to jak wrzucę na demoty coś typu "niesamowite! mój kot przygarnął chomika do domu" to też dostanę się na główną? szympans i suka... widzę że się nudzicie dodając takie bzdety
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lipca 2012 o 16:05
W zoo często podkładają odrzucone młode (zależy czyje) sukom, kotkom albo innym samicom, które akurat mają własne dzieci. Wątpię, aby pracownik nie spotkał się z czymś takim, dlatego coś to naciągane.
bo zwierzęta są o wiele mądrzejsze niż się niektórym wydaje...
wlasnie na odwrot bo nawet nie wie ze to nie jej dziecko
Czyli według ciebie w sytuacji rodzina która przyjmie bezdomne dziecko to idioci bo się nie skapnęli że to nie ich?
@browar inny osobnik a inny gatunek to roznica
Czyli jeszcze głupszy jest człowiek przygarniający błąkającego się po okolicy od tygodnia szczeniaczka?
no i co mnie to obchodzi?
Z takim podejściem w ogóle nie wchodź na demoty.
Czy tam nie ma być "wychowywać" ?
Mój pies karmił małego kota ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2012 o 13:37
Mój też! Aż mam to zdjęciowo udokumentowane :)
Najlepszy dowód na to, że zwierzęta potrafią być bardziej ludzkie niż ludzie.
PS: Powinno być wychowywała, a nie wychowywał.
To dosyć powszechne, świeże matki często adoptują inne dzieci.
Jaki ten demot $ŁOOOOOOOODKI.
Jak milion innych.
Ale co w tym D-E-M-O-T-Y-W-U-J-A-C-E-G-O?
to jak wrzucę na demoty coś typu "niesamowite! mój kot przygarnął chomika do domu" to też dostanę się na główną? szympans i suka... widzę że się nudzicie dodając takie bzdety
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2012 o 16:05
No ok ale co w związku z tym?
dzisiejsze społeczeństwo naprawdę jest aż tak niewrażliwe?
Istnieje duże prawdopodobieństwo że teraz może zachowywać się jak pies.
Ksiega Dzungli: Prawdziwa Historia
Słyszałem miliardy historii o tym jak suki wzięły nie swój gatunek. Kociątka już nikogo nie dziwią...
JAsne, bo urodził sie na pustyni i nigdy nie słyszał o podobnych przypadkach:)
W zoo często podkładają odrzucone młode (zależy czyje) sukom, kotkom albo innym samicom, które akurat mają własne dzieci. Wątpię, aby pracownik nie spotkał się z czymś takim, dlatego coś to naciągane.
Cezar?