KL134 a tak nie jest? Spójrz na demoty, kwejka, co drugi demot o muzyce to jest wywyższanie metalu i rocka nad inne rodzaje muzyki. Czemu inni mogą być tolerancyjni, a oni akurat nie? Podziwiam tylko tych normalnych słuchaczy rocka/metalu, dostałbym kur wicy, gdyby mnie wrzucali do jednego worka z takimi ludźmi.
@Alarma Nie mam pojęcia czy to gimnazjum się tak szybko zmieniło,ale jak ja chodziłem jakieś 2 lata temu już prawie 3 to w nim większość ludzi słuchało samych nowości co lecą w radiu a rocku czy metalu.
A ja tam zawsze myslałem, że ten kto słucha metalu itp jest uważany za brudasa a nie gimbusa... Ale nie lubię stereotypów bo sam mam wielu znajomych, którzy słuchają rocka, metalu i są całkiem normalni, nie chodzą w długich włosach, nie maluja paznokci na czarno, nie wpier*alają kotów hehe
I już sie zaczyna wielki żal słuchaczy "normalnej muzyki" że słuchacze rocka i metalu są nietolerancyjni. To ja sie pytam kto tu jest nietolerancyjny? Fan metalu który, wrzucił zdjęcie swojego ulubionego zespołu czy fan rapu (często je*any dres bez mózgu) który jak zobaczy na ulicy gościa z długimi włosami to musi zebrać kolegów i mu wpier*olić? Z resztą nietolerancje widać nawet tutaj. Autor demota wrzucił zdjęcie zespołu, który lubi i wyraźnie napisał "mnie" a już sie pojawiają komentarze o wywyższaniu metalu. Według mnie są zespoły lepsze od Metalliki (nie metalicy!) ale autor pisze o sobie. No i oczywiście musiały sie pojawić komentarze o gimbusach. Ja nie jestem gimbusem i wole jak sie śpiewa a nie gada.
Nie rozumiem co może się komuś podobać w tym żałosnym zespole. Zanim ktoś zacznie wyzywać mnie od dresów to dodam, że sam słucham thrash'u i uważam, że Mettalica psuje jego dobra imię balladami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2012 o 16:05
XXardas ale ja się nie odnoszę do demota, tylko do odpowiedzi KL134. Wiesz, mówisz o marnym ułamku fanów rapu, większość z nich to są na prawdę spoko ludzie, którzy potrafią być tolerancyjni. A fani metalu? Sorry, nie wiem jak jest z tym w rzeczywistości, ale 50% z tych, z którymi było mi dane rozmawiać w internecie to byli ludzie z inteligencją podłogi. Na w miarę inteligentne komentarze otrzymywałem odpowiedzi w stylu "Rap to gó*no" "Spier*alaj", albo "Chu* ci w du*ę". Nigdy nie szufladkowałem ludzi, ze względu na muzykę. Wiem, że są ludzie normalni i, że są ludzie jeb*ięci, szkoda tylko, że opinia o całych grupach społecznych opiera się tylko na tych drugich. Też znam ten ból : ) Co do twojego poglądu muzycznego, są raperzy, którzy potrafią łączyć śpiew i rap. Z polskiej sceny jest to np. Nullo z trzeciego wymiaru, czy VNM. Poza tym, jest multum kolabolacji rap-reggae, rap-pop, czy nawet rap-metal. Jak jesteś fanem metalu sprawdź kawałek "Początek końca". Powstał przy współpracy polskiego rapera Słonia, producenta Miksera i Tomasza Struszczyka - wokalistę polskiego metalowego zespołu "Turbo". Ja się jaram : ) Pozdrawiam
Dobrze, Metallikę, choć nie wiem skąd przekonanie o poprawności tej akurat wersji, nvm. W muzyce nie istnieje coś takiego, jak tolerancja... Muzyka wg pewnych standardów może być dobra, lub gorsza w zależności od linii melodycznej, tekstu itd. Wszystko może być łatwiejsze, lub trudniejsze. Porównaj sobie cokolwiek Led Zeppelin (czy wokal, czy gitarę, basy, lub perkusję) do któregokolwiek odpowiednika wśród wykonawców metalliki, to zobaczysz różnicę. Bardzo mi przykro, że tak już niestety jest...
@Alarma, w sumie to mamy podobne zdanie ;) Różnice wynikają z towarzystwa w jakim sie obracamy. Stąd Ty możesz uważać że większość fanów metalu to tępaki, a większość fanów rapu jest w porządku, a ja odwrotnie. Po prostu Ty lepiej znasz jedną subkulture a ja drugą. Jeśli chodzi o tych z którymi rozmawiałeś to należy pamiętać o jednym. Są metale i są kindermetale. Ci drudzy znają 2-3 zespoły metalowe, nigdy nie kupili płyty, włosy nie dorosły im nawet do ramion bo mama nie pozwoliła i bedą wszystkich innych krytykować bez uzasadnienia. Ja też krytykuje jak trzeba (a zdarza mi sie to często :P) ale zawsze uzasadniam swoje zdanie. Co do łączenia rapu z innymi gatunkami to jak najbardziej sie zgadzam. Rap sam w sobie mi nie podchodzi ale rapcore, rap-metal, rap-reggae jak najbardziej. Zespoły typu Limp Bizkit, Rage Against The Machine dla mnie są genialne. /// @Jingo, skończ już człowieku. To że Ty jesteś zamkniety na muzyke to już Twoja sprawa. Siedzisz tylko w rocku z lat 60/70 i jeszcze krytykujesz ludzi o szerszych horyzontach. Lubie zepoły które wymieniłeś ale równocześnie takie jak Slipknot czy KoRn, które dla Ciebie pewnie są waleniem po garnkach a nie muzyką sądząc po Twoim sposobie oceniania zespołów. Poza tym jestem muzykiem i nie musisz mi mówic kto ma bardziej skomplikowane utwory a kto mniej. Jeśli już mówimy o Metallice to (nie wiem czy na czymś grasz) nigdy nie dojdziesz do tego co Kirk Hammett. Wiem że są zespoły lepsze niż Metallica, wiem że Jimmi Page jest lepszy technicznie, ale do partii Kirka nie ma o co sie przyczepic. Z reztą krytykowanie fanów muzyki rockowej przez fana muzyki rockowej za muzyke której słuchają jest żałosne. EDIT: Stąd metalliki a nie metallicy/metallici, że odmieniamy po polsku. Znajdziesz taką odmiane w kazdym dobrym artykule czy tłumaczeniu. Inny przykład, chociaż mniej oczywisty to hendrix-hendriksa. Pozdrawiam i życze sprawiedliwej oceny z polskiego :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 września 2012 o 16:08
A co to jest za argument, że nie dojdę do poziomu tego, czy tamtego?! Ty nie dojdziesz do poziomu Rasiaka w piłkę, co nie znaczy, że masz się zachwycać jego grą w piłkę... Ja nie krytykuję tych zespołów jako takich, jakbyś umiał czytać ze zrozumieniem, to byś się zorientował. Mówię, że Metallica stoi np. od dinozaurów w stylu Led Zeppelin niżej w hierarchii. Co do Twojej oceny odmiany, to nie ma zasady, jeśli gość nazywa się Hendrix i przy odmianie dodajesz tylko literę to nazwiska na Hendriksa nie musisz przekształcać. Wszakże istnieje możliwość napisania, że dzieło Shakespeare'a, a nie Szekspira...
