obwód Ziemi: 40 041 km
dziennie przebiega: 20 km
40 041 km /20 km = 2002 dni = 5,5 lat
Więc: Twoja grubiejąca dziewczyna wróci mniej więcej po 5,5 latach (pomijając: góry, doliny, rzeki, morza, oceany, spadki i wzniesienia).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2012 o 20:11
Podpis-beznadzieja z seksownym obrazkiem; czyli patent na główną. Tak samo jak ściąganie z innych serwisów, albo wchodzenie w dupę adminowi. Ale Numer Cztery przecież wie co i jak. Krewny i znajomy, albo wazelinuje aż miło.
Ekhem, po ostatnio dodawanych demotywatorach, odniosłam wrażenie, że dziewczyny tworzą swój wizerunek, tak aby spodobać się chłopakom, bez względu na to co tak naprawdę je interesuje i jakie chcą być. Przecież najważniejsze jest to, jak my się ze sobą czujemy. Jeżeli ta druga osoba pokocha nas takimi, jakimi jesteśmy naprawdę, to BRAWO, bo to właśnie jest ta najwłaściwsza dla nas osoba! Ja na przykład jestem chuda, chudziutka, bo taki mam metabolizm. Chłopcy nie raz chcieli "rzucać we mnie schabowym", aż trafiłam na osobę, która jest ze mną bez względu na kościsty tyłek. I tak powinno być. Tak samo nie zacznę ubierać się na zielono (przykład), bo JEMU się tak podoba. Ok, okazjonalnie mogę zrobić mu przyjemność i dodać zielony akcent, ale jego gusta nie będą miały zmiennego wpływu na mój styl ubierania się czy czesania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 sierpnia 2012 o 22:05
Zastanawiam się, czy ten, kto wyśmiewa puszyste dziewczyny, sam coś sobą reprezentuje;) Tak każą dziewczynom biegać a sami mają albo brzucha zasłaniającego kutasa albo sterczące żebra i 25 cm w bicu;)
Tylko ziemia jest okrągła, czyli kiedyś wróci.
obwód Ziemi: 40 041 km
dziennie przebiega: 20 km
40 041 km /20 km = 2002 dni = 5,5 lat
Więc: Twoja grubiejąca dziewczyna wróci mniej więcej po 5,5 latach (pomijając: góry, doliny, rzeki, morza, oceany, spadki i wzniesienia).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2012 o 20:11
Chamskie i suche, nie bawi mnie.
Podpis-beznadzieja z seksownym obrazkiem; czyli patent na główną. Tak samo jak ściąganie z innych serwisów, albo wchodzenie w dupę adminowi. Ale Numer Cztery przecież wie co i jak. Krewny i znajomy, albo wazelinuje aż miło.
Najpierw piszesz o nadwadze,później o drodze,co piłeś?
Ekhem, po ostatnio dodawanych demotywatorach, odniosłam wrażenie, że dziewczyny tworzą swój wizerunek, tak aby spodobać się chłopakom, bez względu na to co tak naprawdę je interesuje i jakie chcą być. Przecież najważniejsze jest to, jak my się ze sobą czujemy. Jeżeli ta druga osoba pokocha nas takimi, jakimi jesteśmy naprawdę, to BRAWO, bo to właśnie jest ta najwłaściwsza dla nas osoba! Ja na przykład jestem chuda, chudziutka, bo taki mam metabolizm. Chłopcy nie raz chcieli "rzucać we mnie schabowym", aż trafiłam na osobę, która jest ze mną bez względu na kościsty tyłek. I tak powinno być. Tak samo nie zacznę ubierać się na zielono (przykład), bo JEMU się tak podoba. Ok, okazjonalnie mogę zrobić mu przyjemność i dodać zielony akcent, ale jego gusta nie będą miały zmiennego wpływu na mój styl ubierania się czy czesania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 sierpnia 2012 o 22:05
Zastanawiam się, czy ten, kto wyśmiewa puszyste dziewczyny, sam coś sobą reprezentuje;) Tak każą dziewczynom biegać a sami mają albo brzucha zasłaniającego kutasa albo sterczące żebra i 25 cm w bicu;)
przy takim opisie demota spodziewałem się raczej zdjęcia grycanki, a tu patrz jaka panna
JestemNumeremCztery.... i już wiesz, że jego demot na głównej będzie gniotem.
No tak, przytyła, dostała zmarszczek, posiwiały jej włosy - to już nie ta sama zabawka, trzeba poszukać nowej... Typowe gówniarskie podejście.