Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2116 2562
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tes123
-5 / 33

dobrze Rozen gada, polać mu !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Witek1235
+15 / 27

@ Rozenkranz - a może spójrz na to z innej strony? Czyż to nie wspaniałe, że "byle gówno, jeszcze od sedesu nie odrosło, a już bierze się za psychologa narodu", już zabiera głos w dyskusji na temat spraw historycznych? Czyż nie lepsze to, niż powiedzenie "gówno mnie to obchodzi"? Wiadomo, jak już zabierać głos, to lepiej się wywiedzieć, ale mnie to osobiście cieszy, że są sprawy, w których każdy Polak chce się wypowiedzieć - iże są to sprawy tak ważne. Ja oczywiście uważam, że każde przegrane powstanie było niepotrzebne, ale skąd Ci ludzie mogli o tym wiedzieć, gdy wybiła godzina powstania? Fajnie by tak było znać przyszłość, można by było uniknąć wielu gównianych sytuacji. Ale mam do tych ludzi najwyższy szacunek. Nie wiem, co bym zrobił, gdyby przyszło mi być na ich miejscu. Może chwycił bym broń i poszedł? A może zesrał się na rzadko i schował pod stołem, gdzie zmarł na zawał?... Dobrze, że nie przyszło mi poznać odpowiedzi na to pytanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Exilo
+13 / 21

Rozenkranz, nie chcesz nikogo obrażać a obraziłeś każdą młodą osobę która zabiera głos w tej sprawie. Pozdrawiam idź walczyć dalej w prawdziwym życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotk
+20 / 28

Oh tak, bo to, że zginęło 20 tys partyzantów trzeba hołubić i całować im pięty, a to, że przez dowódców kretynów zginęło 250 tys ludzi, głównie cywilów, to jakoś wszyscy milczą. Zniszczona Warszawa to też ich wina, bo dowództwo doskonale sobie zdawało sprawę jak słabo są Polacy wyposażeni i jak jest ich mało. Wiedzieli. Woleli posłać na śmierć setki tysięcy ludzi. Mogę salutować tym, którzy przeżyli, bo mieli gigantyczne szczęście, ale powstania NIGDY nie poprę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Harry9010
-5 / 9

Niezależnie co mówią o Powstaniu Warszawskim uważam że to i tak był najlepszy plan jaki mogliśmy wtedy ułożyć. . . co z tego że zakładał współpracę z armią czerwoną to jedyni "sojusznicy" na których musieliśmy liczyć niestety, tak samo zrobili w Paryżu 19 sierpnia 44 tyle że oni dostali wsparcie od Amerykanów dlatego ich plan się powiódł. . . taki już nasz los że Polska zawsze była w niekorzystnej sytuacji między największymi agresorami w Europie i byliśmy zdani na łaskę Stalina. . . taki los ale my nie godziliśmy się na taki los, nie staliśmy biernie przed faktem dokonanym każdy odważny żołnierz rzuca swój los na stos i powinniśmy być z tego dumni że poświęcaliśmy się za sprawę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2012 o 0:05

N noobeksaibotek
+4 / 8

dumni z czego?? z tego ze stalin nas oszukal?? dumni z tego ze poleglo wiele nie winnych osob??
dumni z tego ze warszala polegla i zostala zniszczona?? nie mowie bo odwage mieli i ta nie mala lecz to bylo glupota bic sie za komunistow to dzisiaj te szuja nami rzadzac tusk,kwasniewski,olechowski, specjalnie pisze z malej bo nie mam szacunku dla tych komunistow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GrzybiarzX
+4 / 4

ja mam mieszane uczucia co do Powstania. z jednej strony, jeśli żyłbym w tamtych czasach i mieszkał w Warszawie, to na pewno wziąłbym udział w walkach, bo 5 lat okupacji robiło swoje. Z drugiej strony, patrząc na to dzisiaj, to ten zryw nie był potrzebny, bo całkowicie pogrążył stolicę, zginęło mnóstwo żołnierzy i cywilów, a Niemcy mogli spokojnie palić miasto. Jednak moim zdaniem, niezależnie od poglądów, powinniśmy szanować tych, którzy po prostu chcieli aby okupacja i wojna dobiegła końca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Harry9010
-1 / 1

Z pewnością trzeba o tym pamiętać żeby ich wysiłek nie poszedł na marne. . . noobeksaibotek Stalin raczej nas nie oszukał po prostu wykorzystał naszą sytuację bo my już oficjalnie nie byliśmy jego sojusznikami mamy prawo być z tego dumni że pokazaliśmy zarówno Stalinowi jak i całemu światu że nie staliśmy przed faktem dokonanym i co z tego że Warszawa była zrujnowana to jakby nie było powstania to by nie była zniszczona ? Wątpię, wtedy sowieci tocząc boje z Niemcami zrujnowaliby to miasto i tak byśmy ponieśli ofiary, a tak postawiliśmy na wszystko wierząc nie w Stalina ale w całą koalicję. . .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Schymon
+1 / 1

Rosjanie nie byli w stanie przeprowadzić wtedy tak trudnej operacji jak szturm na prawobrzeżną Warszawę, armia czerwona po długim marszu na zachód była już wycieńczona. Dowódcy powstania wykorzystali ten moment by przejąć lewobrzeżną Warszawę, ZSRR powitać już jako gospodarze miasta i brać udział w późniejszej walce o władze jako rząd, mający poparcie zachodu. To był JEDYNY powód powstania. Z tego powodu wysłano na pewną śmierć tysiące osób (to tak jakby Polska rzuciła się na całe NATO), doprowadzono do zamordowania kolejnych wielu tysięcy podczas rzezi miasta i w odwecie Niemcy całe miasto spalili i zrujnowali.
Tyle ode mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GrzybiarzX
0 / 2

@Schymon nieprawda, Armia Czerwona nie była wycieńczona; zauważ, że 27 lipca wyzwolili Białystok, więc do 1 sierpnia zostało 5 dni. W tym czasie spokojnie mogli dojść pod stolicę i rozpocząć walkę z nazistami, ale to im było totalnie nie na rękę, bo powstanie było pośrednio wymierzone w nich. Już od '43 (ewentualnie początku '44) było wiadome że Niemcy przegrają wojnę. PW miało na celu ich pokonanie, ale także zachowanie suwerenności, co zapewne też by się nie udało, wobec miażdżącej przewagi Rosji. Niby ZSSR był od '41 wrogiem Niemców, ale w chwili wybuchu powstania i oni, i III Rzesza mieli wspólny, a przynajmniej podobny cel - ci pierwsi mieli poczekać aż powstanie się wykrwawi, a ci drudzy spalić całą Warszawę. Niby te 2 państwa były wrogami, ale nie aż w takim stopniu aby Armia Czerwona miałaby walczyć z Niemcami. Mogliby ich pokonać w ciągu kilku dni, ale mieli inne plany co do Polski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Archimond321
+7 / 37

A co nam dało to powstanie ?
Oprócz 200 000 cywilów którzy zginęli i kilkunastu tysięcy żołnierzy którzy zginęli zamiast odbudowywać Polskę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LubieTylkoDobreDemoty
-3 / 5

Ja tylko żałuje, że Niemcy nie zrównali tego miasta z powierzchnią ziemi do końca, tak blisko już było. :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BanNaSamosi
+11 / 19

MIAŁO dać, a nie dało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tes123
+8 / 10

to lepiej siedzieć na dupie tak jak my teraz ? Jeżeli chcesz wolności to musisz o nią walczyć. Innej opcji nie ma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Schymon
0 / 0

Tak i z tego powodu, żeby pokazać że to wolna Polska miało zginąć 200 tysięcy osób, a reszta miała zostać deportowana na roboty w głąb Rzeszy ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar busiu
+11 / 21

Chwała tym, którzy walczyli za wolność Polaków, motywacja była właściwa. Ale kara powinna spotkać tych, którzy rozpoczęli to masowe samobójstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GrzybiarzX
+1 / 1

Bór wiedział że może mu grozić niebezpieczeństwo, i pod koniec maja '45 był już w Anglii. Bohater...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kindzina
+5 / 13

Myślę że oni sami, zapomnieni, z małą rentą, z żoną która nie może dostać się do lekarza, oglądając telewizję i słuchając o tym co się w tym kraju dzieje, choć raz pomyśleli że nie o taką wolną Polskę chcieli walczyć, albo co by było gdybyśmy należeli teraz do Niemiec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LubieTylkoDobreDemoty
0 / 0

Oni pewnie by już nie żyli za to my na Śląsku, ech...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gustav2adolf
+10 / 22

Jakoś Czesi, Słowacy, Węgrzy, Bułgarzy, Rumuni nie bawili się w takie bezsensowne zrywy i nie zostali wcieleni do ZSRR.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tes123
-5 / 15

Czesi, Słowacy,Węgrzy,Bułgarzy,Rumuni nie byli wieloletnimi wrogami związku,Czesi, Słowacy,Węgrzy,Bułgarzy,Rumuni nie zostali zaatakowani w 3 tygodniu wojny, tak- "wyzwolił" nas WRÓG, i nigdy nie wolno nam o tym zapomnieć tamtych nie trzeba było trzymać za pysk tak jak nas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gustav2adolf
+10 / 16

To typowe emocjonalne opinie rzekomo "najprawdziwszych" Polaków, co myślą że megalomania czyni mocarstwem w oczach innych.
Czechosłowacja została zajęta bez walki jeszcze wcześniej, i co z tego? Węgrzy nie musieli bezsensownie machać szabelką, by w XIX wieku uzyskać bardzo dużą autonomię od Austrii. To są po prostu bardziej rozsądne narody znające swoje miejsce w szeregu, które racjonalnymi działaniami uzyskały więcej niż "potężni", "niebezpieczni" dla wszystkich Polacy, których "trzeba trzymać za gębę".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2012 o 20:59

R radexen
-1 / 5

@gustav2adolf akurat (z tego co się orientuję), to mówiąc o Węgrach się mylisz. Otóż Węgrzy będąc pod zaborem austriackim dążyli do niepodległości i wywoływali powstania. Ba, pomagali im nawet Polacy m.in. Józef Wysocki- generał i Józef Bem- artylerzysta, który ma nawet kilka pomników na Węgrzech. Zresztą nie bez powodu jest powiedzenie "Polak, Węgier dwa bratanki, i do szabli i do szklanki" ;) Tak więc Austro-Węgry powstały dzięki powstaniu węgierskiemu i w dużej mierze dzięki Polakom.
Poza tym, co masz na myśli mówić, że znali swoje miejsce w szeregu? To że Niemcy, czy Rosja są lepsze od Polski? To dość faszystowskie stwierdzenie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gustav2adolf
+8 / 10

@radexen Mylisz się. Austro-Węgry nie powstały w wyniku powstania podczas Wiosny Ludów, która niewiele dała. Stało to się ok. 20 lat później, dzięki zręcznej dyplomacji.
"To że Niemcy, czy Rosja są lepsze od Polski? To dość faszystowskie stwierdzenie..." Nie tyle lepsze, co silniejsze. To nie jest żaden faszyzm tylko realna ocena.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R radexen
-3 / 3

@gustav2adolf, dzięki za wyjaśnienie, jak napisałem nie byłem pewien ;)
Co do drugiej części, to troszkę wyjęte z kontekstu. Chodziło mi konkretnie o sformułowanie "swoje miejsce w szeregu"- to że jakiś kraj jest biedniejszy, czy słabszy militarnie nie oznacza, że jest gorszy i nie może walczyć o swoje. Niestety w przypadku powstania nic wywalczyć się nie udało. Ale był przypadek chociażby Bitwy Warszawskiej, gdzie Polska pomimo, że mało osób dawało jej szansę, to wygrała. To tak jakby miał przyjść do nas Bolszewik w 1920, albo Krzyżak w 1410 i powiedzieć- oddajcie nam swoje ziemie, bo jesteście za nami w szeregu, a mu odpowiedzieliśmy- Ok, macie rację, jesteście od nas lepsi. Żaden patriota by czegoś takiego nie powiedział ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gustav2adolf
+3 / 5

Co innego wojna w Średniowieczu, a co innego w XX wieku. Nie było państwa Niemcy, tylko dużo mniejsze państwo Krzyżaków. W 1920 ZSRR mocarstwem jeszcze nie było. Przepaść militarna pomiędzy Polską a III Rzeszą była znanym faktem. Wiadomo też było, że jeszcze silniejsza armia ZSRR wiecznie nad Wisłą biwakować nie będzie i prędzej czy później ruszy na zachód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pyskowiczanin
+3 / 3

najpierw to niech oni(powstańcy) powiedzą tym cywilom co przeżyli ,a ich bliscy zginęli ,że walczono za wolność narodu !! na jednego powstańca przypada ponad 10 niewinnych ofiar w cywilu :(( szkoda ,że nikt nie poświęca większej uwagi poległym cywilom :((

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
0 / 0

Bo tamte tereny ZSRR nie interesowały. To nie strategia komputerowa, gdzie liczy się wielkość terytorium. ZSRR chciało konkretnych terenów, a do Polski mają pretensje od próby pozbawienia ich przez nas wiary prawosławnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mixtej
-5 / 19

Kolejny Pseudo-Patriota ...

@EDIT wiedziałem że mnie zminusujecie , ale mnie po prostu wklejanie takich rzeczy na demoty itp żenuje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2012 o 8:30

M Maslany
+1 / 1

Bo Ci ludzie nie potrafią rozgraniczyć dwóch rzeczy, męstwa w boju żołnierzy, oraz debilizmu dowódców wydający rozkaz mimo nikłych szans sukcesu. Nie mówiąc już że niektóre postacie z dowództwa celowo chciały utoczyć narodowi tyle krwi, ile tylko się dało aby świat zwrócił uwagę na owo wydarzenie. Zaiste, wspaniały plan taktyczny. Przelewać krew narodu i wykorzystywać ją jako kartę przetargową... A dla walczących, szacunek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niecalkiemnormalny
+40 / 50

Zależy kto to tam siedzi. Jeżeli są to chłopacy, którzy kiedyś w powstaniu walczyli i potracili kumpli, osobiście złożę im pokłon. Jeżeli są to osoby, które wysłały chłopaków na pewną śmierć, nawet nie drgnie mi powieka, jak będę im w twarz mówił, że "powstanie warszawskie było niepotrzebnym błędem".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pierdzieleniewymyslamnicka
-2 / 12

Teraz to sobie możemy mówić, że powstanie było bez sensu. Z perspektywy czasu wszystko wygląda inaczej. Postawmy się jednak w skórze ludzi w Warszawie. Od prawie pięciu lat są pod okupacja, słyszą z każdej strony, że Niemcy się cofają. Na pewno dochodziły do nich wieści o zdobyciu Monte Casino przez Polaków. Sowieci są tuż o krok od Warszawy. W tej sytuacji powstanie wcale nie było takim bezsensem. Stawką była wolna Polska, bo jakby Sowiecie wkroczyli w kilka dni po wybuchu powstania nie mieliby pretekstu do obsadzenia rządu swoimi ludźmi. Jedynym błędem dowództwa powstania było ufność w to, że Sowieci pójdą dalej. Nie przewidzieli, że Stalin może się zatrzymać pozwalając na dobicie powstańców. Samych powstańców też nie można winić, po tylu latach cierpień i okropnych widoków dokonywanych przez Niemców mieli prawo wziąć odwet. Najsmutniejsze jest to, że ci wszyscy narzekacze prawdopodobnie w takiej sytuacji już dawno by uciekli z Warszawy, albo nawet byliby po stronie Niemców...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Schymon
-2 / 2

