Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1947 2150
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D dariaazzone
-1 / 5

brutalna prawda, czasem uciec od boksera to móc uciec tylko na ulicę ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mala1nisza
-1 / 1

Wiesz tak, tylko wydaje mi się, że niektóre kobiety to po prostu kalkulują. Mogę nie mieć nic, albo wszystko (no bo mam swój dom, on pracuje więc stać mnie na jedzenie dla dziecka), a... może nie będzie go często w domu, a może to, a może tamto... Nawet z punktu widzenia psychologii łatwiej nam wziąć coś więcej niż zrezygnować z czegokolwiek - nawet kłopotliwego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
+18 / 20

Niektóre kobiety są tak naiwne, że potrafią pokochać drania i chama myśląc że będzie on wszystkich traktować jak śmieci a ją szanować. Jak to mówią miłość jest ślepa lecz moim zdaniem to obraz "prawdziwego faceta" wykreowany przez media wpływa na taki wybór, bo według mediów chamski, prostacki ale za to przystojny "grajek" jest facetem idealnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maverick632
+18 / 22

Szczerze mowiac zwyczajnie nie jestem w stanie zrozumiec co paleta sie w myslach osoby bedacej w pozycji "ofiary znecacza". Pracowalem przez kilka lat na umowie zlecenie w prokuraturze (jako protokolant, ale w praktyce to czesciej przynies/podaj/posegreguj) i bylem w zwiazku z tym posrednim swiadkiem sytuacji w rodzaju: przychodzi kobieta ze skarga, ze maz sie nad nia zneca, na pytanie od kiedy - od 10 lat (juz to mi sie w glowie nie miesci jak mozna tak dlugo zyc w takich warunkach); policja znecacza zgarnia, co drastyczniejsi laduja w areszcie (generalnie przepisy przez ostatnie lata zostaly zmienione tak by maksymalnie izolowac znecaczy od ich ofiar); po paru dniach klientka przychodzi ponownie z haslem, ze jednak meza kocha i ze w sumie jej to az tak bardzo nie przeszkadza (znaczy sie - wtf? co ma tu wspolnego jedno z drugim - prosze bardzo - niech go kocha, ale na litosc niech okaze troche instynktu samozachowawczego i kocha takie cos - bo trudno mi znecaczy ludzmi nazywac - na odleglosc w miare mozliwosci przez kraty celi); w efekcie postepowanie upada, bo prokurator zwyczajnie nie ma jak napisac aktu oskarzenia, kiedy mu sie glowny swiadek wykrusza (czasami jeszcze sasiedzi maja dosc przyzwoitosci, ze sie zglaszaja i jakos sie da drania przymknac); na marginesie oczywiscie w efekcie tez potem statystyki postepowan prowadzonych przeciwko znecaczom do skazan wygladaja jak wygladaja (ale to juz jest kwestia poboczna i czysto wizerunkowa).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar To_Je_Amelinium
+8 / 12

moze fakt, ze nie ma gdzie isc, nie ma pracy, jest sie za starym, bieda w regionie, nie ma mieszkania, nie ma pieniedzy, gnoja sie z domu nie da wyrzucic, a jak jakims cudem dasz rade to predzej zdechniesz pobity i zmaltretowany zanim postepowanie o eksmisje dojdzie do skutku, albo bedzie ci sie dobijac do drzwi domu i napadac po pijaku pod mieszkaniem, zniszczy mieszkanie w akcie zemsty, porywac dzieci, szantazowac, grozic, dodaj do tego, ze czasami wlasna rodzina ci nie pomoze albo jej nie masz, nie mowiac juz o tym, ze co ludzie powiedza, ze nie wypada, bo tutaj ofiara zawsze jest winna, dlatego tam dalej siedza? nie widza innej opcji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2012 o 19:13

avatar Maverick632
+3 / 7

To_Je_Amelinium -> tyle tylko, ze to co podajesz to postawa szukania usprawiedliwienia dla... no wlasnie, czego - braku poczucia wlasnej godnosci? Bo stan prawny na chwile obecna jesli dobrze pamietam to wygada tak, ze zneczaca w miare prosto wpakowac do aresztu (przynajmniej tam, gdzie pracowalem - chociaz dla prokuratora to ryzyko wielkie, bo jesli kobieta sie rozmysli, to zostaje on w efekcie z nieslusznie zaaresztowaym w statystykach) trzeba zwyczajnie byc konsekwentnym - co wiecej, nawet po wyjsciu z wiezienia istnieje dyspozycja, ze ma byc separowany od swej ofiary (wiec w efekcie wyrok za znecanie moze sie w praktyce rownac utracie domu, czy raczej konkretnie prawu pobytu w nim). Oczywiscie wiadomo, ze zycie nie zawsze jest idealne - media podaja regularnie przypadki drani, w przypadku ktorych prawo jest bezsilne (trudno mi sie odniesc zreszta czemu - moze prokurator to (_!_) i zwyczajnie nie radzi sobie, moze oskarzony ma plecy, sam z doswiadczenia wiem, ze znajomi mi prokuratorzy sie nie bawili w glaskanie takich osobnikow i zwyczajnie postepowali twardo) - szkoda tylko, ze w tych programach nie nadmieniaja, ze na kazdego takiego, ktory lata z siekiera na wolnosci przypada masa takich, co za taki numer niepredko sloneczko ujrza bez kratek przyslaniajacych widok. Osobnym przypadkiem jest tez kwestia starosci i braku perspektyw - co w sumie tez jest smutne, ze o ile faktycznie kobieta co ja maz bil i gwalcil przez ostatnie nascie lat tych perspektyw zbyt wesolych nie ma (chociaz na upartego - sa wszelakie organizacje wspierajace ofiary znecania sie), ale smiem twierdzic, ze w momencie gdy zaczynal ja bic owe perpektywy miala nie beznadziejne i gdyby starczylo odwagi by wsadzic opinie znajomych w miejsce gdzie takie opinie winno sie wsadzac, i zwyczajnie odejsc, to wiodly by te osoby o wiele lepszy zywot teraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nata1ia
+9 / 9

Toksyczne związki mają to do siebie, ze bardzo trudno się z nich wyrwac i trudno zauważyć, ze jest źle. Kobieta mysli, ze to jej wina - ona sprowokowała. Przewaznie sa to kobiety, ktore juz jako dzieci miały wmawiane, ze są beznadziejne, wszystko jest ich winą itp. Nauczyły sie takiej postawy. No i czesto faceci, którzy biją potrafią tez dobrze manipulowac kobietą. I taka osóbka o zerowym poczuciu wartosci, żyjaca w odwiecznym przekonaniu, ze całe zło swiata to jej wina uwaza, ze i tak ma farta bo jakis facet ją kocha i desperacko sie trzyma faceta. Nie rozumie, ze on ją bije bo on jest zwykłym ch*jem. Ona mysli, ze on ją bije bo sobie zasłużyła, wiec wychodzi z założenia, ze jak się ona bardziej postara, to on już jej nie uderzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nata1ia
+3 / 3

@ Anna - im nie brakuje odwagi. One nie zwuwazaja, ze jest źle. Mysla, ze nic leprzego ich w zyciu nie spotka (facet poza biciem manipuluje słowami "jestes beznadziejna. nikt takiej grubej szmaty nie zechce, ciesz sie, ze masz mnie"). Jak kobieta zauwazy, ze jest źle to wtedy ucieka. To tak jak z alkoholikami - wielu nie zdaje sobie sprawy z problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dotqa
+2 / 4

Zupełnie jakbym słyszała swoją siostrę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar antykonformista
+16 / 18

