Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G grigorij1986
+8 / 18

Nie wiem czemu twierdzicie że każdy z nich chciał uratować kobietę... jak na moje to chcieli uratować i ją i siebie... i to właśnie jest zwykły i nudny instynkt przetrwania a nie heroizm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CocaineBusiness
+1 / 1

Tak jak wielu tu napisało, moim zdaniem to nie jest żaden heroizm tylko normalny ludzki odruch. Moim zdaniem "oddać za kogoś życie" jest w sytuacji gdy mamy opcję, np oddać jakiś narząd dla drugiej osoby, wiedząc, że go oddając sami umrzemy. Lub gdy ktos chce nas zabić i mówi "Jeśli Ciebie zabiję to Ona przeżyje, lub Ty przeżyjesz a ją zabiję"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MagisterMinister
+1 / 1

Hm mam wrażenie, że podobną historię słyszałem już dawno, na długo przed premierą batmana

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mirame
+86 / 100

http://www.usatoday.com/news/nation/story/2012-07-21/colorado-shooting-victim-identities/56389076/1 - proszę, oto artykuł z "USA Today" z krótkimi profilami ofiar tej tragedii. Wszyscy trzej panowie się na tej liście ofiar znajdują.

Zastanawiam sie, jak bardzo ograniczoną osobą trzeba być, by oskrażyć kogoś tak łatwo o kłamstwo tylko dlatego, że jest się zbyt leniwym by samemu potwierdzić wiarygodność informacji a do tego tak pozbawionym empatii, by nie móc uwierzyć, że ktoś jest zdolny do tak wzniosłych czynów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fajnynick123
+16 / 26

Dlaczego minusujecie też wypowiedź Mirame?? przecież ma całkowitą rację, minusują chyba tylko ludzie, którzy myślą jak SONYwajo. Wracając do demota...no ba że tak, nawet nie wyobrażam sobie innego scenariusza. Wyrazy współczucia dla Tych kobiet i rodzin, oraz wielki szacun dla Tych panów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotk
+13 / 13

To są prawdziwi bohaterowie. Ogromny szacunek dla nich, bo oddanie życia za ukochaną osobę, to jeden z najbardziej honorowych czynów jakiego można dokonać. To są prawdziwi faceci, a nie egoistyczne, metroseksualne marionetki, które obecnie rządzą w wielu społeczeństwach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Henry1412
+1 / 7

dzięki za ten komentarz :) Jedyny normalny człowiek, który ma jakiekolwiek doświadczenie z kobietami. W porównaniu z dzieciaczkami, które przechodzą właśnie swoją pierwszą miłość i zarzekają się jak to się oni nie kochają. Gó*no k.. wa prawda! DakkarFezboul - trzymaj się i nie przejmuj się tym ścierw*m, normalni mężczyźni nie mają czasu na pisanie j*banych komentarzy, bo muszą zarobić na swoje kobiety, które i tak są nie wdzięczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fajnynick123
+1 / 5

To, że o Tobie kobieta zapomniała i się puściła to nie znaczy, że musisz się wyżywać na demotach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mirame
+35 / 39

Niesamowicie współczuję teraz tym trzem kobietom (jak zresztą i reszcie rodzin ofiar).
Z jednej strony muszą uporać się ze śmiercią najbliższych im osób a z drugiej ze świadomością, że nie żyją te osoby po to, by one mogłe żyć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blabus
+27 / 33

Przybor czasem nawet jak nie twoja wina to możesz mieć wyrzuty sumienia np. jedziesz samochodem (dozwoloną prędkością) w nocy i nagle pod koła wskakuje pijak, który jest na ciemno ubrany i go nie widać aż do chwili uderzenia. On ginie na miejscu. Mimo, że to on zawinił będziesz czuć, że mogłeś wyjechać troche później lub wcześniej albo zostać w domu. Chociaż nie ty jesteś winny ale będziesz (chyba, że jesteś chory psychicznie) czuć wyrzuty sumienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marcinus1002
+11 / 27

Ciekawi mnie jedno: gdzie feministki? Przecież to obraża kobiecą dumę bo to one są ratowane, a one nikogo nie ratują

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mirame
+3 / 5

Przybor, a gdzie napisałam cokolwiek o wyrzutach sumienia? Napisałam o świadomości - ciężko żyje cię z myślą, że drugi człowiek oddał za ciebie swoje życie. Myślę, że nie chciałabym żyć z myślą, że ceną, którą ktoś zapłacił za miłość do mnie było jego własne życie... I to nie kwestia wyrzutów sumienia a czystego żalu do losu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mooniskam
+118 / 128

Wydaje mi się, że to impuls nie ma się wtedy czasu by rozważać opcję ocanlić ukochaną czy samemu przeżyć... zresztą i tak nie ma się gwarancji, że przeżyjesz. Właściwie jakie znaczenie mają słowa "kocham Cię", jakie znaczenie mają obietnice, przyrzeczenia przy tak wzniosłych czynach na których stać tylko ludzi, którzy kochają tak by nie kalkulować czy coś im się opłaci, zrobić to po prostu z miłości- bez wahania. A kobiety, które przeżyły nie "puszczą się" jak napisał to ktoś niżej tylko co najwyżej ułożą sobie życie na nowo, choć na pewno nie będzie to dla nich łatwe, a żaden facet pewnie nie dorówna już temu, który oddał za nie życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PoprawnaPolszczyzna
+18 / 28

Dokładnie tak. to był impuls. Gdyby ktoś dał im czas na rozważenie czy mają to zrobić ze świadomością, że zginą (i nikt poza nimi nie wiedziałby , że taka możliwość była), to ciekawe czy wybraliby tak samo. Zapewne nie. Pewnie myśleli, że się rzucą na te dziewczyny i oboje przeżyją. A to, ze te dziewczyny mają prawo ułożyć sobie życie na nowo, to chyba logiczne. Każdy facet ułożyłby sobie życie i jakoś nikt by mu nie mówił, że się puszcza. Ale jak zwykle, hipokryzja górą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
+36 / 44

Jasne, że impuls. Tyle, że ludzie w sytuacjach krytycznych mają RÓŻNE impulsy. Oni mieli impuls "ratuj ją". Wielu miałoby impuls "spieprzaj, póki możesz", a pewnie niejeden uległby impulsowi "schowaj się za nią, to może uratujesz tyłek". Taki "pierwszy impuls" też coś mówi o człowieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kochamcietwojafranca14
+20 / 26

Niektórzy w, dzisiejszych czasach kalkulują to ze nie opłaci się być razem bo 50 km to dla nich za daleko i po 13 miesiącach bycia ze sobą stwierdzają że to koniec... Nie ma większego dowodu miłości niż ten opisany powyżej demot..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F foczka17
+11 / 11

@kochamcietwojafranca14. W dzisiejszych czasach tak ogromna miłość, aby poświęcić życie dla drugiej osoby zdarza się raz na 1000 osób.. 50 kilometrów ? dla niektórych 7 km to zbyt wiele i całe 2 lata związku obracają w nic. Część, hm może większość (ale nie wszyscy!) mężczyzn nawet nie ma ochoty, czy tam chęci aby postarać się o kobietę, a co dopiero ofiarować jej swoje życie.. Niektórzy mężczyźni właśnie chowają się za swoją ukochaną w chwili grozy.. Znam ten przykład z własnego doświadczenia..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 15:12

D Dawidekss
+10 / 10

uwierz, nie tylko ludzi stać na poświęcenie. pies uratował mnie przed rozpędzonym busem, sam został potrącony. nie przeżył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Evil18
+9 / 13

tak byłbym trzeba ją tylko mieć!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kabitus63
+53 / 73

ja moją kiedyś zasłoniłem bo gołąb chciał na nią nasrać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pionka
+50 / 54

TO jest dopiero bohater.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar basiaa18
+35 / 35

ukłony Mistrzu :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sultano
+9 / 9

szacun ziom!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkesso
+32 / 36

Byłbym gotów, ale nie mam kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LifeScreenplay
+27 / 33

mam wrażenie, że niektórzy dają tak idiotyczne komentarze tylko po to, aby widnieć na jednym ze znanych serwisów. ..
Ludzie weźcie się ogarnijcie. Lepiej coś przemilczeć niż wypisywać tego rodzaju głupoty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pionka
+17 / 19

KTU to co chcialbys zeby przez cale zycie byly same? Nie sadze zeby Ci mezczyzni tego chcieli, uratowali im zycie wiec pewnie gdzies tam na gorze beda sie cieszyli, ze te kobiety sa szczesliwe.
Marcinus1002, nie oceniaj wszystkich swoja miara.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 15:05

avatar Chaqual
-5 / 11

@Pionka - "Tam na górze będą się cieszyli, że te kobiety sa szczęśliwe". Po pierwsze - nie ma żadnego "tam na górze". Po drugie, gdyby było to z pewnością chcieliby oglądać jak dziewczyna za którą oddali życie uprawia seks z jakimś kolesiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar queenie777
+5 / 25

Ja bym nie pozwoliła żeby mój Mężczyzna oddał za mnie życie :-( Sama zasłoniłabym Go swoim ciałem. Mamy już zresztą pewne doświadczenie tego typu na swoim koncie, w którym zadziałałam jak piszę, tak działa mój instynkt. Szczęśliwie się zakończyło i mam nadzieję, że tak tragiczne zdarzenie nigdy w naszym życiu nie będzie miało miejsca. Czego zresztą życzę każdemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
+11 / 13

zapewne nie miałabyś nic do gadania w takiej sytuacji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maleficarum
+5 / 13

Właśnie coś jakoś mnie dziwi, że chociaż w kinie były głównie pary, na trzech facetów poświęcających się dla ukochanych dziewczyn nie znalazła się ani jedna dziewczyna poświęcająca się dla swojej drugiej połówki... Hmm. Ale to taka swobodnie wtrącona uwaga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 14:01

avatar queenie777
+12 / 14

@BurnAgainstTheWind albo On nic nie miałby- jestem szybka, mam refleks. A jeśli mojemu Facetowi coś by się stało sama oddałabym się w ręce tego fanatyka. @ Maleficarum też nie rozumiem dlaczego niby tylko Mężczyźni mają oddawać życie za swoje kobiety a na odwrót nie... I nie sądziłam, że wyrażając swe oddanie i miłość zostanę zminusowana :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marcinus1002
-4 / 12

@Maleficarum Kobiety mają pierwszeństwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
-4 / 10

A z kolei moje zdanie jest takie że nie bardzo rozumiecie co to męskość ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maleficarum
+7 / 11

@BurnAgainstTheWind - nie bawię się w męskość i kobiecość, ja rozumiem co to CZŁOWIECZEŃSTWO. @queenie777 - cóż poradzić, kiedy ludzie są skrępowani głupimi uwarunkowaniami kulturowymi. Schematy myślowe... Radzę ignorować i postępować wedle swojego uznania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maleficarum
+5 / 7

@BurnAgainstTheWind mówię o męskości i kobiecości w rozumieniu obyczajowym (społecznym), a nie biologicznym (co można wywnioskować z kontekstu). I niezależnie od pochodzenia tychże kanonów, nasza wyższość jako ludzi polega na tym, że dla wyższego dobra potrafimy być ponad nimi. Nie jesteśmy bezwolnymi zwierzętami kierującymi się instynktem i możemy - tak, wyobraź sobie, że dzięki myśleniu abstrakcyjnemu możemy! - kierować się w takich sprawach czymś innym niż zachowane w stagnacji uwarunkowania pochodzące pierwotnie od przyczyn stricte biologicznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
-5 / 7

@Maleficarum
Jedno zależy od drugiego. Mężczyzna pełni w społeczeństwie taką rolę jaka mu jest pisana biologicznie, w której lepiej się czuje, do której jest przystosowany i przygotowany.

Taki głupi przykład:
Masz butelkę i sitko.
Czym będziesz podlewał kwiaty? Może sitkiem? Przecież jesteś ponad zwierzęcymi ograniczeniami i możesz to robić sitkiem. Nikt Ci nie zabroni.
Że też takie proste rzeczy muszę tu tłumaczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maleficarum
+5 / 7

@BurnAgainstTheWind - wybacz, ale moim zdaniem porównywanie ludzi - istot złożonych, inteligentnych, rozumnych i bardzo zróżnicowanych, a jednak jakoś spokrewnionych w swojej różnorodności - do butelek i sitek jest... Nie owijając w bawełnę, po prostu prymitywne. Kojarzysz podstawowe założenie egzystencjalizmu? Wedle tejże człowiek jako jedyny byt nie ma esencji, ale egzystencję. Butelka albo sitko to przedmiot ukształtowany w jakimś celu, mający narzucone przeznaczenie. Natomiast człowiek może odnaleźć się w wielu zajęciach (zależnie od jednostki) i sam poniekąd decyduje, jaką chce być osobą i jak przeżyć życie. Przykład jest bez sensu. Widzisz... Rzecz w tym, że nie KAŻDY mężczyzna czuje się lepiej w takiej roli czy raczej TYLKO w takiej roli. Większość ludzi egzystuje ponad kategoriami białe-czarne, dominacja albo uległość. Świat nie jest czarno-biały, ma też wiele odcieni szarości oraz całą paletę kolorów. Dlatego rola, w której świetnie czułaby się jedna osoba przytłoczy i zniszczy inną, która z kolei świetnie spełniłaby się w czymś innym. Dlatego człowiek potrzebuje w pewnym stopniu kochać i być kochanym, chronić i być ochranianym, opiekować się i być obiektem opieki. Nie wciśniesz wszystkich ludzi w dwie skrajne kategorie - "role" - motywując to biologią, bo człowiek nie jest ograniczony do biologicznej strony istnienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
-5 / 9

@Maleficarium
No fakt to porównanie nieadekwatne, ale wiadomo o co chodzi.
Człowiek niby sam decyduje jaką rolę chce przyjąć. Fakt, ale z różnych względów nie tylko biologicznych pewne role dany człowiek przyjmie a inne nie. Fakt zarówno mężczyzna i kobieta mogą przyjąć role jakie im odpowiadają, jeden mężczyzna może potrzebować więcej opieki, ochrony i być załóżmy w związku z kobietą która lepiej się w czuje w roli opiekuna i obrońcy niż bronionego. Będą zapewne zatem szczęśliwi, bo podział męskości w tym związku jest taki z jakiego oboje są zadowoleni.
Niby wszystko pięknie a jednak mamy tutaj zgrzyt. Można oczywiście uznać, że to kto jest w związku tą osobą broniącą to jest zależne od indywidualności. Ale mi się wydaje, że sytuacja w której kobieta jest tą osobą jest patologiczna. Indywidualność ma zastosowania w wielu dziedzinach, ale w tej akurat - w dziedzinie płci, męskości i kobiecości przydział naturalny jest jedyny słuszny. Ta patologia wynika najczęściej z jakichś przypadłości w dzieciństwie, lub w wieku dojrzewania, w skrajnych przypadkach prowadzi do homoseksualizmu. Chodzi także środowisko. Jeżeli dziewczyna w wieku dojrzewania będzie oddelegowana przez środowisko w jakim się znalazła (rodziców, rówieśników, brak innych alternatyw etc) do czynności typowo męskich to ten współczynnik męskości nienaturalnie wzrośnie aż w końcu ta kobieta sama zacznie odnajdywać się w tym zajęciu jako niby swoje powołanie, że nie jest taka jak wszyscy, że taka się urodziła, charakterologicznie będzie coraz bardziej mężczyzną i coraz bardziej będzie oddalać się od swojego naturalnego bieguna (kobiecości). Tak więc środowisko i przypadłość mają największy wpływ na to co Ty uważasz za wrodzone, albo zależne od decyzji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 20:05

avatar Maleficarum
+2 / 2

@BurnAgainstTheWind - dlaczego wydaje Ci się to niewłaściwym, skoro absolutnie nikogo nie krzywdzi? Dopasowali się, oboje są szczęśliwi razem i sami ze sobą. Osobiście nie potrafię się wcisnąć w żadną z tych ról, preferencje w tej kwestii zależą od mojego nastroju, tego, co się aktualnie dzieje w moim życiu i tak dalej. I nadal czuję się *autentyczny* jako mężczyzna, jako CZŁOWIEK.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
-2 / 6

Względem siebie nawzajem i innych ludzi jest właściwe. To przyznaje. Ale do końca mnie to nie przekonuje chociaż w jakimś stopniu przyznaję Ci rację, ale sam przyjmuję drogę że tak powiem 'domyślną'.
Jeszcze schodząc na skrajny przypadek czyli homoseksualizm to wg. mnie może być to nieuczciwe czy też nie korzystne dla samych tych osób. Nie wiem co homoseksualiści czują będąc w związku ale wg. mojej teorii nie mogą być w pełni, do głębi szczęśliwi bo gdzieś zatracili pewną cząstkę siebie i wygląda to jakby chcieli być na siłę szczęśliwi w sposób łatwiejszy, nie wymagający wysiłku niż przyznać się przed samym sobą do porażki i szukać prawdziwego spełnienia duszy. Np. jakby spojrzeli na to swoje szczęście dawniej kiedy byli jeszcze 'zdrowi' to napawałoby to ich obrzydzeniem, a w stanie nienaturalnym osiągają to płytkie szczęście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 20:33

avatar Maleficarum
+3 / 3

@BurnAgainstTheWind - dokładnie to samo co hetero. Homoseksualizm obejmuje sferę emocjonalną, a nie tylko seksualną. (: Ale nie o tym rozmawialiśmy, więc darujmy sobie ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar patelnia123
-2 / 2

BurnAgainstTheWind nie ma to jak nazwac homoseksualizmu choroba...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
+2 / 4

@patelnia123
No nazywam, udowodnij mi że nie mam racji.
Jest to zaburzenie działające na tej samej zasadzie co pedofilia. Nie jest to 'zło' ponieważ nikogo nie krzywdzi ale jest to zaburzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2012 o 14:19

avatar patelnia123
0 / 0

zaburzenie to nie choroba.Skojarzyło mi się z chorobą psychiczną,którą nie jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MingeBag
-1 / 15

Nie jestem przeciwnikiem posiadania broni, ale kraj, w którym handluje się nią jak jedzeniem, jest chory. Ale przecież koncerny zbrojeniowe same się ie wyżywią, więc trzeba rozdawać broń komu popadnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stefankosa
-4 / 10

skeeze myślisz że dla przestępcy jest problem zdobyć broń? To zwykły obywatel musi się uporać z takimi psycholami dlatego broń powinna być dostepna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
-5 / 5

W sumie chciałbym zobaczyć taką masakrę na ulicy. Jedne psychol wyciąga broń, a zaraz dwóch strzela do niego. w tym momencie inni "twardziele wyciągają broń"... tylko do kogo strzelać? Zastanawiają się, a tu ktoś inny wyciąga broń i strzela do tych zamyślonych, bo po drugiej ulicy strzela się np. znajomy a ta osoba nie wie do kogo kto celuje. wychodzi na to, że ci co nie uciekli ( tak postąpi rozumny człowiek) albo oberwą albo kogoś postrzelą, może nawet śmiertelnie. To musiałoby być ciekawe widowisko. A artykuł wyglądałby jeszcze ciekawiej!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieLubieDuzoGadac
+5 / 5

morderca nie kupi legalnej broni bo legalną jest tylko zarejestrowana. a zarejestrowaną łatwiej namierzyć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tinka89
+5 / 23

Ja bym zrobiła wszystko żeby mojemu ukochanemu nic sie nie stało.... Mi zalezy na nim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Artur1111
+4 / 10

nie, bo nie mam dziewczyny... a gdybym miał? a aa a a g... gdyby? NIE ma gdybania! Jeśli czegoś nie ma to to nie istnieje, prosty przekaz ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matsab
+9 / 13

Oto Ameryka !! Dlaczego policjanci nie mogli wpakować mu kilka kulek przecież takie zwierze nie powinno chodzić po świecie ;/ teraz się gość wybroni powie że jest chory psychicznie, pójdzie do więzienia i będą tego zwierzaka hodować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 9:28

J janhalb
+8 / 20

Wiesz dlaczego "policjanci nie mogli wpakować mu kilka kulek"? Bo tym się właśnie różnią policjanci (i w ogóle normalni ludzie) od takiego zera, które musi zrobić komuś krzywdę żeby zaistnieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
-3 / 9

Jakbym za to trafił do Allacha i dostał za to tabun dziewic, to tak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
+17 / 33

Ciekawe, czy jakaś dziewczyna oddała tego dnia życie za mężczyznę, bo jeśli nie, to niezłe z nas pindzie. Tak, wiem, różnice anatomiczne, troszkę trudniej powalić i zasłonić w odwrotną stronę. Chodzi mi o to, że nie ogarniam tej logiki, że życie kobiety jest w jakiś sposób cenniejsze od życia mężczyzny. Jestem pewna, że podświadomie ci panowie, oprócz motywacji "chronić ukochaną osobę", mieli też taką motywację - chronić kobietę, bo jestem mężczyzną, i mam to robić. Moim zdaniem jeśli żadna z tych kobiet nie była w tym czasie w ciąży, to życie kobiety nie było w żaden sposób cenniejsze, i równie dobrze te kobiety mogły ich osłonić. Ktoś tu napisał właśnie "kazdy mezczyzna zrobilby to samo". Niby dlaczego mężczyzna ma umierać za kobietę, a nie człowiek za ukochaną osobę? Biologiczne korzyści można było przeliczać w plemionach, które wysyłały wszystkich swoich mężczyzn na wojnę, ale nikt mi nie wmówi, że to ma jeszcze jakieś znaczenie w naszym kilkumiliardowym świecie, gdzie wszystkich mało obchodzi idea kontynuowania rodu czy nawet narodu. Dawniej ostatecznie jeden mężczyzna mógł ostatecznie zapłodniać kilka kobiet przez kilkadziesiąt lat, gdyby było trzeba, dzisiaj to tak nie będzie działać, nie ważne czy gdzieś zginie 100 czy 10.000 mężczyzn. W dzisiejszych warunkach życie bez kobiety i mężczyzny JEST jednakowo cenne, jeśli kobieta aktualnie nie nosi w sobie drugiego życia, a kto twierdzi że jest inaczej, najwyraźniej dyskryminuje mężczyzn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 10:38

avatar Blacks
+4 / 8

Iskierka, wydaje mi się, że nad interpretujesz, oczywiście że życie kobiety jak i mężczyzny jest tak samo cenne. Jednakże, wsadzanie w myśli tych facetów, jakiej nie jesteś w stanie dowiedzieć, niekoniecznie jest dobre, bo nie masz pojęcia, czy rzeczywiście tak myśleli. Co do tekstu "każdy mężczyzna by tak zrobił" tu autorowi tego komenta chodziło raczej o to, że mężczyźni mają swoją dumę (wykreowaną przez te 2 albo i dłużej tysiąclecia), która to sprawia że facet czuje się odpowiedzialny do ochrony swej kobiety i dziecka (jeśli ma). Twoje poglądy są dość feministyczne (ale takie prawdziwie feministyczne, w sensie równouprawienia, a nie zniewolenia facetów, na rzecz dominacji kobiet ;D)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 11:30

avatar Iskierka
+2 / 10

No właśnie rozumiem tą dumę wykreowaną przez tysiąclecia. Tylko o ile nie przeszkadzają mi kwiatki i otwieranie drzwi i potocznie rozumiana "rycerskość", i pewnie uczyłabym kiedyś syna takich zachowań, to nie zgadzam się na oddawanie życia przez mężczyzn, jak na Titanicu, najpierw ładujemy kobiety do łódek ratunkowych, a na mężczyzn już nie ma miejsca. Tutaj już nasza spuścizna kulturowa jest troszkę groźna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Blacks
+1 / 3

Nie sądzę, aby ta spuścizna była tak bardzo groźna. Wyginięcie z tego powodu nam raczej nie grozi. Jedynie co, to żal kobiet, które utraciły swoją miłość przez to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
+1 / 11

Ale bzdura. Na tym właśnie polega rola mężczyzny w miłości. Oni wygrali swoje życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IamJashin
+5 / 15

Iskierko, właśnie tu leży w dzisiejszych czasach który mnie "strasznie denerwuje". Za wszelką cenę na siłę stara się totalnie zatrzeć różnice między płciami co jest idiotyczne tak samo jak cała bajka dla mnie z równouprawnieniem itd. Można oszukać myśli ale instynktu i natury nie oszukasz. Facet i kobieta zasadniczo się różnią budową ciała, możliwościami fizycznymi i sposobem myślenia w życiu. Stwierdziłaś, że rozumiesz tę dumę? Po twojej wypowiedzi stwierdzam, że nie rozumiesz absolutnie nic z tej dumy bo otwieranie drzwi i kwiatki nie są jej częścią.

Tu nie chodzi o wartość życia, bo jej nie sposób oceniać, ale o to jak natura nas wykreowała. Jakiego faceta szuka kobieta na całe życie? Jak chce się czuć kobieta przy swoim facecie. ODP: Szuka faceta który zapewni jej bezpieczeństwo i chce się czuć przy nim bezpiecznie. (oczywiście jest wiele innych cech ale chyba żadna kobieta nie powie mi, że jak jest przy własnym facecie nie czuje się dużo bardziej bezpiecznie). Facet bynajmniej szukając partnerki nie szuka bezpieczeństwa. To nie w kulturze czy tej naszej dumie która jest jej częścią zostało zawarte, że facet ma bronić swoją kobietę, zrobiła to natura. Nawet zwierzęta walczą o samicę siłą i to najsilniejszy ma prawo do samicy, a samice szukają najsilniejszych. Bycie facetem to nie kilogram żelu na głowie, BMW, solarium, nie ubieranie się w zajebiste ciuchy ale właśnie umiejętność zachowania się właśnie w takich sytuacjach.

i jak trafnie stwierdził BurnAgainstTheWind
"Ale bzdura. Na tym właśnie polega rola mężczyzny w miłości. Oni wygrali swoje życie."

Dokładnie, oni może skończyli swoje życie, ale z pewnością nie można powiedzieć, że nie dokonali w nim czegoś co facet powinien był dokonać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
+2 / 12

Zgadzam się z IamJashin
Dodam od siebie jeszcze, że wielu rozumie równość jako 'jednakowość', a to dwie zupełnie różne rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IamJashin
+3 / 7

Dokładnie jak BurnAgainstTheWind napisał równość != jednakowość/identyczność. Kobiety i Mężczyźni powinni mieć przywileje względem siebie, jednakowość jest jedną z największych durnot jaką kiedykolwiek wymyślono bo płcie się różnią, do pewnych zadań jedna z nich jest lepiej przystosowana, do innych druga i choćby nie wiem jak bardzo próbować świat przestawić do góry nogami tej bariery naturalnej nie da się przeskoczyć, i żadne regulacje prawne tego nie zmienią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gob
+8 / 10

O ile rozumiem głosy które mówią o równouprawnieniu, nie jako udawaniu że mężczyźni są tacy sami jak kobiety, lecz jako możliwości równego startu i możliwości realizacji własnych dążeń. Chciałbym zwrócić uwagę że argumenty podawane przez Iskierkę są argumentami mężczyzn (komików oraz popularnej ostatnimi czasu blogerki jeżeli się nie mylę) którzy zwracają uwagę, że zachowanie które kiedyś faktycznie wpływało na przetrwanie naszego gatunku nie jest już potrzebne. Wcześniej mężczyźni dbali o kobiety z racji tego że uważąli je za słabsze - nie radzące sobie. W zamian za swoje poświęcenie czy to na wojnie czy to pracując w niebezpiecznym zawodzie dostawali szacunek oraz decydujący głos w domu. Obecnie zachowania takie są uważane za uwłaczające kobiecie która jest tak samo wartościowym członkiem społeczeństwa. Od mężczyzn oczekuje się jednak wciąż aby zachowywali się "szarmancko" (kiedy pasuje)- czyt. żeby zasłonił ciałem przed gradem kul. Jednocześnie ganiąc za zachowania które wiązały się z tym - traktowanie kobiety jako nieporadnej, niepotrafiącej o siebie zadbać.
Dodam jeszcze że żart z Titaniciem szedł tak: Ja nie jestem za tym aby kobieta dostawała mniej za godzinę niż ja. Lepiej jednak żeby satała przy mnie słuchając tego kolesia ze skrzypcami kiedy statek będzie szedł na dno. Od siebie dodam jeszcze fragment Dnia Świra kiedy to Marek Kondrat mówi że kobiety przypominają sobie o tym że jesteśmy mężczyznami tylko wtedy kiedy im to pasuje. Czy przykłady powyżej są bohaterskie, pewnie tak ale tylko jeżeli osoba która kochała drugą poświęciła za nią życie mogła by oczekiwać takiego samego poświęcenia. Było, nie było - jesteśmy równi, choć nie jednakowi.

@IamJashin To że mamy pewne predyspozycje do pewnych zachowań w żadnym przypadnku nie predeterminuje twojego zachowania jakko dorosłej oraz świadomej osoby. Równie dobrze można by argumentować że mężczyźni, posiadający większą skłonność do zachowań jawnie agresywnych, nie mogą być odpowiedzialni za obicie komuś twarzy.
Czasy się zmieniają, społeczeństwo wymaga od nas innych zachoiwań a my jesteśmy w stanie wpłynąć na to jakie ecyzje podejmujemy. Poza tym jakie my mamy predyspozycje do stanowienia tarczy? Co my jesteśmy kuloodporni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 15:07

avatar Iskierka
+5 / 5

@Skeeze, no nie dziwota że prawdziwych dżentelmenów coraz mniej skoro wszyscy narodzili się po to, żeby wziąć na siebie czyjąś kulę :) co zostawia nam na ziemi wartościowych ludzi, którzy nie muszą udowadniać swoją śmiercią że są mężczyznami, będą to udowadniali w codziennym życiu.
@Pyton, nie wiem czy o tym myślałeś, ale wiele kobiet w takiej sytuacji też kogoś by zasłaniało, ukochaną przyjaciółkę, córkę, schorowaną matkę, chłopaka. Nie jesteście "kuloodporni", jak pisał gob, i tak samo zasługujecie na życie. Kobieta może zasługiwać bardziej na miejsce w tramwaju, biorąc pod uwagę jej fizyczne uwarunkowania, ale nie na życie!
@IamJashin, nie wiem za jakie kobiety mówisz, ja mogę mówić przynajmniej za jedną, że nie szukam faceta, który będzie moją maczowatą podpórką 24/7. Szukam gościa, który będzie dla mnie oparciem w moich trudnych chwilach, ale pozwoli mi też być dla niego oparciem w jego trudnych chwilach, nie będzie zaciskał zębów i pięści będąc silny za nas dwoje, tylko położy mi głowę na kolanach. Obecnie jestem w związku z mężczyzną który niewątpliwie daje mi więcej wsparcia emocjonalnego niż ja jemu (bo on potrzebuje go znacznie mniej, niestety), ale w równym stopniu ratujemy się z różnych sytuacji, czasami chowam się za nim, czasami jestem lwicą która wzięłaby na siebie wszystkie ciosy, byleby uchronić drugą osobę. Wydaje mi się, że na tym polega miłość, na wymianie, nie koniecznie jednakowości, owszem, ale wzajemnemu wsparciu i ochronie. Wiele dziewczyn dzisiaj preferuje chłopaka, który w sytuacji przed-bójkowej będzie myślał razem z nią jak stąd uciec niż komu przyłożyć. Może przykro ci, że tak to dzisiaj wygląda, ale tak jest, w wielu przypadkach. Radzę nauczyć się trzymać twój cenny skarb, swoją męską dumę, głęboko w szafeczce, i starać się być za wszelką cenę godnym i wartościowym człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IamJashin
0 / 0

