Jak facetów może podniecać kobieta karmiąca piersią? Po pierwsze drodzy panowie, ślinienie się na widok kawałka cyca, upodabnia Was do zwierząt nie potrafiących zapanować nad instynktem, a po drugie, moim zdaniem to zahacza o pedofilię. Jak można się podniecać matką karmiącą dziecko?!
Kobiety nie są lepsze, różnica jedynie polega na tym, że na co dzień faceci nie mają jak wyeksponować atrybutów swojej męskości, chyba, że na plaży, no i też nie każdy. Kobiety mają piersi, mają nogi, mają pupy - jest na czym zawiesić oko. Ale gdyby tak zorganizować uliczną paradę wysportowanych mężczyzn bez koszulek, to ciekawe, czy kobiety by się nie śliniły.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2012 o 16:21
Ktoś tu nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Chodzi mi o to, że wystarczy pokazać kawałek piersi i już dostajecie bzika. To w sumie smutne, jestem ciekawa co na to Wasze kobitki, ale to już nie mój interes. Wydaje mi się, że matka karmiąca dziecko piersią nie powinna być postrzegana jako obiekt seksualny, w końcu chodzi o to, by dostarczyć dziecku pożywienia- czegoś, bez czego nie przeżyje, a nie wyeksponować piersi by wszyscy mogli się na nie gapić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2012 o 19:19
No i po co to generalizowanie? Sama zapewne nie ślinisz się na widok każdego faceta bez koszuli, dlaczego więc z góry oceniasz, że każdy mężczyzna traci rozum na punkcie kawałka piersi/tyłka jak zwierze?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2012 o 19:59
@butelkowe, nie przesadzaj. To jest tylko powszechne mniemanie, że faceci tracą rozum na widok głębszego dekoltu i my sami lubimy się z tego śmiać, dla kobiet to tak samo powód do żartu, ale niewielu facetów tak naprawdę dostaje jakiegoś odlotu na widok cycka. Fakt, lubimy piersi, mamy to gdzieś zakodowane, ale nie jesteśmy dziećmi, umiemy się zdystansować. Ja, gdybym miał takiego hopla na punkcie piersi, to latem dostawałbym oczopląsu na widok wszędobylskich dekoltów. Piersi dla faceta, to jak wysportowana męska sylwetka dla kobiety. Chyba nie ma tu żadnej różnicy, prawda? A powiedz, na plaży wplepiasz naokrągło gały w męskie torsy? Chyba nie, więc skąd opinia, że my tak się zachowujemy względem waszych biustów? Ze stereotypów? Tak, to jest bardzo racjonalne źródło wiedzy. Obrazek ma charakter żartobliwy, żaden facet nie podgląda karmiącej kobiety. Ja przynajmniej nigdy tego nie robiłem. Trochę luzu.
Doskonale obrazek prezentuje cały problem. Tylko powinien być jeszcze jeden, konkludujący.
Ja rozumiem, że matka, że dziecko. Ale wywalanie cycków na wierzch gdzie popadnie i tłumaczenie się, że dzieciak umrze z głodu, zanim dojdzie do jakiegoś pokoju dla matek jest chore. Według mnie, takie kobiety po prostu chcą wykorzystać okazję dla swojego ekshibicjonizmu.
Facet jak wywala fiuta to zboczeniec, a jak baba cyca na wierzch wyciąga i każdy kto chce może obejrzeć, to już matka polka, która ma ciężko w życiu i dziecko umierające z głodu.
Ale przecież faceci nie karmią dzieci wyciągiem z fiuta :) Jak lekko odsłoni pierś, że lekko widać a dziecko na prawdę już dłużej nie może wytrzymać, do domu daleko to ja nie widzę problemu.
są łazienki. Pójście w restauracji dwóch kroków to naprawdę nie jest problem. Ja cudzych cycków nie życzę sobie oglądać, bo facetem nie jestem i mnie ten widok zniesmacza a nie podnieca. A gdybym miała dziecko, które musiałoby na to patrzeć, to by mi chyba nerwy puściły i bym zwyzywała...
A ja jako znana tutaj i zagorzała feministka nie widzę w tym żadnego problemu i mnie to nie obrzydza. Jeżeli nie ma łazienki to co, ma wejść pod stół? Zresztą, przecież tu nie chodzi tylko o sytuację w restauracji, ale w różnych miejscach publicznych, kiedy często nie ma jak się z tym ukryć... Jeżeli Cię to obrzydza to odwróć wzrok i tyle. Poza tym jeżeli takie widoki podniecają faceta, to chyba jest z nim coś nie teges... A twoje dziecko nie miałoby żadnego obowiązku na to patrzeć :) Jak mi się coś nie podoba to staram się to ignorować i skupić swoją uwagę na czymś innym.