Ależ to jest cały zespół cech, mechanizmów psychologicznych, oraz doświadczeń, który pozwala kobietom bezgranicznie kochać śmieciowych facetów. Po pierwsze, nawyki wyniesione z domu. Jak tatuś bił, a i tak się go kochało, to i mąż może bić, przecież to niewielka różnica. Po drugie niska samoocena, którą tworzą również przede wszystkim źli, głupi rodzice, leczący swoje kompleksy i frustracje na dzieciach. Po trzecie, niektóre kobiety kochają drani, bo myślą że jak takiego "usidlą" to będą wyjątkowe. Po czwarte, drań udaje przed ślubem, a po ślubie się zmienia o 180 stopni, jak każdy prymityw zresztą (choć nie każdy zaczyna pić i bić, niektórym na przykład brzuchy rosną). Po piąte (last but not least) huśtawka emocjonalna, to dla niektórych kobiet młyn na wodę i sens życia wręcz. A taki koleś, jak nie pije, to "kocha bardzo mocno", a jak się napije, to bije, później przeprasza i tak w kółko. Część kobiet uwielbia taką niepewność, która zresztą, w o wiele mniejszych dawkach i ZUPEŁNIE inaczej przejawiająca się, jest dla związku czymś dobrym. Ale to powinny być delikatne sprzeczki i rzeczowe spory, a nie coś takiego. Tylko że to się wynosi z domu, jak już pisałem wielokrotnie, kobiety mają nabytą w rodzinie niską samoocenę, która przejawia się właśnie w ten sposób, że wiąże się z beznadziejnym facetem. Dumne, porządnie wychowana dziewczyny, CENIĄ SIĘ. I wiedzą że nie należy się wiązać z draniem udawaczem, albo takim co nie udaje i też jest atrakcyjny, bo ma na dzielni szacunek i stado kumpli wokoło. Chciało by się rzecz "durna babo byłaś, to masz czego chciałaś". Tylko że to wina mamusi i tatusia jest. I to oni powinni być bici przez tego faceta, za to że ch*jowo córkę wychowali, że bydło powinni paść co najwyżej, a nie za dzieci się brać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maverick632
+4 / 6

Coz - moge Twoja wypowiedz skwitowac jedynie pospolitym "nic dodac nic ujac", znaczy - co prawda mozna by tutaj pisac o sposobach jak rownowazyc braki w wychowaniu dzieci przez rodzicow (rola szkol itp.), ale szczerze mowiac formula demotywatorow nieszczegolnie sprzyja tego typu dyskusjom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamaKaro
+3 / 11

Jak czytam przemądre komentarze baby, same chciały i sobie winne to zalewa mnie krew. Brednie, które nie mają potwierdzenia nigdzie, w żadnych naukowych badaniach. Nie znam się na tyle na psychologii, ale coś ludziom maltretowanym przestawia w psychice. Może być też tak, że mają ukształtowaną osobowość ofiary, przez patologiczne wychowanie albo przeżycia. Niestety przyciąga to zwyrodnialców. Przez wyuczone reakcje powtarza się schemat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Multimarzyciel
+2 / 2

Ależ to prawdziwe! Wiele jest takich kobiet, sam znam taką, facet traktował Ją tak a nie inaczej a Ona i tak go ciągle broni... świetny i prawdziwy demot, wielki plus!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xkselos
+2 / 2

demot:Współuzależnienie alkoholowe to choroba psychiczna:w której czujesz się winna, że on cię bije

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U urielfff
+2 / 4

jakie dziwne myślenie w tych czasach, ludzie łączą się z nadzieją "że się zmieni", ja byłem uczony że jak się z kimś wiążę to z nadzieją "że się NIE zmieni", trzeba kochać ludzi takimi jakimi są, a nie takimi jakimi chcielibyśmy aby byli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2012 o 22:46

avatar Maverick632
+3 / 3

hmmm... chyba takie drobne faux-pas jezykowe, bo komentarz o kochaniu ludzi takimi jacy sa, w kontekscie dyskusji o znecaniu sie jest troche nie na miejscu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U urielfff
+1 / 1

@Maverick632 nie zgodzę się, i już wyjaśniam dlaczego, jeśli łączymy się z chamem to po pierwsze, nie oczekujmy zmiany, po drugie jeśli łączymy się z chamem, to znaczy że takiego kochamy. i właśnie dlatego współczucie dla osób, które cierpią z powodu swoich głupich i naiwnych decyzji, jest dla mnie obce. za podjęte decyzje trzeba brać odpowiedzialność

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WidmoGeniusza
-5 / 7

To co zostało przedstawione na zdjęciu jest jedynym sposobem na doprowadzenie do tego, by kobieta zaczęła zwracać uwagę na miłych mężczyzn. Prawda jest bowiem taka, że podczas, gdy przystojny skur*ysyn jest otoczony stadkiem łań to miły i przeciętny facet może sobie tylko usiąść z boku i przyglądać się z daleka, jak zabawiają się posiadacze lepszego materiału genetycznego( ogiery rozpłodowe). Ciekawe co panie i obrońcy kobiet powiedzą na to, że KAŻDA kobieta, z którą byłem zerwała ze mną DOKŁADNIE W MOMENCIE kiedy definitywnie udowodniłem, że jestem miłym i uczciwym facetem. Na początku zawsze było wielkie zauroczenie i miłość. Tylko, że miłość powoli gasła, gdy objawiała się moja normalność, dobroć i uczciwość. Mam taki słowniczek kobiecych terminów dla panów wszystkich, którzy chcą lepiej radzić sobie w relacjach z płcią przeciwną. Dobry facet=ciota. Miły facet= ciota. Kochający facet= ciota. Uczciwy facet= ciota. Cichy, aspołeczny facet= podwójna ciota. Facet okazujący uczucia, gustujący w poezji i pokazujący łzy= ciota do sześcianu. Przystojny facet= inteligentny i posiadający wspaniały charakter.Wulgarny prostak i sku*iel= męski, stanowczy i dominujący. Agresywny drań, tłukący żonę= nieszczęśliwy, lecz w głębi duszy szlachetny i wspaniały człowiek. Jestem gotów dać sobie obciąć rękę, że wszystkie kobiety to bezwartościowe szmaty. Wciąż słyszymy ich zapewnienia o ich niepowtarzalności, o tym, że są inne, że mają więcej zalet niż wad, a w rzeczywistości nawet te kobiety, które ewidentnie się czymś wyróżniają, mają głęboko skrywaną w sobie ścierkę do podłogi. Jeśli jakiś pan sądzi inaczej to widocznie nie przekonał się na własnej skórze, że kobieta, z którą jest to ścierka do podłogi. Nie pojmuję facetów, którzy po przejechaniu się dziesiąty raz dalej potrafią wierzyć, że gdzieś jest wyjątek. Te wyjątki są tylko pozorne. Kobiety niemal do niczego się nie nadają. Z wyjątkiem dwóch rzeczy. Pierwszą jest ścieranie podłogi, a drugą gra aktorska. Potrafią tak namącić w głowie bogatemu i przystojnemu facetowi, że jest on przekonany, iż jego partnerka nie jest z nim dla pieniędzy, a z czystej i bezinteresownej miłości. Jeśli ktoś jeszcze nie przejrzał na oczy to widocznie jest draniem z wyglądem, lub pieniędzmi. Bo ja w domu nigdy nie siedzę, a wyjątków, jak nie było tak nie ma. Jedyne co mogę dostać w odpowiedzi od kobiet to tekst: Widocznie obracasz się w złym otoczeniu i na takie kobiety trafiałeś+ ewentualnie ładne terminy, jak np: generalizujesz, wrzucasz wszystkich do jednego worka. Na deser do tego jeszcze jakaś iście wzruszająca historyjka o pięknej kobiecie związanej z brzydkim i miłym kaczątkiem. W sumie to nie historia, a legenda. W każdej legendzie, jest ziarnko prawdy, a w tych kobiecych wiele pominiętych ziarenek. Facet jest brzydki,ale wniósł do majątku rodzinnego niezłą sumkę, lub był przystojny, ale z czasem stracił urodę, jednak było już za późno( po zawarciu małżeństwa..ah kij, że już go nie kocham i nie pociąga mnie.. wykluczą mnie z kościoła, rodzina znienawidzi, a otoczenie potępi). Jedyny błąd ze strony facetów to fakt, że pozwalają, aby kobiety dominowały i miały fory we wszystkim. Faceci mają podchodzić do kobiety- ona wybierze najładniejszego. Facet ma zaspokoić kobietę- ona rozbierze się i położy na plecach i na tym koniec jej roboty. Przecież i tak robi wielką łaskę, bo zawsze może odejść do tępego dresa. Facet ma myśleć, gdzie iść na randkę i to on musi za ową randkę uiścić. Bo z jakiej racji piękna kobieta, do której startują setki frajerów gotowych wydawać krocie( tak mili i naiwni faceci- to wasza wina) ma sięgać po portfel. Facet ma utrzymywać rodzinę i rozwiązywać problemy. W małżeństwach są pracujące kobiety, ale jak takiej coś nie pójdzie i straci posadę, czy pieniądze to odpowiedzialność i wina z miejsca spada na faceta, a kobieta położy ręce na biodrach i powie: Zrób coś! Mam nadzieję, że kiedyś te kobiece ściemy, że wystarczy wyjść do ludzi i bawić się, a już masz wszystkie laski, zostaną spi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2012 o 1:50

