzyły mi się od razu z gangiem przestępców kradnących samochody z filmu "fast and furious" Tamci też byli przyjaciółmi z dzieciństwa ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Monika7492
+1 / 3

Nieprawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sallz
+4 / 4

Nie bardzo.
Straciłam przyjacółkę z dzieciństwa po tym jak ona poszła do liceum (jest rok starsza), jakoś wszystko zaczeło się sypać. Wcześniej nikt nie podejrzewał, że możemy przestać się przyjaźnić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antykonformista
+6 / 6

Nowe środowisko i chęć jak najlepszego pokazania się w nim to największy niszczyciel przyjaźni, a także i miłości. Ludzie zmieniają szkołę, albo szkołę na pracę i od razu im "odpie*dala" - miałem ja takie przypadki w swoim życiu, a później wielokrotnie obserwowałem u innych ludzi. Pociesz się tym, że ludzie co tak robią są nic nie warci i tak naprawdę niezdolni do prawdziwej przyjaźni. Mają po prostu inne priorytety. A przyjaźnili się dlatego, bo widać nie mieli co innego ze sobą zrobić. Poza tym, dzieciaki są niejako "skazane" na siebie bo drugi koniec dużego miasta to prawie jak inna planeta, tak daleko i obco. Później dorastają, zmieniają się i oczywiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby oddalali się od siebie, bo inne zainteresowania, inny charakter, bo poznali kogoś bardziej nadającego na tych samych falach. Ale takie sztuczne powody, jak zmiana szkoły, to jest take "małe" i prymitywne, że tylko "mali" i prymitywni ludzie z tego powodu kończą przyjaźń, która zresztą z ich strony nie mogła być prawdziwa i szczera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheBaryla
-3 / 3

MA ktoś to zdj tych bmw w normalnym rozmiarze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar radeziu1991
0 / 2

Myślę,że teraz przyjaciele z dzieciństwa mają innych przyjaciół ze swoich klas,k szkół bo nie każdy poszedł razem z nami w te same wykształcenie. wiem,że ci co nam się śnią w snach są prawdziwymi przyjaciółmi. Także pozdrawiam Moich przyjacół. Abyśmy pili i żyli ze 100 lat!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bartek0827
-3 / 3

BMWiarze oczywiście całe życie na halogenach... Nie ważne czy słońce, czy deszcz, halogen musi być;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RowerNaZawsze
0 / 2

niekoniecznie..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SanderPander
-1 / 1

Czy ja wiem... Dzieciństwo miałam bardzo udane i dużą rolę odgrywali w nim właśnie znajomi z podwórka, spędzaliśmy razem całe dnie, było super, ale zaczęliśmy chodzić do innych szkół- różne środowiska, odmienne priorytety i teraz cud jak któreś pierwsze odważy się powiedzieć "Cześć".
Szkoda, ale widocznie tak miało być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mysza115
-3 / 3

Oryginal fotki z bmw plisss :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Harry9010
0 / 0

Zainstaluj sobie Google Chrome człowieku . . .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar OneBoy
-2 / 2

Dla mnie bzdura.Najmniej trwała przyjaźń jaka istnieje.Wraz z wiekiem dorastamy,zaczynamy się trochę różnić,kręcą nas zupełnie inne rzeczy,jeden woli dziewczyny drugi chłopców...Jeden samochody,drugi podróże..Jeden słucha Rocka,drugi Popu..Jeden pije,drugi nie.I z czasem nie mammy już wspólnych tematów,a nie wypada już budować domków na drzewie,tam na rzece,ganiać się rowerem czy chodzić komuś kraść czereśnie...heh.Naprawdę nie wiedziałem,że tak się od siebie oddalimy...Już pomijam fakt,że jak pokończymy szkoły i każdy pójdzie w inną stronę...Jeden będzie miał Porsche,drugi poloneza..A demot?Dotyczy nielicznych.Niby przyjaźnimy się dalej,ale to bardziej przyzwyczajenie,więcej kłótni niż zabawy i wzajemnego wsparcia..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2012 o 22:12

A athaed
-1 / 1

bull shit

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mysza115
0 / 0

Zajebiście,tylko się pytam po co te minusy? Coś złego że się zapytałem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Andy1983
0 / 0

Jeden z nich zajmuje się kradzionymi samochodami, drugi narkotykami, a trzeci prostytucją. Razem tworzą zgraną grupę przestępczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem