A to już zależy w jakim celu się spotkać i w jakich okolicznościach, bo sorry bardzo, ale jak moja matka nie daj Panie by leżała na operacji, to na pewno nie pojechałbym do dziewczyny, bo ma focha. Ale co ja pier..., przecież nie mam dziewczyny, a po moim odpalonym szczęściu mniemając, długo jeszcze nie będę miał -.-
Pewnie jeżeli jest pozbawionych perspektyw, pracy, hobby idiotą który tylko czeka przy telefonie aby księżniczka chciała się spotkać bo to jego jedna z nielicznych szansa na seks. Wyobraź sobie że są ludzie którzy mają zajęcia, ważne sprawy, prace... ba zdarzają się różna wypadki losowe wiec nikt NIE zdesperowany nie poleci na palca skinienie bo panienka walnie focha. Są sprawy ważne i ważniejsze, wiec nie pieprz że jak nie może się spotkać to mu nie zależy bo takie durnoty to w bajeczkach a nie w dorosłych-prawdziwym życiu.
Nikt tu nie mówił, że dziewczyna musiała najpierw strzelić focha. Nie bronię demota, bo ani on, ani to powiedzonko mi się nie podoba, a jedynie odnoszę się do Twojej wypowiedzi, bo nie lubię takich tekstów o "prawdziwym życiu". Kto powiedział, że prawdziwe życie musi być złe i do bólu przyziemne, a my mamy zapominać o tym co najważniejsze, pozbawiając się odrobiny bajeczności i spontaniczności, będąc ciągle zagonionym za pieniędzmi itp. ?
Ja na demota spojrzałam inaczej. Odniosłam wrażenie, że chodzi o taka sytuacje gdy facet niby wiecznie zajety i tygodniami nie ma czasu nawet na godzinke spotkania ale wciska kit, ze tak bardzo ale to bardzo mu zalezy na dziewczynie. Sama z doświadczenia wiem, ze jak facetowi zalezy to zrobi wszystko by sie spotkac. Tak samo z kobietami (a przynajmniej ze mną). Potrafie wszystko poprzestawiac w grafiku by sie spotkac z osobą na której bardzo mi zależy.
@Celina Nie oceniaj wszystkich swoją miarą. Może być tak że na przykład kobieta zgrywa niedostępną żeby sprawdzić czy facetowi zależy.Po za tym jest coś takiego jak miłości,podejrzewam na podstawie twojego tekstu że nigdy prawdziwej miłości nie przeżyłaś,a która spowoduje że jesteśmy w stanie mniej myśleć o tzw. rzeczach "przyziemnych".
heyou:
Nie jest złe do bólu i nigdzie tego nie napisałam, bajkowe? Czasami, to takie przebłyski w szarym życiu a nie ciąg takich przeżyć, ale jest nieprzewidywalne i nigdy nie idzie po myśli i po planach, wiec automatycznie spotkania mogą nie wypalać, plany mogą się zmieniać a wg tego demota tak być nie może bo wtedy automatycznie facetowi nie zależy. Po co tak spaczać podejście do związków młodych dziewczyn? Nie wystarczająco robią to gazetki, fora i TV? Nic dziwnego że teraz związki i młode małżeństwa rozpadają się co chwile skoro takie farmazony są uważane za mantry. To takie nieżyciowe, ale zdaje sobie sprawę że są dziewczynki które płaczą nad telefonem bo on wybrał wyjazd z kumplami, czy pomoc mamie w zakupach, a przecież powinien każdą wolną chwile spędzać z nimi a jego życie przed jest nic nie warte i nieważne.
metropolis92: Zgrywanie niedostępnej ? hahah no tak typowe dla dziewczynek a nie kobiet, widzę po odpowiedzi i po roczniku w nicku, że Twoja wielka miłość (jeżeli była) to właśnie gierki. Dorośli ludzie rozmawiają a nie bawią się w "kto kogo dłużej przetrzyma". Zgrywanie niedostępnej jest dla gówniarzy a nie dla ludzi myślących o poważnym związku. I przeżyłam miłość, ba jest nieprzerwanie ze mną od 6 lat. Jeżeli szukasz kapcia który będzie warował przy telefonie - na pewno znajdziesz, ale nie dziw się potem że jesteś z kimś bez perspektyw, nikt a już na pewno nie w pierwszej fazie znajomości nie jest wart tego aby przekładać ważne sprawy po to aby księżniczka była uszczęśliwiona. Ale dziewczyny to lubią, przecież każdy wie że jak pojawia się nowa miłostka to co robią dziewczyny? Odstawiają koleżanki, rodzinę, pasje, hobby aby tylko być dla faceta – a potem miłość się kończy a ona są same - dosłownie ;) faceci są o tyle mądrzejsi że nie rezygnują z przyjaźni, kolegów, imprez za co wy wiecznie walicie focha, ale oni po rozstaniu mają do czego wracać, mają z kim pogadać, co robić. Ale oczywiście przecież rzeczy przyziemne są nieważne… ehem jak zaczniesz się w końcu sama utrzymywać NA SWOIM to pogadamy o tej przyziemności, Ty mówisz o zauroczeniu, „nastoletniej miłostce” kiedy nauka do kartków z matmy była niemożliwa bo myślałaś o niebieskich oczach kolegi z klasy wyżej… ale w sumie nie dziwie, ten demot ma wlaśnie ten poziom – dzieci udające dorosłych.
"Skały srały, mury pękały" ehem.. jak Ci matka pójdzie do szpitala, kot zdechnie a dom podpali to pobiegnę do Ciebie bo w końcu jesteś miłością mojego życia…..od 2 tygodni.
PS. Pomyślałaś kiedyś co będzie jak już nie będzie Ci się chciało zgrywać niedostępnej? Oczywiście masz w główce myśl ze facet jest „zdobywcą” wiec trzeba udawać i jak takiego znajdziesz to co zrobisz jak już będziesz żoną, matką.. a on nadal będzie chciał zdobywać? A tobie po 8h w pracy, 8h przy dziecku nie będzie się chciało zgrywać divy? Pójdzie szukać „króliczka” gdzie indziej bo takich właściwe szukasz, którzy lubią niepewność i nie dają poczucia bezpieczeństwa.
O jak mi przykro że jesteś suką bez uczuć i nie potrafisz odróżnić prawdziwej miłości od zwyklego zauroczenia. Jeżeli nie jest dla Ciebie najważniejsza 2-ga połówka (nie chodzi o alkohol ) to życzę Ci szczęścia w szukaniu tej drugiej osoby.
metropolis92: po co zgrywać niedostępną? To jest chore, te głupie gierki młodych dziewczyn, którym wydaje się że jest to dojrzałe i myślą że w ten sposób sprawdzą czy facetowi na nich zależy, a wcale nie jest to przyjemne... Jeżeli ktoś jest zakochany to po co wystawiać kogoś na jakieś próby? Rozumiem, że niedostępność w dzisiejszych czasach nazywana jest miłością... Kur*a ja nie mam zamiaru docierać do czyjegoś serca tak jakbym wspinał się na mount everest czy inny ch*j. Jeżeli komuś zależy na kimś to ta osoba to jakoś zauważy, a jak nie to istnieje jeszcze coś takiego jak szczera rozmowa... Co do demota: faceci którzy są na każde zawołanie szybko nudzą się takim księżniczką ...
Tak, ale to w końcu demotywator. Czasami ludzie nie chcą się z kimś spotkać, to używają wymówek, że nie mają czasu itd. Ten ktoś wierzy, że to serio albo sam sobie tłumaczy, że brak czasu, wypadki losowe. Zamiast spojrzeć prawdzie w oczy, że druga strona ma gdzieś spotykanie się.
@Celina Święta prawda. Jak ja nienawidzę takiego próżniactwa, to po prostu nie ma słów. Dziewczynom się tak w tych łbach poprzewracało, że myślą, że jedyne co muszą robić w związku, czy też relacjach, które do tego związku mają dążyć, to siedzieć i pachnieć! Poczuwają się jak księżniczki, którym tylko wszystko ma spadać z nieba, kiedy tylko sobie tego zażyczą, chłopak musi iść z nimi tu i tam, na dodatek powozić i być jak pies na każde zawołanie, no bo przecież jest kobietą. Ma porzucić dosłownie wszystko, bo w tym momencie dostał telefon od swojej "dziuni" (nie wiem jak inaczej nazwać dziewczyny z takim tokiem myślenia, a raczej niemyślenia). Kiedy w końcu zrozumiecie, że związek to RELACJA, czyli potrzeba do tego interakcji obojga partnerów, a nie że jeden zapier**la, a drugi siedzi i czeka, i strzela fochy. Apeluję: "Ogarnijcie się kur*a" i włączcie rozum, bo zgadzając się z wieloma takimi banałami, tylko udowadniacie, że mózg to dla was obce pojęcie! Pozdrawiam normalnych.
@MishaCollins Na jakiej podstawie Scherlocku za 50 groszy sądzisz, że autorka powyższego komentarza Celina nie przeżyła prawdziwej miłości i jakim prawem nazywasz ją su*ą? Po tym, że myśli racjonalnie w przeciwieństwie do ciebie? To coś chu**wo u ciebie z wnioskowaniem, bo dziewczyna ma rację w pełnej rozciągłości. A to, że ty latasz na każde zawołanie swojej panienki (o ile w ogóle takową kiedykolwiek miałeś), to świadczy na twoją niekorzyść, bo dajesz się wykorzystywać, a one się szybko takimi nudzą. Bo dziewczyna czy chłopak, która(-y) jest w pełnym miłości związku, to nawet takiego gówna nie będzie czytał, bo wie, że to strata czasu, tam nie ma miejsce na jakieś pierdo**ne gierki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2012 o 17:15
nom... demot troche bez sensu ... oczywiście ze można uciec z pracy raz żeby zrobić przyjemna niespodziankę (albo przyłapać listonosza! :)) ale nie non stop... z takim podejściem to można by było cale dnie spędzać romantycznie patrząc się pod mostem ze swoja ukochana ... raczej nie chciałbym zęby ktoś tak cenny dla mnie w dzisiejszych czasach został bez pieniędzy na życie. W sumie ogarnięty człowiek zrobi jakiś biznes żeby był ze swoja ukochana niestety nie należne do takich mądrych/sprytnych/spostrzegawczych ludzi.
Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? Że masz rację. Młode dziewczyny czerpią inspirację z internetu tych "mądrości" a później dziwić się, że siano w głowie mają.
Oooo ale to święta prawda jest. "nie dzwoni bo mu nie zależy na mnie" "gdyby mu zależało to by napisał" .. ale nie patrzą na to że facet może powiedzieć dokładnie to samo "gdyby JEJ zależało to by napisała" "nie dzwoni bo JEJ na mnie nie zależy". Dziewczyny zapominają że faceci też mają uczucia, tez boją się odrzucenia, ośmieszenia i nie jak wiecznie oni zaczynają rozmowę, proponują spotkania, to może wyjść że się narzucają.
ogolnei zgadzam sie, ale trzeba tez umiec wyczuc czy facet ma ochote zebys do niego pisała czy odpisuje półsłowkami, bo wtedy tylko człowiek żałuje, ze napisał... jak facetowi zalezy to kobieta to wyczuje i nie bedzie miala zadnych oporow zeby go zasypywac smsami ;)
Tak kobieto jedna z druga, siedzcie nad telefonem i tylko czekajcie. Same sie nie odezwa, same nie zaproponuja spotkania, a wymagaja tego od faceta. Wam nie zalezy? Na litosc boska ja zawsze rzucalem dziewczyny u ktorych współmierności w inicjatywnie nie było. No bo jak to, ja dzwonie, pisze, zapraszam a ona nie dość, że czesto wymyslala powod odmawiania, to na dodatek jak przestalem wychdozic z inicjatywa, to ona fochy jak w tym democie. Tragedia z tymi dziewczynami była, u nich logika w związku nigdy nie istnieje to pojęcie abstrakcyjne. Cale szczescie mam teraz fajna dziewczyne, a wy panowie sie nie dawajcie, nie wlazcie dziewczynom w tylek (przenosnia rzecz jasna), nie podlizujcie sie, NIE PRZEPRASZAJCIE za fochy bo to porazka na maxa. Szczescia wszystkim pozdrawiam.
Jeśli kobieta jest tego warta i docenia starania, oraz to, że poświęca jej jak że cenny swój czas, to warto poświecić dla takiej kobiety, bardzo dużo. Jednak z drugiej strony facet powinien pamiętać, że NIE WARTO POŚWIĘCAĆ CZAS DLA KOBIETY, KTÓRA NIE MA GO BY SPĘDZI Z NIM. CHOĆBY FACET SIĘ DWOIŁ I TROIŁ TO JAK KOBIETA NIE POŚWIĘCA ZA BARDZO SWEGO CZASU DLA NIEGO, TO NIE WARTO Z TAKĄ UTRZYMYWAĆ JAKIEGOKOLWIEK KONTAKTU. Wiadomo, praca, hobby i inne ważne sprawy, ale jak dwie osoby chcą bardzo tego samego to ZAWSZE ZNAJDĄ CZAS BY ZE SOBĄ POROZMAWIAĆ LUB SIĘ SPOTKAĆ, ZAWSZE! WYSTARCZY CHCIEĆ
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2012 o 11:36
a juz na pewno nie powie :nie chce nic obiecywac, jestem po ciezkim rozstaniu daj mi czas, nie chce dawac nadziei, jak mu zalezy na pewno nie powie ze jest jeszcze ktos i on nie umie podjac decyzji, nie powie, ze na wszystko trzeba czasu. mam nadzieje, ze pomoglam niektorym laskom tlumaczacym wiecznie jakiegos barana ktory je wykorzystuje :)
do nich to nie dotrze. "milosc jest trudna i pelna cierpien" i te sprawy. Niektorzy lubia byc nieszczesliwi. Swoja droga to o ile prostsze byloby zycie gdyby ludzie nie bawili sie w jakies chore gierki typu "nie pokaze mu/jej ze mi zalezy". Kurde skoro nie mozna pokazac drugiej osobie, ze ci zalezy to jak chcesz spedzic z nia reszte zycia? Udajac ze masz ja gdzies? Jezeli mi zalezy to to pokazuje. Jesli mam ochote zadzwonic to dzwonie, proponuje kino/spacer itp. Polecam ta metode bo wtedy naprawde lepiej sie zyje. Tyle tylko, ze zeby pokazac ze ci zalezy musisz miec "jaja". To nei dla tchorzy chowajacych sie za maska chlodnej obojetnosci podczas gdy w srdoku umieraja z "milosci".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2012 o 15:29
Ten demot dal mi do myslenia,od teraz wiem ze nawet jakby matka umierala,to zamiast siedziec przy niej,to mam poleciec do dziewczyny bo pokłóciła sie z kolezanka o byle gown i chce sie wyzalic,nie wazna tez jest praca,nie wazne ze ktos mialem wypadek i musze udzielic 1-wszej pomocy rannym,w koncu dziewczyna wazniejsza niz zycie ludzkie.A tak na serio to glupi demot,a pozniej na FB dziewczyny spamuja tymi madrosciami internetowymi.
ja pierdylę. tak oczywiscie, na pogrzeb rodziny tez nei idz bo kobieta napisala smsa ze nie moze otworzyc sloika z ogorkami. naprawde nie ogarniasz tego demota, że piszesz takie głupoty? tu chodzi o sytuacje gdzie np facet spotyka sie z kobieta raz na tydzien czy 2 razy w tyg bo na wiecej "nie ma czasu" a tak naprawde znalezc godzinke dziennie dla osoby z ktora chce sie byc to jak dla mnie nie jest ZADEN wysilek i problem.
Zawsze musi sie znalezc,jakas osoba z gimnazjum,ktora bierze wszystko doslownie,to ze ktos dalby rade znalezc 1h dziennie,to nie znaczy ze musi isc,bo moze ten ktos ciezko pracuje i te 1h na drzemke przeznacza(nie bierz doslownie,to tylko przyklad).Ten demot ogolnie jest kiepski,bo wiekszosc dziewczyn zacznie sobie cos wmawiac,ze ten ktos moze dalby rade na te 20 minut,albo chociaz 5,nie patrzac na to ze pozniej taka osoba na dobiegu musi leciec do swoich waznych zajec,i w koncu nie ma juz czasu na przerwe itp.W tym democie jest o tym,ze wszystkie inne wazne zajecia schodza na drugi plan,bo musi ta osoba leciec do dziewczyny.A pozniej sie okazuje,ze chodzilo jej o jakies blache duperele,lub chce by ciagle latac przy niej,bo uwaza sie za ksiezniczke.Jezeli ktos kocha druga osobe,to zrozumie ze ta osoba moze nie miec czasu.A najlepiej jakby mieli wspolne pasje,w tedy beda mieli dla siebie czas.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2012 o 22:20
Pamiętaj użytkowniku demotywatorów, jak adminowi się demot podoba, to choćby tekst znajdujący się w podpisie był już pewnie na każdym konkurencyjnym portalu, a obrazek z niego nic nie wnosił, to i tak znajdzie czas by wrzucić go na główną.
te dodawanie komentarzy tutaj działa jak majster po litrrze wódki na budowie.... więc spróbuje napisać tu jeszcze raz...
Ten demot jest dobry. Fajnie przedstawia fizykę faceta. Faceci są prości, zapamiętajcie to sobie Panie. to jak kod binarny, albo 1, albo 0. Nic więcej, żadnych podtekstów. Albo "tak", albo "nie".Jeśli mu zależy to choćby nie wiadomo co, to da jakiś znak, że coś się dzieje, jeśli nie zależy.... to oleje..... tyle z psychologii.....
Pozdrawiam
A to już zależy w jakim celu się spotkać i w jakich okolicznościach, bo sorry bardzo, ale jak moja matka nie daj Panie by leżała na operacji, to na pewno nie pojechałbym do dziewczyny, bo ma focha. Ale co ja pier..., przecież nie mam dziewczyny, a po moim odpalonym szczęściu mniemając, długo jeszcze nie będę miał -.-
...szczęściu trzeba pomagać.
Niby śmieszne, niby przykre ale prawdziwe. Po co się narzucać?
Pewnie jeżeli jest pozbawionych perspektyw, pracy, hobby idiotą który tylko czeka przy telefonie aby księżniczka chciała się spotkać bo to jego jedna z nielicznych szansa na seks. Wyobraź sobie że są ludzie którzy mają zajęcia, ważne sprawy, prace... ba zdarzają się różna wypadki losowe wiec nikt NIE zdesperowany nie poleci na palca skinienie bo panienka walnie focha. Są sprawy ważne i ważniejsze, wiec nie pieprz że jak nie może się spotkać to mu nie zależy bo takie durnoty to w bajeczkach a nie w dorosłych-prawdziwym życiu.
Nikt tu nie mówił, że dziewczyna musiała najpierw strzelić focha. Nie bronię demota, bo ani on, ani to powiedzonko mi się nie podoba, a jedynie odnoszę się do Twojej wypowiedzi, bo nie lubię takich tekstów o "prawdziwym życiu". Kto powiedział, że prawdziwe życie musi być złe i do bólu przyziemne, a my mamy zapominać o tym co najważniejsze, pozbawiając się odrobiny bajeczności i spontaniczności, będąc ciągle zagonionym za pieniędzmi itp. ?
Bardzo mądrze mówisz:)
Mnie osobiście irytuje wywyższanie płci gładkiej.
Ja na demota spojrzałam inaczej. Odniosłam wrażenie, że chodzi o taka sytuacje gdy facet niby wiecznie zajety i tygodniami nie ma czasu nawet na godzinke spotkania ale wciska kit, ze tak bardzo ale to bardzo mu zalezy na dziewczynie. Sama z doświadczenia wiem, ze jak facetowi zalezy to zrobi wszystko by sie spotkac. Tak samo z kobietami (a przynajmniej ze mną). Potrafie wszystko poprzestawiac w grafiku by sie spotkac z osobą na której bardzo mi zależy.
@Celina Nie oceniaj wszystkich swoją miarą. Może być tak że na przykład kobieta zgrywa niedostępną żeby sprawdzić czy facetowi zależy.Po za tym jest coś takiego jak miłości,podejrzewam na podstawie twojego tekstu że nigdy prawdziwej miłości nie przeżyłaś,a która spowoduje że jesteśmy w stanie mniej myśleć o tzw. rzeczach "przyziemnych".
heyou:
Nie jest złe do bólu i nigdzie tego nie napisałam, bajkowe? Czasami, to takie przebłyski w szarym życiu a nie ciąg takich przeżyć, ale jest nieprzewidywalne i nigdy nie idzie po myśli i po planach, wiec automatycznie spotkania mogą nie wypalać, plany mogą się zmieniać a wg tego demota tak być nie może bo wtedy automatycznie facetowi nie zależy. Po co tak spaczać podejście do związków młodych dziewczyn? Nie wystarczająco robią to gazetki, fora i TV? Nic dziwnego że teraz związki i młode małżeństwa rozpadają się co chwile skoro takie farmazony są uważane za mantry. To takie nieżyciowe, ale zdaje sobie sprawę że są dziewczynki które płaczą nad telefonem bo on wybrał wyjazd z kumplami, czy pomoc mamie w zakupach, a przecież powinien każdą wolną chwile spędzać z nimi a jego życie przed jest nic nie warte i nieważne.
metropolis92: Zgrywanie niedostępnej ? hahah no tak typowe dla dziewczynek a nie kobiet, widzę po odpowiedzi i po roczniku w nicku, że Twoja wielka miłość (jeżeli była) to właśnie gierki. Dorośli ludzie rozmawiają a nie bawią się w "kto kogo dłużej przetrzyma". Zgrywanie niedostępnej jest dla gówniarzy a nie dla ludzi myślących o poważnym związku. I przeżyłam miłość, ba jest nieprzerwanie ze mną od 6 lat. Jeżeli szukasz kapcia który będzie warował przy telefonie - na pewno znajdziesz, ale nie dziw się potem że jesteś z kimś bez perspektyw, nikt a już na pewno nie w pierwszej fazie znajomości nie jest wart tego aby przekładać ważne sprawy po to aby księżniczka była uszczęśliwiona. Ale dziewczyny to lubią, przecież każdy wie że jak pojawia się nowa miłostka to co robią dziewczyny? Odstawiają koleżanki, rodzinę, pasje, hobby aby tylko być dla faceta – a potem miłość się kończy a ona są same - dosłownie ;) faceci są o tyle mądrzejsi że nie rezygnują z przyjaźni, kolegów, imprez za co wy wiecznie walicie focha, ale oni po rozstaniu mają do czego wracać, mają z kim pogadać, co robić. Ale oczywiście przecież rzeczy przyziemne są nieważne… ehem jak zaczniesz się w końcu sama utrzymywać NA SWOIM to pogadamy o tej przyziemności, Ty mówisz o zauroczeniu, „nastoletniej miłostce” kiedy nauka do kartków z matmy była niemożliwa bo myślałaś o niebieskich oczach kolegi z klasy wyżej… ale w sumie nie dziwie, ten demot ma wlaśnie ten poziom – dzieci udające dorosłych.
"Skały srały, mury pękały" ehem.. jak Ci matka pójdzie do szpitala, kot zdechnie a dom podpali to pobiegnę do Ciebie bo w końcu jesteś miłością mojego życia…..od 2 tygodni.
PS. Pomyślałaś kiedyś co będzie jak już nie będzie Ci się chciało zgrywać niedostępnej? Oczywiście masz w główce myśl ze facet jest „zdobywcą” wiec trzeba udawać i jak takiego znajdziesz to co zrobisz jak już będziesz żoną, matką.. a on nadal będzie chciał zdobywać? A tobie po 8h w pracy, 8h przy dziecku nie będzie się chciało zgrywać divy? Pójdzie szukać „króliczka” gdzie indziej bo takich właściwe szukasz, którzy lubią niepewność i nie dają poczucia bezpieczeństwa.
Mądrej kobiety, to aż dobrze posłuchać. Widać, że do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć.
O jak mi przykro że jesteś suką bez uczuć i nie potrafisz odróżnić prawdziwej miłości od zwyklego zauroczenia. Jeżeli nie jest dla Ciebie najważniejsza 2-ga połówka (nie chodzi o alkohol ) to życzę Ci szczęścia w szukaniu tej drugiej osoby.
metropolis92: po co zgrywać niedostępną? To jest chore, te głupie gierki młodych dziewczyn, którym wydaje się że jest to dojrzałe i myślą że w ten sposób sprawdzą czy facetowi na nich zależy, a wcale nie jest to przyjemne... Jeżeli ktoś jest zakochany to po co wystawiać kogoś na jakieś próby? Rozumiem, że niedostępność w dzisiejszych czasach nazywana jest miłością... Kur*a ja nie mam zamiaru docierać do czyjegoś serca tak jakbym wspinał się na mount everest czy inny ch*j. Jeżeli komuś zależy na kimś to ta osoba to jakoś zauważy, a jak nie to istnieje jeszcze coś takiego jak szczera rozmowa... Co do demota: faceci którzy są na każde zawołanie szybko nudzą się takim księżniczką ...
Tak, ale to w końcu demotywator. Czasami ludzie nie chcą się z kimś spotkać, to używają wymówek, że nie mają czasu itd. Ten ktoś wierzy, że to serio albo sam sobie tłumaczy, że brak czasu, wypadki losowe. Zamiast spojrzeć prawdzie w oczy, że druga strona ma gdzieś spotykanie się.
@Celina Święta prawda. Jak ja nienawidzę takiego próżniactwa, to po prostu nie ma słów. Dziewczynom się tak w tych łbach poprzewracało, że myślą, że jedyne co muszą robić w związku, czy też relacjach, które do tego związku mają dążyć, to siedzieć i pachnieć! Poczuwają się jak księżniczki, którym tylko wszystko ma spadać z nieba, kiedy tylko sobie tego zażyczą, chłopak musi iść z nimi tu i tam, na dodatek powozić i być jak pies na każde zawołanie, no bo przecież jest kobietą. Ma porzucić dosłownie wszystko, bo w tym momencie dostał telefon od swojej "dziuni" (nie wiem jak inaczej nazwać dziewczyny z takim tokiem myślenia, a raczej niemyślenia). Kiedy w końcu zrozumiecie, że związek to RELACJA, czyli potrzeba do tego interakcji obojga partnerów, a nie że jeden zapier**la, a drugi siedzi i czeka, i strzela fochy. Apeluję: "Ogarnijcie się kur*a" i włączcie rozum, bo zgadzając się z wieloma takimi banałami, tylko udowadniacie, że mózg to dla was obce pojęcie! Pozdrawiam normalnych.
@MishaCollins Na jakiej podstawie Scherlocku za 50 groszy sądzisz, że autorka powyższego komentarza Celina nie przeżyła prawdziwej miłości i jakim prawem nazywasz ją su*ą? Po tym, że myśli racjonalnie w przeciwieństwie do ciebie? To coś chu**wo u ciebie z wnioskowaniem, bo dziewczyna ma rację w pełnej rozciągłości. A to, że ty latasz na każde zawołanie swojej panienki (o ile w ogóle takową kiedykolwiek miałeś), to świadczy na twoją niekorzyść, bo dajesz się wykorzystywać, a one się szybko takimi nudzą. Bo dziewczyna czy chłopak, która(-y) jest w pełnym miłości związku, to nawet takiego gówna nie będzie czytał, bo wie, że to strata czasu, tam nie ma miejsce na jakieś pierdo**ne gierki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2012 o 17:15
nom... demot troche bez sensu ... oczywiście ze można uciec z pracy raz żeby zrobić przyjemna niespodziankę (albo przyłapać listonosza! :)) ale nie non stop... z takim podejściem to można by było cale dnie spędzać romantycznie patrząc się pod mostem ze swoja ukochana ... raczej nie chciałbym zęby ktoś tak cenny dla mnie w dzisiejszych czasach został bez pieniędzy na życie. W sumie ogarnięty człowiek zrobi jakiś biznes żeby był ze swoja ukochana niestety nie należne do takich mądrych/sprytnych/spostrzegawczych ludzi.
No i konkret kobita :) to mi się podoba oby takich więcej było na świecie !
Eh, znowu gimbusowe teorie. I nie, nie jest tak.
zapomniałaś dodać, że tak powiedziała do ciebie ciotka, która jest starą panną oraz dziewicą
Taaa... a potem chodza naburmuszone. "Ale na demotach bylo napisane jak Ci zalezy to bys przyszedl" Nic dziwnego ze to wszystko coraz glupsze
Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze? Że masz rację. Młode dziewczyny czerpią inspirację z internetu tych "mądrości" a później dziwić się, że siano w głowie mają.
DawcaMocyWNocy, młodzi chłopcy też tak robią.
Możliwe, nie zaprzeczę.
Chcesz się z nim spotkać? Siedź z telefonem i płacz że nie dzwoni. Sama nie dzwoń bo to uwłacza kobiecej godności i czci. Ot, babska logika.
Oooo ale to święta prawda jest. "nie dzwoni bo mu nie zależy na mnie" "gdyby mu zależało to by napisał" .. ale nie patrzą na to że facet może powiedzieć dokładnie to samo "gdyby JEJ zależało to by napisała" "nie dzwoni bo JEJ na mnie nie zależy". Dziewczyny zapominają że faceci też mają uczucia, tez boją się odrzucenia, ośmieszenia i nie jak wiecznie oni zaczynają rozmowę, proponują spotkania, to może wyjść że się narzucają.
A jak w końcu zadzwoni, to nie będę odbierać, żeby nie pomyślał, że właśnie na to czekałam! Pff.. :)
Bez kitu, takie księżniczki są najgorsze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2012 o 13:11
ogolnei zgadzam sie, ale trzeba tez umiec wyczuc czy facet ma ochote zebys do niego pisała czy odpisuje półsłowkami, bo wtedy tylko człowiek żałuje, ze napisał... jak facetowi zalezy to kobieta to wyczuje i nie bedzie miala zadnych oporow zeby go zasypywac smsami ;)
gowno prawda, jesli chlop pokaze ze mu zalezy to baba ucieka
tylko wtedy jesli jej nie zalezy. co za idiota uciekalby od kogos z kim chcialby byc?
Tak kobieto jedna z druga, siedzcie nad telefonem i tylko czekajcie. Same sie nie odezwa, same nie zaproponuja spotkania, a wymagaja tego od faceta. Wam nie zalezy? Na litosc boska ja zawsze rzucalem dziewczyny u ktorych współmierności w inicjatywnie nie było. No bo jak to, ja dzwonie, pisze, zapraszam a ona nie dość, że czesto wymyslala powod odmawiania, to na dodatek jak przestalem wychdozic z inicjatywa, to ona fochy jak w tym democie. Tragedia z tymi dziewczynami była, u nich logika w związku nigdy nie istnieje to pojęcie abstrakcyjne. Cale szczescie mam teraz fajna dziewczyne, a wy panowie sie nie dawajcie, nie wlazcie dziewczynom w tylek (przenosnia rzecz jasna), nie podlizujcie sie, NIE PRZEPRASZAJCIE za fochy bo to porazka na maxa. Szczescia wszystkim pozdrawiam.
demot:Pamiętaj, chłopie:Jak będziesz na każde jej skinienie, ona się Tobą znudzi.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2012 o 11:35
Jeśli kobieta jest tego warta i docenia starania, oraz to, że poświęca jej jak że cenny swój czas, to warto poświecić dla takiej kobiety, bardzo dużo. Jednak z drugiej strony facet powinien pamiętać, że NIE WARTO POŚWIĘCAĆ CZAS DLA KOBIETY, KTÓRA NIE MA GO BY SPĘDZI Z NIM. CHOĆBY FACET SIĘ DWOIŁ I TROIŁ TO JAK KOBIETA NIE POŚWIĘCA ZA BARDZO SWEGO CZASU DLA NIEGO, TO NIE WARTO Z TAKĄ UTRZYMYWAĆ JAKIEGOKOLWIEK KONTAKTU. Wiadomo, praca, hobby i inne ważne sprawy, ale jak dwie osoby chcą bardzo tego samego to ZAWSZE ZNAJDĄ CZAS BY ZE SOBĄ POROZMAWIAĆ LUB SIĘ SPOTKAĆ, ZAWSZE! WYSTARCZY CHCIEĆ
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2012 o 11:36
Dzięki za rujnowanie młodych nowych pokoleń,idioto. Teraz to będzie dopiero społeczeństwo rosło.
a juz na pewno nie powie :nie chce nic obiecywac, jestem po ciezkim rozstaniu daj mi czas, nie chce dawac nadziei, jak mu zalezy na pewno nie powie ze jest jeszcze ktos i on nie umie podjac decyzji, nie powie, ze na wszystko trzeba czasu. mam nadzieje, ze pomoglam niektorym laskom tlumaczacym wiecznie jakiegos barana ktory je wykorzystuje :)
do nich to nie dotrze. "milosc jest trudna i pelna cierpien" i te sprawy. Niektorzy lubia byc nieszczesliwi. Swoja droga to o ile prostsze byloby zycie gdyby ludzie nie bawili sie w jakies chore gierki typu "nie pokaze mu/jej ze mi zalezy". Kurde skoro nie mozna pokazac drugiej osobie, ze ci zalezy to jak chcesz spedzic z nia reszte zycia? Udajac ze masz ja gdzies? Jezeli mi zalezy to to pokazuje. Jesli mam ochote zadzwonic to dzwonie, proponuje kino/spacer itp. Polecam ta metode bo wtedy naprawde lepiej sie zyje. Tyle tylko, ze zeby pokazac ze ci zalezy musisz miec "jaja". To nei dla tchorzy chowajacych sie za maska chlodnej obojetnosci podczas gdy w srdoku umieraja z "milosci".
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2012 o 15:29
"Chyba, że akurat pracuje w innym mieście, aby zabrać Cię na wakacje życia. Wtedy z czystym sumieniem po miesiącu rzuć go dla innego."
Jasne, że mi zależy, żeby laskę przer uchać
Uwielbiam hipokryzje, najlepiej smakuje z poranną kawą.
A niby dlaczego miałoby mu zależeć?
pamietaj dziewczyno ze mamy piekny jezyk i nie kalecz go przy tworzeniu jakze ambitnych demotow....
Ten demot dal mi do myslenia,od teraz wiem ze nawet jakby matka umierala,to zamiast siedziec przy niej,to mam poleciec do dziewczyny bo pokłóciła sie z kolezanka o byle gown i chce sie wyzalic,nie wazna tez jest praca,nie wazne ze ktos mialem wypadek i musze udzielic 1-wszej pomocy rannym,w koncu dziewczyna wazniejsza niz zycie ludzkie.A tak na serio to glupi demot,a pozniej na FB dziewczyny spamuja tymi madrosciami internetowymi.
ja pierdylę. tak oczywiscie, na pogrzeb rodziny tez nei idz bo kobieta napisala smsa ze nie moze otworzyc sloika z ogorkami. naprawde nie ogarniasz tego demota, że piszesz takie głupoty? tu chodzi o sytuacje gdzie np facet spotyka sie z kobieta raz na tydzien czy 2 razy w tyg bo na wiecej "nie ma czasu" a tak naprawde znalezc godzinke dziennie dla osoby z ktora chce sie byc to jak dla mnie nie jest ZADEN wysilek i problem.
Zawsze musi sie znalezc,jakas osoba z gimnazjum,ktora bierze wszystko doslownie,to ze ktos dalby rade znalezc 1h dziennie,to nie znaczy ze musi isc,bo moze ten ktos ciezko pracuje i te 1h na drzemke przeznacza(nie bierz doslownie,to tylko przyklad).Ten demot ogolnie jest kiepski,bo wiekszosc dziewczyn zacznie sobie cos wmawiac,ze ten ktos moze dalby rade na te 20 minut,albo chociaz 5,nie patrzac na to ze pozniej taka osoba na dobiegu musi leciec do swoich waznych zajec,i w koncu nie ma juz czasu na przerwe itp.W tym democie jest o tym,ze wszystkie inne wazne zajecia schodza na drugi plan,bo musi ta osoba leciec do dziewczyny.A pozniej sie okazuje,ze chodzilo jej o jakies blache duperele,lub chce by ciagle latac przy niej,bo uwaza sie za ksiezniczke.Jezeli ktos kocha druga osobe,to zrozumie ze ta osoba moze nie miec czasu.A najlepiej jakby mieli wspolne pasje,w tedy beda mieli dla siebie czas.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2012 o 22:20
hahahahahahahahahahahahahaha xDDDDDDD mocne demotywator lubie to hahahahahahahhahahahahahsjdfhfhb ksjhfkdjfjdhjjdhhdjjhdhdhdhhdhdjsjsjsjsjsjjsjsjsjsjjsjsjsjsjjsjsfjhdsdjkhhkhkAAAAAAAAAKAMEKAMEEEEEEEEEEEEEEEEEEHEHEHEHEHEHEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Pamiętaj użytkowniku demotywatorów, jak adminowi się demot podoba, to choćby tekst znajdujący się w podpisie był już pewnie na każdym konkurencyjnym portalu, a obrazek z niego nic nie wnosił, to i tak znajdzie czas by wrzucić go na główną.
Podejście głupiej ku*wy- "księżniczki".
Mam pytanie. Tego demota stworzył facet czy dziewczyna? Nie dopatrywałam się w komentarzach, a chciałabym wiedzieć. Z góry dzięki:)
Chłopcy tacy już są. Im mniej dziewczynie zależy, tym jemu bardziej, im jej bardziej, tym jemu mniej.
a ja jestem zdania ze to powinno dzialac w obie strony..
te dodawanie komentarzy tutaj działa jak majster po litrrze wódki na budowie.... więc spróbuje napisać tu jeszcze raz...
Ten demot jest dobry. Fajnie przedstawia fizykę faceta. Faceci są prości, zapamiętajcie to sobie Panie. to jak kod binarny, albo 1, albo 0. Nic więcej, żadnych podtekstów. Albo "tak", albo "nie".Jeśli mu zależy to choćby nie wiadomo co, to da jakiś znak, że coś się dzieje, jeśli nie zależy.... to oleje..... tyle z psychologii.....
Pozdrawiam
A kobiety to może nie? Jak człowiek chce się spotkać, to po prostu się spotyka i to nie zależy od płci.