Iskierko ja nie mówi o facecie który wszystko będzie niszczył, tylko o takim który w sytuacji podbramkowej będzie miał jaja, żeby zrobić to co trzeba. Mówisz o sytuacji przedbójkowej - chyba oczywistością jest, że wpierw rozważa się twoje bezpieczeństwo. Powiedzmy dla mnie facet w sytuacji w której powiedzmy napada na was 4 gości (czyli z automatu brak szans na ucieczkę obu osób) - powinien sprowokować napastników i zagwarantować Ci czas na ucieczkę, i zatrzymać napastników (wygrać z 4 osobami jest dosyć ciężko ale można spokojnie je zająć), a sam gdy już uciekniesz próbować uciekać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iskierka
0 / 12

A druga myśl, że to w sumie bardziej smutne niż bohaterskie. Przynajmniej jakbym była dziewczyną takiego gościa, myślałabym teraz "no i po co to zrobiłeś głuptasie", a nie "z jakim wielkim bohaterem chodziłam!!!".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IamJashin
+5 / 9

A ja obstawiam, że w tej chwili prawdopodobnie miała byś jednak ostre załamanie psychiczne, i zastanawiała byś się czemu właśnie to zrobił, i dlaczego chronił ciebie zamiast siebie i zżerały by cię potworne wyrzuty sumienia (aczkolwiek były by one nie słuszne - jednak nie sądzę by prędko tym kobietom udało się uciec od pytania dlaczego, i czy gdyby ich nie chronili to nie mogło by się skończyć inaczej). Zresztą widzę że Pup002 choć trochę rozumie problem przed jakim te dziewczyny stanęły.

Ich faceci oddali za nich swoje życie. Dali im przepustkę na jakieś następne 40 lat. Problem w tym, że te dziewczyny, będą miały przez całe życie świadomość, iż ta przepustka została naznaczona obciążona cholernie ciężka ceną o której nie będą w stanie zapomnieć do końca swojego życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 13:31

avatar butelkowa
+2 / 6

Najlepszym komentarzem na te sytuacje będzie po prostu aprobata i szacunek dla gości. Czy to było instynktowne, czy nie, to już nie ma znaczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jezier12345
+5 / 9

pie***olenie prawdziwy facet w tym monecie powinien wyciągnąć gnata i rozwalić cwaniaka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
+4 / 6

... Chwila moment. Pytanko do zwolenników zalegalizowania broni. Chodzicie na strzelnice? Umiecie strzelać? Czy przy wydawaniu pozwolenia potrzebne jest jakieś potwierdzenie umiejętności strzeleckich? Jeżeli nie, to ten prawdziwy facet może postrzelić wszystkich, tylko nie tego psychola ^.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NieLubieDuzoGadac
+8 / 8

Przed wydaniem pozwolenia musisz przejść odpowiednie testy na strzelnicy i u psychologa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
+7 / 7

Co nie zmienia faktu, że warunki na strzelnicy, a te panujące w kinie przy zamieszaniu są zupełnie inne. O to mi chodzi, o ten chaos. Zły strzał i praworządny obywatel jest winny śmierci niewinnej osoby, bo chciał ochronić np. dziewczynę. Już nawet nie chodzi o to, czy w jakiś sposób kara będzie łagodniejsza, ale o jego psychikę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+2 / 4

Pie...enie, prawdziwy facet nie nosi cały czas przy dupie gnata, nawet do kina. Ilu takich znasz którzy chodzą z bronią?? Człowieku, myśl realnie a nie kategoriami CS-a

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baraja
-4 / 8

To że zamachowiec nie trafił w dziewczyny, nie czyni ofiary bohaterami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
+4 / 6

W sensie moralnym czyni, ale w dokładnie takim samym stopniu jak te osoby które również postąpiły jak oni, lecz nie poniosły śmierci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I IamJashin
+1 / 1

Podpowiem Ci coś, narysuj sobie linię prostą przez plecy zakładając że, leżysz na kimś. Skąd tacy debile się biorą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kazelot
+1 / 9

ludzie to dziwne istoty, wolisz leżeć i razem to tysiącem osób czekać aż wariat z pistoletem po kolei was wystrzela, zamiast w momencie rzucić się na wariata i co prawda i tak kliku zginie, ale jednak dużo mniej... ludzie mają zakodowaną bezczynność i wiarę że "może mnie ominie".. a tutaj jeszcze się okazuje ze za bezczynne leżenie można zostać bohaterem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
+7 / 7

Najpierw trzeba go widzieć. Zauważ, wszędzie chaos, strzały, co chwile ktoś upada albo od kulki, albo przewrócony przez innych. W dodatku jest ciemno, film albo leci, albo został już przerwany, tak czy siak nie ma szans wypatrzyć gościa z bronią zanim się oberwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kazelot
+1 / 1

ale ja nie mówie, ze ja bym poszedł, też pewnie bym leżał, stwierdzam tylko że to głupie - leżeć i czekać na kulkę, w efekcie gościu zamiast zabić 4 zabija 40tu - co jest dziwne i tylko tyle stwierdziłem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
+1 / 1

Nie to nie jest dziwne. Dziwna byłaby reakcja, o której mówisz. Ty się spodziewasz strategicznego myślenia i logiki w momencie, gdy każdy człowiek na sali może umrzeć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar straight
-1 / 1

Jasne,że tak;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mikil341
+3 / 5

Bez zastanowienia - to najlepsza śmierć, jaką mógłbym sobie wymarzyć. "Bo nie ma większej miłości niż ta, gdy ktoś życie oddaje bym ja mógł żyć"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barthoss
+5 / 9

o Boziu czy naprawdę na główną dostają się tylko demotywatory, które były wcześniej już na wszystkich możliwych stronach od joemonster począwszy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slim91
+2 / 4

Tak bo z pewnością wszyscy mają tyle czasu i wchodzą na wszystkie strony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niecalkiemnormalny
0 / 4

Zasłoniłbym (chociaż łatwo mówić, nie wiem, jakbym się zachował, bo na zastanawianie się nie było czasu), ale wolałbym mieć w tym momencie broń i móc strzelić do tego psychopaty. Niestety zgodnie z prawem na salę kinową nie mógłbym wnieść broni. Sami widzicie, że zakazy są dla uczciwych, a psychopata i tak zrobi co ma zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciek007d
+2 / 2

Mam wrażenie, że na pytanie w democie nie da się odpowiedzieć. Musiałbym się znaleźć w tej samej sytuacji co oni, a gdybym ochronił to i tak bym nie mógł osobiście na to pytanie odpowiedzieć. Nie wiem co bym zrobił, znając to, że jak się przestraszę to dostaję napadu heroicznej głupoty, to rzuciłbym czym mam pod ręką w gościa/schował się pod siedzenie/rzucił się na gościa ze skutkiem śmiertelnym dla mnie (kulka)/zacząłbym uciekać jak opętany tratując trzydzieści innych osób. Nie da się tego tak naprawdę przewidzieć, jak już powiedziałem - wtedy nie liczy się na to, że ktoś o nas się wysili i napisze, liczy się nasza odwaga, nasze szczęście i nasza... waga (bo jak na taką dziewczynę powiedzmy 60kg spadnie 140+kg żywej wagi sumo, to wiadomo... ale to już taki mały żarcik). A dlaczego tyle osób jak ktoś napisał, nie mogło go powalić? Ludzie się przerazili, wyobraź sobie, że wybiega na ruchliwą ulicę np. facet z kałachem. Co robisz? Spierdzielasz gdzie pieprz rośnie, bo zanim do niego kilkanaście osób dobiegnie, to je zabije w połowie drogi. Było ich dużo, z tym, że każdy chce żyć, nikt nie chce tak naprawdę umrzeć, godzi się ze śmiercią tylko ten, który nie ma nic do stracenia, ww. panowie, też chcieli pewnie żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2012 o 13:17

E enigmatycznaKa
0 / 4

I to sie nazywa prawdziwa miłość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar xandercagexxx
-3 / 5

Może to miłość, a może po prostu zwykła empatia i przekonanie, że należy za wszelką cenę kogoś ratować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B buniajf
+2 / 4

"Co do tych dziewczyn to fakt głupia sytuacja bo w jednej chwili przekonały się o sile uczucia jakim były obdarowane i w tym samym momencie to stracić." - to napisał Kryspin Chechłacz -- moim zdaniem jest to istotą tragedii tych kobiet, a każdy kochający mężczyzna nie miał by czasu się zawahać... Co nie powinno być wymagane od niego jak rzecz oczywista...tylko jednak heroizm i poświęcenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DanseM
+5 / 9

Od razu zacznę od tego - żebym nie dostał lawiny minusów, że wielki szacun dla nich za poświęcenie życia dla swojej drugiej połówki. Dla mnie to bohaterzy. Dziwi mnie tylko, czemu świat jest tak skonstruowany, że stereotypowo, a także jak widać troszkę praktycznie, to mężczyzna ma się poświęcić dla kobiety, a nigdy nie odwrotnie. Dla mnie to dziwne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
-1 / 5

Wynika to z męskości. Natura mężczyzny zakłada odpowiedzialność za kobietę. Na zasadzie "jej życie to nie tylko jej sprawa ale i moja". To w sumie wiadomo.
Poza tym wymaga to nie lada odwagi, a odwaga to przede wszystkim męska cecha (chociaż nie tylko).
Wynika to również z męskiego rozumowania, kobiety nie do końca rozumieją takie pojęcia jak rycerskość, bohaterstwo, honor i często wybrałyby rozwiązanie żeby zachować przede wszystkim życie, bo mają silniejszy instynkt samozachowawczy, niż właśnie ten zespół cech który można uznać za ważną część męskości. Jest więcej argumentów wynikających właśnie z natury kobiecej i męskiej, potem może dopiszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quet
0 / 12

chcialbym zobaczyc w takiej sytuacji te wszystkie emo zjeby i inne zniewisciale panienki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DanseM
+3 / 15

Ja jestem jestem gejem. Nie mam takiej męskości w sobie, jak oni czy Ty. Mimo to, gdybym był tam z matką bez wahania bym ją zasłonił, gdybym tam był z bratem też, przyjaciela, chłopaka, przyjaciółkę. Bo ja nie dzielę ludzi na gorszych i lepszych ze względu na płeć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BurnAgainstTheWind
0 / 6

@DanseM
Nie wiesz tego, może to raczej oni by Ciebie zasłonili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar patelnia123
+5 / 5

o ile mi wiadomo emosy nie chca zyc,to chetnie by robili za tarcze xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slim91
+6 / 6

Szkoda, że Grycjanek nie było. Wszystkich zasłoniłyby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
+4 / 12

Niestety to żadne bohaterstwo tylko raczej instynkt, ja sam w takiej sytuacji wziąłbym chyba odruchowo nawet pierwszą z brzegu osobę i rzuciłbym ją ze sobą na ziemię co akurat spowodowałoby że to on by leżał tak jakby pode mną (nie wiedząc czym to może skutkować) , zginąłbym i mnie by okrzyknęli że poświęciłem życie za kogoś kogo może nawet nie lubiłem ;(
2- nienalezy się rozwodzić o życiu bardziej lub mniej cennym :) bo wątpię czy w takiej sytuacji żul by uratował w ten sposób życie jakiegoś profesora, czy na wojnie zwykły szeregowy życie generała.
3 w tytaniku było głupio zrobione to że kobiety przed mężvczyznami co spowodowało że np 70 -letnia gruba staruszka miała pierwszeństwo przed dwoma kolesiami ok 20 lat czyli lepiej będzie że babka się będzie bujała 5 lat w tym swoim foteliku (oraz zrzędziła , obgadywała itp) niż to by 2 kolesie mogli przeżyć prawie całe swoje życie zakochać się spędzić masę pięknych chwili , mieć dzieci , zrealizować się zawodowo, osiągnąć coś w dziedzinie swoich zainteresowań, nie mówiąc już o tym że oni mogli już mieć żony z dziećmi i być jedynymi żywicielami rodziny i niebyło wtedy żadnych odszkodowań(końcówka xix wieku) i śmierć tych facetów mogła oznaczać dla ich rodzin wieczne ubóstwo i może nawet prostytucje, a w przypadku śmierci staruszki największą stratą dla rodziny byłoby to że nikt już nie zrobi takich dobrych kanapeczek ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zeru95
+2 / 2

Też bym tak zrobił. Wielki szacun dla tych gości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar doliwaq
+2 / 4

Tak. Z zastrzeżeniem, że kobiety nie są niczyją własnością, jak już to mógłbym oddać życie za swą ukochaną. Choć ona nawet o tym nie wie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mbR
0 / 2

Zgadzam sie z krys, moim zdaniem to tez zadne bohaterstwo. Zrobili to co im przyszlo do glowy czyli rzucili sie na ziemie i osobe obok siebie aby uratowac zycie. w tym przypadku akurat byla to ich dziewczyna ale to nie ma raczej znaczenia czy mama,dziewczyna,kolega i ktos obcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tyson25
+2 / 4

a ja mysle ze ma znaczenie, bo jakby obok siedzial kolega to raczej facet nie chcialby sie na niego rzucac, a wrecz nie myslalby o tym by ratowac jego zycia, tylko swoje, bo to jest tak jak piszą wyżej, impuls. Jednak jak sie kogoś kocha to bardziej mysli sie o swojej ukochanej połówce, a o sobie w drugiej kolejnosci. Ja osobiscie wolalabym umrzec niz zyc bez swojego Męża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2012 o 0:00

avatar niecalkiemnormalny
0 / 6

"prawdziwi bohaterowie", "każdy mężczyzna zachowałby się tak samo" i inne smuty... Otóż prawdziwy mężczyzna nigdy nie dałby się zabić. Oczywiście, zasłoniłby swoją kobietę, ale jednocześnie wyjął z kabury broń i zastrzelił tego, który chce zastrzelić jego. Potem wziąłby swoją dziewczynę do siebie, rzucił ją na łóżko i zer*nął jak burą sukę. Bohaterowi wolno. Nie ma nic bohaterskiego w fakcie, że ktokolwiek dał się zabić. O samobójcach też zawsze czytam, że wybrali śmierć, bo bali się żyć. Niestety głupie zakazy dotyczące posiadania broni w kinie sprawiły, że Ci mężczyźni nie mogli się wykazać męskością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar thousand
0 / 0

Tyson25 popieram Twoje zdanie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
0 / 4

@niecalkiemnormalny i do reszty twierdzących "że gdyby nie było zakazu wnoszenia broni to by podziurawili napastnika jak szwajcarski ser" otóż wtedy koleś wiedząc że wtedy nie ma szans spróbował innego sposobu np bomba : kupiłby bilety w na miejsca środku sali kinowej , ładunki by przemycił pod ubraniem czy jakoś inaczej zostawił je np pod kurtką poszedł niby się odlać i bum, mógłby też coś innego wykombinować

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niecalkiemnormalny
-4 / 6

@krys89 widzę, że potrafisz myśleć jak psychopata... Twoja rodzina na noc powinna się w pokojach zamykać. Ale już późno, nie ma co gdybać, idę spać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
+1 / 5

niecalkiemnormalny( dokładnie tak...) za dużo filmów? Może marzy ci się sytuacja, gdzie jak badass odchodzisz z dziewczyną na tle wybuchu? Niestety, tak w życiu nie ma. Albo się uratujesz albo umierasz, broń niewiele by zmieniła, podejrzewam, że nikt by go nie trafił, ale trafiliby innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niecalkiemnormalny
-2 / 4

@carski nie podejrzewaj, nie będziesz podejrzany. Tak w życiu nie ma bo nie pozwala się na posiadanie broni w celach obronnych! Kryminalista (prawie) nigdy nie zastrzeli Cię z legalnie kupionej broni, tylko z takiej niezarejestrowanej. Moja postawa jest taka, że jak jestem atakowany, to chcę mieć możliwość obrony! Jak ktoś idzie na mnie z łapami, to staram się swoimi łapami go powalić. Jak będzie mierzył do mnie z pistoletu, to co mam zrobić? Zeszczać się w gacie i zacząć modlitwę do anioła stróża, jak prawdziwy mężczyzna? Nie! Chcę mieć możliwość bycia szybszym i odstrzelenia pasożyta. Tu nie chodzi o pozwolenie dla mnie, bo je mam, ale chciałbym, żeby (prawie) każdy miał możliwość legalnie zakupić broń i mógł się obronić przed agresorem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2012 o 10:06

C Carski
+3 / 3

Nie, tak w życiu nie ma, bo ludzie to nie roboty z ustawioną opcją obrony w momencie zagrożenia. Umiałbyś skorzystać z broni w momencie, gdy ktoś strzela wszędzie, aby zabić jak najwięcej ludzi? Już nawet niech nie mierzy w ciebie, ale niech co chwilę ktoś cię popycha i się przewraca, co chwilę ktoś przebiega żeby uciec. Masz takie umiejętności, aby zastrzelić człowieka, przy okazji nie ryzykując życia innych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niecalkiemnormalny
-1 / 3

ile razy mam to jeszcze napisać, tak żebyście zrozumieli? NIE WIEM JAKBYM SIĘ ZACHOWAŁ, nie mam pojęcia czy miałbym możliwość odstrzelenia tego psychopaty, ale bez broni nie mam możliwości odstrzelenia debila, nawet kiedy mam go na wyciągnięcie ręki i nikogo w jego pobliżu nie ma! Nie mam ŻADNEJ możliwości obrony. I inna sprawa: w razie zagrożenia potrafiłbym skorzystać z broni. Strzelam do bezbronnych sarenek, to i w uzbrojonego napastnika potrafiłbym strzelić. A jak kiedyś Izrael, albo inny terrorystyczny kraj na nas najedzie? Będziesz patrzył jak żołnierze będą gwałcili Twoją matkę/siostrę/kobietę, czy będziesz starał się walczyć? Walczyć, a nie dzwonić pod 112.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
-2 / 4

Od obrony są wojska. Nie będę się w to mieszać, jeżeli żyje się w kraju, który nie potrafi ochronić własnych obywateli, to trzeba spakować rodzinę i wyjechać tam, gdzie będzie armia gotowa do obrony. Przy okazji nie postrzegam też Izraela jako terrorystyczny kraj, nie mam nic do żydów, nie spodziewam się ich ataku, koniec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lipca 2012 o 15:11

R Retwizan
+2 / 2

Tak byłbym w stanie. Ukochana Żona jest dla mnie wszystkim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LeeFu
+4 / 4

PIEKNE ale glupie...Zadna kobieta nie ochronilaby mezczyzny *(99.9%)c No coz demotywujace jest tu raczej to ze widocznie zadna nie kochala tak bardzo jak oni??? Gdzie to rownouprawnienie? :P To niestety ofiary jak na MANGINAS przystalo ;p
.Dzentelmeni/Manginas -
http://www.youtube.com/watch?v=y5OdQGbVNa4

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N narkus72
-1 / 1

i teraz powiedzenie u mnie jak w Denver nabiera nowego znaczenia (fani assassyna zrozumieją)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aa212
0 / 0

zrobiłbym to samo jakbym kochał ale w tym zjeb**ym kraju jak nie masz kasy zadna dupa Cie nie chce a jak masz kase kazda dupa ci w wejdzie w dupe ku**a ( wiem z wlasnego doswiadczenia) tylko dla kasy pozdro dla tych biednych co wiedza jak sie zyje w polszy ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem