Bo szkoła ma strasznie wąski i ograniczony tok nauczania, trzyma się tylko swoich zasad. Ja gdybym był nauczycielem dałbym mu pozytywną ocenę za samą kreatywność.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 września 2012 o 23:23
Rolą nauczyciela języka obcego jest nauczanie tego właśnie języka. Sprawiedliwie ucznia ocenił, bo co z tego, że kreatywny, skoro nie umie napisać nic, w tym wypadku, po niemiecku? To nie lekcja kreatywnego myślenia.
Wąski tok wąskim tokiem, ale to byłoby zwyczajnie niesprawiedliwe wobec innych osób, które robią coś więcej niż kreatywne wybrnięcie z sytuacji. Spróbuj tak wybrnąć za granicą, gdzie nie ma Polonii aż tyle.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2012 o 19:20
@HeeL Chodziło mi o to, że w szkołach nie można wyjść poza określony standard, bo od razu jest to tępione. Przez co niszczy się w uczniach chęć do kreatywnego myślenia. Gdyby nauczyciel był w porządku i miał luźne podejście, mógłby mu dać powiedzmy tego dopa, albo pozostawić bez oceny i oprócz tego przypilnować żeby napisał ten sprawdzian jeszcze raz, tym razem w całości po niemiecku. I nie byłoby to nie fair wobec innych uczniów, że dostałby drugą szansę, bo jednak wpadł na coś na co inni nie wpadli.
No popatrz, jakoś nigdy nie wpadłam na to, żeby proces fotosyntezy (taki przykład) opisywać obrazkowo, bo przecież opisywanie słowne jest zbyt mainstreamowe. Nie, nie byłoby fair, bo sprawdzian to sprawdzian z języka, a nie robienia sobie żartów, żeby było co potem na mistrzów wrzucić. Więc ja wybrałabym się do kogoś postawionego wyżej i zapytała, co to właściwie za przedmiot wesoła szkoła, czyli rżnij głupa - bądź "kreatywny", czy niemiecki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2012 o 19:24
> Kozzi19 ---- No patrz... Żeby na lekcji języka niemieckiego uczyć języka niemieckiego. Cóż to za schematyczne myślenie... Naprawdę w polskiej szkole powinni być bardziej kreatywni. Może niech uczą niemieckiego na biologii, biologii na matematyce, matematyki na historii... To by było nieschematyczne, postępowe podejście, a nie taka nuda, jak jest...
Właśnie taki tok myślenia powinno się promować w szkole! A jeżeli nie promować to na pewno nie ganić. Tępienie kreatywności wśród młodych inteligentnych ludzi i robienie z nich bandy myślących identycznie lemingów to specjalność polskich szkół....
Janosik, Przez takie podejście jest i tak wystarczająco duża liczba tępych gówniarzy, którzy mają w du_pie szkołę i wolą palić papierosy i popijać piwko z koleżkami. Ale na szczęście jesteś tylko zwykłym gimbusem, który wściekł się, że nikogo nie rozśmieszyła ta "kreatywna" wypowiedź innego gimbusa.
@janosik553 i Kozzi19 Życzę wam spotkania z równie kreatywnym np. hydraulikiem, który równie kreatywnie zrobi w waszym domu fuszerkę i skasuje od was zapłatę jak za dobrze wykonaną pracę.
Dokładnie, albo co gorsza lekarza, który zostawi Ci w brzuchu coś metalowego, żebyś "piszczał" na lotniskach. Ale o co chodzi? Przecież miał być kreatywny. Ależ by była zabawa...
Hmm. Zrobił kilka błędów. Oto jak powinno być:
-Ich verstehe nicht Sie.
-Ich spreche Englisch und Polnisch.
-ja również znam język polski-Przecież to rozmowa grzecznościowa nie powinno się zwracać jak do kumpla.
Ostatecznie 3 błędy. Na jedynkę nie zasługuje.
Po mojemu powinno być "Ich verstehe Sie nicht", a nie "Ich vershete nicht Sie" (szyk zdania), z resztą twego poprawiania się zgadzam. A jedynka była za to, że 3/4 tekstu było po polsku, nie po niemiecku.
Jak już jesteśmy tacy drobiazgowi: (1) Wie kann ich Ihnen helfen, a nie wie kann man Ihnen helfen. (2) Ich verstehe Sie nicht, zamiast tego co jest tam napisane, (3) Ich spreche Englisch und Polnisch, niepotrzebne zupełnie jest to 'kann'. Poza tym przejścia w dialogu są nielogiczne i podejrzewam że niejeden Niemiec miałby problem ze zrozumieniem od razu, o co delikwentowi chodzi. Pozdrawiam, miłośniczka kraju zza Odry.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 września 2012 o 17:59
Skąd w społeczeństwie takie podejście, że bardziej się podziwia ucznia który cwaniactwem przechytrzy nauczyciela, niż tego który naprawdę coś umie? Patrzę na te komentarze, i oczom nie wierzę. "Kreatywny"... no i ch*j, że kreatywny jak z 99% Niemców się nie dogada, a o to chyba chodzi w nauce języka?
Niekoniecznie. Ja miałam niemiecki przez 3 lata i, za przeproszeniem, gówno z niego pamiętam, bo nigdy nie chciałam się go uczyć. Od pierwszej klasy technikum mam hiszpański i bardzo się z tego cieszę, bo zawsze marzyłam o nauce tego języka i wszystko łatwo mi wchodzi do głowy. Pozdrawiam! :)
EmptySoul, niemiecki jest bodajże trzecim albo czwartym najpopularniejszym językiem świata i choćby z tego powodu wypadałoby znać chociaż kilka podstawowych zwrotów, czy umiejętnie składać proste zdania. Ja też nie znoszę angielskiego, a musiałam się go uczyć przez lat 12, i w dodatku wciąż muszę, i co? Mam kłaść na to pałę, bo nie lubię?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2012 o 23:03
90% uczniów w mojej szkole która uczy się niemieckiego została przerzucona bo na innych językach było za wiele osób sądze, że nie tylko u mnie. Takie są później skutki jak musisz uczyć się 3 lata czegoś czego nie chcesz.
Chodziłem do gimnazjum technikum i wiem , jaki stosunek mają uczniowie do języków obcych , ogólnie wiekszość ma zlewe (oczywiśćie są wyjątki zależy to od szkoły i tak dalej) piszą sprawdziany z reguły na jedynkę żeby pózniej zrobić sobie ściąge z tego co było i przepisać bezmyślnie, ewentualnie uczą się kilku wersji na pamięć i piszą nie wiedząc co tak naprawde znaczy poszczególne słowo .. prawda jest taka że w wiekszości polskich szkołach języków obcych uczą w taki sposób że nawet jak dany uczeń ma piątki to nie potrafi się dogadać z obcokrajowcem a dlaczego ? właśnie bo brak mu kreatywności i logicznego myślenia ..... Więc jak czytam te bzdury że co ma kreatywność do języka niemieckiego to mnie krew zalewa .. gwarantuje wam że taki koleś prędzej się do gada z kimś kto nie zna tego samego języka niż taki co się wykuł kilku zdań i zwrotów na pamięć .. I mówie to z własnego doświadczenia ..
Nie bardzo wybrnął skoro dostał 0 pkt i ndst.
Bo szkoła ma strasznie wąski i ograniczony tok nauczania, trzyma się tylko swoich zasad. Ja gdybym był nauczycielem dałbym mu pozytywną ocenę za samą kreatywność.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2012 o 23:23
Tak, Kozzi tylko, że gdybyś był owym nauczycielem to, dając ocenę za kreatywność czy nauczyłbyś, języka, kreatywności czy lenistwa?
dziwna ta twoja wypowiedź HeeL
Rolą nauczyciela języka obcego jest nauczanie tego właśnie języka. Sprawiedliwie ucznia ocenił, bo co z tego, że kreatywny, skoro nie umie napisać nic, w tym wypadku, po niemiecku? To nie lekcja kreatywnego myślenia.
Gdyby zdania po niemiecku były dobrze napisane dałbym 2 ale z takimi błędami to kur** nie zasługuje na to ;x
Dokładnie, XeroVersus
Wąski tok wąskim tokiem, ale to byłoby zwyczajnie niesprawiedliwe wobec innych osób, które robią coś więcej niż kreatywne wybrnięcie z sytuacji. Spróbuj tak wybrnąć za granicą, gdzie nie ma Polonii aż tyle.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2012 o 19:20
Dziwna ta twoja wypowiedź bigu
@HeeL Chodziło mi o to, że w szkołach nie można wyjść poza określony standard, bo od razu jest to tępione. Przez co niszczy się w uczniach chęć do kreatywnego myślenia. Gdyby nauczyciel był w porządku i miał luźne podejście, mógłby mu dać powiedzmy tego dopa, albo pozostawić bez oceny i oprócz tego przypilnować żeby napisał ten sprawdzian jeszcze raz, tym razem w całości po niemiecku. I nie byłoby to nie fair wobec innych uczniów, że dostałby drugą szansę, bo jednak wpadł na coś na co inni nie wpadli.
Kozzi19 Kreatywność nie jest bezwględnie pozytywną cechą, która zawsze i wszędzie jest przydatna.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2012 o 19:18
No popatrz, jakoś nigdy nie wpadłam na to, żeby proces fotosyntezy (taki przykład) opisywać obrazkowo, bo przecież opisywanie słowne jest zbyt mainstreamowe. Nie, nie byłoby fair, bo sprawdzian to sprawdzian z języka, a nie robienia sobie żartów, żeby było co potem na mistrzów wrzucić. Więc ja wybrałabym się do kogoś postawionego wyżej i zapytała, co to właściwie za przedmiot wesoła szkoła, czyli rżnij głupa - bądź "kreatywny", czy niemiecki.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2012 o 19:24
> Kozzi19 ---- No patrz... Żeby na lekcji języka niemieckiego uczyć języka niemieckiego. Cóż to za schematyczne myślenie... Naprawdę w polskiej szkole powinni być bardziej kreatywni. Może niech uczą niemieckiego na biologii, biologii na matematyce, matematyki na historii... To by było nieschematyczne, postępowe podejście, a nie taka nuda, jak jest...
Właśnie taki tok myślenia powinno się promować w szkole! A jeżeli nie promować to na pewno nie ganić. Tępienie kreatywności wśród młodych inteligentnych ludzi i robienie z nich bandy myślących identycznie lemingów to specjalność polskich szkół....
No ok, ale na Niemieckim uczeń ma się uczyć Niemieckiego czy kreatywności?
Janosik, Przez takie podejście jest i tak wystarczająco duża liczba tępych gówniarzy, którzy mają w du_pie szkołę i wolą palić papierosy i popijać piwko z koleżkami. Ale na szczęście jesteś tylko zwykłym gimbusem, który wściekł się, że nikogo nie rozśmieszyła ta "kreatywna" wypowiedź innego gimbusa.
@janosik553 i Kozzi19 Życzę wam spotkania z równie kreatywnym np. hydraulikiem, który równie kreatywnie zrobi w waszym domu fuszerkę i skasuje od was zapłatę jak za dobrze wykonaną pracę.
Dokładnie, albo co gorsza lekarza, który zostawi Ci w brzuchu coś metalowego, żebyś "piszczał" na lotniskach. Ale o co chodzi? Przecież miał być kreatywny. Ależ by była zabawa...
Hmm. Zrobił kilka błędów. Oto jak powinno być:
-Ich verstehe nicht Sie.
-Ich spreche Englisch und Polnisch.
-ja również znam język polski-Przecież to rozmowa grzecznościowa nie powinno się zwracać jak do kumpla.
Ostatecznie 3 błędy. Na jedynkę nie zasługuje.
A tam nie chciał on napisać "ich kann englisch und polnisch sprechen"?
Po mojemu powinno być "Ich verstehe Sie nicht", a nie "Ich vershete nicht Sie" (szyk zdania), z resztą twego poprawiania się zgadzam. A jedynka była za to, że 3/4 tekstu było po polsku, nie po niemiecku.
Jak już jesteśmy tacy drobiazgowi: (1) Wie kann ich Ihnen helfen, a nie wie kann man Ihnen helfen. (2) Ich verstehe Sie nicht, zamiast tego co jest tam napisane, (3) Ich spreche Englisch und Polnisch, niepotrzebne zupełnie jest to 'kann'. Poza tym przejścia w dialogu są nielogiczne i podejrzewam że niejeden Niemiec miałby problem ze zrozumieniem od razu, o co delikwentowi chodzi. Pozdrawiam, miłośniczka kraju zza Odry.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2012 o 17:59
Skąd w społeczeństwie takie podejście, że bardziej się podziwia ucznia który cwaniactwem przechytrzy nauczyciela, niż tego który naprawdę coś umie? Patrzę na te komentarze, i oczom nie wierzę. "Kreatywny"... no i ch*j, że kreatywny jak z 99% Niemców się nie dogada, a o to chyba chodzi w nauce języka?
Niekoniecznie. Ja miałam niemiecki przez 3 lata i, za przeproszeniem, gówno z niego pamiętam, bo nigdy nie chciałam się go uczyć. Od pierwszej klasy technikum mam hiszpański i bardzo się z tego cieszę, bo zawsze marzyłam o nauce tego języka i wszystko łatwo mi wchodzi do głowy. Pozdrawiam! :)
EmptySoul, niemiecki jest bodajże trzecim albo czwartym najpopularniejszym językiem świata i choćby z tego powodu wypadałoby znać chociaż kilka podstawowych zwrotów, czy umiejętnie składać proste zdania. Ja też nie znoszę angielskiego, a musiałam się go uczyć przez lat 12, i w dodatku wciąż muszę, i co? Mam kłaść na to pałę, bo nie lubię?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2012 o 23:03
FanOfTill Z kraju nie zamierzam nigdy wyjeżdżać, a jeśli chodzi o jakieś wakacje za granicą, czy coś, to w zupełności starczy mi angielski :).
to ja kurde wiem że nie pisze się ich konnen sprechen, tylko ja ich kann spreche
90% uczniów w mojej szkole która uczy się niemieckiego została przerzucona bo na innych językach było za wiele osób sądze, że nie tylko u mnie. Takie są później skutki jak musisz uczyć się 3 lata czegoś czego nie chcesz.
Chodziłem do gimnazjum technikum i wiem , jaki stosunek mają uczniowie do języków obcych , ogólnie wiekszość ma zlewe (oczywiśćie są wyjątki zależy to od szkoły i tak dalej) piszą sprawdziany z reguły na jedynkę żeby pózniej zrobić sobie ściąge z tego co było i przepisać bezmyślnie, ewentualnie uczą się kilku wersji na pamięć i piszą nie wiedząc co tak naprawde znaczy poszczególne słowo .. prawda jest taka że w wiekszości polskich szkołach języków obcych uczą w taki sposób że nawet jak dany uczeń ma piątki to nie potrafi się dogadać z obcokrajowcem a dlaczego ? właśnie bo brak mu kreatywności i logicznego myślenia ..... Więc jak czytam te bzdury że co ma kreatywność do języka niemieckiego to mnie krew zalewa .. gwarantuje wam że taki koleś prędzej się do gada z kimś kto nie zna tego samego języka niż taki co się wykuł kilku zdań i zwrotów na pamięć .. I mówie to z własnego doświadczenia ..