hm... gdzieś to już widziałam na kwejku czy coś... inny co prawda obrazek, ale podpis identyczny wiec dam -, albo może + za umiejętność kopiowania? no kurcze... nie wiem muszę przemyśleć to zbyt poważna decyzja...
90% spotykanych przeze mnie kierowców z taką naklejką jeździ jak idioci. Powinni ją sobie przyklejać na przedniej szybie (obrazkiem do środka). Sam zresztą miałem kiedyś kolizję (nie ze swojej winy-kierująca drugim samochodem ukarana mandatem:)) i taka "mamusia" wyleciała z drugiego samochodu plując się do mnie, że ona przecież z dzieckiem małym jedzie, dlatego nie rozumiem za bardzo logiki tych kierowców.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 października 2012 o 20:29
idote możesz spotkać w każdym samochodzie. jechałem za zawodnikiem bez naklejki, od którego poprzedzająca go L'ka żwawiej zbierała się ze świateł i wykazywała większą dynamikę jazdy. kiedy na oznakowanym skrzyżowaniu L'ka wystawiła prawy kierunkowskaz pan włączył lewy. i co? podwójna ciągła, przejście dla pieszych i skrzyżowanie a ten wyprzedził ją zjeżdżając na przeciwległy pas.
Otóż to, styl jazdy to nie jest sprawa naklejki. Po prostu 50% kierowców to uliczne kmioty. Drugie 50% jeździ ok. I takie kretyńskie gadanie, że wszyscy z tymi naklejkami nie potrafią prowadzić bryki to jakieś przykre pierdzenie. To tak jakby zobaczyć na demotywatorach głupi komentarz i powiedzieć, że wszyscy użytkownicy tego portalu to debile. Spokojnie mówię! Tylko 50% z nich to debile :).
Pisząc: "jak idioci" miałem na myśli niebezpiecznie. Wkurza mnie hipokryzja w naklejaniu naklejki "upraszającej" o ostrożność, przez kogoś kto sam kusi los jeżdżąc niebezpiecznie wobec swoich pasażerów oraz przede wszystkim innych kierowców.
@Bufetowy: A jeżeli za kilka lat to ty dorośniesz, to może dostrzeżesz, że te naklejki nie mają absolutnie żadnego sensu, gdyż w samochodach nimi oznaczonymi przez 90% czasu nie ma dzieci. Dlatego nie zwracają na nie uwagi służby ratownicze w razie wypadku ani inni kierowcy na drodze. Jedynym ich efektem jest lepsze samopoczucie rodziców z pieluchowym zapaleniem mózgu.
Doprawdy nie ma w tym nic dziwnego, że kierowca wiozący dzieci jedzie ostrożniej i mniej dynamicznie, a co niektórym od razy wydaje się że można go wrzucić do jednego wora ze źle wyuczonymi itp. Jest bardzo dużo złych kierowców na drogach, stwarzających zagrożenie dla innych to fakt. Ale to chyba przesada podawanie, że 50% tylko dobrze jeździ. Większość wpisów w tym temacie jest grubo przesadzona. Bo jakoś nikt się nie czepia informacji na aucie np. długi wehikuł, no bo przecież długi to po co naklejać oznaczenia... Naklejka: uwaga dziecko, ma poinformować kierowcę że powinien zachować większą ostrożność, nie dla tego że kierowca jest nie wyszkolony jak należy, ale że raz: przypuszczalnie będzie jechał wolniej i ostrożniej, dwa: może wykonać niespodziewany manewr: dzieci są absorbujące i czasem odwracają uwagę od jezdni na dłużej niż chcielibyśmy, stąd zdarzają się nietypowe reakcje. I to nie ma nic do rzeczy, że za kierownicą siedzi kobieta. Bo jak sami stwierdziliście, w aucie wcale nie musi być dzieci, a prowadzący może pozwalać sobie na różne rzeczy. I może jeszcze jedno. I sorki, kobiety jeżdżą lepiej, wystarczy zerknąć na jakąkolwiek statystykę :)
hm... gdzieś to już widziałam na kwejku czy coś... inny co prawda obrazek, ale podpis identyczny wiec dam -, albo może + za umiejętność kopiowania? no kurcze... nie wiem muszę przemyśleć to zbyt poważna decyzja...
kolejny plagiacik ... (-)
legenda głosi, że ktoś na to zwraca uwagę...
90% spotykanych przeze mnie kierowców z taką naklejką jeździ jak idioci. Powinni ją sobie przyklejać na przedniej szybie (obrazkiem do środka). Sam zresztą miałem kiedyś kolizję (nie ze swojej winy-kierująca drugim samochodem ukarana mandatem:)) i taka "mamusia" wyleciała z drugiego samochodu plując się do mnie, że ona przecież z dzieckiem małym jedzie, dlatego nie rozumiem za bardzo logiki tych kierowców.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2012 o 20:29
idote możesz spotkać w każdym samochodzie. jechałem za zawodnikiem bez naklejki, od którego poprzedzająca go L'ka żwawiej zbierała się ze świateł i wykazywała większą dynamikę jazdy. kiedy na oznakowanym skrzyżowaniu L'ka wystawiła prawy kierunkowskaz pan włączył lewy. i co? podwójna ciągła, przejście dla pieszych i skrzyżowanie a ten wyprzedził ją zjeżdżając na przeciwległy pas.
Otóż to, styl jazdy to nie jest sprawa naklejki. Po prostu 50% kierowców to uliczne kmioty. Drugie 50% jeździ ok. I takie kretyńskie gadanie, że wszyscy z tymi naklejkami nie potrafią prowadzić bryki to jakieś przykre pierdzenie. To tak jakby zobaczyć na demotywatorach głupi komentarz i powiedzieć, że wszyscy użytkownicy tego portalu to debile. Spokojnie mówię! Tylko 50% z nich to debile :).
Pisząc: "jak idioci" miałem na myśli niebezpiecznie. Wkurza mnie hipokryzja w naklejaniu naklejki "upraszającej" o ostrożność, przez kogoś kto sam kusi los jeżdżąc niebezpiecznie wobec swoich pasażerów oraz przede wszystkim innych kierowców.
Tu jest dobry kawałek w tym temacie od George Carlin PL https://www.youtube.com/watch?v=zzBAmj6HogQ
było. http://demotywatory.pl/2214470
jak by to było 'dziecko za kierownicą' to rozumiem... ale co że jest dziecko w samochodzie? Mam jeździć ciszej, żeby nie obudzić, czy co?
Zrozumiesz za paaarę lat jak będziesz już dorosły i wyobraźnia rozwinie Ci się nieco bardziej.
@Bufetowy: A jeżeli za kilka lat to ty dorośniesz, to może dostrzeżesz, że te naklejki nie mają absolutnie żadnego sensu, gdyż w samochodach nimi oznaczonymi przez 90% czasu nie ma dzieci. Dlatego nie zwracają na nie uwagi służby ratownicze w razie wypadku ani inni kierowcy na drodze. Jedynym ich efektem jest lepsze samopoczucie rodziców z pieluchowym zapaleniem mózgu.
Jak już przestaniesz wchodzić po drabinie na dywan zrozumiesz pewnie, a może i nie, to co miałem na myśli.
oczywiscie ze ta naklejka informuje o stylu jazdy. po to wlasnie jest.
Taaa kur*a, tylko ta naklejka powstrzymuje mnie przed wjechaniem innemu samochodowi w dupsko. Nie ma naklejki - wjazd na zad.
Doprawdy nie ma w tym nic dziwnego, że kierowca wiozący dzieci jedzie ostrożniej i mniej dynamicznie, a co niektórym od razy wydaje się że można go wrzucić do jednego wora ze źle wyuczonymi itp. Jest bardzo dużo złych kierowców na drogach, stwarzających zagrożenie dla innych to fakt. Ale to chyba przesada podawanie, że 50% tylko dobrze jeździ. Większość wpisów w tym temacie jest grubo przesadzona. Bo jakoś nikt się nie czepia informacji na aucie np. długi wehikuł, no bo przecież długi to po co naklejać oznaczenia... Naklejka: uwaga dziecko, ma poinformować kierowcę że powinien zachować większą ostrożność, nie dla tego że kierowca jest nie wyszkolony jak należy, ale że raz: przypuszczalnie będzie jechał wolniej i ostrożniej, dwa: może wykonać niespodziewany manewr: dzieci są absorbujące i czasem odwracają uwagę od jezdni na dłużej niż chcielibyśmy, stąd zdarzają się nietypowe reakcje. I to nie ma nic do rzeczy, że za kierownicą siedzi kobieta. Bo jak sami stwierdziliście, w aucie wcale nie musi być dzieci, a prowadzący może pozwalać sobie na różne rzeczy. I może jeszcze jedno. I sorki, kobiety jeżdżą lepiej, wystarczy zerknąć na jakąkolwiek statystykę :)
moja żonka przytachała ostatnio takie śmieszne naklejki rodzinki na auto, chyba alerodzinka sklep