Psychopata to osoba chora na psychopatię, a dokładniej człowiek z osobowością dyssocjalną. Po prostu w mowie potocznej przyjęło się, ze psychopata to synonim (najczęściej) wielokrotnego zabójcy, co może, lecz nie musi być prawdą. Psychopaci częściej niż ludzie zdrowi popełniają przestępstwa, jednak nie każdy z nich musi występować przeciw prawu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2012 o 22:01
Żałosna wymówka. Zauważyłam że ludzie już teraz szczycą się że zachowują się jak przysłowiowy cham. Ja się pytam czym tu się chwalić? Tym że jest się nie wychowanym i się nie potrafi zachować? Tym że traktuje się ludzi bez jakiegokolwiek szacunku? Tu nie ma nic fajnego. To kultura jest doceniania, a nie chamstwo.
Zadna wymowka. Ja olewam tych na ktorych opinii mi nie zalezy. Szanuje tych, ktorzy mnie szanuja i w kazdej sytuacji potrafie sie zachowac, ale nie pozwole zeby ktos mi wszedl na glowe. I nie wydaje mi sie zebym byla chamem z tego powodu.
Wyzywając osobę od wszystkiego co najgorsze tylko dlatego że jej nie lubisz i nie dasz sobie wejść na głowę to dziecinne zachowanie. Człowiek kulturalny powinien się zachowywać dobrze nawet dla osób których nie lubi. Można kogoś zlekceważyć czy odejść. Ale mówienie zaraz o tym co sobie o tej osobie myślisz można zachować dla siebie. Kultura tego wymaga.
@Beeetiii, no to widocznie nie jestem kulturalna. Czemu ja mam kogos zlekcewazyc, a ten ktos moze po mnie "jezdzic"? Wole powiedziec danej osobie to co o niej mysle prosto w twarz, a nie bede obgadywac jej za plecami. Bo wiekszosc tak robi udaja przyjaciol, a jak sie nie widzi "obrabiaja dupe", to nie jest w zadnym wypadku kultura.
@Beeetiii
Kultura także wymaga, by spełniać wymagania stawiane innym. Od innych oczekujesz, by zachowywali się z szacunkiem nawet wobec osób których nie lubią, sama zaś potrafisz wyzwać osobę, z którą jedynie się nie zgadzasz. Ciekawe podejścia do życia.
@Sla wystarczyło raz odpowiedzieć na Twój komentarz, żebyś nie potrafiła się odczepić. Popełniłam błąd odpowiadając Ci. Jesteś strasznie namolna, w tych swoich przekonaniach, i próbujesz każdemu je wmówić. Kochana Sla jesteśmy w INTERNECIE, miejscu którym każdy może być kim chce, bo nikt się nie zna. Demot mówi o sytuacjach toczących się rzeczywistości. Przy rozmowie z człowiekiem twarzą w twarz. Ja się nie zacznę wypowiadać o Twojej kulturze, bo masz z nią nie wiele wspólnego. Gdzie napisałam że ja taka jestem? Napisałam jak powinno być. I proszę Cię Sla o małą przysługę, nie wypowiadaj się pod moimi komentarzami, bo potrafisz mnie irytować.
Popełniłaś błąd nazywając mnie idiotką tylko dlatego, że dopytywałam się co autor miał na myśli po tym, jak mnie bezpodstawnie oceniłaś (do dziś nie wiem dlaczego). Czyli według Ciebie w Internecie nie obowiązują te same zasady kultury co w rzeczywistym świecie? Zarówno za firewallem, jak i poza nim, powinniśmy zarówno głosić, jak i prezentować samym sobą te same reguły. Nie jestem ideałem, jestem wredną małpą, lecz jeśli oczekuję danego zachowania od drugiej osoby, jeśli twierdzę, że powinniśmy się zachowywać tak a nie inaczej to najpierw sama wypełniam ten warunek. W przeciwnym wypadku nie mam żadnego moralnego prawa nikogo pouczać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2012 o 16:28
I tutaj troszkę moja kultura poleci. Bo tą idiotką jesteś za przeproszeniem, nawet bym użyła innych słów, ale nie wypada. Nie zauważyłaś że wszędzie gdzie się wypowiadasz ludzie mają dosyć? Ale Ty dalej swoje. Strasznie mnie irytujesz. Wszystkim dookoła próbujesz udowodnić że masz rację, sama siebie nawet chyba próbujesz przekonać. Próbowałam być kulturalna i Cię lekceważyć, ale nawet prośby żebyś się nie wypowiadała nie działają. Na demotach chyba siedzisz 24h/dobę i tylko czekasz aż ktoś Ci odpisze, by móc dalej gadać swoje farmazony. Zakończyłam dyskusję z Tobą.