Nie prawda. Po 5 latach koszmarnej okupacji, masowej eksterminacj i niewolniczych robotach w III Rzeszy wielu Polaków z chęcią ezamieniłoby GG na PRL.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N ndw1908
-1 / 3

Radziu Sikorski już stara się o jego usunięcie!
A tek na serio: Bohaterowie Żyją Wiecznie...
63 Dni Chwały!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sealtiel
+4 / 8

Po co im to mówić? Wiedzą o tym. Wiedzieli już w momencie kiedy powstanie upadało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antykonformista
+6 / 6

Jak zawsze - dół walczy mężnie, góra ma swoje małe cele i intrygi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tajniak4
+4 / 8

Bardzo chętnie im to powiem, ale nie ma to żadnego sensu. Oni nie są temu w żaden sposób winni, byli przecież wtedy nikim, zwykłymi żołnierzami. Mogli sobie wierzyć w bohaterską walkę o wolność. Co innego ich oficerowie, dowódcy powstania, ludzie którzy byli odpowiedzialni za jego wybuch - dla tych już żadnego usprawiedliwienia nie ma. Mieli obowiązek znać i liczyć się z sytuacją militarną i polityczną, mieli obowiązek wiedzieć, że powstanie było aktem samobójczym. Są współodpowiedzialni za rzeź dziesiątek tysięcy Polaków, których los mieli totalnie w dupie, gdy wydawali rozkaz wybuchu powstania, a którzy za ich głupią decyzję zapłacili życiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maslany
+1 / 3

Ale "partioci" zaślepieni "chwałą" tamtego wydarzenia, opowieściami tamtych dni tego nie zrozumieją. Nie wiedzą czym było pacyfikowanie całych dzielnic przepełnionych ludnością cywilną, którą to każdy żołnierz obowiązek ma chronić, a nie narażać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mat3e
+5 / 5

Za wolność, której nie mamy do tej pory...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Signus1
-1 / 1

ok.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
0 / 6

Ale przecież ch*ja wywalczyli a tylko zgładzili Warszawę. Ja bym im podziękował, gdyby znalazł się wśród nich jakiś rozumny i rozwalił tego, co zadecydował o wybuchu tej tragedii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nordbert
+1 / 3

oni to wiedza... I WIDZA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D damager
+5 / 7

Bo wybuch powstania był głupotą i to wielką głupotą. Ale nie walka za ojczyznę, tylko sam pomysł powstania. I powstańcom, zarówno tym, co przeżyli, jak i poległym, należy się OGROMNY szacunek. Ale powstanie nie miało szans na odniesienie sukcesu, ktoś wysłał tysiące Polaków na pewną śmierć. Powtarzam jeszcze raz. Walczącym należy się szacunek, ale osoby, które zadecydowały o powstaniu (powstanie nie było spontaniczne, tylko przygotowane przez odpowiednie osoby) to idioci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gebugebu
-2 / 4

O, i tutaj jest właśnie granica, kiedy ponizane w życiu hejterki muszą już spuścić w tonie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szachistas
+3 / 5

Demotywator tak naprawdę bez sensu. Nie trzeba im tego mówić, wielu z nich sama mówi że był to niewybaczalny błąd dowództwa i ludzie którzy podjęli decyzję o powstaniu powinni stanąć przed sądem wojennym bo przez powstanie straciliśmy ogromną liczbę młodych ludzi oraz prawie całą Warszawę. Pamiętam wspomnienia powstańca że bali się wejść do piwnic gdzie była ludność cywilna bo ludzie już wtedy byli rozwścieczeni tą bezsensowną walką. Zresztą jest to wydarzenie historyczne i myślę że powinno się o tym dyskutować a nie podchodzić do tego jak do nienaruszalnej świętości (mówię o skutkach, okolicznościach itp. powstania a nie wyśmiania żołnierzy którzy mając lepsze dowództwo poradziliby sobie bez trudu chociaż gdyby nie kilka naprawdę pechowych wydarzeń akcja burza mogła się naprawdę udać w Warszawie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2012 o 22:36

avatar Rani
+1 / 5

Nie, ja bym ich przeprosiła za to że Polska sprzedaje się UE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar czita1
0 / 0

Nie jestem żadnym fanem Śląska...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adnoz
+3 / 3

Moim zdaniem to powstanie było z góry skazane na porażkę. Nie lepiej było by zaczekać na Ruskich niech wpadną rozwalą niemców i pójdą dalej a wtedy zdobyć miasto? Jak pokazuje nam historia Polski to wszystkie ale to wszystkie powstania były źle przygotowane i najczęściej w złym momencie. Listopadowe brak organizacji i wiary w zwycięstwo, styczniowe zła pora roku i źli dowódcy, warszawskie bardzo zła organizacja i zły moment, a nawet uważam powstanie Kościuszkowskie za złe ponieważ nigdy nie dowiemy się czy gdyby nie to powstanie czy by doszło do całkowitego rozbioru polski. Nie mówię, że jeżeli bym żył w tamtych czasach to nie przystąpiłbym do walki, znając życie pewnie nie mógłbym swobodnie patrzeć jak giną moi bliscy. Chwała powstańcom za ich waleczność i odwagę. Naprawdę trzeba mieć jaja widząc siebie i swoich towarzyszy broni w liczbie dziesięciu tysięcy przeciwko potężnym armiom liczącym ponad 100 tysięcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Carski
0 / 0

... Okej, albo zaatakować słabnącego wroga, rozszarpywanego z obu stron... albo oficjalnego sojusznika, za którym stał cały zachód. Myślisz, że Rosjanie nie wymordowaliby połowy Polski za ten akt? A Europa nawet by nie zauważyła czegoś takiego, gdyż Rosja była im potrzebna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SanHolo
+2 / 4

Ten demot to tani sofizmat. Uważam tak jak bardzo wielu Polaków, że decyzja o rozpoczęciu Powstania była katastrofą, ale Powstańcom (z wielkiej litery) należy się szacunek. Jak to często w naszej historii bywało - fatalne decyzje dowództwa, niezrównane bohaterstwo żołnierzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2012 o 23:11

M Maslany
0 / 2

Osoby przedstawione na zdjęciu są naszymi weteranami, których ponad wszystko należy szanować za trud włożony w odwieczną walkę o naród i jego obronę. Inna kwestia to te debile które wydały rozkaz, to one powinny być osądzone za głupie przelewanie krwi rodaków, bo to cholernie ryzykowne zagranie przyrządziło owemu narodowi tylko straty. A dla tych którzy zaraz się na mnie rzucą (i pewnie najchętniej by mnie zlinczowali...). Spotkajcie się na dyskusję z specjalistą od taktyki i strategii, opowiedzcie mu swoje argumenty o istocie powstania... Oj nasłuchacie się...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Legenda911
+2 / 4

Powstanie było błędem, ale mam ogromny szacunek dla ludzi, którzy w nim walczyli o naszą wolność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar disel2007
+1 / 3

Ja osobiście uważam powstanie za dość duży błąd, bo dowódcy powstania dobrze wiedzieli,że mają mało ludzi do walki, są słabo uzbrojeni a SS wiadomo....w pełni wyposażone i szkolone wojsko.Powstańcy byli z góry skazani na porażkę (i tak szacunek za to,że wytrwali aż tyle) ale efekt końcowy gdzie ginie 80 000 żołnierzy, prawie 200 000 ludności cywilnej, która w pewnym sensie nie miała z powstaniem nic wspólnego i w końcu doszczętne wyburzenie miasta na pewno nie było dobrym finałem dla powstania i ludzi którzy go zorganizowali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tompo79
-1 / 1

A są POTRZEBNE błędy???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar karol21b
+1 / 1

za naszą wolność?? nawet jakby ich wtedy było 3 razy więcej to i tak by nic nie zdziałali. jeszcze ruski po drugiej stronie Wisły. uważam że powstanie było niepotrzebne, ale szacunek dla tych Panów bo szli walczyć za Polskę, zdając sobie sprawę jakie mają szansę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar karol21b
+1 / 1

jakby ci Panowie wiedzieli jaka będzie Warszawa za 70 lat, to by zrezygnowali z powstania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zoneczka26
0 / 2

Błąd i niech nie mówią, że nie. Cenię tych ludzi, którzy potrafią przyznać się do błędu a nie ubierają wydarzenia, w których tyle osób zginęło do bohaterstwa, bo teraz czerpią z tego korzyści - kasę za bycie pesudo kombatantem. A kto udowodni, że nimi byli? Znam parę osób, co kłamią w tej sprawie byle tylko $ mieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Andriej69
-1 / 3

Tania emocjonalna manipulacja i jak już zauważyli inni, szantaż moralny. Ja bez mrugnięcia okiem powiedziałbym im że byli nikim więcej niż ofiarami obłąkanych idiotów, którzy chcieli... no właśnie czego? Chwały kosztem życia młodych partyzantów i cywilów?! Dowódców powstania powinno się powywieszać za zdradę!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2012 o 11:36

avatar rotermond
-2 / 4

To zwykły szantaż, nie argument za sensownością powstania. Ale to charakterystyczne dla katolickich prawicowców: wierz bezkrytycznie w słowa LUDZI, bo oni znają BOSKĄ wolę, a jak nie to trafisz do piekła. Bezkrytycyzm jako cnota jest po prostu silnym memem ( w rozumieniu Dawkinsa).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nanab
0 / 0

Nie walczyli za nasza wolnośc lol

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tyswidziol
+2 / 2

Walczyli o Niepodległość Polski ale Polska już nie jest niepodległym państwem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kosmitka8
+1 / 3

Nie nazwać powstania błędem, to jak powiedzieć, że Hitler był zwykłym politykiem.
Ja nie rozumiem, jak można świętować datę, gdzie dwóch pijanych pułkowników postanowiło sobie strzelić powstanie, przez które cierpiała ludność cywilna. Bez żołnierzy i amunicji. Na ulicę "walczyć" szły dzieci w wieku 11-15 lat! Miasto zostało dosłownie zrównane z ziemią przez tych "bohaterów" narodowych
To całe gadanie o walce za wolność, to głupota!!!
Jak można było w ogóle myśleć, że bez pomocy ruskich i Stalina uda im się cokolwiek zdziałać?!
Powstanie Warszawskie było niepotrzebnym błędem, ale jeszcze większym jest świętowanie tej całej daty.
Gdyby ktokolwiek raczył zauważyć, to Polska świętuje tylko daty tego jak nas po dupach lali! Głupota i tyle!
Mentalność Polaka "Bóg, Honor i Ojczyzna", czyli "Dam zabić wszystkich wokół i nazwą mnie bohaterem, bo 'walczyłem' za kraj"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2012 o 16:12

S Sarius
+1 / 1

Słyszałem ten zarzut już nie raz. Nie chodzi o to czego oni chcieli tylko o to co zostało uczynione. Nie wiedziałem że walka o wolność polega na szaleńczych zrywach. Powiedzieć to w twarz to ja bym mógł organizatorom ale nie uczestnikom. Zdaję sobie sprawę z tego ile wycierpieli ale to nie zmienia faktu że to za ich sprawą doszło do śmierci tylu ludzi. Zacytuję Smugglera z pewnego czasopisma "W wersji "made in Poland": znów przegraliśmy, bo cykliści i masoni przeszkodzili, a poza tym było to zwycięstwo moralne, a te tysiące trupów to cóż, dla dobra Polski."