@vvrytmiereggae: "Jak mi się coś nie podoba to staram się to ignorować i skupić swoją uwagę na czymś innym." - przypomnę Ci Twe słowa, kiedy kolejny raz będziesz mi zrzędzić pod moim demotem :D
Będę zrzędzić, bo wrzucasz szit celowo na złość do tego nagminnie, tolerować można raz dwa ale nie przez cały czas. Starałam się ignorować na początku, później stało się to mega wkurzające więc przypominaj sobie do woli, nie obchodzi mnie zdanie kogoś kto ze wszystkich sił próbuje wyrazić swoją nienawiść do kobiet a do tego okrzykuje mnie hipokrytką, kiedy sam się w taki sposób zachowuje.
kiedy masz potrzebę, to szukasz łazienki czy lejesz w gacie? to jest ta sama sytuacjsa. nie patrz? równie dobrze para może w biały dzień uprawiać seks na ulicy i też można powiedzieć "nie podoba się? nie patrz". Kretyńskie tłumaczenie.
"Starałam się ignorować na początku, później stało się to mega wkurzające" - czyli rozumiem, że widok karmiącej kobiety w miejscu publicznym tak samo może dla Ciebie się stać wkurzający, jeśli będzie się powtarzać zbyt często. "nie obchodzi mnie zdanie kogoś kto ze wszystkich sił próbuje wyrazić swoją nienawiść do kobiet" - do tej pory Cię lubiłem, ale dzięki temu zdaniu muszę stanowczo stwierdzić, że jesteś porządnie je*nięta w dekiel. Interpretuj teraz to sobie dowolnie, nawet jako atak na całą płeć kobiecą.
taaaa dzidziusia. Chyba cycusia :D
Jeżeli wyrazem wrażliwości jest zaglądanie w dekolt to ja jestem cholernie wrażliwy.
Tak, jasne. Facet w życiu cyca nie widział i musi aż podczas karmienia zaglądać.
Jak facetów może podniecać kobieta karmiąca piersią? Po pierwsze drodzy panowie, ślinienie się na widok kawałka cyca, upodabnia Was do zwierząt nie potrafiących zapanować nad instynktem, a po drugie, moim zdaniem to zahacza o pedofilię. Jak można się podniecać matką karmiącą dziecko?!
Kobiety nie są lepsze, różnica jedynie polega na tym, że na co dzień faceci nie mają jak wyeksponować atrybutów swojej męskości, chyba, że na plaży, no i też nie każdy. Kobiety mają piersi, mają nogi, mają pupy - jest na czym zawiesić oko. Ale gdyby tak zorganizować uliczną paradę wysportowanych mężczyzn bez koszulek, to ciekawe, czy kobiety by się nie śliniły.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2012 o 16:21
Ktoś tu nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Chodzi mi o to, że wystarczy pokazać kawałek piersi i już dostajecie bzika. To w sumie smutne, jestem ciekawa co na to Wasze kobitki, ale to już nie mój interes. Wydaje mi się, że matka karmiąca dziecko piersią nie powinna być postrzegana jako obiekt seksualny, w końcu chodzi o to, by dostarczyć dziecku pożywienia- czegoś, bez czego nie przeżyje, a nie wyeksponować piersi by wszyscy mogli się na nie gapić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2012 o 19:19
No i po co to generalizowanie? Sama zapewne nie ślinisz się na widok każdego faceta bez koszuli, dlaczego więc z góry oceniasz, że każdy mężczyzna traci rozum na punkcie kawałka piersi/tyłka jak zwierze?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2012 o 19:59
@butelkowe, nie przesadzaj. To jest tylko powszechne mniemanie, że faceci tracą rozum na widok głębszego dekoltu i my sami lubimy się z tego śmiać, dla kobiet to tak samo powód do żartu, ale niewielu facetów tak naprawdę dostaje jakiegoś odlotu na widok cycka. Fakt, lubimy piersi, mamy to gdzieś zakodowane, ale nie jesteśmy dziećmi, umiemy się zdystansować. Ja, gdybym miał takiego hopla na punkcie piersi, to latem dostawałbym oczopląsu na widok wszędobylskich dekoltów. Piersi dla faceta, to jak wysportowana męska sylwetka dla kobiety. Chyba nie ma tu żadnej różnicy, prawda? A powiedz, na plaży wplepiasz naokrągło gały w męskie torsy? Chyba nie, więc skąd opinia, że my tak się zachowujemy względem waszych biustów? Ze stereotypów? Tak, to jest bardzo racjonalne źródło wiedzy. Obrazek ma charakter żartobliwy, żaden facet nie podgląda karmiącej kobiety. Ja przynajmniej nigdy tego nie robiłem. Trochę luzu.
na cyca sie gapi
Brawo Kapitanie Obvious
Doskonale obrazek prezentuje cały problem. Tylko powinien być jeszcze jeden, konkludujący.
Ja rozumiem, że matka, że dziecko. Ale wywalanie cycków na wierzch gdzie popadnie i tłumaczenie się, że dzieciak umrze z głodu, zanim dojdzie do jakiegoś pokoju dla matek jest chore. Według mnie, takie kobiety po prostu chcą wykorzystać okazję dla swojego ekshibicjonizmu.
Facet jak wywala fiuta to zboczeniec, a jak baba cyca na wierzch wyciąga i każdy kto chce może obejrzeć, to już matka polka, która ma ciężko w życiu i dziecko umierające z głodu.
Ale przecież faceci nie karmią dzieci wyciągiem z fiuta :) Jak lekko odsłoni pierś, że lekko widać a dziecko na prawdę już dłużej nie może wytrzymać, do domu daleko to ja nie widzę problemu.
są łazienki. Pójście w restauracji dwóch kroków to naprawdę nie jest problem. Ja cudzych cycków nie życzę sobie oglądać, bo facetem nie jestem i mnie ten widok zniesmacza a nie podnieca. A gdybym miała dziecko, które musiałoby na to patrzeć, to by mi chyba nerwy puściły i bym zwyzywała...
A ja jako znana tutaj i zagorzała feministka nie widzę w tym żadnego problemu i mnie to nie obrzydza. Jeżeli nie ma łazienki to co, ma wejść pod stół? Zresztą, przecież tu nie chodzi tylko o sytuację w restauracji, ale w różnych miejscach publicznych, kiedy często nie ma jak się z tym ukryć... Jeżeli Cię to obrzydza to odwróć wzrok i tyle. Poza tym jeżeli takie widoki podniecają faceta, to chyba jest z nim coś nie teges... A twoje dziecko nie miałoby żadnego obowiązku na to patrzeć :) Jak mi się coś nie podoba to staram się to ignorować i skupić swoją uwagę na czymś innym.
@vvrytmiereggae: "Jak mi się coś nie podoba to staram się to ignorować i skupić swoją uwagę na czymś innym." - przypomnę Ci Twe słowa, kiedy kolejny raz będziesz mi zrzędzić pod moim demotem :D
Będę zrzędzić, bo wrzucasz szit celowo na złość do tego nagminnie, tolerować można raz dwa ale nie przez cały czas. Starałam się ignorować na początku, później stało się to mega wkurzające więc przypominaj sobie do woli, nie obchodzi mnie zdanie kogoś kto ze wszystkich sił próbuje wyrazić swoją nienawiść do kobiet a do tego okrzykuje mnie hipokrytką, kiedy sam się w taki sposób zachowuje.
kiedy masz potrzebę, to szukasz łazienki czy lejesz w gacie? to jest ta sama sytuacjsa. nie patrz? równie dobrze para może w biały dzień uprawiać seks na ulicy i też można powiedzieć "nie podoba się? nie patrz". Kretyńskie tłumaczenie.
"Starałam się ignorować na początku, później stało się to mega wkurzające" - czyli rozumiem, że widok karmiącej kobiety w miejscu publicznym tak samo może dla Ciebie się stać wkurzający, jeśli będzie się powtarzać zbyt często. "nie obchodzi mnie zdanie kogoś kto ze wszystkich sił próbuje wyrazić swoją nienawiść do kobiet" - do tej pory Cię lubiłem, ale dzięki temu zdaniu muszę stanowczo stwierdzić, że jesteś porządnie je*nięta w dekiel. Interpretuj teraz to sobie dowolnie, nawet jako atak na całą płeć kobiecą.
..powiedział pedofil ..
jak dla mnie to obrzydliwe i facet jest nienormalny , skoro go podnieca kobieta karmiąca dziecko .. no ale widać się nie znam :P