No cóż, w Twoim przypadku wystarczyło jedynie używać argumentów ad personam mając ku temu jakiekolwiek podstawy zamiast trafiać kulą w płot. Jednak z tego, co widzę, to do dnia dzisiejszego się tego nie nauczyłaś :). Jak milutko!
Szkoda, że chamstwo w naszych czasach wygrywa ze wszystkim. Gdybyśmy więcej życzliwości dawali od siebie innym żyłoby nam się lepiej, przyjemniej. Ale po co, przecież skoro ktoś jest zły to i ja muszę taki być - tym sposobem mamy zawistne i nieszczęśliwe społeczeństwo.
Mówicie chamstwo... Może i tak ale to rodzi się z dzisiejszych "autorytetów" i źródeł czerpania hmm wzorców postaw życiowych.. Dla człowieka który kieruje się w znacznej mierze doświadczeniem i jest jeszcze na dodatek wrażliwy trochę lat spędzonych z nieodpowiednimi ludźmi, złymi doświadczeniami i już taki pogląd gotowy.. To nie jest w pełni wina tego człowieka, po prostu w pewnym sensie się poddał i użył rozwiązania odpowiedniego dla swojego położenia wynikającego z doświadczeń. Dobre postawy życiowe można przyjąć jedynie korzystając z wiedzy ludzi mądrzejszych od nas. Książki są podstawą. Dopiero w dalszej kolejności są nasze doświadczenia i to co wydaje nam się na "nasz rozum".
Pozdrawiam
Najpierw trzeba mieć na tyle odwagi by mieć innych gdzieś, czego oczywiście nie zauważa żaden z krytyków. Najczęściej mili jesteśmy z powodu tchórzostwa, które z czasem przerabiamy na swoją modłę nadając mu całkiem bardziej przystępną nazwę.
Tak jest srajmy na ludzi, miejmy wy**bane, tylko pies potrafi kochać i być prawdziwym przyjacielem, miejmy wszystko w dupie ateiści, wierzący, lesbijki, homoseksualiści, aborcja, in vitro wszystko jeden chu, żyj jak Ci się podoba ja mam to w dupie... Zagłada coming soon
A wiesz, że mozna być szczerym w kulturalny sposób? Np gdy moja kumpela wyglada grubo w ubraniu to jej powiem, ze ten fason jej nie pasuje i zaproponuje jej inny. Cham powie po prostu 'wyglądasz brzydko/grubo'. Róznica polega na tym, ze jedna osoba mówi prawdę dbając by nie sprawić komuś tym przykrości, a druga ma w dupie uczucia innych.
A na jej pytanie: "Wyglądam grubo w tym ubraniu?" albo "Podobam się temu przystojniakowi, nie? Patrz! Śmieje się w moją stronę!" itd, itd, co odpowiesz? Serio, jestem ciekaw.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2012 o 22:00
@Nata1ia
Wolę po prostu usłyszeć 'wyglądasz grubo' od owijania tego w tony zbędnej bawełny. Dla mnie lepsza jest nawet najgorsza prawda niż jej naginanie, nawet w dobrym celu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2012 o 22:15
mów dalej
hmmm.....
Widzę, że znalazłem bratnią duszę. A, wara ode mnie.
"Nie jestem psychopatą, po prostu mam osobowość choroby - zabijam ludzi" ....
Żałosna wymówka żałosnego człowieka.
Psychopatia to brak odczuwania empatii, czasem także lęku i brak umiejętności społecznych, nie tworzy z człowieka mordercy.
Skoro tyle wiesz to powinnas też wiedzieć, ze 'psychopatia' i 'psychopata' to dwie rożne rzeczy. Osoba o wysokiej psychopatii nie jest psychopatą
Psychopata to osoba chora na psychopatię, a dokładniej człowiek z osobowością dyssocjalną. Po prostu w mowie potocznej przyjęło się, ze psychopata to synonim (najczęściej) wielokrotnego zabójcy, co może, lecz nie musi być prawdą. Psychopaci częściej niż ludzie zdrowi popełniają przestępstwa, jednak nie każdy z nich musi występować przeciw prawu.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2012 o 22:01
@Nata1ia
Psychopatia -> psychopata Pomyliły ci się filmy z medycyną.
Tez tak mam, ale ja nie "sram" na wszystkich tylko na tych wybranych.
cóż za ironia - gołąb = symbol pokoju...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2012 o 20:35
Żałosna wymówka. Zauważyłam że ludzie już teraz szczycą się że zachowują się jak przysłowiowy cham. Ja się pytam czym tu się chwalić? Tym że jest się nie wychowanym i się nie potrafi zachować? Tym że traktuje się ludzi bez jakiegokolwiek szacunku? Tu nie ma nic fajnego. To kultura jest doceniania, a nie chamstwo.
Zadna wymowka. Ja olewam tych na ktorych opinii mi nie zalezy. Szanuje tych, ktorzy mnie szanuja i w kazdej sytuacji potrafie sie zachowac, ale nie pozwole zeby ktos mi wszedl na glowe. I nie wydaje mi sie zebym byla chamem z tego powodu.
Wyzywając osobę od wszystkiego co najgorsze tylko dlatego że jej nie lubisz i nie dasz sobie wejść na głowę to dziecinne zachowanie. Człowiek kulturalny powinien się zachowywać dobrze nawet dla osób których nie lubi. Można kogoś zlekceważyć czy odejść. Ale mówienie zaraz o tym co sobie o tej osobie myślisz można zachować dla siebie. Kultura tego wymaga.
@Beeetiii, no to widocznie nie jestem kulturalna. Czemu ja mam kogos zlekcewazyc, a ten ktos moze po mnie "jezdzic"? Wole powiedziec danej osobie to co o niej mysle prosto w twarz, a nie bede obgadywac jej za plecami. Bo wiekszosc tak robi udaja przyjaciol, a jak sie nie widzi "obrabiaja dupe", to nie jest w zadnym wypadku kultura.
@Beeetiii
Kultura także wymaga, by spełniać wymagania stawiane innym. Od innych oczekujesz, by zachowywali się z szacunkiem nawet wobec osób których nie lubią, sama zaś potrafisz wyzwać osobę, z którą jedynie się nie zgadzasz. Ciekawe podejścia do życia.
@Sla wystarczyło raz odpowiedzieć na Twój komentarz, żebyś nie potrafiła się odczepić. Popełniłam błąd odpowiadając Ci. Jesteś strasznie namolna, w tych swoich przekonaniach, i próbujesz każdemu je wmówić. Kochana Sla jesteśmy w INTERNECIE, miejscu którym każdy może być kim chce, bo nikt się nie zna. Demot mówi o sytuacjach toczących się rzeczywistości. Przy rozmowie z człowiekiem twarzą w twarz. Ja się nie zacznę wypowiadać o Twojej kulturze, bo masz z nią nie wiele wspólnego. Gdzie napisałam że ja taka jestem? Napisałam jak powinno być. I proszę Cię Sla o małą przysługę, nie wypowiadaj się pod moimi komentarzami, bo potrafisz mnie irytować.
Popełniłaś błąd nazywając mnie idiotką tylko dlatego, że dopytywałam się co autor miał na myśli po tym, jak mnie bezpodstawnie oceniłaś (do dziś nie wiem dlaczego). Czyli według Ciebie w Internecie nie obowiązują te same zasady kultury co w rzeczywistym świecie? Zarówno za firewallem, jak i poza nim, powinniśmy zarówno głosić, jak i prezentować samym sobą te same reguły. Nie jestem ideałem, jestem wredną małpą, lecz jeśli oczekuję danego zachowania od drugiej osoby, jeśli twierdzę, że powinniśmy się zachowywać tak a nie inaczej to najpierw sama wypełniam ten warunek. W przeciwnym wypadku nie mam żadnego moralnego prawa nikogo pouczać.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2012 o 16:28
I tutaj troszkę moja kultura poleci. Bo tą idiotką jesteś za przeproszeniem, nawet bym użyła innych słów, ale nie wypada. Nie zauważyłaś że wszędzie gdzie się wypowiadasz ludzie mają dosyć? Ale Ty dalej swoje. Strasznie mnie irytujesz. Wszystkim dookoła próbujesz udowodnić że masz rację, sama siebie nawet chyba próbujesz przekonać. Próbowałam być kulturalna i Cię lekceważyć, ale nawet prośby żebyś się nie wypowiadała nie działają. Na demotach chyba siedzisz 24h/dobę i tylko czekasz aż ktoś Ci odpisze, by móc dalej gadać swoje farmazony. Zakończyłam dyskusję z Tobą.
No cóż, w Twoim przypadku wystarczyło jedynie używać argumentów ad personam mając ku temu jakiekolwiek podstawy zamiast trafiać kulą w płot. Jednak z tego, co widzę, to do dnia dzisiejszego się tego nie nauczyłaś :). Jak milutko!
Szkoda, że chamstwo w naszych czasach wygrywa ze wszystkim. Gdybyśmy więcej życzliwości dawali od siebie innym żyłoby nam się lepiej, przyjemniej. Ale po co, przecież skoro ktoś jest zły to i ja muszę taki być - tym sposobem mamy zawistne i nieszczęśliwe społeczeństwo.
Mówicie chamstwo... Może i tak ale to rodzi się z dzisiejszych "autorytetów" i źródeł czerpania hmm wzorców postaw życiowych.. Dla człowieka który kieruje się w znacznej mierze doświadczeniem i jest jeszcze na dodatek wrażliwy trochę lat spędzonych z nieodpowiednimi ludźmi, złymi doświadczeniami i już taki pogląd gotowy.. To nie jest w pełni wina tego człowieka, po prostu w pewnym sensie się poddał i użył rozwiązania odpowiedniego dla swojego położenia wynikającego z doświadczeń. Dobre postawy życiowe można przyjąć jedynie korzystając z wiedzy ludzi mądrzejszych od nas. Książki są podstawą. Dopiero w dalszej kolejności są nasze doświadczenia i to co wydaje nam się na "nasz rozum".
Pozdrawiam
Po co być fałszywie miłym? To gorsze niż szczera ignorancja.
Najpierw trzeba mieć na tyle odwagi by mieć innych gdzieś, czego oczywiście nie zauważa żaden z krytyków. Najczęściej mili jesteśmy z powodu tchórzostwa, które z czasem przerabiamy na swoją modłę nadając mu całkiem bardziej przystępną nazwę.
@Unquestionable Gorsze nawet niż używanie słów, których znaczenia się nie zna?
@Noktur Cóż, jeśli Cię to doprowadzi do dzikiej radości, to dobrze, przyznam się do błędu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2012 o 22:19
cumle
Nadal jesteś chamem, niezależnie jak to nazwiesz.
Tak jest srajmy na ludzi, miejmy wy**bane, tylko pies potrafi kochać i być prawdziwym przyjacielem, miejmy wszystko w dupie ateiści, wierzący, lesbijki, homoseksualiści, aborcja, in vitro wszystko jeden chu, żyj jak Ci się podoba ja mam to w dupie... Zagłada coming soon
Nie jestem chamski, tylko szczery, a niektórzy są za słabi, aby przyjąć do wiadomości prawdę, która bywa okrutna.
A wiesz, że mozna być szczerym w kulturalny sposób? Np gdy moja kumpela wyglada grubo w ubraniu to jej powiem, ze ten fason jej nie pasuje i zaproponuje jej inny. Cham powie po prostu 'wyglądasz brzydko/grubo'. Róznica polega na tym, ze jedna osoba mówi prawdę dbając by nie sprawić komuś tym przykrości, a druga ma w dupie uczucia innych.
A na jej pytanie: "Wyglądam grubo w tym ubraniu?" albo "Podobam się temu przystojniakowi, nie? Patrz! Śmieje się w moją stronę!" itd, itd, co odpowiesz? Serio, jestem ciekaw.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2012 o 22:00
@Nata1ia
Wolę po prostu usłyszeć 'wyglądasz grubo' od owijania tego w tony zbędnej bawełny. Dla mnie lepsza jest nawet najgorsza prawda niż jej naginanie, nawet w dobrym celu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2012 o 22:15
A pacz pan wg specjalistów od psychologii charakter da się zmienić na lepszy. Zatem aby na pewno to nie wymówka, aby nie wziąć za ulepszanie się ? :>