Ten zespół był mierny pod każdym względem. Pod każdym dosłownie. Teraz wielcy fani Nirvany mnie zminusują, ale prawda jest taka, że gdyby Kurcick nie umarł, to nie byłoby takiego szumu, wokół całego tego ścierwa.
To ja poproszę więcej takich ''miernych'' zespołów jesli można. Eh, kolejne dziecko niedoceniające tego co dobre... Btw. tak jak już ktos wczesniej wspomniał: Kiedys tak chodzili ludzie naćpani/naje*ani. Dzis robią to prawie wszyscy i nazywają to ''modą'' : )
z jednej strony bulwers i z drugiej strony bulwers, a prawda leży pośrodku - jak zespół ma reputację na rynku muzycznym to może robić co chce, a jakby to samo zrobił zespół nowy to sensacja na cały świat, cóż. :D
Lata 80 to byly piekne czasy, kiedy hard rock, melodic rock i metal staly na najwyzszym poziomie, pozniej przyszedl cobajn i wszystko spier*olil. Riffy gitarowe zamienily sie w hałas, solowki to jeden wielki żent, a poziomie lirycznym tekstow nirvany nie wspomne. Ale droga mlodziezy zaczela sie podniecac bo grunge jest taki "cool", a cobajn tak sexi buja sie na scenie jeczac do mikrofonu. Na szczescie zacpal sie hera i zastrzelil, to najlepsze co mogl zrobic dla ludzkosci. Teraz mozecie mnie zminusowac.
Ta "anonimowa miernota" wie o muzyce więcej niż Ci się wydaje. Rozróżniam 95% podgatunków metalu i gardzę pseudo alternatywnym ścierwem (patrz Nirvana, Red Hot Chili Peppers, Slipknot, System of a Down, KoRn, wszystko, co znajduje się pod terminami deathcore i metalcore). Wiesz, czym są tremola, skale chromatyczne? Nie. Gówno wiesz. Więc nie oceniaj mnie po tym, że zhejtowałem pseudo ambinty syf. Są setki lepszych zespołów, o których nigdy nikt nie słyszał. Za co tak wychwalacie Kurcika? Może jako gitarzystę? Magazyn Rolling Stone sklasyfikował go na miejscu bodajże 16 (na 100% w pierwszej dwudziestce)listy najlepszych gitarzystów świata. Na 89 miejscu znajdował się Rhandy Roads. Czy ktoś mi kvrwa powie, o co tu chodzi? Porównajcie sobie jedną solówkę boskiego kurcika, a jedną solówkę Rhoadsa. To mówi samo za siebie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 listopada 2012 o 19:08
Na yt mozna znalezc wielu bardziej utalentowanych wokalistow i gaitarzystow (oczywiscie amatorow) niz Cobajn. Niestety czasy sa takie, ze zeby zaistniec talent nie wystarczy, trzeba jeszcze jakichs skandali i halasu wokol siebie.
W ich sukcesie nie było ani jednego procenta komercyjności. Zanim ktoś wypowie sie na ich temat powinien choć trochę na ich temat wiedzieć. Bardzo długo torowali sobie ścieżkę do sławy, bo tak się składa że nie przyjęli go na rynek muzyczny za słitaśną morde, oraz nie był W OGÓLE promowany. Na ich drodze do sukcesu stało wiele przeszkód i miele wiele problemów ze znalezieniem wytwórni i tylko jakimś cudem wydali ,,Bleach''. Nie miał ŻADNYCH znajomości więc kurde uszanuj to że udało im się osiągnąć sławę. A jak ci sie to nie podoba to się na nich nie mścijcie że spie###### muzyke itp.
A tak z innej beczki, Grohl wygląda jak prawdziwa modelka ^^.
A ten hipek hopek z paktofoniki śpiewa z dodą. Przegrałeś
Kiedyś to się nazywało dobre ćpanie, dzisiaj "dobra moda"
Mieli dobre pomysły na zabawę. Szkoda, że coraz mniej jest takich zespołów i takich ludzi.
aha i co w związku z tym ?
Ten zespół był mierny pod każdym względem. Pod każdym dosłownie. Teraz wielcy fani Nirvany mnie zminusują, ale prawda jest taka, że gdyby Kurcick nie umarł, to nie byłoby takiego szumu, wokół całego tego ścierwa.
