Nawet nawet, Ci powiem. :D Większość dwusetek wygląda jakby dopiero co wyszły z drukarni, bo zwykle są w bardzo małym obrocie. Nawet jak jest dużo ludzi w sklepie, to trafia mi się w dzień trzy, góra cztery takie banknoty. A Zygmunt Stary z tego powodu to chyba najbardziej zapomniany władca Polski...
Ale to jest seria z królami. Kiedyś widziałem projekt 500zł z Jadwigą, nawet chyba tutaj na demotach. A pozatym ciekawie by było gdyby w obiegu funkcjonowały różne serie, z pisarzami, wojskowymi, malarzami, miastami, zabytkami :)
Uwielbiam te suche demoty z 200 zł w tle lub te z "kupką" stuzłotówek i podpis: "dawno nie widzieliście" lub coś w tym stylu. Codziennie widuję takie banknoty i jakoś się z tego ani nie cieszę ani nie martwię. Ot, codzienność. Nie, nie jestem kasjerem, ale jeśli ktoś pracuje, to ma chyba do czynienia z pieniędzmi ...
Jak już mam taki banknot, to aż szkoda mi go rozmieniać, bo jest on naprawdę rzadki.
A z punktu widzenia kasjera w sklepie ten nominał musi być niezmiernie wkurzający - rano pusto w kasie, nie ma czym wydać reszty, a tu klient z takim banknotem przychodzi...
Ciekawe czy miły w dotyku :D
Nawet nawet, Ci powiem. :D Większość dwusetek wygląda jakby dopiero co wyszły z drukarni, bo zwykle są w bardzo małym obrocie. Nawet jak jest dużo ludzi w sklepie, to trafia mi się w dzień trzy, góra cztery takie banknoty. A Zygmunt Stary z tego powodu to chyba najbardziej zapomniany władca Polski...
to mamy go jeszcze w obiegu ? nam to nawet bankomat wypłaca 50-tkami...
Tak się ostatnio zastanawiałem ostatnio czy wogóle istnieją banknoty 200zł. Bo ostatni raz to chyba na komunii widziałem ;D
Na 200 PLN powinna być jakaś baba Konopnicka albo Skłodowska.
Ale to jest seria z królami. Kiedyś widziałem projekt 500zł z Jadwigą, nawet chyba tutaj na demotach. A pozatym ciekawie by było gdyby w obiegu funkcjonowały różne serie, z pisarzami, wojskowymi, malarzami, miastami, zabytkami :)
Schymon, zabytki masz na rewersie banknotu. Na 20 zł jest kościół w Tumie bodajże.
Uwielbiam te suche demoty z 200 zł w tle lub te z "kupką" stuzłotówek i podpis: "dawno nie widzieliście" lub coś w tym stylu. Codziennie widuję takie banknoty i jakoś się z tego ani nie cieszę ani nie martwię. Ot, codzienność. Nie, nie jestem kasjerem, ale jeśli ktoś pracuje, to ma chyba do czynienia z pieniędzmi ...
W Polsce??? Takimi pieniędzmi??? Weź mnie nie rozśmieszaj, chyba jak prochami handlujesz, albo bronią.
Co to jest?
teraz to rzadkość
Zauważyliście, że one zawsze są jak nówki? Nie widziałem jeszcze "zmęczonej" dwusetki.
Jeszcze mało w życiu widziałeś.
Jak już mam taki banknot, to aż szkoda mi go rozmieniać, bo jest on naprawdę rzadki.
A z punktu widzenia kasjera w sklepie ten nominał musi być niezmiernie wkurzający - rano pusto w kasie, nie ma czym wydać reszty, a tu klient z takim banknotem przychodzi...
Ostatni raz widziałem takie na komunii. W sumie to nie wiem gdzie się podziały. :(
dzięki, mieszkam w Stanach Zjednoczonych i ciekawie jest sobie pooglądać, co jest szczytem marzeń w biednych krajach
co to jest?
hmmmmmm pierwsze widze ;p
Trzymam sobie jeden na pamiątkę :D
O FUCK! A ja ciągle myślałem,że na największy banknot w Polsce to 50 zł XD