to współczuje wybrance jeżeli jest z Toba pomimo tego iż nazywasz kobiety zabawkami, co więcej porównujesz je do zabawek. oceny tez pokazują poziom tego narodu
Idąc tym tokiem myślenia Ty także jesteś tym, któremu się w życiu mniej poszczęściło. Bo nie wierze, że dla każdej dziewczyny byłeś pierwszym, z którym ona stworzyła związek. Więc tak jakby przejmujesz te stare zabawki. Już wgl pomijam kwestie uprzedmiotowywania kobiet.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 grudnia 2012 o 13:48
Miło, że porównujesz kobiety do zabawek. W sumie dobrze dla Twoich byłych, że się są już dla Ciebie zabawkami, a stały się dla innych mężczyzn kobietami.
Jesli byla traktujesy jak zabawke to nie dziwie sie,ze juz nie jestescie razem. Mam nadzieje, ze wszystkie kobiety ktore Cie znaja wiedza ze to twoje konto na demotach i juz zawsze bedziesz postrzegany jako macho fraje w necie i zadna dziewczyna z Toba juz byc nie bedzie chciala wiedzac jak traktujesz kobiety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 grudnia 2012 o 14:26
Widziałem takiego samego demota z tą różnica, że cytowała go kobieta. Z jednej jak i drugiej strony określanie człowieka jako zabawkę jest nie na miejscu.
Różne są sposoby na wyjaśnienie własnych niepowodzeń, lub nieumiejętności. W zasadzie to każdy sposób jest "dobry", o ile jest skuteczny, po co powiedzieć sobie "to ze mną coś jest nie tak, muszę się zmienić", lub też "to z tymi na które trafiam jest coś nie tak, muszę zrozumieć co robię źle i poprawić to". Łatwiej jest przecież podpatrzeć, podsłuchać lub nawet wymyślić sobie temu podobny tekścik i trzymać się go. No prawie jak piosenki dla nastolatek o nieszczęśliwej "miłości", co roku od wielu lat taki sam tekst, ale znajdują odbiorców bo nowe pokolenia niedojrzałych i naiwnych nadchodzą... Ech, gdyby ludzie wkładali choć ciut więcej pracy w to, by dobrać się mądrze... zamiast w to, by zaspokoić się drętwym tekstem, gdy już jest po wszystkim!!!
Za przeproszeniem pieprzycie jak potłuczeni. Jestem w takiej sytuacji, że naprawdę długo obwiniałem siebie, przez co nie mogłem wyjść z wiecznego dołka. Czy wy nie rozumiecie, że ostatecznie tylko w ten sposób można sobie wytłumaczyć sprawę i iść dalej? Przecież lepiej zmieszać kogoś z błotem i uznać, że przedmiotowo traktuje człowieka - najlepiej gdyby nadal się nad sobą użalać i płakać po nocach. Może włączcie w to trochę psychologii oraz zdrowego rozsądku, ale ktoś kto nie kochał prawdziwie i nie stracił nie zrozumie tego ani trochę.
A wiesz, moze poprostu wystarczylo zdac sobie sprawe z roznicy charakterow? Nawet jesli ktos jest swietna osoba nie koniecznie dogada sie z kazdym. A zwalanie na ta druga osobe pokazuje jakim sie jest niedojrzalym
wmawianie sobie, że osoba, którą kochaleś i poświeciłes jej dużo czasu i energii byla tylko zabawką raczej Ci nie pomoże uporać się z problemami. Lepiej wlaśnie sobie to wytłumaczyć róznicami między wami i tym, że i tak razem nie byliście szczesliwi. byc wdziecznym za dobre chwile i iść dalej po swoje szczęście
głupi demot uprzedmiotywujący ludzi i mający podnieść samoocenę. Widać, że autor niedojrzały. Nie wiem jak można osobę, z którą przeżylo się wiele wspaniałych chwil, która się dażyło uczuciem i którą się kochało nazwać zabawką. rozstania bolą, ale trzeba trzymać klasę ;)
O boże, czemu zabawke bierzecie dosłownie, przenośnia jak wy sie czujecie gdy was ktoś 'kopie w dupe' ? Jeżeli ktoś coś ciągnie bez sensownie i mowi dopiero to po paru miesiacach jak sie poczujecie? Ludzi takich jak ja i wy boli gdy was zostawiaja dla kogos innego, nie znaczy lepszego skąd sie urwaliscie 'bohaterzy' ja w moim przypadku stracilem cos waznego gdy mnie dziewczyna zostawila..zaufanie, boje sie zaufac.amen
pomijając już to przedmiotowe traktowanie kobiet, czy autor tego demota nie pomyślał o swoich dziewczynach, które mogły być z kolei byłymi "zabawkami" kogoś innego...?
I bardzo dobrze. A wy przestańcie pieprzyć, że nie jest wart, bo jak wy kobiety się nami bawicie i naszymi uczuciami to jest OK, a nie daj Boże któryś z nas was zranii nawet jeśli nie chciał tego robić to zachowujecie się jak zwierzęta, mówicie o nas najgorsze rzeczy i się rzuca sie z łapami.
Z takim podejściem napewno zbudujesz trwały i szczęśliwy związek.
Związek... to tylko konwencja dla ludzi szukających aprobaty otoczenia. Pewnie też dla mnie bo jestem w szczęśliwym związku)))
to współczuje wybrance jeżeli jest z Toba pomimo tego iż nazywasz kobiety zabawkami, co więcej porównujesz je do zabawek. oceny tez pokazują poziom tego narodu
Wow, kolejny nastoletni "macho".. Minus.
Idąc tym tokiem myślenia Ty także jesteś tym, któremu się w życiu mniej poszczęściło. Bo nie wierze, że dla każdej dziewczyny byłeś pierwszym, z którym ona stworzyła związek. Więc tak jakby przejmujesz te stare zabawki. Już wgl pomijam kwestie uprzedmiotowywania kobiet.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2012 o 13:48
Bardzo możliwe również jest to ze temu komuś się właśnie bardziej poszczęściło będąc z Twoją byłą bo oni do siebie lepiej pasuja
Tekst stary i oklepany
Bardzo lubię takie przedmiotowe podejście do człowieka. Żałosne. Ale w końcu trzeba sobie jakoś tłumaczyć swoje porażki.
Miło, że porównujesz kobiety do zabawek. W sumie dobrze dla Twoich byłych, że się są już dla Ciebie zabawkami, a stały się dla innych mężczyzn kobietami.
Zabawki, ku*wa...
Człowiek to nie zabawka. A poza tym było na głównej http://demotywatory.pl/2924910/Nigdy-nie-jestem-zazdrosna tylko płeć zmieniłeś.
Jesli byla traktujesy jak zabawke to nie dziwie sie,ze juz nie jestescie razem. Mam nadzieje, ze wszystkie kobiety ktore Cie znaja wiedza ze to twoje konto na demotach i juz zawsze bedziesz postrzegany jako macho fraje w necie i zadna dziewczyna z Toba juz byc nie bedzie chciala wiedzac jak traktujesz kobiety.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2012 o 14:26
Widziałem takiego samego demota z tą różnica, że cytowała go kobieta. Z jednej jak i drugiej strony określanie człowieka jako zabawkę jest nie na miejscu.
Różne są sposoby na wyjaśnienie własnych niepowodzeń, lub nieumiejętności. W zasadzie to każdy sposób jest "dobry", o ile jest skuteczny, po co powiedzieć sobie "to ze mną coś jest nie tak, muszę się zmienić", lub też "to z tymi na które trafiam jest coś nie tak, muszę zrozumieć co robię źle i poprawić to". Łatwiej jest przecież podpatrzeć, podsłuchać lub nawet wymyślić sobie temu podobny tekścik i trzymać się go. No prawie jak piosenki dla nastolatek o nieszczęśliwej "miłości", co roku od wielu lat taki sam tekst, ale znajdują odbiorców bo nowe pokolenia niedojrzałych i naiwnych nadchodzą... Ech, gdyby ludzie wkładali choć ciut więcej pracy w to, by dobrać się mądrze... zamiast w to, by zaspokoić się drętwym tekstem, gdy już jest po wszystkim!!!
Widać bawić się nie umiesz i tylko psujesz ;)
Za przeproszeniem pieprzycie jak potłuczeni. Jestem w takiej sytuacji, że naprawdę długo obwiniałem siebie, przez co nie mogłem wyjść z wiecznego dołka. Czy wy nie rozumiecie, że ostatecznie tylko w ten sposób można sobie wytłumaczyć sprawę i iść dalej? Przecież lepiej zmieszać kogoś z błotem i uznać, że przedmiotowo traktuje człowieka - najlepiej gdyby nadal się nad sobą użalać i płakać po nocach. Może włączcie w to trochę psychologii oraz zdrowego rozsądku, ale ktoś kto nie kochał prawdziwie i nie stracił nie zrozumie tego ani trochę.
A wiesz, moze poprostu wystarczylo zdac sobie sprawe z roznicy charakterow? Nawet jesli ktos jest swietna osoba nie koniecznie dogada sie z kazdym. A zwalanie na ta druga osobe pokazuje jakim sie jest niedojrzalym
wmawianie sobie, że osoba, którą kochaleś i poświeciłes jej dużo czasu i energii byla tylko zabawką raczej Ci nie pomoże uporać się z problemami. Lepiej wlaśnie sobie to wytłumaczyć róznicami między wami i tym, że i tak razem nie byliście szczesliwi. byc wdziecznym za dobre chwile i iść dalej po swoje szczęście
tak, bo ciągle jesteśmy tylko zabawkami...
głupi demot uprzedmiotywujący ludzi i mający podnieść samoocenę. Widać, że autor niedojrzały. Nie wiem jak można osobę, z którą przeżylo się wiele wspaniałych chwil, która się dażyło uczuciem i którą się kochało nazwać zabawką. rozstania bolą, ale trzeba trzymać klasę ;)
O boże, czemu zabawke bierzecie dosłownie, przenośnia jak wy sie czujecie gdy was ktoś 'kopie w dupe' ? Jeżeli ktoś coś ciągnie bez sensownie i mowi dopiero to po paru miesiacach jak sie poczujecie? Ludzi takich jak ja i wy boli gdy was zostawiaja dla kogos innego, nie znaczy lepszego skąd sie urwaliscie 'bohaterzy' ja w moim przypadku stracilem cos waznego gdy mnie dziewczyna zostawila..zaufanie, boje sie zaufac.amen
Jeśli traktujesz kobietę jako zabawkę, wiedz że nie jesteś żadnej wart.!
Jeżeli każda była staje się dla Ciebie zabawką po odejściu, to nie marnuj nawet czasu na poszukiwanie miłości...
pomijając już to przedmiotowe traktowanie kobiet, czy autor tego demota nie pomyślał o swoich dziewczynach, które mogły być z kolei byłymi "zabawkami" kogoś innego...?
Porównujesz człowieka do zabawki ? żałosny jesteś !
Faceci to też nie zabawki powodzenia;]
HAHAHA najlepsze jest to jak wkleja to sobie pajac na fb Ktorego szmula zostawila a on dalej zania placze ale przed wszystkimi chodzi i gada ze to on ja zostawil hahahha :D Link do pajaca : https://www.facebook.com/profile.php?id=100000433477908&ref=ts&fref=ts
I bardzo dobrze. A wy przestańcie pieprzyć, że nie jest wart, bo jak wy kobiety się nami bawicie i naszymi uczuciami to jest OK, a nie daj Boże któryś z nas was zranii nawet jeśli nie chciał tego robić to zachowujecie się jak zwierzęta, mówicie o nas najgorsze rzeczy i się rzuca sie z łapami.