avatar Beretrix
+5 / 5

WidmoGeniusza - no, muszę przyznać, ze po Twoich słowach "...wszystkie kobiety to bezwartościowe szmaty (...) Kobiety niemal do niczego się nie nadają...", rzeczywiście widać, jaki "miły", "uczciwy" i "dobry" z Ciebie facet... W ogóle się nie dziwię, że wszystkie odeszły. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WidmoGeniusza
-4 / 10

zostaną spisane i wydane pod nazwą Mitologia Współczesna. Te ściemy są po to, by wywabić lepszych samców z domu i zachęcić ich do podchodzenia, a wtedy panie będą miały w czym przebierać. Gdyby nagle odwróciły się role i mężczyźni przestaliby hurtowo podłazić do kobiet( fatalny błąd) wówczas może wystraszyłyby się i uszanowały tych nieidealnych. Jednak frajerzy nigdy nie przestaną rozpieszczać naszych księżniczek, a popkultura nadal będzie robiła im wodę z mózgu, przy pomocy czasopism, romansideł i durnych programów, gdzie łażą ideały. I darujcie sobie panie nawijkę, o tym, że my lecimy na plastiki, bo tych plastików prawie nikt nie bierze poważnie. To wszystko co miałem do powiedzenia. Możecie zacząć, drogie tępe laski dawać minusiki i kontynuować swoją starą i nudną gierkę( udawanie, że rzeczywistość jest inna niż byle kretyn może zauważyć 10 sekund po wyjściu na miasto).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maverick632
+3 / 5

Ech - szczerze mowiac (no, w zasadzie piszac) to nie bardzo wiem od czego zaczac. Pozwole sobie darowac bezsensowna gadke o tym, jak sie zachowujesz teraz, czy tez ze widac "moze jednak nie jestes taki fajny jak myslisz" bo to nas do niczego nie zaprowadzi. Bedzie za to bez ogrodek i prawdopodobnie bolesnie, chociaz szczerze.
Pod innym demotywatorem robilem analogiczna analize ale w odniesieniu do dziewczyny, hipotetycznej zreszta. Sytuacja z grubsza wyglada tak: mozna zalozyc, ze wiekszosc dziewczat to... niech Ci bedzie, ze sciery (chociaz mam opory przed tym okresleniem) tyle tylko, ze to wysoce nieprawdopodobna teza, wiaryodna w gruncie rzeczy tylko z Twojego punktu widzenia. Znacznie bardziej wiarygodny podzial wyglada z grubsza tak: nieco aniolow, nieco owych scier, znakomita wiekszosc typowych problemowych dziewczyn. Z tego co piszesz widac, ze ewidentnie miales do czynienia z owa najnizsza kategoria. W tym momencie widze dwie mozliwosci: niesamowity pech, ktory swiadczylby jednak, ze dobierasz partnerki na chybil-trafil. Druga mozliwosc: zwyczajnie masz ciagoty do tego typu dziewczat - podswiadomie wybierasz je na partnerki, nie wiem zreszta czemu - moze masz przyjaciela komu mozesz sie wyzalic (prywatnie uwazam, ze taki przyjaciel robi Ci zreszta niedzwiedzia przysluge, bo powinien raczej zaaplikowac porzadnego kopa w brzuch - moze byc metaforyczny - w ramach terapii szokowej), moze zwyczajnie jakas czesc Ciebie lubi sie czuc psychicznie skopanym, nie wiem, nie obchodzi mnie to w gruncie rzeczy. Jezeli tak jak piszesz zdarzalo Ci sie to wielokrotnie (przez wielokrotnie mam na mysli: trzy i wiecej, jeden czy dwa przypadki to zadna proba) to przykro mi to mowic, ale problem zwyczajnie lezy w Tobie, a nie w swiecie. (Nawiasem mowiac ten post w sumie nostalgiczny jest - dobrych pare lat temu w podobnych klimatach pisalem bzdury - dobrze, ze niewiele sie tego zachowalo w czelusciach internetu)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maverick632
+1 / 1

Coz, Twoj wybor - ja wychodze z zalozenia, ze jednym z prostszych testow jakie mozna zrobic swemu partnerowi to spytac sie o jego byle badz bylych - po odpowiedzi w miare latwo poznac jaki tak naprawde ma charakter i czy cala jego kultura nie jest wylacznie na pokaz.
Na marginesie zas - prywatnie minusow nie stawiam, nie rozumiem jednak skad ten wyrzut, ze od kogos jakies otrzymales, skoro nie trzeba specjalnie wnikliwej analizy by stwierdzic, ze prezentowane przez Ciebie poglady sa malo popularne (prywatnie moge sie tylko z tego faktu cieszyc).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar shallowgirl
+3 / 3

wyczuwam zgorzknienie. Niezle ci musialy dac dziewczyny popalic, ze plujesz jadem na caly zenski gatunek. Ja tez znalam wielu popapranych facetow ale nie oceniam wszystkich mezczyzn przez pryzmat tych "facecikow"(choc bylo ich sporo). Poza tym uwazam ze przyciagamy to co sami saba reprezentujemy. Wcale nie jestes taki mily i cudowny i powiemci ze ejzeli bedziesz tak plul jadem to zostaniesz sam a wierz mi ze to straszne byc calkowicie osamotnionym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WidmoGeniusza
-4 / 6

Nie mam wyrzutów o te minusiki. Mam je gdzieś. Ważne, że na mojej tablicy, gdzie zapisuję punkty za każdą skrzywdzoną kobietę są same plusiki. To się liczy i to jest ranking. Minusiki walą tępe gimbuski i laseczki, które wiedzą lepiej, ale nie są w stanie powiedzieć nic ponad to co napisałem i z czego szydziłem w pierwszym komentarzu. Kiedyś byłem miły i dobry. Wierzcie mi na słowo. Gorzko tego żałuję. Nie zmienię się, ponieważ te dzi*ki tylko na to czekają. Na kolejnego frajera, któremu będzie można robić wodę z mózgu. Byłem w związku z kobietami, które wyróżniały się jakimś intelektem- teraz z tego co mi wiadomo większość studiuje bardzo dobre kierunki na świetnych uczelniach, gdzie niewielki odsetek się dostaje, ale ch*j z tym skoro były to dokładnie takie same szmaty jak i zwykła dyskotekowa dzi*ka i tapeciara z jednocyfrowym iq. Spotykałem się nawet z dorosłą kobietą, która miała wyższe wykształcenie i tytuł, na dyskoteki nie chodziła, była dorosłą i dojrzałą damą. Tak samo zrobiła mnie w ch*ja jak reszta. Więc piszcie mi dalej o tym, że wyrywam tępe laski po podstawówce z toną tapety na ryju. Wszystkie jesteście takie same. Te mądrzejsze lepiej to ukrywają i potrafią się lepiej tłumaczyć( choć i tak ch*jowo) kilkanaście identycznych tekstów na krzyż tylko innymi słowami. Mój jad rozprzestrzenił się już na tysiące osób, ponieważ jestem dosyć charyzmatycznym człowiekiem. Cieszę się, że mogę spożytkować to w celu czynienia dobra absolutnego. Im więcej osób zarażę swoim skur*ysyństwem, które zasiały we mnie kobiety tym lepiej. Podziękujcie paniom, które spotkałem na swojej drodze. To im zawdzięczacie fakt, że wychowuję sku*ieli. Rozumiecie? To się rozprzestrzenia. Ja przekonam jednego, a on miejmy nadzieję następnego. Zdziwiłbyś się Mavericku, jak wielu facetów ma takie poglądy, jak moje i chwała im za to. Odnośnie Ciebie to przekonywać Cię nie mam zamiaru, bo masz takie samo prawo do własnych poglądów, jak i ja. Sądzę więc, iż żaden z nas nie zmieni zdania. Nie szkodzi. Może kiedyś, jakaś kobieta sama udowodni Ci jaka jest prawda. Do tego czasu ciesz się życiem. Ja wolę zdecydowanie swoją nienawiść, arogancję, złość i swój jad. Mam głęboką nadzieję, że nigdy mi nie odbije na tyle, by zaufać, którejś z s*k. Na szczęście prawdopodobieństwo jest niskie, jak diabli. Jestem ateistą, ale jeśli okaże się, że po śmierci jednak można trafić do piekła to z całą pewnością z dumą powitam jego najgłębsze czeluście, a kiedy siła wyższa będzie wymieniać moje występki i dokonywać sądu to z dumą i łzami wzruszenia w oczach wysłucham wszystkiego, raz jeszcze wspominając każdą skrzywdzoną kobietę. Teraz muszę was opuścić i wyjść do ludzi, bo kobiety same siebie nie skrzywdzą. Ktoś im musi pomóc. MUAHAHAHAHAHAHAHAHA!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maverick632
+2 / 2

Wiecie - chcialem w tym miejscu zarzucic jakas pseudozyciowa madrosc z wlasnego w sumie doswiadczenia, ze zycie jest piekne itp. ale tak czytam posty WidmoGeniusza raz po raz i zastanawiam sie - czy koles jest tylko rozzalonym prostakiem czy juz rozzalonym prostakiem, ktory moze komus zrobic krzywde i wypadaloby zawiadomic odpowiednie sluzby, zanim dojdzie do tragedii?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WidmoGeniusza
-4 / 4

I to już drogi kolego była sztuczka erystyczna( atak ad personam). Tym razem ja się powstrzymałem. To z zawiadamianiem to żarcik zabawny, że pewnie wszyscy pokładają się ze śmiechu. Moim zdaniem nie masz nic interesującego do powiedzenia, a dyskusję z Tobą kończę na tym etapie. Zostawiam wielkiemu guru i intelektualiście ostatnie słowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maverick632
+2 / 2

Wybacz, ale ja nie zartuje teraz - z Twoich wypowiedzi autentycznie mozna wnioskowac, ze mozesz byc jakims socjopatycznym morderca/gwalcicielem kobiet aktualnie poszukiwanym przez Policje, a w tym miejscu zapowiadasz w tak dziwny sposob dalsze ataki. Wzglednie dopiero jestes na etapie planowania jakiejs zbrodni (bo w gruncie rzeczy w ten wlasnie sposob tylko mozna odczytywac tresci w rodzaju "Teraz musze was opuscic i wyjsc do ludzi, bo kobiety same sie nie skrzywdza. Ktos im musi pomoc. MUAHAHA") - w kazdym badz wypadku jako przykladny (a zarazem zaniepokojony) obywatel powinienem zlozyc odpowiednie zawiadomienie - jesli sie myle, bedziesz mial byc moze troche nieprzyjemnosci, jesli mam racje - moge przez to uratowac czyjes zycie, wiec... sam widzisz - ze zwykly rachunek ryzyka nakazywalby podjecie takich krokow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WidmoGeniusza
-3 / 3

Dobra! Tylko, jakbyś mógł to poproś żeby po drodze kupili mi hot-doga na orlenie. Sosy: tysiąc wysp+ musztarda. Kasę oddam na miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar phasma
+1 / 1

Ehh...a Wy się znowu w to bawicie...z takimi osobami należy postępować tak samo jak z kreacjonistami, geocentrykami, czy teoretykami spisku-wystarczy poprosić ich o udowodnienie swoich racji-wtedy się sami ośmieszają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WidmoGeniusza
-1 / 1

Wiesz co? To fakt... Podczas poprzedniej dyskusji z Tobą nie przedstawiłem wystarczających dowodów. Nauczyło mnie to, że jeżeli takowych nie posiadam to nie zarzekam się, że jest inaczej, a swoje zdanie wyrażam w formie opinii. Jednak zestawiając to z tym co piszą kobiety... Na miejscu postronnej osoby prędzej uwierzyłbym w to co ja napisałem , bo są to zjawiska, które widzimy codziennie niż w to co wypisują kobiety: są wyjątki... Skoro mimo tego, iż przestałem pisać, że posiadam dowody uważasz, że należy postępować tak:Ehh...a Wy się znowu w to bawicie...z takimi osobami należy postępować tak samo jak z kreacjonistami, geocentrykami, czy teoretykami spisku-wystarczy poprosić ich o udowodnienie swoich racji-wtedy się sami ośmieszają." To w takim razie skoro brak wzmianki o dowodach nie zwalnia mnie z podania tych dowodów to użytkownicy mający odmienne zdanie również są zobowiązani przedstawić dowody. Chyba, że ich wyręczysz. Kobiety będą uradowane, że jakiś silniejszy umysł JAK ZWYKLE myśli, pracuje i dyskutuje w ich imieniu, a one SAME JAK ZWYKLE nie muszą nic robić, bo całą robotę wykonują cycki. Jak zawsze zresztą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 sierpnia 2012 o 23:24

R Retwizan
+2 / 2

Dla mnie problem głównie polega na traktowaniu zbrodni jaką jest znęcanie się jako "poważnego problemu społecznego" a nie ciężkiego przestępstwa. Tu potrzeba przede wszystkim niezwykle surowych i okrutnych kar (a nie jakiegoś więzienia itp.) względem zbrodniarzy a kwestie apeli do kobiet, społeczeństwa, pomocy psychologicznej należy traktować jedynie uzupełniająco, pobocznie. Znęcanie się nad żoną jest jedną z najcięższych możliwych do popełnienia zbrodni a walczy się z tym tak jak... z próchnicą u przedszkolaków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Maverick632
0 / 0

No wlasnie nie do konca sie tak walczy, zwlaszcza ze czesto zarzut znecania idzie w parze z zarzutem ciezkiego uszkodzenia ciala, czy nawet gwaltu badz usilowania zabojstwa jak taki znecacz sobie zbytnio pozwoli. Wysokie kary nietety nic nie zmienia - w sumie z dwoch powodow. Po pierwsze - sprawcy czynow karalnych popelniajac czyn nie zakladaja, ze zostana zlapani. Po drugie, w tym przypadku smutniejsze, ofiary przestepstw znecania zwyczajnie nie zglaszaja na policje tych przestepstw - z powodow roznych, wymienionych przez piszacych wyzej - wiec zwyczajnie trudno jest skazac kogos, jesli sie nie wie, ze przestepstwo zostalo popelnione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arnidzionk
+1 / 1

Prawda jest taka, ze zbyt wiele ludzi chce zmienić drugiego człowieka i ma ideały typu " ja go/ją zmienię i będzie dobry/a". Też tak kiedyś myślałem. Tylko 95% ludzi nie da się zmienić, a potem jest płacz. Czasem warto odpuścić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar plagiat
0 / 0

"Toksyczne związki mają to do siebie, ze bardzo trudno się z nich wyrwac i trudno zauważyć, ze jest źle. Kobieta mysli, ze to jej wina - ona sprowokowała. Przewaznie sa to kobiety, ktore juz jako dzieci miały wmawiane, ze są beznadziejne, wszystko jest ich winą itp. Nauczyły sie takiej postawy. No i czesto faceci, którzy biją potrafią tez dobrze manipulowac kobietą. I taka osóbka o zerowym poczuciu wartosci, żyjaca w odwiecznym przekonaniu, ze całe zło swiata to jej wina uwaza, ze i tak ma farta bo jakis facet ją kocha i desperacko sie trzyma faceta. Nie rozumie, ze on ją bije bo on jest zwykłym ch*jem. Ona mysli, ze on ją bije bo sobie zasłużyła, wiec wychodzi z założenia, ze jak się ona bardziej postara, to on już jej nie uderzy."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem