jeśli chodzi o frytki to się nie dziwie olej + sól świetny konserwant, ale jeśli chodzi o bułkę, mi po tygodniu trzymania talerzy na biurku osadza się pleśń, a tu 3 lata i nic
kamil789456123 A może kolega robił podobny eksperyment? Poza tym widać nie masz żony, lub nie mieszkasz z Twoją kobietą. Ja mieszkam z dziewczyną, kiedyś popsuła się na tydzień, to nawet nie wiesz jak przy popsutej jedynej kobiecie w domu, cały dom potrafi się zasyfić. Na szczęście udało się ją naprawić choć było to bolesne :)
Rozgryzłem to! To spisek przeciw MakDonaldowi! Gościu trzyma to w piramidzie, a doświadczalnie udowodniono, że z jakichś przyczyn produkty umieszczone we wnętrzu piramid nie rozkładają się!
(polecam Google i słowa: pyramids food decay)
Przecież to jest wersja amerykańskiego McDonalda, której szczegółowe menu różni się od europejskiego, bo UE ma wymogi (m.in. dotyczące ilości tłuszczu). Polecam obejrzeć cały filmik przed wypisywaniem głupot.
Do żarcia w mcdonaldzie kfc i innych sieciówkach dodaje się środki przeciwwymiotne, przeciwgrzybiczne i przyspieszające trawienie - czyli efekt szybkiego strawienia(nic nie zalega w żołądku i nie męczy) żadnego rzygania ani psucia. Do tego dużo soli, by każdy czuł pragnienie i kupił słodki napój - dużo cukru i jest błogo, bo mózg ma paliwo i za jakiś czas znów nabiera się ochoty na maca - i tak w kółko.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 grudnia 2012 o 11:37
Tutaj lepszy test http://www.youtube.com/watch?v=w5LG2gMqDoU
jeśli chodzi o frytki to się nie dziwie olej + sól świetny konserwant, ale jeśli chodzi o bułkę, mi po tygodniu trzymania talerzy na biurku osadza się pleśń, a tu 3 lata i nic
bo tak.. zadajesz głupie pytania -.-
kamil789456123 A może kolega robił podobny eksperyment? Poza tym widać nie masz żony, lub nie mieszkasz z Twoją kobietą. Ja mieszkam z dziewczyną, kiedyś popsuła się na tydzień, to nawet nie wiesz jak przy popsutej jedynej kobiecie w domu, cały dom potrafi się zasyfić. Na szczęście udało się ją naprawić choć było to bolesne :)
Kamil ja po prostu lubię pamiętać co jadłem w zeszłym tygodniu, tylko po śledziach z cebulą w oleju sprzątam prawie od razu max 3 dni
No to teraz sobie zjedz tego burgera i frytki.
Hmmm... Dlaczego jako datę rozpoczęcia eksperymentu wybrano 10 kwietnia 2010 r.?
I wszystko układa się w logiczną całość...
Trzeba zbadać ten wątek.
Jeżeli jesteś tym, co jesz, to to jest recepta na wieczną młodość :)
Prosty sposób na nieśmiertelność - jedz codziennie Happy Meal'a!
Rozgryzłem to! To spisek przeciw MakDonaldowi! Gościu trzyma to w piramidzie, a doświadczalnie udowodniono, że z jakichś przyczyn produkty umieszczone we wnętrzu piramid nie rozkładają się!
(polecam Google i słowa: pyramids food decay)
coś nie gra z tymi frytkami, albo ktoś je rusza, albo podjada albo to ściema
A ja myślałem że tata żartował mówiąc że w Mc Donaldzie podają jedzenie z zapasów wojennych.
Wniosek? Happy Meal to najlepszy prowiant do bunkra, po apokalipsie.
Zobaczcie, że górna część bułki wygląda zawsze inaczej, znaczy, ma różną głębokość "zmarszczek" na kazdym zdjęciu.
Mam na myślli, że na jednym zdjęciu jest głęboka, na drugim płytka, a na następnym znów głeboka (koknretniej ta w lewej górnej części bulłki).
wiekszej sciemy nie widzialem, niestety w internecie mozna cisnac takie kity ludziom, zreszta jak wszedzie
nikt nie zauważył że na każdym zdjęciu i bułka i frytki są inaczej ułożone?
Przecież to jest wersja amerykańskiego McDonalda, której szczegółowe menu różni się od europejskiego, bo UE ma wymogi (m.in. dotyczące ilości tłuszczu). Polecam obejrzeć cały filmik przed wypisywaniem głupot.
Do żarcia w mcdonaldzie kfc i innych sieciówkach dodaje się środki przeciwwymiotne, przeciwgrzybiczne i przyspieszające trawienie - czyli efekt szybkiego strawienia(nic nie zalega w żołądku i nie męczy) żadnego rzygania ani psucia. Do tego dużo soli, by każdy czuł pragnienie i kupił słodki napój - dużo cukru i jest błogo, bo mózg ma paliwo i za jakiś czas znów nabiera się ochoty na maca - i tak w kółko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2012 o 11:37
Kupiony 10.04.2010. Bakterie nie ruszają tego, bo to relikwia po Smoleńsku!!!!1111
Rozwiązanie jest proste co do wieczności Happy Meal'a. To już jest tak zasyfione że nawet bakterie nie chcą tego ruszać
Tak samo prawdziwe jak ostatni koniec świata.
Widzę, że te frytki się przemieszają x)