@GruchaPrime Lepiej zwal sobie gruchę słuchając Biebera, zamiast wypowiadać się na temat muzyki.
szkoda ze tak malo rownie miernych zespolow
To ja poproszę więcej takich ''miernych'' zespołów jesli można. Eh, kolejne dziecko niedoceniające tego co dobre... Btw. tak jak już ktos wczesniej wspomniał: Kiedys tak chodzili ludzie naćpani/naje*ani. Dzis robią to prawie wszyscy i nazywają to ''modą'' : )
O Mój Boże! Chłopaki z Nirvany się wygłupiali! Czy ty człowieku prowadzisz zakład pogrzebowy czy jak? Każdy czasem robi takie rzeczy.
z jednej strony bulwers i z drugiej strony bulwers, a prawda leży pośrodku - jak zespół ma reputację na rynku muzycznym to może robić co chce, a jakby to samo zrobił zespół nowy to sensacja na cały świat, cóż. :D
Lata 80 to byly piekne czasy, kiedy hard rock, melodic rock i metal staly na najwyzszym poziomie, pozniej przyszedl cobajn i wszystko spier*olil. Riffy gitarowe zamienily sie w hałas, solowki to jeden wielki żent, a poziomie lirycznym tekstow nirvany nie wspomne. Ale droga mlodziezy zaczela sie podniecac bo grunge jest taki "cool", a cobajn tak sexi buja sie na scenie jeczac do mikrofonu. Na szczescie zacpal sie hera i zastrzelil, to najlepsze co mogl zrobic dla ludzkosci. Teraz mozecie mnie zminusowac.
Ta "anonimowa miernota" wie o muzyce więcej niż Ci się wydaje. Rozróżniam 95% podgatunków metalu i gardzę pseudo alternatywnym ścierwem (patrz Nirvana, Red Hot Chili Peppers, Slipknot, System of a Down, KoRn, wszystko, co znajduje się pod terminami deathcore i metalcore). Wiesz, czym są tremola, skale chromatyczne? Nie. Gówno wiesz. Więc nie oceniaj mnie po tym, że zhejtowałem pseudo ambinty syf. Są setki lepszych zespołów, o których nigdy nikt nie słyszał. Za co tak wychwalacie Kurcika? Może jako gitarzystę? Magazyn Rolling Stone sklasyfikował go na miejscu bodajże 16 (na 100% w pierwszej dwudziestce)listy najlepszych gitarzystów świata. Na 89 miejscu znajdował się Rhandy Roads. Czy ktoś mi kvrwa powie, o co tu chodzi? Porównajcie sobie jedną solówkę boskiego kurcika, a jedną solówkę Rhoadsa. To mówi samo za siebie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2012 o 19:08
Od kiedy muzykę graną przez Nirvanę i RHCP uznaje się za podgatunek metalu?
Tylko, że jakbyś wiedział Kurt nigdy sie nie uważał, za dobrego gitarzystę..
A czy ja powiedziałem, że to są podgatunki metalu? Nie.
Na yt mozna znalezc wielu bardziej utalentowanych wokalistow i gaitarzystow (oczywiscie amatorow) niz Cobajn. Niestety czasy sa takie, ze zeby zaistniec talent nie wystarczy, trzeba jeszcze jakichs skandali i halasu wokol siebie.
W ich sukcesie nie było ani jednego procenta komercyjności. Zanim ktoś wypowie sie na ich temat powinien choć trochę na ich temat wiedzieć. Bardzo długo torowali sobie ścieżkę do sławy, bo tak się składa że nie przyjęli go na rynek muzyczny za słitaśną morde, oraz nie był W OGÓLE promowany. Na ich drodze do sukcesu stało wiele przeszkód i miele wiele problemów ze znalezieniem wytwórni i tylko jakimś cudem wydali ,,Bleach''. Nie miał ŻADNYCH znajomości więc kurde uszanuj to że udało im się osiągnąć sławę. A jak ci sie to nie podoba to się na nich nie mścijcie że spie###### muzyke itp.
A tak z innej beczki, Grohl wygląda jak prawdziwa modelka ^^.