Nie wiem skąd się wzięło twierdzenie jakobym wziął demota na poważnie? Dlatego, że nie przyklasnąłem autorowi? To była prosta rada, nie zawarłem w niej żadnych emocji.
Snooker, nie ma się co denerwować. Ich babcie gotują wszystkie potrawy świata a oni próbowali wszystkich potraw świata więc mają porównanie. Potrawy Okrasy i Pascala też jedli. Wszystkie.
No cóż, ja jadłem potrawę przygotowaną przez Roberta Sowę (był kiedyś u nas w szkole) i stwierdzam że było lepsze niż babcine jadło :) Nie wiem czy się liczy, ale domyślam się że Okrasa i Pascal przyrzadzaja potrawy podobnie :)
okrasa i paskal gotują jakieś dania ze świata które oczywiście wielu smakują ale kuchnia polska mojej babci to coś niesamowitego więc niech paskal i okrasa się schowają ze swoimi dziełami my jesteśmy w polsce więc dla mnie kuchnia polska to coś wspaniałego no i plus ode mnie [+]
Fakt, że nic nie przebije zapachu Babcinej karkóweczki, żeberek czy rosołku. Taki zapach w leniwą niedzielę+słońce wpadające przez okno mmmm :-) Wspomnienia z dzieciństwa. Mimo, że sama dobrze gotuję nigdy nie uzyskałam identycznego smaku jak moja Babcia.
Ale nie ma co porównywać Babć do kucharzy dzisiejszych choćby z tego powodu, że hmmm jest jakby moda (?) na inne jedzenie. Sama zresztą staram się unikać Babcinych potraw ze względu na zdrowie :)
Dokładnie, nic nie przebije babcinych pierogów ruskich :D
Wrzątku raczej nie ugotują :p +
Otóż to, ale nawet taki bełkot sobie wskoczy na główną ;)
ten caly Okrasa to jakas kulinarna niemota , widzialem raz jak robil strogonowa z kluskami lanymi , on ma jakas szkole???
A jadłeś cokolwiek przygotowanego przez Okrasę bądź Pascala, że dokonujesz porównania i oceniasz? Jeżeli nie, to walnij się porządnie w łeb.
Nie powinno się brać demotów aż tak na poważne, towarzyszu.
@snooker Po pierwsze to wyjmij kija z dupy, bo za sztywny jesteś, a po drugie to NIC nie przebija babcinej kuchni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2012 o 21:09
niecalkiemnormalny, Twoje "NIC" jest jeszcze grubszym kijem w dupie. Jednak tym razem nie w jego.
o kulinaria mi chodzi, mam napisać dosłownie, tak żebyś zrozumiał?
Mnie też chodzi o kulinaria, ale widać grubość kija jest na tyle duża, że popsuła Ci się percepcja.
Nie wiem skąd się wzięło twierdzenie jakobym wziął demota na poważnie? Dlatego, że nie przyklasnąłem autorowi? To była prosta rada, nie zawarłem w niej żadnych emocji.
Snooker, nie ma się co denerwować. Ich babcie gotują wszystkie potrawy świata a oni próbowali wszystkich potraw świata więc mają porównanie. Potrawy Okrasy i Pascala też jedli. Wszystkie.
No cóż, ja jadłem potrawę przygotowaną przez Roberta Sowę (był kiedyś u nas w szkole) i stwierdzam że było lepsze niż babcine jadło :) Nie wiem czy się liczy, ale domyślam się że Okrasa i Pascal przyrzadzaja potrawy podobnie :)
trafny demot ! będą się przechwalali, że są świetni i nawzajem wyśmiewali a babcia zawsze najsmaczniej ugotuje :))
bylo cos podobnego juz tyle ze z gessler..
okrasa i paskal gotują jakieś dania ze świata które oczywiście wielu smakują ale kuchnia polska mojej babci to coś niesamowitego więc niech paskal i okrasa się schowają ze swoimi dziełami my jesteśmy w polsce więc dla mnie kuchnia polska to coś wspaniałego no i plus ode mnie [+]
A przy mojej babci, Twoja może co najwyżej ugotować jajko na twardo. Bo wodę na herbatę pewnie by przypaliła.
o rany..popieram:) nie ma jak to u babci:)
Niestety nie dane mi było zapamiętać smaków kuchni babcinej, ale ta mamina również wymiata :)
U mnie zawsze było inaczej... babcie obie jako tako mi podpasowywały, mamy za to do dzisiaj nic nie przebiło a pół świata zjechałam :)
Fakt, że nic nie przebije zapachu Babcinej karkóweczki, żeberek czy rosołku. Taki zapach w leniwą niedzielę+słońce wpadające przez okno mmmm :-) Wspomnienia z dzieciństwa. Mimo, że sama dobrze gotuję nigdy nie uzyskałam identycznego smaku jak moja Babcia.
Ale nie ma co porównywać Babć do kucharzy dzisiejszych choćby z tego powodu, że hmmm jest jakby moda (?) na inne jedzenie. Sama zresztą staram się unikać Babcinych potraw ze względu na zdrowie :)
przy mojej babci to twoja babcie może herbatę z wody po pierogach gotować.
Morda paziu.