Według mnie, obie są siebie warte. Pawłowicz - zero empatii, wrażliwość betonowego słupa, i mentalność stereotypowego gimnazjalisty (krytykowanie kogoś za homoseksualizm/transseksualizm? Przecież to tak jakby się naśmiewać z czyichś odstających uszu, nawet wielu bardziej inteligentnych gimnazjalistów wie że takie zachowanie to głupota!) Grodzka - bardzo podejrzana przeszłość blisko związana z systemem komunistycznym (jeśli ktoś wspierał system totalitarny odpowiedzialny za śmierć i prześladowania niewinnych ludzi, również homoseksualistów, to nie jest porządnym człowiekiem).
System komunistyczny to było najlepsze co spotkało Polskę w całej jej historii. Dla mnie mendami są solidarusze sprzedawczyki którzy za dolary, funty i marki (gdy jeszcze była żywa pamięć o niemieckiej okupacji) wysługiwali się naszym ówczesnym wrogom.
A mi wygląda ,że to Grodzka i Pawłowicz .Grodzka ją uwiodła
W tym akurat wypadku, jeden jedyny raz, Zmierzch jest lepszą historią miłosną.
tego tekstu nie powinno się tłumaczyć do cholery
bez sensu demot proponuje poczytać by się wypowiadać na temat jakiejś książki a co dopiero ją krytykować
Kurcze przeczytałem " w ciąży" i coś mi się nie zgadzało
Według mnie, obie są siebie warte. Pawłowicz - zero empatii, wrażliwość betonowego słupa, i mentalność stereotypowego gimnazjalisty (krytykowanie kogoś za homoseksualizm/transseksualizm? Przecież to tak jakby się naśmiewać z czyichś odstających uszu, nawet wielu bardziej inteligentnych gimnazjalistów wie że takie zachowanie to głupota!) Grodzka - bardzo podejrzana przeszłość blisko związana z systemem komunistycznym (jeśli ktoś wspierał system totalitarny odpowiedzialny za śmierć i prześladowania niewinnych ludzi, również homoseksualistów, to nie jest porządnym człowiekiem).
System komunistyczny to było najlepsze co spotkało Polskę w całej jej historii. Dla mnie mendami są solidarusze sprzedawczyki którzy za dolary, funty i marki (gdy jeszcze była żywa pamięć o niemieckiej okupacji) wysługiwali się naszym ówczesnym wrogom.