Ziemia zostałaby wessana? Błagam cię. Ja myśle, że jowiszowi wyrosłyby rączk i po prostu by ją porwał. Serio. Skąd wiesz, że zasłaniałby całe niebo? Nie zaslaniałby. Jowisz ma średnicę około 35x większą niż księżyc, średnica kątowa księzyca w perygeum- 33'. x35 daje nam około 20 stopni. KoVol, Jowisz nie emituje kuźwa promieniowania, tylko przechwytuje kosmiczne+słoneczne w pasie radiacyjnym.
Boncki,ksiezyc Jowisza ma slabsza grawitacje niz ziemia,wiec jakby obie planety znajdowaly sie tak blisko jak to przedstawiono na zdjeciu to ich grawitacje silnie oddzialywaly by na siebie,nawet jakby nie wessalo ziemi,to bylyby ogromne fale tsunami siegajace nawet 20-30m lub nawet duzo wiecej.Kolejna rzecz to promieniowanie ktore by nas zabilo,ziemia bylaby martwa 0 roslin,zwierzat itp.Ciekawi mnie czy wplynelaby ta grawitacja na ksztalt ziemi i ruchy kontynetow.
Odległość Księżyca od Ziemi nie jest ogromna misiu. Jak się postarasz to te 385 000 km zrobisz przez całe życie na rowerze. Dla mnie ogromna odległość zaczyna się w momencie, kiedy podajemy ją nie w kilometrach, a w jednostkach świetlnych i myślę, że to zdrowe myślenie.
Gdyby Jowisz był tak blisko, z pewnością Chińczycy poszliby już sprzedawać tam swoje towary. W końcu już nie raz pojawiały się "newsy" o magicznych mieszkańcach żyjących w górnych warstwach gazowego giganta :)
Do wszystkich specjalistów od rozerwania Ziemi przez Jowisza, jak i wpadnięcia w niego polecam poczytać o czymś co nazywa się Pierwszą Prędkością Kosmiczną i było na fizyce w liceum tyko trzeba słuchać nauczyciela czasem albo otworzyć książkę.
Grawitacja jest to oddziaływanie wprost proporcjonalne (czyli rosnące) wraz z masą ciał i odwrotnie proporcjonalne do odległości między ciałami.
Teraz pomyślcie, że jesteście małymi dziećmi i spróbujcie jak najszybciej biegać w kółko (nie za dużym ale nie za małym - i musicie biec dosyć szybko) - powinniście odczuwać siłę która próbuje was wypchnąć z tego biegania po kole na zewnątrz - to jest siła odśrodkowa zależna od prędkości ciała.
Aby Ziemia mogła krążyć wokół Jowisza Siła Grawitacji z jaką Ciała musiały by oddziaływać na siebie musiała by równoważyć się z siła z jaką Ziemia "zapiernicza po tym kółku na około Jowisza" - tą która próbuje wyrzucić ją z tego kółka.
Co do Grawitacji Jowisza
To owszem ma on 317,83 mas Ziemiii ale ma również 12 razy większy promień niż Ziemia.
Siła Grawitacji między Ciałami = G m1 m2 / r^2 (G - stała grawitacyjna, m1 - masa pierwszego ciała, m2 masa drugiego ciała, r - odległość między środkami tych ciał (inaczej mówiąć promień pierwszego ciała + promień drugiego ciała + odległość od jednego do drugiego ciała)
Tylko problem polega na tym, że Ziemia musiałaby tą prędkość uzyskać. 12 krotnie większy promień nic by nie zmienił jeżeli Jowisz znalazłby się dokładnie w miejscu księżyca. Czyli tak właściwie siła grawitacji zwiększyła by się tyle razy ile Jowisz jest cięższy od księżyca. No i pewnie po dłuższym czasie Ziemia zdarzyłaby się z nim, ale nie było by to na zasadzie wessania tylko kolizji
promien Ziemi ok. 6 350km, promien Ksiezyca ok. 1 750 km, odleglosc Ksiezyca od Ziemi ok.
384 400km, promien Jowisza ok. 71 400 km; 384 400 - (71 400-1 750) = 314 750km, taka bylaby odleglosc Ziemi od Jowisza... a teraz wolicie wariant gdzie Ziemia krazy w okol Jowisza czy Jowisz w okolo Ziemi? w odpowiedzi pomoze Wam przypomnienie sobie prostej zabawy gdzie trzymajac sie za rece krecilo sie z kumplem w kolko; zaleznie od tego kto ile wazyl ten wylatywal na zewnatrz; jezeli Ziemia bedzie zbyt blisko to zderzy sie z Jowiszem, jezeli bedzie zbyta daleko to zostanie wywalona jak z procy daleko w kosmos - efekt wykorzystywany przez astronautow do powrotu z orbity ksiezyca na Ziemie - sila odsrodkowa, czesto pokazywane w filmach gdzie na wahadlowcu nie ma paliwa na powrot; nie wazne jaki wariant bysmy wybrali - zycie na Ziemi byloby nie mozliwe albo bardzo krotkie a juz na pewno w obecnej formie...
Zaćmienie Słońca i Jowisza byłoby codziennie i trwałoby wiele godzin. Ale i tak promieniowanie zabiłoby wszelkie życie a ruchy pływowe rozciągały by ziemię rozgrzając ją do zabójczych temperatór. Woda by wyparowała w przestrzeń, wszystkie wulkany wybuchłyby z ogromnym ciśnieniem. Całą planetę pokryłaby lawa ze stopionych skał i wylewów wulkanów. Dominującymi gazami w atmostferze byłyby związki siarki.
To może i ja jeszcze wrzuce swoje dwa grosze jako młody amator astronomii.
Gdyby jakimś szczęśliwym trafem Ziemi udało by się zostać satelitą Jowisza to tak czy inaczej wszyscy mielibyśmy lipe i krajobraz ziemski widoczny na zdjęciu byłby zupełnie inny :/
Wszystko by zalało się lawą i nawet jak nie to nas by rozwaliło to jest jeszcze promieniowanie. Poza tym istniałaby jeszcze większa szansa niż jest aktualnie że pierdyknie w nas jakaś asteroida.Oprócz tego gdzieś czytałem albo oglądałem że często księżyce ulegają wchłonięciu przez takie wielkie planetki więc i tak zginiemy! ~~Prawdziwie demotywujący komentarz ^^
PS: Zdjęcie fajne
krajobraz Ziemi by tak nie wygladal... autor demota popisal sie inteligencja ze hej i jeszcze plusy ma ?!?! myslal o widoku nieba, napisal krajobraz; krajobraz to widok terenu ktory widzimy: skaly, drzewostan, rzeki, jeziora itd; wiec krajobraz na pewno by tak nie wygladal, automatycznie niebo tez by tak nie wygladalo, bo nie wiadomo jak z atmosfera na Ziemi... zapewniam ze fizycy i astronomowie robili juz symulacje komputerowe co by bylo gdyby i nie da sie wszystkiego przewidziec, jedyne co mozna z jakims tam procentem przewidziec to wlasnie fakt czy Jowisz scignal by Ziemie swoja grawitacja czy nie; ciezko powiedziec jak wygladalby obrot Ziemi wokol wlasnej osi, miedzy innymi z faktu wlasnie ze obecnie Ziemia jest planeta z ksiezycem/satelita i krazy w okol Slonca, natomiast w zestawieniu z Jowiszem to ona staje sie satelita Jowisza, czyli nie dosc ze krazy w okol Jowisza to jeszcze razem z Jowiszem krazy w okol Slonca... wariantow jest wiele - sumarycznie demot na poziomie wspolczesnej podstawowki gdzie wiekszosc dzieci nie ma wiedzy, wyobrazni ani obrazu rzeczywistych faktow co do astrofizyki... i takie cos ma plusy i jest na glownej, a potem dziecko wejdzie, zobaczy i bedzie bzdury w szkole opowiadac
Uwielbiam jak samozwańczy specjaliści wypowiadają się na temat kompletnie odbiegły od demota, który ma skłonić do tego jacy maluczcy jesteśmy i ile znaczymy dla wszechświata i innych planet w układzie słonecznym, więc darujcie sobie ten naukowy bełkot.
chcialem skomentowac ale zobaczylem inne komentarze i tylko stwierdze ze to photoschop to od razu widac bo inaczej ziemia by nie istniala. taki naukowy komentarz :P
nie no bawia mnie takie akcje w stylu dzieci z przedszkola - powiedz cos zlego o democie lub poziomie wiedzy autora demota na temat demota i dostaniesz minus.. ha ha hahaha :D co do Jowisza (142tys km sr.) i Ziemi (12,7tys km sr) i Ksiezyca (3,5tys km sr) to tak jakbyscie sobie zestawili 5-kilowa pilke lekarska z mandarynka i draza czekoladowa... pytanie tylko czy astronomowie licza odleglosc od srodka planety czy od krawedzi, bo w fizyce odleglosc liczy sie od srodka masy, a nie tak jak w zyciu codziennym... to tyle jesli chodzi o wielkosc i moze teraz Wam zobrazuje skale problemu i bezsensownosci tego demota, pomijam juz blad lingwistyczny - ja oceniam demota jako calosc a nie widoczek na zdjeciu... rownie dobrze moge sobie walnac demota "tak wygladalby krajobraz gdyby zamiast ksiezyca bylo slonce" - problem tylko polega na tym ze przy takiej odleglosc Ziemia ulegla by spaleniu i to zanim zderzylaby sie z powierzchnia Slonca... i do jednego co tu pisal o klotni - klotnia o byle gowno to jedno, a bezmyslne wrzucanie demotywatorow to drugie - trzeba by sie upomniec do administracji by demoty zaczely byc oceniane pod katem poprawnosci jezykowej i merytorycznej, a juz na pewno pod katem dubli z kwejka itd
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 lipca 2012 o 10:39
Dwie planety moga krazyc wokol siebie aczkolwiek nie ma praktycznie szans na jakiekolwiek zycie na tych planetach wiec mozna zapomniec o trawie dla przykladu :P
3. Jowisz emituje tak silne promieniowanie że na ziemi nie było by żadnej żywej istoty.
Byłby nawet mniejszy. Odległość księżyca od Ziemi jest naprawdę ogromna: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/60/Speed_of_light_from_Earth_to_Moon.gif . A tu porównanie Ziemi i Jowisza: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e2/Jupiter-Earth-Spot_comparison.jpg . Niech ktoś zrobi symulację.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2012 o 14:34
http://www.wimp.com/planetsviewed/
Ziemia zostałaby wessana? Błagam cię. Ja myśle, że jowiszowi wyrosłyby rączk i po prostu by ją porwał. Serio. Skąd wiesz, że zasłaniałby całe niebo? Nie zaslaniałby. Jowisz ma średnicę około 35x większą niż księżyc, średnica kątowa księzyca w perygeum- 33'. x35 daje nam około 20 stopni. KoVol, Jowisz nie emituje kuźwa promieniowania, tylko przechwytuje kosmiczne+słoneczne w pasie radiacyjnym.
Miałem napisać o grawitacji, ale mnie uprzedziłeś ;D
Boncki: Ziemie by rozsadziło, gdyby była taka mała odległość między nią a Jowiszem.
Pomijając promieniowania, grawitacje i inne rzeczy... zajefajne jak dla mnie :)
ale madrale z was, wezcie sie lepiej za korzystanie z wakacji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2012 o 19:27
Boncki,ksiezyc Jowisza ma slabsza grawitacje niz ziemia,wiec jakby obie planety znajdowaly sie tak blisko jak to przedstawiono na zdjeciu to ich grawitacje silnie oddzialywaly by na siebie,nawet jakby nie wessalo ziemi,to bylyby ogromne fale tsunami siegajace nawet 20-30m lub nawet duzo wiecej.Kolejna rzecz to promieniowanie ktore by nas zabilo,ziemia bylaby martwa 0 roslin,zwierzat itp.Ciekawi mnie czy wplynelaby ta grawitacja na ksztalt ziemi i ruchy kontynetow.
Widok Ziemi z księżyca - http://www.geography4kids.com/extras/dtop_space/moonearth_580.jpg
Porównanie Ziemi do Jowisza - http://weeble.net/wp-content/uploads/2010/09/Jupiter-and-Earth.png
@enrico80
Odległość Księżyca od Ziemi nie jest ogromna misiu. Jak się postarasz to te 385 000 km zrobisz przez całe życie na rowerze. Dla mnie ogromna odległość zaczyna się w momencie, kiedy podajemy ją nie w kilometrach, a w jednostkach świetlnych i myślę, że to zdrowe myślenie.
wtedy to raczej ziemia by przejęła funkcję księżyca i krążyła wokół Jowisza...
Albo raczej byłoby jedno wielkie "piz.du" : P
Właśnie zdałem sobie sprawę ze swojej nicości.
Ten demot skłonił mnie do głębokich refleksji na temat życia, śmierci i tego że oba te stany prawdopodobnie j*bią 99% populacji
Xenphlames, prawdziwe poczucie nicości rodzi się po tym: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/archive/f/fe/20120613090401%21Sun_and_VY_Canis_Majoris.svg
I jeszcze film http://www.klikplej.pl/film/4939-vy-canis-majoris-najwieksza-znana-gwiazda
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2012 o 19:12
Gdyby Jowisz był tak blisko, z pewnością Chińczycy poszliby już sprzedawać tam swoje towary. W końcu już nie raz pojawiały się "newsy" o magicznych mieszkańcach żyjących w górnych warstwach gazowego giganta :)
Jakby był w takiej odległości jak księżyc to raczej by to po chwili tak wyglądało http://i177.photobucket.com/albums/w230/NitemareMafia/Armagedon.jpg
Jeszcze do tego spory projektor i można by zrobić globalne kino. No dobra .. ludzie tylko z 1 półkuli mogli by oglądać film :).
no i co z tego? co to za demotywator?
i całkowite zaćmienie słońca co kilka godzin :D
atrakcją stałoby się odsłonienie Słońca
grawitacja, promieniowanie, przyciąganie itd... wiadomo... ale taki widok z Ziemi to chyba każdy by chciał - pomarzyć zawsze można.. :)
A tak wyglądałby papier toaletowy gdyby mój rower nie skręcał w prawo. No i co z tego?
normalnie Mass Effect 3 i planeta Turian
Obawiam się, ze wtedy by go wcale nie było
http://www.youtube.com/watch?v=u1Yi58jtNdY&feature=player_embedded
Fajne, pouczające a nie tylko ciągle "cyce picie, cyce picie".
Do wszystkich specjalistów od rozerwania Ziemi przez Jowisza, jak i wpadnięcia w niego polecam poczytać o czymś co nazywa się Pierwszą Prędkością Kosmiczną i było na fizyce w liceum tyko trzeba słuchać nauczyciela czasem albo otworzyć książkę.
Grawitacja jest to oddziaływanie wprost proporcjonalne (czyli rosnące) wraz z masą ciał i odwrotnie proporcjonalne do odległości między ciałami.
Teraz pomyślcie, że jesteście małymi dziećmi i spróbujcie jak najszybciej biegać w kółko (nie za dużym ale nie za małym - i musicie biec dosyć szybko) - powinniście odczuwać siłę która próbuje was wypchnąć z tego biegania po kole na zewnątrz - to jest siła odśrodkowa zależna od prędkości ciała.
Aby Ziemia mogła krążyć wokół Jowisza Siła Grawitacji z jaką Ciała musiały by oddziaływać na siebie musiała by równoważyć się z siła z jaką Ziemia "zapiernicza po tym kółku na około Jowisza" - tą która próbuje wyrzucić ją z tego kółka.
Co do Grawitacji Jowisza
To owszem ma on 317,83 mas Ziemiii ale ma również 12 razy większy promień niż Ziemia.
Siła Grawitacji między Ciałami = G m1 m2 / r^2 (G - stała grawitacyjna, m1 - masa pierwszego ciała, m2 masa drugiego ciała, r - odległość między środkami tych ciał (inaczej mówiąć promień pierwszego ciała + promień drugiego ciała + odległość od jednego do drugiego ciała)
Tylko problem polega na tym, że Ziemia musiałaby tą prędkość uzyskać. 12 krotnie większy promień nic by nie zmienił jeżeli Jowisz znalazłby się dokładnie w miejscu księżyca. Czyli tak właściwie siła grawitacji zwiększyła by się tyle razy ile Jowisz jest cięższy od księżyca. No i pewnie po dłuższym czasie Ziemia zdarzyłaby się z nim, ale nie było by to na zasadzie wessania tylko kolizji
promien Ziemi ok. 6 350km, promien Ksiezyca ok. 1 750 km, odleglosc Ksiezyca od Ziemi ok.
384 400km, promien Jowisza ok. 71 400 km; 384 400 - (71 400-1 750) = 314 750km, taka bylaby odleglosc Ziemi od Jowisza... a teraz wolicie wariant gdzie Ziemia krazy w okol Jowisza czy Jowisz w okolo Ziemi? w odpowiedzi pomoze Wam przypomnienie sobie prostej zabawy gdzie trzymajac sie za rece krecilo sie z kumplem w kolko; zaleznie od tego kto ile wazyl ten wylatywal na zewnatrz; jezeli Ziemia bedzie zbyt blisko to zderzy sie z Jowiszem, jezeli bedzie zbyta daleko to zostanie wywalona jak z procy daleko w kosmos - efekt wykorzystywany przez astronautow do powrotu z orbity ksiezyca na Ziemie - sila odsrodkowa, czesto pokazywane w filmach gdzie na wahadlowcu nie ma paliwa na powrot; nie wazne jaki wariant bysmy wybrali - zycie na Ziemi byloby nie mozliwe albo bardzo krotkie a juz na pewno w obecnej formie...
strach pomyśleć ile by trwało zaćmienie ;p
Zaćmienie Słońca i Jowisza byłoby codziennie i trwałoby wiele godzin. Ale i tak promieniowanie zabiłoby wszelkie życie a ruchy pływowe rozciągały by ziemię rozgrzając ją do zabójczych temperatór. Woda by wyparowała w przestrzeń, wszystkie wulkany wybuchłyby z ogromnym ciśnieniem. Całą planetę pokryłaby lawa ze stopionych skał i wylewów wulkanów. Dominującymi gazami w atmostferze byłyby związki siarki.
Czyli dokładnie tak, jak jest na Io, o którym ktoś tu już wspomniał.
W takim razie na jakiej odległości jest zlodowaciała Europa?
@dracon2002 około 670 000 km.
A Io?
To może i ja jeszcze wrzuce swoje dwa grosze jako młody amator astronomii.
Gdyby jakimś szczęśliwym trafem Ziemi udało by się zostać satelitą Jowisza to tak czy inaczej wszyscy mielibyśmy lipe i krajobraz ziemski widoczny na zdjęciu byłby zupełnie inny :/
Wszystko by zalało się lawą i nawet jak nie to nas by rozwaliło to jest jeszcze promieniowanie. Poza tym istniałaby jeszcze większa szansa niż jest aktualnie że pierdyknie w nas jakaś asteroida.Oprócz tego gdzieś czytałem albo oglądałem że często księżyce ulegają wchłonięciu przez takie wielkie planetki więc i tak zginiemy! ~~Prawdziwie demotywujący komentarz ^^
PS: Zdjęcie fajne
W takej odległości Ziemia by przypominała Io.
krajobraz Ziemi by tak nie wygladal... autor demota popisal sie inteligencja ze hej i jeszcze plusy ma ?!?! myslal o widoku nieba, napisal krajobraz; krajobraz to widok terenu ktory widzimy: skaly, drzewostan, rzeki, jeziora itd; wiec krajobraz na pewno by tak nie wygladal, automatycznie niebo tez by tak nie wygladalo, bo nie wiadomo jak z atmosfera na Ziemi... zapewniam ze fizycy i astronomowie robili juz symulacje komputerowe co by bylo gdyby i nie da sie wszystkiego przewidziec, jedyne co mozna z jakims tam procentem przewidziec to wlasnie fakt czy Jowisz scignal by Ziemie swoja grawitacja czy nie; ciezko powiedziec jak wygladalby obrot Ziemi wokol wlasnej osi, miedzy innymi z faktu wlasnie ze obecnie Ziemia jest planeta z ksiezycem/satelita i krazy w okol Slonca, natomiast w zestawieniu z Jowiszem to ona staje sie satelita Jowisza, czyli nie dosc ze krazy w okol Jowisza to jeszcze razem z Jowiszem krazy w okol Slonca... wariantow jest wiele - sumarycznie demot na poziomie wspolczesnej podstawowki gdzie wiekszosc dzieci nie ma wiedzy, wyobrazni ani obrazu rzeczywistych faktow co do astrofizyki... i takie cos ma plusy i jest na glownej, a potem dziecko wejdzie, zobaczy i bedzie bzdury w szkole opowiadac
http://kwejk.pl/obrazek/1098092/hmm,fascinating.html
jakie rozerwała w ogóle nie znacie się na ASTRONOMII a piszecie głupoty
nie którzy (mniejszość) pisze prawdę
Uwielbiam jak samozwańczy specjaliści wypowiadają się na temat kompletnie odbiegły od demota, który ma skłonić do tego jacy maluczcy jesteśmy i ile znaczymy dla wszechświata i innych planet w układzie słonecznym, więc darujcie sobie ten naukowy bełkot.
eregnar, święta racja widocznie interesujesz się astronomią (jak ja) i nie wiem za co te minusy
Jowisz ma srednice 41x wieksza niz Ksiezyc, wiec nie zakrywal by calego nieba bez przesady. Tylko jedna strone :D
chcialem skomentowac ale zobaczylem inne komentarze i tylko stwierdze ze to photoschop to od razu widac bo inaczej ziemia by nie istniala. taki naukowy komentarz :P
co wy macie z tym WESSANIEM piszcie co wiecie a nie co myślicie
pobijcie sie o tego jowisza normalnie -_- polacy chyba o wszystko sa w stanie sie poobrazac i poklocic , nawet o planete
Po jakimś czasie może by była możliwa przeprowadzka na jowisza
nie no bawia mnie takie akcje w stylu dzieci z przedszkola - powiedz cos zlego o democie lub poziomie wiedzy autora demota na temat demota i dostaniesz minus.. ha ha hahaha :D co do Jowisza (142tys km sr.) i Ziemi (12,7tys km sr) i Ksiezyca (3,5tys km sr) to tak jakbyscie sobie zestawili 5-kilowa pilke lekarska z mandarynka i draza czekoladowa... pytanie tylko czy astronomowie licza odleglosc od srodka planety czy od krawedzi, bo w fizyce odleglosc liczy sie od srodka masy, a nie tak jak w zyciu codziennym... to tyle jesli chodzi o wielkosc i moze teraz Wam zobrazuje skale problemu i bezsensownosci tego demota, pomijam juz blad lingwistyczny - ja oceniam demota jako calosc a nie widoczek na zdjeciu... rownie dobrze moge sobie walnac demota "tak wygladalby krajobraz gdyby zamiast ksiezyca bylo slonce" - problem tylko polega na tym ze przy takiej odleglosc Ziemia ulegla by spaleniu i to zanim zderzylaby sie z powierzchnia Slonca... i do jednego co tu pisal o klotni - klotnia o byle gowno to jedno, a bezmyslne wrzucanie demotywatorow to drugie - trzeba by sie upomniec do administracji by demoty zaczely byc oceniane pod katem poprawnosci jezykowej i merytorycznej, a juz na pewno pod katem dubli z kwejka itd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2012 o 10:39
Dwie planety moga krazyc wokol siebie aczkolwiek nie ma praktycznie szans na jakiekolwiek zycie na tych planetach wiec mozna zapomniec o trawie dla przykladu :P
Przestańcie się kłócić o tą grawitacje . Chodzi o widok . ;)