Efekt 3D w ogóle jest zbędny. Tę technologię, sięgającą połowy XIX wieku, nagle wyciągnięto ponownie z lamusa po to, żeby brać więcej za bilety w kinie i dodatkowo zmotywować ludzi do wymiany telewizorów. Jak każdy bajer, ten też przejada się po 2-3 filmach. Potem dochodzi się do wniosku, że to żadna przyjemność siedzieć w kinie w czymś przypominającym okulary spawalnicze.
Kiedyś nie było 3D a wg mnie były lepsze bajki niż dzisiaj. Denerwuje mnie jak ktoś usiłuje mi tłumaczyć coś oczywistego. Was nie?
Uwielbiam to! La lineal jest genialne!
Efekt 3D w ogóle jest zbędny. Tę technologię, sięgającą połowy XIX wieku, nagle wyciągnięto ponownie z lamusa po to, żeby brać więcej za bilety w kinie i dodatkowo zmotywować ludzi do wymiany telewizorów. Jak każdy bajer, ten też przejada się po 2-3 filmach. Potem dochodzi się do wniosku, że to żadna przyjemność siedzieć w kinie w czymś przypominającym okulary spawalnicze.
Też pamiętam oczywiście. Motyw wykorzystany w pierwszych reklamach SIMPLUSa :-)
Świetne - trzeba by poszukać w sieci.
Była kiedyś taka fajna piosenka w stylu techno, która miała cały teledysk tak nagrany. Pamięta ktoś tytuł?
Chodzie ci pewnie o Gigi D' Agostino: The Riddle. Albo Blablabla, też od Gigi.