Do autora: a polskiego kto Cię nauczy? BiologII, chemII, ku*wa mać! A co do metalu (temat się w komentach przewija) to za moich czasów gimbusiarskich wszyscy słuchali techno i Firmy... @CocaineBusiness: dlaczego ktoś noszący długie włosy ma być nienormalny? ^^
Wszystko ładnie pięknie, ale ktoś już zrobił coś podobnego na komixxach tylko wstawił inne twarze ... nie ładnie
Jeszcze ktoś Cię nauczy języka polskiego i będzie OK
Pan Miodek ;p
Pon Smoleń
Tylko nie ta muzyka...
Daj spokój, od razu jesteś na przegranej pozycji. Dzieciarnia ustawia Metallicę na jednej półcę z Queen, Zeppami, Stonesami etc.
Mnie ostatnio wkurza podejście gimbusów do muzyki,bo ostatnio w necie kto słucha metalu lub rocka jest uważany przez nich za gimbusa.
KL134 a tak nie jest? Spójrz na demoty, kwejka, co drugi demot o muzyce to jest wywyższanie metalu i rocka nad inne rodzaje muzyki. Czemu inni mogą być tolerancyjni, a oni akurat nie? Podziwiam tylko tych normalnych słuchaczy rocka/metalu, dostałbym kur wicy, gdyby mnie wrzucali do jednego worka z takimi ludźmi.
@Alarma Nie mam pojęcia czy to gimnazjum się tak szybko zmieniło,ale jak ja chodziłem jakieś 2 lata temu już prawie 3 to w nim większość ludzi słuchało samych nowości co lecą w radiu a rocku czy metalu.
A ja tam zawsze myslałem, że ten kto słucha metalu itp jest uważany za brudasa a nie gimbusa... Ale nie lubię stereotypów bo sam mam wielu znajomych, którzy słuchają rocka, metalu i są całkiem normalni, nie chodzą w długich włosach, nie maluja paznokci na czarno, nie wpier*alają kotów hehe
I już sie zaczyna wielki żal słuchaczy "normalnej muzyki" że słuchacze rocka i metalu są nietolerancyjni. To ja sie pytam kto tu jest nietolerancyjny? Fan metalu który, wrzucił zdjęcie swojego ulubionego zespołu czy fan rapu (często je*any dres bez mózgu) który jak zobaczy na ulicy gościa z długimi włosami to musi zebrać kolegów i mu wpier*olić? Z resztą nietolerancje widać nawet tutaj. Autor demota wrzucił zdjęcie zespołu, który lubi i wyraźnie napisał "mnie" a już sie pojawiają komentarze o wywyższaniu metalu. Według mnie są zespoły lepsze od Metalliki (nie metalicy!) ale autor pisze o sobie. No i oczywiście musiały sie pojawić komentarze o gimbusach. Ja nie jestem gimbusem i wole jak sie śpiewa a nie gada.
Nie rozumiem co może się komuś podobać w tym żałosnym zespole. Zanim ktoś zacznie wyzywać mnie od dresów to dodam, że sam słucham thrash'u i uważam, że Mettalica psuje jego dobra imię balladami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2012 o 16:05
"Czemu inni mogą być tolerancyjni, a oni akurat nie?" Wypowiedź gościa nade mną najlepiej odzwierciedla te słowa. Je*ani hipokryci.
XXardas ale ja się nie odnoszę do demota, tylko do odpowiedzi KL134. Wiesz, mówisz o marnym ułamku fanów rapu, większość z nich to są na prawdę spoko ludzie, którzy potrafią być tolerancyjni. A fani metalu? Sorry, nie wiem jak jest z tym w rzeczywistości, ale 50% z tych, z którymi było mi dane rozmawiać w internecie to byli ludzie z inteligencją podłogi. Na w miarę inteligentne komentarze otrzymywałem odpowiedzi w stylu "Rap to gó*no" "Spier*alaj", albo "Chu* ci w du*ę". Nigdy nie szufladkowałem ludzi, ze względu na muzykę. Wiem, że są ludzie normalni i, że są ludzie jeb*ięci, szkoda tylko, że opinia o całych grupach społecznych opiera się tylko na tych drugich. Też znam ten ból : ) Co do twojego poglądu muzycznego, są raperzy, którzy potrafią łączyć śpiew i rap. Z polskiej sceny jest to np. Nullo z trzeciego wymiaru, czy VNM. Poza tym, jest multum kolabolacji rap-reggae, rap-pop, czy nawet rap-metal. Jak jesteś fanem metalu sprawdź kawałek "Początek końca". Powstał przy współpracy polskiego rapera Słonia, producenta Miksera i Tomasza Struszczyka - wokalistę polskiego metalowego zespołu "Turbo". Ja się jaram : ) Pozdrawiam
Dobrze, Metallikę, choć nie wiem skąd przekonanie o poprawności tej akurat wersji, nvm. W muzyce nie istnieje coś takiego, jak tolerancja... Muzyka wg pewnych standardów może być dobra, lub gorsza w zależności od linii melodycznej, tekstu itd. Wszystko może być łatwiejsze, lub trudniejsze. Porównaj sobie cokolwiek Led Zeppelin (czy wokal, czy gitarę, basy, lub perkusję) do któregokolwiek odpowiednika wśród wykonawców metalliki, to zobaczysz różnicę. Bardzo mi przykro, że tak już niestety jest...
@Alarma, w sumie to mamy podobne zdanie ;) Różnice wynikają z towarzystwa w jakim sie obracamy. Stąd Ty możesz uważać że większość fanów metalu to tępaki, a większość fanów rapu jest w porządku, a ja odwrotnie. Po prostu Ty lepiej znasz jedną subkulture a ja drugą. Jeśli chodzi o tych z którymi rozmawiałeś to należy pamiętać o jednym. Są metale i są kindermetale. Ci drudzy znają 2-3 zespoły metalowe, nigdy nie kupili płyty, włosy nie dorosły im nawet do ramion bo mama nie pozwoliła i bedą wszystkich innych krytykować bez uzasadnienia. Ja też krytykuje jak trzeba (a zdarza mi sie to często :P) ale zawsze uzasadniam swoje zdanie. Co do łączenia rapu z innymi gatunkami to jak najbardziej sie zgadzam. Rap sam w sobie mi nie podchodzi ale rapcore, rap-metal, rap-reggae jak najbardziej. Zespoły typu Limp Bizkit, Rage Against The Machine dla mnie są genialne. /// @Jingo, skończ już człowieku. To że Ty jesteś zamkniety na muzyke to już Twoja sprawa. Siedzisz tylko w rocku z lat 60/70 i jeszcze krytykujesz ludzi o szerszych horyzontach. Lubie zepoły które wymieniłeś ale równocześnie takie jak Slipknot czy KoRn, które dla Ciebie pewnie są waleniem po garnkach a nie muzyką sądząc po Twoim sposobie oceniania zespołów. Poza tym jestem muzykiem i nie musisz mi mówic kto ma bardziej skomplikowane utwory a kto mniej. Jeśli już mówimy o Metallice to (nie wiem czy na czymś grasz) nigdy nie dojdziesz do tego co Kirk Hammett. Wiem że są zespoły lepsze niż Metallica, wiem że Jimmi Page jest lepszy technicznie, ale do partii Kirka nie ma o co sie przyczepic. Z reztą krytykowanie fanów muzyki rockowej przez fana muzyki rockowej za muzyke której słuchają jest żałosne. EDIT: Stąd metalliki a nie metallicy/metallici, że odmieniamy po polsku. Znajdziesz taką odmiane w kazdym dobrym artykule czy tłumaczeniu. Inny przykład, chociaż mniej oczywisty to hendrix-hendriksa. Pozdrawiam i życze sprawiedliwej oceny z polskiego :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2012 o 16:08
A co to jest za argument, że nie dojdę do poziomu tego, czy tamtego?! Ty nie dojdziesz do poziomu Rasiaka w piłkę, co nie znaczy, że masz się zachwycać jego grą w piłkę... Ja nie krytykuję tych zespołów jako takich, jakbyś umiał czytać ze zrozumieniem, to byś się zorientował. Mówię, że Metallica stoi np. od dinozaurów w stylu Led Zeppelin niżej w hierarchii. Co do Twojej oceny odmiany, to nie ma zasady, jeśli gość nazywa się Hendrix i przy odmianie dodajesz tylko literę to nazwiska na Hendriksa nie musisz przekształcać. Wszakże istnieje możliwość napisania, że dzieło Shakespeare'a, a nie Szekspira...
A demoty nauczą Cię polskiego. Chemii pisze się przez dwa "i", a zdanie kończy się kropką.
Ta jeszcze WDŻ a All'em Bundy'm:D
I fizyka z Neo :P
a na wagary chodziłbyś z Ferdkiem i Waldusiem. :)
Ja biologię chciałabym mieć z Dexterem :D
co do muzyki i wfu sie zgodze, chociaz tez wolalbym innych. Ale reszta z wymienionych moze mnie uczyc aktorstwa co najwyzej.
Proponowałabym zacząć od znalezienia polonisty - "chemii", "biologii".
NIE ZDASZ!!
To może najpierw naucz się polskiego: http://bi.gazeta.pl/im/5/3844/z3844265X.jpg
Jeszcze profesor Miodek powinien nauczyć Cię polskiego.
Im lepszy nauczyciel, tym wyższe wymogi, więc po pewnym czasie byś zwariował.
Biologia z House'em by była ciekawsza, a poza tym to luz, choć niektórych osób nie ogarnąłem z nazwisk :)
A od polskiego pan Komorowski.
Kurek? Człowieku, nawpieprzasz się Monte i jak będziesz wyglądał?
Chuck Norris nie uczy samoobrony, to samoobrona uczy się od Chucka Norrissa...
o, ktoś kojarzy Changa :) tez lubie community :)
Jeszcze od polskiego by się ktoś przydał, bo z ortografią to marnie...
Muzyki powinien uczyć Jack Black
On mógłby wszystkiego uczyć, i tak by lepiej trafił do młodzieży niż przeciętny nauczyciel :)
Oj nie siedziałbyś. Oj nie.
Gdyby na lekcjach fizyki nauczycielami byli pogromcy mitów, to ja bym zapisywał się jeszcze na dodatkowe lekcje po godzinach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2012 o 13:41
i myslisz ze byloby lekko?
a kto by im za to zaplacil? bo na pewno nie polska szkola
Jeszcze Bogusław Wołoszański od Historii ;)
Do autora: a polskiego kto Cię nauczy? BiologII, chemII, ku*wa mać! A co do metalu (temat się w komentach przewija) to za moich czasów gimbusiarskich wszyscy słuchali techno i Firmy... @CocaineBusiness: dlaczego ktoś noszący długie włosy ma być nienormalny? ^^
MacGyver mógłby mnie uczyć wszystkiego :)
Wf byłby moim ulubionym przedmiotem ;D
Na takim serwisie mogę ci dać minusa [-] bo coraz więcej plagiatów z mistrzów komixxów czy też kwejka
1.Metallica się skończyła 2.Kurek podaje monte. 3.Chuck może zastąpić ich wszystkich.
Dodać jeszcze Baśke uczącą polskiego i git majonez :)
Chwała Changowi!
http://image.motortrend.com/f/miscellaneous/thread-of-the-day-your-favorite-automotive-advertisements/30578058%252Bw750/jason-statham-audi-commercial.jpg a z nim mogę zdawac prawo jazdy :D
Nie stać Cię na taką szkołę!
kim jest ziomek który ma uczyć chemii?
Walter White z Breaking Bad (nie znam prawdziwego nazwiska)
Niech cię jeszcze ktoś nauczy gramatykii i ortografi.