Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1138 1196
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar zazzerpan
+8 / 12

Co z tego, że taki demot trafił na główną, skoro i tak większość osób nie przepuści okazji by obrzucić kogoś wyzwiskami za to tylko, że żyje po swojemu nikomu nie szkodząc, zamiast się dopasowywać do tego co inni chcą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J juzcieniema
+3 / 3

ciiiiiii ludzmy sie ze tak nie bedzie..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antykonformista
+6 / 6

Demot świetny. Ale na początek odróżnijmy dwie rzeczy (bo już widzę głosy, że ktoś kogoś obrzuca wyzwiskami za to że żyje po swojemu). Tworzenie siebie, jest nie dla każdego, tylko dla ludzi silnych i mądrych. Reszta, to już chyba lepiej, żeby podążała za tłumem, bo przynajmniej nie zginie i da sobie radę. Podam Wam przykład: grywam sobie oto w pewną grę sieciową i jestem na późnym etapie; wchodzi się do katakumb i tnie silnych przeciwników, mini-bossów oraz bossa. Można te katakumby obchodzić na wiele sposobów, a przechodzić trzeba wielokrotnie, by wykonać zadanie. Część ludzi idzie po swojemu i ginie wiele razy, męcząc się niemiłosiernie. Część idzie utartym schematem, tak jak najwięcej ekip chodzi - dają radę, bo jest dość łatwo. A część znajduje drogę sprytną, inteligentną, taktycznie zaplanowaną, ale taką na którą mało kto może wpaść. Idąc z nimi, idzie się spacerkiem, a gra jest przyjemnością pomimo sporego poziomu trudności. I TAK SAMO JEST W ŻYCIU! Jak jesteś głupi i znajdziesz "swoją drogę", to skończy się ona albo na cmentarzu, albo we więzieniu, albo na odwyku, albo na innym inwalidzkim wózku. To już lepiej poddaj się tłumowi, miej ten swój dylemat "kariera czy rodzina", pracuj w korporacji, czy tam wychowuj dzieci, przynajmniej NIE ZGINIESZ; społeczeństwo Cię ochroni, bo po to ono jest, by chronić słabych. Jak ta utarta ścieżka w mojej grze, którą chodzi większość graczy. A jak jesteś mądry i silny, albo pracujesz nad tym, to znajdziesz swoją drogę, i mam tu na myśli prawdziwą drogę, a nie to, że ktoś sobie tunele w uszach zrobi i wielkim nonkonformistą jest; no proszę Was, śmiech na sali... Prawdziwa własna droga, to samemu przez siebie stworzone zasady przyjaźni, miłości, życia zawodowego, ogólnie - stylu życia. Bez społecznej presji, a z własnymi zasadami, których się trzeba trzymać. Jak już się tematyki gier trzymam, była kiedyś taka świetna gra, Baldur's Gate się nazywała. I tam był genialny podział charakterów. Praworządny vs Chaotyczny. Pierwszy przyjmował zasady społeczne, drugi miał swoje zasady. Zawsze grałem postacią o charakterze "chaotyczny dobry". Cytuję: "Postacie posiadające charakter chaotyczny dobry są indywidualistami, nie uznają rządów innych ludzi, gardzą władcami. Są życzliwi i uprzejmi dla reszty ludzi, ale potrafią złamać obowiązujące prawo. W swoim postępowaniu kierują się wyłącznie własnym kodeksem moralnym. Często mają przez to kłopoty ponieważ taki indywidualny zbiór zasad działania może być sprzeczny z ogólnie przyjętymi normami (...). "

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2012 o 14:55

avatar zazzerpan
-1 / 3

To prawda, że niektórzy próbując żyć po swojemu robią sobie i/lub innym krzywdę, ale zauważyłem że najbardziej agresywne reakcje wśród innych nie budzą takie rzeczywiście groźne rzeczy jak np. ćpanie, nadużywanie alkoholu, rozwiązłość, tylko rzeczy całkowicie niegroźne a jedynie nietypowe, jak np. dziwny wygląd, styl ubierania się, fryzura itp. A tak w ogóle, jaką grę miałeś na myśli na początku wypowiedzi? Pograłbym sobie w jakieś ciekawe MMORPG ale ogólnie one w większości polegają na klikaniu na wrogów aż zdechną, zero taktyki... takie MMO w którym taktyka też się liczy byłoby fajne :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TotallyNormal
+1 / 1

Bardzo dobry demot i z sensem. Gratulacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem