Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1156 1288
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Zapatillas
+10 / 12

Tacy ludzie nie są przyjaciółmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niccoe
+9 / 15

Jeżeli człowiek traci przyjaciela powinien się z tego cieszyć. Bo skoro przyjaciel odszedł, to co z niego za przyjaciel?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czaress
0 / 10

Podpis pod demotywatorem jest spoko, ale zdjęcie jest do kitu..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antykonformista
+1 / 11

Przestań chrzanić chłopie, demot jest o Przyjaźni, a nie o Bogu. Poza tym sam sobie przeczysz. ALBO On ma plan, ALBO zawsze nam pomoże. Te dwie rzeczy - wykluczają się. No chyba że założysz, że On ma plan uszczęśliwiania nas za wszelką cenę, co jest głupim i naiwnym myśleniem 2-latka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lkrysztofik
-5 / 9

Ja już dawno rozprawiłem się ze wszystkimi fałszywymi znajomościami, zostało raptem parę osób, ale wolę żyć naprzeciw wszystkim niż w pozorach... a i dziwi mnie ,że Ci którzy rozmawiają z niewidzialnym kolesiem-Bogiem, nie są uważani za chorych psychicznie, a Ci którzy rozmawiają z jakimś innym niewidzialnym kolesiem który nie nazywa się Bóg jest uważany za psychola. Ale wiem, że w tym democie nie chodziło o "Boga" tylko o co innego, ale dziwne jest takie obnoszenie się z wiarą...żaden powód do dumy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ziolo10
-1 / 5

Skoro ktoś obnosi się z takimi rozterkami i nie rozumie co się wydarzyło w jego życiu to staram mu się to wyjaśnić w takim sam sposób jak i wy, po przez komentowanie które jest dozwolone. Teraz mógł bym się tak samo jak wy zbulwersować się i mówić "jak nie ma Boga" skoro w moim życiu działa i dzieją się rzeczy ponad naturalne i nie wytłumaczalne. Napisał konkretnie to konkretnie odpowiadam na tego demota, nikomu nic nie karze tylko wyrażam swoje zdanie do którego mam prawo. Piszę o tym prawie, bo chyba nie każdy jest świadomy że mogę to robić :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2012 o 17:19

avatar antykonformista
+1 / 11

Demot dotyka dwóch problemów - fałszywej przyjaźni, oraz interesownej przyjaźni. Po pierwsze, fałszywi przyjaciele, ukryci wrogowie. Znacie to zapewne wszyscy, ludzie udają "przyjaciół", a tak naprawdę chcą mieć blisko swojego wroga, by móc go kontrolować. To dlatego ładne dziewczyny są tak "lubiane" przez inne dziewczyny, które do tych ładnych lgną. Ale lgną nie dlatego, bo chcą przebywać wśród ładnych (choć to też, by np chwytać odpady, w postaci odrzuconych chłopaków, których mają zamiar "pocieszać"). Ale głównym powodem jest to, by najgroźniejsze konkurentki mieć blisko siebie. I jeszcze często im źle podpowiadać ("zaszalej, co Ci szkodzi!") po to tylko, by tym dziewczynom zrujnować życie; bo jak wiadomo, nic tak nie cieszy jak porażka wroga, wtedy im jest lepiej, to takie głupie myślenie, nie rozwijać siebie, tylko podkopywać innych, tak jest przecież łatwiej... A druga sprawa, interesowna przyjaźń. Jak się nie ma wrogów, to się i nie ma przyjaciół. Wiecie czemu? Bo człowiek który ma wrogów, i ogólnie, problemy, jest człowiekiem ciekawym i jego życie chłonie się jak jakąś telenowelę. Dlatego te głupie, naiwne, porzucane co miesiąc dziewczątka mają tyle koleżanek i przyjaciółek i są taaakie lubiane. Raz, że znów, fajnie jest oglądać czyjeś porażki; dwa, że ogólnie przyjemnie jest patrzeć, jak "coś się dzieje"; trzy, miło jest pocieszać takiego idiotę, wtedy człowiek czuje się ważny, lepszy od niego i w ogóle jest "fajnie", a przecież o to chodzi. A kiedy nie ma się wrogów i jest się człowiekiem bez złych przejść, to "przyjaciele" czują się przy kimś takim źle, bo ta niby-przyjaźń już nie opiera się na pocieszaniu i śledzeniu głupich przejść, tylko trzeba się postarać, znaleźć i czas, i pomysł na spędzenie go w ciekawy sposób, i wspólne zainteresowania.... ogólnie, cóż, trzeba być wartościowym człowiekiem by umieć się przyjaźnić z drugim wartościowym człowiekiem. Łatwiej jest przecież, znaleźć sobie debila i się na nim spełniać!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ziolo10
-3 / 7

Chyba nie bez powodu jest tutaj wspomniany Bóg??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DzielnyKompanion
-1 / 3

So Fucked True.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M milkowicz
+3 / 5

Dzisiaj każdy sra na każdego wec nie dziwie się że nie masz prawdziwych przyjaciół

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+2 / 4

Tak jest jak prosisz o coś Boga. Bo ludzie się powinni nauczyć że ich życie od nich zależy, a przyjaciół tracą przez siebie samych lub tą drugą osobę. Do przyjaźni trzeba dwóch osób bardzo tego chcących, nie należy w to mieszać istot paranormalnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DieselBoy
0 / 0

Ładna dziewczyna, zagadałbym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar patrykr16
+1 / 1

Przyjaźń to naprawde fantastyczna więź ale radzący sobie z życiowymi trudnościami człowiek poradzi sobie także z utratą przyjaciela.Jeśli ważna dla nas osoba, traci nas na własne życzenie to odłączmy się od niej a z czasem nawet nie zatęskinimy za nią.Ważne jest aby nie zatracać sie w problemach których my nie powodujemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2012 o 0:13

R Relax07
-1 / 1

Możesz się cieszyć, bóg wysłuchał twojej modlitwy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar astat1
-1 / 1

A ja myślę, że Bóg go po prostu wyd*mał :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ziolo10
-1 / 1

Bóg wydymał? Chyba, że za Boga stawiasz sobie szatana, wtedy zgodzę się z tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem