LOL! "ten podatek może..." słowa klucz, oczywiście, że może być niefajny, tak samo jak w przyszłym miesiącu może być mega susza, albo jak jutro może komuś spaść dachówka na głowę... może znaczy, że nie musi! Straszyć wszystkim czym się da to takie typowe dla zwolenników "jedynej polskiej partii" .
Nie jestem fanem PO czy palikota/lewicy ale właśnie przez takie demoty/posty/zachowania straszące ludzi przed wszystkim pis i jego fanBoye zawsze będą przegrani...
To podatek katastrofalny! Swoja droga, pewnie jak zwykle kosciol bedzie zwolniony:/ - jak chca pieniedzy, to prosze bardzo pare milionow na kk sie wydaje, mnostwo pieniedzy na utrzymanie wiezniow
Tak, o tym podatku mówi się od DAWNA. Jeżeli myślicie, że obecny rząd to "wymyślił" to jesteście w błędzie. Zresztą zdajecie sobie chyba sprawę, że w tej chwili płaci się podatek od nieruchomości, którego wysokość jest uzależniona od widzimisię gminy?
Wszystko zależy od tego, jaka byłaby wartość tego podatku. Dla nas nawet 0,5% to byłoby dużo, ale może w Polsce wezmą poprawkę na zamożność społeczeństwa.
Mówi się od dawna, ale PO go wprowadzi(więcej niż pewne). Masz rację, że gminy nakładają podatek od nieruchomości dlatego też trzeba dobrze wybierać wójtów/burmistrzów/prezydentów miejscowości (jedne z najniższych podatków są w Środzie Wielkopolskiej, warto poszukać informacji jakie poglądy gospodarcze ma pan burmistrz). Nie liczyłbym na to, że Polska zostanie potraktowana ulgowo. Myślę, że będziemy płacić taką samą wysokość tego podatku co kraje Europy Zachodniej.
@letmehearyou - możesz mieć rację niestety, ale zobaczymy. U nas podstawowym problemem byłoby nie to, że podatek jest za wysoki, bo przecież stawka PROCENTOWA byłaby taka, jak w Unii, tylko to, że ceny nieruchomości są zdecydowanie zawyżone jak na nasze możliwości finansowe. Przed boomem w 2003/2004 ceny były o połowę niższe i nigdy nie powróciły do takiego poziomu. Pracujemy dłużej na m2 niż ktokolwiek w Europie.
@Xar to jest straszne nie śmieszne. Jedynym sposobem na podwyższenie stopy życiowej jest zmniejszenie podatków dochodowych(no i nie wprowadzanie innych chorych) a płace same wzrosną.
@atoning a po co kogoś linczować, ale do rzeczy jeśli nikt nie zapłaci to zostaną nałożone grzywny potem więzienie lub jak braknie miejsc areszt domowy, a chyba nikomu nie jest potrzebne w papierach, że był karany bo to bardzo utrudnia dalszą egzystencje.
@letmehearyou mam na myśli nie to, że ja jeden nie zapłacę, tylko że NIKT nie zapłaci, na znak protestu, niezadowolenia, takie obywatelskie nieposłuszeństwo (tak to się chyba nazywało). Wiadomo, że nikomu nie są potrzebne grzywny, areszt itp., ale gdyby cały naród, lub jego znaczna większość w ten sposób sprzeciwili się podatkowi katastralnemu to może rząd by coś wskórał...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2012 o 1:05
Ten podatek musi zostać wprowadzony w Polsce, kwestia tylko kiedy i w jakiej stawce. Stawka % to czyste złodziejstwo, najpierw po wejściu do EU ziemia podrożała kilka krotnie a teraz zostanie nałożony podatek kilku %. Spowoduje to że ludzie masowo będą się wyzbywać największego dobra jakim jest ZIEMIA. W Polsce (zwłaszcza południowo-wschodniej ) istnieje duże rozdrobnienie gospodarstw (do 5ha) i jak mało zamożni ludzie zdołają opłacić taki podatek, jeżeli bardzo często utrzymują się jedynie z roli ? Przy obecnych cenach ziemi rolnej (średniej klasy) ha to wartość około 10-20 tyś zł. A więc łatwo policzyć to około 0.5 - 1 tyś dodatkowego obciążenia finansowego. Nie wspominając o dzisiejszych cenach gruntu budowlanego czy nieruchomości budynkowej !!!
Jeszcze raz się powtórzę doprowadzi to do wyzbywania się Ziemi.
A jak myślicie kto na tym Skorzysta ???
Najlepszym kompromisem było by ustalenie wysokości podatku katastralnego na poziomie promili czyli 1/1000 wartości (obecnie wiele gmin pobiera w podobnej wysokości podatek do nieruchomości)a nie jak są różne warianty nawet do 5/100.
Ludzi w tym kraju już nie stać na to, żeby założyć rodzinę i kupić własne mieszkanie, tak więc nie ma to tamto, wprowadźmy nowy podatek, a co. Pomyślicie zapłacą go burżuje co mają nieruchomości ? Nie WY ten podatek zapłacicie. 1 % wartości to przy mieszkaniu w Warszawie około 7000 - 10000 tysięcy rocznie, czyli tyle ile wynosi mniej więcej koszt wynajmu dla osoby która wynajmuje już nawet nie mieszkanie, a POKÓJ. Po wprowadzeniu takiego podatku należy spodziewać się wzrostu tych kosztów, oraz wyprzedaży nieruchomości, chociażby naszym zachodnim sąsiadom. A może to taki sygnał od rządu "kto żyw niech emigruje"
zeby zapłacic ten podatek od domu ktory wybudował moj dziadek i działki na wsi na ktorą uczciwie zarobili dziadkowie musiałbym płacic rocznie tyle ile moja matka zarabia przez niecałe 2 lata
To nie nowy podatek, to nowa konstrukcja obecnie obowiązującego (jeszcze od PRL) opodatkowania nieruchomości przejawiającego się w podatkach; od nieruchomości, rolnego i leśnego. Swoją drogą kataster to rozwiązanie dużo lepsze niż obecnie funkcjonujący podatek od POWIERZCHNI nie wartości. Obecne regulacje swoją drogą są bardzo niesprawiedliwe (bo od ruiny płacisz tyle samo co za apartament w centrum Warszawy co ogóle sprowadzać też można do ubogi płaci tyle samo co bogaty, a wielu sytuacjach nawet więcej). Co do wprowadzenia? Postuluje się to już od wielu lat i od tylu samo słyszy o planach.. jak dotąd nic. Co więcej; UE nie nakłada na nas obowiązku wprowadzenia katastru ( robimy to stopniowo od lat, bo jest to po prostu system lepszy).
Autorowi proponuję przed zamieszczeniem takich demotów wiedzieć O CZYM mówisz (zamieszczać), a nie mówić (zamieszczać) CO wiesz.
Zainteresowanych zapraszam do lektur wymienionych regulacji prawnych lub/oraz szeregu publikacji na ten temat.
Tyle w temacie. Pozdrawiam.
Nowy lepszy podatek ? A wyobraź sobie, że nagle wartość twojej nieruchomości wzrośnie, bo na przykład obok powstanie nowa droga. Szybko może okazać się, że nie będzie Cię stać na zapłacenie podatku i do widzenia. Nie ważne, że sam mieszkasz tam od X - dziesięciu lat. Pominę już przypadki emerytów, pobierających groszowe emerytury, ale mieszkających w dosyć wartościowych nieruchomościach, których się w taki czy inny sposób dorobili. Nie muszę czytać żadnych ustaleń, żeby Ci powiedzieć, że " nowy, lepszy podatek " to nie są frazy które należy łączyć w jednym zdaniu. Pierdzieląc takie głupoty dajesz tylko przyzwolenie na wprowadzenie czegoś takiego. Różnica jest taka, że stary podatek od nieruchomości DA SIĘ JESZCZE zapłacić. No i w Unii nie masz szeregu innych podatków, które są tutaj, o różnicach w zarobkach nawet nie wspomnę.
prawda jest taka że po wprowadzeniu tego podatku zapłacą więcej zarówno bogaci jak i biedni - tak naprawdę wszyscy zapłacą więcej - bo o to tylko właśnie chodzi. Nie przeszkadza mi, że płacę podobną stawkę za moją nieruchomość co ktoś mega bogaty - ale przeszkadza mi, że zamiast 300 zł zapłacę 3000 zł (gdy będzie wprowadzony 1% podatek katastralny). I to będzie bolało - a nie to że ktoś bogaty zapłąci z 12 000 zł :/
Sami znawcy tematu. Nie musisz czytać "żadnych ustaleń", bo taki z Ciebie specjalista w zakresie podatków, czy raczej; nie masz kompletnie merytorycznej wiedzy w temacie o jakim wydajesz opinię?
Czytaj ze zrozumieniem komentarz na jaki odpowiadasz; to nie NOWY podatek!
Gdybyś rozumiał na czym polega kataster fiskalny, to wiedziałbyś, że na ustalenie wartości majątku wpływ ma szereg czynników (od wielkości nieruchomości począwszy, poprzez jej położenie, ale i stan faktyczny a w tym nakłady finansowe ponoszone na jej zagospodarowanie). Następnie wiedziałbyś, że tak ustalone wartości grupuje się w przedziały, do jakich przypisuje się stawkę wartości (np. przedział wartości A do 52 tys., B do 72 tys. itd). Następnie jasne też by dla Ciebie było, iż podatek nalicza się biorąc pod uwagę wartość w jakiej nieruchomość się znajduje oraz określone ustawowo proporcje mniędzy tymi przedziałami (np. podatek w przeziale C jest z reguły 2-3 razy większy niż w A - proporcje te rosną dla każdego przedziału). Stawka w każdym przedziale też jest inna, dla budynków mieszkalnych około 0,1 % do 0,3 %. Powyższy przykład dotyczy katastru UK.
Implikując jednak; tak kataster z założenia opodatkuje bardziej nieruchomości o więszej wartości. Przeciętny Polak nie ma się jednak czego obawiać - mechanizm wartości nieruchomości ustali kwotę do podobnej obecnie ( np. dla budynków użytkowych 0,51 zł od metra kwadratowego), bo budynki mieszkalne ogólnie wskazując podlegają jeszcze preferencją np. ulga 50 % od wskazanych mechanizmów. Zwolnień jest jeszcze dużo np. emeryci.
Dla budynków zajętych na prowadzenie dział. gosp., też dla gruntów rolnych i leśnych - mechanizmy obliczania są skonstruowane trochę inaczej niż dla nieruchomości budynkowych i lokalowych.
Tak - kataster opodatkuje bardziej tych, co posiadają nieruchomości o dużej wartości. I tak, popieram to, bo jest to przejaw sprawiedliwości opodatkowania - płacę odpowiednio do wartości tego co posiadam. Obecnie zwykły Kowalski mieszkający w starym zaniedbanym poniemieckim (wcale nie zabytkowym) domu płaci często więcej niż mieszkaniec apartamentu Warszawskiego apartamentu lub domu w np. na warszawskiej Sadybie - bo powierzchnia ta sama a różnica w wartości kilkadziesiąt razy większa!
Pamiętajmy też, że dochód z tego podatku wpływa wyłącznie do budżetu rady gminy! Wszyscy chcemy nowe szkoły, piękne okolice, sprawną komunikację, całe drogi i zadbaną zieleń. Tylko płacić nie ma kto, a to dzięki głównie podatkowi od nieruchomości ( w przyszłości katastralnemu).
Tak. Zdecydowanie popieram tą reformę. Do nowoczesnego państwa potrzebny jest nowoczesny i sprawny system finansowy - bez niego biorą się kryzysy.
Warto też, zanim się oceni negatywne jakieś działanie, zagłębić się bardziej w temat, by wiedzieć co i o czym się mówi!
Rysujesz bardzo optymistyczną wizję tego podatku - ale pamiętaj nikt by nie wprowadział reformy podatku od nieruchomości gdyby nie wiązało się to ze zwiększeniem obciążenia podatkowego i to zarówno tych biednych jak i bogatych - bo nawet patrząc na ogłoszenia mieszkaniowe żadko można znaleźć mieszkanie za mniej niz 100 000 zł co już bardzo wpłynie na wielkość podatku katastralnego. Myślisz, że dlaczego Związek Polskich Miast i inne przedstawicielstwa włądz samorządowych tak mocno naciskają władzę nad wprowadzeniem tego podatku. Żeby nie okazało się, że Ty, Twoi rodzice lub dzieci - będą mieszkać w pojazdach na kółkach (holendrach) żeby nie płacić tego złodziejskiego podatku lub z niemożności płacenia go. Poczytaj również, że ten podatek ma więcej wad niż zalet - zresztą jak wszsytkie podatki majątkowe. Każdemu należy się prawo do życia i mieszkania w przyzwoitych warunkach i w miejscu w którym chce lub w którym żyje z pokolenia na pokolenie.
Oczywiście, że każda forma opodatkowania ma wady- ta również. Jest to jednak lepsza forma opodatkowania od obecnie przyjętej powierzchniowej. Powyższa wypowiedź świadczy tylko o znikomym rozumieniu mechanizmów obecnego opodatkowania i zamierzonego- katastralnego. Nie będę powtarzać wcześniejszego wywodu bo to i tak nie pomoże w czytaniu ze zrozumieniem, jakiego widać brak. Wszyscy narzekają na brak sprawiedliwości w Polsce, a jak pojawia się mechanizm uwzględniający wreszcie tą sprawiedliwość (a jakich niezwykle mało), to również źle. Z góry zakładacie, że będzie tylko gorzej, a tak naprawdę nikt nie stara się zrozumieć o co w tym podatku chodzi i jak będzie funkcjonować.
Przypominam, kataster nie jest pomysłem tego, ani nawet poprzedniego rządu. Pomysł wprowadzenia pojawił się już około 13 lat temu i od tamtej pory powoli jesteśmy do niego przygotowywani na gruncie dotychczasowych regulacji ( np. wartość amortyzacyjna opodatkowania budynków i budowli zajętych na prowadzenie dział. gosp. - więc podatek od wartości w pewnych elementach już funkcjonuje z powodzeniem od lat, podatkowe ewidencje nieruchomości). Wprowadzenie jest nieuniknione (jak podwyższenie wieku emerytalnego) bo konstrukcja jest efektywniejsza (nie znaczy, że idealna) jednak dość skomplikowana, wymaga czasu.
Do merytorycznej polemiki potrzebne są jednak dwie strony, a tu tylko "praca u podstaw". Tyle z mojej strony. Dziękuję. Dobranoc.
Jedyna droga dialogu z rządem to ulica tak jak było z ACTA tylko szkoda że się nie chciało ludziom ruszyć dup*** jak podpisywali im pracę do 67 roku życia ale górnicy się nie dadzą . będzie rozpierdziel jak w 2005 .
I bardzo dobrze. Chcieliście przystąpienia do UE? Chcieliście PO? To nie marudźcie.
"Już przestańcie protestować, lepiej idźcie się pomodlić, stulcie ryja i do pracy, dajcie nam trochę porządzić".
A teraz możecie minusować. Tak! Nie krępujcie się!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2012 o 1:03
Nikt nie wspomniał, że wtedy zniknie podatek od nieruchomości. Podatek katastralny miał być wprowadzony w 2001 r. Maksymalna stawka to około 0,3% to porównywalne z dotychczasowym podatkiem od nieruchomości, ale nasi politycy go nie wprowadzą, bo ucierpią na nim najbardziej ludzie zamożniejsi, czyli właśnie oni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2012 o 9:10
Haha - bando pieniaczy. Gdzie jest napisane, że 1%? Poszukajcie źródła informacji i tam wyraźnie jest napisane, że nie ma propozycji 1% - to obliczenia PiSu (tak jest cytat), żeby wyglądało to tragicznie. Podatek katastralny jest najbardziej "uczciwym" podatkiem, bo zależy od wartości tego co masz. Jeżeli ja mam mieszkanie o pow. 70m2 w walącej się kamienicy warte 200 tys. to chyba powinienem płacić mniej niż ktoś kto ma apartament 70m2 warty 700 tys. w tym samym mieście !!!
Podpis nie trafiony, bo PO nie kryje się z tym, że jest partią socjaldemokratyczną, a nie liberalną. Ale fakt, podatek ten może być nawet gorszy od dochodowego, bo od tego da się uciec, a od kastracji już nie.
A było głosować na KNP i mieć co najwyżej VAT. Ale nie... zachciało się obietnic z kosmosu, Japonii, Irlandii i innych głupot. Brawo. Banda nierozumnego ludu dorwała się do urny wyborczej.
LOL! "ten podatek może..." słowa klucz, oczywiście, że może być niefajny, tak samo jak w przyszłym miesiącu może być mega susza, albo jak jutro może komuś spaść dachówka na głowę... może znaczy, że nie musi! Straszyć wszystkim czym się da to takie typowe dla zwolenników "jedynej polskiej partii" .
Nie jestem fanem PO czy palikota/lewicy ale właśnie przez takie demoty/posty/zachowania straszące ludzi przed wszystkim pis i jego fanBoye zawsze będą przegrani...
Czy tylko ja przeczytałem "podatek kastralny"?
To podatek katastrofalny! Swoja droga, pewnie jak zwykle kosciol bedzie zwolniony:/ - jak chca pieniedzy, to prosze bardzo pare milionow na kk sie wydaje, mnostwo pieniedzy na utrzymanie wiezniow
Przez 40 lat splacania kredytu splacimy go, odsetki a tutaj jeszcze prawie polowe wartosci panstwu! To nie jest podatek, to okradanie ludzi
także ten...dla tych, co głosowali na Platformę http://3.bp.blogspot.com/-fbCcyFUWaCc/T2V-nQMtb2I/AAAAAAAAAjs/gZCjjqYxAmk/s1600/Face-palm.png
Tak, o tym podatku mówi się od DAWNA. Jeżeli myślicie, że obecny rząd to "wymyślił" to jesteście w błędzie. Zresztą zdajecie sobie chyba sprawę, że w tej chwili płaci się podatek od nieruchomości, którego wysokość jest uzależniona od widzimisię gminy?
Wszystko zależy od tego, jaka byłaby wartość tego podatku. Dla nas nawet 0,5% to byłoby dużo, ale może w Polsce wezmą poprawkę na zamożność społeczeństwa.
Mówi się od dawna, ale PO go wprowadzi(więcej niż pewne). Masz rację, że gminy nakładają podatek od nieruchomości dlatego też trzeba dobrze wybierać wójtów/burmistrzów/prezydentów miejscowości (jedne z najniższych podatków są w Środzie Wielkopolskiej, warto poszukać informacji jakie poglądy gospodarcze ma pan burmistrz). Nie liczyłbym na to, że Polska zostanie potraktowana ulgowo. Myślę, że będziemy płacić taką samą wysokość tego podatku co kraje Europy Zachodniej.
To jest smieszne - podatki zachodnioeuropejskie, dochody wschodnio. I jak tu sie kraj ma bogacic i ludzie maja sobie podnosic stope zyciowa?
Nie znam się, ale się wypowiem - najwyżej mnie zlinczujecie. Gdyby na znak buntu, mimo wprowadzenia, nikt nie zapłacił tego podatku?
@letmehearyou - możesz mieć rację niestety, ale zobaczymy. U nas podstawowym problemem byłoby nie to, że podatek jest za wysoki, bo przecież stawka PROCENTOWA byłaby taka, jak w Unii, tylko to, że ceny nieruchomości są zdecydowanie zawyżone jak na nasze możliwości finansowe. Przed boomem w 2003/2004 ceny były o połowę niższe i nigdy nie powróciły do takiego poziomu. Pracujemy dłużej na m2 niż ktokolwiek w Europie.
@Xar to jest straszne nie śmieszne. Jedynym sposobem na podwyższenie stopy życiowej jest zmniejszenie podatków dochodowych(no i nie wprowadzanie innych chorych) a płace same wzrosną.
@atoning a po co kogoś linczować, ale do rzeczy jeśli nikt nie zapłaci to zostaną nałożone grzywny potem więzienie lub jak braknie miejsc areszt domowy, a chyba nikomu nie jest potrzebne w papierach, że był karany bo to bardzo utrudnia dalszą egzystencje.
@letmehearyou mam na myśli nie to, że ja jeden nie zapłacę, tylko że NIKT nie zapłaci, na znak protestu, niezadowolenia, takie obywatelskie nieposłuszeństwo (tak to się chyba nazywało). Wiadomo, że nikomu nie są potrzebne grzywny, areszt itp., ale gdyby cały naród, lub jego znaczna większość w ten sposób sprzeciwili się podatkowi katastralnemu to może rząd by coś wskórał...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2012 o 1:05
Ten podatek musi zostać wprowadzony w Polsce, kwestia tylko kiedy i w jakiej stawce. Stawka % to czyste złodziejstwo, najpierw po wejściu do EU ziemia podrożała kilka krotnie a teraz zostanie nałożony podatek kilku %. Spowoduje to że ludzie masowo będą się wyzbywać największego dobra jakim jest ZIEMIA. W Polsce (zwłaszcza południowo-wschodniej ) istnieje duże rozdrobnienie gospodarstw (do 5ha) i jak mało zamożni ludzie zdołają opłacić taki podatek, jeżeli bardzo często utrzymują się jedynie z roli ? Przy obecnych cenach ziemi rolnej (średniej klasy) ha to wartość około 10-20 tyś zł. A więc łatwo policzyć to około 0.5 - 1 tyś dodatkowego obciążenia finansowego. Nie wspominając o dzisiejszych cenach gruntu budowlanego czy nieruchomości budynkowej !!!
Jeszcze raz się powtórzę doprowadzi to do wyzbywania się Ziemi.
A jak myślicie kto na tym Skorzysta ???
Najlepszym kompromisem było by ustalenie wysokości podatku katastralnego na poziomie promili czyli 1/1000 wartości (obecnie wiele gmin pobiera w podobnej wysokości podatek do nieruchomości)a nie jak są różne warianty nawet do 5/100.
a juz myslalem ze KASTRALNY. Uff..!
Dlatego kłądę uja na Unię. Od początku wiedziałem że uj z tej unii będzie.
Ludzi w tym kraju już nie stać na to, żeby założyć rodzinę i kupić własne mieszkanie, tak więc nie ma to tamto, wprowadźmy nowy podatek, a co. Pomyślicie zapłacą go burżuje co mają nieruchomości ? Nie WY ten podatek zapłacicie. 1 % wartości to przy mieszkaniu w Warszawie około 7000 - 10000 tysięcy rocznie, czyli tyle ile wynosi mniej więcej koszt wynajmu dla osoby która wynajmuje już nawet nie mieszkanie, a POKÓJ. Po wprowadzeniu takiego podatku należy spodziewać się wzrostu tych kosztów, oraz wyprzedaży nieruchomości, chociażby naszym zachodnim sąsiadom. A może to taki sygnał od rządu "kto żyw niech emigruje"
zeby zapłacic ten podatek od domu ktory wybudował moj dziadek i działki na wsi na ktorą uczciwie zarobili dziadkowie musiałbym płacic rocznie tyle ile moja matka zarabia przez niecałe 2 lata
To nie nowy podatek, to nowa konstrukcja obecnie obowiązującego (jeszcze od PRL) opodatkowania nieruchomości przejawiającego się w podatkach; od nieruchomości, rolnego i leśnego. Swoją drogą kataster to rozwiązanie dużo lepsze niż obecnie funkcjonujący podatek od POWIERZCHNI nie wartości. Obecne regulacje swoją drogą są bardzo niesprawiedliwe (bo od ruiny płacisz tyle samo co za apartament w centrum Warszawy co ogóle sprowadzać też można do ubogi płaci tyle samo co bogaty, a wielu sytuacjach nawet więcej). Co do wprowadzenia? Postuluje się to już od wielu lat i od tylu samo słyszy o planach.. jak dotąd nic. Co więcej; UE nie nakłada na nas obowiązku wprowadzenia katastru ( robimy to stopniowo od lat, bo jest to po prostu system lepszy).
Autorowi proponuję przed zamieszczeniem takich demotów wiedzieć O CZYM mówisz (zamieszczać), a nie mówić (zamieszczać) CO wiesz.
Zainteresowanych zapraszam do lektur wymienionych regulacji prawnych lub/oraz szeregu publikacji na ten temat.
Tyle w temacie. Pozdrawiam.
Nowy lepszy podatek ? A wyobraź sobie, że nagle wartość twojej nieruchomości wzrośnie, bo na przykład obok powstanie nowa droga. Szybko może okazać się, że nie będzie Cię stać na zapłacenie podatku i do widzenia. Nie ważne, że sam mieszkasz tam od X - dziesięciu lat. Pominę już przypadki emerytów, pobierających groszowe emerytury, ale mieszkających w dosyć wartościowych nieruchomościach, których się w taki czy inny sposób dorobili. Nie muszę czytać żadnych ustaleń, żeby Ci powiedzieć, że " nowy, lepszy podatek " to nie są frazy które należy łączyć w jednym zdaniu. Pierdzieląc takie głupoty dajesz tylko przyzwolenie na wprowadzenie czegoś takiego. Różnica jest taka, że stary podatek od nieruchomości DA SIĘ JESZCZE zapłacić. No i w Unii nie masz szeregu innych podatków, które są tutaj, o różnicach w zarobkach nawet nie wspomnę.
prawda jest taka że po wprowadzeniu tego podatku zapłacą więcej zarówno bogaci jak i biedni - tak naprawdę wszyscy zapłacą więcej - bo o to tylko właśnie chodzi. Nie przeszkadza mi, że płacę podobną stawkę za moją nieruchomość co ktoś mega bogaty - ale przeszkadza mi, że zamiast 300 zł zapłacę 3000 zł (gdy będzie wprowadzony 1% podatek katastralny). I to będzie bolało - a nie to że ktoś bogaty zapłąci z 12 000 zł :/
Sami znawcy tematu. Nie musisz czytać "żadnych ustaleń", bo taki z Ciebie specjalista w zakresie podatków, czy raczej; nie masz kompletnie merytorycznej wiedzy w temacie o jakim wydajesz opinię?
Czytaj ze zrozumieniem komentarz na jaki odpowiadasz; to nie NOWY podatek!
Gdybyś rozumiał na czym polega kataster fiskalny, to wiedziałbyś, że na ustalenie wartości majątku wpływ ma szereg czynników (od wielkości nieruchomości począwszy, poprzez jej położenie, ale i stan faktyczny a w tym nakłady finansowe ponoszone na jej zagospodarowanie). Następnie wiedziałbyś, że tak ustalone wartości grupuje się w przedziały, do jakich przypisuje się stawkę wartości (np. przedział wartości A do 52 tys., B do 72 tys. itd). Następnie jasne też by dla Ciebie było, iż podatek nalicza się biorąc pod uwagę wartość w jakiej nieruchomość się znajduje oraz określone ustawowo proporcje mniędzy tymi przedziałami (np. podatek w przeziale C jest z reguły 2-3 razy większy niż w A - proporcje te rosną dla każdego przedziału). Stawka w każdym przedziale też jest inna, dla budynków mieszkalnych około 0,1 % do 0,3 %. Powyższy przykład dotyczy katastru UK.
Implikując jednak; tak kataster z założenia opodatkuje bardziej nieruchomości o więszej wartości. Przeciętny Polak nie ma się jednak czego obawiać - mechanizm wartości nieruchomości ustali kwotę do podobnej obecnie ( np. dla budynków użytkowych 0,51 zł od metra kwadratowego), bo budynki mieszkalne ogólnie wskazując podlegają jeszcze preferencją np. ulga 50 % od wskazanych mechanizmów. Zwolnień jest jeszcze dużo np. emeryci.
Dla budynków zajętych na prowadzenie dział. gosp., też dla gruntów rolnych i leśnych - mechanizmy obliczania są skonstruowane trochę inaczej niż dla nieruchomości budynkowych i lokalowych.
Tak - kataster opodatkuje bardziej tych, co posiadają nieruchomości o dużej wartości. I tak, popieram to, bo jest to przejaw sprawiedliwości opodatkowania - płacę odpowiednio do wartości tego co posiadam. Obecnie zwykły Kowalski mieszkający w starym zaniedbanym poniemieckim (wcale nie zabytkowym) domu płaci często więcej niż mieszkaniec apartamentu Warszawskiego apartamentu lub domu w np. na warszawskiej Sadybie - bo powierzchnia ta sama a różnica w wartości kilkadziesiąt razy większa!
Pamiętajmy też, że dochód z tego podatku wpływa wyłącznie do budżetu rady gminy! Wszyscy chcemy nowe szkoły, piękne okolice, sprawną komunikację, całe drogi i zadbaną zieleń. Tylko płacić nie ma kto, a to dzięki głównie podatkowi od nieruchomości ( w przyszłości katastralnemu).
Tak. Zdecydowanie popieram tą reformę. Do nowoczesnego państwa potrzebny jest nowoczesny i sprawny system finansowy - bez niego biorą się kryzysy.
Warto też, zanim się oceni negatywne jakieś działanie, zagłębić się bardziej w temat, by wiedzieć co i o czym się mówi!
Rysujesz bardzo optymistyczną wizję tego podatku - ale pamiętaj nikt by nie wprowadział reformy podatku od nieruchomości gdyby nie wiązało się to ze zwiększeniem obciążenia podatkowego i to zarówno tych biednych jak i bogatych - bo nawet patrząc na ogłoszenia mieszkaniowe żadko można znaleźć mieszkanie za mniej niz 100 000 zł co już bardzo wpłynie na wielkość podatku katastralnego. Myślisz, że dlaczego Związek Polskich Miast i inne przedstawicielstwa włądz samorządowych tak mocno naciskają władzę nad wprowadzeniem tego podatku. Żeby nie okazało się, że Ty, Twoi rodzice lub dzieci - będą mieszkać w pojazdach na kółkach (holendrach) żeby nie płacić tego złodziejskiego podatku lub z niemożności płacenia go. Poczytaj również, że ten podatek ma więcej wad niż zalet - zresztą jak wszsytkie podatki majątkowe. Każdemu należy się prawo do życia i mieszkania w przyzwoitych warunkach i w miejscu w którym chce lub w którym żyje z pokolenia na pokolenie.
Oczywiście, że każda forma opodatkowania ma wady- ta również. Jest to jednak lepsza forma opodatkowania od obecnie przyjętej powierzchniowej. Powyższa wypowiedź świadczy tylko o znikomym rozumieniu mechanizmów obecnego opodatkowania i zamierzonego- katastralnego. Nie będę powtarzać wcześniejszego wywodu bo to i tak nie pomoże w czytaniu ze zrozumieniem, jakiego widać brak. Wszyscy narzekają na brak sprawiedliwości w Polsce, a jak pojawia się mechanizm uwzględniający wreszcie tą sprawiedliwość (a jakich niezwykle mało), to również źle. Z góry zakładacie, że będzie tylko gorzej, a tak naprawdę nikt nie stara się zrozumieć o co w tym podatku chodzi i jak będzie funkcjonować.
Przypominam, kataster nie jest pomysłem tego, ani nawet poprzedniego rządu. Pomysł wprowadzenia pojawił się już około 13 lat temu i od tamtej pory powoli jesteśmy do niego przygotowywani na gruncie dotychczasowych regulacji ( np. wartość amortyzacyjna opodatkowania budynków i budowli zajętych na prowadzenie dział. gosp. - więc podatek od wartości w pewnych elementach już funkcjonuje z powodzeniem od lat, podatkowe ewidencje nieruchomości). Wprowadzenie jest nieuniknione (jak podwyższenie wieku emerytalnego) bo konstrukcja jest efektywniejsza (nie znaczy, że idealna) jednak dość skomplikowana, wymaga czasu.
Do merytorycznej polemiki potrzebne są jednak dwie strony, a tu tylko "praca u podstaw". Tyle z mojej strony. Dziękuję. Dobranoc.
Jedyna droga dialogu z rządem to ulica tak jak było z ACTA tylko szkoda że się nie chciało ludziom ruszyć dup*** jak podpisywali im pracę do 67 roku życia ale górnicy się nie dadzą . będzie rozpierdziel jak w 2005 .
Oczywiście politycy nic nam o tym nie powiedzom, a w mediach będzie że podatek wcale nie jest zły itp.
Chwała "Zachodniemu Socjalizmowi"
I bardzo dobrze. Chcieliście przystąpienia do UE? Chcieliście PO? To nie marudźcie.
"Już przestańcie protestować, lepiej idźcie się pomodlić, stulcie ryja i do pracy, dajcie nam trochę porządzić".
A teraz możecie minusować. Tak! Nie krępujcie się!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2012 o 1:03
Nikt nie wspomniał, że wtedy zniknie podatek od nieruchomości. Podatek katastralny miał być wprowadzony w 2001 r. Maksymalna stawka to około 0,3% to porównywalne z dotychczasowym podatkiem od nieruchomości, ale nasi politycy go nie wprowadzą, bo ucierpią na nim najbardziej ludzie zamożniejsi, czyli właśnie oni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2012 o 9:10
Zdzierają z obywateli 300mld rocznie i chcą jeszcze więcej? K*tasy.
no dalej kur*wa, cieszcie się że macie swoje POdPISy na tych c*jów
Haha - bando pieniaczy. Gdzie jest napisane, że 1%? Poszukajcie źródła informacji i tam wyraźnie jest napisane, że nie ma propozycji 1% - to obliczenia PiSu (tak jest cytat), żeby wyglądało to tragicznie. Podatek katastralny jest najbardziej "uczciwym" podatkiem, bo zależy od wartości tego co masz. Jeżeli ja mam mieszkanie o pow. 70m2 w walącej się kamienicy warte 200 tys. to chyba powinienem płacić mniej niż ktoś kto ma apartament 70m2 warty 700 tys. w tym samym mieście !!!
Podpis nie trafiony, bo PO nie kryje się z tym, że jest partią socjaldemokratyczną, a nie liberalną. Ale fakt, podatek ten może być nawet gorszy od dochodowego, bo od tego da się uciec, a od kastracji już nie.
A było głosować na KNP i mieć co najwyżej VAT. Ale nie... zachciało się obietnic z kosmosu, Japonii, Irlandii i innych głupot. Brawo. Banda nierozumnego ludu dorwała się do urny wyborczej.