Ludzie zacznijcie myśleć!!! Bohaterem nie stajesz się rzucając z pięściami na czołg ani rekrutując małe dzieci do armii powstańczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kaszelkartki
+1 / 1

Rozenkranz ma rację. Tylko nie rozumiem jednego dlaczego go minusujecie ? Bo co, bo grono ,,wykształconych" 16-23 latków ocenia coś czego w tamtym okresie nawet by się nie podjeli ? Gdybać można zawsze a może lepiej by było gdyby znowu czekali na pomoc ,,przyjaciół" ? Polska w tamtym okresie była i tak osłabiona i sprzedana dla Rosji przez USA i GB bez względu ilu by przetrwało twoje gdybanie jest bezsensowne.Proponuje najpierw trochę poczytać o historii II Wojny Swiatowej. Naszczęscie druga częsc społeczenstwa która nie przesiaduje tylko na portalach a swój patriotyzm pokazuje w żywy sposób a nie suche zbędne komentarze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F futrzasty
+3 / 3

Stalin miał pomóc ale widział w naszych szansę dla siebie że nasi pójda walczyc do ostatniej kropli krwi a potem jemu będzie łatwiej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1985
+1 / 1

mój dziadek który walczył na Monte Casino pokazywał mi dokument z narady Bora-Komorowskiego z szefem warszawskiego SS, gdzie ustalali termin wybuchu powstania ..... oczywiście dokument ten został przez specjalistów uznany za fałszywy. Podrobiła go powojenna bezpieka. Każdy kto wypowiada się negatywnie o Powstaniu powtarza po prostu sowiecką propagandę !!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FoxM
-1 / 1

Ale ja nie raz napotykałem wypowiedzi samych Powstańców, którzy twierdzili, że powstanie w sensie ogólnym było niepotrzebnym przelewem krwi, zginęło wielu dzielnych młodych ludzi. Chwała szeregowym żołnierzom, ale dowódcy Powstania zasługują na sąd wojskowy, nie na zaszczyty, którymi ich się obdarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LM50
0 / 0

Kolejny, który myli bohaterstwo powstańców z odpowiedzialnością decydentów - zawodowej kadry wykształconych strategów którzy mieli możliwość i obowiązek przewidzenia skutków. Oni nie cofnęli się przed hekatombą ofiar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lechu44
0 / 0

W książce pt. ”Obłęd 44” można przeczytać między innymi, że Powstanie w Warszawie wybuchło z inspiracji masona Józefa Retingera (późniejszego współzałożyciela globalistycznej Grupy Bilderberg, mającej być przedsionkiem do powstania masońskiego rządu światowego).

Dlaczego masonom zależało na wybuchu powstania? Chcieli, aby Armia Czerwona doszła maksymalnie do połowy terytorium dzisiejszych Niemiec. Tak było ustalone na konferencjach. Gdyby nie było powstania, czerwoni ruszyliby przez Wisłę znacznie wcześniej, wojna skończyłaby się szybciej, a i sam Stalin nie bardzo chciałby wycofywać swoich żołnierzy, którzy doszliby o wiele dalej na zachód, niż to prędzej ustalano z USA i Wielką Brytanią.

Po drugie masoneria chcąc pozbyć się patriotów wywołała powstanie, w którym zdecydowana większość żołnierzy AK została skazana niejako na śmierć, bez pomocy, wydani na pastwę Niemcom. Wiadomo było, że Polacy przegrają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem